Mamy sierpniowe 2019

[Shiz]

Napisane przez AniaOs

Cześć Dziewczyny Mało się odzywam, ale cały czas Was podczytuję


Wczoraj byłam na prenatalnych, dzidzia ma już 7,5 cm Na usg wszystko dobrze, także jestem już spokojniejsza czekam jeszcze na wyniki Pappa. Lekarz powiedział, że na tą chwilę widzi chłopca, ale żeby jeszcze się za bardzo nie sugerować bo jest wcześnie Dzisiaj 13 tc+2 i w końcu powoli mogę się pochwalić rodzinie i w pracy. Wcześniej wiedzieli tylko rodzice. Według usg dzidzia jest 5 dni starsza, ale termin porodu dalej bez zmian czyli 08.08.



Mam do Was pytanie. Czy przyjmujecie już jakieś witaminy albo suplementy? Ja póki co biorę tylko podwójną dawkę kwasu foliowego i zastanawiam się, jak to u Was wygląda.

Ja przez pierwszy trymestr tylko kwas foliowy i wit d. Teraz mam sobie kupic jakies witaminy na 2 trymestr, ale jeszcze nie orientowalam sie co jest dostepne. Moze ktoras z Was cos poleci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez travis

Fajnie, ja nie jedzac co 3 h padam z glodu😂 staram sie jesc s miare zdrowo np wczoraj

8 rano kanpka z makrela w pomidorach

11 dwa nalesniki z maslem orzechowym, bananem, malinami, slaba kawa

14 obiad; pol piersi z kurczaka z szpinakiem i serem, do tego kuskus i surowka

18 kolacja pieczony losos i surowka

Ok 21 grejfrut



Bede jak hipopotam!

Przy takiej diecie, tycie w takim tempie nie jest normalne. Chyba, ze zatrzymujesz wode. Koniecznie bym porozmawiala na ten temat z lekarzem.

Napisane przez biedronka19

Nim nadrobię to się pochwalę że widziałam swoje prawie 6cm szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W koncu, gratuluje

Napisane przez hey there Delilah

Cześć dziewczyny, nareszcie piątek!
Przyszły mi wyniki z CMV i okazało się, że to "stara" sprawa. Kamień z serca!

Niepotrzebnie nerwy zjadlas Ciesze sie, ze jest w szystko w porzadku.

Napisane przez AniaOs

Cześć Dziewczyny Mało się odzywam, ale cały czas Was podczytuję


Wczoraj byłam na prenatalnych, dzidzia ma już 7,5 cm Na usg wszystko dobrze, także jestem już spokojniejsza czekam jeszcze na wyniki Pappa. Lekarz powiedział, że na tą chwilę widzi chłopca, ale żeby jeszcze się za bardzo nie sugerować bo jest wcześnie Dzisiaj 13 tc+2 i w końcu powoli mogę się pochwalić rodzinie i w pracy. Wcześniej wiedzieli tylko rodzice. Według usg dzidzia jest 5 dni starsza, ale termin porodu dalej bez zmian czyli 08.08.



Mam do Was pytanie. Czy przyjmujecie już jakieś witaminy albo suplementy? Ja póki co biorę tylko podwójną dawkę kwasu foliowego i zastanawiam się, jak to u Was wygląda.

Gratuluje udanej wizyty.
Ja biore tylko kwas foliowy+ zelazo i wit d3. Nie biore zadnych preparatow wielowitaminowych dla ciezarnych. Witaminy z jedzenia sa lepiej przyswajalne.

[hey there Delilah]

martynka89 Dziękuję


Znalazłam wczoraj w sklepie ser pleśniowy z mleka pasteryzowanego Właśnie najadłam się makaronem ze szpinakiem i tym serem. Jakie to było dobre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AEliza]

Dziewczyny pracujace... Pracujecie jeszcze? Kiedy zamierzacie przejsc na zwolnienie, jesli wszystko z Dzieciaczkiem bedzie w porzadku? Zastanawialyscie sie juz?


Ja juz tez po usg prenatalnym i po tescie pappa - wszystko jest na szczescie w porzadku . Jednak wyniki dosc mocno roznily sie miedzy tymi podanymi przez ginekolog prowadzaca, a lekarzem z certyfikatem, do ktorego poszlam 4 dni pozniej. (Tu macie liste takich lekarzy: https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT ). Na szczescie oba wyniki miescily sie w normie, ale wszystkie pomiary byly tak rozne, ze zglupialam. To jest moja trzecia ciaza i w dwoch wczesniejszych polegalam tylko na ginekologu prowadzacym, a teraz doradzono mi, by isc na wszelki wypadek do specjalisty i jestem w szoku jak bardzo moga sie te pomiary u innych lekarzy roznic. Jednak bardziej ufam temu z certyfikatem, dlatego na polowkowe tez sie do niego wybiore.

[AniaOs]

Napisane przez AEliza

Dziewczyny pracujace... Pracujecie jeszcze? Kiedy zamierzacie przejsc na zwolnienie, jesli wszystko z Dzieciaczkiem bedzie w porzadku? Zastanawialyscie sie juz?


Ja juz tez po usg prenatalnym i po tescie pappa - wszystko jest na szczescie w porzadku . Jednak wyniki dosc mocno roznily sie miedzy tymi podanymi przez ginekolog prowadzaca, a lekarzem z certyfikatem, do ktorego poszlam 4 dni pozniej. (Tu macie liste takich lekarzy: https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT ). Na szczescie oba wyniki miescily sie w normie, ale wszystkie pomiary byly tak rozne, ze zglupialam. To jest moja trzecia ciaza i w dwoch wczesniejszych polegalam tylko na ginekologu prowadzacym, a teraz doradzono mi, by isc na wszelki wypadek do specjalisty i jestem w szoku jak bardzo moga sie te pomiary u innych lekarzy roznic. Jednak bardziej ufam temu z certyfikatem, dlatego na polowkowe tez sie do niego wybiore.

