Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)

[alkamor]

A ja dzisiaj idę pierwszy raz do pracy po 3 tygodniowym urlopie....Mój Boże jak mi się nie chce!!!Wczoraj jednak zrobiłam jeszcze test po zakończeniu brania tej Luteiny.Tak dla zaspokojenia własnej ciekawości.Ale oczywiście 1 GRUBA KRECHA!!!przepłakałam pół wieczoru i z wielkim dołem poszłam spać!!Okresu jeszcze nie mam.Dzisiaj planuję zakupić testy owulacyjne :P Ale jak wcześniej co jakiś czas pobolewał mnie to jeden to drugi jajnik tak od wczoraj bolą mnie prawie cały czas !!! Nie wiem co się dokładnie dzieje!!Mam już tego dość.....A wczoraj wieczorem to zaczęłam chyba tracić nadzieję...

[olivka_7]

Napisane przez alkamor

A ja dzisiaj idę pierwszy raz do pracy po 3 tygodniowym urlopie....Mój Boże jak mi się nie chce!!!Wczoraj jednak zrobiłam jeszcze test po zakończeniu brania tej Luteiny.Tak dla zaspokojenia własnej ciekawości.Ale oczywiście 1 GRUBA KRECHA!!!przepłakałam pół wieczoru i z wielkim dołem poszłam spać!!Okresu jeszcze nie mam.Dzisiaj planuję zakupić testy owulacyjne :P Ale jak wcześniej co jakiś czas pobolewał mnie to jeden to drugi jajnik tak od wczoraj bolą mnie prawie cały czas !!! Nie wiem co się dokładnie dzieje!!Mam już tego dość.....A wczoraj wieczorem to zaczęłam chyba tracić nadzieję...

nie martw się jeszcze nic straconego może zrobiłaś teścik za wcześnie?Jeśli do tygodnia nie przyjdzie @ to koniecznie zrób teścik ponownie.Trzymam kciuki

[olivka_7]

Napisane przez zanka205

ja się cieszę, że nie jestem w ciąży, przecież to byłaby tragedia zobaczyć dwie kreski a potem tak cierpieć przez to grypsko. A tak przeszłam to sama, bez fasolki.

W sumie masz rację- no chociaż jedna zaleta tego że nie jesteś w ciąży
Trzeba szukać dobrych stron tej całej sytuacji bo inaczej można by było zwariować

[zanka205]

Napisane przez olivka_7

W sumie masz rację- no chociaż jedna zaleta tego że nie jesteś w ciąży
Trzeba szukać dobrych stron tej całej sytuacji bo inaczej można by było zwariować

wiesz trochę przestało mi zależeć, tzn. zmieniam nastawienie, będzie co ma być, bo nie warto łapać doła przy każdej @. Na razie nawet nie mam ochoty na staranie bo mnie jeszcze troszkę ta choroba trzyma. Ale starania będą tylko wtedy jak będziemy mieli ochotę na seks a nie z przymusu bo są dni płodne. Może fasolka pojawi sie niespodziewanie.

[olivka_7]

Napisane przez zanka205

wiesz trochę przestało mi zależeć, tzn. zmieniam nastawienie, będzie co ma być, bo nie warto łapać doła przy każdej @. Na razie nawet nie mam ochoty na staranie bo mnie jeszcze troszkę ta choroba trzyma. Ale starania będą tylko wtedy jak będziemy mieli ochotę na seks a nie z przymusu bo są dni płodne. Może fasolka pojawi sie niespodziewanie.

mam nadzieję że takie nastawienie Wam pomoże.
My narazie zobaczymy co przyniesie Glostilbegyt i monitoring może się uda, a jak nie to będę się wtedy martwić

[zanka205]

Napisane przez olivka_7

mam nadzieję że takie nastawienie Wam pomoże.
My narazie zobaczymy co przyniesie Glostilbegyt i monitoring może się uda, a jak nie to będę się wtedy martwić

myślę, że Wam pomoże, może nie za pierwszym cyklem ale może za drugim. Ja na razie mogę liczyć wyłącznie na naturę. Jak wyzdrowieję to szukam jakiejś pracy. Bo już w domu wysiedzieć nie mogę. Przynajmniej coś zajmie mi głowę.

