Dzieciaczki styczeń 06

[KATESIA]

Napisane przez Alien

Wszystkiego najlepszego dla Agaci buziaczki od cioci Alien i Wiki i jeszcze jeden

Napisane przez *Niki*

Wszystkiego najlepszego dla Agaci z okazji ukończenia 10 miesiąca

Napisane przez Nel70

Agatko jak ten czas leci już dzisiaj kończysz 10 m-cy z tej okazji buziaczki śle najmłodsza styczniówka Amelcia z mamusią

Napisane przez iwonamysza

Kasia mnie właśnie obudziła kilka minut temu, bo domagała się przewinięcia i napicia. Korzystając z okazji, że już nie śpię postanowiłam:

Złożyć życzonka dla Agatki z okazji 10 miesięcznicy. Agaciu zycze Ci aby kazdy dzien byl dla Ciebie wieczną zabawą i powodem do zadowolenia.Aby nigdy nie zabraklo Ci ciepla i milosci Mamusi, Tatusia i Andrzejka. Tego wszystkiego życzy Ci ciocia Iwona z Kasią.

Napisane przez Moni@

Kochana Agatko

Z Okazji ukonczenia 10 miesiecy Szymonek z mamusia zycza Ci Ślicznego dnia, skąpanego w słońcu złotej jesieni i w radosnym nastroju, z głową pełną kolorowych marzeń na przyszłość

Napisane przez humbak

Wszystkiego dobrego dla Agaciątka z okazji ukończenia 10ciu miesięcy .

Napisane przez jastin83

Agatko kochana,dużo zdrówka i miłości z okazji 10-tego miesiąca,buziaczki

W imieniu Agaciatka- dziekujemy za pamięć i zyczonka

[jastin83]

Czesc dziewczynki!
Jak tam po weekendzie?
U nas tez za oknem biało,wczoraj cały dzień padał śnieg a wieczoerkiem wyszło piękne słoneczko ,ślicznie to wyglądało.
A co do wychodzenia z dziećmi w taką pogodę,to my własnie wczoraj rozmawialiśmy o tym z tz-tem i doszliśmy do wniosku ze kupimy małej sanki,dla mnie bedzie wygodniej no i Wikusia będzie miała frajde
Tylko jakoś sobie nie moge tego wyobrazić,tzn. Wiki siedzącej grzecznie na sankach
wsumie to wózkiem tez moge się poruszać,ma duże koła(jedyna dobra rzecz na zime w tym złomie)no i my akyrat mieszkamy w samym centrum wiec chodniki mamy poodśnieżane

[jastin83]

A tak wogle to chciałam Was zapytać czy Wy wczoraj tez miałyście takie problemy z wejściem tutaj,bo ja próbowałam kilka godzin i nic?

[jastin83]

Dawno pokazywałam wam moja niunię,więc robie to teraz
Nawet widać siniak na policzku u tego łobuza po ostatnim wypadku.

[jastin83]

Ej baby smutno tu gdzie Wy sie podziewacie?

[iwonamysza]

Wikunia prześliczna.

Ja też wczoraj miałam problemy z wejściem na wizaż. Myślałam, że to wina mojego komputera, ale jednak nie.

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

Wikunia prześliczna.

Ja też wczoraj miałam problemy z wejściem na wizaż. Myślałam, że to wina mojego komputera, ale jednak nie.

[*Niki*]

Jastin śliczna dziewczynka Ci rośnie , chyba się w przyszłości nie odgonisz od "zięciów"

Ja wczoraj nie byłam na wizazu, więc Wam nie powiem czy były problemy z wejsciem tu .

Ja się dziś tak denerwuję, bo mój TZ poszedł pierwszy dzień do nowej pracy W dużej mierze ja go namawiałam żeby tam poszedł, zmienił pracę itp... więc tym bardziej się boję (że jak coś nie wyjdzie to będzie potem MOJA WINA ). Po 14 się wszystkiego dowiem. Przynajmniej teraz bedzie robił po 8 godz. na 3 zmiany, a nie tak jak w tamtej pracy, że go całymi dniami nie było

[*Niki*]

Spaliłam garnuszek , chciałam zagrzać Nikolce Bobo Fruit, wyszłąm z kuchni i na śmierć o nim zapomniałam Ale śmierdzi w całym domu takim spalonym cukrem, aż mnie mdli

Pochwalę się córcią teraz ja Na pierwszym zdjeciu Nikolka w swoim łazienkowym raju , drugie zdjęcie to wczorajszy wyjazd do centrum handlowego w Krakowie, a ostatnie to bezzębny uśmiech dla forumowych cioć

[iwonamysza]

No proszę z Nikolki też piękność nie lada.
Och jak ja Wam zazdroszczę tych włosów, chociaż wiem, że z nimi to tylko utrapienie.

[humbak]

Jastin śliczny ten Twój łobuz .

Niki Nikolka ma piękne oczy, a bezzębny usmieszek dosłownie mnie powala .