Ja bym chciała popracować do końca marca lub najpóźniej do końca kwietnia, ale zobaczymy, jak to będzie


Sprawdziłam tą listę, mój lekarz prowadzący na niej się znajduje, co prawda na prenatalnych byłam u kogoś innego, bo niestety mój lekarz w chwili obecnej jest na urlopie, ale na szczęście ta kobietka, która mnie badała też jest na tej liście

[mirabelka3690]

Ja biore mama dha premium, chyba ze wiem ze tego dnia nie przelkne to kwas foliowy sam. Pracuje najprawdopodobniej do 7 lutego, w poniedziałek dzwonie do gin aby na piatek umowic aie zeby dala zwolnienie. Mam ciezki dojazd i za malo odpoczywam. Nie wyrabiam w takim rytmie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AEliza]

Napisane przez AniaOs

Ja bym chciała popracować do końca marca lub najpóźniej do końca kwietnia, ale zobaczymy, jak to będzie


Sprawdziłam tą listę, mój lekarz prowadzący na niej się znajduje, co prawda na prenatalnych byłam u kogoś innego, bo niestety mój lekarz w chwili obecnej jest na urlopie, ale na szczęście ta kobietka, która mnie badała też jest na tej liście

Właśnie ja mam podobne plany.


To super, jak jest, możesz być spokojniejsza. Z mojego miasta mało lekarzy ma odpowiednie certyfikaty... I bardzo zaskoczyła mnie różnica podanych pomiarów (kwestia sprzętu i umiejętności). Piszę to dlatego, żebyście może też przemyślały udanie się do kogoś kto zna się na tym co robi (chyba, że Wasz lekarz znajduje się na liście).

[ferimori]

Ja pewnie będę "pracować" do samego końca, o ile można to tak nazwać. Prowadzę małą działalność głównie przez Internet więc nic nie stoi na przeszkodzie. Poza tym udzielam korepetycji (bo lubię ) więc do końca roku szkolnego moje dziewczyny będą mnie pewnie potrzebowały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Ja mam zamiar pracowac do 8 miesiaca jesli dam rade.

[czerwiec2017]

Hej
Ja biorę tylko kwas foliowy.

A pracować chciałabym do czerwca, chociaż wszyscy się ze mnie śmieją ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AmnesiaB]

Napisane przez travis

Wlasnie dostalam list ze szpitala ze w moczu wykryli e-coli i jutro pierwsze co robie to do lekarza 😟

Nie denerwuj się, dostaniesz antybiotyk i będzie dobrze !

Napisane przez biedronka19

Nim nadrobię to się pochwalę że widziałam swoje prawie 6cm szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super gratulacje

Napisane przez hey there Delilah

Cześć dziewczyny, nareszcie piątek!
Przyszły mi wyniki z CMV i okazało się, że to "stara" sprawa. Kamień z serca! Spokojnie. Ja w 1 ciąży miałam e coli, dostałam leki i wszystko wróciło do normy.Gratuluję


Też muszę się wybrać do H&M, może coś znajdę jeszcze. Mam jedne spodnie ciążowe z jakiegoś sklepu no name i materiał jest mało przyjemny niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzisz a Ty tyle sie denerwowałaś

Napisane przez AniaOs

Cześć Dziewczyny Mało się odzywam, ale cały czas Was podczytuję


Wczoraj byłam na prenatalnych, dzidzia ma już 7,5 cm Na usg wszystko dobrze, także jestem już spokojniejsza czekam jeszcze na wyniki Pappa. Lekarz powiedział, że na tą chwilę widzi chłopca, ale żeby jeszcze się za bardzo nie sugerować bo jest wcześnie Dzisiaj 13 tc+2 i w końcu powoli mogę się pochwalić rodzinie i w pracy. Wcześniej wiedzieli tylko rodzice. Według usg dzidzia jest 5 dni starsza, ale termin porodu dalej bez zmian czyli 08.08.



Mam do Was pytanie. Czy przyjmujecie już jakieś witaminy albo suplementy? Ja póki co biorę tylko podwójną dawkę kwasu foliowego i zastanawiam się, jak to u Was wygląda.

Wow jakie już duze 7.5 cm to już naprawdę miniaturka dzidzi ja biore Femibion 1 a od 13 tygodnia bede brac Femibion 2. Ceny tego suplementy to masakra , jedynka kosztuje ok 35zł a dwójka ok 60 (!!!). Ostatnio w aptece zostawilam 150 zł. I ogólnie ostatnio wyliczylam ,ze do dziś na ciążę wydałam ok 900 zł. Suplementy, lekarze prywatni, badania prywatne ,olejki do pielęgnacji itd

[Marianna48]

Napisane przez AniaOs

Cześć Dziewczyny Mało się odzywam, ale cały czas Was podczytuję


Wczoraj byłam na prenatalnych, dzidzia ma już 7,5 cm Na usg wszystko dobrze, także jestem już spokojniejsza czekam jeszcze na wyniki Pappa. Lekarz powiedział, że na tą chwilę widzi chłopca, ale żeby jeszcze się za bardzo nie sugerować bo jest wcześnie Dzisiaj 13 tc+2 i w końcu powoli mogę się pochwalić rodzinie i w pracy. Wcześniej wiedzieli tylko rodzice. Według usg dzidzia jest 5 dni starsza, ale termin porodu dalej bez zmian czyli 08.08.



