Wrocław! ;-) cz. 2

[aktogimka]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Jestem na etapie szukania pokoju... I znalazłam ciekawy pokój na komuny paryskiej, ale okolica nie wygląda zbyt bezpiecznie. To tylko takie wrażenie czy rzeczywiście jest niezbyt bezpiecznie? Może któraś z Was się wypowiedzieć na ten temat?

Rzadko bywam w tamtych okolicach, ale przez trójkąt szłam tydzień temu około godziny 10 i czułam się niepewnie. Natomiast kolega taty mieszka w tych okolicach i krzywda mu się nie dzieje.

Napisane przez Danaeee84

Na moim odludziu jest spokój Ja na razie zastrzeżeń nie mam

<lubięto>
Chociaż i na naszym odludziu zdarzają się czasem jakieś wyskoki - pamiętam historię z dzieciństwa o podpalonym człowieku na pętli w Leśnicy, ale nie wiem, ile w tym prawdy .

[zoila]

Każde osiedle ma jakieś swoje legendy. Ja np. słyszałam, że na Kozanowie można dostać doniczką lub jabłkiem w głowę

[aktogimka]

Napisane przez zoila

Każde osiedle ma jakieś swoje legendy. Ja np. słyszałam, że na Kozanowie można dostać doniczką lub jabłkiem w głowę

[201701300931]

Napisane przez aktogimka

<lubięto>
Chociaż i na naszym odludziu zdarzają się czasem jakieś wyskoki - pamiętam historię z dzieciństwa o podpalonym człowieku na pętli w Leśnicy, ale nie wiem, ile w tym prawdy .

Ja za krótko tam mieszkam, żeby cokolwiek słyszeć Mi tam jest dobrze, cicho, spokojnie

[Isilindil]

Ja z kolei kocham Oporów Przyzwyczaiłam się nawet do nisko latających samolotów

[zoila]

Napisane przez Isilindil

Ja z kolei kocham Oporów Przyzwyczaiłam się nawet do nisko latających samolotów

Łapiesz je w siatkę ?

Gaj jest fajny, tylko to osiedle dresiarzy/dzieci słuchających muzyki z telefonu/kibiców Śląska

[aktogimka]

Napisane przez Danaeee84

Ja za krótko tam mieszkam, żeby cokolwiek słyszeć Mi tam jest dobrze, cicho, spokojnie

Mi jest również dobrze, cicho i spokojnie, a mieszkam w tych rejonach już ponad 20 lat. Pamiętam jeszcze np. jednotorową linię tramwajową, na moście przed Leśnicą był jeden tor i konieczna była mijanka. Albo zamiast 409 był autobus 151 i pospieszny B. I za czasów dzieciństwa pełno było tu pustych miejsc, a teraz gdzie nie spojrzę, to stoją/budują się nowe domki czy niskie bloki.

Dzisiaj w gazecie wyczytałam, że w wakacje mają remontować ul. Kosmonautów od Leśnicy do Glinianek. I zrobią chodnik oraz asfaltowaną ścieżkę rowerową.

Napisane przez zoila

Łapiesz je w siatkę ?

Gaj jest fajny, tylko to osiedle dresiarzy/dzieci słuchających muzyki z telefonu/kibiców Śląska

Pamiętam, jak wracałam któregoś dnia z pracy, to gdzieś na Hubskiej/Glinianej wsiadła grupka dzieci w wieku ok. podstawówki. Szaliki Śląska, oczywiście muzyczka gra, a do tego takiej ilości przekleństw dawno nie słyszałam.