[jastin83]

Niki co zięciów to jak patrze na Nikolke to mysle sobie ze Ty tez sie raczej nie odgonisz od nich.
W moim przypadku to bardzjej tatus niech sie zaczyna martwić,bo u nas Wika to taka tatusiowa córeczka.
Nawet jak "mówi",tzn. mama mówi jak np.czegoś chce i płacze to jej mama wychodzi a jak widzi Tomka(mojego tż-ta)to autentycznie mówi tataalbo pokazuje nanniego paluszkiem i tatata....
I taka to wdzięcznośc jego widzi kilka godzin a ze mna jest cały dzień

[jastin83]

Napisane przez humbak

Jastin śliczny ten Twój łobuz .... .

Humbak

[iwonamysza]

Napisane przez jastin83

W moim przypadku to bardzjej tatus niech sie zaczyna martwić,bo u nas Wika to taka tatusiowa córeczka.
Nawet jak "mówi",tzn. mama mówi jak np.czegoś chce i płacze to jej mama wychodzi a jak widzi Tomka(mojego tż-ta)to autentycznie mówi tataalbo pokazuje nanniego paluszkiem i tatata....

U nas jest tak samo z tym mówieniem "tata" i "mama". Jak płacze to mama, jak śpiewa to tata.

[humbak]

Iwonko to niezła cwaniara z tej twoje Kasi . A w chodziku chce chodzić?

[iwonamysza]

No coraz częściej już chodzi w chodziku ale nie za specjalnie go lubi. Za to wreszcie zasuwa na czworakach i to po całym domu. A juz myslałam że nie zacznie raczkować. Jak jej zejdę z pola widzenia to lezie za mną z płaczem jak taki mały zwierzaczek.
Dzisiaj umówiliśmy się na rozmowę z potencjalną opiekunką i już sama nie wiem czy dobrze robię, bo ewentualne zatrudnienie jej przyniesie wiele zmian w moim życiu. Ale do końca tygodnia muszę podjąć decyzję bo zbliża się termin zapłaty za żłobek.

[*Niki*]

Iwonka, humbak, jastin

Iwonko tak z tymi włoskami to utrapienie , w lecie była cała główka mokra, włoski zlepione, teraz już się tak nie poci, ale stoją jej te włosy we wszystkie strony i nic się nie da z nimi zrobić

Co do opiekunki to ja bym chyba wolała to niż te ciagłe choroby spowodowane złobkiem. Opiekunka drożej wyniesie, no ale przynajmniej będziesz miała spokój z chorobami. Ciężko tak komuś doradzić, nie każdego też stać na opiekunkę... wtedy nie ma wyjścia, albo babcia albo żłobek, ale w Twoim przypadku teściowa ani Twoja mama nie wchodzą w grę prawda??? Moze spróbuj z tą opiekunkę miesiąć lub dwa i zobaczysz co lepsze dla Was i Kasi Ja bym chyba tak zrobiła

[Moni@]

.....ale fajne te kobitki - Szymus powiedział...
widząc te piekne Panie

[Moni@]

Szymus jest chory, ma katar i kicha..no i zawialo go gdzies...a juz sie cieszylam ze jest zdrowiutki...ale coz chuchania i dmuchania nie pomogły

Bylam z nim dzis u lekarza dostal Oscillococin-homeopat czy jakos tak, do noska aerozol jakis bo niby gardlo i pluca czyste...to antybiotykow nie potrzeba...

Szymek nie spi wiec wiecej napisze pozniej...

[humbak]

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszego solenizanta - Szymonka , życzymy duuuuuuuuuużo zdrówka .

[KATESIA]

Szymciu zdróweczka, i miłych zabaw-życzy ciocia Kasia i Agatka (przyszła Twa narzeczona

[humbak]

Katesiu żeby nam sie Agatka z Lilianką nie pobiły o Szymusia .

[jastin83]

Szymonku duzo zdróweczka, !!!!

[iwonamysza]

Ja również składam życzenia dla Szymusia naszego kochanego.!!!!

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

...
Dzisiaj umówiliśmy się na rozmowę z potencjalną opiekunką i już sama nie wiem czy dobrze robię, bo ewentualne zatrudnienie jej przyniesie wiele zmian w moim życiu. Ale do końca tygodnia muszę podjąć decyzję bo zbliża się termin zapłaty za żłobek.

Iwonko i jak tam rozmowa z opiekunką,co postanowiliście????
Ja nie chce Ci nic sugerować,ale na Twoim miejscu bym zdecydowała sie na opiekunkę,Kasi z tego co pisałaś zdecydowanie nie służy pobyt w żłobku,często chorowała...,fakt bedzie drożej ale na zdrowiu nie ma co oszczędzać
Nas od nowego roku tez bedzie nurtować ta decyzja,najpierw Wika pójdzie do żłobka jeśli sytuacja będzie podobna do Waszej (tzn.będzie czesto chorawać)natychmiast decyduje sie na opiekunke.

[*Niki*]

Szymonku kochany wszystkiego najlepszego i dużo duzo zdrówka życzy Nikolka z mamą

[iwonamysza]

Jastin niestety opiekunka do nas nie dojechała. Jak zadzwoniłam do niej pół godziny po ustalonej godzinie to odebrał jej mąż twierdząc że wyjechała do mnie godzinę temu. Czekałam jeszcze pół godziny, bo pomyślałam, ze może coś się stało. Ale po jakimś czasie dostałam sms, że mnie przeprasza i że przyjedzie dzisiaj do południa. Odpisałam jej, że gdybym nie pracowała to nie potrzebna byłaby mi opiekunka. I że trudno ale już dziękuję.
Wczoraj wieczorem odezwała się następna pani i umówiłam się z nią na czwartek.
Najbardziej w tym wszystkim żal mi studiów mojego TŻ-a, bo 3 semestry pójdą w niwecz, a nie wiem czy jeszcze kiedyś uda mu się skończyć studia, no chyba że sytuacja w kraju się diametralnie zmieni, ale to chyba mało realne.

[humbak]

Iwonko nie zazdroszcze Ci takiej sytuacji. I w żłobku źle i z opiekunką nie wychodzi. Masz naprawde twardy orzech do zgryzienia.

Moja mała usnęła dzisiaj sama przy teletubisiach. Posadziłam ją w łóżeczku i w łapke dałam wafelka i ogląda zaciekle. Po pewnym czasie patrze a ona położyła się na boczku i usnęła z połową tego wafelka w łapce. Strasznie słodko wyglądała . Szkoda tylko, że usnęła na 10 minut .
Ale to nic w porównaniu z tym że w niedziele nie spała cały dzień , juz myslałam że oszaleje.

Coś sie Kasia nie oddzywa .

[jastin83]

Kochane właśnie wróciłam ze spaceru z Wiką i musze Wam powiedzieć ze chamstwo szerzy sie nie tylko wśród młodzieży jak to jest powszechnie rozgłaszane ale także wśród ludzi starszych .
Wychodziłam na spacer w dobrym humorze(sąsiad zniósł mi wózek i wyniósł mi śmieci ) a wróciłam zła i mam ochotę komuś przyłożyć .
Wchodząc z Wiką do nas do bloku sa dwa wejścia od razu do naszego bloku i drugie od podwórka,ale nalerzy ono do bloku sąsiedniego no i ja właśnie do tego wejścia weszłam,gdyz w naszych drzwiach nie ma klamki i sa zatrzasnięte,no więc wchodze i co zamknięte(a kluczy nie mam do tych drzwi)ale widze ze ida dwie starsze babcie(juz po wyglądzie widac ze wredne małpy),więc odsunełam sie czekam az jedna z nich podejdzie i otworzy drzwi,no wiec wyobraźcie sobie ze one podeszły do tych drzwi otworzyły je i co.... zatrzasnęły mi je przed nosem no więc krzycze do nich zeby mi otorzyły bo myślałam ze nie widziały czy co?A jedna z nich mi na to ze mam wejście do swojej klatki z drugiej strony,a poza tym podwórko jest sprzątniete a ja mam na wózku pełno błota no i sobie poszły.
Myślałam ze mnie tam piorun strzeli taka byłam nabuzowana,musiałam stać pod ta bramką i czekać az ktoś wyjdzie albo wejdzie,Wika sie darła,zaczęło kropić i tyle z rekreacyjnego spaceru.
Ale jak dorwe te baby to im nagadam,

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

Jastin niestety opiekunka do nas nie dojechała. Jak zadzwoniłam do niej pół godziny po ustalonej godzinie to odebrał jej mąż twierdząc że wyjechała do mnie godzinę temu. Czekałam jeszcze pół godziny, bo pomyślałam, ze może coś się stało. Ale po jakimś czasie dostałam sms, że mnie przeprasza i że przyjedzie dzisiaj do południa. Odpisałam jej, że gdybym nie pracowała to nie potrzebna byłaby mi opiekunka. I że trudno ale już dziękuję.
Wczoraj wieczorem odezwała się następna pani i umówiłam się z nią na czwartek.
Najbardziej w tym wszystkim żal mi studiów mojego TŻ-a, bo 3 semestry pójdą w niwecz, a nie wiem czy jeszcze kiedyś uda mu się skończyć studia, no chyba że sytuacja w kraju się diametralnie zmieni, ale to chyba mało realne.

Iwonko bardzo dobrze zrobiłas ze nie czekałaś na tamta opiekunke i na jej wyjaśnienia,albo sie chce pracować albo nie,wdodatku to odpwiedzialne zadanie i duża odwaga rodziców bo musza oddac dziecko w obce ręce wieć naprawde nie rozumiem ludzi którzy w ten sposób podchodza do sprawy,ja bym taka opiekunke tez posłał do diabła
Trzymam kciuki zebyście znaleźli odpowiednia i zaufaną osobę,może następna,bedzie bardziej odpowiedzialna

A co do tż to rozumiem ze bedzie musiał zrezygnowąc ze studiów ze względów finansowych,jeśli zatrudnicie opiekunkę,tak?
W naszym kraju to sie raczej nic nie zmieni,jaknarazie to wszystko idzie w góre oprócz zarobków