[alkamor]

Też bym chciała zmienić nastawienie na "będzie co ma być" ale jakoś nie umiem zanka może masz jakaś radę??

[olivka_7]

No niestety tak już jest że mowi się będzie co ma być a myśli się "oby się tym razem udało" i każda kolejna @ to załamka.
Muszę się Wam do czegos przyznać- jak ostatnio przechodziłam koło sklepu z dziecięcymi rzeczami nie mogłam się powstrzymać i wstąpiłam i wiecie co głupia jestem ale kupilam takie małe buciczki wiem że nie powinno się zapeszać ale to tak samo nie umiałam się powstrzymać

[olivka_7]

A że już nie wspomnę co mi się dzieje jak jestem na jakimś ciuchlandzie w są małe ubranka
ale na szczęście jeszcze nic nie kupiłam- z ubranek

[alkamor]

Wiesz co no ja się przyznam, że kupiłam body które miało być prezentem dla moje TŻ bratanka ale zostawiłam je w domu.Chociaż szczerze mówiąc nie wierzę w przesądy. Bo przecież tak samo Nie powinno się kupować wózka póki nie urodzi itd. ale ja bym sie nie zdecydowała na coś takiego, bo po porodzie masz inne rzeczy na głowie.Chciałabym naprawdę przestać o tym myśleć ale mi nie wychodzi

[olivka_7]

Napisane przez alkamor

Wiesz co no ja się przyznam, że kupiłam body które miało być prezentem dla moje TŻ bratanka ale zostawiłam je w domu.Chociaż szczerze mówiąc nie wierzę w przesądy. Bo przecież tak samo Nie powinno się kupować wózka póki nie urodzi itd. ale ja bym sie nie zdecydowała na coś takiego, bo po porodzie masz inne rzeczy na głowie.Chciałabym naprawdę przestać o tym myśleć ale mi nie wychodzi

Wiem ale się nie da nie myśleć i nie marzyć szczerze mówiąc ostatnio moje cąłe życie kręci się wokół dziecka nawet nie mogę się zabrać za pisanie pracy magisterskiej bo wolę czytać różne poradniki

[alkamor]

Jakie to życie jest niesprawiedliwe!!!Może jak pójdę do pracy to chociaż trochę przestanę o tym myśleć??Bo teraz urlop...tyle wolnego....Najgorsze jest to, że nie mam okresu więc nawet nie mogę sobie zacząć "odliczania" owu.....Wczoraj to już zrobiłam sobie tak w ogóle ten test bo rano jechałam do rodzinki na cały dzień, a pierwszą rzeczą o której sobie rano po przebudzeniu pomyślałam to"ale bym zjadła hot-doga"niestety wszystko było zamknięte, jednak chętka trzymała mnie prawie cały dzień. Kiedy byliśmy już tam nie zjadłam zbyt dużo ale jak zobaczyłam tylko słodkie to mnie zaczęło mdlić, później po południu zemdliło mnie jeszcze bardziej.Jeszcze w drodze tam powiedziałam do TŻ, że skoro nie zjadłam hot-doga to muszę zjeść przynajmniej jajko w majonezie.ZA którym jakoś szczególnie nie przepadam.Nigdy nie miałam takich objawów a ponieważ wczoraj była ostatnia dawka luteiny (rano) to pomyślałam, że zrobię ten test...a co tam!!No i się tylko zawiodłam....:/

