Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2 - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-09, 16:58   #2881
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

mysle ze bedziesz miala badania czy nie masz cukrzycy ciazowej , moja ginka tez mowila ze do 140 nie kieruje do szpitala, powyzej kieruje.

Tak fotelik to norma, w niektorych MĄDRYCH szpitalach nawet nie wypuszczaja bez fotelika i moim zdaniem to bardzo dobre, bo niestety ale nawet jesli my uwazamy ktos moze nie uwazac.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 17:05   #2882
monia9980
Raczkowanie
 
Avatar monia9980
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 302
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
mysle ze bedziesz miala badania czy nie masz cukrzycy ciazowej , moja ginka tez mowila ze do 140 nie kieruje do szpitala, powyzej kieruje.

Tak fotelik to norma, w niektorych MĄDRYCH szpitalach nawet nie wypuszczaja bez fotelika i moim zdaniem to bardzo dobre, bo niestety ale nawet jesli my uwazamy ktos moze nie uwazac.
pewnie rozne przypadki sie zdarzaja!
no mialam robiona probe z 75g i po 2godzinach ponownie pobranie.nie zebym sie bala,ale kurde maz dopiero co urlop skonczyl do pracy wrocil,a tu znowu bo mala ktos sie zajac musi....tak dobrze sie czuje....mowilam zawsze ze ta ciaza jest dla mnie lepsza od pierwszej lepiej ja znosze....az tu masz babo placek...
__________________
"Jeśli czegoś naprawdę gorąco pragniesz,wszystko sprzyja potajemnie Twoim pragnieniom"


http://www.suwaczki.com/tickers/qq87tv73gc29xjvi.png


http://s9.suwaczek.com/201010161765.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17046.jpg
monia9980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 17:18   #2883
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

no niestety;/

ja znowu mialam 8 miesiecy IDEALNYCH jakies tam w dole swedzenia cos to owszem, ale zadnych boli, nie chodzilam jak pingwin nic mi nie bylo, a ostatni miesiac tak dal mi w kosc ze wszystko na raz nie tak jak trzeba bylo.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 17:33   #2884
monia9980
Raczkowanie
 
Avatar monia9980
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 302
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
no niestety;/

ja znowu mialam 8 miesiecy IDEALNYCH jakies tam w dole swedzenia cos to owszem, ale zadnych boli, nie chodzilam jak pingwin nic mi nie bylo, a ostatni miesiac tak dal mi w kosc ze wszystko na raz nie tak jak trzeba bylo.
damy rade!!!!sie przezyje,a coo tam,to przeciez nic strasznego,musze spadac bo wstawilam ta karpatke
__________________
"Jeśli czegoś naprawdę gorąco pragniesz,wszystko sprzyja potajemnie Twoim pragnieniom"


http://www.suwaczki.com/tickers/qq87tv73gc29xjvi.png


http://s9.suwaczek.com/201010161765.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17046.jpg
monia9980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 19:08   #2885
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

monia, mam nadzieję, że zrobią ci tylko badania i wszystko będzie dobrze!

enis, nie wyobrażam sobie malucha przewozić bez fotelika, zresztą to jest wbrew przepisom, ale już nawet nie o to chodzi, tak jak daria mówi, fotelik to mus, jeśli chcemy zadbać o bezpieczeństwo kruszyny. w wielu szpitalach cię nie wypuszczą bez fotelika!

anulka, nie przejmuj się, ja na twoim miejscu, po takich przeżyciach, naprawdę nie patrzyłabym na pracę, trudno, w życiu różnie bywa, jak znajdziesz pracę i zajdziesz od razu w ciążę to świat się nie zawali, najważniejsze żebyś ty spełniła swoje marzenie, mam nadzieję, że to nie jest zbyt egoistyczne co napisałam, może to nie jest super sytuacja, ale pracodawca sobie jakoś poradzi. zawsze można przecież po ludzku to jakoś załatwić. mam nadzieję, że wam się szybko uda i niedługo będziesz nam się tu udzielać jako świeżo upieczona mamusia

wróciłam ze sklepu, bo byliśmy po koszulki do szpitala, kupiłam 2 koszulki + szlafroczek, chyba taki jak gosia ma z żyrafką no i...... tak mnie boli podbrzusze, jak na @....ale nie co jakiś czas tylko taki stały ból już od jakiejś pół godziny....
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 19:58   #2886
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
enis, nie wyobrażam sobie malucha przewozić bez fotelika, zresztą to jest wbrew przepisom, ale już nawet nie o to chodzi, tak jak daria mówi, fotelik to mus, jeśli chcemy zadbać o bezpieczeństwo kruszyny. w wielu szpitalach cię nie wypuszczą bez fotelika!
oki, ja tylko zapytałam z niewiedzy, nie dlatego że nie chce fotelika czy coś
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 20:52   #2887
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Kasiuu Śliiczna Aniiaaa!!!
Inkubatorkiem się nie martw
Poleży i wróci do Ciebie
Blanka też leżała w inkubatorze ...

