|
|
#2791 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
|
|
|
|
|
#2792 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
teraz mam jasnosc ![]() ok ide wstawic makaron , dzis zjemy spaghetti chyba choc mnie cos muli :/
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
|
#2793 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Duszona o której mogę być na kolacji?
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#2794 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Asia wstawię zdjęcie, po kąpieli zrobię bo teraz włosy mała ma w nieładzie
Lui Gratulacje Mała pospała w nocy a teraz śpi po 20 minut co się położę nie zdążę zasnąć i już wstaje. A rano jak ma jeszcze dłuższą turę spania to mi się nie chce. Ciekawe jaka dzisiaj będzie nocka.
__________________
Zuzanna Magdalena |
|
|
|
#2795 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Haha Aga przecież nie masz mikroskopijnego brzucha
My mamy licznik od wody pod wanną głęboko schowany i przyszedł ostatnio facet spisać stan wody i rozsiadł się w kuchni i mówi zebym mu podala stan. Ja się uśmiechnęłam i mowię, że ja nie wiem gdzie jest licznik i skoro on wie to niech sprawdzi, a on mi zaczyna tłumaczyć że muszę tam się wcisnąć za pralkę i otworzyc drzwiczki pod wanną i tam się gleboko zaglądnąć... yyyy... spytałam go czy jest pewien że w tym stanie wlezę pod tę wannę i usiadłam koło niego. Facetowi sie glupio zrobiło i juz słowem sie nie odezwal
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
|
|
|
#2796 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
jak wcześniej w nocy
|
|
|
|
|
#2797 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 308
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
aaa Gratulacje
![]() ![]() klask i: Cytat:
oby rivanol pomógł i żeby w końcu przestały bolec za wage... w takim tempie po kg nie będzie śladu Duszona weźźźź chyba zaraz wsiadam w autko i się na beszczela wpraszam...w zamian za kawałek moge leczo i wafle swojej roboty przywieźć
__________________
chcesz rozśmieszyć Pana Boga-opowiedz mu o swoich planach... |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#2798 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Mlebi wpadaj kiedy chcesz
Jeszcze zostało ![]() ---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- iva zabiłabym za wafla domowej roboty
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
|
|
|
#2799 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 308
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
__________________
chcesz rozśmieszyć Pana Boga-opowiedz mu o swoich planach... |
|
|
|
|
#2800 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
A może mamusie,które szybciej sprawdzą te tescowe to nam zdadzą relacje
|
|
|
|
#2801 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
czorcie przez Ciebie! nie masz wody i żarcia! no ładnie! Cytat:
za wage ostatnio w sr polozna mowila, ze te rozpuszczalne nieraz tez sciagaja jak przeszkadzaja! moze warto zapytac?
|
|||
|
|
|
#2802 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
|
|
|
|
|
#2803 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Wiecie co... patrze teraz na google grafika na hasło "karmienie piersią" i moja pierwsza myśl? FUUUUJ.
Chciałabym uskuteczniać kp i wiem że to duzo daje dzidziusiowi a dla niego chcę jak najlepiej ale widok dziecka przy cycu mi się nie podoba. Mam nadzieję że po porodzie mi samoistnie przejdzie.
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
|
|
|
#2804 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Również od siostry.
|
|
|
|
#2805 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Alunia sliczne
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
|
|
|
#2806 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
Dlatego mam lakatator elektryczny ![]() Bo jakos narazie nie wyobrazam sobie dawac cycka! |
|
|
|
|
#2807 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Mnie tez to obrzydza ale staram sie o tym nie myslec. Dziwnie mi przy Tz. Tak jakos aseksualnie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13
|
|
|
|
#2808 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
LUI- gratulacje!