Mam do Was pytanie. Czy przyjmujecie już jakieś witaminy albo suplementy? Ja póki co biorę tylko podwójną dawkę kwasu foliowego i zastanawiam się, jak to u Was wygląda.

Super że wszystko ok , gratuluję

Ja przyjmuję tylko kwas foliowy. Zobaczymy co w drugim trymestrze mi lekarz zaleci.

Napisane przez hey there Delilah

Ja przyjechałam do szpitala w nocy a urodziłam w południe także trafiła mi się jeszcze zmiana położnej rano. Na szczęście obie były w porządku. Gratuluję
Ja w zeszłym tygodniu skończyłam kwas foliowy i zaczęłam brać mamadha Premium+

Dziewczyny macie zgagę? Mnie męczy już od jakiegoś czasu. Do tego mdłości oczywiście. Dość szybko mnie ta zgaga dopadła. W 1 ciąży miałam na sam koniec.

Okropne uczucie, i najgorsze że już zaczęło Cię męczyć. Mi na zgagę pomagał z domowych sposobów kisiel a z aptecznych gaviscon, pomagał mi też na ból żołądka który mnie dość często męczył

Napisane przez AEliza

Dziewczyny pracujace... Pracujecie jeszcze? Kiedy zamierzacie przejsc na zwolnienie, jesli wszystko z Dzieciaczkiem bedzie w porzadku? Zastanawialyscie sie juz?


Ja juz tez po usg prenatalnym i po tescie pappa - wszystko jest na szczescie w porzadku . Jednak wyniki dosc mocno roznily sie miedzy tymi podanymi przez ginekolog prowadzaca, a lekarzem z certyfikatem, do ktorego poszlam 4 dni pozniej. (Tu macie liste takich lekarzy: https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT ). Na szczescie oba wyniki miescily sie w normie, ale wszystkie pomiary byly tak rozne, ze zglupialam. To jest moja trzecia ciaza i w dwoch wczesniejszych polegalam tylko na ginekologu prowadzacym, a teraz doradzono mi, by isc na wszelki wypadek do specjalisty i jestem w szoku jak bardzo moga sie te pomiary u innych lekarzy roznic. Jednak bardziej ufam temu z certyfikatem, dlatego na polowkowe tez sie do niego wybiore.

Super że wszystko ok

Ja w pierwszej ciąży pracowałam do połowy maja, a urodziłam na początku lipca i po tym co przeszłam,w tej ciąży nie mam zamiaru tyle pracować, nie mam jeszcze konkretnych planów dużo zależy od tego co lekarz powie, ale tak marzec/kwiecień myślę że będzie to mój czas.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez AmnesiaB

Wow jakie już duze 7.5 cm to już naprawdę miniaturka dzidzi ja biore Femibion 1 a od 13 tygodnia bede brac Femibion 2. Ceny tego suplementy to masakra , jedynka kosztuje ok 35zł a dwójka ok 60 (!!!). Ostatnio w aptece zostawilam 150 zł. I ogólnie ostatnio wyliczylam ,ze do dziś na ciążę wydałam ok 900 zł. Suplementy, lekarze prywatni, badania prywatne ,olejki do pielęgnacji itd

Sporo, ja też zapisuję sobie wydatki związane z ciążą i w sumie u mnie niewiele mniej, ale ten styczeń był wyjątkowy bo miałam aż dwie wizyty i pierwszy pakiet badań był duży i drogi, w lutym mam dwie wizyty ale jedna na NFZ (badania prenatalne) i druga u mojego prowadzącego już płatna 130 zł , ale z badań muszę zrobić tylko morfologię i analizę moczu co łącznie daje 24 zł, więc już nie jest źle. Bardzo mnie ciekawi jak na koniec mnie to wyjdzie wszystko. Może porównamy na koniec

[Solony_karmel]

Napisane przez AniaOs

Cześć Dziewczyny Mało się odzywam, ale cały czas Was podczytuję


Wczoraj byłam na prenatalnych, dzidzia ma już 7,5 cm Na usg wszystko dobrze, także jestem już spokojniejsza czekam jeszcze na wyniki Pappa. Lekarz powiedział, że na tą chwilę widzi chłopca, ale żeby jeszcze się za bardzo nie sugerować bo jest wcześnie Dzisiaj 13 tc+2 i w końcu powoli mogę się pochwalić rodzinie i w pracy. Wcześniej wiedzieli tylko rodzice. Według usg dzidzia jest 5 dni starsza, ale termin porodu dalej bez zmian czyli 08.08.

Mam do Was pytanie. Czy przyjmujecie już jakieś witaminy albo suplementy? Ja póki co biorę tylko podwójną dawkę kwasu foliowego i zastanawiam się, jak to u Was wygląda.

Super, że badania wyszły ok
Ja biorę teraz Pregna Plus, wcześniej brałam PrenaFolin I.

Napisane przez hey there Delilah

Ja przyjechałam do szpitala w nocy a urodziłam w południe także trafiła mi się jeszcze zmiana położnej rano. Na szczęście obie były w porządku. Gratuluję
Ja w zeszłym tygodniu skończyłam kwas foliowy i zaczęłam brać mamadha Premium+

Dziewczyny macie zgagę? Mnie męczy już od jakiegoś czasu. Do tego mdłości oczywiście. Dość szybko mnie ta zgaga dopadła. W 1 ciąży miałam na sam koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na szczęście nie, jak już mi coś dokucza to przeważnie od razu wymioty.
Za to ostatnio się zrobiłam jakąś beksą, byle co mnie wzrusza

[Shiz]

Napisane przez Solony_karmel

Super, że badania wyszły ok
Ja biorę teraz Pregna Plus, wcześniej brałam PrenaFolin I.

