Mamusie grudniowe 2015 cz.7

[Fionka_31]

Sylwuska jak samopoczucie? Lepiej już? Mam nadzieję ze jutro obudzisz sie pelna energii.

Ja juz się położyłam tak się zmęczyłam ogranianiem tej zamrażalki ze aż niemożliwe. Później na dzialce troche odżyłam wiec w domu znowu zaczęłam ogarniać i teraz to juz padlam na amen.

Tz robi mi kolacje a ja się zastanawiam czy będzie mi sie chciało wstać żeby się wymyć

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Gryzelda mąż przeciwko tobie

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Adka gadaliście o wolnych poniedzialkach?

[adka_19]

Napisane przez Fionka_31

Sylwuska jak samopoczucie? Lepiej już? Mam nadzieję ze jutro obudzisz sie pelna energii.

Ja juz się położyłam tak się zmęczyłam ogranianiem tej zamrażalki ze aż niemożliwe. Później na dzialce troche odżyłam wiec w domu znowu zaczęłam ogarniać i teraz to juz padlam na amen.

Tz robi mi kolacje a ja się zastanawiam czy będzie mi sie chciało wstać żeby się wymyć

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Gryzelda mąż przeciwko tobie

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Adka gadaliście o wolnych poniedzialkach?

Fionka nie było kiedy. Szefostwo oczywiście się już któryś dzień nie pojawia nie ma czasu. Zdaje się że smsa wystosuje tylko chcemy pogadać z resztą ludzi żeby mieć potwierdzenie.
Tż dziś odpocząć trochę o 12 do domu poszedł bo padał. Przespał pół dnia

A jaki miał błysk w oczach jak przyszedł po mnie i zakupy do auta

[_karmazynova_]

Aniqua super szczeniaczek

Napisane przez 0enedue

Aniqa jako słodziak aaaaaa

Przyszło zamówienie z asplanta i druga paczka z ręcznikiem z kapturkiem o grzechotka na rękę )

Po wizycie okazało się ze nir mam żadnej cukrzycy ze norma jest ok wg tych nowych wytycznych które obowiązują od końca 2014 wiec kończę moja przygodę z mierzeniem cukru

Super wieści ! Fajne rzeczy

Napisane przez 0enedue

Karmazynova kurde szkoda tej sukienki bo ładna miała być :/ mam nadzieje ze uda Ci się coś szybko znaleźć

Napisane przez andriuszka77

Moge polecić Ci sukienki z Happy mum, zamówiłam 2 sobie, w tym jedną na wesele. Zaskoczyła mnie jakość materiału. Rewelacja, więc polecam Ci. Tam mają ładne białe też. Jakość naprawdę bardzo dobra

Napisane przez Ani_qa

Szkoda :/ ... odeślij ją i szukaj czegoś w sklepie... na ślub to jednak lepiej zobaczyć na żywo i dotknąć...

A ja znowu kupiłam dość duży rozmiar, że jeszcze się rozciągnie jak brzuszek urośnie i zadowolona jestem

Napisane przez dolinka881

Tak to jest jak zamawia się sukienki przez neta.. przeżyłam to samo.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52977864]Czeeść

Karmazynova szkoda, że sukienka brzydka

[/QUOTE]

Napisane przez halwaya

Karmazynova - a pokaz jak na żywo wygląda ta sukienka..

Napisane przez dorosea

Mnie też ciągnie coraz bardziej, szczególnie jak za dużo pochodze




Pokaż fotę

Sukienkę schowałam na razie głęboko do szafy, bo okazało się, że mój kalafior znów zadziałał.. Okazało się, że kupiłam sukienkę od osoby prywatnej i nie przyjmuje zwrotów. Oczywiście napisał to na stronie "o mnie" a ja tam nie zajrzałam, bo widziałam, że tyle ma wystawionych aukcji i tyle komentarzy, że stwierdziłam, że to na bank nie jest osoba prywatna wystawię ją chyba na olx za jakiś czas.
Dzięki za polecenie happymum miałam już tam kupować sukienkę, ale pojechaliśmy dziś na targ i kupiłam sobie tam super sukienkę za 220 zł + szal gratis kobieta spuściła mi z pierwotnej ceny 275zł bo muszę ją skrócić i dodatkowo stwierdziła, że skoro na ślub to mi obniży cenę

Napisane przez acapella

Cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Trochę się nie odzywałam, ale czytam PRAWIE codziennie :P Bujam się dalej ze swoją mgr, moja opiekunka pracy mnie dobija, przyjeżdżam specjalnie do Gdańska a ona odwleka, przeciąga, nie odpowiada, musiałam wracać do Krakowa już to obrażona, że mnie nie ma, myśli, że nic innego w życiu nie robię tylko czekam na jej maile non stop w Gdańsku żyjąc już parę miesięcy w Krakowie... Aghhhh, musiałam na nią poskarżyć Ale nie mam już siły do tej kobiety, termin mam na 7 października, ale to już chyba czwarty więc kto to wie czy ostateczny. Majątek wydam na pendolino, bo niczym innym nie dam rady tak daleko jeździć ;/
No ale trzymajcie kciuki, może wreszcie się kiedyś uda :P

Poza tym od wtorku ósmy miesiąc, a wczoraj zaczęłam staż już dobijała mnie bezczynność w domu, więc się cieszę, że coś robię, gdzieś wychodzę, a to tylko 6h dziennie

Łapią mnie od kilku dni bolesne skurcze dość często, mam nadzieję, że to nic złego... Nie tak jak zazwyczaj na okres tylko w górnej części brzucha... Ktoś coś wie? ;>

Poza tym śliczna Twoja córeczka Fionka (choć cały czas mam w głowie, że Ty to masz synka ).
Żaneta, super, że się układa, trzymam kciuki za Ciebie i małą
0enedue współczuję z TŻtem, mam nadzieję, że ktoś go ogarnie jakoś, coś go kopnie, bo jak nic się nie wydarzy to wątpię, żeby sam z siebie dojrzał do zmiany zachowania, takie te facety głupie nieraz
Rudaska dawaj przepis na pierogi, na ciasto koniecznie, bo nie mam sprawdzonego, i na farsz też, jak znasz dobry na ruskie to też Przymierzam się do lepienia niedługo

Pamiętamy super, że się odezwałaś. trzymam kciuki za obronę

Napisane przez mujer

Hm, możecie opisać, jak u Was z grubsza wyglądają ruchy młodych w ciągu doby?
Bo nie wiem, czy mój taki nieruchawy, czy ja jestem lewa i słabo czuję...
Czy może coś jest nie tegez :/
A miałam się nie martwić na zapas...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

A i jeszcze... jakiś patent poporodowy macie na obiadki? Tzn. pomijając już jedzenie do szpitala ewentualne, to po powrocie TŻ będa gotowac, czy robicie mrożonki?
Ja myślę narobić mrożonek, aczkolwiek jakoś nie mam weny co przygotować. Chciałam odgapić Wyłączając pierogi

U mnie Młody najbardziej się rusza z rana/na wieczór/w nocy. W ciągu dnia nie jest już tak aktywny. Choć co godzinę porusza się delikatnie parę razy.

Co do obiadów, to planuje porobić trochę mrożonek. U mnie na szczęście TŻ też gotuje, także na pewno sobie poradzimy

Napisane przez syylwuska

Wczoraj byłam u teściów i była znowu ta sąsiadka u nich, pamietacie? Pisałam Wam kiedys, ze powiedziała, że nie mam już talii itd?

No i potem tak sobie pomyślałam, spoko może tak żartem chciała powiedzieć itp, a wczoraj stoję na,schodach, rozmawiam ze szwagierka, a ona wola mnie:
-Sylwia, sylwia
Pytam się o co chodzi?
-kto jest grubszy? I łapie się za brzuch.
Ja nie wiem o co jej chodzi i patrzę tak na nią. Na co ona:
-o brzuch mi chodzi
A ja dalej nie wiem o co chodzi czy pyta o mnie czy o tesciowa, bo teściowa też taka grubsza trochę jest. No i w końcu pyta:
- no kto jest grubszy ja czy ty??
No sorry padlam. Zastrzeliła mnie tym glupim pytaniem, ze nawet nie wiedzialam co jej odpowiedzieć, ze odparalam tylko: nie wiem i tyle.

I teraz już wiem, że robi to specjalnie, chce mi dopiec, ze robie grubsza, no chyba powinnam, al w po co przy wszystkich to tak podkreśla, nikt inny nie robi takich akcji tylko ona, bez sensu.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

niepoważna jest ta kobieta.. co ona próbuje się w ten sposób dowartościować? tak jak pisały dziewczyny wcześniej, ja jej powiedziałabym, że ja nie jestem gruba tylko w ciąży i po porodzie szybko wrócę do formy, a maluszek niech rośnie w brzuszku jak największy, bo to on tam zajmuje miejsce a nie tłuszcz

[syylwuska]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52988259]Pojechałam o 13 na budowę. Po pracy przyjechał mąż i stwierdził, że jemu te okna w ogóle nie przeszkadzają, że to normalne, że się otwierają do środka, bo wszędzie tak jest i że mam nie wymyślać a ja na dzień dobry jak tylko mu opowiadałam to łzy w oczach, że ja tego okna nie chcę. Więc wyszłam znowu na histeryczkę w ciąży Jak tak chce to niech sobie tak ma, ja się już nie odzywam. I tak go nie przekonam, że na zewnątrz byłoby lepiej a z właścicielem firmy nic nie ugram, bo on wie, że w dokumentach nie ma nic na temat takiego otwierania...[/QUOTE]
O kurczę to trochę słabo, ze nie trzyma Twojej strony ;/ musiało być Ci przykro ;( czyli zostawicie jednak tak jak jest?

Napisane przez kalusia87

Kupił ale jednak trochę się wolałam wstrzymać z antybiotykiem bo wiadomo, że żaden nie jest obojętny dla organizmu. No i dzisiaj mi lepiej więc raczej go sobie daruję

A no to cieszę się bardzo, ze dziś już Ci lepiej ;*

Napisane przez Fionka_31

Sylwuska jak samopoczucie? Lepiej już? Mam nadzieję ze jutro obudzisz sie pelna energii.

Ja juz się położyłam tak się zmęczyłam ogranianiem tej zamrażalki ze aż niemożliwe. Później na dzialce troche odżyłam wiec w domu znowu zaczęłam ogarniać i teraz to juz padlam na amen.

Tz robi mi kolacje a ja się zastanawiam czy będzie mi sie chciało wstać żeby się wymyć

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Gryzelda mąż przeciwko tobie ala:

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Adka gadaliście o wolnych poniedzialkach?

Dziękuję Fionka, juz lepiej, jak przestałam wymiotowac i zaczelam delikatnie jeść, to wzięłam proszka kolejnego i popilam taka średnia kawa i ból dużo się zmniejszył, a ja widzę nawet po twarzy, ze jest mi lepiej, no a teraz apetyt wraca, więc i ze mna chyba będzie ok oby to się więcej nie powtarzalo juz, w ogóle taki dół mnie złapał, jak ja sobie poradzę jak będę się tak czuła i Mała już będzie na świecie, jak ja się nią zajmę, jak cały dzień byłam nie do życia... ;/

Napisane przez _karmazynova_

Aniqua super szczeniaczek



Super wieści ! Fajne rzeczy
















Sukienkę schowałam na razie głęboko do szafy, bo okazało się, że mój kalafior znów zadziałał.. Okazało się, że kupiłam sukienkę od osoby prywatnej i nie przyjmuje zwrotów. Oczywiście napisał to na stronie "o mnie" a ja tam nie zajrzałam, bo widziałam, że tyle ma wystawionych aukcji i tyle komentarzy, że stwierdziłam, że to na bank nie jest osoba prywatna wystawię ją chyba na olx za jakiś czas.
Dzięki za polecenie happymum miałam już tam kupować sukienkę, ale pojechaliśmy dziś na targ i kupiłam sobie tam super sukienkę za 220 zł + szal gratis kobieta spuściła mi z pierwotnej ceny 275zł bo muszę ją skrócić i dodatkowo stwierdziła, że skoro na ślub to mi obniży cenę


Pamiętamy super, że się odezwałaś. trzymam kciuki za obronę



U mnie Młody najbardziej się rusza z rana/na wieczór/w nocy. W ciągu dnia nie jest już tak aktywny. Choć co godzinę porusza się delikatnie parę razy.

Co do obiadów, to planuje porobić trochę mrożonek. U mnie na szczęście TŻ też gotuje, także na pewno sobie poradzimy



niepoważna jest ta kobieta.. co ona próbuje się w ten sposób dowartościować? tak jak pisały dziewczyny wcześniej, ja jej powiedziałabym, że ja nie jestem gruba tylko w ciąży i po porodzie szybko wrócę do formy, a maluszek niech rośnie w brzuszku jak największy, bo to on tam zajmuje miejsce a nie tłuszcz

Macie rację co do tej kobiety, jeśli jeszcze raz coś do mnie powie w tym stylu, to jej przygadam, może wtedy się odczepi

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[wojniann]

Pewnie ktoś mnie zlinczuje ale powiem wam ze wózek maxi cosi tonprzerost formy nad treścią. Piekielnie drogi ale nie wart swojej ceny. Fotelik ok ale wózek porażka. Żeby uprac spacerówke musiałam pół wózka rozmontowac. Według mnie powinien być łatwo wyjmowany jakiś element dajesz do pralki i zakładasz Zwłaszcza ze tego wózka nie da się wyłożyć kocykiem który ewentualnie zabezpieczy tapicerkę. Gdyby nie fakt ze dostaliśmy go za naprawdę mała kasę razem z fotelikiem śpiworem itd nie kupiłbym go.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Ja dziś kawał roboty zrobiłam. Dwa pokoje mam posprzątać tak z sercem. Tzn nawet do szafek pozagladalam powyrzucalam szpatgaly. Małej ubranka poprasowalam. Obiadki na tydzień ugotowalam. Zupka dyniowa rewelacyjna wyszła. Mama mi okna umyla jeszcze nie wszystkie ale miło z jej strony. Nawet mąż dziś sprzątal a to nie zdarza się często. Została mi jeszcze puszcza lwa pokój Piotrka ale to chyba jak mały wróci do przedszkola bo plan mam powyrzucac trochę jego klamotow.
W przyszłym tygodniu szafa pod zabudowę dopiero przyjedzie do niego i osłonki na kaloryfery to zajmę się sprzątaniem generalnym. Coś mi się zdaje że gniazdo zaczynam wić hehe bo sprzątam skrupulatnie.

[_karmazynova_]

Napisane przez wojniann

Ja dziś dostspilam zaszczytu spania 10 godzin. Ostatnio budziła się o 4 i obmyslalan kłopoty hehe zamartwialam się i wtedy napewno nie mogę spać. A dziś Kornelia raczyła zejść z mojego pęcherza to tylko raz wstawalam. Może w końcu tak zmęczona byłam.

Kornelia - bardzo ładne imię podoba mi się, też Kornel dla chłopca, ale TŻ nie chciał o nim słyszeć

Napisane przez mujer

Bosze, ale dostałam zawału
Idę do wuceta, paczam na wkładkę... czerwona!!! Już prawie zemdlałam, jedną ręką wciągam gacie, drugą wychodzę z łazienki, żeby dzwonić... Ale tak paczam po chwili hm... Dziwne to czerwone. Nitki? Hm... No nitki czerwone, przyklejone do wkładki. Niewiele nawet. Regularne, materiałowe nitki
Tylko ciekawe skąd one się tam wzięły

O masakra


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52983851]Sylwoha to znaczy, że byłam na budowie od 7 do 8.30, żeby robotnicy wiedzieli, że ktoś jest i kontroluje to, co robią. Musiałam wyłączyć alarm i kamerę, sprawdzić okna, które montowali wczoraj itp. Teoretycznie mogłabym tam spędzić całe przedpołudnie, ale porządki w domu nie zrobią się same, a już nie mogę na ten burdel patrzeć więc teraz się biorę za sprzątanie a o 13 jadę z powrotem popatrzeć jak tam robota

Ale jestem wku.r.wi.ona... Zamówili nie takie okno jak chciałam konkretnie 2 okna na 2 tarasy. Miały się otwierać na zewnątrz, żeby większą przestrzeń zrobić, a otwierają się do środka. Przy czym jedno jak się otworzy, to jednocześnie tym otwartym zasłoni się drugie okno... Właściciel firmy jak mi to powiedział, jest zaskoczony, że one miały być na zewnątrz otwierane. 3 razy rozmawialiśmy z nim, jego wspólnikiem i jego synem o tym na etapie zamawiania. I gadał, że nie ma żadnego problemu, żeby się okna otwierały na zewnątrz. A on dzisiaj, jak okno zamówione i wstawione zdziwiony, że miało tak być i mi tłumaczy, że to zupełnie inny profil, inne okno itp - co mnie to kur.wa obchodzi?! Równie dobrze mógłby tam wstawić okno z czarną szybą, efekt byłby ten sam ni ch.u.ja nie zapłacę za te 2 okna. I niech on sobie robi co chce, ma być tak jak zamawiałam. A jak nie to się spotkamy w sądzie, nie popuszczę.

Co do rozstępów to niestety to, że w czasie ciąży ich nie ma to jeszcze nie jest gwarancja, że nie wyjdą. Koleżanka z kwietniówek nie miała całą ciążę. Wyszły jej zaraz po porodzie

Ogolnie a nie słyszałaś, że sny się interpretuje na odwrót?

Kalusia nie mam pojęcia. Ale ona akurat się właśnie często z tym spotykała jak kobieta przyjechała za wcześnie i narzekała na bolesność skurczy a np. nie było jeszcze rozwarcia, że podali kroplówkę, żeby rozluźnić skurcze, w międzyczasie zrobiło się rozwarcie i mogłaby urodzić, ale nie było akcji skurczowej, więc walili oksy... I poród zamiast 3-4 godziny to trwał 13-14 godzin... Bo go najpierw wyciszyli a później trzeba było wywoływać...

Adka moje sutki są okropne, nie mogę na nie patrzeć. Nie dość, że pół cycka zajmują to jeszcze są ciemne i jeszcze dodatkowo mają ciemniejszą obwódkę. Ale jak to położna mówiła - ta ciemna linia i ciemne sutki to jest trasa dla dziecka do cyca

Ostatnio byliśmy w barze mlecznym na obiedzie z mężem i jak wychodziliśmy to akurat babka centralnie przy stole wywaliła cyca i zaczęła karmić swoje dziecko. Nie żeby mnie to obrzydzało, zniesmaczało itp., ale tak centralnie przy stole na środku knajpy to raczej niezbyt dobre miejsce...

Fionka Ty masz 18 kg w 32 tc, to ja będę chyba tą, która przytyje najwięcej, bo mam 17 kg w 29 tc... ale pocieszam się tym, że wszystkie moje koleżanki, które przytyły dużo, po kilku tygodniach nie miały śladu po tej wadze, więc może i mnie tak sięgnie hurtem [/QUOTE]


kłóć się o okna, skoro takie miały być to niech nie ściemnają

Napisane przez syylwuska

SWEET super filmik

GRYZELDA kloc sie o Waszą rację z tymi oknami ;/


Ja wstałam zjadłam śniadanie i nawet 10 minut nie było w żołądku, znowu zostawilam w toalecie, Boże jak ja się złe czuje, tak samo jak na początku, przeraża mnie to, skad to sie w ogóle wzięło ;(

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

mam nadzieję, że jutro będziesz się o wiele lepiej czuć

Napisane przez syylwuska

Ale fajnie, jak ja lubię takie jesienne/wiosenne porządki na powietrzu, a jeszcze jak słoneczko świeci, super, od dziecka to lubiłam

Jaką Wit zamowilas?


Hej.
A ja miałam masakryczna noc, obudziłam się o 4 na siku z takim bólem głowy, wzielam proszka jako zasnelam, po 6 kolejna pobudka bo głowa boli i nie mogę leżeć, a spac mi się chce, przyszłam do salonu, wzielam kolejnego proszka i spałam na pół siedząco. Po 8 pobudka i dalej mocno boli, wchodzę do łazienki blada jak ściana i właśnie wymiotowalam, normalnie powtórka z 1 trymestru ;/ głowa mnie napierdziela i nic nie przechodzi, już nie wiem co robić ;(

Co do włosów tak samo mam, na brzuchu dużo ich więcej, w ogóle wcześniej nie wiedziałam że je mam i są ciemne, aż mi głupio jak Tz pokazuje ruchy Małej i takie włosy

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Ja też mam ciemniejsze włosy na brzuchu

Napisane przez andriuszka77

Witam się w sobotę,

idę zaraz do fryzjera, a potem zbieramy sie na to wesele, ehh i czeka nas około 200 km drogi, nie chceeeeee mi się.

Ciąża rozleniwia

sylwoha - biedna, współczuję rozstępów ;/ to ja musze podziekować mamie za geny bo nie mam ani jednego jak dotąd, niby smaruje ale zwykłym tłustym balsamem nawilżającym, super skóra miękknie i pomaga na jej swędzenie jak jest napięta. Ale co bedzie dalej, kto wie.

Mam nadzieję, że się wybawicie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sylwuska nie było mi przykro, on po prostu nie czai o co mi chodzi z tymi oknami, bo przecież wszystko jest ok zostawiamy, bo nawet gdybyśmy chcieli, żeby zmienili to to jest indywidualna wycena i jak jedno okno kosztowało 1800zł to mogłoby kosztować teraz 4000-5000 zł... Jakoś przeżyję. W sumie nie jest aż tak źle



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[halwaya]

Napisane przez wojniann

Pewnie ktoś mnie zlinczuje ale powiem wam ze wózek maxi cosi tonprzerost formy nad treścią. Piekielnie drogi ale nie wart swojej ceny. Fotelik ok ale wózek porażka. Żeby uprac spacerówke musiałam pół wózka rozmontowac. Według mnie powinien być łatwo wyjmowany jakiś element dajesz do pralki i zakładasz Zwłaszcza ze tego wózka nie da się wyłożyć kocykiem który ewentualnie zabezpieczy tapicerkę. Gdyby nie fakt ze dostaliśmy go za naprawdę mała kasę razem z fotelikiem śpiworem itd nie kupiłbym go.

U nas w zasadzie upranie spacerówki to też bylo sporo zachodu. Ale pralismy i daszek i siedzisko. Ważne, by wózek byl funkcjonalny i dobrze się prowadził a chyba maxi cosi powinien byc ok.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Gryzelda - współczuję z tymi oknami :/ szkoda, że nie jest rak jak chcesz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Halwaya przyzwyczaję się. Założę się też, że niedługo nie będę widziała w ogóle żadnego problemu

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[halwaya]

Gryzelda - w sumie dobre podejście.. wiele osób to nawet tarasu nie ma

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No a ja mam aż 2

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[halwaya]

burżuj

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

ale tu cisza.. sobotnia noc.. rozumiem, że imprezujecie
mykam spac.. co tu tak będę sama siedzieć

[Ani_qa]

Napisane przez _karmazynova_

Aniqua super szczeniaczek



Super wieści ! Fajne rzeczy
















Sukienkę schowałam na razie głęboko do szafy, bo okazało się, że mój kalafior znów zadziałał.. Okazało się, że kupiłam sukienkę od osoby prywatnej i nie przyjmuje zwrotów. Oczywiście napisał to na stronie "o mnie" a ja tam nie zajrzałam, bo widziałam, że tyle ma wystawionych aukcji i tyle komentarzy, że stwierdziłam, że to na bank nie jest osoba prywatna wystawię ją chyba na olx za jakiś czas.
Dzięki za polecenie happymum miałam już tam kupować sukienkę, ale pojechaliśmy dziś na targ i kupiłam sobie tam super sukienkę za 220 zł + szal gratis kobieta spuściła mi z pierwotnej ceny 275zł bo muszę ją skrócić i dodatkowo stwierdziła, że skoro na ślub to mi obniży cenę


Pamiętamy super, że się odezwałaś. trzymam kciuki za obronę



U mnie Młody najbardziej się rusza z rana/na wieczór/w nocy. W ciągu dnia nie jest już tak aktywny. Choć co godzinę porusza się delikatnie parę razy.

Co do obiadów, to planuje porobić trochę mrożonek. U mnie na szczęście TŻ też gotuje, także na pewno sobie poradzimy



niepoważna jest ta kobieta.. co ona próbuje się w ten sposób dowartościować? tak jak pisały dziewczyny wcześniej, ja jej powiedziałabym, że ja nie jestem gruba tylko w ciąży i po porodzie szybko wrócę do formy, a maluszek niech rośnie w brzuszku jak największy, bo to on tam zajmuje miejsce a nie tłuszcz

Dziękuję

Gratuluję kupna sukienki! No i ceny, bo duży upust dostałaś


Sylwuska cieszę się, że już się lepiej czujesz mnie też wczoraj głowa bolała i tabletka, którą w końcu wzięłam wieczorem niewiele pomogła.


Dzień dobry
Dziś znów kiepska noc. Właśnie wstałam po raz czwarty
I raczej się już nie położę :/
Na 10 jednak jedziemy na sesję, więc po prostu zacznę się wcześniej ogarniać.
Na dodatek boli mnie brzuch i mam nadzieję, że to minie...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[dolinka881]

Napisane przez Ani_qa

Dziękuję

Gratuluję kupna sukienki! No i ceny, bo duży upust dostałaś


Sylwuska cieszę się, że już się lepiej czujesz mnie też wczoraj głowa bolała i tabletka, którą w końcu wzięłam wieczorem niewiele pomogła.


Dzień dobry
Dziś znów kiepska noc. Właśnie wstałam po raz czwarty
I raczej się już nie położę :/
Na 10 jednak jedziemy na sesję, więc po prostu zacznę się wcześniej ogarniać.
Na dodatek boli mnie brzuch i mam nadzieję, że to minie...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Kładz się spać, bo będziesz miała podkrazone oczy na sesji!
Ja też nie mogę spać. . W każdej pozycji coś mnie gniecie:/

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Dziękuję

Gratuluję kupna sukienki! No i ceny, bo duży upust dostałaś


Sylwuska cieszę się, że już się lepiej czujesz mnie też wczoraj głowa bolała i tabletka, którą w końcu wzięłam wieczorem niewiele pomogła.


Dzień dobry
Dziś znów kiepska noc. Właśnie wstałam po raz czwarty
I raczej się już nie położę :/
Na 10 jednak jedziemy na sesję, więc po prostu zacznę się wcześniej ogarniać.
Na dodatek boli mnie brzuch i mam nadzieję, że to minie...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Witam w gronie niespiacych

Tak, na szczęście juz lepiej, jeszcze jak się kladlam bylo średnio, ale w nocy ból ustąpił, jednak za to, ze w dzień do 14 spałam, w nocy nie spałam prawie w ogóle, co to za meczarnia jest wtedy, kazda pozycja zła, każde chrapniecie, nawet cichutkie Tz przeszkadza, cos tam spałam, drzemalam, ale jak zadzwonił budzik Tz to z ochota wstałam i powiedziałam, że zrobię mu śniadanie, bo odlezyn dostanę zaraz ;/;/

ANI_QA powodzenia na sesji, trzymam kciuki za pogodę, ale chyba będzie super, bo wczoraj bylo pięknie, a dziś widzę, że już 7 stopni jest

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Witam w gronie niespiacych

Tak, na szczęście juz lepiej, jeszcze jak się kladlam bylo średnio, ale w nocy ból ustąpił, jednak za to, ze w dzień do 14 spałam, w nocy nie spałam prawie w ogóle, co to za meczarnia jest wtedy, kazda pozycja zła, każde chrapniecie, nawet cichutkie Tz przeszkadza, cos tam spałam, drzemalam, ale jak zadzwonił budzik Tz to z ochota wstałam i powiedziałam, że zrobię mu śniadanie, bo odlezyn dostanę zaraz ;/;/

ANI_QA powodzenia na sesji, trzymam kciuki za pogodę, ale chyba będzie super, bo wczoraj bylo pięknie, a dziś widzę, że już 7 stopni jest

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Cieszę się, że już lepiej
Ja mimo, że w dzień ostatnio nie spałam to w nocy dalej nie śpię... mam nadzieję, że to tylko chwilowe i, że nie wraca bezsenność pierwszego trymestru...

Napisane przez dolinka881

Kładz się spać, bo będziesz miała podkrazone oczy na sesji!
Ja też nie mogę spać. . W każdej pozycji coś mnie gniecie:/

Nie dałabym rady już usnąć :/
Mam nadzieję, że odrobina makijażu zatuszuje zmęczenie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[wojniann]

Ja sesje mam jutro. Dziś musze przejrzeć szafę bo miałam plan ubrać tunike w kratkę i beżowe spodnie bo mam ochotę na sesje z dyniami. A fotograf mnie zapytał czy spodnie nie będą wyglądały jak kalesony. No i oczywiście może tak być i szukam innej opcji odzienia.

[sylwoha]

Witam sie w gronie niespiacych
Chociaz moja noc byla ok, wstawalan tylko raz.

Aa no i od wczoraj jestem w 8 mcu
O mamo, zaczyna sie robic powaznie :p

[adka_19]

Dzień dobry laseczki
Ja dziś będę mieć dzień wychowawczy zdaje się bo moja najmłodsza siostra zaczyna wqriowac chłopaka poznała i wgl się nie stosuje do godzin powrotu nic...
Coś czuję że dostanie po uszach. Mama wczoraj przed 12 pisała do mnie a młoda o 10 miała być w domu. Ale ja już spalam. Jakiś sposób na gowniarzq?

Aniqa udanej sesji
Oby wam pogoda dopisała

Sylwoha gratuluję levelu )

Ja tym czasem kończę kanapkę i jadę na car boot

[SweetViolet]

Witam się w niedzielę! Ja się odrobinę lepiej czuję (nareszcie), mam nadzieję, że do jutra całkiem wyzdrowieję, bo jutro w biedronce ma być schab, a za mną chodzi od jakiegoś czasu schab ze śliwką i chciałabym w końcu sama przejść się na zakupy.
Wczoraj pojechaliśmy do sklepu, gdzie było mnóstwo kurtek. I mierzyłam. I mierzyłam. I mierzyłam. I du.pa blada. Nic się nie dopinało. A jak znalazłam duże rozmiary, to rękawy miałam prawie do ziemi i w cyckach wszedłby jeszcze obok mnie mój Mąż. Nie będę wychodzić w zimie nigdzie. Będę siedzieć w domu. Bo po co kobieta w ciąży ma się w coś ubierać? Kobieta w ciąży ma wyhodować dziecko.

Na dodatek wczoraj od daaawna mieliśmy z Mężem I po raz pierwszy od wielu miesięcy nic mnie nie bolało i mi nie przeszkadzało. Dopóki w najważniejszym momencie nie złapał mnie skurcz w biodrze Normalnie załamać się idzie

[czubasek20]

Hej

Moja noc do duopy. Snilo mi sie ze Wojtus umarl po urodzeniu obudzilam sie zaryczana z krzykiem i sie uspokoic nie moglam.

Dzis jedziemy do moich dziadkow i tz bo od nastepnego weekendu zjazdy wiec juz nie pojezdzimy.
I piekna pogoda sie zapowiada dzis

[ogolnie]

Zdrowia dziewczyny życzę :-*

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez czubasek20

Hej

Moja noc do duopy. Snilo mi sie ze Wojtus umarl po urodzeniu obudzilam sie zaryczana z krzykiem i sie uspokoic nie moglam.

Dzis jedziemy do moich dziadkow i tz bo od nastepnego weekendu zjazdy wiec juz nie pojezdzimy.
I piekna pogoda sie zapowiada dzis

U nas też,chciałam gdzieś jechać z TŻ ale trzeba teściów odwiedzić:/ i TŻ chce się z kimś spotkać,a mi wcale się nie chce. pojechałabym na grzyby ale u nas w tym roku nie ma

[czubasek20]

U nas grzyby rosna na podworku pod iglakami efekt ppdlewania trawnika przez tescia przez cale lato. W okolicy grzybnie wysuszone i nic nie ma...

[mujer]

Napisane przez sylwoha

Mujer a co jesz oprocz wolowego rosolu na unikniecie rozstepow?

Gryzelda ahaaa czaje czaje

Aaa nie wiem, czy wspominałam o tym, zeby tez nie myć się mydłem, ani niczym, co wysusza. Czymś hiper delikatnym, albo nawet i samą wodą.

Napisane przez Fionka_31

To u mnie odwrotnie. Ciuszki mam praktycznie wszystkie. Zostaly tylko pozostale rzeczy, które przeliczylam wyniosą ponad 400 zl :/ a oprócz tego jeszcze wózek i laktator

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------





A może sie okaże ze kp będzie dla twojego organizmu takim zaskoczeniem, ze zrzucisz raz dwa

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------





Ja mam taki plan na pierwsze 10 dni

Później wolałabym sie ubierac normalnie dlatego do lumpka zawitam moze kupie ze 3 koszule

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Skonczylam z ta zamrażarka Zamknęłam drzwiczki i nie ma śladu po mojej ciężkiej pracy



Lody mi sie rozpuscily to postanowiłam wypic w formie szejka a tz stwierdził ze nie wolno ? Wiecie cos na ten temat?

Wątpię w takie rewelki, mój organizm raczej lubi tyć niż chudnąć

Przecież jak jesz loda to też się rozpuszcza, tylko wolniej

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Też budzicie się rano takie głodne? Bo ja mam okrutne ssanie zazwyczaj :/

[kalusia87]

Napisane przez SweetViolet

Witam się w niedzielę! Ja się odrobinę lepiej czuję (nareszcie), mam nadzieję, że do jutra całkiem wyzdrowieję, bo jutro w biedronce ma być schab, a za mną chodzi od jakiegoś czasu schab ze śliwką i chciałabym w końcu sama przejść się na zakupy.
Wczoraj pojechaliśmy do sklepu, gdzie było mnóstwo kurtek. I mierzyłam. I mierzyłam. I mierzyłam. I du.pa blada. Nic się nie dopinało. A jak znalazłam duże rozmiary, to rękawy miałam prawie do ziemi i w cyckach wszedłby jeszcze obok mnie mój Mąż. Nie będę wychodzić w zimie nigdzie. Będę siedzieć w domu. Bo po co kobieta w ciąży ma się w coś ubierać? Kobieta w ciąży ma wyhodować dziecko.

A może spróbuj na allegro? Ten z Bonprix, który wylicytowałam jest naprawdę ok. Materiał jest trochę gryzący ale krój typowo ciążowy, jest miejsce na brzuszek i wygląda całkiem elegancko

[mujer]

Wogle też miałam złą noc. Byłam straszliwie zmęczona, nawet zasnęłam na koncercie, potem w domu na filmie też szybko padłam, a potem TŻ, żeby mi było lepiej zamienił się ze mną miejscami, bo się wierciłam i wstawałam. A to już był gwóźdź do trumny, bo mi na drugiej połowie było źle Normalnie stary, spańszczony babon
Wstawałam z pińdziesiąt razy i wierciłam się jeszcze bardziej, wszystko mnie wpędzało w nerwicę, nawet nie ta poduszka co trzeba oraz że mój kocowy wąż jest po drugiej stronie. (kocowy wąż = zwinęłam sobie miły kocyk i się z nim przytulam, bo mi tak wygodnie )

Do tego mam zapchany nos, bo to katarocoś mnie żre, więc wysapałam się i wysuszyłam sobie chyba całe płuca przez noc. Teraz czuję się obleśnie, a mam w planie wycieczkę. Blah.

Marudzenie z rana

[ogolnie]

Sweet ja też niedługo udaję się poszukiwać kurtki na zimę, tudzież płaszcza, ale obawiam się, że wrócę z wnioskiem podobnym do Twojego
TŻ stwierdził, że potem przecież nie będę już tyle wyłazić i że mogę do grudnia przepękać w grubej bluzie polarowej i że poza tym ma być ciepła zima
Chyba jednak zajrzę do tego bonprixu...najwyżej potem dam do zmniejszenia albo coś...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mój mąż mistrz. Jak zwykle mnie wkurzył i już niedziela do dupy. Najpierw rzucił, że może pojedziemy do ikei dzisiaj po meble dla młodego. Po czym jak jajuż się nastawiłam na wyjazd i stwierdziłam, że to super pomysł, to stwierdził, że jednak nie grrr

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[dolinka881]

Napisane przez wojniann

Ja sesje mam jutro. Dziś musze przejrzeć szafę bo miałam plan ubrać tunike w kratkę i beżowe spodnie bo mam ochotę na sesje z dyniami. A fotograf mnie zapytał czy spodnie nie będą wyglądały jak kalesony. No i oczywiście może tak być i szukam innej opcji odzienia.

Haha Fotograf z jajem dobrze, że Cię uprzedził jak to może wyglądać, bo później cała sesja mogłaby Ci się nie podobać:p

[0enedue]

Dzień dobry )

Myślałam że tylko mnie dopadł kryzys 1 trymestru ale widzę ze nie jestem sama


Gryzia oddaj jeden taras !! Ja nawet balkonu nie mam ; (

Aniqa powodzenia na sesji )


Ja się w nocy obudziłam na prawym boku i 10 min walczyłam żeby się odwrócić na lewy .. masakra jak mnie krzyż napieprzal..

Gryzelda nie lubię na takich sytuacji ! Jak juz na coś się nastawienie i nagle ktoś mi plany zmienia .. przystaw męża do muru jedziecie i koniec


Dziewczyny wiem ze juz był taki temat ale przypomnijcie proszę jak się nastawiacie do wizyt w szpitalu po urodzeniu ? Bo mi się średnio to widzi .. jak powiedzialam o tym tz to stwierdził że jego mama na pewno się obrazi :/ nosz ku.. 3 dni chyba nikogo nie zabawia co ? .. czy ja mam coś z głową ?