Enis, myślę że fotelik to podstawa.. nic innego.

Byłam z małą na zakupkach, spacerku.. i śpiii
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 21:46   #2888
monia9980
Raczkowanie
 
Avatar monia9980
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 302
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
monia, mam nadzieję, że zrobią ci tylko badania i wszystko będzie dobrze!

enis, nie wyobrażam sobie malucha przewozić bez fotelika, zresztą to jest wbrew przepisom, ale już nawet nie o to chodzi, tak jak daria mówi, fotelik to mus, jeśli chcemy zadbać o bezpieczeństwo kruszyny. w wielu szpitalach cię nie wypuszczą bez fotelika!

anulka, nie przejmuj się, ja na twoim miejscu, po takich przeżyciach, naprawdę nie patrzyłabym na pracę, trudno, w życiu różnie bywa, jak znajdziesz pracę i zajdziesz od razu w ciążę to świat się nie zawali, najważniejsze żebyś ty spełniła swoje marzenie, mam nadzieję, że to nie jest zbyt egoistyczne co napisałam, może to nie jest super sytuacja, ale pracodawca sobie jakoś poradzi. zawsze można przecież po ludzku to jakoś załatwić. mam nadzieję, że wam się szybko uda i niedługo będziesz nam się tu udzielać jako świeżo upieczona mamusia

wróciłam ze sklepu, bo byliśmy po koszulki do szpitala, kupiłam 2 koszulki + szlafroczek, chyba taki jak gosia ma z żyrafką no i...... tak mnie boli podbrzusze, jak na @....ale nie co jakiś czas tylko taki stały ból już od jakiejś pół godziny....
tak tak ja wiem tylko jakies badania....mnie wlasnie tez dosc czesto pobolewa i spina sie brzus....kazala brac nospe i magnez,ale na szczescie z szyjka wszystko ok

jakbym juz miala isc do szpitala to musze jutro kupic jakis szlafrok i koszule zeby jak jakis papudrunek nie wygladac

niedawno zjadlam kawaleczek doslownie karpatki,uspilam mala i czekam az mezus wroci,wtedy ustalimy co i jak z tym szpitalem
__________________
"Jeśli czegoś naprawdę gorąco pragniesz,wszystko sprzyja potajemnie Twoim pragnieniom"


http://www.suwaczki.com/tickers/qq87tv73gc29xjvi.png


http://s9.suwaczek.com/201010161765.png

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.17046.jpg
monia9980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 21:55   #2889
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

a my dzis dopiero o 21:30 wrocilismy z drugiego spacerku
mala nadal spi , obudzi sie zaraz na papu, wykapie ja i widzimy sie jutro
zreszta ja ja zawsze w tych godzinach kapie, wlasnie kolo 22.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 22:49   #2890
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez monia9980 Pokaż wiadomość
tak tak ja wiem tylko jakies badania....mnie wlasnie tez dosc czesto pobolewa i spina sie brzus....kazala brac nospe i magnez,ale na szczescie z szyjka wszystko ok

jakbym juz miala isc do szpitala to musze jutro kupic jakis szlafrok i koszule zeby jak jakis papudrunek nie wygladac

niedawno zjadlam kawaleczek doslownie karpatki,uspilam mala i czekam az mezus wroci,wtedy ustalimy co i jak z tym szpitalem
no ja już kochana jestem zwarta i gotowa pod względem mody szpitalnej koszulki są, szlafroczek też obecny!
no i narobiłaś mi ochoty na słodkie.... ale mam w lodówie tiramisu
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 08:12   #2891
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Dzień dobry dziewczynki !

Ja od wczoraj złapałam doła, wieczorem ryczałam... tak jakoś mi się wszystko zeszło.. a najbardziej te problemy z ciążą.. rozbeczałam się mężowi na całego.. musiał mnie przywołać do porządku.. tłumaczył, że wszystko bedzie dobrze itp... aj, mówię Wam..

Wczoraj rozmawialiśmy też z teściową.. chodziło o moją pracę... prawdopodobnie zajmie się maleństwem, zebym mogłam wrócić do pracy.. musimy jeszcze z nia konkretnie porozmawiać.. miałam w planach wychowawczy, ale ja nie wiem jak dalibyśmy sobie radę finansowo.. byłoby strasznie ciężko.. zobaczymy...

