|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2881 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 526
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- kazda z nas ma nadzieje... Edytowane przez aaa000 Czas edycji: 2009-05-15 o 18:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2882 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
A nie bedzie to wygladalo ze jestem na kazde jego zawolanie??
Nie powinnam jeszcze pomilczec, nie pokazywac sie mu na oczy?? Chociaz co ja mowie, przeciez w takiej sytuacji to nie ma szans zeby do mnie wrocil. Ehh ta moja glupiutka glowka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2883 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 526
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
|
![]() ![]() |
![]() |
#2884 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Dzisiaj mija 16 dzien. Latwo mi to obliczyc bo do daty dodaje jeden i mam ilosc dni od rozstania
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2885 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 526
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
no ja juz tak licze ze nie jestem ze swoim 20 dni. pomimo ze utrzymywalam z nim kontakt prawie przez dwa tyg to czuje do niego teraz zal. i gdyby to mnie moj byly zapraszal to ja bym nie poszla. dla mnie jakos tak za szybko. ale to zalezy co Ty czujesz
|
![]() ![]() |
![]() |
#2886 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
naku ja bym z kolei poszla,odstrzelila sie,wymalowala i jakbym juz tam byla powiedzialabym mu czesc,zajelabym sie znajomymi,posiedziala ze dwie godziny i z tekstem-no bylo milo,ale jestem jeszcze gdzies umowina-wyszla trzaskajac drzwiamy.zdziwi sie
![]() ja dzis z kolei mam swietny humor ![]() po tym jak mi kamil dzis napisal,ze nie mogl spac przez to co wczoraj mi powiedzial czuje sie super ![]() ![]() to jest super jak on cierpi,przez to jestem szczesliwa-i wiem,jestem jedza ![]() ![]()
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej So close, no matter how far Couldn't be much more from the heart Forever trusting who we are No, nothing else matters |
![]() ![]() |
![]() |
#2887 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
Jestem w totalnej kropce. ![]() Do jutra i tak pewnie jeszcze mi sie kilka razy zmieni zdanie. Mama powiedziala, ze nie powinnam isc, ze bedzie to wygladac jakbym leciala od razu jak tylko mnie zawolal. Po pewnym czasie stwierdzila nawet ze mnie nie pusci (jakby nie wiedziala ze jestem pelnoletnia). kurde ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2888 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 526
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2889 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
ajjj przed chwila moj tata zapaytal sie mnie, czy jestem razem z K, bo tak sie z mamą zastanawiali
a ja emmmm /scisnelo mnie w srodku i gardlo, bo nie mowilam, nie rozmawialismy o tym/ odpowiedzialam ze na czas obecny... nie i kuzwa tak jak zadnej łzy od 4 tygodni, tak wlasnie przed chwila same automatycznie pojawily sie... smutno mi sie zrobiło zaraz pojde zrobic sobie mega kapiel, peeling i ogole nogi NiezbytSzczesliwa mnie dzis natchnela do tego pomyslu kurde niech tylko tata nie kontunuuje tego watku, bo mi smutno sie odrazu robi i sciska, nie wiem dlaczego, a jak z przyjaciolka, czy nawet wczoraj z kolezanka rozmawialam to all okay, nawet dzis rano obudzilam sie z nowa mysla, a tu prosze... /tata/powiedział jeszcze(po tym moim, ze na czas obecny nie) - "no i dobrze", po czym dodał- jesli dobrze zrozumialam, bo byl juz w drugim pokoju- "chyba ze ktos zmadrzeje" teraz jestem sama w domku i bardzo dobrze ide na relax, a potem film, jutro spotkanie z przyjaciolka
__________________
23.12.2014
![]() 23.04.2016 ![]() Edytowane przez Alice in Wonderland Czas edycji: 2009-05-15 o 19:33 |
![]() ![]() |
![]() |
#2890 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2891 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
A ja niedawno byłam w rossmanie, zaopatrzyłam się w nowe kosmetyki, dzisiaj byłam u fryzjera - podcięłam tylko końcówki, ale i tak lepiej się czuję ![]() I dzisiaj idę ulicą i on jechał samochodem, patrzył się.... eh. nie chcę, nie chcę, nie chcę i nie będę o nim myślała ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2892 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 526
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
w sumie to moja mama wie co mi moj zrobil. jak raz przyjechal oddac ksiazki o ktore go prosilam to mama sie zapytala czy juz jest dobrze. jak powiedzialam ze nie wiem to powiedziala zebym dala sobiez nim spokoj. ja powiedzialam ze on mogl sobie z tego zartowac to powiedziala ze z takich rzeczy sie nie zartuje. ze jeszcze bede przez niego nie raz plakac ze zna zycie. probuje dac sobie z nim spokoj. jest ciezko ale jak bym sie mamy nie posluchala to pozniej bym tego zalowala.