[zanka205]

wiem, że trudno tak nie myśleć, ale to tam, tyle lat o tym nie myślała, to teraz dam radę. Skupię się na samym seksie hehe pokombinujemy jakieś pozycje i w ogóle. Może jakieś udziwnienia. A jak przez przypadek uda się to jednak wolałabym zaskoczenie a nie wyczekiwanie na @.
zmykam zaraz do mamy. Obym jej nie zaraziła, bo w jej przypadku to byłaby masakra. Musi brać leki regularnie a przy takiej grypie to cieżko byłoby.
Ja juz czuję sie dobrze, mam 36,7 ale wzięłam apap na ból, więc tem trochę spadła, do tego czasem zakreci mnie w brzuchu. Zjadłam pól suchej bułki bez masła, bo głodna byłam ale nie przełknęłabym z szyną czy z serem. Ale zauważyłam, że ja i TŻ jednak jesteśmy młodsi i u nas taka grypa w sumie trwała dobę, a u dziadka aż dwie doby męczenia się. Więc i tak jest spoko, bo jak się u mnie zaczęło to bałam sie że dwa dni będę cierpiała.
Zmykam papa

[xxEDZIAxx]

jestem w 23dc i pojawilo sie lekkiw krwawienie.. czy to normalne?? jest sens robic test w dniu spodziewanej @?? Czy raczej ciaza jest juz wykluczona?? jestescie bardziej doswiadczone.. Czy to krwawienie moze byc spowodowane zagniezdzeniem zarodka w macicy???

[alkamor]

Edzia o ile wiem to pytałaś w innym poście o to.Tam miały rację dziewczyny, że to może być jakiś objaw ciąży ale sądzę, że nikt nie da Ci odpowiedzi na 100% bo my nie jesteśmy lekarzami :P Tak jak mówiłam to może być ciąża ale wcale nie musi.Ja na twoim miejscu zrobiłabym test w dniu spodziewanej @.O ile to oczywiście jest jakieś lekkie krwawienie a nie normalny okres.

[olivka_7]

Napisane przez xxEDZIAxx

jestem w 23dc i pojawilo sie lekkiw krwawienie.. czy to normalne?? jest sens robic test w dniu spodziewanej @?? Czy raczej ciaza jest juz wykluczona?? jestescie bardziej doswiadczone.. Czy to krwawienie moze byc spowodowane zagniezdzeniem zarodka w macicy???

a ile zazwyczaj trwa u Ciebie cykl?

[olivka_7]

Mam taką straszną ochotę wybrać się dziś na ciuchy i kupić jakieś dziecięce ciuszki- wiem wiem głupota ale taką mam jakąś chętkę

[xxEDZIAxx]

Napisane przez olivka_7

a ile zazwyczaj trwa u Ciebie cykl?

28-29 dni

[Salomea1]

Napisane przez olivka_7

Salomea1 żebym to ja wiedziała.nie mam pojęcia jaką ma specjalizację.U mnie w miejscowości jest kilku no może 10-ciu gin.Ale spróbuje z nim porozmawiać na temat tej podwyższonej prolaktyny- zobaczymy co on na to , a na wizytę idę prawdopodobnie w piątek bo od jutra mam zacząć zażywać Glostilbegyt i w 4 dzień do niego na USG i zaczynamy monitoring.
A powiedz mi jak długo to leczyłaś i czy w takiej sytuacji można normalnie starać się o dzidziusia?

Na prolaktynę leczyłam się ok 1,5 roku, nie wiem czy wtedy można zajść w ciażę bo miałam wtedy 17 lat i takie rzeczy mnie nie interesowały. Dostałałm Parlodel (czy jakoś tak). potem miałam na wszelki wypadek zrobiony rezonans przysadki mózgowej - bo ktoś mnie nastraszył, że nadmiar prolaktyny może wywołać gruczolaka (oczywiście nic nie było).

A jeśli chodzi o specjalizację lekarza to zazwyczaj na pieczątce jest napisane czy to ginekolog położnik, cytolog, sexuolog czy endokrynolog.
Przepraszam, że tak cię naciskam o tą specjalizację ale ja na początku chodziłam do zwykłego gina i on mnie próbował jakoś dziwnie leczyć a dopiero potem przez przypadek trafiłam do endokrynologa.

[nati1309]

Napisane przez scorpionec

dziewczyny początek ciąży i wesele to nie jest najlepszy duet.. poczytajcie nas(listopadówki) czy styczniówki większość dziewczyn w pierwszych miesiącach czuje sie baaardzo żle(mdlosci poranne to mit z reguly sa calo dniowe) i jest się naprawde bardzo słabym.. ja osobiscie prawie miesiąć przelezalam takie mialam mdlości..


wiem ze bardzo marzycie o swoich dzidziusiach, ale ślub i wesele to ważny dzień i warto mieć dużo siły.. i czuc sie dobrze.. by moc sie nim cieszyć..

moze miec to swoje dobre strony bo przerwa w starankach czesto dziala cuda..

wiem że gdybym była w pierwszym miesiącu to było by mi cięzko Ale my wesele mamy pod koniec sierpnia wiec myśle ze bedzie dobrze

[aguha]

zapalenie gardła
dostałam jakieś leki, ale zaznaczyłam, że staramy się o dzidzię
lekarka przepisała to co nie szkodzi
dopiero 11d.c więc wątpię czy coś już zafasolkowało

[nati1309]

Napisane przez olivka_7

No niestety tak już jest że mowi się będzie co ma być a myśli się "oby się tym razem udało" i każda kolejna @ to załamka.
Muszę się Wam do czegos przyznać- jak ostatnio przechodziłam koło sklepu z dziecięcymi rzeczami nie mogłam się powstrzymać i wstąpiłam i wiecie co głupia jestem ale kupilam takie małe buciczki wiem że nie powinno się zapeszać ale to tak samo nie umiałam się powstrzymać

ja też ostatnio byłam w sklepie z ubrankami tylko ze nie mogłam sie powstrzymac i kupiłam czapeczke. Teraz leży schowana głęboko w szafie żeby nikt jej nie widział bo powiedzieliby ze zwariowałam

[olivka_7]

Napisane przez Salomea1

Na prolaktynę leczyłam się ok 1,5 roku, nie wiem czy wtedy można zajść w ciażę bo miałam wtedy 17 lat i takie rzeczy mnie nie interesowały. Dostałałm Parlodel (czy jakoś tak). potem miałam na wszelki wypadek zrobiony rezonans przysadki mózgowej - bo ktoś mnie nastraszył, że nadmiar prolaktyny może wywołać gruczolaka (oczywiście nic nie było).

A jeśli chodzi o specjalizację lekarza to zazwyczaj na pieczątce jest napisane czy to ginekolog położnik, cytolog, sexuolog czy endokrynolog.
Przepraszam, że tak cię naciskam o tą specjalizację ale ja na początku chodziłam do zwykłego gina i on mnie próbował jakoś dziwnie leczyć a dopiero potem przez przypadek trafiłam do endokrynologa.

Znalazłam wizytówkę- ginekolog położnik.On ma bardzo dobrą renomę i teraz nie wiem czy mam mu sugerować żeby sprawdzić prolaktynę?Czy może czekać co się będzie działo po Glostilbegycie- u nas w miejscowości wszyscy ginekolodzy z tego co wiem to położnicy i co teraz?

[olivka_7]

Napisane przez nati1309

ja też ostatnio byłam w sklepie z ubrankami tylko ze nie mogłam sie powstrzymac i kupiłam czapeczke. Teraz leży schowana głęboko w szafie żeby nikt jej nie widział bo powiedzieliby ze zwariowałam

Hehe mnie nieraz kusi żeby coś kupić nie jestem przesądna ale do tej pory się powstrzymywałam - teraz już chyba nie będę umiała.Najlepsze było jak kupowałam butki kobieta się mnie pyta w jakim wieku jest dziecko a ja jej na to że w żadnym dobre

[Salomea1]

Napisane przez olivka_7

Znalazłam wizytówkę- ginekolog położnik.On ma bardzo dobrą renomę i teraz nie wiem czy mam mu sugerować żeby sprawdzić prolaktynę?Czy może czekać co się będzie działo po Glostilbegycie- u nas w miejscowości wszyscy ginekolodzy z tego co wiem to położnicy i co teraz?

