Dyskusje luźne i bardziej spięte ;) o ćwiczeniach i diecie :D

[Trixxi]

Napisane przez konspiracja

No dobrze, dobrze, ale robiac Zuzkę, uczciwie, bez ocyndalania się - ma czy nie ma?
Ja wiem że ona lata przedtem czym innym to wypracowała, ale samą Zuzką tez jestem w stanie coś wykrzesać?

Teraz np we wszystkich zwowach zuzki w ćwiczeniach na brzuch, ona tam stęka, a ja nic, mogę sobie do 100 powtórzeń dokładać, po każdym zwowie (prawie) robie jeszcze coś dodatkowo na brzuch, a takich mięśni jak u niej ni huhu nie widać


moze bedzie młodsza wersja Zuzki


to wspaniałe odkrycie, ja musiałam sie uczyć:D

hę?


Ok, dziennik popatrzę.
Ta tłusta ryba mnie zastanawia, Ty piszesz że fałdki znikają a mi dziewczyny powiedziały ze makreli lepiej na wieczór nie wrzucać...
Ale, wiem, pamiętam że Ty chcesz wzrostu...

dlaczego makreli nie? przecież to samo białko i zdrowy tłuszcz. Nawet na redukcji można

[Klepsydra88]

mam pytanie
codziennie biorę magnez. Teraz mam nazwyklejszy, wcześniej brałam z doppelherzu ale i tak nieraz miałam i nadal mam skurcze, rzadko bo rzadko, ale jak chwyci to.. :/ nie wiem co jest powodem jeszcze..

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez malvinus

dzieki dziewczyny za mile slowa, mam nadzieje ze bedzie dobrze mi szlo z ta redukcja bo od listopada sie staram ale co jakis czas jest jakas dluzsza wpadka i z efektow nici... mam nadzieje ze kettle mi pomoga w osiagnieciu szczuplejszej sylwetki

Teraz już wiesz, że podglądamy, więc nie ma to tamto

Napisane przez Trixxi

no i ćwicząc tak jak zaleca Zuzka tzn jeden zwow dziennie 6 razy w tygodniu też na pewno nie osiągnie się takiego ciała jakie sama posiada.

Zuzka z tego co wiem prowadzi jeszcze jakieś zajęcia, więc trochę tego ruchu ma.

Napisane przez konspiracja

1. No dobrze, dobrze, ale robiac Zuzkę, uczciwie, bez ocyndalania się - ma czy nie ma?
2. Ja wiem że ona lata przedtem czym innym to wypracowała, ale samą Zuzką tez jestem w stanie coś wykrzesać?

Ad. 1.
A ja wróżka jestem ?
Wydaje mi się, że robiąc Zuzkę i nie mając dobrej sytuacji wejściowej, czyli już całkiem fajnego ciała, to ciężko będzie samą Zuzką dojść tu gdzie jest ona.
Ad. 2.
Robiąc Zuzkę i porządnie jedząc też jesteś w stanie coś wykrzesać, ale to coś tak, jak napisałam zależy od innych czynników jeszcze, więc to jest jak wróżenie z fusów, jakie efekty akurat Tobie da takie połączenie.

[Rzabba]

Napisane przez Klepsydra88

mam pytanie
codziennie biorę magnez. Teraz mam nazwyklejszy, wcześniej brałam z doppelherzu ale i tak nieraz miałam i nadal mam skurcze, rzadko bo rzadko, ale jak chwyci to.. :/ nie wiem co jest powodem jeszcze..

Zwiększ dawki i może jeszcze potas?

Makrela jak najbardziej


Hevanka to nie jest tak, że tylko sztanga jest cacy a reszta to zło.

Ćwicząc treningi z Zuzką kuzynka ma szanse osiągnąć jej ciało za jakieś 10 lat. Będzie mieć tyle cierpliwości?