a skoro naku Twoj Cie nie kocha to nie ma co na sile. bo chyba nie chcesz byc z kims kto Cie nie kocha. wczesniej jak swojego prosilam zeby dal mi szanse to powiedzial ze on juz mnie nie pokocha. no ale nie powiedzial mi nigdy ze nie kocha mnie (mogl wtedy to akurat specjalnie powiedziec) jest mi ciezko go wybic z glowy ale potrzeba czasu i sama potem mozesz miec do siebie zal i nie wiem czy to dobry pomysl przyjsc i pokazac ze sie dobrze bez niego bawisz. bo gdybys sie dobrze bez niego bawila to bys do niego nie poszla tylko gdzie indziej. wtedy bys pokazala ze jest Ci bez niego lepiej. ja naprawde na Twoim miejscu bym nie poszla. pozatym nie wiem jak jest u innych ktore Ci radza zeby isc. bo u nich moze nie bylo takiego czegos ze zerwal bo kocha inna. po prostu zerwal bo sie nie ukladalo i dlatego by poszly ale to ja tylko tak mysle. jesli kocha inna to ja bym nie robila sobie nadziei. i gdybym przyszla to mogly tez pomyslec ze jesli bedzie chcial wrocic to chce byc pewny czy (jak inne tu okreslily) ma otwarta furtke Edytowane przez aaa000 Czas edycji: 2009-05-15 o 19:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#2893 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Ja jak glupia wypatruje jego samochodu gdy ide miastem. A pozniej wielkie rozczarowanie, bo nie przejezdzal. Ehh
|
![]() ![]() |
![]() |
#2894 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
![]() ciesze sie kochana,bierz sie za siebie,ten prysznic tak jakby zmyl dzis ze mnie mysli,poczulam sie piekna i swieza ![]() ![]() jutro powtorka,bo to chyba dobry poczatek dnia ![]() a dzis tak jak pisalam wyzej czuje sie w ogole swietnie ![]() ![]() naku mam nadzieje,ze przeczytalas moja rade ![]()
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej So close, no matter how far Couldn't be much more from the heart Forever trusting who we are No, nothing else matters |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2895 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
a tu nagle siedze sobie przy kompie, tata wychdzi, ubiera sie do mamy, bo juz tam gdzies jest ze znajomymi, on tez cos mowi do mnie, a nagle ni z gruszki ni z pietruszki "czy jestem z K, bo z mama sie ostatnio zastanawiali" normalnie zonka dostalam i chwala Bogu, ze ubieral sie i zaraz wychodzil, nie widzial mojej miny, reakcji na jego slowa, ze tylko powiedział "no i dobrze"+"chyba ze ktos zmadrzeje" bo normalnie az sama sie zdziwilam na te moje nagle scisniete gardlo i automatyczne łzy w oczach aj, aj, aj ja jutro ide do rossmanna, mialam dzis, ale mama powiedziala ze idzie, to pomyslalam hmmmmm moze bedzie jakies zasponsorowanie studentki hehehehe kurde boje sie ze po tym mega krotkim pytaniu taty, bede sie teraz duzo zastanawiala! ![]() oka ide do lazienki! na moje SPA ![]() ---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ---------- Cytat:
![]() tylko zdziwila mnie moja rekacja! dobra moja piekne lece do tej lazienki bo nie dotre hehehe
__________________
23.12.2014
![]() 23.04.2016 ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2896 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
NiezbytSzczeliwa oczywiscie ze przeczytalam. Widocznie musze wszystko jeszcze raz przemyslec. Nigdy w zyciu nie pomyslalabym, ze wybor: pojsc albo nie pojsc na impreze, bedzie chyba najciezszym wyborem w moim zyciu.