Na szczęście nie, jak już mi coś dokucza to przeważnie od razu wymioty.
Za to ostatnio się zrobiłam jakąś beksą, byle co mnie wzrusza

O daj spokój. Ostatnio w kinie sie popłakałam na Aquamanie za to jak w domu oglądaliśmy Coco, to pół filmu ryczałam. Ryczałam i sama z siebie się śmiałam przy okazji. Ale tego nie da sie powstrzymać A no i jak oglądam na TLC programy z bobaskami to jestem na granicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AEliza]

Marianna48 Wlasnie ja tez sie w poprzedniej ciazy "przepracowalam" i mialam potem konsekwencje w postaci krwawienia i przymusowego lezenia, dlatego w tej ciazy staram sie duzo bardziej oszczedzac, na razie nic sie nie dzieje, ale wiem tez, ze u nas na wiosne bedzie duzo wiecej pracy i troche sie boje... Nie wiem tez czy lekarz wystawi zwolnienie jesli nic niepokojacego sie nie dzieje - zamierzam poprosic na poczatku 6 miesiaca. Sytuacja z poprzedniej ciazy zupelnie zmienila moje spojrzenie na to i teraz naprawde staram sie dbac o to, by nie przemeczac sie.

[NiColQa14]

Napisane przez hey there Delilah

Cześć dziewczyny, nareszcie piątek!
Przyszły mi wyniki z CMV i okazało się, że to "stara" sprawa. Kamień z serca!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No widzisz! Mowilysmy, żeby się nie denerwować

Napisane przez AniaOs

Mam do Was pytanie. Czy przyjmujecie już jakieś witaminy albo suplementy? Ja póki co biorę tylko podwójną dawkę kwasu foliowego i zastanawiam się, jak to u Was wygląda.

Ja biorę Femibion 1, ale jak mi się skończy to opakowanie to zmienię, bo podobno nie jest taki super. Dodatkowo brałam magnez, ale od pewnego czasu nie mogę - od razu chce mi się po nim wymiotować
Oprócz tego niestety cały zestaw leków podtrzymujacych ciążę Ze względu na niski progesteron na początku i wcześniejsze poronienia luteine i duphaston. I ze względu na wcześniejsze poronienia (profilaktycznie, bo w badaniach nic nie wyszło), ale bardziej na to, że moja Babcia urodziła 4 wczesniak ów, w tym 3 zmarła z powodu wady serca - zastrzyki z heparyny i acard.

Napisane przez hey there Delilah

Dziewczyny macie zgagę? Mnie męczy już od jakiegoś czasu. Do tego mdłości oczywiście. Dość szybko mnie ta zgaga dopadła. W 1 ciąży miałam na sam koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powoli kończą mi się wymioty i właśnie zaczyna zgaga Musze uważać co jem.

Napisane przez AEliza

Dziewczyny pracujace... Pracujecie jeszcze? Kiedy zamierzacie przejsc na zwolnienie, jesli wszystko z Dzieciaczkiem bedzie w porzadku? Zastanawialyscie sie juz?


Ja juz tez po usg prenatalnym i po tescie pappa - wszystko jest na szczescie w porzadku . Jednak wyniki dosc mocno roznily sie miedzy tymi podanymi przez ginekolog prowadzaca, a lekarzem z certyfikatem, do ktorego poszlam 4 dni pozniej. (Tu macie liste takich lekarzy: https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT ). Na szczescie oba wyniki miescily sie w normie, ale wszystkie pomiary byly tak rozne, ze zglupialam. To jest moja trzecia ciaza i w dwoch wczesniejszych polegalam tylko na ginekologu prowadzacym, a teraz doradzono mi, by isc na wszelki wypadek do specjalisty i jestem w szoku jak bardzo moga sie te pomiary u innych lekarzy roznic. Jednak bardziej ufam temu z certyfikatem, dlatego na polowkowe tez sie do niego wybiore.

Ja jestem na l4 od samego poczatku, czyli od ok 5-6 tygodnia. Na początku miałam niski progesteron i zalecenia leżenia, później ciągle plamienia i znowu leżenie, które tak naprawdę skończyły się dopiero po ponad miesiącu. I jak wszystko pierwszy raz zaczęło iść ku dobremu to stwierdziłam, że już nie wracam Mam bardzo stresująca pracę, dużo roboty po godzinach. Zbyt długo walczyliśmy o tą ciążę...
W 1 ciąży (która poronilam) na początku pracowałam, ale miałam okropne wymioty i biegunkę, trafiłam do szpitala z peoodu odwodnienia. Miałam miesiąc posiedzieć w domu i wrócić. Wróciłam owszem, bo poronilam W 2 i 3 ciąży (które też straciłam) normalnie pracowałam...

Co to certyfikatu - mój lekarz prowadzący (który ma certyfikat) powiedział mi nawet, że jest aż 5 poziomów tych certyfikatów! I wystarczy, że ma się jeden, to już się widnieje na liście. Zobaczcie sobie na usg prenetalnym co macie wpisane w ryzyku skorygowanym (co Lekarz brał pod uwagę). Niestety z Medicover jak byłam to tylko bicie serduszka i kość nosowa. Niby badala resztę, ale wyników nie wpisała, wirc nie wiem co i jak. Ale mój ginekolog mówi, że to sprawdzi jeszcze raz - na wszelki wypadek I właśnie im więcej się wpisze, tym mniejszy % pomyłki - jeżeli lekarz ma wszystkie 5 poziomów certyfikatów na podstawie samego usg może powiedzieć w 92%, że jest ok. A np na podstawie jednego poziomu to ok 80%.