Monia - kochana - trzymam kciukasy, żeby Cię szybciutko z tego szpitala wypuścili!!! zrobią badania , dadzą zalecenie i pewnie do piątku będziesz juz w domku.. u mnie też jedna ciąża od drugiej inna... niestety tą przechodzę znacznie gorzej, ale dla bejbika zrobię wszystko, żeby się zdrowy urodził!! A jeśli Ty będziesz w szpitalu to mąż może wziąć opiekę , tylko musisz poprosić o zaświadczenie lekarza ,że przebywasz w szpitalu, a potem mąż zanosi to do pracy... my tak mieliśmy w zeszłym roku, jak leżałam prawie 2 tyg. na serducho w szpitalu... na koniec i tak będzie musiał wypełnić takie druki.. ale zawsze jest płatne i nie musi tracić kolejnych dni urlopu..

A miałam zapytać dziewczynki, ktoś mi mówił, że jak się urodzi maleństwo, to mąż może wziąć 2 tyg. opieki nade mną.. jest coś takiego? tylko wystarczy zaświadczenie od lekarza, że urodziłam....
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010




Edytowane przez skorpionek19
Czas edycji: 2010-08-10 o 08:16
skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 08:41   #2892
Gosiaro
Wtajemniczenie
 
Avatar Gosiaro
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 216
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Metropolitan, skorpionku ja tez miałam takie chwile zalamania pod koniec ciazy.A krotko przed porodem to sie czułam jakbym miała @ dostać.warczałam na wszystkich i wszystko mnie denerwowało

Metropolitan co do szlafroczka z koszulka to ja cały czas jestem z tego kompletu mega zadowolona.Po domu potem do latania jak znalazł!

Dzisiaj sie wyspałam.Maja obudzila sie tylko 2 razy w nocy na karmienie!!!Zrobila sobie przerwe 5 i 4 godziny , a zawsze bylo 2 lub 3!
No i wczoraj bylismy u ortopedy.Maja ma zdrowe bioderka!!!Nie odziedziczyla dysplazji po mamusi!Ciesze sie ogromnie!!!!
__________________

Gosiaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 08:43   #2893
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Czesc laseczki!

Mam chwilke dla siebie bo anulka jest najedzona przebrana i ladnie spi. Ja sobie czekam na tza i jak przyjedzie to pojde sobie pod prysznic itd a on posiedzi z coreczka.

Ogolnie wszystko jest ok ale anulka jest malym leniuszkiem i karmienie czy to piersia czy butelka to straszna mordega bo jej sie nie chce ssac. A juz udowodnila ze umiewiec to nie jest przyczyna problemu. Eh urodzona w niedziele no ;-). I zeby sie upewnic ze bedzie ladnie przybierac na wadze to zostane w szpitalu jeszcze do jutra. Opieka nie moglaby byc lepsza jestem naprawde zadowolona z wyboru szpitala. Tz zkochany w coreczce jak nie wiem. Cudownie go widziec takiego szczesliwego. No i w srodku sie ciesze ze dochowalam tajemnicy co do plci bo mial taka sliczna niespodzianke. Plakal nawet jak ja zobaczyl.

Porod opowiem pozniej. Ogolnie nie wyobrazam sobie jakbym przez to przeszla bez tza. Takiego wsparcia nikt by mi nie dal, byl cudowny.

Kochane narazie was nie nadrobie ale myslami jestem z wami i mam nadzieje zewszystkie maluszki i te w brzuszkach i te poza sa zdrowe i szczesliwe. Calujemy was
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 08:47   #2894
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Czesc laseczki!

Mam chwilke dla siebie bo anulka jest najedzona przebrana i ladnie spi. Ja sobie czekam na tza i jak przyjedzie to pojde sobie pod prysznic itd a on posiedzi z coreczka.

Ogolnie wszystko jest ok ale anulka jest malym leniuszkiem i karmienie czy to piersia czy butelka to straszna mordega bo jej sie nie chce ssac. A juz udowodnila ze umiewiec to nie jest przyczyna problemu. Eh urodzona w niedziele no ;-). I zeby sie upewnic ze bedzie ladnie przybierac na wadze to zostane w szpitalu jeszcze do jutra. Opieka nie moglaby byc lepsza jestem naprawde zadowolona z wyboru szpitala. Tz zkochany w coreczce jak nie wiem. Cudownie go widziec takiego szczesliwego. No i w srodku sie ciesze ze dochowalam tajemnicy co do plci bo mial taka sliczna niespodzianke. Plakal nawet jak ja zobaczyl.

Porod opowiem pozniej. Ogolnie nie wyobrazam sobie jakbym przez to przeszla bez tza. Takiego wsparcia nikt by mi nie dal, byl cudowny.

Kochane narazie was nie nadrobie ale myslami jestem z wami i mam nadzieje zewszystkie maluszki i te w brzuszkach i te poza sa zdrowe i szczesliwe. Calujemy was
Hejka
Nie dziwie sie ze Anulka jest leniwa skoro jest niedzielnym dzieckiem, ja coś o tym wiem bo też urodzilam sie w niedziele
Super ze jestescie szczesliwi a zwlaszcza tż No i za to że udało ci sie zachować w tajemnicy płeć mnie na razie też sie udaje...
Pozdrawiam serdecznie, wypoczywajcie i wracajcie do nas
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 08:54   #2895
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Gosiaro - dzięki kochana oj ja tez nerwus straszny się zrobiłam.. jak w II trymestrze - ostoja spokoju , tak teraz wulkan wybuchowy.. nikt nie zna dnia, ani godziny, jak mi nerwy puszczą... o byle co..

Kasiulka - super, że jutro do domciu.... A Anulka , ten mały leniuszek jeszcze pokaże jakim jest głodomorkiem i bedzie super jadła buziaczki dla Was

Boziu, maleństwo znowu mi skacze tak po pęcherzu, że chyba będę ryczała...
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:30   #2896
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

skorpionku, gosiu.... ja już oczywiście po sprzeczce z Tżem.... tak jest codziennie i ja wiem że to jest moja wina.
ta końcówka mnie dobija fizycznie i psychicznie przede wszystkim, mam ochotę się pochlastać, nie rozumiem tego, co się ze mną dzieje, bo przecież powinnam się cieszyć... pocieszam się że to już niedługo.... i jak zobaczę moją kruszynkę to o wszystkim zapomnę.

skorpionek, mój małż tez będzie brał 2 tygodnie na opiekę nade mną, ale nie wiem jak to się załatwia. spytam się go, bo on już chyba się dowiadywał to ci później napiszę

kasiu, super, że Tż cię tak wspierał, ja też nie umiem sobie wyobrazić rodzenia bez mojego Tża. ciekawe, czemu Ania taki leniwiec, po mamusi to chyba tego nie ma
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:43   #2897
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Witajcie kochane, nie miałam czasu do was zajrzeć wcześniej bo w sobotę zmarła babcia tż i ogólnie byliśmy u jego dziadka a biedaczek chowa już 2 żonę i ma 95lat więc nie jest za dobrze.

Z tego co doczytałam to
Kasiu mega wielkie gratulacje, Anulka jest śliczna i wcale nie wygląda jak by ważyła tak mało, a inkubatorem się nie martw Filipek wprawdzie nie leżał w inkubatorze ale leżał na patologi noworodków tam gdzie dzieci są w inkubatorach i powiem Ci że szybciutko wracał do mam

Marlenko dla Ciebie też wielkie gratulacje i Wojtuś też piękny chłopak, a opis porodu świetny

Anulko nie martw się kochana jak znajdziesz pracę i zajdziesz w ciąże to przecież nic się nie stanie, zresztą zobaczysz sama jak znowu zafasolkujesz to już reszta nie będzie się liczyła Głowa do góry i trzymam kciuki.

Karolinko może teraz Twój Filipek przechodzi skok i dlatego jest taki marudny, mój po paru dniach marudzenia wrócił do normy i jak nie śpi to lezy sobie, rozgląda się, jak do niego zaglądam do koszyka to się śmieje moje kochanie.

Linuś co do nakładek to ja karmie cały czas tylko że ja mam nakładki medeli, ale ten wypustek niby sutek też jest wielki ma chyba z 2cm i nigdy w życiu nie miała bym gakiego sutka, ale jak przyłożysz to do piersi i Michałek zasie to robi się podciśnienie i mleczko spokojnie leci, i to nawet nieźle bo mój jest cały umorusany mleczkiem jak je

A powiem wam że jest takim głodomorem że szok normalnie, je na siłę ale to tyle aż mu się ulewa i to tak mocno aż zalewa pół pieluszki jak biorę go do odbicia. Ostatnio sprawdzalismy wieczrem przed kapiela ile wazy i w porównaniu do dnia poprzedniego niby spadł wię się troszkę zdenerwowałam i moje kochanie wymyśliło żebyśmy zwazyli go po jedzeniu i okazało się że wyssał z cycków 200ml nie dziwie się że mu się ulewało później na maxa tylko się zastanawiam jak to się mieści u mnie w cycku
Najgorzej u mnie jest wieczorami bo nadal Filuś nie chce zasypiać wcześniej jak 24 a ostatnio z niedz. na pon zasnął dopiero o 1.30 myślałam że padę na ryj już nie mam siły w nocy, a mężuś idzie do pracy więc on zasypia wczesniej. Macie jakieś pomysły żeby zsypiał wcześniej?
Po za tym wiem już co to jest te wypryski na jego buźce, to trądzik niemowlęcy, wysysa ze mnie hormony razem z mlekiem, mnie ysypało po porodzie i jego też, no ale mi powoli znika to z twarzy i jemu też zaczyna znikać więc ciesze się strasznie.
A jeszcze chciałam wam powiedzieć że moi rodzice kupili nam nianie i dzisiejszą noc Filipek spał u siebie w pokoju, wprawdzie ja budziłąm się często i spoglądałam na nianię bo całe szczęscie jest z kamerką i mogę spoglądać na niego, inaczej chyba bała bym się zostawić go tam, a tak wszystko widzę i jestem spokojniejsza.

