Tytuł prrrawie narzeczonych - część 10!

[jlys]

Napisane przez sylvi_86

tyle ile sie dalo przez telefon. powiedzialam jej jak bylo,ze zostawili to swoje pisemko i sobie poszli..ale normalnieeeeeeee. tacy niby swieci ludzie a normalniee...szkoda gadac..
a szefowa jeszcze "pani dobrze wie jakie ja mam podejscie do wiary, a ja nie chce zeby moja corka(niecale 2 latka) sluchala takich bzdur". nosz kurrr..mowie ze to nie moja wina..jasny szlag;/

ech mam nadzieje ze szefowa ochlonie i bedzie dobrze

[sylvi_86]

Napisane przez aluniaaaaa

No to niezle Sylvi, maja tupet faktycznie mam nadzieje, ze szefowa uwierzy, ze to nie twoi znajomi

jedna z "kolezanek" miala z 60 lat;/

[aluniaaaaa]

No to oni durni - mogli cos lepszego wymyslec

[studi]

Napisane przez sylvi_86

jedna z "kolezanek" miala z 60 lat;/

mogłaś jej to powiedzieć

[sylvi_86]

Napisane przez studi

mogłaś jej to powiedzieć

no to ona mi powiedziala. ze przyszly moje 2 kolezanki i ze sie zdziwila troche bo ta kobitka byla starsza;/ bo wtedy przylazla mloda dziewczyna i starszy facet

[201606201204]

Napisane przez sylvi_86

tyle ile sie dalo przez telefon. powiedzialam jej jak bylo,ze zostawili to swoje pisemko i sobie poszli..ale normalnieeeeeeee. tacy niby swieci ludzie a normalniee...szkoda gadac..
a szefowa jeszcze "pani dobrze wie jakie ja mam podejscie do wiary, a ja nie chce zeby moja corka(niecale 2 latka) sluchala takich bzdur". nosz kurrr..mowie ze to nie moja wina..jasny szlag;/

Moja wspomniana podła babcia jest świadkiem jehowy. Ja to zawsze miałam to za sektę, a jak teraz dzieje się to co mówiłam, to ją chyba jakiś diabeł opętał.

Ostatnio na moją ciocię najechała, siostrę mojej drugiej babci, kobieta do niej przychodzi, odwiedza, obiady przynosi, siedzi z nia. A ta co? jak tam byłam to przy mnie na nią gadała, aż się wkurzyłam i jej powiedziałam co trzeba. Krzyczała, ze co to za podły cżłowiek, najpodlejszy z podłych, że poszła i nie powiedziała jej ze idzie na działke i że jej sie telefon rozładowuje i że na noc nie przyszła jeszcze do niej. Miała pretensje, ze chodzi sobie na dzialke, że nie siedzi z nia 24 na dobre itd. Następnego dnia powiedziała też to cioci, że ciocia i moja babcia sa niewdzięczne itd. Śmiech po prostu co to jest za człowiek. Jak już tacie powiedziałam, że jak on wróci, to w tym momencie kończy się moja znajomość z nią. NIe chcę jej znać.

[Gajaa]

Wróciłam z pracy!

Dziś pokonałam samą siebie i zabrałam małe do Parku Skaryszewskiego. Wiewiórki, kaczki, konie, gołębie, plac zabaw - aż piszczały z radości i nie wiedziały co gonić najpierw

świadków Jehowy nigdy nie lubiłam - tych nachalnych. reszta niech sobie robi co chce, byle daleko ode mnie. Moja psiapsióła z gimnazjum (teraz już ex) była ŚJ i nie odstawała niczym od nas. Ale żeby tak się pod cudzych znajomych podszywać. podłe. ble

Santom, pisałaś wcześniej, że to bransoletka? Kurczę, nie doczytałam. Dziś też zresztą - szef coś do mnie mówił, a mi wleciało jednym uchem, wyleciało drugim i była wtopa. Chyba powinnam znowu brać lecytynę bransoletka też fajna! Poka

Dziś w ramach ŻPiZ (żryj połowę i zdrowo) zakupiłam melona i banany

[jlys]

a ja znam jedna dziewczynę jechowa i jest naprawde calkiem spoko ale np nad moimi dziadkami mieszkaja tez jechowi to tragedia pijanstwo , awantury itd..ale wiadomo to raczej nie zasluga wyznania :P
ale fakt denerwuje mnie w nich to chodzenie po domach , zaczepiania na ulicy itd
a ja dzis bylam z teściowa na zakupach spozywczych i jutro jak sie wyrobie rano to ide do niej salatke robić jarzynowa bo tz jedzie z ojcem auto do warsztatu zawiezc :P mam takie mieszanie uczucia..ale zobaczymy

[aluniaaaaa]

Dziewczynki, nie wiem czy bede miala okazje jeszcze przed wyjazdem tu zajrzec, ale uciekam. Jutro kolo 11.30 wyjazd na weselicho trzymajcie kciuki za fryzure blagam!

[BeautifulShe]

Napisane przez studi

Ala śliczna sukienka, na bank będziesz się w niej komfortowo bawić, ale ja jednak obstawiałam za fuksjowym pasem, jakaś taka wyraźniejsza by si stała
kamea-czyżby mobbing kadrowej?
Sylvi wszystko to co napisała Bjuti-jak zawsze wielki pokłon i szacun,za jej życiowe rady
A ja wczoraj miałam imieninki nikt nie pamiętał

Dziękuję
I kajam się za to, że nie pamiętałam

Napisane przez _kamea_

Jasne, że tak : z tym, że w moim przypadku będzie to chyba praca tylko na rok, bo potem planujemy wyprowadzić sie z Poznania no, ale wiadomo - nie ma co planować za bardzo w przód

Laski, jestem nienormalna wczoraj rrr z T "bez niczego" zgadnijcie jaką mam manię od dzisiaj....

No to możesz iść do tej szkoły

Całkowicie Cię rozumiem... Ale skoro koniec @ to nie masz się czym martwić Bo co jak co, ale jednak bardzo ciężko zajść w ciążę
No i.... Tż już chce? O_o

Napisane przez santom

Madra BJUTI;D
kamea, hmm... my tez wczoraj poszalelismy, ale tak do konca koncaa po wszystkim mowie do Tz, ze co on zrobil i ze jest szalony, a on na luzie totalnym, ze to bylo z premedytacja. i tak oto Moj Tz stara sie sciagnac mnie na stale do Nor

Dziękuję

A co do Tż Ekhm No widać ma fajne pomysły i bardzo chce, żebyś tam została

Santom spirala jest dla kobiet, które już miały dzieci Więc Jlys - nie polecam Ale co jak co, można zapytać lekarza Oni się bardziej znają niż ja
A co do tej Norwegii.... BOSKO!!!!!

Jlys biedna jesteś z całą tą chorobą i męczeniem się z nią A z tymi dziećmi to nie mów nawet Bo ja może i teraz nie chcę ale kiedyś to coś tam bym chciała zaplanować Młodziutka jesteś, może podejście do dzieci Ci się zmieni? Kto wie?
I trzymam kciuki za jutrzejszy maraton z teściową

Alunia - tabsy ogólnie działają ale wiadomo, że stres czy choroba ich działanie mogą trochę osłabiać Więc lepiej dmuchać na zimne Ja się nie dam
I baw się dobrze na dżamprezie

Sylvuś nieźle z tymi "przyjaciółkami" Koszmar

Gajuś widzę, że zdrowe odżywianie na topie A ten pomysł z parkiem świetny! Dzisiaj była bardzo fajna pogoda i warto było wywleczyć tyłek na dwór

[sylvi_86]

brzusio i glowka mnie bolą... a praca sie pisze;d

[BeautifulShe]

Napisane przez sylvi_86

brzusio i glowka mnie bolą... a praca sie pisze;d

Sama się?

Ja wlazłam tutaj i uciekam Bo się okazało, że jutro o godzinie 6 mam autobus Bo muszę jechać do przychodni, która okazała się być druuuugim końcem miasta Koszmar!!!

To dobranoc Dziołszki Miłego piątku

[Mutny]

Napisane przez santom

a tak oprocz tego wszystkiego, to wczoraj siedzimy sobie w kuchni, a tu wiewioreczka sobie przyszla do karmnika nie wiedziala za bardzo jak sie do niego dostac i tak slodko stanela na 2och lapkach, te przednie zlozyla jakby nas o cos prosila i sie przygladala reakcji;D slodziutki pyszczek miala;D
a rano obudzil mnie szum wodospadu za domem;D matulu, jak tu jest pieknie;D

i Ty się jeszcze wahasz, czy zostać w Polsce albo w Norwegii?? Jej, mi by było ciężko się zdecydować na powrót, na Twoim miejscu

Ala, trzymamy kciuki w razie czego baw się świetnie

Jlys, ale lekarze Ci orzekli, że nie bedziesz mogła mieć dzieci? Jeśli nie chcesz, to nie odpowiadaj

Kamea, Santom, zaszalałyście Kamea, nie strachaj się, nie chciałabyś takiej małej Kamejki? albo małego Tomusia?

Gaja, a rodzice dziewczynek nie zabierają ich do parku?

A ja wczoraj znowu nocowałam u D. ale rano pojechaliśmy autem do wawy i co??? 2 h jechaliśmy, makabra

[sylvi_86]

Napisane przez BeautifulShe

Sama się?

takie pobozne zyczenie

[jlys]

Bjuti, Mutny ciąża w moim orzypadku to przerwanie leczenia, przerwanie leczenia chyba wiadomo co oznacza... wątpie zeby mi sie zmienilo, bo moge przysiac , ze nigdy nie chcialam mieć dzieci , a jeśli juz to adoptować więc przy tej wersji będę sie trzymac , ale to i tak nie wcześniej niż 10 czy 15 lat
ja po poludniu ide z mama na jakies zakupy kosmetyczne , a za 2 godzinki sie zbiore i pojde do teściowej
Bjuti kazdy medal ma dwie strony, gdyby nie to , ze jestem chora musialabym drogie Bilety kupowac a ak bede miec zawsze zniżke raczeJ, no chyba ze mi orzeczenie zabiora :p Więc jakby nie patrzec coś za coś nie no zartuje oczywiście , ale trzeba dostrzec jakies pozytywne strony..hm..nawet to ze cale zycie bede linie w miare trzymac bo jak przytyje to niewiele

[jlys]

: ja dzis pierwsza ja Sylvi
ps ten sam post dwa razy mi sie dodal :P

[sylvi_86]

Pierwsza muahahha
pisania pracy ciag dalszy. polozylam sie spac o 4tej bo tak mnie glowa bolala ze masakra a w domu ani jednej tabletki przeciwbolowej, wstalam z jeszcze wiekszym bolem ale kupilam juz tabletki i jest troszeczke lepiej

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

jlys Ty lobuzie wyprzedzilas mnie:P

[sylvi_86]

a tak w ogole to z tesciowa dobry kontakt macie

[kinia860]

Hej laski

Ala podobasz mnie si w tym bolerku i pasku ,udanej zabawy zycze
Gaja fajnie ,ze znalezliscie fotografa
Santom swietne widoki masz ,szkoda ,ze to nie byl pierscionek ,no ale napewno neidlugo dostaniesz
Zgadzam sie w wypowiedzialm beauti co do sylvi
Cos tam jeszcze mialam komus pisac ,ale zapomnialam:P


Ja dzis wzielam wolne ,bo jest rocznica smierci mojej mamy i jade na msze i cmentarz,mama jest pochowana w swojej rodzinnej wsi 50 km od miasta.Teraz w zyciu dorosłym ,wsrod tylu problemow i decyzji brakuje mi jej bardziej niz kiedykolwiek.A za 3 dni ur. upieke dzis biszkopt pod okiem babci na tort.

[jlys]

Sylvi ja na bol zawsze nurofen od razu mi pomaga , a na wiekszy ketonal ale to trzeba miec od lekarza na recepte :P
ta dobry...ja juz pisalam cos o tej kobiecie kiedys:P ona jest swirnieta po prostu raz tak raz inaczej i tak w kolko , wiec trzeba sie widocznie przyzwyczaic...
ale wczoraj mnie zdziwila , fakt sms mi napisala czy pojde z nia na zakupy
kinia trzymaj się nawet wole sobie nie wyobrażac jak musi być Ci cięzko

no równo za 2 tygodnie bede hot 20 ;D , tż mi już prezent kupil, kurde ciekawe co , teraz 2 tyg niepewności :P

[aluniaaaaa]

jlys piona za niechcenie dzieci

Kamea, ja weszlam zeby zlozyc ci zyczenia wiem, ze to nie dzisiaj tylko jutro, ale jutro mnie tu nie bedzie takze wszystkiego najlepszego no i juz OFICJALNYCH zareczyn

[jlys]

piona Ala
udanej zabawy na weselu

[aluniaaaaa]

Dzieki dzieki ale jeszcze nie ide

[santom]

dzien dobry!!
kamea, tez masz tomka?? my sie z moim smiejemy, ze nasz syn bedzie mial na imie PoTomek;D

wczoraj bylismy na ibadku u chinczoli i podeszla dziewczyna, no o ja do niej po angielsku nawijam, a ta biedna nie wiedziala gdzie sie schowac, bo nic nie kumala po angielsku;D i sie jej pytam czy w tym ryzu sa krewetki, a ona nic. i udaje, ze rozumie, ze nie nie ma;D s;Dpo czym przyniosla mi ryz z krewetkami chcielismy z T jaja sobie porobic i zaczac do niej gadac, ale stwierdzilismy, ze dziewcze juz wystarczajaco zestresowane jest;D nie bedziemy jej dokladac;D

potem pojechalismy do tesciow i tam zebralam moje urodzinowe kwiatuszki i czekoladki i teraz sliczne rozyczki stoja mi na stole

w drodze zahaczylismy o jedno miejsce z wodospadami, gdzie ten wodospadzik za domem to pikus w porownaniu co tam sie dzialo. woda sie tak kotlowala, ze az para z niej leciala a obok byly sliczne owieczki, a najpiekniejsza byla czarna taki slodziaczek meczacy

polazilismy tez troche po sklepach i postraszylam Tz cenami akcesoriow dla dzieci biedny sie przestraszyl jak zobaczyl malusia czapeczke dla noworodka za 200koron;D a jeszcze bardziej sie przestraszyl, kiedy pokazalam mu wozek za 5tys;d ale nawet ja bym go nie chciala, bo taki jakis caly czarny;/

no a dzis zamierzamy sie polenic, bo Tz ma jutro wolne, to dzis mozemy dluzej posiedziec, jakies winko wyciagniemy, ja obiadek zrobie i bedzie BAAARDZO przyjemnie

no i alunia: zebys sie wybawila za wszystkie czasy

[_kamea_]

Dzień dobry

Napisane przez aluniaaaaa

Dziewczynki, nie wiem czy bede miala okazje jeszcze przed wyjazdem tu zajrzec, ale uciekam. Jutro kolo 11.30 wyjazd na weselicho trzymajcie kciuki za fryzure blagam!

będzie dobrze, czekamy na relację z wesela

Napisane przez Mutny

Kamea, Santom, zaszalałyście Kamea, nie strachaj się, nie chciałabyś takiej małej Kamejki? albo małego Tomusia?

Na pewno nie teraz ale Tomusia zawsze chciałam, zanim poznałam T było to moje wybrane imię dla synka

Napisane przez aluniaaaaa

jlys piona za niechcenie dzieci

Kamea, ja weszlam zeby zlozyc ci zyczenia wiem, ze to nie dzisiaj tylko jutro, ale jutro mnie tu nie bedzie takze wszystkiego najlepszego no i juz OFICJALNYCH zareczyn

Dziękuję kochanie ciekawe, czy T jutro coś wymyśli z tym pierścionkiem?

Napisane przez santom

dzien dobry!!
kamea, tez masz tomka?? my sie z moim smiejemy, ze nasz syn bedzie mial na imie PoTomek;D


no a dzis zamierzamy sie polenic, bo Tz ma jutro wolne, to dzis mozemy dluzej posiedziec, jakies winko wyciagniemy, ja obiadek zrobie i bedzie BAAARDZO przyjemnie

Też mam Tomka

mmm, winko do obiadu

[BeautifulShe]

Napisane przez Mutny

A ja wczoraj znowu nocowałam u D. ale rano pojechaliśmy autem do wawy i co??? 2 h jechaliśmy, makabra

A co na to wszystko ogólnie teściowie Twoi? Na to spanko?

Napisane przez sylvi_86

takie pobozne zyczenie

Każdy by tak chciał I to nie tylko z pisaniem pracy
I biedaczysko, że się kompletnie nie wyspałaś

Jlys no to jest ogólnie trudna sytuacja Tak mi przykro, że musiało Cię coś takiego spotkać Ale w sumie... Tyle dzieciaczków czeka na adopcję, że to też może być świetne rozwiązanie

Napisane przez kinia860

Zgadzam sie w wypowiedzialm beauti co do sylvi
Cos tam jeszcze mialam komus pisac ,ale zapomnialam:P


Ja dzis wzielam wolne ,bo jest rocznica smierci mojej mamy i jade na msze i cmentarz,mama jest pochowana w swojej rodzinnej wsi 50 km od miasta.Teraz w zyciu dorosłym ,wsrod tylu problemow i decyzji brakuje mi jej bardziej niz kiedykolwiek.A za 3 dni ur. upieke dzis biszkopt pod okiem babci na tort.

Dziękuję
Mamy są strasznie potrzebne każdemu Bo może się i psioczy, że za bardzo narzekają czy pilnują... Ale tak naprawdę tyle dla nas robią Docenia się dopiero jak już jest za późno
Trzymaj się Kochana

Santom, za dobrze Ci tam

Napisane przez _kamea_

Dziękuję kochanie ciekawe, czy T jutro coś wymyśli z tym pierścionkiem?

Oby! Bo jak nie to będzie wp.....wpuszczenie go w kanał

[201606201204]

Zaczęła mi się @ i to jest zły dzien.

[Gajaa]

Cześć.

Dziś jest paskudny dzień. Najpierw stałam w korku pól godziny, potem pędem na wydział do dziekana, a dziekan co? "Jak Pani nie zda tego egzaminu przez 2-3 lata to się zastanowimy nad uznaniem podania o obniżenie poziomu". Tak więc się kończy moja przygoda z pedagogiką. Wrócę po ślubie na podyplomówkę, a jak ogarnę angielski i się finansowo - wrócę zrobić licencjat. Za parę lat. Niby byłam przygotowana na taką odpowiedź, ale ledwo panowałam nad głosem u dziekana, a po dojechaniu do domu sobie pochlipałam. Heh. Tyle męczenia się na nic. Tyle biegania. Tyle stresu. 2 lata ciężkiej pracy. I teraz wszystko na marne, bo miałam wybór albo zdrowie psychiczne i wyprowadzka albo depresja i brak konieczności pracy, czyli możliwość kucia angielskiego "na spokojnie". Smuto, smutno, że życie robi z Ciebie szmatę.

Ala, udanej zabawy i chcemy fotek!

Kinia, przytulas dla Ciebie

Jlys, ja Cię podziwiam. Tyle przeciwności, a Ty wciąż uśmiechnięta, pogodna, optymistyczna. Świetna z Ciebie dziewczyna. Twój TŻ ma szczęście

Santom, leńcie się za wszystkie czasy! mrrr. Obiadek, winko.

[jlys]

Bjuti wlaśnie też tak myśle, jak kiedys ogladalam program o dzieciach z domu dziecka to na szczęście mój tż wie o tym od poczatku i jest ok , mam nadzieje ze jemu sie nie odmieni...

Gaja a tam nie przesadzaj , mam i gorsze dni ale dzięki za mile slowa
wiadomo mój tż ma szczęście ale chyba ja też skoro jest ze mna kurcze Gaja wspolczuje Ci z ta pedagogika...tyle czasu poswieconego ech widzisz tak to jest wlasnie w życiu :/

Wrocilam od teściowej bylam na herbatce i pomagalam jej cv pisac itd :P potem tż wrocil z ojcem no i posiedzielismy , tż pojechal do pracy ja do domku wrocilam ale upaly , jutro rano idziemy po auto i od razu nad Zegrze zeby tylko sie pogoda nie zmienila

[Gajaa]

Tu w każdym razie się nie uzewnętrzniasz z gorszymi dniami co może nam przekazywać Twój nieco wyidealizowany obraz, ale mimo wszystko dzielnaś

Do bani z tą pedagogiką.

A ja słyszalam, że jutro burze