W sumie to wiem, ze go nie odzyskam, przeciez on kocha inna. |
![]() ![]() |
![]() |
#2897 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 526
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
ja gdybym poszla to bym miala nadzieje ze on zrobi jakis ruch i ze mozemy byc razem.
ciezko by mi bylo byc w miejscu gdzie on wiedzac ze juz nie jest moj. no i ciagle mialabym ta nadzieje. spojrzy, zagada, to wtedy juz nadzieja na cos wiecej. ale gdybym wiedziala ze jest tu obok osoba ktora kocha... ;/ ale zrobisz jak chcesz. |
![]() ![]() |
![]() |
#2898 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Hmm zagadalam do niego
---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- Napisalam do niego wprost: "czy...zaprosiles mnie z grzecznosci czy raczej dlatego ze jednak chcialbys zebym byla w sobote na ognisku? prosze badz szczery, nalezy mi sie" jego odpowiedz: " troche z grzeczności a troche z tego chce tylko boje sie że wyjdzie jakaś taka dziwna atmosfera." |
![]() ![]() |
![]() |
#2899 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej So close, no matter how far Couldn't be much more from the heart Forever trusting who we are No, nothing else matters |
![]() ![]() |
![]() |
#2900 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Bo chcialam sie zapytac. Uznalam, ze skoro i tak nie ma zadnych szans na to ze do mnie wroci, to po co tkwic w zawieszeniu. Zasada nie odzywania sie nic by tu nie dala.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2901 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 501
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Dziewczyny.. chcę Wam tylko napisać,że jestem z Wami
![]() i stwierdzam,że faceci mają wiele wspólnych cech... mówią,że to niby nas,kobiet,nie da się zrozumieć... yhym... i kto to mówi.. ja już nie staram się zrozumieć,bo wiem,że nie zrozumiem.. z dnia na dzień coraz lepiej... |
![]() ![]() |
![]() |
#2902 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 139
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
10 miesiecy . |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2903 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 828
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Witam Was
![]() Jeju niedawno tu byłam i pisałam jako porzucona... Minęło kilka dni i przybyło ze 40 stron jak nie więcej... Duuuużo. ![]() ![]() No to teraz kilka rad ![]() Trzeba pamiętać, że faceci tak naprawdę rzadko kończą związki definitywnie, oj bardzo rzadko. Prawie zawsze chcą wracać. Robią zawsze nadzieję. U mnie było tak: płakałam w słuchawkę(to najgłupsze co można zrobić ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dlatego teraz wiem z doświadczenia, ze lepiej sobie nie robić nadzieji, olać faceta, robić co się tylko podoba, nie myśleć o byłym tylko ŻYĆ ![]() Gdy tylko facet zobaczy że normalnie funkcjonujesz bez niego to się wystraszy i wróci ![]() ![]()
__________________
Nie narzekaj, że masz pod górę skoro wspinasz się na szczyt.
*** ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2904 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
To prawda, że na facetów najlepiej działa widok dziewczyny nieprzejmującej się, idącej dalej, nie oglądając się za siebie - ja tak swego czasu zrobiłam, a do tego zerwałam z nim kontakt - i mój TŻ wrócił do mnie. To był nasz trzeci związek. Inna sprawa, że teraz właśnie się rozstaliśmy... Więc powroty - są super, ale nie wolno poprzestawać na laurach i trzeba się brać za odbudowywanie tego co się zepsuło, bo rozstania nie biorą się znikąd. Szkoda, że jestem mądra po szkodzie...
