Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[margo80]

Lea - fatalnie macie, współczuję tych sensacji. coś jest na rzeczy bo u mnie w przedszkolu też jelitówka dziesiątkuję grupy. cieszę się, że nie wzięłam Ewci na spotkanie z Mikołajem jednak.

co do książeczek - świetnie rymuje Agnieszka Frątczak, polecam BEREK LITEREK.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

obiecane foty:
1-4 test krzesełka
5-6 wczorajsze szaleństwa na puzzlach
7 listopadowa próba spacerówkowa
(dzisiejsze foty basenowe fajne, ale na większości jest też tatuś, to nie będę wrzucać).

Napisane przez mama_kacperka

a tu mój synek z niekapkiem z którego nie lubi pic(za wolno soczek leci )

przystojniacha.

Napisane przez ona1981

Właśnie ja mam cyferki i też z allegro. Tylko moje puzzle jeszcze po starszym synku, ponad dwa lata mają

fajne sa tez literki, u nas w ksiegarni sa za 40zł i jest ich ponad dwadzieścia sztuk.

Napisane przez kumkura

a poki co wklejam fotki z dziś- mój mały "czyścik paneli" z walcem i mamusia z synusiem

uroczy.

[mama_kacperka]

Napisane przez bratkab

Wiesz co, to co dziś zrobiłaś można porównać do dmuchania w dmuchawiec - rozpyliłaś go nieźle. Mnie ciarki przeszły jak to przeczytałam. I pewnie robiłaś to jeszcze bez maseczki ochronnej na twarzy.
Jak już pisałyśmy wcześniej z Jamaicą grzyba masz dalej, bo to co Ci wyszło to nic, reszta jest w ścianie. Pytanie moje brzmi: jak u Ciebie z wentylacją?? W którym pomieszczeniu się pojawił?? Gdzie suszysz pranie?? Czy stosujesz mikrowentylację w oknach?? Ogólnie jak często wietrzysz??
A kto Ci doradzał to szkło wodne?? I jak chcesz na szkło nanieść farbę?? Usuń przyczynę powstawania wilgoci, dobrze osusz ścianę a dopiero potem maluj farbą. Tego nie da się zrobić w dwa dni.

nic innego narazie nie wymysle, w tym pokoju nie susze prania.szusze w pokoju na pietrze. pojawil sie w pokoju gdzie mieszkam ja z mezem i kacperkiem. wietrze 3 razy dziennie,tzn po nocy,jak idziemy na spacer otwieram na godzine,i przed snem. mikrowentylacja jest prawie caly czas(a moze to źle)

juz sama nie wiem co robic. kupila pochłaniacze wilgooci.co kilka dni sa pełne wymieniam tylko wkłady.

a grzyb jest dokłandie we wnece gdzie sa okna, kolo ram na scianie ,na ramach,na parapecie,

dowiadywalam sie w chemiczno-malarskim co moge zrobic,doradzili mi dokładnie tak jak zrobilam (bo chcieli sprzedac spray na grzyba ale kilka dni nie moglabym tak dziecka do tego pokoju dawac-a gdzie indziej isc nie mozemy,i sprzedali szklo wodne)

masz jakis pomysl?

[margo80]

co do puzzli - te, które widac na fotach to takie grube z obrazkami - jeden większy z Kubusiem i dwa mniejsze (po siostrzeńcach małża, stąd kolory mocno wyblakłe już). do tego mamy cyferki (śmierdziały okropnie) i planujemy jeszcze alfabet dokupić (26 sztuk w komplecie), żeby było bezpieczniej niż na kaflach.