Piszecie o kosztach - chyba nie da się ich porównać tak naprawdę. Bo wszystko zależy też od miasta w którym mieszkamy. Ja za wizytę prywatna płace 220 zł. A tak naprawdę nawet jak kupuje suplementy dla kobiet w ciąży, np Femibion 1 to w jednej aptece place 35 zł, a w innej 50 zł Witamy we Wrocławiu 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olka900]

Napisane przez AniaOs

Cześć Dziewczyny Mało się odzywam, ale cały czas Was podczytuję


Wczoraj byłam na prenatalnych, dzidzia ma już 7,5 cm Na usg wszystko dobrze, także jestem już spokojniejsza czekam jeszcze na wyniki Pappa. Lekarz powiedział, że na tą chwilę widzi chłopca, ale żeby jeszcze się za bardzo nie sugerować bo jest wcześnie Dzisiaj 13 tc+2 i w końcu powoli mogę się pochwalić rodzinie i w pracy. Wcześniej wiedzieli tylko rodzice. Według usg dzidzia jest 5 dni starsza, ale termin porodu dalej bez zmian czyli 08.08.



Mam do Was pytanie. Czy przyjmujecie już jakieś witaminy albo suplementy? Ja póki co biorę tylko podwójną dawkę kwasu foliowego i zastanawiam się, jak to u Was wygląda.

Gratuluję prenatalnych

co do suplementów to biorę prenatal duo od drugiego trymestru, lekarz mi polecił i sprawdzałam skład i jest bardzo dobry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

Koszta są okropne. W tysiącach was wyjdzie coś co niby jest za darmo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olka900]

Napisane przez Shiz

O daj spokój. Ostatnio w kinie sie popłakałam na Aquamanie za to jak w domu oglądaliśmy Coco, to pół filmu ryczałam. Ryczałam i sama z siebie się śmiałam przy okazji. Ale tego nie da sie powstrzymać A no i jak oglądam na TLC programy z bobaskami to jestem na granicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się popłakałam na aquamanie w kinie ale ja i przed ciążą się szybko wzruszałam i często w kinie płakałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez NiColQa14

No widzisz! Mowilysmy, żeby się nie denerwować



Ja biorę Femibion 1, ale jak mi się skończy to opakowanie to zmienię, bo podobno nie jest taki super. Dodatkowo brałam magnez, ale od pewnego czasu nie mogę - od razu chce mi się po nim wymiotować
Oprócz tego niestety cały zestaw leków podtrzymujacych ciążę Ze względu na niski progesteron na początku i wcześniejsze poronienia luteine i duphaston. I ze względu na wcześniejsze poronienia (profilaktycznie, bo w badaniach nic nie wyszło), ale bardziej na to, że moja Babcia urodziła 4 wczesniak ów, w tym 3 zmarła z powodu wady serca - zastrzyki z heparyny i acard.



Powoli kończą mi się wymioty i właśnie zaczyna zgaga Musze uważać co jem.



Ja jestem na l4 od samego poczatku, czyli od ok 5-6 tygodnia. Na początku miałam niski progesteron i zalecenia leżenia, później ciągle plamienia i znowu leżenie, które tak naprawdę skończyły się dopiero po ponad miesiącu. I jak wszystko pierwszy raz zaczęło iść ku dobremu to stwierdziłam, że już nie wracam Mam bardzo stresująca pracę, dużo roboty po godzinach. Zbyt długo walczyliśmy o tą ciążę...
W 1 ciąży (która poronilam) na początku pracowałam, ale miałam okropne wymioty i biegunkę, trafiłam do szpitala z peoodu odwodnienia. Miałam miesiąc posiedzieć w domu i wrócić. Wróciłam owszem, bo poronilam W 2 i 3 ciąży (które też straciłam) normalnie pracowałam...

Co to certyfikatu - mój lekarz prowadzący (który ma certyfikat) powiedział mi nawet, że jest aż 5 poziomów tych certyfikatów! I wystarczy, że ma się jeden, to już się widnieje na liście. Zobaczcie sobie na usg prenetalnym co macie wpisane w ryzyku skorygowanym (co Lekarz brał pod uwagę). Niestety z Medicover jak byłam to tylko bicie serduszka i kość nosowa. Niby badala resztę, ale wyników nie wpisała, wirc nie wiem co i jak. Ale mój ginekolog mówi, że to sprawdzi jeszcze raz - na wszelki wypadek I właśnie im więcej się wpisze, tym mniejszy % pomyłki - jeżeli lekarz ma wszystkie 5 poziomów certyfikatów na podstawie samego usg może powiedzieć w 92%, że jest ok. A np na podstawie jednego poziomu to ok 80%.

Piszecie o kosztach - chyba nie da się ich porównać tak naprawdę. Bo wszystko zależy też od miasta w którym mieszkamy. Ja za wizytę prywatna płace 220 zł. A tak naprawdę nawet jak kupuje suplementy dla kobiet w ciąży, np Femibion 1 to w jednej aptece place 35 zł, a w innej 50 zł Witamy we Wrocławiu 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna jesteś z tymi lekami, ale trzymam kciuki żeby teraz już w końcu wszystko było na dobrej drodze

Ja też płace za wizytę 220zł, a za suplementy jak mi pani z apteki zawołała 65zł to się mocno zdziwiłam, ale potem na necie znalazłam ze w innych aptekach 45, także rzeczywiście Wrocław potrafi zaskoczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiColQa14]

