Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[Kretka666]

izulka, udko to nie aż tak źle, mięsko jak mięsko, bardzo tłuste nie jest, a zawsze lepiej zjeść niż byc głodnym

Mnie wywiało, bo się powoli pakujemy, póki co pokój. Jutro ogarniemy większość kuchni, w poniedziałek ubrania i łazienkę. Chcemy mieć wszystko popakowane, żeby na drugi raz nie musieć się z tym męczyć, a wziąć pudła, spotkać i pożegnać się z właścicielką, oddać jej klucze, rozliczyć się do końca (i to na naszą korzyść! ) i wio.
Poza tym komponuję sobie przykładowe zamówienie na iherbie, takie hobby

[izuulkaa]

Czyli mocno nie zgrzeszyłam! ? Cudownie
Udka to najulubieńsza moja część kuraka, cycki powoli zaczynają mi w gardle stawać

Kretka zazdroszczę poukładanego pakowania Plan idealny ;p Dzisiaj przyjechałam sobie autkiem do Szcz, więc część rzeczy też pozabieram do domku

Kupiłam sałatę lodową młodziutką, piękna i na bank pyszna jest

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Co tam zamawiasz? Pochwal się!

[Kretka666]

Napisane przez izuulkaa

Czyli mocno nie zgrzeszyłam! ? Cudownie
Udka to najulubieńsza moja część kuraka, cycki powoli zaczynają mi w gardle stawać

Kretka zazdroszczę poukładanego pakowania Plan idealny ;p Dzisiaj przyjechałam sobie autkiem do Szcz, więc część rzeczy też pozabieram do domku

Kupiłam sałatę lodową młodziutką, piękna i na bank pyszna jest

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Co tam zamawiasz? Pochwal się!

A jesz jakąś wieprzowinę, ryby? To dobre urozmaicenie dla cycków

Jeeezu, ile tego pakowania Na 3 razy będziemy musieli zabrać, nie da rady na 2 jak sądzę... Ech, ile kasy na gaz pójdzie

A pochwalę Chce wziąć:
- http://www.iherb.com/Out-of-Africa-1...oz-227-g/34908
- http://www.iherb.com/Out-of-Africa-P...oz-105-g/28872
- http://www.iherb.com/Everyday-Shea-B...z-950-ml/35032
- http://www.iherb.com/Everyday-Shea-S...z-475-ml/35103
- http://www.iherb.com/Earth-Mama-Ange...-oz-4-ml/48015
- http://www.iherb.com/Hurraw-Balm-Lip...oz-4-3-g/39446
- http://www.iherb.com/Hurraw-Balm-Lip...oz-4-3-g/39450 (dla TŻ-ta)

Tam jest tyyyyyyyyle cudowności i to w niziutkich cenach Tyle cudownych mydełek, a ja wielbię mydła Ale tylko potrzebne rzeczy biorę. Akurat potrzebuję balsamu do ust w sztyfcie i lekkiego smarowidła do ciała, a jakiegoś delikatnego, ładnie pachnącego płynu do kąpieli szukam od dawna.

[izuulkaa]

Ryby rzadko, nie lubię Ewentualnie filet z czegoś albo makrelę wędzoną, ale muszę mieć ochotę

Wieprzowiny na razie trochę unikam, ale uwielbiam! Zacznę jeść schab chyba, karkówkę i łopatkę strasznie lubię ale tłusta jest
Właśnie mi uświadomiłaś, że mój mięsny jadłospis jest dość ubogi. Czas na zmiany
Schab ma tyle samo tłuszczu, co udka kuraka (ale liczby podane są tylko ze skórą, więc bez niej udka mają dużo mniej) Uda indyków też nie są wyjątkowo otłuszczone.