A jest u ciebie poradnia endokrynologiczna?? Bo ten ginekolog to może byc bardzo dobrym połoznikiem, nie chce ujmować mu chwały ale jeśli te twoje zaburzenia wynikają z nadmiaru/niedoboru hormonów to on ci nic nie pomoże. Ja bym na twoim miejscu nawet na własną rękę sprawdziła prolaktynę. Koszt to ok. 30 zł. A jeśli wynik będzie zły to wtedy poszukasz endokrynologa, jak okaże się w normach to stracisz 30 zeta.

[olivka_7]

Napisane przez Salomea1

A jest u ciebie poradnia endokrynologiczna?? Bo ten ginekolog to może byc bardzo dobrym połoznikiem, nie chce ujmować mu chwały ale jeśli te twoje zaburzenia wynikają z nadmiaru/niedoboru hormonów to on ci nic nie pomoże. Ja bym na twoim miejscu nawet na własną rękę sprawdziła prolaktynę. Koszt to ok. 30 zł. A jeśli wynik będzie zły to wtedy poszukasz endokrynologa, jak okaże się w normach to stracisz 30 zeta.

I tak chyba zrobię.W sumie badania na żółtaczkę tarczycę i toksoplazmozę też robiłam na własną rękę i on mnie na nie nie skierował.Wiesz zrobię te badania żeby być spokojną.Jak wyjdą źle to najpierw pokażę jemu albo od razu udam się do specjalisty.Będę wiedzieć przynajmniej na czym stoję- ewentualnie będzie można to wykluczyć lub odpowiednio leczyć.bardzo Ci dziękuję za radę widzisz nawet bym na coś takiego nie wpadła.A powiedz mi wiesz może na jakim "etapie" cyklu powinno robić się te badania?Mam dziś 4 dc.

[Salomea1]

Napisane przez olivka_7

I tak chyba zrobię.W sumie badania na żółtaczkę tarczycę i toksoplazmozę też robiłam na własną rękę i on mnie na nie nie skierował.Wiesz zrobię te badania żeby być spokojną.Jak wyjdą źle to najpierw pokażę jemu albo od razu udam się do specjalisty.Będę wiedzieć przynajmniej na czym stoję- ewentualnie będzie można to wykluczyć lub odpowiednio leczyć.bardzo Ci dziękuję za radę widzisz nawet bym na coś takiego nie wpadła.A powiedz mi wiesz może na jakim "etapie" cyklu powinno robić się te badania?Mam dziś 4 dc.

Kiedys to badania robiłam dzień-dwa przed wizytą kontrolną, ale ostatnio jak byłam u endokrynologa to kazał mi zrobić w 4-6 dc. Tylko pamiętaj, że to jest badanie na czczo. Wynik moze być nawet tego samego dnia - w zależności od labolatorium. A normy są podane zazwyczaj wraz z wynikiem.

[Paula__22]

Dawno mnie tu nie było /padła mi płyta główna prz komputerze /, a tu tyle stron do przeczytania. Wszystkim dziewczynom którym się udało serdecznie gratuluje. U mnie własnie mija 6 miesiąc starań. @ ma byc w sobotę - cykle 34 dniowe. Jak przyjdzie to od nastepnego miesiaca mierze temperaturke i kupuje testy owulacyjne. Tak bardzo nie mogę się doczekac na fasolkę, tym bardziej ze gdzie się nie spojrzy tam kobitki z brzuszkiem. A u nas nawet bociany nie pomogły.

[olivka_7]

Napisane przez Salomea1

Kiedys to badania robiłam dzień-dwa przed wizytą kontrolną, ale ostatnio jak byłam u endokrynologa to kazał mi zrobić w 4-6 dc. Tylko pamiętaj, że to jest badanie na czczo. Wynik moze być nawet tego samego dnia - w zależności od labolatorium. A normy są podane zazwyczaj wraz z wynikiem.

Idę jutro robić te badania dzwonilam do prywatnej kliniki koło mojej pracy.Tylko zrobię to badanko przed zażyciem Glostilbegytu Jeszcze raz dzięki za radę Mój gin będzie w szoku jak przyjdę do niego z wynikami badań na które mnie nie skierował

[Salomea1]

Napisz koniecznie jaki masz wynik.