Napisane przez biedronka19

Koszta są okropne. W tysiącach was wyjdzie coś co niby jest za darmo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że to tak nie do końca. Znam wiele kobiet, które prowadzą ciążę tylko na NFZ. Ale często jest też tak, że Ci lekarze, którzy są świetni w tym co robią maja tyle Pacjentek prywatnych, że rezygnują z etatów w szpitalach/przychodniach. Więc my sami napędzamy służbę zdrowia prywatna W Anglii np mało kto korzysta z wizyt prywatnych, bo tam one są okropnie drogie... Chyba na wątku mam lipcowych 2019 jedna z dziewczyn pisała, że wizyta wynosi tyle, ile jej tygodniowa pensja... Więc tam każdy się dostosowuje do tych 3 USG w trakcie ciąży i czekanie na wizytę do 12 tygodnia...
Gdybym nie miała za sobą tyłu przejść i ciąży zagrożonej, pewnie tez trzymalabym się NFZ Bo tak naprawdę mój lekarz prowadzący nie zleca mi nic dodatkowego, czego nie mogłabym zrobić na NFZ...
Ja akurat chodzę do lekarza na konsultacje prywatne, bo do tej pory żaden inny lekarz nie potrafił mi pomóc i utrzymać ciaze, ale dodatkowo wybrałam opcje lekarza z Medicover, bo mam pakiet z pracy za który i tak place. Gdybym nie miała - wzięła bym NFZ. I właśnie na ten Medicover robię wszystkie badania, usg genetyczne, test pappa, itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina 87]

Cześć wam
Jak dobrze ze juz piątek!!!. Nadrobiłam kilkudniową nieobecność..

Witam nowe mamusie i gratuluje wszystkich wizyt
Moze by tak odświeżyć naszą listę ? Wg TP ?

Ja ostatnie dni miałam dość stesujące.. w środe miałam hospitacje szefowej (poszło super) a dziś powiedziałam o ciąży trzeciej szefowej (tak to jest jak sie pracuje na 3 firmy) i na szczęscie dobrze to przyjęła a nawet pogratulowała.. takze więcej stresu niż co warte..
Ale.. nie wiedzą jeszcze koleżanki w pracy i wiecie co mam jakąś blokadę.. nie moge sie przełamać zeby powiedzieć
No nic, został jeszcze przyszły tydzień na chwalenie sie bo pozniej 2 tyg ferii a później ide na L4 bo juz nie mam siły

W środe wreszcie prenatalne o 16

[NiColQa14]

Paulina87 no właśnie ciężko zaktualizować listę, bo nie ma autorki pierwszego postu ostatnio Tak samo chciałam się dodać na grupę na Facebooku i też zabiszna (jeśli dobrze pamiętam link) nie pisze nic tutaj ostatnio i nie odpisuje na wiadomości prywatne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina 87]

A . Miałam was spytać czy miałyscie coś takiego? Leże w łóżku i jak nagle chcę wstać albo kichne nagle i nie zdąże się nachylić i złapać za brzuch to takie jakby skurcze ścięgien czuje na podbrzuszu i pachwinach jakby mnie ktoś pociął i po chwili jak rozmasuje to przechodzi czy to jest normalne w ciąży?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

To ja za wizyte płacę 150 z usg i myślałam, ze to strasznie duzo (niektore płaciły 80-100) a wy 220 łoo matko... przesada...


No właśnie gdzie sie podziała nasza założycielka?? Moze na fb sie udziela. ?Dziewczyny wiecie coś??

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez olka900

Gratuluję prenatalnych

co do suplementów to biorę prenatal duo od drugiego trymestru, lekarz mi polecił i sprawdzałam skład i jest bardzo dobry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez biore prenatal duo od jakiegoś tygodnia

[Shiz]

Napisane przez Paulina 87

A . Miałam was spytać czy miałyscie coś takiego? Leże w łóżku i jak nagle chcę wstać albo kichne nagle i nie zdąże się nachylić i złapać za brzuch to takie jakby skurcze ścięgien czuje na podbrzuszu i pachwinach jakby mnie ktoś pociął i po chwili jak rozmasuje to przechodzi czy to jest normalne w ciąży?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

To ja za wizyte płacę 150 z usg i myślałam, ze to strasznie duzo (niektore płaciły 80-100) a wy 220 łoo matko... przesada...


No właśnie gdzie sie podziała nasza założycielka?? Moze na fb sie udziela. ?Dziewczyny wiecie coś??

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------



Tez biore prenatal duo od jakiegoś tygodnia

Taaak. Na początku ciąży tak miałam i tak się tego bałam (niepotrzebnie, bo to tylko ścięgna i mięśnie) że wyrobiłam sobie nawyk zwijania się w kulke do kichania/kasłania. I problem zniknął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

NiColQa14, a da się sprawdzić, na którym poziomie ma lekarz ten certyfikat? U mnie na wypisie jest sporo parametrów, lekarz jest na tej liście FMF, ale jestem ciekawa, który ma level 4

A w ogóle zobaczcie sobie, jakie są dysproporcje w liczbie certyfikowanych specjalistów w Europie: Norwegia, Szwecja, Finlandia mają bardzo mało, ale szczególnie dziwi mnie np. Francja Polska wypada na prawdę spoko

[ferimori]

Ja póki co chodzę pół na pół na NFZ i prywatnie. Niby ten sam lekarz, ten sam gabinet, a raz tak raz tak. Na pierwszą wizytę zależało mi na czasie więc zapłaciłam za prywatną 120. Kolejną miałam na NFZ ale bez usg "żeby nie stresować dziecka, chyba że na Pani odpowiedzialność za opłatą mogę zrobic" a że to był dzień babci i zależało mi na fotkach by zrobić babciom niespodziankę zapłaciłam 50 zł. Niestety w moich oczach lekarz spadł bardzo nisko. Już znalazłam innego, który pracuje w szpitalu, w którym chciałabym rodzic i przyjmuje albo na NFZ przy szpitalu albo w innym miejscu prawatnie (wizyta w ciąży z usg 180)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez Paulina 87

Cześć wam
Jak dobrze ze juz piątek!!!. Nadrobiłam kilkudniową nieobecność..

