Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)

[l.ete]

Olivka i Zanka strasznie mi przykro
Ale następnym razem myślę będzie już dobrze, grunt zebyście się nie załamywały
Miłego dnia Wam życzę i niech @ szybko minie

[alkamor]

Napisane przez domi7ks

Ja sie właśnie na materiałach nie znam, ale skoro mówicie,że ok to ją zamówie, już jestem przekonana do niej Tylko zasatanwiam sie czy napewno czerwony, ale ostanio to mój ulubiony kolor. Jeszcze mi sie podoba ta biało-czerowna

Moim zdaniem czerwona ładniejsza...o ile ci dobrze w czerwonym bo nie każdemu ładnie.Ta biała MOIM ZDANIEM nie.....bardziej się kojarzy z bielizną.Także jeżeli Ci ładnie w czerwonym to CZERWONA

[zanka205]

a mówiłam TŻ żeby nie odpuszczać 16.04 a 17. miałam owulację no i po ptokach, hehe a mogło być tak pięknie

[zanka205]

dziewczyny gdzie Was wywiało? siedze tu sama jak palec.

Odezwijcie się

[alkamor]

hehe....ja byłam na grillu a czemu dopiero teraz sie dowiedziałaś, że miałaś owulację??bo nie rozumiem??

[zanka205]

Napisane przez alkamor

hehe....ja byłam na grillu a czemu dopiero teraz sie dowiedziałaś, że miałaś owulację??bo nie rozumiem??

nie byłam pewna ilu dniowe mam cykle a teraz przynajmniej wiem więcej. Starałam się w dni które teoretycznie były płodne, dzień przed owulacja jednak mój TŻ nie miał siły. Staram sobie jakoś wytłumaczyć fakt że sie nie udało. Wiem, ze to głupie

[domi7ks]

Dzień dobry ja wczoraj nie miałam już za bardzo dostępu do neta, jak przyszłam od Tż to brat mi zajał komputer...niedobry...
A dziś juz wracam do akademika, koniec długiego weekendu. I tak nie odczułam jakoś specjalnie, że to początek maja przez tę pogodę.

[mumi24]

Napisane przez alkamor

Domi napisane jest na aukcji że to bawełna z elastynem....Moim zdaniem na przebranko może być.Tym bardziej, że jest naprawdę tania.A jeżeli przyjdzie i stwierdzisz, że się nie będzie nadawała to ją wykorzystasz jakoś inaczej....Koszt raczej nieduży.Takie jest moje zdanie. A co do owu to ja Wam powiem, że ponieważ ja mam nieregularne cykle to parę dni wcześniej....parę dni później.Teraz to jak mam tak długo to nawet nie jestem w stanie określić kiedy mogłam mieć.....Acha....bo do tej pory nie dostałam odpowiedzi.To w końcu po zakończeniu brania tej luteiny robić ten test.Powiedzcie mi bo nie wiem czy jest sens wogóle.....

Alkamor szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak wygląda sprawa po braniu luteiny, sama też kiedyś ją brałam na wywołanie@, może poczekaj aż wszystko się unormuje...albo poprostu wstrzymaj sie do okresu, a jeśli długo nie bedzie przychodził wtedy zrób test.... to straszne tak czekać, ale wiem po sobie że nie ma co też sie napalać i tracić kasy na testy

U mnie z kolei dziwna sytuacja powinnam dostać @ wczoraj, i rzeczywiście troszkę "popadało" a dzisiaj nic ......czekam dalej

[zanka205]

dzień dobry
nie mam kompletnie sił, wczoraj w nocy ja i mój TŻ dostaliśmy grypy żołądkowej. masakra, dwa dni wcześniej dziadek chorował, ale myśleliśmy, że co mu na żołądku siadło. niestety to grypa. całą noc nie spałam, walczyłam z tym żeby nie wymiotować (to dla mnie tragedia) a od rana biegunka. Wziełam jakąś tabletkę, żeby zatrzymać tą biegunkę, bo jeździło mi po brzuchu non stop. Teraz czuję że mam goraczke i cholernie bolą mnie wszystkie kości mięśnie i stawy. TŻ i dziadek wymiotowali a ja uniknęłam tego. Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Zastanawiam się czy wziąć apap na goraczke i te bóle. Przepraszam, że to opisała, ale to jakaś epidemia.