A wczoraj Ci pisałam, że mi czop w niedzielę i poniedziałek się pojawił (oglądałam foty w google, jak wrzucałyście to było to, tylko bez krwi)i u mnie nic. Hehehe ![]() A z tym PYK! Mi kręgosłup ciągle przeskakuje dość głośno i co? Jeszcze nie usłyszę pyk z macicy ![]() LOGOASIA- a mogę spytać, czy karmiłaś piersią będąc już w ciąży? AGA 114- z tymi "poradnikami" dzieciowymi to jest tak, że każdy może napisać książkę i doradzać. Ja sporo takich przeczytałam na studiach i za każdym razem upewniałam się, że nawet medyczne, pisane przez pediatrów różnią się znacznie. Ale można coś wyciągnąć dla siebie- np. Brazelton, Spock, czy Searsowie. O i jeszcze czytałam "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Bardzo szybko i lekko się "wchłania". A consesus jest taki, że mama też musi mieć czas dla siebie i od początku powinna uczyć dziecko zajmowania się "sobą". A wiecie, u mnie wczoraj też była pizza handmade by Mąż i sos czosnkowy z prażonym słonecznikiem DUSZONA- piszesz o migrenach... Bardzo Ci współczuję. Miałam kiedyś ogromne bóle głowy i diagnozowali to jako migreny. Ale czy tak było nie bardzo wiem- po odstawieniu czekolady, kofeiny, węglowodanów (w słodyczach, napojach gaz.), glutenu trochę się to ustabilizowało. Jak przeczytałam o merci i pepsi to od razu pomyślałam, że mnie by już zaczęła boleć Od dłuższego czasu nie jestem na jakiejś specjalnej diecie, ale ograniczam te produkty. MAMA ZUZI- ja przed ciążą też kręciłam tym kołem i lekarz aż dopytywał, skąd te siniaki, bo oprócz na bokach to jeszcze mi spadało i obijało uda i kostki ![]() ODOWSKA- ja prałam te majtki siatkowe. Ogólnie piorę wszystko, co nowe kupuję. |
|
|
|
#2809 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
by podpisać to może nie zwrócił uwagi Cytat:
jutro będzie komplet w torbie obiecuje Cytat:
Cytat:
Uff zjedliśmy Postalam chwile nad garnkami i juz mnie brzuch boli
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
||||
|
|
|
#2810 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 950
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
hej dziewczyny
Lui GRATULACJE ![]() Mam chwilkę bo tatuś się zajął maluszkiem więc pomyślałam, że w końcu napiszę Wam opis a potem spróbuję nadrobić co u Was![]() Tak naprawdę to bardzo cieniutko zaczęłam się czuć już w okolicy świąt Bożego Narodzenia..i zaraz na początku stycznia okazało się, że mam małe rozwarcie i czop odszedł..potem szpital..nic się nie działo i wróciłam do domku...samopoczucie nadal było podobne..tj. ból krocza, krzyża,wodniste upławy, w sumie stękałam z bólu i byłam zapuchnięta jak hipopotam więc uważałam, że tak już po prostu będzie.. A napisałam Wam ten wstęp żeby wytłumaczyć dlaczego tak naprawdę nie poczułam zbliżającego się porodu..po prostu rozłożyło się to na te 3 tyg ![]() W sobotę wieczorem leżałam i pisałam z Wami cały dzień na wizażu albo podsypiałam..nie działo się nic po za wyżej wymienionymi dolegliwościami... W nocy nrmalnie budziłam się na siusiu..ale około 4.30 obudziłam się z całymi mokrymi majtkami.. pomyślałam, że to znów te upławy, więc się ogarnęłam a że nie mogłam usnąć zrobiłam sobie kawke i śniadanko.. i tak leżałam i patrzyłam w neta, młody bardzo się wiercił (to też pomyślałam, że to nie to, bo przed porodem dzieci są spokojne-podobno ) aż przyszło kilka takich nieregularnych bóli jak na okres- dół brzucha i krzyż...kilka a potem chwila przerwy.. przed 8 wrócił TŻ po 48 godz dyżuru i powiedziałam mu, że ,,tak mi jakoś, ale to jeszcze nie to i żeby poszedł spać"W między czasie przeleciała mnie ,,przepowiadaczka", ale ja dalej uparcie stwierdziłam, że to po kawie Nagle malutek dostał czkawki i przysięgam Wam, że my to czkawke tak jakby usłyszeliśmy..mąż usiadł na łóżku i pyta mnie czemu tak mocno go słychać??zbaranieliśmy:co jest: a ja do niego żeby sobie spał a ja tak na jakby co pójde się umyje... Wstaję z łóżka i w drzwiach sypialni chlust taki większy.. mowię do Tż że ,,chyba mi wody odeszły" on się zrywa i pyta mnie czy ma wzywać karetke, tak zdziczał, że szok Prysznic, ogarnianie p.B było już trudne bo skurcze zaczęły mnie trzepać od razu co 5 min.. jak się wyszykowałam znów mnie puściły.. to pozbierałam jeszcze suche pranie i powkładałam gary do zmywarki aż małż nie wytrzymał i błagał żebyśmy już jechali Jak schodziliśmy do garażu znów na schodach i całą już drogę do szpitala co 5 min miałam skurcze (wiece ja myślałam że one będą obejmować cały brzuch..a ja miałam taki ból podbrzusza i krzyża wyginający w pół) Na IP Panie położne dały mi te masę papierów i tak w pół zgięta pisałam a potem około pół godziny czekałam na lekarza bo był akurat obchód.. wnioskuje że nie wyglądałam na to jak się czułam.. w między czasie zadz do swojej gin i pocieszała mnie że jak się da to potrzymają mnie do poniedziałku i zrobią cc na jej dyżurze.. Przyszłą Pani doktor..wsadziła paluszki i bez słowa otworzyła drzwi krzycząc do położnych że mają mnie szykować i dlaczego nikt jej nie wołał od razu, Tż kazała mnie przebierać w koszule, słyszałam jak dzwoiła po anestezjologa i mówiła, że ma być już bo nie ma czasu..(8 cm rozwarcia) Wiecie co..jestem nienormalna, ale to był moment w którym zrozumiałam, że tadaaaaammm naprawde rodze Podali mi kroplówkę, jakiś antybiotyk, podłączyli na te chwilke do ktg..przez cały czas leciały ze mnie wody..po kilkunastu minutach byłam na sali operacyjnej..anesto kazał się rozebrać(przeżywałam wcześniej jak to będzie- naprawde w tej chwili było mi wszystko jedno) stałam tak sobie a po nogach te wody..jakaś taka się czułam odłączona od rzeczywistości.. wkłucie nie było złe..skurcze bolały bardziej, więc jakoś nie szczególnie to odczułam..potem cewnik..i się zaczęło.. W ogóle na sali była tak luźna atmosfera, wszyscy do mnie mówili, coś żartowali, a ja czułam jakbym nie do końca rozumiała co mówią.. po tym poczułam ciepło i szarpanie.. A następnie świat się zatrzymał..zobaczyłam go..patrzył na mnie tymi dużymi ciemnymi oczkami, pocałowałam go w czółko i zaczęli się nim zajmować..cały czas patrzyłam i jakby nie werzyłam, że go ze mnie wyciągnęli...abstrakcja kompletna..byłam tak oszołomiona..jakby jakaś naćpana..no nie da się opisać.. wynieśli go pokazać tż i moim rodzicom..słyszałam jak krzyczy.. i jak moja mama płacze ![]() Na sali pooperacyjnej trzęsło mnie strasznie..takie przeookropne dreszcze..po jakimś czasie położyli mi go nad kabelkami tak na szyi i cały czas na mnie patrzył Edytowane przez d_a_r_i_a Czas edycji: 2015-02-05 o 16:59 |
|
|
|
#2811 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
ILONKA- super położna! Położna u mnie w przychodni mówiła o naparach z nagietka jeszcze na takie dolegliwości. I o rivanolu
![]() Powodzenia! MEIRE- trzymaj się cieplutko!!!! AGA- strach babkę piec, farbować włosy heheh ciekawe co jeszcze każdą z nas to czeka, nie ma co się oszukiwać na tym etapie prędzej, czy później urodzimy ![]() Ja to trochę bym chciała już, a trochę bym wolała odwlec w czasie. Jak żyć? Wyjdzie, jak wyjdzie O tych płynach DADA miałam pisać-zaraz zobaczę na sroce- ASIA pisała o gazetce i ją przejrzałam. (Są też kremy z tołpy- ja je bardzo lubię )A w TESCO widziałam promocje na pieluchy- 2 op. za 50 zł. Ja opinię czytałam na blogu: http://domowa.tv/test-pieluszek-dla-dzieci/ http://mamygadzety.pl/test-pieluchomajtek/ na tym drugim większy rozmiar.... Właśnie robię zamówienie z tesco i tak zaczęłam się nad nimi zastanawiać... |
|
|
|
#2812 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Daria ale piękny opis <3 naprawdę chwyta!!! Za serduszko
Aggo Taaak jeszcze zdjęć juz robić nie można hahaha bo Migotka robiła i co.. Jechała rodzic hehe Śmiesznie śmiesznie. Trzeba uzbroić się w cierpliwość
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
#2813 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Daria super opis
znowu sie poryczalam, jak napisalas, ze Twoja Mama plakala i w ogole ![]() ![]() Kurdeeeeee ja juz tez chce |
|
|
|
#2814 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
![]() DARIA- dziękuję, że napisałaś, jak to u Ciebie wyglądało. Wklejam Wam link z internetową szkołą rodzenia- może będzie przydatny: http://isr.atspace.com/index.html |
|
|
|
|
#2815 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 3 966
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Daria, wzruszyłam się, chlip..chlip
pięknie to opisałaś Daria, czy imię synka Bartuś mogę dopisać na pierwszą stronę ? ![]() Aggo, dzięki za recenzję pieluszek! |
|
|
|
#2816 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
Ja jestem po 2 wypadkach gdzie oberwałam w głowę bardzo i miałam wstrząśnienia mózgu i tak mi czasem taka myśl przechodzi czy tam mi się coś nie porobiło w tej głowie bo oprócz RTG czaszki nie miałam innych badań. Cytat:
__________________
a gdy będzie źle nie puść mnie... |
||
|
|
|
#2817 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Aaaa miałam pytać Madzie, czy po porodzie przeszły dolegliwości związane z dłońmi?
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
#2818 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Daria śliczny opis
Ja w tym szpitalu nabawie się depresji. Co jedzie laska z porodówki korytarzem na sale poporodowe z niemowlakiem pod pacha to ja rycze. Mam juz serdecznie dosyć tej ciąży. Nie boje się bólu ani porodu bo wiem ze wesoło nie bedzie,ale szczerze wkurza mnie i dołuje zarazem mysl ze czekam z niecierpliwością na cholerny bol a jednak pragnę by juz się zaczęło i by mi położna chociaz powiedziała ze jedziemy na porodowke. Nawet nie marze by juz było po... Tylko chce zostać na porodowke wyslana
__________________
|
|
|
|
#2819 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 615
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
Przeszlam kilkumiesieczna kuracje, 3 razy dziennie bralam jakies tabletki. I od tamtej pory, odpukac w niemalowane, tfutfutfu, ani razu nie bolala mnie glowa! Bylo ryzyko, ze w ciazy moga powrocic, bo ucisk itd, a kark mam dalej troche sztywny, ale na zczescie nic sie nie dzialo. Lekarz bal sie tez, ze moge tracic w ciazy przytomnosc, ale tez sie obeszlo bez takichscen. Takze moze warto po rozwiazaniu zajac sie tematem. ---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Cytat:
Dlaczego nic z Toba nie robia? Nie moge tego zrozumiec! |
||
|
|
|
#2820 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 8
Cytat:
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.





teraz mam jasnosc 
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
co się położę nie zdążę zasnąć i już wstaje. A rano jak ma jeszcze dłuższą turę spania to mi się nie chce. 
klask i: 



czorcie przez Ciebie! nie masz wody i żarcia! no ładnie! 




a że nie mogłam usnąć zrobiłam sobie kawke i śniadanko.. i tak leżałam i patrzyłam w neta, młody bardzo się wiercił (to też pomyślałam, że to nie to, bo przed porodem dzieci są spokojne-podobno

