2012 Marcowo - Kwietniowe mamy - nie na EURO, a na dziecko czekamy :)

[MoniaHan]

Napisane przez tikki85

Ale naskrobałyście nadrobię jutro
Byłam u koleżanki po ciuchy ciążowe. Dostałam 12 par spodni i 27 bluzek . Mąż musiał po mnie przyjechać, bo to było dla mnie za dużo do dźwigania . Dodatkowo dostałam jeszcze książkę dla kobiet w ciąży .
Ale jak mówicie w spodniach ciążowych jest tak wygodnie, że chyba ich nie ściągnę do porodu

wow - to normalnie mozesz dla Tz pokazy mody urzadzac
moje spodnie ciazowe niestety nie sa za bardzo wygodne, gumka mnie troche cisnie....to ja nie wiem jak np. je nosic w 7 miesiacu?!!musze chyba gumke w nich zmienic.

dzisiaj wieczorem pojechalismy z psem do weterynarza, bo obgryza sobie opuszke na lapce i zaczal kulec i podnosic lapke i pokazywac ze go boli. jaki byl grzeczniutki i potulny w gabinecie....cholera jedna, a w domu istny czort...i wazy juz 28kg...., ktoregos dnia wrzuce jego fotke na poczte.
dobrej nocki i ciekawych snow

[monika_krk]

Napisane przez Mała!

Ja bym z przyjemnością poszła na basen...ale chyba nasz basen nie jest w dobrym stanie...

Jeśli chodzi o prasowanie to ja nie lubie i właśnie dziś miałam sprzeczkę z mężem właśnie o prasowanie... już od tygodnia wisiała jego koszula do wyprasowania w pokoju z którego na razie nie korzystamy i taka zapomniana wisiała...i czekał aż ja ją wyprasuje...a nie jestem " prasującą żoną" hehe

Poprosiłam mamcie o kapuśniak i jutro mam kapuśniaczek mniaaam....

ja pewnie niedługo bedę musiała wybrać się na jakieś zakupy...bo za miesiąc to się już w moje spodnie nie zmieszczę...

Pytanie dziewczyny...czy wszystkie robiłyście wyniki na HIV ? w ogóle na co robiłyście?

ja wyników na HIV nie robiłam, a tak to to standardowe badania krwi i moczu, grupa krwi, cytomegalia, różyczka i toxoplazmoza. Toxo mam powtórzyć po 26 tyg bo nie mam odporności

[julliczka]

Zariah No powiem Ci, że "fajna" ta Twoja koleżanka z pracy, "uwielbiam" takie babska i żeby ręczniki prasować jeszcze, skarpetki i bokserki o ludzie

Napisane przez gucia6

dzis wyprasowalam tztowi chyba z 10 koszul... zajelo mi niecala godzinke

O rrrany, chyba pierwszy raz poznaję osobę, która uwielbia prasować
Podziwiam

Właśnie mi się marzy chodzić na basen, ale czekam na wizytę u gina w poniedziałek. Bo nie wiem czy mogę czy nie.. zresztą chciałabym, żeby mi coś zaaplikował profilaktycznie, bo nie chcę infekcji złapać. Ach popływałabym troszkę...

tikki ale fajnie Ci się trafiło z tymi ciuchami. Ja na razie nie planuje kupować bluzek czy swetrów, stwierdziłam, że mam sporo w garderobie.
Ale spodnie niebawem jakieś sobie zafunduję, tzn TŻ powiedział, że jedziemy i kupujemy, bo widzi, że się meczę w spodniach, które teraz noszę.