Witam nowe mamusie i gratuluje wszystkich wizyt
Moze by tak odświeżyć naszą listę ? Wg TP ?

Ja ostatnie dni miałam dość stesujące.. w środe miałam hospitacje szefowej (poszło super) a dziś powiedziałam o ciąży trzeciej szefowej (tak to jest jak sie pracuje na 3 firmy) i na szczęscie dobrze to przyjęła a nawet pogratulowała.. takze więcej stresu niż co warte..
Ale.. nie wiedzą jeszcze koleżanki w pracy i wiecie co mam jakąś blokadę.. nie moge sie przełamać zeby powiedzieć
No nic, został jeszcze przyszły tydzień na chwalenie sie bo pozniej 2 tyg ferii a później ide na L4 bo juz nie mam siły

W środe wreszcie prenatalne o 16

Kciuki za prenatalne
Ja miałam blokadę, żeby babcie poinformować mąż mi chyba z tydzień truł "no weeeź, zadzwoooń" i przedwczoraj w końcu się przełamałam

Napisane przez NiColQa14

Paulina87 no właśnie ciężko zaktualizować listę, bo nie ma autorki pierwszego postu ostatnio Tak samo chciałam się dodać na grupę na Facebooku i też zabiszna (jeśli dobrze pamiętam link) nie pisze nic tutaj ostatnio i nie odpisuje na wiadomości prywatne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poprosiłam dziewczyny na fb, żeby tu wpadły Mam nadzieję, że się odezwą

Napisane przez Paulina 87

A . Miałam was spytać czy miałyscie coś takiego? Leże w łóżku i jak nagle chcę wstać albo kichne nagle i nie zdąże się nachylić i złapać za brzuch to takie jakby skurcze ścięgien czuje na podbrzuszu i pachwinach jakby mnie ktoś pociął i po chwili jak rozmasuje to przechodzi czy to jest normalne w ciąży?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

To ja za wizyte płacę 150 z usg i myślałam, ze to strasznie duzo (niektore płaciły 80-100) a wy 220 łoo matko... przesada...


No właśnie gdzie sie podziała nasza założycielka?? Moze na fb sie udziela. ?Dziewczyny wiecie coś??

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------



Tez biore prenatal duo od jakiegoś tygodnia

Tak, miałam tak od samego początku i tak jak Shiz wyrobiłam sobie nawyk zwijania w kulkę lub podkurczania nóg.
Nawet chyba się tutaj żaliłam, że tak miałam i raz to aż mnie ścięło totalnie. Ale podobno nie ma się czym martwić, więzadła czy coś tam się naciąga

[martynka89]

Ja na ciaze wydalam tyle, co kosztowal mnie kwas foliowy, witamina d, 2 bluzki ciazowe i luzny sweter. To tyle do tej pory.
Zamiast kupowac cud suplementy, wole owoce i warzywa bo te tabletki sa niewiele warte jesli chodzi o przyswajalne witaminy.

Na prywatne USG moge isc, ale nie chodze. Co innego, gdyby cos sie dzialo. W innym przypadku uwazam to za zbedny wydatek. Wole w to miejsce kupic cos dziecku

Koszty ciazy roznia sie w zaleznosci od podejscia. Mozna ja przejsc wydajac grosze. Wszystko zalezy od tego, co komu pasuje.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez NiColQa14

Myślę, że to tak nie do końca. Znam wiele kobiet, które prowadzą ciążę tylko na NFZ. Ale często jest też tak, że Ci lekarze, którzy są świetni w tym co robią maja tyle Pacjentek prywatnych, że rezygnują z etatów w szpitalach/przychodniach. Więc my sami napędzamy służbę zdrowia prywatna W Anglii np mało kto korzysta z wizyt prywatnych, bo tam one są okropnie drogie... Chyba na wątku mam lipcowych 2019 jedna z dziewczyn pisała, że wizyta wynosi tyle, ile jej tygodniowa pensja... Więc tam każdy się dostosowuje do tych 3 USG w trakcie ciąży i czekanie na wizytę do 12 tygodnia...
Gdybym nie miała za sobą tyłu przejść i ciąży zagrożonej, pewnie tez trzymalabym się NFZ Bo tak naprawdę mój lekarz prowadzący nie zleca mi nic dodatkowego, czego nie mogłabym zrobić na NFZ...
Ja akurat chodzę do lekarza na konsultacje prywatne, bo do tej pory żaden inny lekarz nie potrafił mi pomóc i utrzymać ciaze, ale dodatkowo wybrałam opcje lekarza z Medicover, bo mam pakiet z pracy za który i tak place. Gdybym nie miała - wzięła bym NFZ. I właśnie na ten Medicover robię wszystkie badania, usg genetyczne, test pappa, itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W UK wizyty sa drogie, ale osiagalne. Akurat mieszkam w rejonie, gdzie konkutencja jest mala, wiec ceny spore, ale nadal osiagalne. Chcialam isc prywatnie bo mialam silne bole. Wizyty zajete na 2 tyg w przod bo tu tez ludzie chodza prywatnie. Pozniej nie szlam bo bol przeszedl i czekalam na swoja normalna wizyte.
3 USG maja kobiety w ciazach bezproblemowych, jak jest potrzeba to robia co miesiac.

Nawet w PL nie chodzilabym prywatnie jesli nie byloby potrzeby, to nie kwestia miejsca zamieszkania.

[Solony_karmel]

Ja na ciążę wydałam na razie jakieś 100zł.

Martynka, mam wrażenie, że bardzo dyskredytujesz wszystkie suplementy, a przecież nie każdy z nich to bomba niepotrzebnych witamin

[NiColQa14]

Napisane przez Solony_karmel

NiColQa14, a da się sprawdzić, na którym poziomie ma lekarz ten certyfikat? U mnie na wypisie jest sporo parametrów, lekarz jest na tej liście FMF, ale jestem ciekawa, który ma level 4

A w ogóle zobaczcie sobie, jakie są dysproporcje w liczbie certyfikowanych specjalistów w Europie: Norwegia, Szwecja, Finlandia mają bardzo mało, ale szczególnie dziwi mnie np. Francja Polska wypada na prawdę spoko

No właśnie niestety nie Tutaj można o tym poczytać: https://badaniaprenatalne.pl/jak-zro...a-trisomii-21/
Wklejam najważniejszy fragment:
Pomimo ☠tego, że wyniki badań pierwszego trymestru wyglądają bardzo podobnie, do obliczenia ryzyka można się posłużyć☠różnym zastawem panelu parametrów USG i biochemicznych, co powoduje, że w konsekwencji☠stosowane są różne☠testy przesiewowe.

W zależności od liczby zastosowanych parametrów (czyli innymi słowy rodzaju testu) stosuje się w interpretacji różne odcięcia ryzyka, a także co ważniejsze różne liczby określające wydolność danego testu pod kątem zdolności w wykrywaniu zespołu Downa i innych podobnych zespołów oraz wskaźnika wyników fałszywie podejrzanych.

Czasem zdarza się, że dodatkowe parametry zostały ocenione, ale z jakichś powodów nie zostały uwzględnione w obliczeniach. Podobnie jak w umowach bankowych na wynikach badań pierwszego trymestru istotne informacje można znaleźć w opisie drobnym drukiem mówiące o zakresie użytych parametrów pod obliczeniami ryzyka. (...) Komentarz drobnym drukiem pod wynikiem podaje zakres zastosowanych parametrów USG w tym konkretnym przypadku – test CST oparty na najprostszym zestawieniu zmiennych. Dodatkowo podana jest wersja zastosowanego algorytmu. Stosowane wersje to 2006, 2009 i najnowsza 2012 z poprawkami. (...) Twórcy metod skriningowych pierwszego trymestru zakładali, że podstawowym testem przesiewowym będzie test oparty o prosty zestaw zmiennych: wiek+przezierność karkowa (NT) + rytm serca płodu + poziomy wolnej podjednostki β-hCG i PAPP-A w surowicy ciężarnej wyrażone☠ w MoM. (...) Uznano, że dodatkowe parametry USG takie jak kostnienie nosa (NB), czy czynniki krążeniowe (czynność zastawki trójdzielnej, czy przepływ w wątrobie płodu w przewodzie żylnym) są trudniejsze do szerszego wprowadzenia w badaniach USG pierwszego trymestru.

Jest to jednak opinia historyczna i obecnie wielu lekarzy potrafi skutecznie oceniać te parametry. Szczególnie radzą sobie z nimi dobrze polscy lekarze, co wyraźnie widać na stronie☠Fundacji Medycyny Płodowej-FMF☠w zestawieniach aktywnych lekarzy w skriningu 1 trymestru względem lekarzy z innych krajów. Polscy lekarze są certyfikowani w większym procencie w zakresie dodatkowych parametrów USG niż ich koledzy z za granicy, w tym z Europy zachodniej, czy ze Stanów Zjednoczonych.

Jest to ważne ponieważ dodatkowe czynniki USG są zdecydowanie bardziej specyficzne dla płodu niż poziomy β-hCG i PAPP-A, które jedynie podają pośrednią informację o funkcji łożyska. Jeśli w obliczeniach ryzyka uwzględniono drugorzędowe cechy w USG będzie to ujęte w opisie drobnym drukiem (Przykład 2). Jest to tzw.☠test CST+☠(ang. Combined Screening Test plus).


Przykład 1, czyli niski poziom certyfikatu :
Ryzyko podstawowe jest wyliczone na podstawie wieku ciężarnej. Obliczone ryzyko jest ryzykiem w dniu badania wyliczonym na podstawie ryzyka wyjściowego,☠Czynniki ultrasonograficzne (szerokość przezierności karkowej, czynność serca płodu) i Badania biochemiczne z surowicy matczynej (wolne β-hCG i☠PAPP-A). Mediany wartości biochemicznych są dostosowane do wagi ciężarnej. Wartość ryzyka została określona przy użyciu oprogramowania FMF-2012.

Przykład 2, czyli wysoki poziom certyfikatu :
Ryzyko podstawowe jest wyliczone na podstawie wieku ciężarnej. Obliczone ryzyko jest ryzykiem w dniu badania wyliczonym na podstawie ryzyka wyjściowego, Czynniki ultrasonograficzne (szerokość przezierności karkowej, kość nosowa, ocena przepływu Dopplerowskiego na zastawce trójdzielnej, ocena przepływu Dopplerowskiego w przewodzie żylnym, czynność serca płodu) i Badania biochemiczne z surowicy matczynej (wolne β-hCG i PAPP-A). Mediany wartości biochemicznych są dostosowane do wagi ciężarnej. Wartość ryzyka została określona przy użyciu oprogramowania FMF-2012.


Im więcej tych "rzeczy" w nawiasie w opisie, tym lepiej - to tak w skrócie 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Martynka jasne, że zawsze lepiej, aby witaminy byly w posiłkach, które jemy. Ale ja np. tak wymiotowalam (odpukać - powoli jest lepiej &#129315, że napewno bez tabletek nie dostarczylabym tej porcji witamin... Swego czasu miałam również witaminę D na niskim poziomie (w normach, ale dolnych) i nic nie chciało mi jej podnieść - udało się dopiero tabletkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz