Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka" - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-23, 13:42   #2881
hallen
Raczkowanie
 
Avatar hallen
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 115
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Wątek został odświeżony już kilka dni temu
O przepraszam, nie zauważyłam :P
__________________
Pamiętniki z podróży :
http://hhallenn.blogspot.com/
hallen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-23, 15:01   #2882
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Czytam Wasze posty i zaczęłam się nad tym wszystkim zastanawiać... Zgłosiłam się na fanpage Chodakowskiej na fb, bo tam zgłaszają się ludzie potrzebujący i chcący coś od siebie dać. Z racji tego, że mam sporo ubrań po sobie, szkoda mi wyrzucać, postanowiłam się tym z kimś podzielić. Odezwała się do mnie matka, że potrzebuje ubrań w rozmiarze S/M. Ok, chętnie wyślę, nawet biżuterię dorzucę. Ta matka wrzuciła swoje zdjęcia na fb, a tam młoda dziewczyna. Pisze, że ma córkę w wieku 16 lat, a sama na tyle wygląda. Nie wiem co robić w tej sytuacji, może szufladkuję, może niepotrzebnie się doszukuję drugiego dna, ale naprawdę chciałabym oddać to komuś potrzebującemu, a nie komuś kto spojrzy na rzeczy, pomyśli - niemodne, nie będę nosić, wyrzucę albo oddam dalej. Zaoferowałam się już i nie wiem co zrobić w tej sytuacji.
Ja oddaje ubrana do rodzinnego domu dziecka. Na pewno u Ciebie ktos chetny bedzie. Masz jeszcze domy samotnej matki.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-23, 15:53   #2883
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43850080]Ja oddaje ubrana do rodzinnego domu dziecka. Na pewno u Ciebie ktos chetny bedzie. Masz jeszcze domy samotnej matki.[/QUOTE]


Myślałam o tym, chciałam też oddać pluszaki, ale dowiedziałam się, że wiele z tych rzeczy nie trafia do domu dziecka... A co do pluszaków to domy dziecka tera wolą pieniądze i nie chcą ich przyjmować.
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-23, 16:01   #2884
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 251
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;43837285]
Opisy rodzin są różne, tak samo jak różni są ludzie/wolontariusze, którzy je tworzą. Ale wiecie co moim zdaniem jest tutaj ważną ideą? SZCZEROŚĆ. Każdy może sobie zobaczyć opis rodziny i w opisie jest wyraźnie, szczerze napisane, że np. członek rodziny ma problem z chorobą alkoholową. Nikt tego nie ukrywa, wystawiamy kawę na ławę o sytuacji rodziny. Dzięki temu ktoś może zdecydować, czy naprawdę chce pomóc rodzinie w trudnej sytuacji, mimo że w rodzinie jest osoba która ma problem z alkoholem. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania im makaronu, jeśli boją się, że zostanie on sprzedany za alkohol... Podobnie jak jest dużo dzieci. Jeśli ktoś ma coś przeciwko fundowaniu paczki osobom wielodzietnym (ze względu na swoje poglądy typu: powinni myśleć, zamiast robić sobie tyle dzieci), to może wybrać rodzinę z jednym dzieckiem albo dwoma...[/QUOTE]
Tylko, ze dawanie w takiej sytuacji nawet jedzenia, to nie rozwiazywanie problemu. "Choroba alkoholowa" z dnia na dzien od 5 paczek makaronu nie zniknie, za miesiac-dwa zarcie sie skonczy i znowu bedzie zle. I na co komu ta szczerosc?
Alkoholika nalezy wyslac na leczenie, a nie dawac mu dorazna pomoc. Jakie moze z tego wyciagnac wnioski? Ano chyba tylko takie, ze "po co mam sie starac, skoro zawsze znajdzie sie ktos kto mi cos DA".

Ja nie uznaje szerokiego socjalu (w takim ksztalcie w jakim go mamy na co dzien) ani takich akcji. Uwazam, ze pomoc bezposrednia i dorazna nalezy sie tylko i wylacznie osobom w sytuacjach skrajnych, kiedy ciezka choroba faktycznie uniemozliwiaja prace itp. i zreszta uwazam, ze w takich wypadkach pomoc powinna byc porzadna i faktycznie umozliwiajaca jakies w miare sensowne funkcjonowanie.

Niemniej jednak uwazam, ze dorazna pomoc w sytuacji, kiedy ludzie sami pogarszaja swoja sytuacje i majac mozliwosci jej zmiany ich nie wykorzystuja jest nie tylko bezsensowna, ale wrecz szkodliwa dla spoleczenstwa.
Rodzinie, w ktorej ktos jest alkoholikiem, a dzieci rodza sie srednio co rok-dwa nie nalezy dac jedzenia i zabawek "bo sa swieta", bo to nie zmienia absolutnie nic. Tych ludzi nalezy skierowac na terapie, dac im roczny zapas prezerwatyw, mozna pomoc w przekwalifikowaniu sie jednej z osob, aby znalazla prace itp. itd. Mozna wesprzec edukacje dzieci. Po prostu w zaleznosci od sytuacji, dac cos, czego wykorzystanie moze przyniesc realne, dlugofalowe korzysci.
Generalnie - dajmy wedke, a nie rybe.
Dorazna pomoc to nie rozwiazanie problemu i nalezy sie tylko wtedy, kiedy problem po prostu nie moze byc rozwiazany.

Aha, i tu nie ma miejsca na twierdzenie, ze "mozna wybrac rodzine, w ktorej nie ma wielu dzieci jesli ktos ma inne poglady". Nie. Jesli kogos nie stac na dzieci, nie powinien ich miec, bo w efekcie taci na tym cale spoleczenstwo. (BTW, naprawde jest tu ktos to uwaza, ze wlasciwe jest wydawanie na swiat ludzi, ktorzy ledwie beda w stanie przezyc i nalezy to wespierac?) Chcialabym tez zauwazyc, ze te rodziny zyja nie tylko ze "Szlachetnej paczki", ale tez z wszelkiego rodzaju zasilkow na ktore placi KAZDY. Ja nie chce do tego przykladac reki i nie podoba mi sie, ze popularna akcja charytatywna promuje taka bezsensowna pomoc.