Dzisiaj się akurat dobrze trzymam, ale jak będzie mi jakoś wyjątkowo beznadziejnie, to wpadnę do Was po jakieś dobre słowo ![]() pozdrawiam ![]()
__________________
panta rhei |
![]() ![]() |
![]() |
#2905 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 371
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Wlasnie przestalam rozmawiac z moim exem. Gadalam z nim ponad dwie godziny. W sumie to o wszystkim. Ale moze tak po kolei:
To ja sie pierwsza odezwalam. Niestety ja juz jestem od dawna na spalonej pozycji, wiec pomyslalam ze co tam sie moze takiego stac, no i napisalam. Na poczatku rozmawialismy troche sluzbowo, ja go zapytalam o mature, on mnie o szkole...Tak jakbysmy dopiero co sie poznali i byli ostrozni... A pozniej zapytalam sie go wprost: dlaczeo zaprosli mnie na te impreze. Odpisal ze poniekad z grzecznosci a poniekad z tego ze chce, ale boi sie ze atmosfera bedzie ciezka. Wiec postanowlam ze nie pojde. Stwierdzil ze sam nie wie jak by sie zachowal, w koncu od rozstania sie nie widzielismy. I tak jakos temat sie zmienil. Zaczelismy rozmawiac o tym koncercie na ktorym byl w katowicach. Zapytalam sie czy chcialby utrzymywac ze mna jakie kolwiek stosunki czy po prostu definitywnie zerwac kontakt. Powiedzial ze chcialby wiedziec co tam u mnie slychac. A pozniej wspomnial o liscie, ktory napisalam do tej mojej "przyjaciolki" w ktorym wyrzucilam wczystko to, co mi lezalo na serduchu. Rowniez to ze sie w niej zakochal... Definitywnie zaprzeczyl. Stwierdzil ze poszukuje dziury w calym. I chyba moge mu wierzyc. Pozniej sie go zapytalam czy naprawde mnie nie kocha, i czy kiedykolwiek kochal. Powiedzial ze nie kocha mnie a czy kiedys kochal to nie wie... Zapytalam po co w takim razie ze mna byl. Nie wie... ![]() Przepraszal mnie, wiele razy mnie przepraszal ze tak sie stalo, ze mnie skrzywdzil. Nazywal siebie egoista i klamca. Zalowal. Wyjasnil mi skad mial pewnosc ze mnie juz nie kocha i jak dlugo o tym wiedzial... (na 100% byl pewny dzien przed rozstaniem). Powiedzial ze wczesniej sie wahal i nie byl tego pewien, dlatego to tyle trwalo (nasz zwiazek). Zaczal mi sie zalic ze nie potrafi pokochac, ze teraz drugi raz nie skrzywdzi tak innej kobiety, ze bedzie rozwazniejszy. Pozniej zapytalam: "czy...chociaz raz pomyslales sobie o mnie od rozstania...ze bylo fajnie, i czy chociaz raz zateskniles...?" I jego odpowiedz: "za toba nie, ale za ta stabilizacja tak". Dostalam od niego na urodziny sexowna bielizne (byly 4 dni przed rozstaniem) i nie zdazylam jej wyprobowac. Wspomnialam o niej a on kazal mi ja wyrzucic. A zapytany czy wogole wie ile bylismy razem odpowiedzial co do dnia, rowniez to ze wczoraj mielibysmy rocznice... No i zaczelismy wspominac. To co sie wydarzylo przez ten caly czas. Wspolne chwile, czas spedzony razem. Robilismy to w taki sposob...jak dwoje doroslych ludzi po wielu latach, ktorzy maja juz swoje rodziny i wspominaja glupie, mlodziencze lata. Duzo buziek, usmiechow... Zapytal sie, czy moge wymienic mu jego wady, by mogl nad nimi w przyszlosci pracowac. Nie umialam nic konkretnego wymienic, a to co powiedzialam to byly delikatne bledziki. Poprosilam go o to samo. Tu nie bylo juz tak milo. "Czasem ranisz ludzi samym slowem i to doglebnie", "za duzo wymagasz od ludzi a za malo dajesz w zamian", "nie potrafisz pojsc na kompromis", "ludzi chcesz miec na wlasnosc"... oskarzenia jak na lawie przysieglych... Widac ze dal sie poniesc emocjom. Teraz boli jeszcze gorzej, ze wogole mogl tak pomyslec. Najwidoczniej jednak mnie nie zna. Moje lzy, jego dalsze "argumenty"...a mi coraz ciezej. ex: "despotka..." Pozniej mowilismy o roznicach ktore nas dziela oraz o rzeczach ktore nas lacza. Tych drugich bylo o wiele wiecej... Ciekawilo mnie czy chociaz mu sie podobalam. Na szczecie chociaz tu odpowiedzial pozytywnie. I nagle: "ide spac. narazie" I co ja mam o tym myslec?! Dziewczyny to koniec ale taki definitywny, prawda?? Innej mozliwosci nie ma.. Przepraszam ze sie tak rozpisalam, ale potrzebowalam to gdzies umiescic. Jezeli doczytalyscie to jestescie wielkie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2906 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Naku....daj sobie spokój.To koniec.I w głebi duszy sama o tym wiesz
![]() Ja dziś zabiegany dzień...ciężko było..przewijał sie w moich myślach,raz pozytywnie raz nie.Pomyślałam przez chwile ,ze umiem życ i moge bez niego...bo co mi pozostaje?Chce życ...niezależnie jak... ![]() Ja nie liczzę na to ,że wróci wiem ,że tego nie zrobi... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2907 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Cytat:
![]()
__________________
Nie warto dawac szansy,oni itak nigdy sie nie zmieniaja...a my musimy zyc dalej So close, no matter how far Couldn't be much more from the heart Forever trusting who we are No, nothing else matters |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2908 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: St.Julians/Malta
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
Naku, to przykre, ale ja nie widze szans na jego powrot. Mowi Ci wprost, ze Cie nie kocha, ze mu Ciebie nie brakuje. Ale na Twoim miejscu na impreze chyba bym poszla. Zrobila na bostwo i bawila ze znajomymi, a na niego nie zwracala uwagi. Ja ze swoim ex TŻ widuje sie co drugi dzien i moze to dziwne, ale to mi pomaga. Inaczej bym sie chyba zadreczyla myslami, co on teraz robi, co by mi powiedzial jakby mnie spotkal, jak by sie zachowal itd. Moze Tobie to tez pomoze.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2909 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
naku
hmmm w sumie dobrze, ze dowiedzialas sie o tym, masz nad czym pracowac w przyszlosci, wydaje Ci sie iz zrobil to po zlosci, ale tak naprawde zrobil przysluge, chcoiaz to Cie bardzo zabolalo szanse na powrot sa praktycznie zerowe, sama widzialas co pisal, sama podjelas tą rozmowe na wlasne zyczenie ale masz klarowna sytuacje chlopak jest troche zagubiony, cos tam w srodku mu nie gra, chce sie zmienic, ale... dla innej, oboje musicie odpoczac od drugiej plci, zajac sie i popracowac nas soba, aby moc w przyszlosci wejsc w zwiazek, bo tu naprawde nie ma co zbierac w danym momencie, wiem ze Ci trudno i bardzo smutno, ale zobacz nie zachowal sie chociaz jak swinia, a moglbyc totalnym chamem tez sie teraz zastanawiam, nad opcja: cudownie sie odwalic na owa impreze, usmiechnieta, gadki szmatki ze znajomymi, a potem zmyc sie pod pretekstem, ze jeszcze musisz wpasc w inne miejsce, a tak naprawde bedziesz w domciu fajna koncepcja, ale czy bylabys na tyle silna i zachowala sie w taki sposob?
__________________
23.12.2014
![]() 23.04.2016 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2910 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6
witam
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:04.