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

dzień dobry
nie mam kompletnie sił, wczoraj w nocy ja i mój TŻ dostaliśmy grypy żołądkowej. masakra, dwa dni wcześniej dziadek chorował, ale myśleliśmy, że co mu na żołądku siadło. niestety to grypa. całą noc nie spałam, walczyłam z tym żeby nie wymiotować (to dla mnie tragedia) a od rana biegunka. Wziełam jakąś tabletkę, żeby zatrzymać tą biegunkę, bo jeździło mi po brzuchu non stop. Teraz czuję że mam goraczke i cholernie bolą mnie wszystkie kości mięśnie i stawy. TŻ i dziadek wymiotowali a ja uniknęłam tego. Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Zastanawiam się czy wziąć apap na goraczke i te bóle. Przepraszam, że to opisała, ale to jakaś epidemia.

Biedactwo to kuruj sie tam i zdrowiej szybko.
Ja niedługo jade już do akademika, jestem prawei spakowana. Nie mogę sie doczekać, kiedy skończy sie ten semestr. mam już dość zjeżdżania na weekend i mieszkania z moją wspólokatorka. znów będę musiała ją dziś oglądać Serce mi się kraje
Zanka szybkiego powrotu do zdrowia zycze

[Biricchina]

Napisane przez zanka205

dzień dobry
nie mam kompletnie sił, wczoraj w nocy ja i mój TŻ dostaliśmy grypy żołądkowej. masakra, dwa dni wcześniej dziadek chorował, ale myśleliśmy, że co mu na żołądku siadło. niestety to grypa. całą noc nie spałam, walczyłam z tym żeby nie wymiotować (to dla mnie tragedia) a od rana biegunka. Wziełam jakąś tabletkę, żeby zatrzymać tą biegunkę, bo jeździło mi po brzuchu non stop. Teraz czuję że mam goraczke i cholernie bolą mnie wszystkie kości mięśnie i stawy. TŻ i dziadek wymiotowali a ja uniknęłam tego. Mam nadzieję, że najgorsze za mną. Zastanawiam się czy wziąć apap na goraczke i te bóle. Przepraszam, że to opisała, ale to jakaś epidemia.

Kuruj się Kochana, ja to przechodziłam 2 tygodnie temu. Najlepiej się przegłodzić, same sucharki i biszkopty i gorzka herbata, chociaż ja piłam cole, ale rozgazowaną.
Zdrówka

[gabriellao0]

wróciłam dziewczynki
co tam u Was?

[Aliszcze]

ja wczoraj miałam wizytę (wizytację) teściów było bardzo fajnie, moje wypieki smakowały teściowej za dwa tygodnie kolejna rodzinna imprezka, tym razem my z moimi rodzicami jedziemy do teściów na imieniny teściowej za oknem maj, a ja nie mogę zabrać się by dokończyć magisterkę
Na skutek brania Cilestu mam objawy,jakbym była w ciąży: senność, mdłości, nie mam apetytu na wiele rzeczy. Jak wczoraj coś o mdłościach mi się wymknęło, to teściowa bacznym okiem spojrzała na mnie no ale niestety jeszcze miesiąc muszę uzbroić się w cierpliwość, a potem mam nadzieję uda się operacja; fasolka

[Salomea1]

Napisane przez olivka_7

zanka205 co do @ to ja właśnie dziś myślałam że dostałam ale właśnie już zmieniłam 3 tampona i cały czas mam tak jak ty nie zalewa mnie chociaż brzuch boli mnie dokładnie jak ciebie nic z tego nie rozumiem, tylko że moja temp spadła bo mierzyłam rano i miałam 36,7 a wczoraj 37. Do południa bolał mnie lewy jajnik ale teraz już nie.Glostilbegyt mam brać od 5 dnia cyklu i teraz nie wiem czy ten dzisiejszy mam liczyć jako pierwszy?Wydaje mi się że tak ale zobaczę jak się sytuacja przez noc rozwinieCo do ciąży wątpliwości już nie mam ale chociaż bym mogła normalną @ mieć żebym mogła zacząć brać te lekarstwa i starać się znów- może tym razem się uda bo będę mieć monitoring i wreszcie będę wiedzieć co jest nie tak. Postaram się jutro zajrzeć jak będę miała skąd.
Myślę że możesz mieć jeszcze nadzieję bo temp ci nie spadła a wręcz przeciwnie no i mi wyszedł test negatywny.Trzymam za Ciebie kciuki Oby chociaż Tobie się udało

Przykro mi dziewczyny, że tym razem nie wyszło.