To troche jak z Afryka, gdzie w pomoc ubogim pompuje sie kuriozalne pieniadze, co nie przynosi wlascwie zadnych efektow. Ot, ten chlopczyk ze smutnymi oczkami nie umrze, bo dostanie jedzenie? To wzruszajace, szkoda tylko tylko ze umra z glodu lub chorob jego dzieci, ktore wyda na swiat jak tylko dorosnie.

Szczerze mowiac nie lubie tez takiego grania na emocjach - jak to tym ludziom jest smutno, jak to te dzieci maja zle, a przeciez nie powinny. To powoduje, ze ludzie rzucaja sie zeby "pomagac", bo to przeciez nieludzkie pozwolic temu dziecku, zeby sie smucilo jak sa swieta, prawda?
Mnie tez jest przykro. Ale uwazam, ze duzo bardziej wartosciowa jest pomoc, ktora ogranicza problem i w ogole zapobiega powstawaniu kolejnych takich rodzin, pomoc, ktora powoduje, ze z czasem tych biednych i smutnych dzieci bedzie coraz mniej.
Niestety, ludzi bardziej przekonuje mozliwosc doraznej pomocy milej dziewczynce, ktora nie ma lalki (nawet jesli nikomu i w niczym to nie pomoze), anizeli wizja swiata, w ktorej tych smutnych dziewczynek jest duzo mniej. W koncu te potencjalnie niedozywione i nieszczesliwe dzieci, ktore nigdy nie przyjda na swiat nie dzialaja na wyobraznie.
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-23, 16:04   #2885
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Myślałam o tym, chciałam też oddać pluszaki, ale dowiedziałam się, że wiele z tych rzeczy nie trafia do domu dziecka... A co do pluszaków to domy dziecka tera wolą pieniądze i nie chcą ich przyjmować.
Nie oddawaj pluszaków do domu dziecka, oni w nich toną : D Niedobory pluszaków mają czasem na oddziałach pediatrycznych, ale musisz dokładnie o to wypytać, bo oni też czasem mają ich nadmiar.

Jeśli chodzi o ubrania, na pewno potrzebują ich w aresztach śledczych. Ale to pewnie dla wieku kontrowersyjny pomocobiorca i to rozumie, ale jeśli ktoś nie ma co zrobić z ubraniami, tam je chętnie biorą.
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-23, 16:06   #2886
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Myślałam o tym, chciałam też oddać pluszaki, ale dowiedziałam się, że wiele z tych rzeczy nie trafia do domu dziecka...
Ja w zeszlym roku wraz z kolezanka-wizazanka zrobilam ponad dwadziescia paczek do panstwowego domu dziecka. Nie wiem, co sie z nimi stalo, czy trafily do dzieci.

Ciuchy juz pare razy oddawalam do rodzinnego domu dziecka. Znalazlam jeden przypadkowo. Przez telefon z pania sie milo rozmawialo. Potem, jak przyszlam, to widzialam tez te dzieciaki. Czysty zadbany dom, grzeczne dzieci. Niedlugo z kolejna "dostawa" sie wybieram.
Proponuje poszukac na wlasna reke rodzinnego domu dziecka, jesli panstwowe nie budza Twojego zaufania.


Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
A co do pluszaków to domy dziecka tera wolą pieniądze i nie chcą ich przyjmować.
W tylkach im sie przewraca.
Moze w szpitalu sprobuj?

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2013-11-23 o 16:07
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-23, 18:09   #2887
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 137
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Myślałam o tym, chciałam też oddać pluszaki, ale dowiedziałam się, że wiele z tych rzeczy nie trafia do domu dziecka... A co do pluszaków to domy dziecka tera wolą pieniądze i nie chcą ich przyjmować.
Bo pluszak to nie jest najlepsza zabawka do takich instytucji. Zbiera kurz i drobnoustroje wszelkie. W dodatku dużo osób im to przynosi, więc nie chcą kolejnych. Co do pieniędzy to wiele razy robiłam paczki do domów małego dziecka i panie wcale nie prosiły o pieniądze, a o jedzenie - jogurty, jakieś słoiczki, soki, oraz inne rzeczy prawie pierwszej potrzeby- pieluchy, śliniaki, kredki, kolorowanki itd. Także jak się porówna do szlachetnej paczki z tabletami i hello kitty
Jak masz niepotrzebne pluszaki to zapytaj w pogotowiu opiekuńczym albo w szpitalach.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 13:06   #2888
Mamut85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Brałem z żoną (wówczas jeszcze dziewczyną ) udział w Szlachetnej Paczce w 2011 r. Byliśmy bardzo zadowoleni, znaleźliśmy rodzinę, której wg nas było warto pomóc (samotna matka z 2 synami), kontakt z wolontariuszką super, tak samo odbiór paczek w magazynie: dobra organizacja, herbatka, ciastka, miła rozmowa z wolontariuszami, dostaliśmy też laurki które ci chłopcy przygotowali wcześniej do przekazania darczyńcom. Satysfakcja i radość były naprawdę ogromne

Przeglądam w tym roku rodziny i oczywiście widzę te same problemy, które były tu poruszane, czyli 1) dziecioroby 2) osoby, które mają taką sytuację, że paczka i tak niewiele zmieni. Mimo wszystko zachęcam Was jednak z własnego doświadczenia, żeby pomagać, trzeba tylko umiejętnie wybrać rodzinę.

Ja mam takie kryteria:
- ile dzieci (max. to 3-4, najlepiej do 2)
- ile lat ma najmłodsze dziecko (jak np. 5 to widać, że rodzice umieli w porę przystopować, jak zauważyli, że popadają w biedę)
- brak dużych długów (widziałem rodzinę zadłużoną na 100.000 z groźbą eksmisji - tu trzeba innej formy pomocy niż paczka)
- brak nałogów (jak ktoś "CIERPI na CHOROBĘ alkoholową" to mogę z nim pogadać o cierpieniu i chorobach jak mi dadzą jego adres )
- ktoś pracuje i jest jakiś stały dochód, nawet jeśli b. niski

W bazie są na pewno dziecioroby, cfaniacy, itp., ale nie zniechęcajcie się całkowicie, trzeba wziąć pod uwagę, że:

- Szlachetna Paczka to w tej chwili już wielka instytucja, za masowością zawsze idzie obniżenie jakości, niestety nie uniknie się błędów, wpadek, nawet oszustw, tak samo jak w wielkiej firmie zawsze znajdzie się zły oddział, pracownik itp. Ale idea jest słuszna i sam ks. Stryczek to gość którego bardzo podziwiam

- rodziny wybierają wolontariusze, często wrażliwi młodzi ludzie, mogą mieć nadmiar idealizmu i niedobór realizmu, poza tym biorą adresy biednych z MOPSu, kościoła itp. a tam figurują m.in. "zawodowi biedni". Do uczciwych, prawdziwych ubogich nie jest tak łatwo dotrzeć, normalność jest zawsze najcichsza.

Warto pomóc rodzinie która np. prosi o pralkę, wersalkę, piecyk, itp. Mimo że pomoc w ramach SP jest jednorazowa, to mieć a nie mieć ww. rzeczy to jest już konkretna różnica w codziennym życiu, nawet jak później i tak będzie biednie.

Szkoda, że nie ma możliwości filtrowania paczek na takie np. do kilkuset zł (które można przygotować w jedną rodzinę) i takich większych, gdzie jest prośba właśnie o sprzęt AGD, węgiel, na co trzeba się zrzucić w parę rodzin.

Na koniec podaję parę rodzin którym wg mnie warto pomóc:

Cytat:
KOD RODZINY: DOL-1585-056642
Pani Dominika (34 l.) i pan Dariusz (37 l.) wychowują dwójkę dzieci: Grzegorza (14 l.) i Klaudię (8 l.)
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny są zbyt małe dochody, które nie starczają na zaspokojenie podstawowych potrzeby. Drugą przyczyną jest podwyżka czynszu.
Państwo Dominika i Dariusz próbują ze swoich niewielkich pensji (1100 zł i 1200 zł) utrzymać rodzinę i opłacić rachunki za mieszkanie (1200 zł). Jednak jest to trudne, gdyż miesięczny dochód na jednego członka rodziny wynosi 275 zł. Faktycznie jest on jeszcze pomniejszony o koszty leczenia syna Grzegorza, chorego na astmę (miesięcznie leki kosztują 200 zł).
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, odzieży oraz wersalki do spania, ponieważ stara jest już bardzo zniszczona.
Cytat:
KOD RODZINY: DOL-1585-051204
Pani Ania (32 l.) samotnie wychowuje dwóch synów: Łukasza (12 l.) i Kubę (5 l.).
Odkąd pani Ania odeszła od nadużywającego alkoholu męża jej sytuacja materialna jest bardzo trudna. Mąż nie interesuje się dziećmi, nad czym p. Ania bardzo ubolewa.
Cała trójka mieszka w jednym dużym pokoju ogrzewanym małym piecykiem opalanym drewnem. Mieszkanie jest czyste i zadbane, problem w nim stanowią zniszczone przez chuliganów okna. Na przychody rodziny składa się niewielka pensja (średnio 500 zł) uzależniona od liczby godzin, które uda się przepracować - pani Ania pracuje na umowę o dzieło. Dodatkowym źródłem są alimenty płacone na chłopców (850 zł). Po odjęciu kosztów utrzymania mieszkania (498 zł) na każdego członka rodziny przypada 307 zł miesięcznie.
Zapytana o najważniejsze potrzeby, pani Ania wskazała zniszczone okna, przez które ucieka ciepłe powietrze, żywność oraz odzież, ponieważ rodzina nie ma zimowych kurtek na nadchodzący sezon.
Cytat:
KOD RODZINY: DOL-1585-049065
Pani Krystyna (66 l.) mieszka ze swoją niepełnosprawną córką Dorotą (36 l.), która cierpi na porażenie mózgowe.
Sytuacja pań pogorszyła się w 2008r., gdy pani Krystyna zaczęła chorować (na serce, astmę, nerwicę, wątrobę) i część dochodów zaczęły pochłaniać leki. Panie, ze względu na choroby, nie są w stanie podjąć pracy.
Sytuacja mieszkaniowa pań jest fatalna, ponieważ żyją w jednopokojowym mieszkaniu z kuchnią, lecz bez łazienki, a toaleta mieści się na półpiętrze korytarza klatki schodowej. W mieszkaniu nie ma wanny ani prysznica. Jedynym źródłem utrzymania są świadczenia - renta i emerytura obu pań to łącznie 1579 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i lekarstw (łącznie 500 zł) dochód na jedną osobę wynosi 539 zł. Rzeczywisty dochód jest jednak mniejszy, ponieważ komornik potrąca miesięcznie 440 zł za zobowiązania, które były zaciągnięte przed chorobą pani Krystyny.
Paniom brakuje środków finansowych w szczególności na jedzenie, więc wdzięczne będą za każdą udzieloną pomoc. Jeśli znajdzie się ktoś, kto podaruje Im sprawną pralkę, będą bardzo szczęśliwe. Sprzęt może być używany, obecny jest stary i zepsuty. Rodzina bardzo potrzebuje też artykułów chemicznych, ponieważ często brakuje na nie pieniędzy.
Podobnych jest więcej, wszyscy są z tego samego "magazynu" (Wrocław, pl. Grunwaldzki), widać działają tam nieźli wolontariusze umiejętnie selekcjonujący rodziny.

Pozdrawiam i mimo wszystko zachęcam, żeby się nie zniechęcać i pomagać. Ktoś na tym kijowym świecie musi jeszcze zachować trochę dobrego serca i wiary w ludzi
Mamut85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 18:33   #2889
sasenka26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Dziś ktoś u mnie w pracy przyniósł formularz w którym była opisana pewna rodzina potrzebująca pomocy. Pomyślałam sobie,ok czemu nie,znajdzie się u mnie sporo ubrań w dobrym stanie,w których nie chodzę więc mogę oddać. No i czytam a tam kolejno wyszczególnione czego owa rodzina potrzebuje,m.in. środki czystości-przoszek Persil(sama takowego nie używam bo za drogi na moją kieszeń,wole tańsze,wcale nie gorsze) kosmetyki Dove lub BeBeauty. Co do ubrań- sweter golf,szary,może być komin,skarpetki stopki czarne,kozaki na obcasie 7 cm(!)jeansy rurki,granatowe... no i mnie krew zalała bo to nie jest lista rzeczy niezbędnych tylko chyba list do Św. Mikołaja z konkretnymi życzeniami...
sasenka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 19:36   #2890
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez sasenka26 Pokaż wiadomość
Dziś ktoś u mnie w pracy przyniósł formularz w którym była opisana pewna rodzina potrzebująca pomocy. Pomyślałam sobie,ok czemu nie,znajdzie się u mnie sporo ubrań w dobrym stanie,w których nie chodzę więc mogę oddać. No i czytam a tam kolejno wyszczególnione czego owa rodzina potrzebuje,m.in. środki czystości-przoszek Persil(sama takowego nie używam bo za drogi na moją kieszeń,wole tańsze,wcale nie gorsze) kosmetyki Dove lub BeBeauty. Co do ubrań- sweter golf,szary,może być komin,skarpetki stopki czarne,kozaki na obcasie 7 cm(!)jeansy rurki,granatowe... no i mnie krew zalała bo to nie jest lista rzeczy niezbędnych tylko chyba list do Św. Mikołaja z konkretnymi życzeniami...
To nie jest zła lista. To że ktos jest biedy nie znaczy że mamy mu ofiarować stare szmatki i najtańszy proszek.

Zła lista to torebka LV, tablet, TV, super model laptopa np dostosowany do gier, smartfon, kosmetyki dior i sprzęt snowboardowy.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 19:40   #2891
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez sasenka26 Pokaż wiadomość
Dziś ktoś u mnie w pracy przyniósł formularz w którym była opisana pewna rodzina potrzebująca pomocy. Pomyślałam sobie,ok czemu nie,znajdzie się u mnie sporo ubrań w dobrym stanie,w których nie chodzę więc mogę oddać. No i czytam a tam kolejno wyszczególnione czego owa rodzina potrzebuje,m.in. środki czystości-przoszek Persil(sama takowego nie używam bo za drogi na moją kieszeń,wole tańsze,wcale nie gorsze) kosmetyki Dove lub BeBeauty. Co do ubrań- sweter golf,szary,może być komin,skarpetki stopki czarne,kozaki na obcasie 7 cm(!)jeansy rurki,granatowe... no i mnie krew zalała bo to nie jest lista rzeczy niezbędnych tylko chyba list do Św. Mikołaja z konkretnymi życzeniami...
Po raz kolejny: to nie jest lista niezbednych rzeczy. Na niej maja byc rzeczy ktore uszczesliwia biedna osobe.
I tak jest od poczatku mowione- biedny tez zasluguje na cos co sprawi radosc)
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 19:51   #2892
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Po raz kolejny: to nie jest lista niezbednych rzeczy. Na niej maja byc rzeczy ktore uszczesliwia biedna osobe.
I tak jest od poczatku mowione- biedny tez zasluguje na cos co sprawi radosc)

Zgadzam się, mnie też irytuje jak ma się pretensje, że rodzina chce czegoś więcej, niż paczki mąki i szarego mydła. Wypominanie kawy, soczków itd.
Co do konkretnych marek, to chyba bardziej potrzeba posiadania czegoś lepszej jakości, niż najtańszy proszek czy mydło w supermarkecie.
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 21:29   #2893
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

No tak, to lista marzeń a nie niezbędnych rzeczy.
I tak się czyta listę i nagle okazuje się, że meblujemy dom i zapełniamy szafy i szafki.
Bo łóżko, bo regał, bo lodówka, bo jedzenie, bo higiena, bo ubrania, bo "małe marzenia"...

Szlachetna paczka mogłaby się zdecydować czym jest.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:05   #2894
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Ja tylko się zastanawiam, czemu tą Szlachetną Paczkę, to pakują u Prezydenta?
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:12   #2895
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 042
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Ja tylko się zastanawiam, czemu tą Szlachetną Paczkę, to pakują u Prezydenta?
Prezydent ociepla wizerunek PO
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:19   #2896
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 420
GG do MarudexuS
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość
To nie jest zła lista. To że ktos jest biedy nie znaczy że mamy mu ofiarować stare szmatki i najtańszy proszek.

Zła lista to torebka LV, tablet, TV, super model laptopa np dostosowany do gier, smartfon, kosmetyki dior i sprzęt snowboardowy.
Ale jakoś niby nie biedne osoby mogą używać tańszego proszku i kupować ciuchy w lumpach.
Biedni to jakiś lepszy gatunek człowieka? Tańszy proszek uwłaszcza ich godności?
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:27   #2897
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

mi ręce opadają bo przeciwnie do zapowiedzi - zostało dużo samotnych i starszych osób
wszystkie wielodzietne poszły
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:28   #2898
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 997
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
No tak, to lista marzeń a nie niezbędnych rzeczy.
.
no tak, nie ma to jak marzyć o proszku Persil
albo o tak "luksusowych" markach jak Dove czy BeBeauty
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:31   #2899
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Ale jakoś niby nie biedne osoby mogą używać tańszego proszku i kupować ciuchy w lumpach.
Biedni to jakiś lepszy gatunek człowieka? Tańszy proszek uwłaszcza ich godności?
Nie rozmawiamy tutaj o życiu na co dzień ale o prezentach na gwiazdkę, nie widzę nic złego w prośbie o dobry proszek lub nowe ubranie.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:31   #2900
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Kurde, albo pomagamy ludziom, którym "nie starcza na podstawowe artykuły" i dajemy im jakikolwiek dobrze piorący proszek czy fajnie myjący żel niekoniecznie Dove ale np. Ziaja, Isana, albo sponsorujemy komuś drogie zakupy, za które nie chce mi się samemu płacić.
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:38   #2901
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Dla mnie wymienianie marek jest wprost bezczelne, nie chodzi o dawanie biednym byle czego, ale chodzi o odwracanie kota ogonem "aha, to ty używasz persila a mi nie dasz?"
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:43   #2902
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 251
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Moim zdaniem bezczelnoscia jest proszenie ludzi o pomoc zaznaczajac, ze zalezy na produktach markowych i swieta nie maja z tym nic wspolnego. Ludzie w trudnej sytuacji powinni byc wdzieczni, ze w ogole otrzymuja od innych pomoc.
Nie jestem skapa i bez serca i moge zaplacic duzo za czyjas nauke, kurs ktory pomoze w znalezieniu pracy itd. itp., bo to sa rzeczy, ktore realnie moga pomoc (swoja droga - jakims trafem prawie nikt nie prosi o rzeczy, ktore moga realnie pomoc...), ale nie widze absolutnie zadnego powodu, zeby spelniac czyjes zachcianki, "bo sa swieta".

Pilotka, nie chodzi o to, co TY uwazasz za luksusowe lub nie. Mydlo jest artykulem pierwszej potrzeby, mydlo Dove NIE i juz.
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:49   #2903
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

tak, albo "proszę o kapsułki piorące ariel"

taaa...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 22:51   #2904
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

I od razu uprzedzę, jeśli byłyby kosmetyki apteczne np do skóry atopowej czy coś - jak najbardziej rozumiem.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-27, 23:57   #2905
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 520
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Znalazłam na necie parę hiciorów tegorocznych.....
Cytat:
'Pani Anna (l. 47) samotnie wychowuje Weronikę (l. 17), Maksymiliana (l. 13), Oliwkę (l. 11) oraz bliźniaczki Karolinę i Dominikę (l. 7).
Rodzina w ubiegłym roku została eksmitowana z mieszkania teściowej i męża Pani Anny. Na podstawie decyzji sądu przyznano im mieszkanie socjalne. Pani Anna samotnie wychowuje dzieci, pomoc ze strony rodziny ogranicza się do wypłacanych na dzieci alimentów.
Mieszkanie, w którym rodzina mieszka od stycznia tego roku składa się z dwóch pokoi i kuchni, brakuje w nim łazienki, jest tylko toaleta. Mieszkanie ogrzewane jest kuchnią kaflową, wymaga to zakupu opału. Sześcioosobowa rodzina zamieszkuje jedynie jeden pokój, ponieważ ciepło z kuchni dociera tylko do pokoju i kuchni. Nie ukrywa, że gdyby mieszkanie było lepiej ogrzewane (grzeją kuchnią kaflową) chętnie podjęła by pracę, ponieważ uczestniczy w różnych kursach. Dochód rodziny na jednego członka wynosi 442 złote.
Pani nie podejmie pracy, bo mieszkanie jest słabo ogrzewane....
Ja rozumiem, piec kaflowy, dokładać trzeba, ale to może ogarnąć 17latka z palcem w tyłku że tak powiem, a poza tym większość dnia dzieci są w szkole...


Cytat:
Pani Laura (35 l.) i Pan Konrad (35 l.) wychowują czwórkę przeuroczych dzieci: Amelię (7 l.), Sandrę (5 l.), Lenę (3 l.) i Maję (2 l.).
Rodzina znalazła się w trudnej sytuacji w 2007 roku, kiedy to najpierw Pani Laura, a następnie jej mąż stracili pracę i nie mogli znaleźć stałego zatrudnienia.
6 lat temu potracili pracę, to wzięli się za robienie dzieci. Norma!

Cytat:
Pani Sylwia (23 l.) samotnie wychowuje 7-miesięcznnego synka - Bartosza.
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest brak stałego dochodu, odpowiednich kwalifikacji i perspektyw na zatrudnienie w najbliższym czasie.
Pani Sylwia nie radzi sobie z utrzymaniem siebie i synka. Nieustannie powtarza, że dziecku brakuje na mleko. Utrzymuje się jedynie z zasiłku rodzinnego na dziecko w wysokości 77 zł i zasiłku okresowego (34 zł). Pani Sylwia ma chłopaka - ojca dziecka, który za pracą musiał wyjechać z okolicy i który co miesiąc dokłada 200 zł do utrzymania dziecka. Po opłaceniu rachunków (315 zł) na codzienne życie nie pozostaje nic. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja się jeszcze bardziej pogorszy, gdyż pani Sylwia jest znów w ciąży. Dziewczynę próbuje wesprzeć matka, która jest w równie ciężkiej sytuacji materialnej.
Wśród największych potrzeb Pani Sylwia wymienia żywność dla dziecka (mleko), pieluchy i odzież. Będzie wdzięczna za każdą pomoc.
Jedno dziecko ma 7 miesięcy, chłopak przesyła aż 200 zł, to w sumie można, a wręcz trzeba było się o drugie postarać, kto by tam na gumki czy tabletki kasę wydawał

Cytat:
ani Beata (39 l.) i Pan Tomasz (41 l.) wychowują wspaniałą gromadkę dzieci: Piotra (17 l.), Agnieszkę (16 l.), Angelikę (13 l.), Jakuba (9 l.), Wiktorię (7 l.), Macieja (7 l.), Zofię (4 l.), Krzysztofa (3 l.) oraz Dariusza (3 l.).
Od trzech lat Pan Tomasz pozostaje bez stałej pracy. Zdecydował się na półroczny wyjazd do Anglii, by spłacić rodzinną pożyczkę. Tęsknota za dziećmi doskwierała mu jednak na każdym kroku, więc postanowił wrócić do domu. Obecnie podejmuje prace dorywcze.
Warunki mieszkaniowe rodziny są bardzo trudne. Jedenastoosobowa rodzina mieszka w dwóch niezbyt dużych pokojach. Łazienka domaga się remontu od podstaw. Rodzina utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę Pani Beaty (1150 zł), pracy dorywczej Pana Tomasza (300 zł), zasiłku rodzinnego (1607 zł) oraz ze stypendium dla dzieci (636 zł). Po odliczeniu wszystkich niezbędnych kosztów związanych z opłatami mieszkania, pozostaje im zaledwie 268 zł na osobę.
Rodzina najbardziej potrzebuje odzieży dla dzieci. Pani Beata prosi również o lodówkę, gdyż obecna była kupiona używana i przestaje działać. Będzie także wdzięczna za wszelkiego rodzaju materiały budowlane do łazienki, która domaga się remontu od podstaw.
Ojciec 9 dzieci tak nie mógł znieść rozłąki, tak tęsknota doskwierała na półrocznej emigracji, że woli zarabiać 300 zł i pozwalać dzieciom głodować. Po co robić, można rękę wyciągać Ile par jest rozdzielonych emigracją, i to nie w sytuacji gdzie machnęli sobie wesołą gromadkę dziewięciu dzieciaków, i jakoś żyją mimo tęsknoty :/

Cytat:
Pani Katarzyna (22 l.) i Pan Krzysztof (27 l.) wychowują wspólnie córkę Wiktorię (4 l.).
Trudna sytuacja rodziny spowodowana jest tym, że Pan Krzysztof nie ma w chwili obecnej stałej pracy. Mężczyzna podejmuje się jednak wszelkich prac dorywczych i ciągle aktywnie poszukuje lepiej płatnej, stałej posady. Pani Katarzyna jest w ciąży i ze względu na stan zdrowia nie może podjąć pracy.
"Kochanie, ja nie pracuję, Ty nie pracujesz, zróbmy sobie drugie dziecko, coooo pysiuniu, dobrze?"

Cytat:
Pani Jadwiga (55 l.) mieszka z piątką swoich dzieci: Panem Karolem (26 l.), Panem Sebastianem (23 l.), Panią Lidią (21 l.), Panią Joanną (20 l.) oraz Moniką (18 l.).
Wszyscy zdrowi. Nikt nie pracuje. Ach te "dzieciaczki"

Cytat:
Pani Weronika (31 l.) samotnie wychowuje piątkę wspaniałych dzieci: Paulinę (11 l.), Angelikę (9 l), Dorotę (7 l.), Romka (2 l.) oraz Olę (9 miesięcy). Spodziewa się też kolejnego potomka.
Pani Weronika jest samotną matką. Nie może podjąć pracy, ponieważ opiekuje się dwójką najmłodszych. Poza tym jest w piątym miesiącu ciąży, a jej obecny partner przebywa w zakładzie karnym za przewinienia popełnione w przeszłości (zanim poznał panią Weronikę), nie może więc liczyć na jego pomoc. Aby polepszyć swoje warunki bytowe podjęli się adaptacji pomieszczenia gospodarczego na pomieszczenie mieszkalne.
Rodzina mieszka w jednopokojowym mieszkaniu z kuchnią i łazienką. Utrzymuje się jedynie z zasiłków rodzinnych oraz niewielkiego funduszu alimentacyjnego, co daje w sumie 2207 zł. Po odliczeniu wydatków związanych z utrzymaniem mieszkania dochód na jednego członka rodziny wynosi 290 zł.
Wśród największych potrzeb Pani Weronika wymienia środki czystości, których dużo zużywa się przy tak licznej rodzinie. Potrzebne są też materiały szkolne dla trójki starszych dzieci. Rodzina jest w trakcie przebudowy pomieszczenia gospodarczego na pomieszczenie mieszkalne i będą również wdzięczni za jakiekolwiek materiały budowlane (np: farby, cement).
Pogratulować doboru partnerów, i inteligencji życiowej Pani Weronice, szczerze pogratulować. Poprzednich tatusiów nie ma, nowy przebywa w więzieniu, i chyba na widzeniach sobie dziecko zrobiła skoro 5ty miesiąc kolejnej ciąży.
Nóż mi się w kieszeni otwiera czasem :/

Cytat:
Pani Iwona (37 l.) i pan Jan (37 l.) mieszkają w niewielkim domu wspólnie z dziećmi: Kacprem (14 l.), Jakubem (11 l.), Adamem (8 l.), Bartoszem (7 l.), Dominiką (5 l.),Darią (4 l.), Maciejem (1 rok).
Rodzina pani Iwony i pana Jana jest w bardzo trudnej sytuacji. W 2005 roku pan Jan stracił pracę z powodu redukcji etatów. Od tej pory poszukuje pracy i podejmuje każdą pracę dorywczą (prace na budowach, w handlu). Pani Iwona, gdy ma z kim zostawić dzieci. Podejmuje pracę sezonową. W miejscu ich zamieszkania trudno znaleźć stałą pracę. Sytuację pogarsza to, że w tym roku (po intensywnych, wiosennych opadach) w domu pojawiła się wilgoć i konieczne jest założenie centralnego ogrzewania.
Rodzina utrzymuje się z dorywczej pracy pana Jana (1500 zł), zasiłku rodzinnego (1084 zł) oraz stypendium socjalnego na czworo najstarszych dzieci 260 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na osobę przypada 258 zł. Szczególnie trudna sytuacja pojawia się we wrześniu i w październiku, gdy pięcioro dzieci rozpoczyna rok szkolny.Wtedy trzeba zakupić materiały szkolne oraz książki. Dlatego brakuje pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Jeśli uda się pani Iwonie znaleźć opiekę nad dziećmi (szczególnie nad rocznym Maćkiem), wówczas podejmuje prace sezonowe w sadownictwie. Pan Jan po powrocie z pracy własnymi siłami zakłada centralne ogrzewanie w domu.
Rodzina najbardziej potrzebuje ubrań zimowych, żywności oraz materiałów szkolnych.
Podczas ośmioletniego bezrobocia Pan Jan bynajmniej nie próżnował, ochoczo spłodził dodatkową czwórkę dzieci, bo cóż innego robić? Zająć się nimi najwidoczniej nie umie, skoro musi się nimi żona zajmować, przecież nie wypada żeby kobieta pracowała a mąż się dziećmi zajmował, to tak feministyczne!
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-28, 07:51   #2906
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 659
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Znalazłam na necie parę hiciorów tegorocznych.....

'Pani Anna (l. 47) samotnie wychowuje Weronikę (l. 17), Maksymiliana (l. 13), Oliwkę (l. 11) oraz bliźniaczki Karolinę i Dominikę (l. 7).
Rodzina w ubiegłym roku została eksmitowana z mieszkania teściowej i męża Pani Anny. Na podstawie decyzji sądu przyznano im mieszkanie socjalne. Pani Anna samotnie wychowuje dzieci, pomoc ze strony rodziny ogranicza się do wypłacanych na dzieci alimentów.
Mieszkanie, w którym rodzina mieszka od stycznia tego roku składa się z dwóch pokoi i kuchni, brakuje w nim łazienki, jest tylko toaleta. Mieszkanie ogrzewane jest kuchnią kaflową, wymaga to zakupu opału. Sześcioosobowa rodzina zamieszkuje jedynie jeden pokój, ponieważ ciepło z kuchni dociera tylko do pokoju i kuchni. Nie ukrywa, że gdyby mieszkanie było lepiej ogrzewane (grzeją kuchnią kaflową) chętnie podjęła by pracę, ponieważ uczestniczy w różnych kursach. Dochód rodziny na jednego członka wynosi 442 złote.


Pani nie podejmie pracy, bo mieszkanie jest słabo ogrzewane....
Ja rozumiem, piec kaflowy, dokładać trzeba, ale to może ogarnąć 17latka z palcem w tyłku że tak powiem, a poza tym większość dnia dzieci są w szkole...

Ja mam grubego kota, który czeka na mnie sam w mieszkaniu, gdy jestem w pracy. Chyba napiszę wypowiedzenie, bo nie chcę by czuł się samotny



Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Pani Jadwiga (55 l.) mieszka z piątką swoich dzieci: Panem Karolem (26 l.), Panem Sebastianem (23 l.), Panią Lidią (21 l.), Panią Joanną (20 l.) oraz Moniką (18 l.).
Wszyscy zdrowi. Nikt nie pracuje. Ach te "dzieciaczki"
Banda nierobów

Jednak w opisach zawsze lekko rozśmiesza mnie fakt samotnego rodzicielstwa. Pani samotnie wychowuje dzieciaczki i jest kolejnej ciąży, a ojca nie widać
Ja się pytam jakim cudem zaszła w ciążę? Wiatropylna czy cuś?
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-28, 11:33   #2907
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 520
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez enn_ Pokaż wiadomość
Niestety, ludzi bardziej przekonuje mozliwosc doraznej pomocy milej dziewczynce, ktora nie ma lalki (nawet jesli nikomu i w niczym to nie pomoze), anizeli wizja swiata, w ktorej tych smutnych dziewczynek jest duzo mniej. W koncu te potencjalnie niedozywione i nieszczesliwe dzieci, ktore nigdy nie przyjda na swiat nie dzialaja na wyobraznie.
Podobnie jak staruszki których na życie nie stać. Na wyobraźnię działają li i jedynie dzieci z wielodzietnej rodziny z problemem alkoholowym.

Swoją drogą, w tym roku coś mało tych chorób alkoholowych... I aż się zastanawiam czy nauczyli się wykluczać takie rodziny, czy raczej nauczyli się nie wspominać o tym mało znaczącym fakcie.


Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Ale jakoś niby nie biedne osoby mogą używać tańszego proszku i kupować ciuchy w lumpach.
Biedni to jakiś lepszy gatunek człowieka? Tańszy proszek uwłaszcza ich godności?

Prawda jest taka że na zrobienie paczki z SzP większości narodu nie stać, więc raczej zgłaszają się albo grupy składkowe kilku-kilkunastu osób, albo bogaci - nie mam siebie za wybitnie biedną osobę, ale nie byłoby mnie stać na to żeby kupić zapas jedzenia, kosmetyków, pieluch, ubrań, butów dla 5cio osobowej rodziny (dla wielodzietnych to już w ogóle), pralkę, lodówkę, wersalkę, węgiel (2-3 tony) - przecież taka paczka wychodzi w granicach 4-5 tysięcy. Ma ktoś żeby lekką ręką to wydać? Za 500 zł czy za 1000 zł paczki w tym momencie się nie zrobi. No i też stąd takie życzenia rodzin bardziej markowe, bo jak kogoś stać na zrobienie paczki (a rodziny już wiedzą że jak jest darczyńca, to go stać), to nie będzie mu robiło różnicy czy kupi Isanę czy Dove, Kłębuszka czy Persila - bo go na to stać.

Chętnie bym komuś pomogła - widziałam zgłoszenie starszej Pani która chciała m.in. sokowirówkę, bo nie ma zębów a chciała jedzenie rozdrabniać, no i sokowirówkę czy blender bym kupiła i wykupiła leki - ale reszta rzeczy na liście to była pralka, lodówka, zapas węgla na zimę - i na to no niestety nie mogę sobie pozwolić


Cytat:
Napisane przez enn_ Pokaż wiadomość
Moim zdaniem bezczelnoscia jest proszenie ludzi o pomoc zaznaczajac, ze zalezy na produktach markowych i swieta nie maja z tym nic wspolnego. Ludzie w trudnej sytuacji powinni byc wdzieczni, ze w ogole otrzymuja od innych pomoc.
Nie jestem skapa i bez serca i moge zaplacic duzo za czyjas nauke, kurs ktory pomoze w znalezieniu pracy itd. itp., bo to sa rzeczy, ktore realnie moga pomoc (swoja droga - jakims trafem prawie nikt nie prosi o rzeczy, ktore moga realnie pomoc...), ale nie widze absolutnie zadnego powodu, zeby spelniac czyjes zachcianki, "bo sa swieta".

Pilotka, nie chodzi o to, co TY uwazasz za luksusowe lub nie. Mydlo jest artykulem pierwszej potrzeby, mydlo Dove NIE i juz.
Z 3 lata temu na fb jedna Pani zaczęła narzekanie na zawartość paczki - była kasza, makarony, mąki, dżemy, płatki do mleka, no niepsujące się rzeczy, a Pani chciała dostać szynki i potrawy na wigilijny stół. No i że ubrania które dostała były zniszczone, maskotki zakurzone, a kombinezon dla dziecka z zepsutym zamkiem.

I tak - jak z jednej strony rozumiem rozczarowanie że nie taki prezent jaki dostała, nie posłałabym komuś zabrudzonych ubrań zniszczonych, tak: dostała za darmo. Mogła nie dostać nic, to po pierwsze. Po drugie, jak się siedzi w domu i nie pracuje to jakim problemem jest dopranie ubrań i odnowienie, przeszycie na dobry rozmiar? Jak jest biednie to się kombinuje - nie trzeba maszyny do szycia nawet. Nie mówię żeby posyłać odpady z domu, ciuchy - szmaty, bo danie prezentu nie powinno być upodleniem, ale - posiadając najmniejsze umiejętności z praktycznie większością ciuchów można coś zrobić, a nie wylewać żale na stronie paczki. A skąd ta babka wie czy ktoś biedniejszy od niej sobie od ust nie odjął żeby jej taką paczkę zrobić, i chciał się podzielić tym, co miał?

O tym że w żadnym z ogłoszeń nie widziałam marzenia : pomóżcie mi znaleźć pracę, żebym mogła/mógł przeżyć, to nie wspomnę. To się nie zdarza i nie występuje w przyrodzie polskiej.


Biedronka - one to tam w większości wiatropylne, i zachodzą w ciążę od kichnięcia, zwłaszcza drugie pokolenie po rodzicach
Ja psa podrzucam do rodziców jak jadę do pracy, och na jakie niewygody mnie to naraża, dodatkowe koszta, kilometry, powinnam solidarnie się zwolnić z pracy i stanąć w kolejce do mopsu.

Wracając do oddawania ubrań - jakiś czas temu na piekielnych czytałam historię dziewczyny, która robiła staż w MOPS bodajże. Bardzo często były organizowane zbiórki ubrań dla najbiedniejszych, i co? Najpierw przegląd zawartości worków robiła Pani Dyrektor z siostrą, córką i swoimi sąsiadkami, później urzędniczki które Pani dyrektor lubiła, a resztki szły dla biednych. Ja ubrania rozdaję po znajomych, mam takie z których wyrosłam/skurczyły się w szafie , zadbane, ładne, i ogólnie takie które nie mogą wyjść z mody bo kupuję raczej klasyczne ciuchy, a nie jednosezonówki. Na allegro za 5 zł to szczerze mówiąc nie chce mi się robić zdjęć i mierzyć i opisywać i użerać się z baboniami (przerabiałam kilka razy i mam dość po prostu), na gumtree widzę ogłoszenia że ktoś przyjmie, ale albo wymagania jak z kosmosu jak dla mnie, albo patrząc po ilości ogłoszeń i kopiach ogłoszeń w google widzę że ktoś "przyjmie" a później odsprzeda.
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-28, 12:42   #2908
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 251
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Prawda jest taka że na zrobienie paczki z SzP większości narodu nie stać, więc raczej zgłaszają się albo grupy składkowe kilku-kilkunastu osób, albo bogaci - nie mam siebie za wybitnie biedną osobę, ale nie byłoby mnie stać na to żeby kupić zapas jedzenia, kosmetyków, pieluch, ubrań, butów dla 5cio osobowej rodziny (dla wielodzietnych to już w ogóle), pralkę, lodówkę, wersalkę, węgiel (2-3 tony) - przecież taka paczka wychodzi w granicach 4-5 tysięcy. Ma ktoś żeby lekką ręką to wydać? Za 500 zł czy za 1000 zł paczki w tym momencie się nie zrobi. No i też stąd takie życzenia rodzin bardziej markowe, bo jak kogoś stać na zrobienie paczki (a rodziny już wiedzą że jak jest darczyńca, to go stać), to nie będzie mu robiło różnicy czy kupi Isanę czy Dove, Kłębuszka czy Persila - bo go na to stać.

Chętnie bym komuś pomogła - widziałam zgłoszenie starszej Pani która chciała m.in. sokowirówkę, bo nie ma zębów a chciała jedzenie rozdrabniać, no i sokowirówkę czy blender bym kupiła i wykupiła leki - ale reszta rzeczy na liście to była pralka, lodówka, zapas węgla na zimę - i na to no niestety nie mogę sobie pozwolić

(...)

O tym że w żadnym z ogłoszeń nie widziałam marzenia : pomóżcie mi znaleźć pracę, żebym mogła/mógł przeżyć, to nie wspomnę. To się nie zdarza i nie występuje w przyrodzie polskiej.
Zgadzam sie z kazdym slowem, ktore napisalas, z tym, co cytuje w szczegolnosci.

Takie 5tys zl pozwala ZAINWESTOWAC w rodzine i pomoc im trwale zmienic swoja sytuacje.
I tak, pomoc dorazna nalezy sie osobom w sytuacji skrajnej czy wlasnie staruszkom, ktorych problemow nie ma jak rozwiazac.

Ja naprawde uwazam, ze podejscie "dajmy im, a co" jest destrukcyjne na spoleczenstwa. Generujemy nierobow wspierajac ich w taki sposob. Naprawde, moim zdaniem socjal panstwowy i taka pomoc to powinno byc przede wszystkim dawanie mozliwosci. Jesli ktos ma mozliwosci i ich nie wykorzystuje to mnie naprawde nie obchodzi czy ma co jesc, czy nie. Ludzie musza sie nauczyc, ze nie ma nic za darmo i na te swiateczne paczki albo zasilki inni ludzie ciezko pracuja.
Podkreslam, chodzi mi o sytuacje kiedy problem mozna rozwiazac (czyli wiekszosc rodzin w Szlachetnej Paczce), nie odnosze sie do osob ktore z roznych przyczyn np. pracowac faktycznie nie moga.
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-28, 13:24   #2909
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez dacn Pokaż wiadomość
To nie jest zła lista. To że ktos jest biedy nie znaczy że mamy mu ofiarować stare szmatki i najtańszy proszek.

Zła lista to torebka LV, tablet, TV, super model laptopa np dostosowany do gier, smartfon, kosmetyki dior i sprzęt snowboardowy.
A kto ustala jaka lista jest dobra a jaka zła?
Darczyńca zarabiajacy 20 tys miesiecznie nie bedzie uważał, że laptop czy krem Diora to fanaberia bo dla niego to norma.

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Po raz kolejny: to nie jest lista niezbednych rzeczy. Na niej maja byc rzeczy ktore uszczesliwia biedna osobe.
I tak jest od poczatku mowione- biedny tez zasluguje na cos co sprawi radosc)
Skoro LV ma kogos uszczęśliwic to why not?

Czy ktoś słyszał jakies słowa krytyki dot. tej akcji? bo nie wierze, że tylko na wizazu uważa sie, że wspieranie prezentami rodzin zdrowych, zdolnych do pracy jest chore.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2013-11-28 o 13:26
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-28, 13:33   #2910
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Kurde, albo pomagamy ludziom, którym "nie starcza na podstawowe artykuły" i dajemy im jakikolwiek dobrze piorący proszek czy fajnie myjący żel niekoniecznie Dove ale np. Ziaja, Isana, albo sponsorujemy komuś drogie zakupy, za które nie chce mi się samemu płacić.
ja sama używam szamponu babydream z Rossmana, bo najlepiej zmywa oleje z włosów - kosztuje 4 zł pełno mam produktów kosmetycznych, które są tanie a naprawdę dobre. Stać mnie na droższe mydło, ale kupuję tanie Bambino, bo mi nie podrażnia skóry. Dlatego nie rozumiem hejtu, że tańsza marka jest automatycznie uwłaczająca oraz że tani znaczy gorszy szmelc.
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-21 14:51:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.