[riliana]

no i nici z zaćmienia, u mnie straszne chmury :/

[AGATkA_eSZ]

to, czy gdzieś jest bezpiecznie, albo nie, zależy też od tego, czy jest się nowym na dzielnicy, czy raczej "tutejszym". Ktoś, kto mieszka chociażby na Trójkącie, od dziecka, będzie czuł się bezpiecznie, bo wszyscy go kojarzą, wiedzą, że swój. Ale ktoś, kto dopiero się wprowadzi, może być różnie odebrany. W zasadzie to zależy od tego, na kogo się napatoczymy i czy "spodobamy się", albo nie. W każdej dzielnicy są niestety ludzie, którzy tylko chodzą i patrzą komu dowalić. A są też tacy, którzy są normalni. I to, czy gdzieś jest bezpieczniej, albo nie, zależy bardziej od procentowego podziału tych grup.

[Rilla82]

Napisane przez riliana

no i nici z zaćmienia, u mnie straszne chmury :/

No niestety....

Edit: melduję, że udało mi się coś dostrzec, bo chmury się trochę porozrywały.

[paula-zla]

Słyszałam, że na trójkącie się polepszyło, choć ile w tym prawdy to nie wiem... Oberwać można praktycznie wszędzie. Mieszkam przy Powstańców, często wracam późną nocą i sama się boję, że wyskoczy mi zza krzaków banda wariatów.

Nie wiecie, czy ktoś ma do wynajęcia pokój jednoosobowy? Okolice Powstańców, Komandorskiej, Wielkiej, ale bliżej rynku też może być

[zoila]

Napisane przez aktogimka

Pamiętam, jak wracałam któregoś dnia z pracy, to gdzieś na Hubskiej/Glinianej wsiadła grupka dzieci w wieku ok. podstawówki. Szaliki Śląska, oczywiście muzyczka gra, a do tego takiej ilości przekleństw dawno nie słyszałam.

Tu najlepsze 11-letnie kumpele witają się czule; "Ty, k**** j*****". Serio, uszy odpadają.

[joaa]

Napisane przez AGATkA_eSZ

to, czy gdzieś jest bezpiecznie, albo nie, zależy też od tego, czy jest się nowym na dzielnicy, czy raczej "tutejszym". Ktoś, kto mieszka chociażby na Trójkącie, od dziecka, będzie czuł się bezpiecznie, bo wszyscy go kojarzą, wiedzą, że swój. Ale ktoś, kto dopiero się wprowadzi, może być różnie odebrany. W zasadzie to zależy od tego, na kogo się napatoczymy i czy "spodobamy się", albo nie. W każdej dzielnicy są niestety ludzie, którzy tylko chodzą i patrzą komu dowalić. A są też tacy, którzy są normalni. I to, czy gdzieś jest bezpieczniej, albo nie, zależy bardziej od procentowego podziału tych grup.

W stu procentach się zgadzam. "Stali" mieszkańcy się znają, kojarzą. Ja nawet wracając bardzo późno w nocy (czy też wcześnie w dzień ), idę sobie spokojnie, raczej nie boję się jakiegoś nieprzyjemnego spotkania Nasze dresy z Gaju już oswojone

[zoila]

Napisane przez joaa

W stu procentach się zgadzam. "Stali" mieszkańcy się znają, kojarzą. Ja nawet wracając bardzo późno w nocy (czy też wcześnie w dzień ), idę sobie spokojnie, raczej nie boję się jakiegoś nieprzyjemnego spotkania Nasze dresy z Gaju już oswojone

Poza tymi z Krynickiej. Tam biją

[aniyam]

Dziewczyny czy któraś z Was korzystała z fotodepilacji w salonie Nomasvello, jak wrażenia, warto??

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez riliana

http://www.krasnale.pl/mapa/

dziekuje

[201609062117]

Napisane przez zoila

Poza tymi z Krynickiej. Tam biją

że co? nie zauważyłam żadnych bijących się dresów. Może sie gdzieś przenieśli?

[morelle_]

Napisane przez AGATkA_eSZ

to, czy gdzieś jest bezpiecznie, albo nie, zależy też od tego, czy jest się nowym na dzielnicy, czy raczej "tutejszym". Ktoś, kto mieszka chociażby na Trójkącie, od dziecka, będzie czuł się bezpiecznie, bo wszyscy go kojarzą, wiedzą, że swój. Ale ktoś, kto dopiero się wprowadzi, może być różnie odebrany. W zasadzie to zależy od tego, na kogo się napatoczymy i czy "spodobamy się", albo nie. W każdej dzielnicy są niestety ludzie, którzy tylko chodzą i patrzą komu dowalić. A są też tacy, którzy są normalni. I to, czy gdzieś jest bezpieczniej, albo nie, zależy bardziej od procentowego podziału tych grup.

Napisane przez paula-zla

Słyszałam, że na trójkącie się polepszyło, choć ile w tym prawdy to nie wiem... Oberwać można praktycznie wszędzie. Mieszkam przy Powstańców, często wracam późną nocą i sama się boję, że wyskoczy mi zza krzaków banda wariatów.

Nie wiecie, czy ktoś ma do wynajęcia pokój jednoosobowy? Okolice Powstańców, Komandorskiej, Wielkiej, ale bliżej rynku też może być

Ja mieszkałam ponad 25 lat na trójkącie i uwierzcie mi, że teraz się uspokoiło. Chociaż po powodzi w 97 pobudowali nowe bloki i są nowe oszołomy. Także lepsze są takie oswojone Jak jeżdże teraz do mamy to czasami zdarza mi się natknąć na takie nieciekawe grupki, ale nie boje się raczej bo zawsze znajdzie się wśród nich ktoś kogo znasz

[AGATkA_eSZ]

Napisane przez AGATkA_eSZ

Dziewczyny, macie może jakieś sprawdzone namiary na domki nad wodą do 100km od Wrocławia? Jak tak to zapodajcie info, gdzie, jaka cena, jakie warunki raczej niekoniecznie coś exclusive:P

podbijam! Albo może miejscowość z jakimś jeziorem, stawem? Przynajmniej będzie mi łatwiej szukać noclegu.

[morelle_]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Jestem na etapie szukania pokoju... I znalazłam ciekawy pokój na komuny paryskiej, ale okolica nie wygląda zbyt bezpiecznie. To tylko takie wrażenie czy rzeczywiście jest niezbyt bezpiecznie? Może któraś z Was się wypowiedzieć na ten temat?

Napisane przez mag_rat

Komuny Paryskiej, Traugutta, Kościuszki - tak zwany "trójkąt bermudzki", właśnie ze względu na niebezpieczną okolicę, ale nie wiem na ile to prawda teraz, może coś się pozmieniało. Ja w każdym razie idąc komuny i traugutta popołudniami nie czuję się komfortowo, a co dopiero wracać późnym wieczorem albo w nocy...

Napisane przez Oh Peggy Brown

Właśnie wcześniej czytałam, że teraz w tym ''trójkącie'' się dużo pozmieniało na lepsze... Ale jak szłam to... w jakimś budynki z rozwaloną ścianą pełno butelek, kamienica, w której byłam śmierdziało moczem, okolica ogólnie nie wygląda ciekawie, bardzo biednie. A pokój fajny, świetna cena

Co do Komuny Paryskiej to tam się nic nie zmieniło. To jest najgorsza część trójkąta. Osobiście nie polecam tej części. Samo centrum z dużą ilości monopoli, podwórkiem kolorowym i różnymi grupkami... Bardziej bezpiecznie, że tak powiem jest przy złączeniu Kościuszki z Traugutta.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez AGATkA_eSZ

podbijam! Albo może miejscowość z jakimś jeziorem, stawem? Przynajmniej będzie mi łatwiej szukać noclegu.

Dębiec, Boszkowo, Antonin, Sulistrowiczki chyba najbliżej.

[Rilla82]

Napisane przez AGATkA_eSZ

podbijam! Albo może miejscowość z jakimś jeziorem, stawem? Przynajmniej będzie mi łatwiej szukać noclegu.

Polecam Radków. Zdaje się, że Otmuchów też się załapie na ten dystans.

A z innej beczki, rozgorzała kolejna ekscytująca dyskusja we Wrocławiu. Tym razem chodzi o protest w sprawie wyboru koloru dworca. Na fejsie (a jakże) powstała stosowna grupa protestująca: http://www.facebook.com/event.php?eid=137747852966086 Ja bym się w sumie wstrzymała z wyrażaniem zdania do ujrzenia efektu końcowego, ale ludzie popędliwe są

[morelle_]

Napisane przez Rilla82

Polecam Radków. Zdaje się, że Otmuchów też się załapie na ten dystans.

A z innej beczki, rozgorzała kolejna ekscytująca dyskusja we Wrocławiu. Tym razem chodzi o protest w sprawie wyboru koloru dworca. Na fejsie (a jakże) powstała stosowna grupa protestująca: http://www.facebook.com/event.php?eid=137747852966086 Ja bym się w sumie wstrzymała z wyrażaniem zdania do ujrzenia efektu końcowego, ale ludzie popędliwe są

Ja też się wstrzymam z opinią dopóki nie zobaczę efektu końcowego. Dajmy im szanse

[Mitsukki]

Tak, bo na pewno jak będzie cały pomarańczowy to będzie wyglądał lepiej
Czasem trzeba się powstrzymać, bo to, że ktoś jest konserwatorem zabytków nie znaczy, że się aż tak zna. Jestem trochę w temacie i np. konserwacja fresków bez znajomości łaciny owocuje przekleństwami po łacinie i to w kościołach ;P Czasem też konserwatorzy postanawiają obdarować jakąś rzecz kolorami, których w danym okresie się nie używało. Nie wiem jak tam akurat było z dworcem, może i miał taki kolor. Co jednak nie zmienia faktu, że wygląda to paskudnie. Gdyby oryginalnie był różowy w niebieskie paski to też by należało go tak malować, bo tak było? Istnieje coś takiego jak urbanistyka, która polega na tym, żeby w mieście wszystko do siebie pasowało, na pewno pomarańczowy dworzec będzie pasował. Ale jak widać w centrum czy na Ostrowie urbanistyka u nas kuleje (chociażby Dom Jana Pawła, w którym msc to niby pasuje?)
Błagam, ten kolor przytłoczy dworzec przecież. Jest fajny architektonicznie, a tak to dominantą będzie kolor. Dworzec nie będzie się kojarzył architektonicznie tylko jako pomarańczowa bryła. Po prostu jakby zostawili go w kolorze piaskowca to dramat byłby pewnie nieziemski.Proponuję walnąć jeszcze na nim zielone groszki ;P

Wybaczcie, musiałam się wypowiedzieć Siedziało to we mnie

[Rilla82]

Napisane przez Mitsukki

Tak, bo na pewno jak będzie cały pomarańczowy to będzie wyglądał lepiej
Czasem trzeba się powstrzymać, bo to, że ktoś jest konserwatorem zabytków nie znaczy, że się aż tak zna. Jestem trochę w temacie i np. konserwacja fresków bez znajomości łaciny owocuje przekleństwami po łacinie i to w kościołach ;P Czasem też konserwatorzy postanawiają obdarować jakąś rzecz kolorami, których w danym okresie się nie używało. Nie wiem jak tam akurat było z dworcem, może i miał taki kolor. Co jednak nie zmienia faktu, że wygląda to paskudnie. Gdyby oryginalnie był różowy w niebieskie paski to też by należało go tak malować, bo tak było? Istnieje coś takiego jak urbanistyka, która polega na tym, żeby w mieście wszystko do siebie pasowało, na pewno pomarańczowy dworzec będzie pasował. Ale jak widać w centrum czy na Ostrowie urbanistyka u nas kuleje (chociażby Dom Jana Pawła, w którym msc to niby pasuje?)
Błagam, ten kolor przytłoczy dworzec przecież. Jest fajny architektonicznie, a tak to dominantą będzie kolor. Dworzec nie będzie się kojarzył architektonicznie tylko jako pomarańczowa bryła. Po prostu jakby zostawili go w kolorze piaskowca to dramat byłby pewnie nieziemski.Proponuję walnąć jeszcze na nim zielone groszki ;P

Wybaczcie, musiałam się wypowiedzieć Siedziało to we mnie

Z tego co słyszałam, wciąż trwają próby z odcieniami i tak naprawdę nie wiemy, jak będzie to ostatecznie wyglądało, dlatego myślę, ze lepiej wstrzymać się z osądem. Zresztą taki sam lament był, jak zaczęto malować ossolineum na "buraczkowo", a tymczasem budynek (moim skromnym zdaniem) wygląda obecnie świetnie - o wiele lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

[joaa]

Napisane przez zoila

Poza tymi z Krynickiej. Tam biją

Tamtędy akurat nie chadzam


Co do Dworca - na starych zdjęciach miał, zdaje się, kolor "okołopiaskowy"/beżowy. Mam nadzieję, że ci, co decydują, palną się mocno w głowę. To trochę tak, jakby próbowali Ratusz przemalować całkiem na niebiesko. Po co tak?

[klajdla]

Podobnie jak z Mostem Grunwaldzkim, gdy pomalowali go na niebiesko Do tej pory sie nie moge przyzwyczaic

[zoila]

Napisane przez Rilla82

Z tego co słyszałam, wciąż trwają próby z odcieniami i tak naprawdę nie wiemy, jak będzie to ostatecznie wyglądało, dlatego myślę, ze lepiej wstrzymać się z osądem. Zresztą taki sam lament był, jak zaczęto malować ossolineum na "buraczkowo", a tymczasem budynek (moim skromnym zdaniem) wygląda obecnie świetnie - o wiele lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

No, ale rude "tocoś" nie wygląda na razie zbyt fajnie. Mnie się ten kolor nie podoba. To już lepszy różowy by był
Chociaż z drugiej strony lepszy taki rudy niż obdrapany. Jak już jesteśmy przy obdrapanych- to AM mogłaby coś zrobić ze swoim Wydziałem Farmacji na Nankiera, bo to straszydło straszliwe.

[aktogimka]

Napisane przez zoila

Chociaż z drugiej strony lepszy taki rudy niż obdrapany. Jak już jesteśmy przy obdrapanych- to AM mogłaby coś zrobić ze swoim Wydziałem Farmacji na Nankiera, bo to straszydło straszliwe.

Oj tam, oj tam, budynki farmacji są piękne! Ten na Grodzkiej również!
Wydział pakuje kasę w budowę Nowej Farmacji na Borowskiej (częściowe przenosiny już w te wakacje) a te budynki z rynku sprzedaje.

[zoila]

Napisane przez aktogimka

Oj tam, oj tam, budynki farmacji są piękne! Ten na Grodzkiej również!
Wydział pakuje kasę w budowę Nowej Farmacji na Borowskiej (częściowe przenosiny już w te wakacje) a te budynki z rynku sprzedaje.

Wiem o tym, ale one chyba od wybudowania nie były remontowane. Paskudyyyyyyyyyy

[aktogimka]

Napisane przez zoila

Wiem o tym, ale one chyba od wybudowania nie były remontowane. Paskudyyyyyyyyyy

No chyba nie były. Coś kiedyś czytałam, że chcieli remontować, ale to zabytkowe i trzeba jakimiś specjalnymi materiałami itd., które są drogie, a uczelnia biedna, więc z remontu zrezygnowano. Teraz to już nawet Ossolineum zrezygnowało z prawa do pierwokupu budynku na Grodzkiej. Ciekawe, czy ktoś to w ogóle zechce...