No tak! 3 lata mieszkania to i 3 razy musisz jeździć

[Kretka666]

Napisane przez izuulkaa

Ryby rzadko, nie lubię Ewentualnie filet z czegoś albo makrelę wędzoną, ale muszę mieć ochotę

Wieprzowiny na razie trochę unikam, ale uwielbiam! Zacznę jeść schab chyba, karkówkę i łopatkę strasznie lubię ale tłusta jest
Właśnie mi uświadomiłaś, że mój mięsny jadłospis jest dość ubogi. Czas na zmiany
Schab ma tyle samo tłuszczu, co udka kuraka (ale liczby podane są tylko ze skórą, więc bez niej udka mają dużo mniej) Uda indyków też nie są wyjątkowo otłuszczone.

No tak! 3 lata mieszkania to i 3 razy musisz jeździć

Jedz wieprzowinę, jakieś urozmaicenie jest dobre Schab czy polędwiczki są ok. Mają tyle samo tłuszczu co udka? A to śmieszne, że doktor pozwala schab, a udek nie, o co kaman?

We wtorek jedziemy z pierwszą partią, w czwartek chyba przyjedziemy po drugą, a po weekendzie po trzecią i zdamy wtedy mieszkanie. Szkoda, że tak daleko mieszkam, jakby to 100 km było to łatwiej

Jeszcze na kilka rzeczy mnie ochota wzięła z iherba, noooo...!
http://www.iherb.com/Out-of-Africa-P...oz-113-g/28859
http://www.iherb.com/Aubrey-Organics...oz-237-ml/7869
http://www.iherb.com/J-R-Liggett-s-O...5-oz-99-g/5825 (choć do wlosów mam Alepa i nie wiem czy chcę zmieniać póki co)
I można for free wziąć jeden balsam do ust z Madre , to sobie wybrałam http://www.iherb.com/Sierra-Bees-Org...z-4-25-g/46496

[izuulkaa]

Nie lepiej Wam wynająć jakiegoś busa do przeprowadzek? Albo może któryś ze znajomych ma dostawczaka

No tak to wygląda, więc nie wiem o co chodzi z tym mięsem Coś jest w tej świni, wiem że wieprzowina zawiera duże ilości łatwo przyswajanego Ca i P, ale nic więcej doczytać nie mogę póki co Odgrzebię notatki z trzody, może coś tam będzie. Zaczęło mnie to interesować strasznie Bo wychodzi na to, że świnia ma coś czego kurczak nie ma, poszperam i dam znać w razie czego

Znalazłam właśnie info, że zawartość kolagenu w kurakach to około 6%, a w świni do 25%

[Kretka666]

Hej

Napisane przez izuulkaa

Nie lepiej Wam wynająć jakiegoś busa do przeprowadzek? Albo może któryś ze znajomych ma dostawczaka

No tak to wygląda, więc nie wiem o co chodzi z tym mięsem Coś jest w tej świni, wiem że wieprzowina zawiera duże ilości łatwo przyswajanego Ca i P, ale nic więcej doczytać nie mogę póki co Odgrzebię notatki z trzody, może coś tam będzie. Zaczęło mnie to interesować strasznie Bo wychodzi na to, że świnia ma coś czego kurczak nie ma, poszperam i dam znać w razie czego

Znalazłam właśnie info, że zawartość kolagenu w kurakach to około 6%, a w świni do 25%

Mieliśmy przyczepkę sobie wziąć od babci znajomego (lekarza z jej poradni), bo się zaoferował, ale nie wiem czy nam się w niej rzeczy nie poprzewalają, bo nie wiem jakiej jest wielkości. Zobaczymy jak teraz pojedziemy, może weźmiemy jednak jak nie będzie wielka? Mamy małe autko (Skoda Fabia coupe), dlatego taki problem jest, nie jest bardzo pojemna i dużo do niej nie wejdzie. Wynajmować nic nie chcę, bo drożej nas najprawdopodobniej wyjdzie niż te podróże

A kolagen w mięsie to dobrze? Bo nawet nie wiem o co chodzi

[moooniek]

