Mamy styczniowe 2017

[NiEBiE]

Napisane przez pequenina_

Dziękuję A fb mam właśnie z dwóch powodów - raz komunikator, dwa informacje/grupy.



Nie ma sprawy Najfajniej jest jak już decyzja jest podjęta U mnie też jest kuchnia przechodnia, wchodzi się do niej z klatki schodowej i wychodzi się do wszystkich innych pomieszczeń. Mam ściany przeznaczone na szafki/kuchenkę/podobne 2 x 160cm + 1 x 40cm. To co, może od razu remont kuchni? Tak czy inaczej powodzenia i daj znać na czym stanęło, jestem ciekawa

Kochana, remont kuchni też! Dodatkowo z dawnego pokoju rodziców męża robimy jadalnię, wyburzamy ściankę oddzielającą klatkę schodową, robimy schody, przenosimy drzwi wejściowe do domu oraz okno, zakładamy ogrzewanie gazowe i urządzamy całą gorę domu (salon z kominkiem, pokój dziecka, sypialnia, garderoba, łazienka i korytarz). Dużo pracy przed nami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pequenina_]

Napisane przez NiEBiE

Kochana, remont kuchni też! Dodatkowo z dawnego pokoju rodziców męża robimy jadalnię, wyburzamy ściankę oddzielającą klatkę schodową, robimy schody, przenosimy drzwi wejściowe do domu oraz okno, zakładamy ogrzewanie gazowe i urządzamy całą gorę domu (salon z kominkiem, pokój dziecka, sypialnia, garderoba, łazienka i korytarz). Dużo pracy przed nami.

Hohoho! To można nieźle szaleć, kombinować! Jakby coś jeszcze było można zaprojektować to daj znać, ja zawsze chętnie Bo u mnie już nie ma co, wszystko zaplanowane i remont w toku... Kiedyś chciałam zostać architektem, aż się dowiedziałam, że na egzaminie wstępnym trzeba narysować swoją rękę. Miałam wtedy 7 lat i zrezygnowałam :P Słusznie, bo do dzisiaj ręki bym nie narysowała

[NiEBiE]

Napisane przez pequenina_

Hohoho! To można nieźle szaleć, kombinować! Jakby coś jeszcze było można zaprojektować to daj znać, ja zawsze chętnie Bo u mnie już nie ma co, wszystko zaplanowane i remont w toku... Kiedyś chciałam zostać architektem, aż się dowiedziałam, że na egzaminie wstępnym trzeba narysować swoją rękę. Miałam wtedy 7 lat i zrezygnowałamSłusznie, bo do dzisiaj ręki bym nie narysowała

Koniecznie pokaż efekt Waszych prac i remontu. Na pewno bedzie co podziwiać.
Skoro chcialas być architektem, to może są jakieś kursy na dekoratora wnętrz? To by było coś fajnego. widać, że to lubisz.

My rzeczywiście mamy pole do popisu, najgorsza ta mała łazienka i chyba kuchnia, bo nie mam na nią pomysłu, reszta to chyba pikuś. A może mi się tylko tak wydaje Powoli będziemy sobie dłubać, byle tylko kasy starczyło.

Popielilam ogródek, bo nam w tydzień wszędzie wyrosła gorczyca i nic poza nią nie było widać! Ale teraz plecy bolą i nawet chodzić ciężko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez NiEBiE

Kochana, remont kuchni też! Dodatkowo z dawnego pokoju rodziców męża robimy jadalnię, wyburzamy ściankę oddzielającą klatkę schodową, robimy schody, przenosimy drzwi wejściowe do domu oraz okno, zakładamy ogrzewanie gazowe i urządzamy całą gorę domu (salon z kominkiem, pokój dziecka, sypialnia, garderoba, łazienka i korytarz). Dużo pracy przed nami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To czeka was dużo pracy, ale też wiele miłych wyborów! Jakby mieć do tego nieograniczony budżet to marzenie

Napisane przez NiEBiE

Koniecznie pokaż efekt Waszych prac i remontu. Na pewno bedzie co podziwiać.
Skoro chcialas być architektem, to może są jakieś kursy na dekoratora wnętrz? To by było coś fajnego. widać, że to lubisz.

My rzeczywiście mamy pole do popisu, najgorsza ta mała łazienka i chyba kuchnia, bo nie mam na nią pomysłu, reszta to chyba pikuś. A może mi się tylko tak wydaje Powoli będziemy sobie dłubać, byle tylko kasy starczyło.

Popielilam ogródek, bo nam w tydzień wszędzie wyrosła gorczyca i nic poza nią nie było widać! Ale teraz plecy bolą i nawet chodzić ciężko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dzisiaj miałam intensywny dzień, bo wieczorem mieliśmy gości, więc pół dnia sprzątania i szykowania. Do tego nadźwigałam się Franka, a teraz zdycha przez ból pleców. Boli mnie w okolicach miednicy, bioder i nie mogę chodzić. Do tego mały tradycyjnie godzinę zasypiał i strasznie wymyślał. A wydawałoby się, że padnie natychmiastowo. Chłop spił się z kolegą i zasnął w salonie, więc go nie ruszam. A ja sobie nareszcie odpocznę i pyknę serial na lapku

[furjatka]

Ja po grillu u teściów. Nie zjadłam dużo ale właśnie patrze na swój brzuch i nie widzę stop ...

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Serial obejrzany, a przy okazji miałam szansę wreszcie doświadczyć takich konkretnyh ruchów kropeczki Wcześniej było jakieś bulgotanie, przelewanie i nic konkretnego. A teraz już z niczym nie mogłam tego pomylić Dzieciątko powierzgało, pokręciło się i chyba poszło spać

Ewentualnie mógł to być obcy w moim ciele
Ale stawiam jednak na dziecko

[cornflower_girl]

Napisane przez pequenina_

Ale chyba drobnej kobiecie trudniej się rodzi niż "standardowej", prawda? Też myślę, że TSH się unormuje, ale wolę być pewna że jest OK.
A imię Henryk takie fajne! Niby stare, ale Henio brzmi słodko

Są drobne kobiety, które mają szerszy kanał rodny, jak i postawne kobiety, które mają problem z urodzeniem dziecka. Figura nie determinuje tego.
Z Henrykiem jest ten problem, że tak miał na imię szczurek mojej siostrzenicy. Siostrzeńcy nauczyli go sikać na zawołanie - przed oczami mam komendę "Henryk szczaj!" i sikającego szczura

Napisane przez pequenina_

Hohoho! To można nieźle szaleć, kombinować! Jakby coś jeszcze było można zaprojektować to daj znać, ja zawsze chętnie Bo u mnie już nie ma co, wszystko zaplanowane i remont w toku... Kiedyś chciałam zostać architektem, aż się dowiedziałam, że na egzaminie wstępnym trzeba narysować swoją rękę. Miałam wtedy 7 lat i zrezygnowałam :P Słusznie, bo do dzisiaj ręki bym nie narysowała

Teraz są szkoły poświęcone architekturze wnętrz, na pewno podszkolisz tam rysunek, ale i tak są programy, które sporo ułatwiają. No i naprawdę można ładnie zarobić - u mnie w mieście podstawowy projekt kosztuje od 70 zł za metr.


[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;63100866]Serial obejrzany, a przy okazji miałam szansę wreszcie doświadczyć takich konkretnyh ruchów kropeczki Wcześniej było jakieś bulgotanie, przelewanie i nic konkretnego. A teraz już z niczym nie mogłam tego pomylić Dzieciątko powierzgało, pokręciło się i chyba poszło spać

Ewentualnie mógł to być obcy w moim ciele
Ale stawiam jednak na dziecko [/QUOTE]
Super
Jak plecy? Ile waży Twój Franek?

Wczoraj wieczorem był dramat. Mdłości do entej, w dodatku trzeba zrobić zakupy. Cały czas odwlekam kupno leku przeciwwymiotnego z recepty, próbuję dostać w aptece Imbifem i nigdzie nie ma. Panie farmaceutki dziwnie się wtedy uśmiechają - coś z rodzaju "wymyśliło się tym babom".

[pequenina_]

Napisane przez NiEBiE

Koniecznie pokaż efekt Waszych prac i remontu. Na pewno bedzie co podziwiać.
Skoro chcialas być architektem, to może są jakieś kursy na dekoratora wnętrz? To by było coś fajnego. widać, że to lubisz.

My rzeczywiście mamy pole do popisu, najgorsza ta mała łazienka i chyba kuchnia, bo nie mam na nią pomysłu, reszta to chyba pikuś. A może mi się tylko tak wydaje Powoli będziemy sobie dłubać, byle tylko kasy starczyło.

Popielilam ogródek, bo nam w tydzień wszędzie wyrosła gorczyca i nic poza nią nie było widać! Ale teraz plecy bolą i nawet chodzić ciężko.

Na pewno pokażę, na razie nie ma co
Ja lubię rozmieszczać rzeczy, ale kompletnie nie mam zmysłu dekoracyjnego. Jedynie co potrafię, to patrzeć w internety, stwierdzić, że coś mi się podoba i to zastosować u siebie. Modyfikacje nie wchodzą w grę, bo nie umiem stwierdzić, czy coś będzie pasowało, chyba, że biały i kolor drewna :P Ale kombinowanie gdzie co postawić to jest to. Wykorzystam każdy centymetr. Ale może, kiedyś, coś? Na razie mam zawód, który lubię, w którym też mam pole do popisu i mogę kombinować
I tak, własny bank przydałby się, żeby te wszystkie pomysły remontowe zrealizować

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;63100866]Serial obejrzany, a przy okazji miałam szansę wreszcie doświadczyć takich konkretnyh ruchów kropeczki Wcześniej było jakieś bulgotanie, przelewanie i nic konkretnego. A teraz już z niczym nie mogłam tego pomylić Dzieciątko powierzgało, pokręciło się i chyba poszło spać

Ewentualnie mógł to być obcy w moim ciele
Ale stawiam jednak na dziecko [/QUOTE]

A mi się dzisiaj śniło, że to małe dziecię, tak kopało i dźgało mnie rękami, że te malutkie kończyny wystawały mi poza brzuch, tylko okryte moją skórą brzucha Ale widać było każdy mini-paluszek W realu niestety nadal malucha nie czuję, mimo, że widziałam na USG, że rusza się ostro Żadnego bulgotania, nic. Ale chyba jeszcze jest czas, na razie wystarczą mi sny :P

Napisane przez cornflower_girl

Są drobne kobiety, które mają szerszy kanał rodny, jak i postawne kobiety, które mają problem z urodzeniem dziecka. Figura nie determinuje tego.
Z Henrykiem jest ten problem, że tak miał na imię szczurek mojej siostrzenicy. Siostrzeńcy nauczyli go sikać na zawołanie - przed oczami mam komendę "Henryk szczaj!" i sikającego szczura



Teraz są szkoły poświęcone architekturze wnętrz, na pewno podszkolisz tam rysunek, ale i tak są programy, które sporo ułatwiają. No i naprawdę można ładnie zarobić - u mnie w mieście podstawowy projekt kosztuje od 70 zł za metr.



Super
Jak plecy? Ile waży Twój Franek?

Wczoraj wieczorem był dramat. Mdłości do entej, w dodatku trzeba zrobić zakupy. Cały czas odwlekam kupno leku przeciwwymiotnego z recepty, próbuję dostać w aptece Imbifem i nigdzie nie ma. Panie farmaceutki dziwnie się wtedy uśmiechają - coś z rodzaju "wymyśliło się tym babom".

Hah, no faktycznie, nieciekawe skojarzenie z Henrykiem Szkoda, bo ładne imię

Współczuję mdłości, ja od paru dni mam względny spokój z brzuchem, tylko ten głód co chwilę, ale bułki z pomidorem załatwiają sprawę :P

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez cornflower_girl

Są drobne kobiety, które mają szerszy kanał rodny, jak i postawne kobiety, które mają problem z urodzeniem dziecka. Figura nie determinuje tego.
Z Henrykiem jest ten problem, że tak miał na imię szczurek mojej siostrzenicy. Siostrzeńcy nauczyli go sikać na zawołanie - przed oczami mam komendę "Henryk szczaj!" i sikającego szczura



Teraz są szkoły poświęcone architekturze wnętrz, na pewno podszkolisz tam rysunek, ale i tak są programy, które sporo ułatwiają. No i naprawdę można ładnie zarobić - u mnie w mieście podstawowy projekt kosztuje od 70 zł za metr.



Super
Jak plecy? Ile waży Twój Franek?

Wczoraj wieczorem był dramat. Mdłości do entej, w dodatku trzeba zrobić zakupy. Cały czas odwlekam kupno leku przeciwwymiotnego z recepty, próbuję dostać w aptece Imbifem i nigdzie nie ma. Panie farmaceutki dziwnie się wtedy uśmiechają - coś z rodzaju "wymyśliło się tym babom".

Hahaha.... nieźle z tym szczurkiem. Ciężko znaleźć imię, które się z nikim bądź niczym nie kojarzyło

Franek waży ponad 12 kg i staram się go nie nosić, ale czasem muszę Na szczęście dzisiaj już plecy nie bolą. Dzisiaj już zapowiada się spokojniejszy dzień

Miłej niedzieli mamusie

[NiEBiE]

Napisane przez pequenina_

Na pewno pokażę, na razie nie ma co
Ja lubię rozmieszczać rzeczy, ale kompletnie nie mam zmysłu dekoracyjnego. Jedynie co potrafię, to patrzeć w internety, stwierdzić, że coś mi się podoba i to zastosować u siebie. Modyfikacje nie wchodzą w grę, bo nie umiem stwierdzić, czy coś będzie pasowało, chyba, że biały i kolor drewnaAle kombinowanie gdzie co postawić to jest to. Wykorzystam każdy centymetr. Ale może, kiedyś, coś? Na razie mam zawód, który lubię, w którym też mam pole do popisu i mogę kombinować
I tak, własny bank przydałby się, żeby te wszystkie pomysły remontowe zrealizować



A mi się dzisiaj śniło, że to małe dziecię, tak kopało i dźgało mnie rękami, że te malutkie kończyny wystawały mi poza brzuch, tylko okryte moją skórą brzucha Ale widać było każdy mini-paluszek W realu niestety nadal malucha nie czuję, mimo, że widziałam na USG, że rusza się ostro Żadnego bulgotania, nic. Ale chyba jeszcze jest czas, na razie wystarczą mi sny


Hah, no faktycznie, nieciekawe skojarzenie z Henrykiem Szkoda, bo ładne imię

Współczuję mdłości, ja od paru dni mam względny spokój z brzuchem, tylko ten głód co chwilę, ale bułki z pomidorem załatwiają sprawę :P

A czym się zajmujesz?

Biały i kolor drewna to najpiękniejsze połączenie i najchętniej wykorzystałabym je w całym domu a na pewno w kuchni i w tej małej łazience. Myślę jednak, że w całym domu będzie się to przewijać, bo chce by było jasno i spójnie, a nie w każdym pomieszczeniu co innego. Na pewno będzie dużo bieli, szarości, trochę pasteli i właśnie drewna.

My mamy podobny tp, bo i om miałaś o 1 dzień po mnie. Na kiedy Ci ginekolog wyliczył? Już się martwilam, że jestem jedyną, która nic jeszcze nie czuje...

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;63105481]Hahaha.... nieźle z tym szczurkiem. Ciężko znaleźć imię, które się z nikim bądź niczym nie kojarzyło

Franek waży ponad 12 kg i staram się go nie nosić, ale czasem muszę Na szczęście dzisiaj już plecy nie bolą. Dzisiaj już zapowiada się spokojniejszy dzień

Miłej niedzieli mamusie [/QUOTE]
Miłej niedzieli i dużo spokoju. Dobrze, że plecy nie bolą.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiciulec]

Napisane przez NiEBiE

A czym się zajmujesz?

Biały i kolor drewna to najpiękniejsze połączenie i najchętniej wykorzystałabym je w całym domu a na pewno w kuchni i w tej małej łazience. Myślę jednak, że w całym domu będzie się to przewijać, bo chce by było jasno i spójnie, a nie w każdym pomieszczeniu co innego. Na pewno będzie dużo bieli, szarości, trochę pasteli i właśnie drewna.

My mamy podobny tp, bo i om miałaś o 1 dzień po mnie. Na kiedy Ci ginekolog wyliczył? Już się martwilam, że jestem jedyną, która nic jeszcze nie czuje...


Miłej niedzieli i dużo spokoju. Dobrze, że plecy nie bolą.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam termin na 27.01 iteż jeszcze nie czuję Nic się nie martw, na wszystko przyjdzie pora

[pequenina_]

Napisane przez NiEBiE

A czym się zajmujesz?

Biały i kolor drewna to najpiękniejsze połączenie i najchętniej wykorzystałabym je w całym domu a na pewno w kuchni i w tej małej łazience. Myślę jednak, że w całym domu będzie się to przewijać, bo chce by było jasno i spójnie, a nie w każdym pomieszczeniu co innego. Na pewno będzie dużo bieli, szarości, trochę pasteli i właśnie drewna.

My mamy podobny tp, bo i om miałaś o 1 dzień po mnie. Na kiedy Ci ginekolog wyliczył? Już się martwilam, że jestem jedyną, która nic jeszcze nie czuje...


Miłej niedzieli i dużo spokoju. Dobrze, że plecy nie bolą.

W wielkim skrócie: robię strony internetowe

Różnie mi wyliczali termin - między 27 a 29 stycznia. Ale to chyba nie ma znaczenia, i tak wyjdzie, kiedy będzie chciał/a


Pytanie za 100 punktów: czy któraś z Was orientuje się, i słyszała o czymś takim, żeby kuchenkę elektryczną podłączyć pod zwykłą instalację w bloku? Niby ta:
http://www.euro.com.pl/kuchnie/amica...20htadqw.bhtml
potrafi, ale coś mi się matematyka nie zgadza - jeśli w bloku jest max 4kW mocy, a kuchenka ma ponad 10kW to jakim cudem to ma działać? Hm...

[furjatka]

To jak włączysz pełna moc to będzie wywalalo korki na mój gust. Po prostu nie skorzystasz z pełnej mocy.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Napisane przez kiciulec

Mam termin na 27.01 iteż jeszcze nie czuję Nic się nie martw, na wszystko przyjdzie pora

No wiadomo, ale już by się chciało

Napisane przez pequenina_

W wielkim skrócie: robię strony internetowe

Różnie mi wyliczali termin - między 27 a 29 stycznia. Ale to chyba nie ma znaczenia, i tak wyjdzie, kiedy będzie chciał/a


Pytanie za 100 punktów: czy któraś z Was orientuje się, i słyszała o czymś takim, żeby kuchenkę elektryczną podłączyć pod zwykłą instalację w bloku? Niby ta:
http://www.euro.com.pl/kuchnie/amica...20htadqw.bhtml
potrafi, ale coś mi się matematyka nie zgadza - jeśli w bloku jest max 4kW mocy, a kuchenka ma ponad 10kW to jakim cudem to ma działać? Hm...

Fajna praca, a jesteś zatrudniona w jakiejś firmie na etat, czy działasz na własny rachunek?
Ja pracuję w korporacji i jestem tym już bardzo zmęczona.

Dziwnie z tym tp, bo ja miałam om o dzień wcześniej, a mi wyliczył tp na 30.01. Oczywiście nie mówię, że u Ciebie coś nie gra, bardziej wydaje mi się, że u mnie jest późno...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pequenina_]

Napisane przez NiEBiE

Fajna praca, a jesteś zatrudniona w jakiejś firmie na etat, czy działasz na własny rachunek?
Ja pracuję w korporacji i jestem tym już bardzo zmęczona.

Dziwnie z tym tp, bo ja miałam om o dzień wcześniej, a mi wyliczył tp na 30.01. Oczywiście nie mówię, że u Ciebie coś nie gra, bardziej wydaje mi się, że u mnie jest późno...

W tym momencie jestem zatrudniona na etat, ale przeszłam już chyba wszystkie możliwe formy zatrudnienia :P

Internety mi wyliczały termin nawet na luty, więc to chyba zależy od algorytmu. Ale jeden raz termin mi wyliczyła maszyna od USG, a że rozmiar dziecka u mnie jest równy wg OM i USG to liczę, że to wyliczone 28. stycznia to "ta" data.

[Lidka99]

A ja piszę do Was ze szpitala, dostałam grypy żołądkowej i dzisiaj rano mąż mnie przywiózł, na szczęście z kruszynka wszystko dobrze tętno idealne aby ja się kiepsko czuję, żołądek wykrecony na drugą stronę 😞

[NiEBiE]

Napisane przez pequenina_

W tym momencie jestem zatrudniona na etat, ale przeszłam już chyba wszystkie możliwe formy zatrudnienia
Internety mi wyliczały termin nawet na luty, więc to chyba zależy od algorytmu. Ale jeden raz termin mi wyliczyła maszyna od USG, a że rozmiar dziecka u mnie jest równy wg OM i USG to liczę, że to wyliczone 28. stycznia to "ta" data.

I tak, jak wcześniej napisałaś, Bąble pojawią się jak będą chciały.

Napisane przez Lidka99

A ja piszę do Was ze szpitala, dostałam grypy żołądkowej i dzisiaj rano mąż mnie przywiózł, na szczęście z kruszynka wszystko dobrze tętno idealne aby ja się kiepsko czuję, żołądek wykrecony na drugą stronę 😞

Oj Bidulko! Trzymajcie się dzielnie! Dawaj znać, jak Twoje samopoczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[furjatka]

Napisane przez Lidka99

A ja piszę do Was ze szpitala, dostałam grypy żołądkowej i dzisiaj rano mąż mnie przywiózł, na szczęście z kruszynka wszystko dobrze tętno idealne aby ja się kiepsko czuję, żołądek wykrecony na drugą stronę 😞

Trzymaj się! Dobrze ze szybko zareagowaliscie. Maluszkowi na pewno nic nie będzie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[cornflower_girl]

Napisane przez pequenina_

W wielkim skrócie: robię strony internetowe

potrafi, ale coś mi się matematyka nie zgadza - jeśli w bloku jest max 4kW mocy, a kuchenka ma ponad 10kW to jakim cudem to ma działać? Hm...

O, to koleżanka po fachu Ja się zajmuję tym od strony graficznej, choć czasem jakiegoś wordpressa postawię i zedytuję.

Wydaje mi się, że będzie wywalać korki.

Napisane przez NiEBiE

Fajna praca, a jesteś zatrudniona w jakiejś firmie na etat, czy działasz na własny rachunek?
Ja pracuję w korporacji i jestem tym już bardzo zmęczona.

Nie dziwię się. Pracowałam w korpo i miałam straszne normy do wyrobienia... Brakuje mi pracy pełnoetatowej jako takiej, ale nie mojej firmy.
Pracodawca i mój zespół jeszcze nie wiedzą, że jestem w kolejnej ciąży, napisałam maila z prośbą o oficjalne spotkanie. Najchętniej bym ich postawiła przed faktem dokonanym (byli bardzo nie fair względem mnie w pierwszej ciąży), no ale pan mąż mówi, żebym sobie nie paliła mostów, referencje itp.

Napisane przez Lidka99

A ja piszę do Was ze szpitala, dostałam grypy żołądkowej i dzisiaj rano mąż mnie przywiózł, na szczęście z kruszynka wszystko dobrze tętno idealne aby ja się kiepsko czuję, żołądek wykrecony na drugą stronę 😞

Biedna - czyżbyś dostawała koktaje kroplówkowe?
Wracaj szybko do zdrowia

[NiEBiE]

Napisane przez cornflower_girl

O, to koleżanka po fachu Ja się zajmuję tym od strony graficznej, choć czasem jakiegoś wordpressa postawię i zedytuję.

Wydaje mi się, że będzie wywalać korki.


Nie dziwię się. Pracowałam w korpo i miałam straszne normy do wyrobienia... Brakuje mi pracy pełnoetatowej jako takiej, ale nie mojej firmy.
Pracodawca i mój zespół jeszcze nie wiedzą, że jestem w kolejnej ciąży, napisałam maila z prośbą o oficjalne spotkanie. Najchętniej bym ich postawiła przed faktem dokonanym (byli bardzo nie fair względem mnie w pierwszej ciąży), no ale pan mąż mówi, żebym sobie nie paliła mostów, referencje itp.


Biedna - czyżbyś dostawała koktaje kroplówkowe?
Wracaj szybko do zdrowia

Nie mam norm jako takich, pracuję w dziale personalnym, ale stres, tempo i wymagania są po prostu koszmarne.
Postawiłam ich przed faktem dokonanym, poszłam z dnia na dzień na zwolnienie, ale takie było zalecenie lekarza. Miałam straszne wyrzuty sumienia w stosunku do moich koleżanek, ale poprzestawiałam sobie wszystko w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[obca7]

hej my już spakowani, jutro o 5 wyjazd ciekawe jak synuś zniesie podróż mam nadzieję, ze większość trasy prześpi-jedziemy około 6 godzin trzymajcie sie dziewczyny i do zobaczenia za tydzień

Napisane przez pequenina_

Haha, jeśli wie jak reaguje, to maluszek musiał się wczoraj nieźle wkurzyć, jak się dowiedziałam, że TŻ wrzucił fotkę USG na fejsa tym samym ogłaszając przez fejsa całemu światu nowinę. Nie konsultując ze mną! Potem znajomi piszą, że jak to się przez fejsa dowiadują A ja chciałam poczekać do drugiego trymetru, na razie z mojej strony wiedziała praca i rodzina... Wkurzyłam się nieźle, prośbą nie udało mi się wytłumaczyć, że to nieładnie, nie robi się, prywatność, i takie tam. Musiałam przejść do histerii, a tak tego nie lubię U mnie na fejsie jest jedno moje profilowe i ewentualnie bieżące pytania o remont, jak coś zrobić itp, gdzie 500 znajomych mogłoby pomóc :P U niego na fejsie jest całe jego (nasze) życie, na co przymykam oko, ale ta fotka, a potem fotki dziecka, to dla mnie przegięcie... Pewnie niektórzy pomyślą, że przesadzam, ale chyba wolę przesadzić w tą stronę, niż w drugą...
Po prostu - gdyby nie nowina na fejsie, kto by się dowiedział? Tylko ci, którzy znaleźli by czas, żeby w ciągu tego pół roku się z nami zobaczyć. Wtedy fajnie, cieszą się i wszystko dzieje się w realu. Myślicie, że te 500 znajomych interesuje się nami jako osobami? Napiszą sami z siebie, co u nas, zadzwonią, odwiedzą? Nie, są zainteresowani tylko naszym fejsem i tym co z niego płynie, 300 osób zalajkuje posta a i tak nic z tego nie wyniknie :/ Nie wiem, jakoś ta moda na fejsa i wrzucanie tam wszystkiego nie podoba mi się... Takie tam przemyślenia z wczoraj :P

Też bym się wkurzyła ja do dzis nie mam zdjęcia mojego dziecka na żadnym portalu i nie zamierzam mieć-ale jakie oburzenie niektórych bylo i zdziwienie, że jak to zdjęć dziecka nie wklejać:P jak ktoś chce zobaczyć to niech przyjedzie

Napisane przez Lidka99

A ja piszę do Was ze szpitala, dostałam grypy żołądkowej i dzisiaj rano mąż mnie przywiózł, na szczęście z kruszynka wszystko dobrze tętno idealne aby ja się kiepsko czuję, żołądek wykrecony na drugą stronę 😞

zdrówka kochana, oby jak najszybciej minęło

[NiEBiE]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;63100866]Serial obejrzany, a przy okazji miałam szansę wreszcie doświadczyć takich konkretnyh ruchów kropeczki Wcześniej było jakieś bulgotanie, przelewanie i nic konkretnego. A teraz już z niczym nie mogłam tego pomylić Dzieciątko powierzgało, pokręciło się i chyba poszło spać

Ewentualnie mógł to być obcy w moim ciele
Ale stawiam jednak na dziecko [/QUOTE]
A jaki serial oglądasz?

Napisane przez obca7

hej my już spakowani, jutro o 5 wyjazd ciekawe jak synuś zniesie podróż mam nadzieję, ze większość trasy prześpi-jedziemy około 6 godzin trzymajcie sie dziewczyny i do zobaczenia za tydzień


Też bym się wkurzyła ja do dzis nie mam zdjęcia mojego dziecka na żadnym portalu i nie zamierzam mieć-ale jakie oburzenie niektórych bylo i zdziwienie, że jak to zdjęć dziecka nie wklejać:P jak ktoś chce zobaczyć to niech przyjedzie

zdrówka kochana, oby jak najszybciej minęło

Udanego wyjazdu! Zazdraszczam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona335]

Jutro ide podgladnac maluszka <3 pierwszy raz w tej ciazy maz idzie ze mna, mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i wyjdziemy z usmiechem od ucha do ucha no i moze poznamy plec <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez iwona335

Jutro ide podgladnac maluszka <3 pierwszy raz w tej ciazy maz idzie ze mna, mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i wyjdziemy z usmiechem od ucha do ucha no i moze poznamy plec <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale Wam dobrze!
Na pewno będzie wszystko dobrze, nie ma innej opcji. Czekamy na relację z badania i z reakcji małżonka.

Słuchajcie, po tym wczorajszym pieleniu ogródka plecy nadal bolą i wszędzie mam zakwasy. Ale zardzewiałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[donka_bez_ogonka]

Mnie dzis plecy bardzo bolaly i zmęczenie dopadlo. Spalam 2h po pracy ale dalej zmeczona jestem

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Lidka99

A ja piszę do Was ze szpitala, dostałam grypy żołądkowej i dzisiaj rano mąż mnie przywiózł, na szczęście z kruszynka wszystko dobrze tętno idealne aby ja się kiepsko czuję, żołądek wykrecony na drugą stronę 😞

zdrówka dla was! Szpital nic miłego, ale czasem lepiej się przemeczyc!

Napisane przez NiEBiE

Nie mam norm jako takich, pracuję w dziale personalnym, ale stres, tempo i wymagania są po prostu koszmarne.
Postawiłam ich przed faktem dokonanym, poszłam z dnia na dzień na zwolnienie, ale takie było zalecenie lekarza. Miałam straszne wyrzuty sumienia w stosunku do moich koleżanek, ale poprzestawiałam sobie wszystko w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też pracuje w korpo. Jako takich norm do wyrobienia nie mam, ale stres, wyścig szczurów straszny! Jedyny plus jest taki, ze bedzie gdzie wracać. A nie zawsze jest to takie pewne!
Dlatego ja juz jestem na l4 i trochę odzylam!

Napisane przez obca7

hej my już spakowani, jutro o 5 wyjazd ciekawe jak synuś zniesie podróż mam nadzieję, ze większość trasy prześpi-jedziemy około 6 godzin trzymajcie sie dziewczyny i do zobaczenia za tydzień


Też bym się wkurzyła ja do dzis nie mam zdjęcia mojego dziecka na żadnym portalu i nie zamierzam mieć-ale jakie oburzenie niektórych bylo i zdziwienie, że jak to zdjęć dziecka nie wklejać:P jak ktoś chce zobaczyć to niech przyjedzie

zdrówka kochana, oby jak najszybciej minęło

Udanej podróży i dużo wypoczynku! My mieliśmy być teraz nad morzem. i patrząc na pogodę bardzo się cieszę, ze nie wypalilo

Napisane przez NiEBiE

A jaki serial oglądasz?

Udanego wyjazdu! Zazdraszczam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oglądałam "devious maids", a dzisiaj wykupilam netflix i będziemy oglądać seriale

Napisane przez iwona335

Jutro ide podgladnac maluszka <3 pierwszy raz w tej ciazy maz idzie ze mna, mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i wyjdziemy z usmiechem od ucha do ucha no i moze poznamy plec <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym chciała poznać płeć! W czwartek mam wizytę!

Dzisiaj apka mi uświadomiła, ze to już 5 miesiąc :p

[Candid]

Cześć dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty i za wizyty w tym tygodniu.

My dzisiaj mamy długo wyczekiwane usg prenatalne, strasznie się boję czy moje małe serduszko nadal bije.

Niebie rozłamałaś się w ogródku, jakieś 2 tygodnie temu u teściów podbierałam ogórki to sobie ponaciągałam uda od schylania i przysiadów i tez bolały, totalny brak formy.

Lidka wracajcie do zdrówka i do domciu dalej rosnąć.

Miłego dnia

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Na pewno bije, nie bój żaby odezwij się po wizycie

Lidka, dużo zdrowia życzę!

My dziś mamy rocznicę ślubu Z tej okazji znowu mi się śniło, że mąż nie żyje Ale popołudniu idziemy do restauracji z rodzinami, na pewno będzie miło.
Wkurzył mnie trochę i jednocześnie zrobił niespodziankę, bo ustalaliśmy, że nie kupujemy sobie w tym roku prezentów, a on wczoraj wrócił z pracy z nowym smartfonem dla mnie Cieszę się, bo mój już średnio działa, a te raty spłacimy zanim się dziecko urodzi. Skoro mi takiego psikusa zrobił to chyba doładuję mu konto na Steam, żeby sobie dzieciak jakąś grę kupił

[Candid]

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy: ). Następna już z dzidziusiem będzie

[NiEBiE]

Napisane przez Candid

Cześć dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty i za wizyty w tym tygodniu.

My dzisiaj mamy długo wyczekiwane usg prenatalne, strasznie się boję czy moje małe serduszko nadal bije.

Niebie rozłamałaś się w ogródku, jakieś 2 tygodnie temu u teściów podbierałam ogórki to sobie ponaciągałam uda od schylania i przysiadów i tez bolały, totalny brak formy.

Lidka wracajcie do zdrówka i do domciu dalej rosnąć.

Miłego dnia

Czekamy na wieści z zaciśniętymi kciukami.

Dokładnie, totalny brak formy! Czuje wszystkie mięśnie nóg, pośladków, a mało się schylałam, bo TŻ mi zrobił specjalny niski taborecik.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;63134701]Na pewno bije, nie bój żaby odezwij się po wizycie

Lidka, dużo zdrowia życzę!

My dziś mamy rocznicę ślubu Z tej okazji znowu mi się śniło, że mąż nie żyje Ale popołudniu idziemy do restauracji z rodzinami, na pewno będzie miło.
Wkurzył mnie trochę i jednocześnie zrobił niespodziankę, bo ustalaliśmy, że nie kupujemy sobie w tym roku prezentów, a on wczoraj wrócił z pracy z nowym smartfonem dla mnie Cieszę się, bo mój już średnio działa, a te raty spłacimy zanim się dziecko urodzi. Skoro mi takiego psikusa zrobił to chyba doładuję mu konto na Steam, żeby sobie dzieciak jakąś grę kupił [/QUOTE]
Oj, nie wkurzaj się, przecież chciał Ci sprawić radość. Zrewanżuj mu się i wszyscy będą szczęśliwi.
Bawcie się dobrze w restauracji, na pewno będzie bardzo miło.


Słuchajcie, na stronie H&M są wyprzedaże i można złapać ciążowe jeansy, parki a nawet kurtki na zimę. Ja się zaraz chyba zaopatrzę w jeansy, bo już zwykłe mnie cisną.

Tylko boję się, że to za szybko i ze zapeszę. wizyta dopiero za 8 dni... A teraz ja łapie schizy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz