Lubelskie Żonki!!

[omikrona]

Napisane przez tola3804

Jodie ma w zasadzie unieruchomioną całą prawą rękę, więc nie ma jak pisać. Zadzwoniła do mnie i powiedziała, żebym Wam opisala w skrócie. A więc sprawa przedstawia się tak, że jej S. oddal motor do naprawy do serwisu i źle go zrobili, a zażyczyli sobie za naprawę 30 000 zł, a więc nie mało. W związku z tym oni sobie zażyczyli ekspertyzę tego, co było zrobione i chcieli wysłać ten motor do jakiegoś niezależnego punktu, ktory oceniłby faktyczny stan tego, co zostało zrobione. Oni tej ekspertyzy wydać nie chcieli. Jodie czekała więc na szefa, który zaczął od wyzywania jej od k..w, a skończyl na tak mocnym popchnięciu jej, że ma połamane żerba i potłuczoną całą rękę. Wezwała policję i oni kazali jej jechać zrobić obdukcję.

Jodie! Jeśli coś pokręciłam, to mnie popraw.

nie wiem zwyczajnie co powiedzieć. Normalni ludzie się tak nie zachowują.
Jodie wracaj szybko do zdrowia

[tola3804]

Cześć Laski!

Ale ładne sloneczko na dworze. Aż chce się żyć!

Sija! Mnie też kręgoslup napierdziela... I kolana... No ale ponoć tak ma być.

Coraz bardziej podoba mi się ta szkola rodzenia. Ale m.in. dzięki wizażowi póki co wszystko wiem i błyszczę... szczególnie przed swoim mężem, choć muszę przyznać, że on też mnie zaskoczył... chyba się trochę osłuchał przy mnie i mu się udzieliło, bo zadawal wczoraj pytania calkiem do rzeczy, a i wiedzą też się wykazał...

Miłego dnia!

[Yoolia]

Napisane przez bandola18

Yoolia a o której Gosia idzie spać, że Ty też z nią? Ja akurat wtedy zajmuje się tymi rzeczami, które nie mogłam zrobić, bo musiałam się nim zajmować.
I napisz co u Gosi, poprawiło się coś w jedzeniu, a jak tam mąż?

Gosia najwcześniej to ok 20.30 zasypia ale to bardzo rzadko, najczęsciej ok21-21.30, wiec już mam niewiele czasu żeby coś porobić, bo kładę się spac ok 22-ej. Czasem wejde na wizaż ale zdołam tylko poczytać, wole nic nie pisać, bo komputer stoi blisko łózeczka i troche słychać jak klepię w klawiature, lepiej aby się nie obudziła

Gosia je nawet całkiem sporo - ale głównie kaszki, mleko, jogurciki, deserki, banany, ewentualnie słodkie brzoskwinie, bo jak już troszkę kwaśna to nie
zupkami i obiadkami pluje.
za to kaszkimogłaby jesc ciągle, dobrze, że jest całkiem spory wybór Bobovity i wszystkie jej smakują

a o męzu pisać może lepiej nie będe, bo wczoraj zauważył Twojego posta i zaczął szukac co to ja o nim pisałam
ale nic nie znalazł

Napisane przez Sonia11

Nic więcej nie napisze bo oglądam "lostów"

ja oglądam na AXN w niedzielę dalsze odcinki a w czwartki czasem te Co ty jako powtórki

ale fajnie dziś słonecznie, tylko trochę mrozno
wole jednak to niż deszcz
szkoda tylko że w pracy siedzę, mam nadzieję, że jutro też bedzie tak ładnie
dobra zmykam do pracki

[Lenka*]

Hej Ale piękne słonko!!! Super

Co ja mam za sny ostatnio... Obsesyjnie śni mi się, że jestem w ciąży, śnią mi się kobiety w ciąży...szpitale. Nie wiem co o tym myśleć!

[bandola18]

Witam!

A ja wybieram się dzisiaj do koleżanki na łono natury, pozbieram trochę malin i zażyję słonka.

Z tymi dolegliwościami ciążowymi to ja miałam jakiś ucisk na nerw kulszowy, ze trudno mi było chodzić zanim się nie rozruszałam. Na szczęście to wszystko po porodzie mija jak ręką odjął
To fajnie, ze podoba Ci się Tola szkoła rodzenia, na pewno Ci się to przyda.

Yoolia sorki o ten wpis o małżu, nie wiem ,ze podczytuje. Mój też swego czasu podczytywał co pisałam na poczekalni lub odchowalni ale teraz mu minęło. Na szczęscie tego watku nie potrafi znaleźć
A to kiepsko, ze Gosia Ci tak późno zasypia, no w sumie sama wyrobiłaś jej taki rytm dnia. Rzeczywiście potem to tylko spać.Mój kąpie się ok 19 i potem śpi a kompa też mam koło łóżeczka ale jemu to nie przeszkadza. Tak więc ok 20-stej mam "wolne"

Jodie mam nadzieje, ze dzisiaj lepiej?

[sija]

Tola ja po prostu się nie spodziewałam problemów z pleckami tak wcześnie, myślałam, że dopiero w 6 czy 7 miesiącu Dziś mnie obudził koszmarny skurcz łydki, myślałam, że się popłacze. Niby codziennie biore magnez, ale i tak skurcze się zdażają. Wczoraj kupiłam sobie pierwszą część Encyklopedii zdrowia dziecka, ale tylko ze względu na film dvd Ciąża od A do Z i niewielką cenę Film całkiem ciekawy, z Discovery

Lenka czyżby jakieś prorocze sny??

[Yoolia]

I tak to spanie jej sie znacznie przesuneło, na początku to zasypiała mi dopiero ok 1 w nocy potem stopniowo zaczęła zasypiac coraz wcześniej. Teraz jest 20.30-21.30 - wiec chyba duży postęp? I tak jest juz od paru dobrych miesięcy, może nawet od pół roku wcześniej skubaniec nie chce spać, chyba ze w dzień mało spi. Jak już się zdarzy że uśnie wcześniej to budzi się częściej w nocy. Ostanio raz usneła dopiero chwilke po 22-ej i przespała całą noc
Też kapiemy ją ok 19-tej, potem duża dawka kaszki, chwilkę jeszcze się pobawi, następnie cyc i zasypia.
Juz sie przyzwyczaiłam do takiegorytmu dnia i mi to w sumie nie przeszkadza.
Mój mąż raczej nie podczytuje, nie wiem co go wczoraj napadło?

Zwalniam się dziś wcześniej z pracy i może skorzystam z tak pieknego dnia

[Lenka*]

Napisane przez sija

Lenka czyżby jakieś prorocze sny??

Z jednej strony strasznie bym chciała, nie mogę się tego doczekać, a z drugiej strony - chciałabym te studia spokojnie skończyć, i jedne i drugie, no i popracować choć troszkę Ale myślę o tym strasznie dużo.

[jodie]

czesc dziewczynki, u mnie dzis nawet ok, obolała cała , byłam u chirurga i ortopedy narazie zebra musza sie zrosnac a potem zabiegi.zwolnienie do 5.10 a potem kontrola - bolec moze nawet 6 tygodni ...
bylam na policji i okazuje sie ze facet znany bo bil zone i mieli zgloszenia na niego,sprawy w sadzie tez miał - ponoc naprawde specyficzny czlowiek - szkoda ze ja trafilam

[Malpka]

Napisane przez Lenka*

Hej Ale piękne słonko!!! Super

Co ja mam za sny ostatnio... Obsesyjnie śni mi się, że jestem w ciąży, śnią mi się kobiety w ciąży...szpitale. Nie wiem co o tym myśleć!

lenka słyszałas przecież ze to jest zaraźliwe najpierw masz dzidzie we snie a później do brzucha ci sie przeniesie

Napisane przez jodie

czesc dziewczynki, u mnie dzis nawet ok, obolała cała , byłam u chirurga i ortopedy narazie zebra musza sie zrosnac a potem zabiegi.zwolnienie do 5.10 a potem kontrola - bolec moze nawet 6 tygodni ...
bylam na policji i okazuje sie ze facet znany bo bil zone i mieli zgloszenia na niego,sprawy w sadzie tez miał - ponoc naprawde specyficzny czlowiek - szkoda ze ja trafilam

jodie tobie zdrówka duzo i szybko a tego gościa to mam nadzieję ze ukarzą porządnie i jak trzeba

a ja mam problem ze sobą już trzeci dzień próbuję sie zebrać w sobie i pojść do szefa powiedzieć co i jak ale jakoś nie mam odwagi chyba boję sie o jego reakcję


wrr cały czas mnie wywala z wizażu

[Malpka]

poszło dwa razy to samo przez przypadek )

[Lenka*]

Napisane przez jodie

czesc dziewczynki, u mnie dzis nawet ok, obolała cała , byłam u chirurga i ortopedy narazie zebra musza sie zrosnac a potem zabiegi.zwolnienie do 5.10 a potem kontrola - bolec moze nawet 6 tygodni ...
bylam na policji i okazuje sie ze facet znany bo bil zone i mieli zgloszenia na niego,sprawy w sadzie tez miał - ponoc naprawde specyficzny czlowiek - szkoda ze ja trafilam

No to niezły drań, ale dostanie za swoje przynajmniej!

Napisane przez Malpka

lenka słyszałas przecież ze to jest zaraźliwe najpierw masz dzidzie we snie a później do brzucha ci sie przeniesie

Chyba muszę skończyć z tym wątkiem, bo zaczynam obsesyjnie myśleć o dzieciach . JEszcze się zarażę
A ty się szefa nie bój, powiedz i będziesz miała z głowy

[Malpka]

Napisane przez Lenka*

No to niezły drań, ale dostanie za swoje przynajmniej!


Chyba muszę skończyć z tym wątkiem, bo zaczynam obsesyjnie myśleć o dzieciach . JEszcze się zarażę
A ty się szefa nie bój, powiedz i będziesz miała z głowy

o pewnie od razu skończyć z wątkiem zreszta mamy już twoje dna więc wszędzie cię znajdziemy i dopadniemy

a co do szefa to mój mąż też mi tak mówi, ale jak dzisiaj chciałam pójść to mi sie tak zachciało śmiać że nie poszłam w końcu no ale w poniedzialek pojde i już i o

[marzedowna]

łooooo.......... nie było mnie niespelan dwa dni a tu takie wrazenia na wizażu!
az sie słabo robi jak czytam o takich przypadkach! Jodie trzymaj się i nie dawaj takim ch.....

a ja powoli wracam do pracy, co prawda na swoje ,wiec nie bede miała problemów z szefem ale jakoś sie zasiedziałam w domku i mi ciężko się zmobilizować! no ale w mojej branży zaczynają się instne zniwa więc chyba czas zakończyć leniuchowanie....
a niestety pogoda nie sprzyja!!!

co do tematu ciąż, bo cos ostatnio o nim głośno, to mi małżonek zapowiedział ze jeśli wyniki bedę miała dobre i wizyta z 8 października nie przyniesie złych wieści bierzemy się ostro za "robienie" dzieciątka..... huuuuuuuuraaaa:jupi :

[jodie]

no to trzymam kciuki za dobre wyniki, zwłaszcza ze wizyta w moje urodzinki

[marzedowna]

a no dziękuje kochana, a Ty lepiej powiedz jak sie czujesz ....

[jodie]

co mam napisac? boli strasznie, ani sie smiac ani głegoko oddychac i cała dłoń niesprawne...kryzys chyba mam bo dłoń mi strasznie spuchła i boli jak ch....a

[marzedowna]

no to tylko współczuć!!!


ja dzisiaj muszę juz znikać... teściowa meczy o odwiedziny, bleeee

[Ostrowczanka]

No i słonko się zwinęło...

[ruda3d]

Napisane przez jodie

czesc dziewczynki, u mnie dzis nawet ok, obolała cała , byłam u chirurga i ortopedy narazie zebra musza sie zrosnac a potem zabiegi.zwolnienie do 5.10 a potem kontrola - bolec moze nawet 6 tygodni ...
bylam na policji i okazuje sie ze facet znany bo bil zone i mieli zgloszenia na niego,sprawy w sadzie tez miał - ponoc naprawde specyficzny czlowiek - szkoda ze ja trafilam

specyficzny??? kurde, nie specyficzny a jakiś wacek męski i tyle!!! i na dokładkę niereformowalny, skoro miał sprawy... czyli zdaje sobie sprawę ze swoich czynów i wcale nie zamierza się poprawić... takich to bym tylko w kosmos wysyłała, bo nie da się nic innego poradzić, jak tylko uwolnić społeczeństwo od takich typów

[martynka81]

hej dziewczyny,
tez mnie dwa dni nie bylo( caly czas mialam problem wejsc na wizaz)
a tu takie wiesci, jodie mam nadzieje ze dojdziesz do siebie, przykro ze ciebie to spotkalo, trzymaj sie i odpoczywaj, kochana.
ja mam 2 zjazd na PL i na razie oki, choc matmy dawno nie mialam, ale moze jakos dam rade a i okazalo sie ze jest wiecej osob prawie w moim wieku wiec nie jestem juz tym dinozaurem
koncze juz i zmykam spac, bo rano trzeba wstac
kolorowych snow i milego weekendu

[martynka81]

ooo wczoraj bylam tu ostatnia a dzisiaj jestem pierwsza
lece na zajecia, a wam dziewczyny zycze milego dzionka, chyba bedzie dzis ladnie

[miss.hot]

No słoneczko ładne świeci, aż miło będzie na dwór wyjść
Z mężem wybieramy się na zakupy ogólne i dywan

Miłego dnia

[SELKA*]

Dzień dobry w ten przecudownie słoneczny dzionek Nareszcie weekend, słoneczko aż chce się żyć...
Jodie dużo zdrówka
Zastanawiam się nad jakimś krótkim wypadem za miasto jutro, aż żal w taką pogodę siedzieć w domku. Macie dziewczynki swoje ulubione miejsca? Może stwórzmy taki nasz mały lubelsko-wizażowy ranking ukochanych miejsc na weekendowe wyprawy

[Lenka*]

Napisane przez martynka81

ja mam 2 zjazd na PL i na razie oki, choc matmy dawno nie mialam, ale moze jakos dam rade a i okazalo sie ze jest wiecej osob prawie w moim wieku wiec nie jestem juz tym dinozaurem

Ja mam pierwszy zjazd za tydzień w piątek i już nie mogę się doczekać A w zeszłym roku też miałam matmę, dwa semestry, po takiej długiej przerwie od matury! I nawet ja, takie matematyczne beztalencie, dałam sobie radę z całkami, więc Ty też na pewno sobie poradzisz z matmą

Napisane przez SELKA*

Zastanawiam się nad jakimś krótkim wypadem za miasto jutro, aż żal w taką pogodę siedzieć w domku. Macie dziewczynki swoje ulubione miejsca? Może stwórzmy taki nasz mały lubelsko-wizażowy ranking ukochanych miejsc na weekendowe wyprawy

My dziś wieczorem jedziemy do Chełma, ale do babci, i nie jest to moje ulubione miejsce na weekendowe wypady, ale cóż... Wracamy jutro wieczorem.

[Ostrowczanka]

Na weekendowe wypady lubię jeździć do Kazimierza, Nałęczowa (SPA), nad Zalew pospacerować, do Krężniczanki na rybkę, do lasu w okolicach Prawiednik na grzyby.

[Daisy_80]

Napisane przez Ostrowczanka

Na weekendowe wypady lubię jeździć do Kazimierza, Nałęczowa (SPA), nad Zalew pospacerować, do Krężniczanki na rybkę, do lasu w okolicach Prawiednik na grzyby.

Ja też polecam na wypady do Kazimierza i Nałęczowa.. Co do lasu i zbierania grzybów.. ostatnio odpuściłam sobie i jedno i drugie po tym jak moja mamę ugryzł kleszcz... Nie wiem wprawdzie czy na jesieni jeszcze atakują Ale wole im się "nie podkładać"

[Ostrowczanka]

Szczegóły księgi gości. Mam nadzieję, że wam się podoba. Zrobiona jest ze złotego albumu fotograficznego, strony są przekładane pergaminem, na pierwszych 4 stronach wydrukowałam takie ozdobne kartony. Na każdej stronie jest inny ozdobnik, najładniejsze moim zdaniem sfotografowałam.

[martuko]

Ostrowczanka, mam takie same albumy i nigdy bym nie pomyslala,że można tak fajnie je ozdobić. JA co prawda minimalizm wyznaję w ozdabianiu, ale jednak jakieś ozdobki dodają im uroku, musze przyznać jUŻ WIEM CO BĘDE ROBIĆ JAK JUZ ZNAJDE CZASU TROCHE...

Co do miejsc, to ja na wypady weekendowe lubię jeszcze JAnowiec. Można sie tam powłóczyc po parku, popatrzeć na panoramę i Kazimierz oblężóny przez turystow z drugiego brzegu pooglądać. Lubilam tez rowerkowe wyprawy,. ale... dawno ich nie było. Jak odzyskam kondycję to już chyba będzie zbyt zimno
Z miejsc dalszych a nie tak dalekich można tez odwiedzić Sandomierz. no i Zamośc i Roztocze.
A jakie knajpki w samym Lublinie????Macie jakieś ulubione i sprawdzone i dania szczególnie polecane????

[pola_m]

a mi się Kazimierz znudził ostatnio- fajne miasteczko, ale w sumie ileż można... Do Nałęczowa lubię, na spacerek poobiadkowy i na lody, albo rowerkiem. W ogóle rowerami sie często szwendamy po tych okolicach- Od Motycza, Wojciechów, Nałęczów i te wszystki wioski pomiedzy

A jeśli chodzi o Lublin, na kawkę lubie chodzić do Rosenthala na Krakowskim, w tych ich nieprzyzwoicie drogich filiżankach albo do Akwareli na Rynku.
Z jedzeniowych Magia, lubiłam tez spiżarkę Magdy Gessler, ale zlikwidowali. Ale to moje przyzwyczajenia jeszcze sprzed Francji, nie znam żadnych nowych knajpek, teraz raczej jemy w domu, ciesząc się wspólnym gotowaniem, nowym stołem itd