Witam znad owsianki z truskawkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[izuulkaa]

No kolagen jest odpowiedzialny za elestyczność skóry

Ja mam o tyle dobrze, że moja Carisma pomieści trochę bagażu, a do tego tato ma Vivaro więc jakoś damy radę się stąd wynieść na raz

Właśnie wstałam po raz drugi dziś, więc dzień dobry
Zabieram się za kawkę, śniadanko i do nauki


Miłej niedzieli

[Kretka666]

Od czego jest kolagen to wiem, ale nie wiedziałam, że ileśtam jest go w mięsie i w którym więcej

Moja ciocia ma duże auto, ale nie opłaca się, żeby przyjeżdżała, za dużo czasu to zajmie. Jakby to były 2 godziny drogi to spoko, ale nie 4-5 godzin.

Ale pospałaś Ja na śniadanie zjadłam oczywiście owies, dzisiaj z samym bananem, na II śniadanie kilka kostek gorzkiej czekolady i koktajl z soku pomarańczowego (Don Simon z Biedronki - cudo ), mleka, mleczka kokosowego i banana Na obiad będzie smażony mintaj z kaszą jęczmienną i jakimś wekiem (pewnie ogóry konserwowe curry).

A w ogóle zważyłam się dzisiaj i chyba wagę powaliło, bo pokazała 75,2 kg

[izuulkaa]

Kretka: w sensie dobrze, że tyle pokazała, czy źle ?

Robię pizzę z płatków owsianych Generalnie opróżniam zapasy zamrażarkowo - szafkowe i chyba do końca tygodnia oprócz mleka nie kupię niczego No z wyjątkiem jeszcze truskaweczek <3 Mam zamrożone jagody, tak ze 2 szklanki chyba. Będzie sernik na zimno 2 porcje leczo, jakąś zupę chyba i trochę warzyw i mięska. Nie zginę

Ostatnimi dniami spałam po 4-5 godzin, więc należało mi się niedzielne lenistwo

[Kretka666]

Napisane przez izuulkaa

Kretka: w sensie dobrze, że tyle pokazała, czy źle ?

Robię pizzę z płatków owsianych Generalnie opróżniam zapasy zamrażarkowo - szafkowe i chyba do końca tygodnia oprócz mleka nie kupię niczego No z wyjątkiem jeszcze truskaweczek <3 Mam zamrożone jagody, tak ze 2 szklanki chyba. Będzie sernik na zimno 2 porcje leczo, jakąś zupę chyba i trochę warzyw i mięska. Nie zginę

Ostatnimi dniami spałam po 4-5 godzin, więc należało mi się niedzielne lenistwo

Dobrze i źle - od stycznia jestem na III fazie stabilizacyjnej i nie powinnam chudnąć (a i tak schudłam, bo zaczynałam III fazę z wagą 82 kg), do tego od 2 miesięcy waga utrzymywała mi się na poziomie 76,5-77 kg. Może to taki wybryk wagowy jest, zobaczę za tydzień co będzie.

Też chcę sernik Ale nie mam jajek i nie chcemy już kupować, 2 dni zostały. Jak zrobić ciasto czy jakiś deser z serka homogenizowanego bez jajek?

[izuulkaa]

Do serników na zimno nigdy nie dodaję jajek Biorę taki serek, albo jogurt, dorzucam słodzik i miksuję z 2-3 minuty, żeby ładnie się spulchniło trochę, nie wiem jak to inaczej opisać Dodaję owoce, krojone albo w całości, za zwyczaj miksuję razem z jogurtem, a na koniec dodaję jeszcze w całości trochę. Dodaję żelatynę około 2-3 łyżeczek, zależy na ile l płynu jest Mieszam i przelewam do szklanek. Można też z odrobiny owoców kompot ugotować, zalać żelatyną i na górę serka rzucić Mam nadzieję, że się połapiesz w moim nieco nieskładnym przepisie

No to WOW! Gratuluję! I oby tak dalej Niby się nie chudnie, ale widzisz Dalej zdrowo jesz to i waga trochę spada

Dzisiaj czekam na @ z wielkim utęsknieniem, bo czuję, że spuchłam

[Kretka666]

Napisane przez izuulkaa

Do serników na zimno nigdy nie dodaję jajek Biorę taki serek, albo jogurt, dorzucam słodzik i miksuję z 2-3 minuty, żeby ładnie się spulchniło trochę, nie wiem jak to inaczej opisać Dodaję owoce, krojone albo w całości, za zwyczaj miksuję razem z jogurtem, a na koniec dodaję jeszcze w całości trochę. Dodaję żelatynę około 2-3 łyżeczek, zależy na ile l płynu jest Mieszam i przelewam do szklanek. Można też z odrobiny owoców kompot ugotować, zalać żelatyną i na górę serka rzucić Mam nadzieję, że się połapiesz w moim nieco nieskładnym przepisie

No to WOW! Gratuluję! I oby tak dalej Niby się nie chudnie, ale widzisz Dalej zdrowo jesz to i waga trochę spada

Dzisiaj czekam na @ z wielkim utęsknieniem, bo czuję, że spuchłam

A, no jak sernik na zimno to fakt, nie pomyślałam o nim w ogóle Tak dawno nie robiłam, że zapomniałam o jego istnieniu. Tylko ja mam taką beznadziejną żelatynę, co trzeba ją ugotować, przynajmniej na opakowaniu tak jest napisane I nie wiem czy mogę tak "luzem" ją wrzucić do serka? Jak ostatnim razem robiłam sernik na zimno to mi taki poglutowany wyszedł, grudki były (nie wiem czemu, kiedyś ich nie było jak robiłam), dlatego się zraziłam. Może zmiksować żelatynę z serkiem, żeby dobrze się rozprowadziła?

Ja już nie chcę chudnąć, więc oby nie tak dalej

[izuulkaa]

Na moich opakowaniach jest napisane, żeby nie gotować Zalewam wrzątkiem i porządnie mieszam, dość długo, żeby był jednolity płyn. Jak wrzucę do serka, to albo miksuję, albo też dość długo mieszam

[adrijah]

Cześć

Planuję do Was dołączyć Ale od tygodnia czytam książkę, przeglądam różne strony, blogi itd, szukam pomysłów i przepisów i trochę głupieję, bo niektóre informacje się różnią.

Np. dzisiaj na śniadanie zjadłam szparagi pieczone w szynce szwarcwaldzkiej z jajkiem na miękko i pomidorkami cherry. Według niektórych źródeł to jest danie zgodne z 1 fazą, według innych w ogóle nie nadaje się na SB, więc ja już nie wiem...
Tak samo TŻ niedawno zrobił pyszną zupę pomidorową (z pieczonych pomidorków cherry, z czerwoną cebulą i octem balsamicznym, bez rosołu) i na wierzch dał kapkę śmietany 12%. Też według niektórych źródeł można trochę, według innych tylko jogurt light i to dopiero od 2 fazy.

Gdzieniegdzie znajduję też przepisy z marchewką, ziemniakami, bananami czy ananasem niby na 2 fazę

Na początku myślałam, że SB to trochę jak III faza Dukana, tyle, że bez proteinowego czwartku. Teraz wydaje mi się, że zakłada jedzenie o wiele mniejszej ilości nabiału. Zgadza się?

A jak to jest z kaszką manną? Wolno czy raczej nie?