Co to badań, nie chciałam robić na HIV, bo już tysiąc razy w życiu mi robiono, ale gin tego wymagał. Nie miałam robione na różyczkę, bo ją przechorowałam w dzieciństwie. Grupy krwi tez nie chciałam robić, bo mam zrobione badanie, które ważne jest na całe życie, ale kazał zrobić bo chodziło o sprawdzenie przeciwciał - czy rzeczywiście miał rację bo za do dopłacić musiałam Oprócz tego dołożył mi jakieś kilka na tarczyce i przeciwciała tarczycy czy coś takiego. Oczywiście morfologia, mocz i takie tam inne podstawowe.
Wyniki odbieram w poniedziałek, mam nadzieje, że będzie ok

[karolca]

Napisane przez julliczka

Nie miałam robione na różyczkę, bo ją przechorowałam w dzieciństwie. Grupy krwi tez nie chciałam robić, bo mam zrobione badanie, które ważne jest na całe życie, ale kazał zrobić bo chodziło o sprawdzenie przeciwciał - czy rzeczywiście miał rację bo za do dopłacić musiałam Oprócz tego dołożył mi jakieś kilka na tarczyce i przeciwciała tarczycy czy coś takiego. Oczywiście morfologia, mocz i takie tam inne podstawowe.
Wyniki odbieram w poniedziałek, mam nadzieje, że będzie ok

Też chorowałam na różyczkę i co po badaniu się okazało? Że wynik wątpliwy. Lepiej zrobić sobie wszystkie badania na zakaźne i mieć spokój.

Mnie lekarz będzie przekonywał, abym zaszczepiła się na WZW B... zastanawiam się, czy faktycznie warto teraz się szczepić?

[julliczka]

Napisane przez karolca

Też chorowałam na różyczkę i co po badaniu się okazało? Że wynik wątpliwy. Lepiej zrobić sobie wszystkie badania na zakaźne i mieć spokój.

Mnie lekarz będzie przekonywał, abym zaszczepiła się na WZW B... zastanawiam się, czy faktycznie warto teraz się szczepić?

A to ciekawe, mnie lekarz zapytał o różyczkę, powiedziałam, że chorowałam, bo doskonale to pamiętam, choć miałam 7 lat, zastrzyki dostawałam i przez tydzień mojej mamy nie widziałam na oczy, bo wtedy była w ciąży z moim bratem No i nie dał mi skierowania na tę różyczkę.

A z tym szczepieniem to chyba jeszcze za wcześnie? może warto innego lekarza o to zapytać.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

karolca dziękuję za dopiskę

[karolca]

Napisane przez julliczka

A to ciekawe, mnie lekarz zapytał o różyczkę, powiedziałam, że chorowałam, bo doskonale to pamiętam, choć miałam 7 lat, zastrzyki dostawałam i przez tydzień mojej mamy nie widziałam na oczy, bo wtedy była w ciąży z moim bratem No i nie dał mi skierowania na tę różyczkę.

A z tym szczepieniem to chyba jeszcze za wcześnie? może warto innego lekarza o to zapytać.

Też byłam w podobnym wieku jak przechodziłam różyczkę i w badaniu wyszło, że wynik, owszem może oznaczać, że chorowałam, ale przeciwciał to za wiele mi nie zostało Aż się zdziwiłam.

Wynik HBs odebrałam i lekarz sam powiedział, że jeśli będzie ujemny, to wypadałoby pomyśleć o jakimś szczepieniu. Zobaczę co powie mi na wizycie, bo nie chce mi się wydawać kolejnych pieniędzy w aptece...

[anagat]

Na Lecha i Jarosława wspaniałych.. czym ja tak nagrzeszyłam, że sobie taki głupi artykuł wybrałam.. Chyba bardziej skomplikowanych statystyk nie mogłam znaleźć... W końcu zadzwoniłam do kumpla, który wykłada informatykę na polibudzie.. i razem się męczyliśmy. Tragedia to jutro będzie. Prezentację zrobiłam, aleee....

Co do prasowania.. to ja jeszcze bardziej wygodnia jestem, bo mam i korzystam z suszarki do prania elektrycznej..
Więc pranie z pralki do suszarki a z suszarki cieplutkie i niepomięte od razu składam do torby równiutko i na górę przynoszę i rozkładam na wyrze w pokoju , którego nei używamy
Co ja zrobię bez suszarki w nowym miejscu????

Apropos nogi Cziqua, ja myślę, że nie ma co w tej chwili biec do ortopedy (pewnie termin i tak by był za 3 miechy..hmmm może warto się zarejestrować na wszelki wypadek?)...On każe nogę podnosić, poczekać aż zejdzie krwiak(-na skórze może go nie być widać, ale w tkankach jego resorbcja może dłużej zająć) i ew. robić zimne okłady..brrr

Siniol już zszedł? Czy noga barwach tęczy nadal?

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, po pierwsze żebym wyglądała, że wiem o czym mówię podczas prezentacji, a po drugie za spokojny dyżur..Ostatni spokojny nie był

Paaaaaaaaaaa

[dagirll]

Napisane przez pempek

O tym, że Piróg z Piaskiem też wiem o kilku lat, swego czasu nawet taki kawał krążył

Z czym jest Piróg?
a. z mięsem
b. ruski
c. z piaskiem

Nieeeeee mogę z tego

[tikki85]

Mąż mnie obudził jak wychodził do pracy, bo do mnie gadał . A ja jak już wypowiem jakieś słowo (poza "yhy") to później nie mogę zasnąć . No nic...najwyżej zrobię sobie popołudniową drzemkę .

Napisane przez MoniaHan

wow - to normalnie mozesz dla Tz pokazy mody urzadzac
moje spodnie ciazowe niestety nie sa za bardzo wygodne, gumka mnie troche cisnie....to ja nie wiem jak np. je nosic w 7 miesiacu?!!musze chyba gumke w nich zmienic.

Haha . Urządzałam mu wczoraj, bo musiałam wszystkie ubrania przymierzyć (takie moje skrzywienie).
Większość bluzek jest już na końcowe miesiące, ale spodnie wszystkie dobre . Mam nadzieję, że mi w D* nie przybędzie za wiele .
Może dlatego, że te spodnie co ja mam, były rozciągane przez większe brzuszki to nie cisną??

[rumiankowa]

hej Dziewczyny
dawno nie zaglądałam, bo nie mam czasu piszecie tak szybko, że wystarczy pójść do pracy, żeby mieć do nadrobienia 8 stron. a jednak mam małe dziecko, z którym też chcę spędzić trochę czasu, skoro przez 9 godzin się nie widzimy

to tylko tyle, że daję znaki, że ciągle jestem
zdjęcia też oglądam
buziaki

[joanaros]

Napisane przez tikki85

Mąż mnie obudził jak wychodził do pracy, bo do mnie gadał . A ja jak już wypowiem jakieś słowo (poza "yhy") to później nie mogę zasnąć . No nic...najwyżej zrobię sobie popołudniową drzemkę .

Mój włączył rano radio i po spaniu. Mówi: "zobacz jaki piękny wschód słońca"

Jakoś teraz mam wiecej energii rano, nawet w szafie poukładałam zanim poszłam do pracy. Wieczorem nie daję rady się ruszyć.

Wracając do prasowania to mam koleżankę która majtki prasuje. Ja tylko to co bardzo wygniecione a reszta do szafy ale i tak się nazbiera

[Madziara 26]

Witam

Tikki ale fanie masz ja to tylko jak narazie mam 1 parę spodni

gucia chętnie skorzystam z twoich usług

A aguśkę to chyba "zabiję" za tego Piróga w nocy zamykamoczy a tak kto Piróg

Mój tż tez mnie tak zdenerwowal że się do niego nie odezwę puki mnie na kolanach nie przeprosi wiecie co on mi powiedział ! cytuję "ale masz śmietnik"

[julliczka]

Dzień doberek..

Wstałam jakiś czas temu i już mnie tu gazy męczą
Oczywiście sny miałam totalne i znów chodzę nieprzytomna

Madziara ach te TŻty wczoraj też usłyszałam, fakt faktem, że to niby żartem, ale żebym wzięła się do roboty, tu sprzątnęła i tam a ja wczoraj nawet sporo ogarnęłam w kuchni, małymi kroczkami doprowadzam chałupę (mimo wszytko przez te kilka miech jak mnie tu nie było taki porządny TŻ to jednak trochę zapuścił gdzieniegdzie pewne kąty ) Poza tym mam wiele innych spraw, ale w ostatnich dniach siedzę w chałupie, to mu się wydaje, że nic nie robię Ale w końcu zauważył, że książki poukładałam, wieżę podłączyłam, poprzekładałam kilka drobiazgów, także na szczęście mnie chwali
Ale prasowanie dalej leży i kwiczy...........

To miłego mamusie

[cziqua]

Napisane przez anagat

Apropos nogi Cziqua, ja myślę, że nie ma co w tej chwili biec do ortopedy (pewnie termin i tak by był za 3 miechy..hmmm może warto się zarejestrować na wszelki wypadek?)...On każe nogę podnosić, poczekać aż zejdzie krwiak(-na skórze może go nie być widać, ale w tkankach jego resorbcja może dłużej zająć) i ew. robić zimne okłady..brrr

Siniol już zszedł? Czy noga barwach tęczy nadal?

Dalej barwy tęczy śliwka niebieski troche zielonego żółty juz zszedł więc chyba się goi
bolec jeszcze boli ten brak czucia mi jakoś specjalnie nie przeszkadza musiałam po prostu konkretnie pizgnąc na ten chodnik ze tak dlugo sie trzyma a co lekarz mi powie na rtg mnie nie wysle raczej w ciąży jeśli to nie jest złamanie.


A mnie jest tak niedobrze fujj masakra jakaś jesnem nerwowa męża mam ochote zabic cytryna wycisnieta wlodowce ten rozkraja nastepna po kąpieli oczywiscie wanna nie spłukana jadł słonecznik w łóżku ciuchy zostawione w dużym pokoju i co najlepsze jak wychodzi z wanny niedokładnie stopy wyciera i k... mam ślady na całym mieszkaniu (panele) chyba sie rozwiodę

[tikki85]

Napisane przez Madziara 26

Witam

Tikki ale fanie masz ja to tylko jak narazie mam 1 parę spodni

Pewnie jakbym sama miała kupować spodnie to ograniczyłabym się do 1. pary, bo w sumie po co aż tyle na raz . No ale moja koleżanka ma fioła na punkcie spodni .

Napisane przez Madziara

A aguśkę to chyba "zabiję" za tego Piróga w nocy zamykamoczy a tak kto Piróg

u mnie na szczęście obyło się bez snów o Michale

Napisane przez Madziara 26

Mój tż tez mnie tak zdenerwowal że się do niego nie odezwę puki mnie na kolanach nie przeprosi wiecie co on mi powiedział ! cytuję "ale masz śmietnik"

I kwiaty jeszcze za wszystkie kobiety w ciąży z brzuszkami

[MoniaHan]

Napisane przez Madziara 26

Witam

Tikki ale fanie masz ja to tylko jak narazie mam 1 parę spodni

gucia chętnie skorzystam z twoich usług

A aguśkę to chyba "zabiję" za tego Piróga w nocy zamykamoczy a tak kto Piróg

Mój tż tez mnie tak zdenerwowal że się do niego nie odezwę puki mnie na kolanach nie przeprosi wiecie co on mi powiedział ! cytuję "ale masz śmietnik"

Madziara a niby gdzie ten smeitnik masz?

[tikki85]

Napisane przez cziqua

A mnie jest tak niedobrze fujj masakra jakaś jesnem nerwowa męża mam ochote zabic cytryna wycisnieta wlodowce ten rozkraja nastepna po kąpieli oczywiscie wanna nie spłukana jadł słonecznik w łóżku ciuchy zostawione w dużym pokoju i co najlepsze jak wychodzi z wanny niedokładnie stopy wyciera i k... mam ślady na całym mieszkaniu (panele) chyba sie rozwiodę

Mój wczoraj przed snem też nieźle mnie podkurzył. Nie chciał spać pod grubą kołdrą więc wziął cienką, którą dopiero co wyprałam. To mówię do niego, żeby wziął poszwę, bo lepiej mi wyprać poszwę niż kołdrę a ten "a po co" ja wolę tak? No i się przezbywał i w końcu powiedział, że co ja gadam, jak to i tak on robi ostatnio pranie . No myślałam, że go utłukę. Zrobił 2 prania i to swoich t-shirtów i już biedactwo robi ciągle pranie

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez julliczka

Madziara ach te TŻty wczoraj też usłyszałam, fakt faktem, że to niby żartem, ale żebym wzięła się do roboty, tu sprzątnęła i tam a ja wczoraj nawet sporo ogarnęłam w kuchni, małymi kroczkami doprowadzam chałupę (mimo wszytko przez te kilka miech jak mnie tu nie było taki porządny TŻ to jednak trochę zapuścił gdzieniegdzie pewne kąty ) Poza tym mam wiele innych spraw, ale w ostatnich dniach siedzę w chałupie, to mu się wydaje, że nic nie robię Ale w końcu zauważył, że książki poukładałam, wieżę podłączyłam, poprzekładałam kilka drobiazgów, także na szczęście mnie chwali
Ale prasowanie dalej leży i kwiczy...........

Napisane przez tikki85

I kwiaty jeszcze za wszystkie kobiety w ciąży z brzuszkami

Widzę, że obie inaczej zrozumiałyśmy wypowiedź Madziary

[MoniaHan]

Napisane przez anagat

Na Lecha i Jarosława wspaniałych.. czym ja tak nagrzeszyłam, że sobie taki głupi artykuł wybrałam.. Chyba bardziej skomplikowanych statystyk nie mogłam znaleźć... W końcu zadzwoniłam do kumpla, który wykłada informatykę na polibudzie.. i razem się męczyliśmy. Tragedia to jutro będzie. Prezentację zrobiłam, aleee....

Co do prasowania.. to ja jeszcze bardziej wygodnia jestem, bo mam i korzystam z suszarki do prania elektrycznej..
Więc pranie z pralki do suszarki a z suszarki cieplutkie i niepomięte od razu składam do torby równiutko i na górę przynoszę i rozkładam na wyrze w pokoju , którego nei używamy
Co ja zrobię bez suszarki w nowym miejscu????

a wlasnie to dlatego ja tez wlasciwie nie musze prasowac...tez uzywam szuszarke ale nie do wszystkich ubran, bo niszczy szybciej tkaniny, ale wygodna sprawa jak nie wiem co..i faktycznie mniej pogniecione.
Powodzenia na przentacji.

Apropos nogi Cziqua, ja myślę, że nie ma co w tej chwili biec do ortopedy (pewnie termin i tak by był za 3 miechy..hmmm może warto się zarejestrować na wszelki wypadek?)...On każe nogę podnosić, poczekać aż zejdzie krwiak(-na skórze może go nie być widać, ale w tkankach jego resorbcja może dłużej zająć) i ew. robić zimne okłady..brrr

Siniol już zszedł? Czy noga barwach tęczy nadal?

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, po pierwsze żebym wyglądała, że wiem o czym mówię podczas prezentacji, a po drugie za spokojny dyżur..Ostatni spokojny nie był

Paaaaaaaaaaa

faktycznie po suszarce sa mniej pogniecione ubrania, dobrze sie zorientowac po 3 latach uzytkowania...pewnie dlatego wlasnie nie musze prasowac, ale nie wszystkie rzeczy wrzucam tam, bo suszarka niszczy szybciej tkaniny.
Powodzenia na prezentacji

[Aguśkaa83]

Dzien dobry
Dzis w przeciwienstwie do wczorajszego barwnego snu, snilo mi sie ze urodzilam coreczke

Napisane przez karolca

Mnie lekarz będzie przekonywał, abym zaszczepiła się na WZW B... zastanawiam się, czy faktycznie warto teraz się szczepić?

wiesz ze zastanawialam sie nad tym...
bo np co sie robi w przypadku jakiegos zabiegu operacyjnego planowanego (czlowieka ktory nie jest w ciazy), szczepi sie zawsze p/wzw (jest to skojarzona szczepionka na typ wirusa a i b, bo na c nie ma szczepienia), no a wlasnie myslalam co w przypadku kiedy kobieta jest w ciazy, czy tez sie szczepi, bo np ma planowana cesarke...to przeciez zabieg wiec chyba wtedy sie szczepi.?
Ja nigdy sie nie interesowalam szczepieniem p/wzw w ciazy bo mialam zawsze przeciwciala z tego powodu ze ja bylam szczepiona jakis czas temu, z powodu mojej pracy, ale teraz jak zrobilam ilosc p/cial to wyszla mi ilosc niezabezpieczajaca wiec powinnam sie zaszczepic..musze tez lekarza o to zapytac. Bo normalnie powinnam sie doszczepic, ale co teraz? Wlasciwie nawet przy porodzie sn tez mozna sie zarazic wzw...

Napisane przez Madziara 26

A aguśkę to chyba "zabiję" za tego Piróga w nocy zamykamoczy a tak kto Piróg

Mój tż tez mnie tak zdenerwowal że się do niego nie odezwę puki mnie na kolanach nie przeprosi wiecie co on mi powiedział ! cytuję "ale masz śmietnik"

to dzis bedziesz miala fajniejszy sen
a o jaki "smietnik" chodzi???

[joanaros]

Madziarra gdzie masz niby ten śmietnik?

Czy wy też tak często latacie do WC. Mi sie chce siku co 5 minut

[Aguśkaa83]

Napisane przez cziqua

A mnie jest tak niedobrze fujj masakra jakaś jesnem nerwowa męża mam ochote zabic cytryna wycisnieta wlodowce ten rozkraja nastepna po kąpieli oczywiscie wanna nie spłukana jadł słonecznik w łóżku ciuchy zostawione w dużym pokoju i co najlepsze jak wychodzi z wanny niedokładnie stopy wyciera i k... mam ślady na całym mieszkaniu (panele) chyba sie rozwiodę

kochana zrob z nim porzadek bo jak Ci sie maluszek urodzi to wspolczuje Ci bardzo...
ja miewam podobnie, z reszta juz Ci wspominalam wczesniej jakiego mam meza, ale ja za niego nie sprzatam, cierpliwie czekam az np sie obudzi i mu pokazuje ze ma to wytrzec, posprzatac a jak sie buntuje wtedy wybucham i on chyba dla swietego spokoju to zrobi...ja mojemu czasem takie jazdy robie ze az sie sama sobie dziwie, ale ja bym chyba nie wytrzymala jak by moj zrobil cos takiego jak Twoj dzis

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez joanaros

Czy wy też tak często latacie do WC. Mi sie chce siku co 5 minut

mniej wiecej co godzine

[cziqua]

ja mu już kolorowe karteczki zaczełam przyklejac na piecyk gazowy ze jak zwiększa gaz to niech go potem zmmniejszy bo później mam łapy poparzone na cukierniczce ze ma łyżeczki z cukru nie moczyc w herbacie ja tez mu mówie co ma robic tylko ze jak on wstaje rano i jak wychodzi do pracy to ja se jeszcze nynam potem wstaje i ku..wy leca do pustych scian a o karteczki to sie prawie obrazil dzisiaj

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

a tak w ogóle to będe robiła dzisiaj babkę marmurkową mam idelany przepis z netu klik

[Madziara 26]

mu chodziło o mój brzuszek

[tikki85]

Cziqua ja mojego już nauczyłam niemoczenia łyżeczki do cukru , ale na samym początku małżeństwa też miałam z tym problem .

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Madziara 26

mu chodziło o mój brzuszek

W takim razie dobrze zrozumiałam

[julliczka]

Napisane przez cziqua

ja mu już kolorowe karteczki zaczełam przyklejac na piecyk gazowy ze jak zwiększa gaz to niech go potem zmmniejszy bo później mam łapy poparzone na cukierniczce ze ma łyżeczki z cukru nie moczyc w herbacie ja tez mu mówie co ma robic tylko ze jak on wstaje rano i jak wychodzi do pracy to ja se jeszcze nynam potem wstaje i ku..wy leca do pustych scian a o karteczki to sie prawie obrazil dzisiaj

to masz przeboje ze swoim

Napisane przez cziqua

a tak w ogóle to będe robiła dzisiaj babkę marmurkową mam idelany przepis z netu klik

[tikki85]

Cziqua wygląda na prostą, ale nie mam keksówki. Przeważnie robię ciasta ze strony KLIK, bo są na małe blachy i tortownice . A te zdjęcia .

[julliczka]

Napisane przez tikki85

Cziqua ja mojego już nauczyłam niemoczenia łyżeczki do cukru , ale na samym początku małżeństwa też miałam z tym problem .

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------


W takim razie dobrze zrozumiałam

mi przyszło na myśl 3 opcje m.in. brzuszek, ale wydawało mi się to mało prawdopodobne
mnie chodziło ogólnie o sposób wyrażania się TŻtów - im się wydaje, że to zabawne, a tu zonk a też się nerwowa zrobiłam od kilku dni, wydzieram się, wczoraj jak mi niby żartem powiedział, że mam sprzątać, bo nic nie robię, to go tak skrzyczałam że hej aż przyleciał i sie tłumaczył że żartował, że widzi że przecież sprzątam.. to po co te komentarze

ale dziś to mam lenia nic mi się nie chcee

[gosica502]

Hej dziewczyny

Co do badań krwi to ja miałam do tej pory cytomegalię, toksoplazmozę, różyczkę, teraz mam skierowanie na hiv, hbs i WR, grupę krwi miałam robioną w zeszłym roku przed łyżeczkowaniem w szpitalu więc nie było potrzeby już teraz no i do tego miałam na razie raz morfologię i cukier. Zobaczymy co jeszcze do tego dojdzie

Cziqua ale masz przeboje z tym mężem Tak jak dziewczyny mówią, szkol go i trenuj póki na to masz czas A z karteczkami dobry pomysł hahaha niech się obraża jak nie potrafi o takich prostych rzeczach pamiętać

[MoniaHan]

moj tez robi skladziki z ubran w lazience i sypialni...jak jakas wiewiorka normalnie, opie....am po jakims czasie jak juz spory sie skladzik robi, nawet jak mi przeszkadza to i tak tego nie sprzatam...tak samo jak butelke po piwie zostawi - nie sprzatne za chiny ludowe chocbym do kuchni szla 10x/godzine. dostalismy ''w spadku'' jakis czas temu piekne zabytkowe biurko...bylo na poczatku w sypialni..glownie ja je uzywalam, byl na nim porzadek, pozniej przenieslismy na dol do duzego pokoju bo tam spedzamy wieczory, siedzi z nami pies, ogladamy tv, wiec wygodniej dla Tz uzywac kompa siedzac przy biurku....ale co sie na tym biurku teraz dzieje, nawet nie widac ze to antyk jest...tyle gratow na tym biurku jest. na szczescie porzadki robimy razem....bo ja nie zaczynam nawet sprzatac bez niego....ja tego balaganu nie narobilam, to i sprzatac nie bede po nim.

dzisiaj sie nie wyspalam dobrze, albo wydawalo mi sie albo to bylo naprawde - ze brzuch mnie bolal...jzu nie wiem sama. wczoraj zjadlam kolacje o 16 i o 23 w nocy musialam wstawac i robic sobie kanapki bo taka glodna bylam.

[alamig]

Dziś w nocy jak się gwałtownie przekręciłam, to mnie tak coś przez chwilkę zakuło w brzuchu, że aż krzyknęłam. Już kilka razy tak miałam, np. przy gwałtownym wstawaniu. Macie czasem coś takiego?