Można kopać rów łyżeczką do herbaty, można kopać łopatą, można koparką

[hevanka]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ale co tu bardziej rozwijać, żeby uzyskać taka sylwetkę, jak Zuzka z widocznymi mięśniami potrzeba konkretnego treningu, który będzie odpowiednim bodźcem dla organizmu. I w tym sensie pisałam o mało angażującym treningu, którymi są te krótkie trening z fitnessblender, że przy nich się tego nie osiągnie. Nie miałam na myśli tego, że ktoś się mało angażuje, tylko że ciało jest mało angażowane

Po pierwsze ciało do każdej aktywności się z czasem przyzwyczaja i dlatego ważne jest to, żeby był tzw. progres.
Po drugie żeby ciało faktycznie się zmieniło powinno dostać odpowiedni bodziec.
Po trzecie tego typu aktywności w dłuższej perspektywie powodują, że ciało staje się flaczkiem, czyli niekoniecznie pozbywasz się tego co powinnaś - tłuszczyku.
Odnosząc to do Twojej kuzynki - ciężko w tym fitnessblenderze zrobić progres, bo skoro ona teraz już ćwiczy o ile dobrze pamiętam 3x, to co zacznie 4x, potem 5x ten sam filmik ? To nie jest dobry pomysł. Odnośnie drugiego punktu, te filmiki może są intensywne dla takiej osoby w sensie kondycyjnym, ale są za słabe dla organizmu, żeby wspomóc porządne zmiany. I trzeci punkt - w dłuższej perspektywie ograniczanie się tylko do takiej aktywności może spowodować, że może i kg polecą, co nieco z cm też, ale ciało nie będzie jędrne, fajne, tylko właśnie takie nijakie.
Takie filmiki są fajne na początek, ktoś wstał z kanapy i musi się rozruszać. Ale potem warto dokonywać zmian i wybierać coś co będzie intensywniejsze i korzystniejsze. Skoro ona jest w stanie zrobić ten filmik 3x to niech spróbuje, któryś z prostszych zwowów, nawet bez obciążenia. Zrobi wolniej niż Zuzka, mniej powtórzeń, ale pójdzie do przodu.

Podsumowując: sztanga nie jest jedyna i nie wszystko inne to zło. ALE trzeba wszystko robić z głową i umieć sobie dawkować różne aktywności


Się rozpisałam

a jednak dało się rozwinąć

Napisane przez Sunday Rose

hevanka, a próbowałaś zaproponować kuzynce Body Revolution z Jillian? Ma kompletny trening, razem z rozgrzewką i rozciąganiem, bez sztangi Kwestia tego, na ile jest w stanie zmierzyć się z gotowa rozpiską i ją wypełnić

Dzięki za cieciorkową propozycję mara30

pokażę jej to jak wrócę z pracy

Napisane przez Rzabba

Hevanka to nie jest tak, że tylko sztanga jest cacy a reszta to zło.

Ćwicząc treningi z Zuzką kuzynka ma szanse osiągnąć jej ciało za jakieś 10 lat. Będzie mieć tyle cierpliwości?

Można kopać rów łyżeczką do herbaty, można kopać łopatą, można koparką

chciałam trochę sprowokować ten temat, bo wcześniej nie zwracałam na to szczególnej uwagi. teraz, kiedy zamieszkałam z "meduzą" chcę spojrzeć na to z innego punktu widzenia. trochę mi też wstyd, że tak jechałam po tych meduzach jak po łysej kobyle, a nie każda z nich chce być wysuszonym śledziem i nie każda chce się głodzić za wszelką cenę.

odnośnie tego co napisałaś Ty i Tygrys to fakt, że nie będzie trzaskała tych blenderów bez końca, ale do czasu kiedy przestanie to być dla niej wyzwaniem i konkretnym wysiłkiem. dziewczyny leżą na dywanie i kwiczą po Zuzce, a ona kwiczy po tym blenderze. jak przestanie kwiczeć wtedy poszuka czegoś trudniejszego i nie wykluczone, że będzie to właśnie Zuzka

[wooow12]

Napisane przez konspiracja

to wspaniałe odkrycie, ja musiałam sie uczyć:D

Kochana... ja od 2mscy dydłałam te pompki. Zaliczyłam etap ściany, wanny, łóżka, sztangi, babskie... i nic. Przy męskich padałam na cyce A tu dzisiaj nagle objawienie - potrafię.