[Kretka666]

adrijah, witaj Twoje śniadanie było jak najbardziej SB, nigdy nie jadłam szparagów, ale na pewno są dozwolone, reszta składników również (jeśli szynka była w miarę chuda oczywiście).
Nabiał można od I fazy, w pierwszej książce doktora było, że nie można na I fazie, ale później to w kolejnej zmienił. Na I fazie można bodajże szklankę nabiału dziennie, na II już dwie szklanki. także jest ograniczenie Niby można tylko odtłuszczony, ale tutaj powinniśmy zastanowić się nad wartościami odzywczymi jakie przyjmujemy z pożywieniem
Marchewkę na II fazie można, ale surową, ma niski indeks. Arbuza, ananasa czy ziemniaków nie można Z ziemniaków można bataty. Bananów też teoretycznie nie można, ale nam tutaj się zdarzało jadać, po prostu rzadko, wszystko w umiarze
Nie wiem jak wygląda III faza Dukana, więc tutaj nie pomogę.

[adrijah]

dziękuję

Szynka szwarcwaldzka jest mniej więcej tak samo tłusta, jak parmeńska, a właśnie w niej widziałam zapiekane szparagi na blogu Polskie South Beach. Po przeczytaniu książki byłam przekonana, że można jeść tylko takie mocno light wędliny

[Kretka666]

Napisane przez adrijah

dziękuję

Szynka szwarcwaldzka jest mniej więcej tak samo tłusta, jak parmeńska, a właśnie w niej widziałam zapiekane szparagi na blogu Polskie South Beach. Po przeczytaniu książki byłam przekonana, że można jeść tylko takie mocno light wędliny

Bo tylko takie według doktora można Ale u nas nawet takich nie ma, mięso zawsze jest tłustawe, poza tym skład kupnych pozostawia wiele do życzenia, jedynie pewność masz jak sama upieczesz np. pierś z kurczaka i za wędlinę będzie robić My z TŻ-tem właśnie tak robimy (pieczemy piersi z indyka, schab, itp.), bo przynajmniej wiemy co w naszej wędlinie jest, że nie ma cukru, wzmacniaczy smaku, konserwantów, itp I przyprawić można po swojemu.
Trzeba racjonalnie do diety podejść i jeść to, co jest też zdrowe

Pytałaś też o kaszę mannę - nie wiem szczerze mówiąc czy można, nic o niej doktor nie wspomina, a to pszenica jest, ma wysokie ig. Więc najprawdopodobniej nie można.

[adrijah]

Czyli jak nie będę takiej szynki jeść codziennie, tylko np. raz w ciągu tych 2 tygodni pierwszej fazy, to będzie ok?
A własne wędliny też zamierzam robić

Szkoda, że kaszka odpada... a kuskus i quinoa?

[johambina]

Napisane przez adrijah

Cześć

Planuję do Was dołączyć Ale od tygodnia czytam książkę, przeglądam różne strony, blogi itd, szukam pomysłów i przepisów i trochę głupieję, bo niektóre informacje się różnią.

właśnie tak się zastanawiam skąd ja cię "znam" ale chyba już wiem.....

grzecznie melduję, że jestem duchem i ciałem bo czytam cały czas.....
ale póki co moja dieta lezy odłogiem bo się ni mogę oprzeć truskawkom i arbuzowi..... normalnie pozeram michę truskawek z odrobiną cukru i śmietany a potem zagryzam arbuzem......
nie mówię ile razy po takim mixie latam do wc
ale waga ruszyła troche w dół więc dalej pozywiam się truskawkami póki są

[Butterfly_27]

Witam chciałabym się dołączyć, bo już nie wiem co ze sobą zrobić. Wcześniej byłam na Dukanie troche na nim schudłam, ale teraz mi powoli waga wraca, bo ją przerwałam. Nie potrafię dłużej ciągnąć dukana, denerwuje mnie to niejedzenie chleba i innych produktów. Mój wzrost to 161, przed dietą ważyłam 65, potem schudłam do 55, a teraz już mi waga dobija 58
Przytyłam tyle po dwóch ciążach, zawsze za panny ważyłam 48kg, po ciąży zostało mi 61, a po jednych świętach jeszcze dobiłam do 65. Chciałabym ważyć 50kg, za niedługo pod koniec czerwca jadę na wakację, myślicie że mogłabym teraz rozpocząć diete, czy dopiero jak wrócę? Chciałąbym ładnie wyglądać w stroju nad morzem, ale jest już późno napewno mi się nie uda. W dodatku wcześniej sporo ćwiczyłam, a teraz nie mam na nic ochoty
Aha mam 27 lat i na imię Magda.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Tak szukam i znaleźć nie mogę, czy jest do tego jakaś książka, czy coś?

[adrijah]

Napisane przez johambina

właśnie tak się zastanawiam skąd ja cię "znam" ale chyba już wiem.....

oo skąd?

to truskawek też nie można? czy chodzi o sam cukier i śmietanę?

[Kretka666]

Napisane przez adrijah

to truskawek też nie można? czy chodzi o sam cukier i śmietanę?

Na I fazie owoców nie można, na II już tak, ale bez cukru i śmietany oczywiście

Butterfly_27, witaj Z dietą może lepiej poczekaj, bo w wakacje ciężko ją utrzymać, tym bardziej jeśli to będzie jej początek
Książka jest, nawet kilka

[johambina]

Napisane przez Kretka666

Na I fazie owoców nie można, na II już tak, ale bez cukru i śmietany oczywiście

no wlaśnie....BEZ dodatków a ja nie umiem bez dodatków więc dieta lezy odłogiem i jak mała świnka po prostu kwiczy
ale i tak te dodatki ograniczam do minimum

[asmenaa]

na Sb mozna smietane

[Kretka666]

Napisane przez johambina

no wlaśnie....BEZ dodatków a ja nie umiem bez dodatków więc dieta lezy odłogiem i jak mała świnka po prostu kwiczy
ale i tak te dodatki ograniczam do minimum

A nie mogłabyś z jogurtem i ksylitolem/stewią/słodzikiem zjeść?

[johambina]

Kretko pewnie bym mogła ale musiałabym mieć takie rzeczy pod ręką.....
niestety jadąc na zakupy pamiętam o jakimś słodzidle dietetycznym ale.... skleroza nie choroba i wracam bez
na szczęście kawy i herbaty nie słodzę więc ilość pożeranego cukru jest mała...

[Butterfly_27]

Dziękuję za odpowiedź, to chyba lepiej poczekam aż wrócę z wakacji, nie chcę się męczyć na wakacjach. Ja sobie obliczyłam że te 14dni I fazy zajęło by mi tylko 2 dni wakacji, a reszte byłabym na II fazie, ale chyba lepiej poczekam, a teraz po prostu będę się starć utrzymywać wagę którą mam

[Kretka666]

Napisane przez johambina

Kretko pewnie bym mogła ale musiałabym mieć takie rzeczy pod ręką.....
niestety jadąc na zakupy pamiętam o jakimś słodzidle dietetycznym ale.... skleroza nie choroba i wracam bez
na szczęście kawy i herbaty nie słodzę więc ilość pożeranego cukru jest mała...

To można same truskawki z jogurtem, one są na tyle słodkie (chyba, przynajmniej dla mnie), że słodzidło aż tak potrzebne nie jest Przy najbliższej okazji postaraj się pamiętać o czymś niskoglikemicznym do słodzenia i zakup, będziesz mogła bez wyrzutów sumienia sobie słodzić

Napisane przez Butterfly_27

Dziękuję za odpowiedź, to chyba lepiej poczekam aż wrócę z wakacji, nie chcę się męczyć na wakacjach. Ja sobie obliczyłam że te 14dni I fazy zajęło by mi tylko 2 dni wakacji, a reszte byłabym na II fazie, ale chyba lepiej poczekam, a teraz po prostu będę się starć utrzymywać wagę którą mam

Dokładnie tak, utrzymuj wagę, ciesz się jak najpełniej wakacjami i po wakacjach przechodź na I fazę