30+ ... zapraszam :)

[Poletta]

Dla Poletty z czystej ciekawości Ale macie dziewczyny zgodne gusty

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Agika, ale Ty stała w uczuciach jesteś - 8 lat jeden zapach??? Ja lubię zmieniać, 100 ml to w sam raz żebym pomyślała o czymś nowym

Więc dla porządku, jak sonda to sonda - ja gustuję (chyba dla kontrastu z Waszymy świeżymi nutami ) w typowo kobiecych słodziakach - aktualnie Lolita Lempicka (słodycz podkreślona barokowym opakowaniem w kształcie granatowo-złotego jabłka), wcześniej Salvador Dali It Is Love, Cacharel Amor Amor (wszystkie z tego samego powodu - bardzo zbliżone nuty zapachowe), czasem kontruję słonecznym i optymistycznym Avon Incandescence.

[olunek]

Polettoprzyprawe kupiłam w slepie społem. maja tam cały stojak z roznymi takimi cudami. kiedys uzywałam knor fit do nabiału(jaj, kefiru, twarogu)tez była dobra ale mam wrazenie ze ta lepsza

Agus no to wiekszosc roku pachniemy tak samo

[melkas]

heja, heja...
rany, ale się naczytałam...Wow! I od czego tu zacząć swoją opowieść?
Po1.: remont w toku i końca nie widać! Rany się rozgrzebie jeden pokój, to za raz nabiera się ochoty na zmiany w drugim, trzecim, itd. Dobrze, że mamy tylko cztery! Donoszę, że salon skończony - foto wkleję po dodatkowych zakupach i gdy już wszystko będzie na swoim miejscu. Na razie tylko ustawiliśmy meble, powiesiliśmy tv i półki. I fajnie to wygląda, jestem zadowolona. Dziś zabieramy się za pokój małego, no i dowiedziałam się że przyjazd mebli trochę się opóźni (mają podobno być jutro!). Mam nadzieję, że do wyjazdu wszystko będzie w miarę ogarnięte. Bo nie liczę na to, że na glanc posprzątane. Ale co tam, JADĘ NA URLOP! Od jutra ma wolne, czw i pt jeszcze się remontujemy, a potem wszystko rzucamy, pakujemy się, zgarniamy małego z Bydzi i w drogę! Południowa Polsko - NADCHODZIMY!!!
Po 2.: Wiecie, że normalnie z otwartą buzią czytałam wątek! Tak się pięknie, dukanowsko zrobiło! I tak dziarsko, wszystkim się chce, post posta goni - aż miło Was poczytać! Wszystkim, wielkie !
Po 3.: Przepraszam za cisze w eterze! Ale remont połączony z upałem były wykańczające. Nie miałam siły noga ruszyć i tak se myślałam, w poniedziałek w pracy spokojnie sobie powizażuję - a tu 2 dniowe szkolenie wyłączyło mnie z obiegu. Sory!
Poletto... jesteś kochana! Taka mobilizacja nastała dzięki Twoim postom... taka chęć do zrzucania balastu. Bardzo Ci za to dziękuję, bo jesteś niesamowitym motorkiem w tym momencie... Gratulacje spadków, pięknie Ci idzie! I trzymam kciuki za dukanowskie biwakowanie! A tak swoją drogą, to ta Twoja koleżanka to taka żartownisia co? Miłego wypoczynku! Moje zapachy: calvin klein - miałam bardzo różne; Giorgio Armani - Code, Acqua di Gio; cacharel noa - kocham... Lubie tez na lato adidasa lub pumę owocowe, rześkie zapachy. Obecnie - Calvin Klein Euphoria Blossom
Bettix... Tato wyszedł ze szpitala?! Super! Genialnie, że już jest lepiej. Betti, dzięki za info o Bułgarii. To co w przyszłym roku Chorwacja?
Lenko... Czyli wesele zaliczone i najważniejsze, że nie zaliczysz tego czasu na stracony. Fajnie, troszkę się rozerwałaś. A konkretnie chciał CięTwój "były" rozerwać..., raczej porwać w odludne miejsce pewnie. Lenuś, nie poznaję Cię - dwa dni proteinowe!!! , trzymam kciuki i czekam na relacje z realizacji planu!
Agika... Uwaga piszę SŁOWO... Jak tylko będziemy w pobliżu Ciebie, dam znać! Na razie muszę ogarnąć chatę przed wyjazdem, bo koty będą miały radochę...
Olunek... za dukana! Wyjazd do babci - dobra z Ciebie kobieta! "Kto rzuca za siebie, znajduje przed sobą!" Trzymam kciuki za "nasz" biznes! No, bo nasz - prawda Kobietki - WIZAŻOWY! I wal jak w dym ze smutkami, będziemy rozganiać jak Amerykanie/Rosjanie chmury z deszczem...

dietkowo - hmmm..... woda, woda, woda.... i 68,70kg! na liczniku!

do miłego!

[lenka07661]

O widzę, że pojawił sie temat pefum Ja uwielbiam Lolotę Lempicką tak jak Poletta, ale teraz mam Lolę Marca Jacobsa, też super, ale nie na lato, chyba że na wieczór

Melkas dwa dni białkowe będą jak wrócę od siostry, wyjeżdżam w sobotę i nie chciałabym zaczynać diety w gościach, sama rozumiesz Ale i tak na razie się trzymam, bo nie ćwiczę (jest za gorąco), a nie tyję
Miłego urlopu Na pewno będzie super!

Olunku widzę, że ruszyłaś z Dukanme, super! Powodzenia! Niedługo będziesz chudzinką jak Poletta, Bettix i Agika

[olunek]

dziewczyny ale dałam ciała . masakra!!!!!!!!!
rano sie obudziłam z okropnym ciagnieciem w udach , wstałam patrze a tu zalana krwia ale jak normalnie nigdy w zyciu tak nie krwawiłam!podpaske zmieniałam co ...15-20 minut wiecej szczegółow wam oszczedze. @ miała byc dopiero za ok 10 dni , zadnych wczesniejszych dolegliwosci.
czułam sie tak słabo ze wracajac ze sklepu musiałam siadac 2 razy bo bałam sie ze upadne a byłam z moim synkiem.
wrociłam do domu i tak sie trzesłam na słodycze ze zjadłam pol czekolady a potem 2 kromki chleba. potem poszłam spac razem z synkiem. teraz juz mi lepiej choc czuje sie bardzo słabo.no i wracam na dobry białkowy tor
melkas dzieki za kciuki -oby zadziałały
a ja czekam na fotki pomieszczen po remoncie. u nas tez trzebaby było cos zaczac robic
---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez lenka07661

Olunku widzę, że ruszyłaś z Dukanme, super! Powodzenia! Niedługo będziesz chudzinką jak Poletta, Bettix i Agika

i jak Lenka zapomniałas dodac

[melkas]

witam...
u mnie już urlop - prawie, bo ciąg dalszy remontu i powiem Wam, że na pewno do soboty nie skończymy, meble nie przyjechały. Także na spokojnie zajęłam się sprzątaniem w szafkach, a Wąż kończy malowanie.

Olunek... Jezu, przeraziłaś mnie! Oluś, błagam nie wygłupiaj się i nie myśl teraz czy dałaś ciała czy nie i uważaj na siebie. Twój organizm daje Ci wyraźny znak - nie lekceważ tego. Może Tobie wcale nie służy ten Dukan, do tego wielkość/ilość Twoich posiłków - nie podoba mi się to. No i upał... Oluś, musisz iść do lekarza/ginekologa szczególnie jak mówisz, że nigdy takie historie Ci się nie przydarzały. Proszę iść do lekarza...
Lenko... Rozumie się, przecież na urlopie mamy odpust zupełny! No, niestety ja również nie ćwiczę. Czasami piłka i brzuszki, ale sporadycznie... To co wzięłyśmy sobie urlop od ćwiczeń, co? Hihihi...
Poletta... Dziękuję za zaproszęnie - umknęło mi...

menu:
woooodaaaa, woooodaaaa, wooooodaaaaa,....
9.00 - herbata czerwona, 100g łososia wędzonego, sałatka: mix sałat, seler ze słoiczka, fasola czerwona, cebula, ogórek świeży
10.00 - kawa z mlekiem
14.00 - czereśnie (chyba z 1kg...)
reszta w trakcie...

[olunek]

Kasiu sama sie wystraszyłam ale juz jest prawie dobrze . jestem słaba a ten upał nie pomaga. pojde do ginka jak minie okres. sama juz nie wiem moze to przez stres albo upały?a moze za małp pije? kurcze choc wczoraj wypiłam ponad 2 litry to i tak duzo na mnie. zła tylko jestem ze nie dałam rady z tym 3 dniem ale jak jutro bedzie waga w tym samym miejscu to walcze dalej bo po dwoch dniach -1,4kg .

[Bettix75]

Hejka

Agika, zgadłaś jeden przerwy i od nowa robotę przynoszę do domu
Normalnie nie wiem w co ręce włożyć. Gdy napisałam Wam o Bułgarii, to potem tylko przeczytałam wątek i musiałam znikać Czytam o ustawach antykryzysowych (całkowicie zmieniły wypisywanie umów o pracę), urlopie macierzyńskim (żona właściciela właśnie urosziła), czasie pracy kierowcy (w ząb nic nie wiem), czasie równoważnym (portierzy - już rozgryzłam) itd. Ale dzisiaj się bardzo cieszę, bo wreszcie skończyłam czerwiec I mogę zacząć przewalać aktualne papiery z lipca
Cieszę się, że udało Ci się upolować łososia Mi niestety nie udało się. Nawet dzisiaj byłam w Tesco, ale był po 22zł/kg

Poletto, miłego odpoczynku Zaraz lecę oglądnąć Twoje foty

Mel, harujesz jak wół w te upały, normalnie podziwiam
W przyszłym roku Turcja lub ... hm nie wiemy jeszcze... może Grecja

Lenuś, waga w okolicy 59kg super Napewno cieszy Cię wyjazd do siostry
Czekam na foty z wesela

Olunku, to co piszesz nie brzmi dobrze Dbaj o siebie

Ilion, a Ty gdzie się podziewasz? Jak znosisz upały w pracy? Odezwij się, bo tęsknimy
Twoje danie wyszło super i mąż pomimo, że wsześniej nie lubił połącznia mięso+owoce, to Twoje danie bardzo mu smakuje

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

No i pooglądałam sobie Twoje foty zostawiając komentarz. Jednym słowem jestem pod wielkim wrażeniem
Odnośnie ulubionego zapachu: uwielbiam Cindy Crawford: http://e-styl.com/go/_info/?id=5162&...b0adeb5d275c24
Dla mnie cudeńko Niestety ostatnio wycofali i ostatnią buteleczkę używam na specjalne okazje. Zapach słodki, bardzo kobiecy i jak się nim popsikam czuję się ekskluzywnie

[agika11]

ja dziś szybciutko z poranną kawą, bo zawalona jestem robotą.
Najważniejsza informacja dzisiejszego dnia - rok temu o 1.10 w ekspresowym tempie przyszedł na świat mój młodszy szkrabik. Dziś świętujemy to wydarzenie. Jestem bardzo szczęśliwa.
No, a że to wątek dietkowy - rok temu przed porodem, ważyłam jakieś 74-76 kg. Dziś już tylko 52,6 kg (ranek)

Bettix no to ja czekam aż już się obrobisz, bo brak mi ciebie na wątku. Hmm, Turcja powiadasz? U nas plany wakacyjne zmieniają się z codziennie Na 99% będzie to Turcja właśnie. Po weekendzie rezerwujemy, mamy już upatrzone oferty, ale liczymy, że po weekendzie jeszcze obniżą. Dużo pisania dlaczego, ale najważniejsze: w Chorwacji trzeba coś zwiedzić, z dziećmi raczej odpada, by coś wypocząć z dwojką to basen raczej niezbędny, dlatego nasz plan na Chorwację głównie odpadł, aha i jeszcze Adi ma wciąż za darmo przeloty.
Olunku zmartwiłaś mnie. Koniecznie do lekarza, toż to prawie krwotok.
Mel bardzo się cieszę. I czekam

Moje menu wczoraj ok, nie biegałam bo musiałam dzisiejszą impre przygtować, ale przedczoraj byłam na NW
Dziś menu ładne - no do imprezki of course.
Miłego dnia

[lenka07661]

Olunku ale sie przestraszyłam jak czytałam o twojej "przygodzie". Nie przejmuj się w takich sytuacjach dietą, zdrowie ważniejsze, więc nawet nie myśl, że nawaliłaś. Nawaliłabyś, gdybyś gdzieś zemdlała. Szok. Dbaj o siebie

Bettix dobrze, że wypoczęłaś na urlopie, bo widzę, że teraz praca na maksa. Ale za to będziesz mądra i nikt cię na niczym nie zagnie. Te przepisy to pewnie średnio ciekawe, no ale pomyśl, że przebrniesz przez to i będziesz juz specjalistką

Aga pięknie, ponad 20 kg w rok!!! Super. Należy ci się nagroda, więc nie żałuj sobie przyjemności na imrezce Ja właśnie jadę jutro do siostry i też będziemy świętować roczek mojej chrześnicy

Melkas miłego urlopu

[olunek]

dziekuje dziewczynki za troske juz mi lepiej ale faktem jest @ dosc silna.
do lekarza pojde jak sie skonczy i wroce z katowic ( od babci tz)
jade juz w srode najblizsza a wracam za około 2 tygodnie.

dzis dzień dietki -same białko nie wchodziłam na wage bo nie chciałam dostac zawału( 1 dzień@) zwazyc sie chce po niedzieli choc pewnie juz jutro wleze na ta wage bo nie wytrzymam z ciekawosci, zreszta p. dukan napisał w ksiazce zeby sie czesto wazyc co ma podniesc nasze morale wraz z szybkim spakiem wagi

dzis na sniadanie: placek z serka +otreby+ jajko+ słodzik
IIsniadanie: serek biały z przyprawami+ szklanka mleka
obiad: placek z serka+jajka+słodzik
podwieczorek: biały ser + mleko (lub resztka z obiadu)
kolacja : jajecznica z cebulka + mleko


agika wszystkiego najjjjjjjjj dla maluszka
wow bardzo ładnie spadły ci kg. i moze juz przestan sie odchudac kochana bo nam tu znikniesz całkiem

bettix pracoholik z ciebie. nie zazdroszcze czytania przepisow ale tak jak lenka napisała potem bedziesz najmadrzejsza w firmie

[ilion77]

Cześć dziewczyny! Upały są rzeczywiście strasznie męczące.Na kuchni nie mamy okien i 2 wiatraki niewiele pomagają, wilgotność pewnie jakieś 100% przy temp 37-39 stopni.Moczę sobie cały czas ubranie w zlewie , wykręcam i nakładam, jak już wyschnie, mocze znowu, poza tym dużo wody z lodem i cytryna, kawa frape( na zimno).W pracy jestem od 9-12 godzin ( czasem biorę dodatkowe zmiany, żeby odrobić ta moją stłuczkę).Jakoś przetrwam jeszcze te 40 dni wakacji a potem już będzie lżej.
Nic nie ćwiczę, nie mam siły ( jeżdżę tylko do pracy rowerkiem),ale tez nic nie przytyłam, pomimo braku zachowania diety.

[lenka07661]

Dziewczyny wpadłam się pożegnać, bo wyjeżdżam dzisiaj do siostry i nie wiem jak będzie z czasem na wizaż

Dietkujcie ładnie i trzymajcie za mnie kciuki, żebym sobie za bardzo nie poluzowała i nie wróciła dwa razy grubsza

[agika11]

witajcie w niedzielę,
Lenko udanego pobytu ci życzę
Ilion fajnie, że wpadłaś, nie dziwię się, że nie tyjesz w takich warunkach możesz jeść ile chcesz i będzie OK.
Olunku jak tam trzymasz się bialkowo? Ile dni na uderzeniówce będziesz?

Aha te 20 kg to było z dzidzią w brzuszku więc nie jest źle Wrzuciłam album ze zdjęciami z roczku jeśli macie chęć obejrzeć to zapraszam,

Bettix no chyba w niedzielę możesz do nas zajrzeć?
U mnie weekend mało dietkowy, za dużo słodkiego. Pogoda nie sprzyja bieganiu. Ale od jutra się poprawię
buziolki

[Poletta]

Witajcie Kochane po powrocie i weekendzie! Ale naskrobałyście Super, jest co poczytać, U mnie w czwartek piękna pogoda, ale w piątek i sobotę lało non-stop, mieszkaliśmy w namiocie i wszystko miałam mokre... Na szczęście towarzystwo rekompensowało te niedogodności Dietkowo - ok, żadnych wykroczeń, mimo, że nie było łatwo... npz rodzinką w pierogarni na domowych pierogach Grzechy domwyspowiadaniaq się - w sumie od środy do niedzieli dwa piwa i średniodziennie jakieś 2 drinki z colą zero - wiem, wiem, ale nie miałam zamiaru umartwiać się na wyjeździe ze znajomymi W sobotę skońćzyłam fazę PP, ważenie 58,5 kg (równe 5 kg ubyło mi w 25 dni)- jestem bardzo zadowolona

Olunku - normalnie mnie wystraszyłaś z tą swoją "przygodą" - dobrze, że już wszystko ok... Trzymam kciuki za Twoją dietę !

Melkas - gratuluję remontu, czekam na fotki Cieszę się, że moje posty odbierasz jako mobilizację Baw się dobrze na urlopie i szybko do nasz wracaj!

Lenka - baw się dobrze u siostry, trzymam kciuki za Twoją dietkę

Bettix, znów praca w domu ? Lanie się należy! Jedyne pocieszenie, to że wiedza Ci zostanie po tym nawale roboty... Życzę Ci, żebyś w końcu była w pracy na bieżąco

Ilion, miło, że zajrzałaś - upały były faktycznie masakryczne... Ale od piątku już zdecydowanie chłodniej dla odmiany Ja też nie ćwiczę, na razie opieram się tylko o dietę

Agika - pogrożę Ci palcem za te słodycze, to pierwszy wró idealnej sylwetki Lecę oglądać zdjęcia

Aha - i dziękuję Wam za miłe komentarze do moich zdjęć

Miłego tygodnia!

[olunek]

aga agus widziałam zdjecia sliczne wszystkie nie wchodza mi tam komentarze wiec poki co napisze tu . ty piekna i chudzinka straszna , dzidzius -kochany ( ach wspomnienia moj za kilka dni konczy 3 latka) a torcik wow pysznie wyglada .
jakos daje rady dietkowo choc łatwo nie jest ( brak czekolady +@)
1faza u mnie trwała dokładnie 2,5 dnia. teraz jestem na fazie p+w w trybie... no własnie nie moge sie zdecydowac ( dzis 1 dzien p+w) chciałabym 5/5 ale nie wiem czy dam rade. dla mnie idealnie byłoby 3/3 ale czy to ma sens ?

poletto super ze juz wrociłas naprawde wieksza motywacje mam jak piszesz


u mnie waga sie waha (mysle ze to przez @) ale napewno cos tam mi spadło bo spodnie sa luzniejsze, nie wygladam jak baleron w nich , w udach i tyłku luzniej. mysle ze jak@ sie całkiem skonczy wtedy bedzie efekt dopiero
powiem wam ze to chyba jedyna dietka ktora mi naprawde podpasowała. otreby sa pyszne i szkoda ze ich tak mało mozna.
bardzo mi smakuja placki z jajek , serka, otrab + słodzik tyle ze u mnie to rodzaj jajecznicy bo placka to sie to nie trzyma ...nie wiem dlaczego poletto moze masz jakąs rade?

lenko udanego wyjazdu

[Poletta]

Olunek, przed @ waga może skoczyć do 2 kg (zatrzymanie wody), więc zważ się zaraz po. Ja też bardzo lubię otrębowy placek, też mi się robiła jajecznica jak tylko zmieniałam proporcje, ale przy aktualnych wychodzi piękny placek, nawet jak dodam tak jak wczoraj całą puszkę drobnego tuńczyka (dwa całe jaja, kopiasta łyżka serka homo, trzy łyżki otrąb + przyprawy i dodatki) - z tym, że smażę dość długo na jednej stronie (aż zbrązowieje), jak za wcześnie próbuję odwrócić, to też się rozwala. Na drugiej stronie już krócej. Aha i nie odwracam żadnym narzędziem, tylko zsuwam na talerz i wrzucam z powrotem drugą stroną.
Dziś też mam go w planie
A od rana zjadłam - kawa + mleko (x2), 1 l wody, śniadanie - pstrąg wędzony, łyżka sera z warzywami, jajo na twardo (bez żółtka), kilka plasterków pieczeni z indyka z musztardą.
II śniadanie - serek homo naturalny chudy
obiad - gotowane udko+miseczka mieszanych surówek, jogurt naturalny.
W planie właśnie placek (z szynką) i chyba wieśniak.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Muszę się pochwalić, że ciasto które robiłam na wyjazd bardzo wszystkim smakowało, a sama go nwet nie tknęłam Dla zainteresowanych zaraz wrzucę linki do przepisów.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Biszkopt:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe30701.html
Masa jogurtowa:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe40266.html

[anawrakadawra]

Witam dziewczyny
Poletto - przepraszam, że tak późno się odzywam (urlopik był ) ale serdecznie dziękuję za radę. Jak tylko ogarnę się po urlopiku zorganizuję sobie książeczkę dr Dukana i wprowadzę w życie "dni proteinowe". pozdrawiam

[Wiolka525]

Witam Was w moje urodzinki Podczytuję Was jak tylko mogę jednak i tak mam troszkę zaległości...Jeszcze tylko jutro do pracy wiec nadrobię i się odezwę.
Poletto gratuluje i podziwiam. Ciacho jogurtowe musiało być pyszne a Ty nawet nie ruszyłaś
Melkas, Lenko udanego urlopu

[Poletta]

Wiolka, wszystkiego najlepszego w takim razie !!!

[agika11]

hello,
a Wiolknajserdeczniejsze życzenie, obyś dobrze marzyła i wszystkie marzenia ci się spełniały. Ściskam cię mocno z tej okazji

Dziękuję wam wszystkim za opinie zdjęć. Jest nam bardzo miło
Jestem trochę zarobione, wakacje ciągle nie są zarezerwowane, a jechać od piątku możemy. No zobaczymy.
Trochę mnie martwi brak obecności Bettix, zwłaszcza że w weekend nie zajrzała . Mam nadzieję, że wszystko u ciebie w porządku.

Buziolki dla was.
Miłego dnia

[agika11]

Hej co tu taka posucha dzisiaj?

Przyszłam się pochwalić, wakacje zarezerwowane, wyjazd w poniedziałek Strasznie się cieszę i na robocie skupić nie mogę
Lecę po pracy podpisać umowę i odebrać paszport młodego.
Papatki

[Bettix75]

Cześć Piękne Ale się stęskniłam

Proszę nie gniewajcie się na mnie, ale naprawdę tyram jak wół!
Posprawdzałam szkolenia BHP wszystkich pracowników i okazało się, że 9 osób ma te szkolenie nieaktualne (niektórzy ponad rok jak np. kierowca), normalnie porażka... nawet nie chcę myśleć co by było jakby zdarzył się wypadek Niektóre umowy też są źle wypisane i nie wiem co mam z nimi zrobić. Od 22 sierpnia 2009r można umowę na cz. określony zawrzeć maksymalnie na 24m-ce, a np. księgowa zatrudniona 1.06.2010r dostała na 5 lat I co mam jej zabrać? Oj chyba by mnie za to nie lubiła

Weekend też szybko zleciał. W sobotę byłam w pracy, po pracy szybki prysznic i do szwagra na imieniny.
Oj nagrzeszyłam Zjadłam 2 kawałki ciasta, 2 sałatki i kilka plasterków wędliny (szczególnie schab faszerowany polędwicą mi smakował), no i 3 drinki wypiłam. Wróciliśmy po godz. 22-giej, spacerek w obie strony: 2x 45min. W niedzielę pospałam do 8.55 potem mężuś zrobił mi pyszną jajecznicę na boczku + sałatkę z pomidorów i cebulki. Po śniadańku wzieliśmy się za przygotowanie obiadu na ten tydzień: warzywa z patelni (domowej roboty, nie ze sklepu). Skończyliśmy ok. 12-tej, a na 14 pojechaliśmy do moich rodziców na obiad. W związku z tym, że w niedzielę mój M miał imieniny zaprosiłam go do kina na 18-tą na film pt. "Listy do Juli" - fajne romansidło - jak ktoś lubi. Nam się podobał Potem świętowaliśmy w domku
I tak to wyglądało u mnie.

Aga super, że udało Wam się zarezerwować wycieczkę Jejku fajnie, że do Turcji
Mam nadzieję, że po powrocie zdasz relację
Dużo, dużo zdrówka dla mojego ulubionego śmiejoszka Zaraz lecę oglądać zdjęcia

Lenuś, do specjalistki to mi daleko... oj daleko... Ale im więcej czytam tym mniej się stresuję i nawet już noce przesypiam spokojnie, a wcześniej z przerażenia budziłam się po 2-3h i już zasnąć nie mogłam.
Trzymam kciuki za Twoje menu na wyjeździe u siostry, lecz mam jednak nadzieję, że sobie też troszkę pofolgujesz, bo jakaś odskocznia przecież się należy

Olunku, brawo brawo
To za oparcie się czekoladzie i wytrzymanie na białkach. Wiem co przeżywasz, bo aktualnie też dopadła mnie @ i od wczoraj zjadłam 2 małe czekoladki cappuccino z Lidla (te z herbatnikiem w środku). A mogłabym więcej A jak tam Twój bizness? Jakieś postępy są? Tż się już przekonał do Twojego pomysłu?
A kiedy nam pokażesz swojego blądaska? Trzy latka to już poważny wiek

Ilion, wreszcie się odezwałaś Odzywaj się do nas, bo brakuje tu Ciebie.
Wiem, że po takim zapieprzu masz dość, ale chociaż raz w tygodniu, co?

Poletto, piękna waga jak na wagę po'urlopową
Dobrze tak wyjechać ze znajomymi i trochę wyluzować. A córa była z Wami, czy nadal oddzielnie spędza wakacje? A jak tam ogrodzenie? Zrobione już?
Pisz swoje menu i sposób wykonania niektórych pyszności, bo może spróbuję niektóre przekąski wprowadzić w nasze menu. Te placuszki z otrębami brzmią pysznie. A można je jeść na zimno? Zastanawiam się czy na II śn. do pracy się nadają? Jak masz jakieś pomysły na II śn. to chętnie skorzystam

Wiolu, 100 lat 100 lat
Spełnienia wszystkim marzeń bez wyjątku, a zwłaszcza TEGO JEDNEGO
Twoje zdrówko

Mel, jak tam wakacje? Dużo słoneczka życzę

Oj i zapomniałam napisać swoją wagę: trzymam na poziomie 60 - 60,50 kg

[olunek]

wpadam na szybko sie pozegnac. jutro raniutko ide do urzedu a potem od razu przyjezdza po nas ciocia i zabiera na "wakacje". jak bede miała moziwosc to cos skrobne ale nie wiem czy ona zostawia lapka w domu czy bierze ze soba.
dzis dietka ok ale niestety przez te 14 dni bedzie ciezko bo ciocia zrobiła zapasy jedzenia dla nas i niestety mało dukanowo. niemniej jednak bede starała trzymac sie chociaz tej zasady - duuuuzo białka. bo mam 2 mozliwosci albo nie jesc w ogole albo jesc w małych ilosciach niedozwolone rzeczy wiec wybieram mimo wszystko jedzenie . chociazby dlatego ze przy pielegnacji babci potrzeba siły fizycznej. oprocz tego jedzie ze mna moj synek i pies. a u cioci zostaje babcia , pies i kot pod moja opieka wiec bedzie wesoło
porobie tam troche zdjec to po powrocie wkleje do albumu ( bettix dla ciebie kochana )

aaa u mnie waga nadal w miejscu ale spodnie coraz luzniejsze

buziaki dla wszystkich pieknych 30
do miłego

[agika11]

Helloł, kawa podana,

Bettix fajnie, ze się odezwałaś. Rozumiem twoje zaangażowanie i zapieprz, który masz, ale jak już "posprzątasz" to wracaj do nas. I do biegania, bo nic o nim nie piszesz, a na ten stres potrzebne na pewno.
Dziękuję za wszystkie komentarz. Bardzo Nam miło. Odpowiedziałam na ten ostatni, gdzie Adaś siedzi z lokomotywą Oczywiście relację zdam ze szczegółami. I serdeczne życzenia dla M z okazji imienin .
Olunku to dopiero będziesz miała wakacje. Ale twoje zaangażowanie w takich sytuacjach mówi więcej o tobie niż tysiąc twoich postów.
Wiolka jak świętowałaś , pochwal się kochana.
A ja czekam na znak od Melkas, może uda nam się spotkać
Ja mam problem z trzymaniem diety jakbym chciała, no ciężko mi latem, ale jakoś się nie przejmuję. Waga znów bliska 54, po wakacjach trochę się wezmę, by nie być blisko limitu lub poza. Teraz 2 dni białkowe.

Buziolki dla was i miłego dnia

[Poletta]

Dziewczynki, teraz wpadłam tylko na moment podzielić się radosną nowiną - waga dziś rano pokazała 57,4 kg ! (29 dzień na dukanie, -6 kg)
Popołudniu Was poczytam i napiszę więcej

[ilion77]

Poleto gratuluje spadku.Widzę, ze ten Dunkan naprawdę działa, może jesienią wezmę się za niego, teraz nie dałabym rady bo jestem uzależniona od owoców, ale jak się skończą śliwki... poza tym teraz tak ciężko pracuje, ze potrzebuje więcej energii z pożywienia.
pozdrawiam was wszystkie dziewczyny, czytam Was ale często nie mam siły pisać, teraz spadam bo muszę biszkopt upiec przed praca, bo na sobotę mam tort i mnóstwo kwiatków z cukru do zrobienia.Pa

[Wiolka525]

Witajcie, bardzo dziękuję za urodzinowe serdeczności, oby wszystkie się spełniły
U mnie znów kilogram w dół, dobre i tyle choć strasznie małymi kroczkami idę po drodze "odchudzanie"
Poletto masz super figurkę Sukienka zjawiskowa, niezwykle kobiecy fason
Melkas jak tam dotarły już mebelki? Jakie zamawialiście? Przyjemnego urlopu.
Ilion ja tez myslę o dukanie ale nie teraz, wiem, ze polegnę w sezonie owocowym...
Bettix cieszę sie, ze z Twoim Tatkiem coraz lepiej Super!
Lenko życzę wiele radości podczas pobytu u siostry, będziecie mogły nagadać się za wszystkie czasy
Pozdrawiam Was serdecznie

[Poletta]

Wiolka, Ilion, dziękuję za miłe słowa Gratuluję spadeczku, każdy kilogram jest dobry Ja się do dukana naprawdę przekonałam, faktycznie ciała ubywa bardzo szybko, dziś koledzy w pracy mi powiedzieli żebym już więcej nie chudła bo będę nieatrakcyjna Faktycznie powoli zmieniam rozmiar na 36, trochę mi żal biustu bo po raz pierwszy w życiu sporo z niego straciłam - z dużego 75D/E mam już 75C i zaczyna być luźny obwód... Może pomierzę 70

Agika, jaki masz wzrost, że tak malutko ważysz i chcesz jeszcze schudnąć, bo jakoś mi to umknęło? Super, że kupiliście wycieczkę, baw się dobrze i zrób dla nas specjalnie zdjęcia

Olunek, podziwiam Cię za takie zaangażowanie... Czekam z niecierpliwością na zdjęcia!

Bettix, super, że znalazłąś czas i wpadłaś Nie przepracowuj się jak Kochana... mam nadzieję że to napięcie w pracy jest chilowe i wyjdziesz niedługo na prostą Natalia była z nami, ale znów wyjechała z koleżanką do dziadków, przywożę je w piątek. Ogrodzenie się robi, częśc kamienna ma być skończona w weekend, drewno jeszcze nie zamówione, nie wyrabiam się . Placuszki są pyszne i możan je robić w wielu wersjach, wczoraj jadłam je z polędwicą z kurczaka i surówką z pekinki, przedwczoraj z podsmażonymi kawałkami kurczaka jak w gyrosie. Nie próbowałam na zimno, zawsze zjadam od razu... Możesz zawsze spróbować czy będą dobre, ale wydaje mi się że tak... Napewno nadają się babeczki otrębowe, piecze się je w papilotkach, takie małe muffinki, można różnie doprawić - mnie smakują z ziołami (oregano, bazylia itp) i troszkę prażonej cebulki dla smaku.

Moje menu - wczoraj na kolację tylko łosoś wędzony na zimno i kawałek polędwicy z kurczaka, dziś 2xkawa z ml, śniadanie - chudy serek homo, II śniadanie - kefir, obiad - gotowana pierś kuraka+surówka z marchewki, podwieczorek twarów, kolacja- jajecznica z 2 jaj na melku ze szczypiorkiem.

Miłego dzionka

[Wiolka525]

Za mną 45 minut na rowerku stacjonarnym Musze znów powrócić do regularnego pedałowania. Poletto oj kusisz tym dukanem Ja pracuję praktycznie z samymi mężczyznami, z tego co zaobserwowałam i usłyszałam, wolą gdy mamy troszkę więcej ciala...Choć pewnie zależy od danego osobnika płci przeciwnej...
Jeszcze tak powrócę do kwestii perfum, od lat moim ulubionym zapachem jest Escada Magnetism. UWIELBIAM ten zapach i jeszcze mi sie nie znudzil
Agiko urodzinki spędziłam w pracy a po dopadła mnie straszna migrena. Od rana to samo, juz przed 4 skoro swit męczyły mnie okropne nudności i tak do 21. Okropny ból głowy i chyba z 15 bliskich spotkań z wc. W pracy myślam że zwariuję albo umrę z bólu i wycieńczenia.Istny koszmar. Musze cos zrobić z tym fantem, tym bardziej ze migrena odwiedza mnie 2 lu 3 dnia podczas każdej miesiączki...
Przyjemnych wieczornych chwil i dobrej nocy.