Napisane przez konspiracja

hę?

http://www.youtube.com/watch?v=olhu0n01Oio

http://www.youtube.com/watch?v=ZUkmSxhRddI
http://www.istvanjavorek.com/page2.html

Przerabiam póki co 1 i 2, ale przymierzam się powoli do 3 i 4

[Ismenkusia]

Napisane przez Rzabba

Zwiększ dawki i może jeszcze potas?

Makrela jak najbardziej


Hevanka to nie jest tak, że tylko sztanga jest cacy a reszta to zło.

Ćwicząc treningi z Zuzką kuzynka ma szanse osiągnąć jej ciało za jakieś 10 lat. Będzie mieć tyle cierpliwości?

Można kopać rów łyżeczką do herbaty, można kopać łopatą, można koparką

Dokładnie, ja już nie mam czasu i ochoty bawić się w jakieś pier.ły z marnym efektem

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez hevanka

(...) trochę mi też wstyd, że tak jechałam po tych meduzach jak po łysej kobyle, a nie każda z nich chce być wysuszonym śledziem i nie każda chce się głodzić za wszelką cenę.

Ale bycie meduzą to nie tylko dążenie do bycia śledziem czy głodówki. To właśnie m.in. również takie ograniczone podejście do tematyki treningów. Czyli w sytuacji kiedy my wskazujemy co byłoby najbardziej korzystne i efektywne, to ona się wzbrania nie mając żadnych racjonalnych argumentów przemawiających za swoim stanowiskiem. To takie funkcjonowanie w świecie mitów, itp. że sztanga to zło, nie dla kobiet i w ogóle i gdzieś tam chyba niechęć do tego, żeby otworzyć oczy. I być może ona będzie jadła zdrowo i nie chce być wysuszem, ale w zasadzie takim podejściem, jak wyżej też sobie trochę zamyka drzwi do czegoś więcej

Z drugiej strony, jak pokazuje praktyka, niektóre kobiety muszą dorosnąć do tych ciężarów, więc może któregoś dnia i tak za nie chwyci i będzie sobie pluć w brodę, czemu tak późno

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez wooow12

Przerabiam póki co 1 i 2, ale przymierzam się powoli do 3 i 4

Ty łączysz je z siłówką ?

[wooow12]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ty łączysz je z siłówką ?

Nie, javorka robię średnio raz na tydzień w jakiś dzień nt... jak mnie mocno nosi i muszę odreagowac.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez wooow12

Nie, javorka robię średnio raz na tydzień w jakiś dzień nt... jak mnie mocno nosi i muszę odreagowac.

Aha, też mu się przyglądałam Ale póki co wstawiłam sobie w plan siłowy+crossfit+jogę, więc na niego brak miejsca na razie.

[wooow12]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Aha, też mu się przyglądałam Ale póki co wstawiłam sobie w plan siłowy+crossfit+jogę, więc na niego brak miejsca na razie.

Tydzień ma po prostu za mało dni... A tu tyle dobroci do przetestowania Ja muszę gdzieś rolki wcisnąc. Pogoda wyładniała, więc grzechem byłoby nie pośmigac.

[hevanka]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ale bycie meduzą to nie tylko dążenie do bycia śledziem czy głodówki. To właśnie m.in. również takie ograniczone podejście do tematyki treningów. Czyli w sytuacji kiedy my wskazujemy co byłoby najbardziej korzystne i efektywne, to ona się wzbrania nie mając żadnych racjonalnych argumentów przemawiających za swoim stanowiskiem. To takie funkcjonowanie w świecie mitów, itp. że sztanga to zło, nie dla kobiet i w ogóle i gdzieś tam chyba niechęć do tego, żeby otworzyć oczy. I być może ona będzie jadła zdrowo i nie chce być wysuszem, ale w zasadzie takim podejściem, jak wyżej też sobie trochę zamyka drzwi do czegoś więcej

Z drugiej strony, jak pokazuje praktyka, niektóre kobiety muszą dorosnąć do tych ciężarów, więc może któregoś dnia i tak za nie chwyci i będzie sobie pluć w brodę, czemu tak późno

z tym się jak najbardziej zgadzam

dla mnie jej argumenty są nieracjonalne, a dla niej moje życie.
dobre jest to, że w ogóle chce coś zmienić. jej celem nie jest wyglądać za 10 lat jak Zuzka, bo uważa, że to niekobiece i ok, ja przyjmuję taki pogląd. jeśli chce wyglądać jak pan ECh to w porządku. w porządku do czasu aż to przestanie być zdrowe. jeśli zapragnie w końcu wziąć się za coś porządnego to wtedy może pochyli się ze wstydem nad sztangą

[malvinus]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Teraz już wiesz, że podglądamy, więc nie ma to tamto

hihi, bede o Was myslec przy pisaniu postow
a teraz lece na kettle
PS. przegladajac dzis cosmo na wykladzie natknelam sie na art o E.Ch. podpis: "niekwestionowana liderka posliego fitnesu"

[Ismenkusia]

Meduzy przelazły na dietetyke wiedza ze tu nie maja co szukac

[Rzabba]

Spodziewajcie się niespodziewanego

[ajah]

Napisane przez Rzabba

Spodziewajcie się niespodziewanego

[la figa]

zrobilam swoj pierwszy silowy z forum sfd

mialam do zrobienia dwa obwody. w pierwszym wszystko robilam z 6kg na reke, ale w drugim zmniejszylam o kilogram. mozna tak? nastepny silowy zaczynac od 5kg czy tez zmieniac przy drugim obwodzie?

[Ismenkusia]

Napisane przez la figa

zrobilam swoj pierwszy silowy z forum sfd

mialam do zrobienia dwa obwody. w pierwszym wszystko robilam z 6kg na reke, ale w drugim zmniejszylam o kilogram. mozna tak? nastepny silowy zaczynac od 5kg czy tez zmieniac przy drugim obwodzie?

mniejszy ciezar to więcej powtorzeń ja bym tak zrobiła

[tygryskowym_okiem]

Co ja widzę No to teraz nie będzie obijania się


Zrobiłam pierwszy trening ze sztangą ... ałć

[Ismenkusia]

A ja nic nie widze

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez malvinus

hihi, bede o Was myslec przy pisaniu postow

Okej, trzymam za słowo

Napisane przez hevanka

(...)jeśli zapragnie w końcu wziąć się za coś porządnego to wtedy może pochyli się ze wstydem nad sztangą

Może, czas pokaże

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez Ismenkusia

A ja nic nie widze

Kłamczuszysz

[nikki999]

Napisane przez Rzabba

Spodziewajcie się niespodziewanego

można już zakładać?

[Ela87]

Ja dzisiaj moze jutro zaloze sobie dziennik. Moze foty zrobie jakies hihi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nikki999]

idę zrobić siłówkę i zamiast się zająć tym, czym powinnam będę kleić pierwszy post swojego dziennika

[malvinus]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Okej, trzymam za słowo

załatwione, mozecie sprawdzic

bede Was wspierac w Waszych dziennikach, i odpierac ataki meduz razem z Wami!!

[Rzabba]

Napisane przez nikki999

można już zakładać?

MOżna

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez malvinus

załatwione, mozecie sprawdzic

bede Was wspierac w Waszych dziennikach, i odpierac ataki meduz razem z Wami!!

Sprawdziłam

Napisane przez Rzabba

MOżna

No to która pierwsza

[Ismenkusia]

Pakernia (5 przeglądających)
Forum związane z treningami siłowymi, crossfitem i poprawianiem wyników w sportach. Na tym forum się nie odchudzamy tylko budujemy mięśnie, kształtujemy sylwetkę i charakter, dbamy też o naszą sprawność i kondycję. Jest to miejsce w którym żelazne damy znajdą miejsce na dzienniki treningowe oraz zrozumienie i wsparcie zarówno duchowe jak merytoryczne.

to już nie jestem babochłopem tylko zelazna damą to Złoś wymyslił ?

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez Ismenkusia

to już nie jestem babochłopem tylko zelazna damą to Złoś wymyslił ?

Rzabba to wymyśliła

[Rzabba]

Napisane przez Ismenkusia

to już nie jestem babochłopem tylko zelazna damą to Złoś wymyslił ?

Ja