Olivka czy ten twój lekarz to jest endokrynolog?? Bo właśnie sobie przypomniałam, że takie dłuuugie cykle to może być podwyższony poziom prolaktyny (często to się zdarza a nie jest to nic strasznego jak się wcześnie wykryje). Ja niestety też to miałam kilka lat temu, teraz jest ok. Myślę, że warto by było pójść na badania, koniecznie na czczo, to jest badanie z krwi. Napisz proszę jaką specjalizację ma ten twój GIN.

[domi7ks]

Napisane przez gabriellao0

wróciłam dziewczynki
co tam u Was?

Ja sobie siedzę już w akademiku. Mojego kochanego Tż zostawiłam znów na tydzień Przed chwilą była ogromna burza. A ja Tobie minął weekend?

[gabriellao0]

Napisane przez domi7ks

Ja sobie siedzę już w akademiku. Mojego kochanego Tż zostawiłam znów na tydzień Przed chwilą była ogromna burza. A ja Tobie minął weekend?

u mnie było bardzo miło kurowałam chorobe nad jeziorem i dalej sie starałam bardzo o dzidzi- choć nie wiem czy był sens
ale tak na wszelki wypadek

[olivka_7]

Salomea1 żebym to ja wiedziała.nie mam pojęcia jaką ma specjalizację.U mnie w miejscowości jest kilku no może 10-ciu gin.Ale spróbuje z nim porozmawiać na temat tej podwyższonej prolaktyny- zobaczymy co on na to , a na wizytę idę prawdopodobnie w piątek bo od jutra mam zacząć zażywać Glostilbegyt i w 4 dzień do niego na USG i zaczynamy monitoring.
A powiedz mi jak długo to leczyłaś i czy w takiej sytuacji można normalnie starać się o dzidziusia?

[olivka_7]

Napisane przez l.ete

Olivka i Zanka strasznie mi przykro
Ale następnym razem myślę będzie już dobrze, grunt zebyście się nie załamywały
Miłego dnia Wam życzę i niech @ szybko minie

Dziś już ze mną lepiej.Nie mogę doczekać się kolejnej owulacji

[aguha]

oj sporo mnie nie było, a tu tyle czytania
Zanka205 Olivka przykro mi, ale napwno wszystko już niedługo będzie po Waszej myśli

a mnie jakieś choróbsko dopadło nie wiem czy to nie zapalenie oskrzeli, pójdę po pracy do lekarza to się okaże
zaczęłam już robić testy owu i niestety żadne jak dotąd nie wyszedł na pozytyw
chociaż nie robiłam ich codziennie i być może na majówce owu była, ale wydaje mi się, że nie, bo nie miałam typowych objawów go oznajmiających
staramy się jednak pomimo to, bo może nam się uda trafić
z tym mierzeniem tempy znowu mi nie wyszło wyjechałam na tydzień i jakoś tak nie w głowie mi to było, nie wiem czy teraz jest sens to robić w 12 d.c

[nati1309]

Hej Dziewczyny. No i przyszedł kolejny cykl staran. Dni płodne wypadaja w tym samym czasie co nasz kurs przedmałżenski Jak myślicie to dobry znak???

[aguha]

Napisane przez nati1309

Hej Dziewczyny. No i przyszedł kolejny cykl staran. Dni płodne wypadaja w tym samym czasie co nasz kurs przedmałżenski Jak myślicie to dobry znak???

bardzo dobry
można połączyć teorię z praktyką

[nati1309]

No nie Dziś miałam straszny sen. Śniło mi sie ze byłam u gina najpierw zrobił mi normalne usg i powiedział ze ciąży nie ma. Ale jak mu opowiedziałam o swoich objawach to zrobił mi drugie usg tylko ze tym razem wewnętrzne. Ikiedy wkładała mi wziernik na monitorze zauwazyłam taką śliczna buzie dzidzi. I nawet widziałam jego męskośc. Ale w pewnym momencie zauwazyłam ze coś jest nie. Jak zapytałam lekarke cio robi to powiedziała ze usówa mi moje dziecko Mój TŻ mnie zbudził bo mówil zekrzyczałam i płakałam przez sen. Kurcze ja juz chyba mam obsesje na punkcie fasolki :conf used:

[olivka_7]

Napisane przez nati1309

No nie Dziś miałam straszny sen. Śniło mi sie ze byłam u gina najpierw zrobił mi normalne usg i powiedział ze ciąży nie ma. Ale jak mu opowiedziałam o swoich objawach to zrobił mi drugie usg tylko ze tym razem wewnętrzne. Ikiedy wkładała mi wziernik na monitorze zauwazyłam taką śliczna buzie dzidzi. I nawet widziałam jego męskośc. Ale w pewnym momencie zauwazyłam ze coś jest nie. Jak zapytałam lekarke cio robi to powiedziała ze usówa mi moje dziecko Mój TŻ mnie zbudził bo mówil zekrzyczałam i płakałam przez sen. Kurcze ja juz chyba mam obsesje na punkcie fasolki :conf used:

nic się nie martw, sny to zawsze odwrotność.Mi też ciągle się dzieci śnią martwię się że mój gin nie kazał mi zrobić badań poziomu prolaktyny, ale myślę że chyba wie co robi? Może powinnam zrobić te badania na wlasną rękę i iść do niego już z wynikami??

[scorpionec]

Napisane przez nati1309

Hej Dziewczyny. No i przyszedł kolejny cykl staran. Dni płodne wypadaja w tym samym czasie co nasz kurs przedmałżenski Jak myślicie to dobry znak???

dziewczyny początek ciąży i wesele to nie jest najlepszy duet.. poczytajcie nas(listopadówki) czy styczniówki większość dziewczyn w pierwszych miesiącach czuje sie baaardzo żle(mdlosci poranne to mit z reguly sa calo dniowe) i jest się naprawde bardzo słabym.. ja osobiscie prawie miesiąć przelezalam takie mialam mdlości..


wiem ze bardzo marzycie o swoich dzidziusiach, ale ślub i wesele to ważny dzień i warto mieć dużo siły.. i czuc sie dobrze.. by moc sie nim cieszyć..

moze miec to swoje dobre strony bo przerwa w starankach czesto dziala cuda..

[olivka_7]

ja już jestem dawno po ślubie 8 mcy

[zanka205]

cześć kochane, ja żyję!
mam nadzieję, że grypą żołądkową nie zarażę się już nigdy, bo okropna choroba. Jeszcze mam stan podgorączkowy i muszę w siebie wmusić coś do jedzenia, wczoraj tylko rosół i gorzka herbata. Co do coli to piłam ale pepsi, a to czasami jak miałam smaka. Czuję się jeszcze osłabiona, ale jest dobrze. Muszę iść popołudniu do mamy, a boję się jej zarazić.

[domi7ks]

Hej ale Wam się snią koszmary...Mi ostatnio 3 noce pod rząd śniły sie szczury- niby oznaczają pieniądze, ale w senniku zupełnie co innego jest napisane.
Ja zaraz spadam na zajęciatak mi się nie chce, że szok.
Zanka zdrowiej tam szybciutko

[olivka_7]

Napisane przez domi7ks

Hej ale Wam się snią koszmary...Mi ostatnio 3 noce pod rząd śniły sie szczury- niby oznaczają pieniądze, ale w senniku zupełnie co innego jest napisane.
Ja zaraz spadam na zajęciatak mi się nie chce, że szok.
Zanka zdrowiej tam szybciutko

Ja siędzę w pracy i robię wszystko byleby tylko nic nie robić tak się rozleniwiłam po długim weekendzie

[olivka_7]

Napisane przez zanka205

cześć kochane, ja żyję!
mam nadzieję, że grypą żołądkową nie zarażę się już nigdy, bo okropna choroba. Jeszcze mam stan podgorączkowy i muszę w siebie wmusić coś do jedzenia, wczoraj tylko rosół i gorzka herbata. Co do coli to piłam ale pepsi, a to czasami jak miałam smaka. Czuję się jeszcze osłabiona, ale jest dobrze. Muszę iść popołudniu do mamy, a boję się jej zarazić.

fajnie że już się dobrze czujesz Ja się męczyłam całą noc z piątku na sobotę z powodu @ okropność strasznie mnie brzuch bolał, myślałam że nie wytrzymam.
Cały czas myślę o tym poziomie prolaktyny głupio mi tak sugerować lekarzowi co ma robić- myślę że wie co robi

[zanka205]

Napisane przez olivka_7

fajnie że już się dobrze czujesz Ja się męczyłam całą noc z piątku na sobotę z powodu @ okropność strasznie mnie brzuch bolał, myślałam że nie wytrzymam.
Cały czas myślę o tym poziomie prolaktyny głupio mi tak sugerować lekarzowi co ma robić- myślę że wie co robi

ja się cieszę, że nie jestem w ciąży, przecież to byłaby tragedia zobaczyć dwie kreski a potem tak cierpieć przez to grypsko. A tak przeszłam to sama, bez fasolki.