Szczerze mówiąc już nie pamiętam co komu więcej miałam napisać.
Mam dla was pare zdjęć mojego szkrabika I jedno jest z seri uśpiłem tatusia

Dobra lecę przewinąć Filusia i dać mu jeść bo właśnie wstał
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 10:55   #2898
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczynki !

Ja od wczoraj złapałam doła, wieczorem ryczałam... tak jakoś mi się wszystko zeszło.. a najbardziej te problemy z ciążą.. rozbeczałam się mężowi na całego.. musiał mnie przywołać do porządku.. tłumaczył, że wszystko bedzie dobrze itp... aj, mówię Wam..

Wczoraj rozmawialiśmy też z teściową.. chodziło o moją pracę... prawdopodobnie zajmie się maleństwem, zebym mogłam wrócić do pracy.. musimy jeszcze z nia konkretnie porozmawiać.. miałam w planach wychowawczy, ale ja nie wiem jak dalibyśmy sobie radę finansowo.. byłoby strasznie ciężko.. zobaczymy...

Monia - kochana - trzymam kciukasy, żeby Cię szybciutko z tego szpitala wypuścili!!! zrobią badania , dadzą zalecenie i pewnie do piątku będziesz juz w domku.. u mnie też jedna ciąża od drugiej inna... niestety tą przechodzę znacznie gorzej, ale dla bejbika zrobię wszystko, żeby się zdrowy urodził!! A jeśli Ty będziesz w szpitalu to mąż może wziąć opiekę , tylko musisz poprosić o zaświadczenie lekarza ,że przebywasz w szpitalu, a potem mąż zanosi to do pracy... my tak mieliśmy w zeszłym roku, jak leżałam prawie 2 tyg. na serducho w szpitalu... na koniec i tak będzie musiał wypełnić takie druki.. ale zawsze jest płatne i nie musi tracić kolejnych dni urlopu..

A miałam zapytać dziewczynki, ktoś mi mówił, że jak się urodzi maleństwo, to mąż może wziąć 2 tyg. opieki nade mną.. jest coś takiego? tylko wystarczy zaświadczenie od lekarza, że urodziłam....

Te zwolnienie to chyba jak byś miala cc i mąż mógłby wziać.. chyba.. nie pamiętam ale coś mi się tak obiło o uszy.

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Czesc laseczki!

Mam chwilke dla siebie bo anulka jest najedzona przebrana i ladnie spi. Ja sobie czekam na tza i jak przyjedzie to pojde sobie pod prysznic itd a on posiedzi z coreczka.

Ogolnie wszystko jest ok ale anulka jest malym leniuszkiem i karmienie czy to piersia czy butelka to straszna mordega bo jej sie nie chce ssac. A juz udowodnila ze umiewiec to nie jest przyczyna problemu. Eh urodzona w niedziele no ;-). I zeby sie upewnic ze bedzie ladnie przybierac na wadze to zostane w szpitalu jeszcze do jutra. Opieka nie moglaby byc lepsza jestem naprawde zadowolona z wyboru szpitala. Tz zkochany w coreczce jak nie wiem. Cudownie go widziec takiego szczesliwego. No i w srodku sie ciesze ze dochowalam tajemnicy co do plci bo mial taka sliczna niespodzianke. Plakal nawet jak ja zobaczyl.

Porod opowiem pozniej. Ogolnie nie wyobrazam sobie jakbym przez to przeszla bez tza. Takiego wsparcia nikt by mi nie dal, byl cudowny.

Kochane narazie was nie nadrobie ale myslami jestem z wami i mam nadzieje zewszystkie maluszki i te w brzuszkach i te poza sa zdrowe i szczesliwe. Calujemy was
To super że jutro do domku Czekamy na Wasss..



Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane, nie miałam czasu do was zajrzeć wcześniej bo w sobotę zmarła babcia tż i ogólnie byliśmy u jego dziadka a biedaczek chowa już 2 żonę i ma 95lat więc nie jest za dobrze.

Z tego co doczytałam to
Kasiu mega wielkie gratulacje, Anulka jest śliczna i wcale nie wygląda jak by ważyła tak mało, a inkubatorem się nie martw Filipek wprawdzie nie leżał w inkubatorze ale leżał na patologi noworodków tam gdzie dzieci są w inkubatorach i powiem Ci że szybciutko wracał do mam

Marlenko dla Ciebie też wielkie gratulacje i Wojtuś też piękny chłopak, a opis porodu świetny

Anulko nie martw się kochana jak znajdziesz pracę i zajdziesz w ciąże to przecież nic się nie stanie, zresztą zobaczysz sama jak znowu zafasolkujesz to już reszta nie będzie się liczyła Głowa do góry i trzymam kciuki.

Karolinko może teraz Twój Filipek przechodzi skok i dlatego jest taki marudny, mój po paru dniach marudzenia wrócił do normy i jak nie śpi to lezy sobie, rozgląda się, jak do niego zaglądam do koszyka to się śmieje moje kochanie.

Linuś co do nakładek to ja karmie cały czas tylko że ja mam nakładki medeli, ale ten wypustek niby sutek też jest wielki ma chyba z 2cm i nigdy w życiu nie miała bym gakiego sutka, ale jak przyłożysz to do piersi i Michałek zasie to robi się podciśnienie i mleczko spokojnie leci, i to nawet nieźle bo mój jest cały umorusany mleczkiem jak je

A powiem wam że jest takim głodomorem że szok normalnie, je na siłę ale to tyle aż mu się ulewa i to tak mocno aż zalewa pół pieluszki jak biorę go do odbicia. Ostatnio sprawdzalismy wieczrem przed kapiela ile wazy i w porównaniu do dnia poprzedniego niby spadł wię się troszkę zdenerwowałam i moje kochanie wymyśliło żebyśmy zwazyli go po jedzeniu i okazało się że wyssał z cycków 200ml nie dziwie się że mu się ulewało później na maxa tylko się zastanawiam jak to się mieści u mnie w cycku
Najgorzej u mnie jest wieczorami bo nadal Filuś nie chce zasypiać wcześniej jak 24 a ostatnio z niedz. na pon zasnął dopiero o 1.30 myślałam że padę na ryj już nie mam siły w nocy, a mężuś idzie do pracy więc on zasypia wczesniej. Macie jakieś pomysły żeby zsypiał wcześniej?
Po za tym wiem już co to jest te wypryski na jego buźce, to trądzik niemowlęcy, wysysa ze mnie hormony razem z mlekiem, mnie ysypało po porodzie i jego też, no ale mi powoli znika to z twarzy i jemu też zaczyna znikać więc ciesze się strasznie.
A jeszcze chciałam wam powiedzieć że moi rodzice kupili nam nianie i dzisiejszą noc Filipek spał u siebie w pokoju, wprawdzie ja budziłąm się często i spoglądałam na nianię bo całe szczęscie jest z kamerką i mogę spoglądać na niego, inaczej chyba bała bym się zostawić go tam, a tak wszystko widzę i jestem spokojniejsza.

Szczerze mówiąc już nie pamiętam co komu więcej miałam napisać.
Mam dla was pare zdjęć mojego szkrabika I jedno jest z seri uśpiłem tatusia

Dobra lecę przewinąć Filusia i dać mu jeść bo właśnie wstał

Może nie dawaj mu spać w dzien tyle ? A jak śpi w dzien to nie zasłaniajcie okien, oglądajcie tv, głosno rozmawiajcie żeby wiedział że to jest dzień. A w nocy się spi i jest cichutko
Może pod wieczór go 'wymęczaj'.. ?


Mówiłam że to trądzik niemowlęcy

Filip jaki juz mięski jest uu rośnie chłopak


Moja lala jeszcze śpiiii...

muszę dzis wybrac się do sklepa bo smoczek do butli większy bo już mi się wkurza ze za wolno leci
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy






Edytowane przez kardashi
Czas edycji: 2010-08-10 o 10:56
kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:55   #2899
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

chcialam sie przefarbowac i myslalam ze mam swoj blond platynowy w szafce ale tam byl jakis rudy tylko i o to efekt;D
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:06   #2900
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

kurde....... mąż mi odebrał wyniki posiewu z pochwy.... ma paciorkowca streptococcus group B...wzrost obfity...
zadzwoniłam do położnej, ona mi powiedziała żeby się nie zamartwiać, że przy porodzie podadzą mi dożylnie penicylinę, żeby maleństwo się nie zaraziło tym syfilisem pieprzonym... ale trochę się martwię. chyba pójdę dzisiaj do lekarza z tym wynikiem, może to mnie uspokoi, jak myślicie? czy nie iść? bo następną wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu w czwartek, także jeszcze daleko...

latkoo...zdjęcia super, nieźle się już wbijasz w takie obcisłe dźiny chudzielcu! a malutki jaka kluseczka...nic dziwnego skoro ma taki apetyt

daria
, bardzo ci fajnie w tym kolorze, nawet myślę, że może lepiej niż w blondach. ja też wczoraj farbowałam ale ja to na taki jak zawsze...blondzik lodowy czy cuś takiego..
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:08   #2901
irsin
Zakorzenienie
 
Avatar irsin
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 7 119
GG do irsin
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
chcialam sie przefarbowac i myslalam ze mam swoj blond platynowy w szafce ale tam byl jakis rudy tylko i o to efekt;D


bardzo ladnie!
irsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:09   #2902
skorpionek19
Rozeznanie
 
Avatar skorpionek19
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 750
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Darusia - super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

Metropolitan - jeszcze trochę i wszystko się ułoży.. ja co prawda nie kłócę się z Tż w ogóle, ale wkurzają mnie jakieś pierdółki, które kiedyś nie zrobiłyby na mnie wrażenia...

A ja byłam w teatrzyku he, he 2 kroki ode mnie jest kino i przyjeżdżają tam też z przedstawieniami dla dzieci... obejrzałam sobie z córeczką "Kozucha- kłamczucha ".. a mały jak reagował na dźwięki, skopał mnie nieziemsko... pęcherz..... a że to tylko przejście przez ulicę , to poszłam, bo tak to bym się nie ruszyła z domku... teraz tylko leżakowanie
No, a wkurzyłam się, bo przechodziłam przez ulicę i przed pasami 1 się zatrzymał, to przechodzę z wiki, ja na środku, a rozpędzony palant jedzie na nas....:p ala:
__________________
Wikulka - 08.11.2005
Kubuś 23.10.2010



skorpionek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:11   #2903
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
kurde....... mąż mi odebrał wyniki posiewu z pochwy.... ma paciorkowca streptococcus group B...wzrost obfity...
zadzwoniłam do położnej, ona mi powiedziała żeby się nie zamartwiać, że przy porodzie podadzą mi dożylnie penicylinę, żeby maleństwo się nie zaraziło tym syfilisem pieprzonym... ale trochę się martwię. chyba pójdę dzisiaj do lekarza z tym wynikiem, może to mnie uspokoi, jak myślicie? czy nie iść? bo następną wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu w czwartek, także jeszcze daleko...

latkoo...zdjęcia super, nieźle się już wbijasz w takie obcisłe dźiny chudzielcu! a malutki jaka kluseczka...nic dziwnego skoro ma taki apetyt

daria
, bardzo ci fajnie w tym kolorze, nawet myślę, że może lepiej niż w blondach. ja też wczoraj farbowałam ale ja to na taki jak zawsze...blondzik lodowy czy cuś takiego..
Jak myślisz ze Cię uspokoi gin to idz

Ja nie miałam paciorkowca ale nie miałam jakiś tam badań i tez podawali mi penicylinę..
Później tylko małej siuśki śmierdziały nią.
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:23   #2904
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Jak myślisz ze Cię uspokoi gin to idz

Ja nie miałam paciorkowca ale nie miałam jakiś tam badań i tez podawali mi penicylinę..
Później tylko małej siuśki śmierdziały nią.
no mi ta położna powiedziała, że przed porodem to się na to raczej nie podaje antybiotyków.... ale weź, boję się, że mała się tym zarazi.... nie wiem skąd takie gówno się do człowieka przyplątuje, nigdy TAM nie miałam żadnych infekcji ani nic...
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:32   #2905
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

metropolitan ja tez nie a w ciazy ciagle albo nystatyne musialam brac albo gynalgin---wrrrrrrr!
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:39   #2906
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
metropolitan ja tez nie a w ciazy ciagle albo nystatyne musialam brac albo gynalgin---wrrrrrrr!

daruś, pamiętam. a jeśli o mnie chodzi to w ciąży nic nie miałam... ten dziad mi się chyba teraz jakoś musiał przyplątać niedawno, bo robiłam jakoś po 20 tc posiew moczu i nic nie wyszło, a to podobno w posiewie wychodzi....
właśnie przeczytałam taki post i mnie aż za gardło złapało:
Cześć dziewczyny.

Pamietam jak pół roku temu czytalam w przerażeniu forum.porod mial byc tuz tuż a ja nie wiedzialam jakie beda konsekwencje posiadania tak okropnej bakterii. Moj gin. powiedzial mi ze przepisany antybiotyk doustny powinien pomocZinnat a dodatkowo przed porodem na 4 h dostane kolejny antybiotyk z grupy penicylin wiec nic zlego sie nie stanie. Oczywiscie pan doktor byl w bledzie. Porod byl bardzo szybki a przez opieszalosc pani lekarki antybiotyk byl podany za pozno. pierwszego dnia zrobiono malej badanie krwi i wyszlo ok.Ale niestety za dlugo sie nie cieszylam po juz nastepnego dnia okazalo sie ze bakterie sie namnozylu\y w bardzo szybkim tempie i mala musi dostac kuracje antybiotykowa. Bylam zalamana. Moja malenka coreczka miala glowke pokryta wenflonami, ukluciami, potem raczki, potem nożki..ja tylko ryczalam jak bobr i blagalam Boga zeby mi ja uratowal.to niestety nie koniec..po paru dniach pan doktor stwierdzil ze czas na wykonanie przeswietlenia pluc zeby zobaczyc czy mala nie ma zapalenia pluc..przerazona zawiozlam corke z pielegniarka do pracowni rtg i modlilam sie o dobry wynik..myslalam ze oszaleje..obustronne rozlegle zapalnie pluc!Lekarz stwierdzil ze antybiotyk zostaje i musi byc podawany przez 14dni.a mi pozostalo tylko czekac.codzienne czekanie na wynik badania krwi, na podanie antybiotyku..na sam koniec zgotowano mi kolejna niewyobrazalna porcje stresu..zabieramy mala na pobranie plynu z rdzenia zeby sprawdzic czy nie ma zapalenia opon mozgowych..Boze jak sie wtedy balam..ilez ta bakteria wyrzadzila szkod w organizmie mojego dziecka.od pierwszych chwil byla szpikowana antybiotykami i kluta iglami..dzieki Bogu plyn byl czysty i mala po dwoch tygodniach wyszla ze szpitala. Teraz coreczka ma pół roku i jest zdrowa i silna dziewczynka. i piszczy i gaworzy..tyle ma sily w plucach!patrzac sie na jej cudna glowke az nie moge uwierzyc ze kiedys tak bardzo byla pokryta rankami od igiel..przeszlam prawdziwe pieklo.porod wspominam okropnie.pierwsze dwa tygodnie po porodzie ryczlam tak ze moje oczy byly koloru czerwonego..nie wiem co to jest baby blues.ja cieszylam sie z mojej corci tak bardzo ze nawet nie smialam narzekac na wstawanie nocne czy jej kolki..jedno wiem na pewno.gdyby nie swiadomosc ze mam paciorkowca, oni w szpitalu nie zrobili by jej tylu badan, nie przeswietlili jej. Mala caly czas wygladala cudownie.nie kaszlala, ba, osluchowo byla czysta!!!wrocilabym po 3 dniach ze szpitala z dzieckiem ktore byloby chore a ja nie wiedzialabym dlaczego jej stan sie pogarsza..dziewczyny dziekujcie Bogu ze wiecie o tej bakterii. w naszych czasach naprawde wiele mozna zrobic zeby uratowac dziecko. W najgorszej sytuacji sa osoby ktore nie zrobily posiewu i nic o tym nie wiedza. Pamietajcie tylko zeby poinformowac o bakterii polozna i lekarke odpowiednio wczesniej.moze w waszym wypadku antybiotyk zadziala.a tak w ogole to podczas mojego pobytu w szpitalu bylo kilka pacjentek z paciorkowcem, ich dzieci tez mialy zapalenia pluc i tez byly leczone..trzymajcie sie zdrowo i glowa do gory.wasze maluszki nie moga miec takich zasmuconych mam

krakowska mama


zgroza normalnie................ ......................... ..................
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 13:42   #2907
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

wiecie co....to jest po prostu...
jak bym miala to skomentowac to juz bym nie mogla z wami pisac bo by mnie wywalili z wizazu
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 14:06   #2908
metropolitan
Zadomowienie
 
Avatar metropolitan
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
wiecie co....to jest po prostu...
jak bym miala to skomentowac to juz bym nie mogla z wami pisac bo by mnie wywalili z wizazu
ja tak sobie myślę, że nie rozumiem czemu lekarze nie zlecają tego badania, przecież gdybym nie poszła do tego gina, to bym nawet nie wiedziała że to mam, bo ta moja mi nawet nie kazała tego robić....
metropolitan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 14:27   #2909
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

no niestety, ja nie wiem nie siedze w glowach lekarzy natomiast gdybym ja bylam lekarzem robilabym wszystko zeby badania byly jak najbardziej wporzadku, wszystko potrzebne i nawet te nie potrzebne wykonane, a lekarze odwalaja takie numery.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 14:42   #2910
enis84
Zakorzenienie
 
Avatar enis84
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 487
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez metropolitan Pokaż wiadomość
kurde....... mąż mi odebrał wyniki posiewu z pochwy.... ma paciorkowca streptococcus group B...wzrost obfity...
zadzwoniłam do położnej, ona mi powiedziała żeby się nie zamartwiać, że przy porodzie podadzą mi dożylnie penicylinę, żeby maleństwo się nie zaraziło tym syfilisem pieprzonym... ale trochę się martwię. chyba pójdę dzisiaj do lekarza z tym wynikiem, może to mnie uspokoi, jak myślicie? czy nie iść? bo następną wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu w czwartek, także jeszcze daleko...
ja też się boje tego paciorkowca, bede miec dopiero robiony posiew pod koniec sierpnia, ale obawiam się bo zawsze wszystkie choroby, bakterie spadają na mnie;/
u nas położna w SR mówiła że jak ktoś bedzie miał tego paciorkowca to ma się zgłosić do szpitala ;/
enis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.