[kafuniax]

Napisane przez bratkab

Wiesz co albo tak samo albo drożej. Ale co tam, skoro trzeba to co poradzisz. Fajny wybór jest też w drogeriach DM, coś w stylu rossmanna, mają własne produkty, oczywiście niemieckie , ale tych drogerii u nas nie ma. W rossmannie mają większy wybór niż u nas. I kosmetyków więcej babydream. I znów miałam wrażenie że wjechałam do Europy przekraczając granicę. Kiedy to się u nas zmieni?????

eh... właśnie, ja byłam jeszcze w ciąży w miasteczku Trinec, zaprosił nas tam znajomy do takiej knajpki "na strychu" i przy okazji poszłam na zakupy, wybór nieporównywalny z tym co mamy tu. Tylko wtedy nie myślałam o tym, żeby zaopatrywać się w słoiczki
i własnie, kiedy to się zmieni?


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23707563]U nas chyba ciąg dalszy choroby.
Maksiu już ok, ja też się trzymam, ale Tymek nie bardzo. Dziś w nocy wymiotował, potem od 3:00 do rana co chwilę się budził, płakał... jestem masakrycznie niewyspana. w ciągu dnia zrobił 4 wodniste kupska po pachy. i odmawia jedzenia czegokolwiek, z biedą wcisnęłam w niego rano o 10:00 170ml mleka...i od tego czasu NIC , teraz zasnął przy herbatce.
Za nami fatalna noc, TŻ-ta rozłozylo też. [/QUOTE]
ojejku... strasznie Was rozłożyło. Biedny Tymuś, wyściskaj go koniecznie, ale nie teraz, bo się obudzi Wracajcie do zdrowia!

[biankaaa]

Ale fajny ten wałek-pomyslowa zabawka, i za fajna cene. Wszytskie znane mi kule do raczkowania oprocz tego ze za glosne, to bardzo tarabanią po panelach:/ Ja ostanio kupilam mlodemu bębenek z ELC (http://allegro.pl/elc-interaktywny-b...348850336.html) i w sumie pewnie będzie on pełnił podobna funkcję co walec. Teraz "ugania" sie za ta grajaca zabawka z biedronki co jest promocja - fajna jest bo gra i bardzo lekko jezdzi. U nas hicior;P

Bardzo ladne zdjecia , dziewczyny. Szczegolnie te krzeselkowe - maluchy wydaja sie w nich jeszcze takie male ;P Nasze krzeselko poki co okupowane przez starsza. Zreszta Wit jeszcze nie siedzi wiec musi troche poczekac (nie mamy odchylanego oparcia). A tak wogole to po co mu krzeslko jak on i tak nic innego nie chce((
Wazony wczoraj ma 9200, pediatra kazala wyluzowac i spokojnie proponowac nowosci. W koncu sam dorosnie do doroslego jedzenia.

Wrzuce Wam filmik jak Wit atakuje arcy-tandetna zabawke mojej córki. To świnka Chrumka, kupiona przez moja tesciowa dla malej. Nie wiedziec czemu moje dzieci ja uwielbiaja. Edukacyjna, co? ;P
Wit w pogoni za świnką

[kafuniax]

Napisane przez biankaaa

Wrzuce Wam filmik jak Wit atakuje arcy-tandetna zabawke mojej córki. To świnka Chrumka, kupiona przez moja tesciowa dla malej. Nie wiedziec czemu moje dzieci ja uwielbiaja. Edukacyjna, co? ;P
Wit w pogoni za świnką

Bianko, ale Wit się super rusza!! jejku, mój młodszy o 3 tygodnie ale chyba mu daleko do tego...

Dziewczyny, jak edytować podpis? Normalnie zaćmę mam jakoś i nie umiem znaleźc...

[bratkab]

Napisane przez biankaaa

Bardzo ladne zdjecia , dziewczyny. Szczegolnie te krzeselkowe - maluchy wydaja sie w nich jeszcze takie male ;P Nasze krzeselko poki co okupowane przez starsza. Zreszta Wit jeszcze nie siedzi wiec musi troche poczekac (nie mamy odchylanego oparcia). A tak wogole to po co mu krzeslko jak on i tak nic innego nie chce((
Wazony wczoraj ma 9200, pediatra kazala wyluzowac i spokojnie proponowac nowosci. W koncu sam dorosnie do doroslego jedzenia.

Wrzuce Wam filmik jak Wit atakuje arcy-tandetna zabawke mojej córki. To świnka Chrumka, kupiona przez moja tesciowa dla malej. Nie wiedziec czemu moje dzieci ja uwielbiaja. Edukacyjna, co? ;P
Wit w pogoni za świnką

Super filmik. A Wit radzi sobie wyśmienicie A krzesełko mam ale też na razie nie składam, aż nie usiądzie sam. Tak jak Ty ostatnio zbyt wiele się nasłuchałam na ten temat. Jak usiądzie to go będę w krzesełku karmić. A na razie ma leżaczek na czas karmienia, a zasadniczo okupuje podłogę Już w całym mieszkaniu.

[ałła]

Napisane przez biankaaa

Wit w pogoni za świnką

Wit wyglada jakby zaraz chcial wstac na nogi i pobiegac A to zamilowanie do swinki moze swiadczy o tym ze weterynarzem bedzie My sie smiejemy ze jak Maciek do kabli sie dobiera, to ze elektykiem bedzie
Filmik ekstra!!

[bratkab]

Kafunia w ustawieniach, potem po lewej masz opcję zmień podpis

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bianko, genialnie synek się rusza, jestem w szoku. Ciekawe, kiedy moja tak będzie...

Ałła, może nagłaśniaczem, też z kablami

[bratkab]

Mamo Kacperka nawet jak tak zrobisz to problemu się nie pozbędziesz. Gdzieś masz źródło wilgoci w pokoju. Jedno co się nasuwa to pytanie czy skoro to jest pokój w którym przebywacie to masz tam aneks kuchenny np?? Trudno pisać co zrobić jednoznacznie. Na pewno trzeba ustalić co powoduje zawilgocenie ściany i ten powód usunąć. To jedyne wyjście. Inne działania usuną może efekt ale na krótko. Jeżeli zamalujesz go w jednym miejscu, wyjdzie gdzie indziej bo wyjść musi.

[biankaaa]

Dzięki w imieniu Witka. Mlody oprocz rzeczonej świni lubi też mopa stojącego w przedpokoju do zmywania śladów od wózka. Czy to znaczy ze juz wybrał fach na przyszłosć? a tak marzylam ze bedzie architektem...

[ałła]

Napisane przez biankaaa

Dzięki w imieniu Witka. Mlody oprocz rzeczonej świni lubi też mopa stojącego w przedpokoju do zmywania śladów od wózka. Czy to znaczy ze juz wybrał fach na przyszłosć? a tak marzylam ze bedzie architektem...

[margo80]

Wit śmiga aż miło popatrzeć

pytanko do mam posiadających starsze dzieciaki:
czy warto kupować labirynt/przeplatankę Mula z Ikei? bawią się tym dziecka czy raczej szybko się nudzi? (na stronce Ikei to się niby "kolejka" nazywa. wiecie o co mi chodzi?)

[biankaaa]

Napisane przez margo80

Wit śmiga aż miło popatrzeć

pytanko do mam posiadających starsze dzieciaki:
czy warto kupować labirynt/przeplatankę Mula z Ikei? bawią się tym dziecka czy raczej szybko się nudzi? (na stronce Ikei to się niby "kolejka" nazywa. wiecie o co mi chodzi?)

Zdecydowanie warto
Moja trzylatka zaczela sie nia bawic gdzies w wieku 9 mcy i bawi sie do teraz. Super zabawka - na niej uczylismy kolorow. Wit tez sie nia interesuje ale z pewnoscia bedzie dla niego bardziej atrakcyjna na siedząco.

Margo - kupilas w koncu te owocki z Ikei?

[kafuniax]

Napisane przez bratkab

Kafunia w ustawieniach, potem po lewej masz opcję zmień podpis

a ja wchodzę na swój profil i za Chiny nie umiem znaleźć...a to w ustawieniach dzięki

Napisane przez margo80

Wit śmiga aż miło popatrzeć

pytanko do mam posiadających starsze dzieciaki:
czy warto kupować labirynt/przeplatankę Mula z Ikei? bawią się tym dziecka czy raczej szybko się nudzi? (na stronce Ikei to się niby "kolejka" nazywa. wiecie o co mi chodzi?)

własnie, własnie, też jestem ciekawa

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23707563]

U nas chyba ciąg dalszy choroby.
Maksiu już ok, ja też się trzymam, ale Tymek nie bardzo. Dziś w nocy wymiotował, potem od 3:00 do rana co chwilę się budził, płakał... jestem masakrycznie niewyspana. w ciągu dnia zrobił 4 wodniste kupska po pachy. i odmawia jedzenia czegokolwiek, z biedą wcisnęłam w niego rano o 10:00 170ml mleka...i od tego czasu NIC , teraz zasnął przy herbatce.
Za nami fatalna noc, TŻ-ta rozłozylo też. [/QUOTE]

Kurde, to fatalnie. Oby szybko Wam to przeszło

Luiza zrobiła dzisiaj jedna kupkę zieloną, trochę wodnistą, potem żółtą o konsystencji startego jabłka i na koniec troch zwymiotowała. Poza tym nic jej nie było.

Napisane przez biankaaa

Wrzuce Wam filmik jak Wit atakuje arcy-tandetna zabawke mojej córki. To świnka Chrumka, kupiona przez moja tesciowa dla malej. Nie wiedziec czemu moje dzieci ja uwielbiaja. Edukacyjna, co? ;P
Wit w pogoni za świnką

Ale on super się przemieszcza Mojej jeszcze daleko do takiego "chodzenia".

[margo80]

Napisane przez biankaaa

Zdecydowanie warto
Moja trzylatka zaczela sie nia bawic gdzies w wieku 9 mcy i bawi sie do teraz. Super zabawka - na niej uczylismy kolorow. Wit tez sie nia interesuje ale z pewnoscia bedzie dla niego bardziej atrakcyjna na siedząco.

Margo - kupilas w koncu te owocki z Ikei?

dzięki za info.
kupiłam. a właściwie nie ja, a teściowie we Wro kupili i przywieźli jak ostatnio byli u nas. ale Bratka pisała, że i w naszej Ikei były już do zdobycia. jeszcze warzywka by się przydały do kompletu. są u Was?

[bratkab]

Napisane przez biankaaa

Margo - kupilas w koncu te owocki z Ikei?

Szaja ma dla Agatki

[biankaaa]

Napisane przez margo80

dzięki za info.
kupiłam. a właściwie nie ja, a teściowie we Wro kupili i przywieźli jak ostatnio byli u nas. ale Bratka pisała, że i w naszej Ikei były już do zdobycia. jeszcze warzywka by się przydały do kompletu. są u Was?

Pytalam wlasnie dlateego, ze ostatnio widzialam u nas zarowno warzywka jak i owocki W ilosci hurtowej. Ja sie nie skusilam bo mloda woli ze mna w kuchni na prawdziwych ćwiczyć, ale za to wzielam to:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90159279
Radocha jest wielka, robimy spektakle dla Wita i taty. Takie proste a frajda wielka.

[margo80]

Napisane przez biankaaa

Pytalam wlasnie dlateego, ze ostatnio widzialam u nas zarowno warzywka jak i owocki W ilosci hurtowej. Ja sie nie skusilam bo mloda woli ze mna w kuchni na prawdziwych ćwiczyć, ale za to wzielam to:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90159279
Radocha jest wielka, robimy spektakle dla Wita i taty. Takie proste a frajda wielka.

o, to może znów ich poproszę o kupno i przywiozą na święta.

czy ja już pytałam, w której części Wro mieszkasz?

[ałła]

Napisane przez biankaaa

Pytalam wlasnie dlateego, ze ostatnio widzialam u nas zarowno warzywka jak i owocki W ilosci hurtowej. Ja sie nie skusilam bo mloda woli ze mna w kuchni na prawdziwych ćwiczyć, ale za to wzielam to:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90159279
Radocha jest wielka, robimy spektakle dla Wita i taty. Takie proste a frajda wielka.

Wlasnie przegladalam strone ikei i tez zwrocilam na nie uwage. Dla pewnosci spytam, ze podana cena jest cena za komplet, tak?

[biankaaa]

Napisane przez margo80

o, to może znów ich poproszę o kupno i przywiozą na święta.

czy ja już pytałam, w której części Wro mieszkasz?

Pytałaś w centrum, okolice Galerii Dominikańskiej

Napisane przez ałła

Wlasnie przegladalam strone ikei i tez zwrocilam na nie uwage. Dla pewnosci spytam, ze podana cena jest cena za komplet, tak?

tak, to cena za komplet

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bratko przepraszam za zniknięcie nagłe, ale młoda mnie wezwała

Tak jak ci pisałam - dziewczyny jestem w szoku, Agatka po tej biegunce chce jeść Fakt, że teraz mleka robię jej po 150ml (teraz kaszki więcej zrobiłam, bo nam się wczoraj o 2 obudziła i jeść chciała!), ale i tak... Ona od prawie 3 miesięcy nie zjadła tyle, co teraz je. Wczoraj w sumie 6x 150ml, z czego 2x to zagęszczone kaszką było. A dzisiaj: 8 rano (ciut mniej, może 120ml zjadła), 11, 14:30, 16 (pół słoiczka owoców), 18 i teraz!

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Dziewczyny, czy teoretycznie jest możliwe (skoro nifuroksazyd działa na bakterie różnych szczepów), że młoda miała bakterie w żołądku/jelicie i po tej kuracji dla zwalczenia biegunki przy okazji inne świństwo zwalczyła (świństwo, które mogło powodować brak apetytu)?

[margo80]

Napisane przez biankaaa

Pytałaś w centrum, okolice Galerii Dominikańskiej

aaa, racja

dziewczyny, nie wiem co kupić chrześnakowi lat 6 i pół na gwiazdkę. chciałabym jakąś fajną, mądrą grę planszową i nie mogę się na nic zdecydować. Lea tu kiedyś coś pokazywała, ale nie pamiętam...

[biankaaa]

Napisane przez margo80

aaa, racja

dziewczyny, nie wiem co kupić chrześnakowi lat 6 i pół na gwiazdkę. chciałabym jakąś fajną, mądrą grę planszową i nie mogę się na nic zdecydować. Lea tu kiedyś coś pokazywała, ale nie pamiętam...

Nie planszowa i nie wiem czy bardzo madra, ale napewno fajna i uczaca spostrzegawczości Sama kupilam na prezent dla 5-latki pod choinkę
Zgadnij kto to?

[margo80]

Napisane przez biankaaa

Nie planszowa i nie wiem czy bardzo madra, ale napewno fajna i uczaca spostrzegawczości Sama kupilam na prezent dla 5-latki pod choinkę
Zgadnij kto to?

pisząc "mądra" miałam na myśli, żeby nie tylko bawiła, ale i uczyła ta spełnia ten warunek.

ktoś ma jakieś inne propozycje?

[justin18061976]

Napisane przez mama_kacperka

dzis konczymy 7 miesiecy

pozdrawiam pa pa

GRATKI!!!

Napisane przez myszka1986

Mała wczoraj mnie zażyła, aż mi łzy w oczach stanęły - posadziłam ją na podłodze dałam do zabawy takiego bączka z playschool obłożyłam poduchami, przychodzę z kuchni a ona powoli naciska bączka i patrzy jak się piłeczki kręcą.

oj to sobie wyobrazam, jak przczytalam i mi sie lzy pokazaly w oczach

Napisane przez bratkab

Zdrówka dla małego

Napisane przez margo80

obiecane foty:
1-4 test krzesełka
5-6 wczorajsze szaleństwa na puzzlach
7 listopadowa próba spacerówkowa
(dzisiejsze foty basenowe fajne, ale na większości jest też tatuś, to nie będę wrzucać).

super foteczki a dawaj z malzem, poogladamy, ocenimy

Napisane przez mama_kacperka

a tu mój synek z niekapkiem z którego nie lubi pic(za wolno soczek leci )

Napisane przez kumkura

a poki co wklejam fotki z dziś- mój mały "czyścik paneli" z walcem i mamusia z synusiem

sliczna Froterka a i mamusia wymiata

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23707563]
U nas chyba ciąg dalszy choroby.
Maksiu już ok, ja też się trzymam, ale Tymek nie bardzo. Dziś w nocy wymiotował, potem od 3:00 do rana co chwilę się budził, płakał... jestem masakrycznie niewyspana. w ciągu dnia zrobił 4 wodniste kupska po pachy. i odmawia jedzenia czegokolwiek, z biedą wcisnęłam w niego rano o 10:00 170ml mleka...i od tego czasu NIC , teraz zasnął przy herbatce.
Za nami fatalna noc, TŻ-ta rozłozylo też. [/QUOTE]

Biedulinka, caluski

Napisane przez bratkab

. I znów miałam wrażenie że wjechałam do Europy przekraczając granicę. Kiedy to się u nas zmieni?????

Pociesze sie, w Norwegii jest duzo gorszy wybor niz w Polsce a niby taki bogaty kraj

Napisane przez biankaaa

Wit w pogoni za świnką

jejku, jestem pod wrazeniem, ale On pieknie raczkuje
super filmik!!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23709656]Dziewczyny, czy teoretycznie jest możliwe (skoro nifuroksazyd działa na bakterie różnych szczepów), że młoda miała bakterie w żołądku/jelicie i po tej kuracji dla zwalczenia biegunki przy okazji inne świństwo zwalczyła (świństwo, które mogło powodować brak apetytu)?[/QUOTE]

brzmi logicznie
--------------------------------------------------
czesc Kobietki!
U nas nocka minela spokojnie, dzien byl tez mozliwy, Maluch nie tarl juz uszek, troche byl marudny, ale co najgorsze - nie chce jesc znowu, od godz 10.00 nie tknal mleka, wcisnelam mu troche sinlacu o 14.00 i koniec, rece mi opdaja, bo widze, ze jest strasznie glodny, rzuca sie na butle i za chwile straszny placz,
nie wiem co to, ale chodze jak mina po domu, bo cholernie sie martwie...moze zabki, gorne jedynki ida? dzis w sumie zjadl 200 ml mleka
bylismy u znajmych - byl taki grzeczniutki ten nasz Misio

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

wlasnie wciagnal na spiocha 190 ml mleka z sinlaciem, pol na pol
a ja z tych nerwow znowu spac nie moge, ide piec chleb
aaa i jakby libido znalazlo sie przez weekendzik

[Silpe]

dzien dobry - dzis nie bede sie chwalic że sie wyspałam - nie wyspałam sie

a co to jestem pierwsza
czekamy juz na pielegniarke i kolejny zastrzyk- a ja ratuje sie kawą...
budzenie było co - nie wiem pół godziny , godzine - juz straciłam poczucie czasu- całą noc dawałąm melka bo był płacz- młoda boi sie juz tych zastrzyków i zrobiła sie płaczliwa - cholery bolące są
jak tylko wypadł melek to od ryzu płacz i tak całą noc
padam ....

pózniej nadrobie reszte .

a pochwale sie jeszcze że wczoraj zmobilizowałam sie i z Gabi upiekłam pierwszą puszke ciasteczek adwentowych dzis może machne jeszcze kokosanki - zapraszam na kawe i ciacho -
- a jak macie łopaty do śniegu to mile widziane