Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :) - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-08, 17:10   #2911
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
A używasz już zabawek? Moja jak sama nie wie czego chce to laduje pod mata edukacyjna, muzyczka gra, zabawki szeleszcza i mama gada to jest spokój na godzinę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kładę ja na macie i to samo.. Muzyka leci non stop uspokajająca na przemian z innymi.. I dalej jest jazda :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 17:12   #2912
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Kładę ja na macie i to samo.. Muzyka leci non stop uspokajająca na przemian z innymi.. I dalej jest jazda :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
A noszenie w pozycji na "leniwaca" ? Patent z pielucha przy buzi i wozenie w wózku? (ja właśnie jestem na tym etapie haha i gad maly zasypia )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 17:14   #2913
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
A noszenie w pozycji na "leniwaca" ? Patent z pielucha przy buzi i wozenie w wózku? (ja właśnie jestem na tym etapie haha i gad maly zasypia )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Już nic na nią nie działa.. Temperatura też ok.. I co chwilę jest spokoj i znowu to samo..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 17:15   #2914
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Już nic na nią nie działa.. Temperatura też ok.. I co chwilę jest spokoj i znowu to samo..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
To może skok rozwojowy??
Albo po prostu dzień marudy :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 18:04   #2915
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez nesska89 Pokaż wiadomość
My szczpimu 6w1, pneumokoki i ospa

U nas z spacer i różnie, jak jeździmy po równej drodze to mały śpi, jak tylko wejdziemy na nierówne drogę jest pobudka

Właśnie spadł deszcze i jest chłodno, i przyjemnie. Noc mieliśmy kiepska, małego bolał brzuszek, było duszno A okna nie mogłam otworzyć bo w sąsiedniej wsi paliło się ponad 1000 beli słomy :/


Dziewczyny które podaje delicol, podejście jeszcze espunisan?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ja daje Delicol i Espumisan i z brzuszkiem jest niezle.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:
Napisane przez pozytywnaj Pokaż wiadomość
Podpisuje rękami i nogami

My dziś po wazeniu i mamy 3600!W 15 dni przybrał prawie 0.5kg. ja i moje cyce.

To mój powinien mieć ksywę Śpioch. Potrafi przespać kąpiel ubieranie przewijanie. Prawie nigdy nie płacze,.. śpi po 5-6h w nocy w dzień je co 3h czasem 2 a czasem 4...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


To jakiś kosmos! Anioł nie dziecko- starsze tez takie były?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
A moja mała terrorystka dzisiaj daje mi popalić.. Od rana płaczę dosłownie już nie mam pomysłu o co jej chodzi.. Przystawiam ja do cyca kiedy tylko chce.. Pielucha zmieniona, brzuszek miękki.. Serio już wariuje..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


U mnie to samo- teraz śpi na mnie już 15 minut- nie pozostaje mi nic innego tylko zostać w tej pozycji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 18:10   #2916
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Hej

Anima my jeszcze jesteśmy pół na pół z pampersami. Niestety mam za mało żeby używać ich non stop. Zwłaszcza, że Kropek to sikacz niesamowity. A możesz napisać ile czego masz i jak często robisz pranie?

zUa ja wczoraj szczepiłam 6w1 i rota, za dwa tygodnie pneumokoki. Bierzemy jeszcze pod uwage meningo, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Za 6w1 i rota zapłaciliśmy 485zł

Cami tak mi się przypomniało że chyba Ty ostatnio pytałaś o parasolkę do wózka. Ja mam ze smyka (smiki) za 20-30zł i jak dla mnie jest ok. Nie jest jakaś górnolotna, ale sprawdza się.

Kropek jest dzisiaj też nieodkładalny. TŻ przyjechał, to on przejął warte... Jak go nosimy to ma humorek, chce się bawić, rozmawiać. Ale tylko jak go odłożymy, to jest krzyk.

Dziewczyny co do butli i własnego mleka. Do jakiej temp podgrzewacie ew. do jakiej temp. podajecie mleko swoim maluszkom? I jak zabieracie na spacer to zabieracie w termosie, tak? Czy po prostu podajecie trochę chłodniejsze?
Może to głupie pytania, ale ja nigdy nie wgłębiałam tego tematu i teraz trapią mnie właśnie takie sprawy
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 18:21   #2917
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Hej



Anima my jeszcze jesteśmy pół na pół z pampersami. Niestety mam za mało żeby używać ich non stop. Zwłaszcza, że Kropek to sikacz niesamowity. A możesz napisać ile czego masz i jak często robisz pranie?



zUa ja wczoraj szczepiłam 6w1 i rota, za dwa tygodnie pneumokoki. Bierzemy jeszcze pod uwage meningo, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Za 6w1 i rota zapłaciliśmy 485zł



Cami tak mi się przypomniało że chyba Ty ostatnio pytałaś o parasolkę do wózka. Ja mam ze smyka (smiki) za 20-30zł i jak dla mnie jest ok. Nie jest jakaś górnolotna, ale sprawdza się.



Kropek jest dzisiaj też nieodkładalny. TŻ przyjechał, to on przejął warte... Jak go nosimy to ma humorek, chce się bawić, rozmawiać. Ale tylko jak go odłożymy, to jest krzyk.



Dziewczyny co do butli i własnego mleka. Do jakiej temp podgrzewacie ew. do jakiej temp. podajecie mleko swoim maluszkom? I jak zabieracie na spacer to zabieracie w termosie, tak? Czy po prostu podajecie trochę chłodniejsze?

Może to głupie pytania, ale ja nigdy nie wgłębiałam tego tematu i teraz trapią mnie właśnie takie sprawy


Kropka ja różności nakupiłam na próbę ale już wiem ze cześć będę sprzedawać. Pranie robię przeważnie co trzeci dzień. Używam tak: głównie tetra- mam 20 sztuk 60 - składam w samolot lub latawiec do tego otulacz wełniany mam 3 w użyciu. Otulacza nie zmieniam przy każdej pieluszce bo czesto jest suchy tez od wewnątrz, jeśli zmieniam to tak jak to z wełna tylko wietrze/ susze na słońcu. Piorę rzadko i w rękach. Poza tym mam 2 otulacze PUL, mam tez formowanki z kieszonka i tam wkładam mała tetrę jeszcze. To używam, mam tez jakieś wkłady- albo jeszcze będę używać albo sprzedam. Generalnie na dzień ok 10 zmian, na noc pampers. Pampersow ok 3 na dobę zużywam wiec mecze narazie drugie opakowanie 1 i dade jeszcze mam otwarta- nie wiem czy zużyje zanim wyrośnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 18:22   #2918
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Ja daje Delicol i Espumisan i z brzuszkiem jest niezle.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------





To jakiś kosmos! Anioł nie dziecko- starsze tez takie były?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------





U mnie to samo- teraz śpi na mnie już 15 minut- nie pozostaje mi nic innego tylko zostać w tej pozycji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
starsze 3 msc kolek po 3h. wrzasku pisku i potu. I starsza to taki Prezes właśnie był i została taka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 19:50   #2919
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Przyszła położna i dziecko Anioł odczarowala.. Ja nie wiem jak ona to zrobiła serio..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 19:50   #2920
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Kropka ja różności nakupiłam na próbę ale już wiem ze cześć będę sprzedawać. Pranie robię przeważnie co trzeci dzień. Używam tak: głównie tetra- mam 20 sztuk 60 - składam w samolot lub latawiec do tego otulacz wełniany mam 3 w użyciu. Otulacza nie zmieniam przy każdej pieluszce bo czesto jest suchy tez od wewnątrz, jeśli zmieniam to tak jak to z wełna tylko wietrze/ susze na słońcu. Piorę rzadko i w rękach. Poza tym mam 2 otulacze PUL, mam tez formowanki z kieszonka i tam wkładam mała tetrę jeszcze. To używam, mam tez jakieś wkłady- albo jeszcze będę używać albo sprzedam. Generalnie na dzień ok 10 zmian, na noc pampers. Pampersow ok 3 na dobę zużywam wiec mecze narazie drugie opakowanie 1 i dade jeszcze mam otwarta- nie wiem czy zużyje zanim wyrośnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja się chyba nie zakoleżankowałam z tetrą... ale będe jeszcze próbować. Mam otulacze SIO i wkłady i to jest fajne, bo po pierwsze szybsze niż z tetrą i bardziej chłonne/ przy mikropolarze nie czuć wilgoci. Do tego stopnia, że jak tż przewijał, to powiedział że pielucha sucha. Ja patrze, a ona mokra od spodu, ale od pupy sucha Właśnie stopniowo kompletuję wyprawkę.
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 20:03   #2921
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Ja tetre składam w latawiec i super. Mam 10 tylko tych 60x60 i kurcze właśnie starcza tylko na dzień. Nie wiem, czy dokupować czy poscinac te wielkie bo mam ich 30 po starszych dzieciach (przy nich prawie wcale nie pieluchowalam) otulacze wełniane mam 2 ale nigdy mi nieprzesiakly

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 20:37   #2922
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

U nas jest Mecenas ale tak po prostu wyszło.

Norciu mnie gin od 37tc kierował na ktg, bajpierw co tydzień, oóźniej dwa razy w tygodniu.
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Tak, pije normalnie 3 mocne kawy z ekspresu dziennie

Na jadłam się lodów sorbet truskawkowy grycan jakie one są przyszne... A mango jeszcze lepsze...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uwielbiam lody Grycana. Podczas prawie każdej wizyty w galerii muszę zahaczyć o ich kawiarnię, jak zapomnę to Ewka się dopomina.
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
My na nfz szczepimy a dlatego, że jak nie były tak popularne skojarzone szczepionki to i o powikladniach nie było tak głośno.
Wszyscy byliśmy szczepień na nfz i żyjemy, moja mała też te kilka wkluc przeżyje
Niby teraz te na nfz są inne, niż te co kiedyś my byliśmy szczepieni.. Ale ja w to nie wierzę, przemysł farmaceutyczny nakreca.. W końcu kasa musi się zgadzać. Ale to tylkp moje zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam dokładnie takie samo zdanie o szczepieniach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 20:39   #2923
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

a propos jedzenia ja dziś zjadłam krokiety. Jeden z mięsem a drugi z pieczarkami i serem i wszystko Oki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-08, 23:17   #2924
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Czesc Dziewczyny, Bardzo Bardzo Was przeoraszam. Nie dam rady nadrobić... Wyszliśmy ze szpitala w poniedziałek wieczorem dopiero. Sporo nas przetrzymali. Nadal chcieli mnie trzymać ale powiedziałam ze nie dam rady kolejnej nieprzespanej nocy. Mielismy sporo problemów z karmieniem, mały nie łapał piersi wcale ani nie ssał. I przez to pierwsze trzy dni stracił bardzo duzo na wadze. Ponad normę. na szczescie jedna położna starsz kobieta zmusiła go jednej nocy do ssania i zaczęło sie, teraz nadrabiamy wagę ale poki co mamy pol na pol z mlekiem sztucznym. Ale zbieram laktatorem zeby pobudzić laktację i mam nadzieje ze za chwile całkiem odstawimy sztuczne. Mieslimsy ten sam problem z wędzidełkiem co Emma... rowniez zostało ucięte.

Poza tym wpadliśmy z mężem po uszy. Jestesmy zakochani w tym maluszku chyba jak nigdy. Jestemy oboje tak szczęśliwi. U mnie hormon szczęścia pełna para. Nigdy tego uczucia nie doświadczyłam i nie wyobrażałam sobie co moze czuc kobieta mając nowonarodzone dziecko przy sobie. Teraz juz wiem.
Poród poszedł szybko. Miałam miec poród wywoływany w niedziele. W czwartek pojechałam oddac auto do serwisu i dalej z Tz na ostatnia kontrole mojego ciśnienia. Tam była moja stara konsultantka i mowi ze wyniki z krwi sa delikatni epodwyzszone i sugeruje zeby wywoływać jak nasjszybciej. Torba była juz w aucie. No wiec zostaliśmy... o 17 dostałam balonik. Około 5 godzin bardzo nieprzyjemnych Skorczów. Około 3 wyjęli balonik bo juz miałam skurcze za czesto dostałam lek przeciwbólowy i przespaliśmy sie dwie godziny. Rano około 9 przebili mi wody około 12 podali mi oksytocynę i od tego czasu wszystko poszło strasznie szybk. Odpowiedziałam migiem na stymulacje. Bóle były okrutne za długo czekałam i w koncu poprosiłam o epidural. Potem przespałam dwie godziny najgorszych Skorczów. Obudziłam sie (Tz opowiadał bo ja sama nie pamiętałam ze zasnęłam) i lekarz pyta wszystkich w sali ile cm rozwarcie jest. Wszyscy zaczęli zgadywać 7-8... a on mowi ze juz jest 10 i orzemy 🤣🤣🤣. Nic wtedy juz nie czułam ale była całkiem świadoma co sie dzieje. Parłam kiedy kazali, i w 15 minut maluszek pojawił sie na swiecie.
Dzis dopiero pojechałam do ssrwisu auto odebrac. Bo jak dzwonili w czwartek to musiał maz mowić im ze jestem na porodówce. Pojechałam przedstawiłam sie mowie „oddałam auto do serwisu w zeszly czwartek i niestety ale nie udało mi sie go odebrac bo...” pan ktorego zupełnie nie znam mowi „bo pojchala pani na porodówkę w zamian” 🤣🤣🤣 także legenda o mnie krąży w Peugeot.

Z karmieniem mamy troche utrudnione bo karmimy co trzy godziny plus ja musze ściągać mleko zeby poprawić laktację i prz następnym posiłku mu podawac zamiast sztucznego mleka. A jak niewiele jest co podawac to musimy dokarmiać sztucznym z kubeczka. Na początku to była masakra bo musiałam co trzy godziny ściągać kolostrum na strzykawkę i podawac maluszkowi. Na szczescie od momentu kiedy ta starsza położna mi pomogła Eliott je ze az miło. Wczoraj było ważenie w jeden dzien przybrał 50g, dzisiaj ważenie pokazało 70g więcej. 5 doba po porodzie maluszek ma juz tylko 9% wagi mniejszej niz po urodzeni. W dobie trzeciej stracił około 12%.

Edytowane przez KarolinaK
Czas edycji: 2018-08-08 o 23:20
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 00:48   #2925
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny, Bardzo Bardzo Was przeoraszam. Nie dam rady nadrobić... Wyszliśmy ze szpitala w poniedziałek wieczorem dopiero. Sporo nas przetrzymali. Nadal chcieli mnie trzymać ale powiedziałam ze nie dam rady kolejnej nieprzespanej nocy. Mielismy sporo problemów z karmieniem, mały nie łapał piersi wcale ani nie ssał. I przez to pierwsze trzy dni stracił bardzo duzo na wadze. Ponad normę. na szczescie jedna położna starsz kobieta zmusiła go jednej nocy do ssania i zaczęło sie, teraz nadrabiamy wagę ale poki co mamy pol na pol z mlekiem sztucznym. Ale zbieram laktatorem zeby pobudzić laktację i mam nadzieje ze za chwile całkiem odstawimy sztuczne. Mieslimsy ten sam problem z wędzidełkiem co Emma... rowniez zostało ucięte.

Poza tym wpadliśmy z mężem po uszy. Jestesmy zakochani w tym maluszku chyba jak nigdy. Jestemy oboje tak szczęśliwi. U mnie hormon szczęścia pełna para. Nigdy tego uczucia nie doświadczyłam i nie wyobrażałam sobie co moze czuc kobieta mając nowonarodzone dziecko przy sobie. Teraz juz wiem.
Poród poszedł szybko. Miałam miec poród wywoływany w niedziele. W czwartek pojechałam oddac auto do serwisu i dalej z Tz na ostatnia kontrole mojego ciśnienia. Tam była moja stara konsultantka i mowi ze wyniki z krwi sa delikatni epodwyzszone i sugeruje zeby wywoływać jak nasjszybciej. Torba była juz w aucie. No wiec zostaliśmy... o 17 dostałam balonik. Około 5 godzin bardzo nieprzyjemnych Skorczów. Około 3 wyjęli balonik bo juz miałam skurcze za czesto dostałam lek przeciwbólowy i przespaliśmy sie dwie godziny. Rano około 9 przebili mi wody około 12 podali mi oksytocynę i od tego czasu wszystko poszło strasznie szybk. Odpowiedziałam migiem na stymulacje. Bóle były okrutne za długo czekałam i w koncu poprosiłam o epidural. Potem przespałam dwie godziny najgorszych Skorczów. Obudziłam sie (Tz opowiadał bo ja sama nie pamiętałam ze zasnęłam) i lekarz pyta wszystkich w sali ile cm rozwarcie jest. Wszyscy zaczęli zgadywać 7-8... a on mowi ze juz jest 10 i orzemy 🤣🤣🤣. Nic wtedy juz nie czułam ale była całkiem świadoma co sie dzieje. Parłam kiedy kazali, i w 15 minut maluszek pojawił sie na swiecie.
Dzis dopiero pojechałam do ssrwisu auto odebrac. Bo jak dzwonili w czwartek to musiał maz mowić im ze jestem na porodówce. Pojechałam przedstawiłam sie mowie „oddałam auto do serwisu w zeszly czwartek i niestety ale nie udało mi sie go odebrac bo...” pan ktorego zupełnie nie znam mowi „bo pojchala pani na porodówkę w zamian” 🤣🤣🤣 także legenda o mnie krąży w Peugeot.

Z karmieniem mamy troche utrudnione bo karmimy co trzy godziny plus ja musze ściągać mleko zeby poprawić laktację i prz następnym posiłku mu podawac zamiast sztucznego mleka. A jak niewiele jest co podawac to musimy dokarmiać sztucznym z kubeczka. Na początku to była masakra bo musiałam co trzy godziny ściągać kolostrum na strzykawkę i podawac maluszkowi. Na szczescie od momentu kiedy ta starsza położna mi pomogła Eliott je ze az miło. Wczoraj było ważenie w jeden dzien przybrał 50g, dzisiaj ważenie pokazało 70g więcej. 5 doba po porodzie maluszek ma juz tylko 9% wagi mniejszej niz po urodzeni. W dobie trzeciej stracił około 12%.


Karolina fajnie się czyta, że pomimo trudności jesteś tak pozytywnie nastawiona. Na poczatku to prawie każdy ma problemy z karmieniem, ale dacie radę!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 07:49   #2926
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Nesska ja poki co podaje tylko esspumisan, ale w sumie robie to rak zapobiegawczo, chyba nie zaszkodzi... je mieszany pokarm i mialam wrazenie kilka dni temi że ją brzuszek bolale, to zaczelam podawać...
Ovejita, mam nadzieję, że pediatra cos mądrego doradzi w sprawie trądziku !
Kropko ja podgrzewam do okolo 40 st. Sprawdzam mleko na przedramieniu czy jest ok. Na spacer zabierałam ostatnio podgrzane bez termosa, zjadła prawie zaraz po wyjściu z domu, więc bylo jeszcze ok, ale na razie nie bede kupowac termosa bo jest cieplo i nie widze potrzeby...
Karolinko dobrze że dali Ci przeciwbólowe ! Przetrwalas te najgorsze skurcze jakoś. Parcie u mnie trwało podobnie jak u Ciebie - bylam juz tak zla i wyczerpana bolem i skurczami, zer wypchnelam Małą w 10 minut jeszcze raz serdecznie Ci gratuluje i ciesze się, ze jesteście juz w domku ze swoim Małym cudem. Super, że od razu poczulas "to cos" i że Mały załapał pierś. Teraz juz bedzie tylko lepiej
U nas nocka super, usypialam do 23 i pospalismy do 4, nakarmilam i spalismy do 7:30. Teraz mąż karmi bo mnie przycisnelo na tron

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 10:10   #2927
RudyKotBialyKot
Raczkowanie
 
Avatar RudyKotBialyKot
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 401
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Kobiety co odwaliłam to szok - już się cieszyłam że powoli ogarnełam laktację i zapeszyłam wczoraj po poludniu cycki mi stwardniały a wieczorem z gorączka 40 stopni wylądowałam na ip 🤯 kurde nie mam pojęcia co mi tak nakręciło produkcję pokarmu - położona zasugerowała że za dużo pije- no niewiem czy ma to wpływ - z resztą jak nie pić w takie upały dzisiaj już mi przynajmniej gorączka spada po lekach więc jest lepiej ale podobno takie cyckowe akcje przez caly okres karmienia mogą się pojawiać a nie tylko przy nawale w pierwszych dniach

Karolina - jeszcze raz serdecznie gratuluję super że trafiłaś na taką pomocną położoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
RudyKotBialyKot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 10:15   #2928
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Karolina gratulacje! I zazdroszczę takiej położnej, u mnie prędzej mnie w depresję wpedzily niz pomogły, dobrze że ogarnięta wzięłam środowiskowa bo psychicznie bardzo mi pomogla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 10:29   #2929
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

RudyBiałyKot ja taki stan pierwszy raz miałam gdy karmiłam prawie 1,5 roku, więc przez całą laktację trzeba się pilnować. Zdrówka!

KarolinaK świetnie, że sobie tak dobrze radzicie. Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu


U nas ciężko. Mała spokojnie je tylko przez sen a tak to się cały czas złości i płacze. Nie nadąża z połykaniem pokarmu, później mocno ulewa. Już sama nie wiem czy to nie alergia. Wczoraj była położna i mówiła, że u jej syna takie były pierwsze objawy, a Iga jest obciążona po Matim. Mateusz nie jadł nic od rana, bo nie ma ochoty sam jeść a ja nie mam nawet jak go nakarmić.

Wczoraj mieliśmy sesję noworodkową. Ciężko było Igę uśpić do zdjęć, ale jakieś fotki będą

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 10:43   #2930
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

RudykotBialykot mam nadzieje ze to jedynie jednorazowa akcja! Nie wydaje mi sie ze od wody. U mnie zawsze mowia ze mam pic duzo wlasnie.

Położna mi pomogła niesamowicie, sama ma swoja 5 dzieci. Starsza kobieta ale bardzo pomogła. Wiecie ten trzeci dzien wieczorem to juz maluszek naprawde tracił cierpliwośc że nie ma jedzenia. Razem z nim płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomoc. A jak ona przestawiła to od razu załapał o co chodzi.

Dziewczyny a czy te skrzepy po porodzie sa normalne??? Przepraszam za dosadność ale krew mam juz taka jakby śluzowa różowa ale chyba trzy razy wypłynęł mi taki skrzep ciemno czerwony jakby kawałek łożyska. Położna mnie przedwczoraj pytała czy mam ale nie miałam do tej pory wiec nie wiem czy to normalne ze ma byc???

I jeszcze jedno do Was wszytskich duzo bardziej zaawansowanych, czy bolące sutki to normalne??? Jak mały zaczyna wiec to jakbym szok elektryczny dostawała. Nie sa poranione ale bardzo drażliwe. Laktatorem to samo. Po kazdym karmieniu smaruje kremem troszke pomaga ale kolejne karmienie i jest ta sama historia.

Norka jak tam??? Gdzie jestes??? Jak sie czujesz??? Ty chyba bedziesz gasić jednak światło na porodowce.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 10:46   #2931
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
RudykotBialykot mam nadzieje ze to jedynie jednorazowa akcja! Nie wydaje mi sie ze od wody. U mnie zawsze mowia ze mam pic duzo wlasnie.

Położna mi pomogła niesamowicie, sama ma swoja 5 dzieci. Starsza kobieta ale bardzo pomogła. Wiecie ten trzeci dzien wieczorem to juz maluszek naprawde tracił cierpliwośc że nie ma jedzenia. Razem z nim płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomoc. A jak ona przestawiła to od razu załapał o co chodzi.

Dziewczyny a czy te skrzepy po porodzie sa normalne??? Przepraszam za dosadność ale krew mam juz taka jakby śluzowa różowa ale chyba trzy razy wypłynęł mi taki skrzep ciemno czerwony jakby kawałek łożyska. Położna mnie przedwczoraj pytała czy mam ale nie miałam do tej pory wiec nie wiem czy to normalne ze ma byc???

I jeszcze jedno do Was wszytskich duzo bardziej zaawansowanych, czy bolące sutki to normalne??? Jak mały zaczyna wiec to jakbym szok elektryczny dostawała. Nie sa poranione ale bardzo drażliwe. Laktatorem to samo. Po kazdym karmieniu smaruje kremem troszke pomaga ale kolejne karmienie i jest ta sama historia.

Norka jak tam??? Gdzie jestes??? Jak sie czujesz??? Ty chyba bedziesz gasić jednak światło na porodowce.
Mi położna i gin mówiła, że skrzepy są normalne, jeśli nie towarzyszy im brzydki zapach, mocny ból podbrzusza czy gorączka. Mi dwa razy wyszło coś na wzór surowej wątróbki prawie zawału dostałam.

Co do sutkow, albo musisz dać im czas, żeby się zachartowaly, albo mały nie do końca dobrze chwyta i stąd ból.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2018-08-09 o 10:47
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 11:01   #2932
pozytywnaj
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 001
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
RudykotBialykot mam nadzieje ze to jedynie jednorazowa akcja! Nie wydaje mi sie ze od wody. U mnie zawsze mowia ze mam pic duzo wlasnie.

Położna mi pomogła niesamowicie, sama ma swoja 5 dzieci. Starsza kobieta ale bardzo pomogła. Wiecie ten trzeci dzien wieczorem to juz maluszek naprawde tracił cierpliwośc że nie ma jedzenia. Razem z nim płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomoc. A jak ona przestawiła to od razu załapał o co chodzi.

Dziewczyny a czy te skrzepy po porodzie sa normalne??? Przepraszam za dosadność ale krew mam juz taka jakby śluzowa różowa ale chyba trzy razy wypłynęł mi taki skrzep ciemno czerwony jakby kawałek łożyska. Położna mnie przedwczoraj pytała czy mam ale nie miałam do tej pory wiec nie wiem czy to normalne ze ma byc???

I jeszcze jedno do Was wszytskich duzo bardziej zaawansowanych, czy bolące sutki to normalne??? Jak mały zaczyna wiec to jakbym szok elektryczny dostawała. Nie sa poranione ale bardzo drażliwe. Laktatorem to samo. Po kazdym karmieniu smaruje kremem troszke pomaga ale kolejne karmienie i jest ta sama historia.

Norka jak tam??? Gdzie jestes??? Jak sie czujesz??? Ty chyba bedziesz gasić jednak światło na porodowce.
mnie sutki też bolą. Nawet mycie sprawia ból. A nie są podrażnione tylko takie nadwrażliwe..

Skrzepy miałam tylko w szpitalu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pozytywnaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 11:32   #2933
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Karolinko ja mialam jeden skrzep taki wiekszy, tak jak piszą dziewczyny- to zupelnie normalne jeżeli nie boli Cie brzuch i nie masz gorączki
Ci do sutkow to bolą :/ ja smaruje lanolina żeby bie wysychaly rany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 12:19   #2934
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Mnie dziwnie ćmiło podbrzusze, wtedy leciało więcej krwi i któregoś wieczoru wyleciało coś takiego jak Blanka pisała. Od tamtej pory mam bardzo niewiele wydzieliny, niemal zero i od tamtej pory w ogóle brzuch nie boli.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 12:58   #2935
monyaa108
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 367
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Karolina serdeczne gratulacje!
monyaa108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 13:12   #2936
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Kocie, mnóstwo zdrówka dla Ciebie!!!

Karolina, mi powiedzieli dokładnie tak: skrzepy mogą być, ale gdyby były większe niż dwufuntówka, to mam zgłosić. Pamiętaj, że zawsze możesz zadzwonić do położnej w tych pierwszych dniach czy do szpitala w razie wątpliwości.

norko, po terminie zawsze w Pl chodziłam na ktg co 2 dni. Ja bym poszła jeśli nie miałaś w ostatnich dniach... A kiedy masz wizytę u tej lekarki? Kiedy do szpitala teraz jak nie ma Twojego lekarza? Albo nie napisałaś, albo ja coś nie zrozumiałam

Do mnie wczoraj przyjechała mama na dwa tyg... Ja już jestem za stara na takie odwiedziny Ale mama też to wie i już dawno odpuściła większość pouczania mnie. Jakoś to obie wytrzymamy dla dzieci... Jedynie wczoraj jej się wyrwało, żeby zamknąć okno przy Beniu bo przeciąg (jakby od miesiąca nie leżał na tych straaasznych przeciągach) i żeby wyparzyć grzechotkę (której nawet nie dotykał, tylko starsi mu grzechotali). Jeszcze tylko czekam na klasykę - o czapeczce
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 13:17   #2937
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 386
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez asiaczek Pokaż wiadomość
Summer, mam bardziej na myśli to, że okazując dużo miłości i zainteresowania synkowi nauczyłam go, że zawsze jestem dla niego i on chyba trochę to wykorzystuje. oczywiście dużo zależy od konkretnego przypadku, zarówno od charakteru dziecka jak i rodziców, ale trzeba mieć na uwadze by w żadną stronę nie przesadzić


A moja mała w 18 dni przybrała tylko 400 g. z reguły je krótko, nawet po 5 minut. Potem ją odkładam i zaraz znowu chce, ale chyba to nadal zbyt mało co robię. Za tydzień przyjdzie położna z wagą to zobaczymy co ona powie.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
Dzięki, Asiu, za radę - masz absolutnie rację, że trzeba uważać, żeby nie przesadzić.


Cytat:
Napisane przez pozytywnaj Pokaż wiadomość
starsze 3 msc kolek po 3h. wrzasku pisku i potu. I starsza to taki Prezes właśnie był i została taka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki za pocieszenie

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczyny, Bardzo Bardzo Was przeoraszam. Nie dam rady nadrobić... Wyszliśmy ze szpitala w poniedziałek wieczorem dopiero. Sporo nas przetrzymali. Nadal chcieli mnie trzymać ale powiedziałam ze nie dam rady kolejnej nieprzespanej nocy. Mielismy sporo problemów z karmieniem, mały nie łapał piersi wcale ani nie ssał. I przez to pierwsze trzy dni stracił bardzo duzo na wadze. Ponad normę. na szczescie jedna położna starsz kobieta zmusiła go jednej nocy do ssania i zaczęło sie, teraz nadrabiamy wagę ale poki co mamy pol na pol z mlekiem sztucznym. Ale zbieram laktatorem zeby pobudzić laktację i mam nadzieje ze za chwile całkiem odstawimy sztuczne. Mieslimsy ten sam problem z wędzidełkiem co Emma... rowniez zostało ucięte.

Poza tym wpadliśmy z mężem po uszy. Jestesmy zakochani w tym maluszku chyba jak nigdy. Jestemy oboje tak szczęśliwi. U mnie hormon szczęścia pełna para. Nigdy tego uczucia nie doświadczyłam i nie wyobrażałam sobie co moze czuc kobieta mając nowonarodzone dziecko przy sobie. Teraz juz wiem.
Poród poszedł szybko. Miałam miec poród wywoływany w niedziele. W czwartek pojechałam oddac auto do serwisu i dalej z Tz na ostatnia kontrole mojego ciśnienia. Tam była moja stara konsultantka i mowi ze wyniki z krwi sa delikatni epodwyzszone i sugeruje zeby wywoływać jak nasjszybciej. Torba była juz w aucie. No wiec zostaliśmy... o 17 dostałam balonik. Około 5 godzin bardzo nieprzyjemnych Skorczów. Około 3 wyjęli balonik bo juz miałam skurcze za czesto dostałam lek przeciwbólowy i przespaliśmy sie dwie godziny. Rano około 9 przebili mi wody około 12 podali mi oksytocynę i od tego czasu wszystko poszło strasznie szybk. Odpowiedziałam migiem na stymulacje. Bóle były okrutne za długo czekałam i w koncu poprosiłam o epidural. Potem przespałam dwie godziny najgorszych Skorczów. Obudziłam sie (Tz opowiadał bo ja sama nie pamiętałam ze zasnęłam) i lekarz pyta wszystkich w sali ile cm rozwarcie jest. Wszyscy zaczęli zgadywać 7-8... a on mowi ze juz jest 10 i orzemy 🤣🤣🤣. Nic wtedy juz nie czułam ale była całkiem świadoma co sie dzieje. Parłam kiedy kazali, i w 15 minut maluszek pojawił sie na swiecie.
Dzis dopiero pojechałam do ssrwisu auto odebrac. Bo jak dzwonili w czwartek to musiał maz mowić im ze jestem na porodówce. Pojechałam przedstawiłam sie mowie „oddałam auto do serwisu w zeszly czwartek i niestety ale nie udało mi sie go odebrac bo...” pan ktorego zupełnie nie znam mowi „bo pojchala pani na porodówkę w zamian” 🤣🤣🤣 także legenda o mnie krąży w Peugeot.

Z karmieniem mamy troche utrudnione bo karmimy co trzy godziny plus ja musze ściągać mleko zeby poprawić laktację i prz następnym posiłku mu podawac zamiast sztucznego mleka. A jak niewiele jest co podawac to musimy dokarmiać sztucznym z kubeczka. Na początku to była masakra bo musiałam co trzy godziny ściągać kolostrum na strzykawkę i podawac maluszkowi. Na szczescie od momentu kiedy ta starsza położna mi pomogła Eliott je ze az miło. Wczoraj było ważenie w jeden dzien przybrał 50g, dzisiaj ważenie pokazało 70g więcej. 5 doba po porodzie maluszek ma juz tylko 9% wagi mniejszej niz po urodzeni. W dobie trzeciej stracił około 12%.
Gratulacje! Bardzo fajny opis ) Cudownie, że trafił się ktoś, tj. u mnie, kto pokazał co i jak. Czasami taka jedna fajna babka może uratować całą laktację!

Cytat:
Napisane przez RudyKotBialyKot Pokaż wiadomość
Kobiety co odwaliłam to szok - już się cieszyłam że powoli ogarnełam laktację i zapeszyłam wczoraj po poludniu cycki mi stwardniały a wieczorem z gorączka 40 stopni wylądowałam na ip 🤯 kurde nie mam pojęcia co mi tak nakręciło produkcję pokarmu - położona zasugerowała że za dużo pije- no niewiem czy ma to wpływ - z resztą jak nie pić w takie upały dzisiaj już mi przynajmniej gorączka spada po lekach więc jest lepiej ale podobno takie cyckowe akcje przez caly okres karmienia mogą się pojawiać a nie tylko przy nawale w pierwszych dniach

Karolina - jeszcze raz serdecznie gratuluję super że trafiłaś na taką pomocną położoną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kocie, ale jak to? Co dostałaś? Antybiotyk? To jakieś zapalenie piersi? Pytam, bo od kiedy włączyłam w nasze życie laktator, to piersi mam chyba ze 2xwiększe i często twardnieją i robią się jak baniaki i mam ochotę wtykać je Prezesowi w paszczę bez przerwy, żeby trochę ściągnął z nich

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
RudykotBialykot mam nadzieje ze to jedynie jednorazowa akcja! Nie wydaje mi sie ze od wody. U mnie zawsze mowia ze mam pic duzo wlasnie.

Położna mi pomogła niesamowicie, sama ma swoja 5 dzieci. Starsza kobieta ale bardzo pomogła. Wiecie ten trzeci dzien wieczorem to juz maluszek naprawde tracił cierpliwośc że nie ma jedzenia. Razem z nim płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomoc. A jak ona przestawiła to od razu załapał o co chodzi.

Dziewczyny a czy te skrzepy po porodzie sa normalne??? Przepraszam za dosadność ale krew mam juz taka jakby śluzowa różowa ale chyba trzy razy wypłynęł mi taki skrzep ciemno czerwony jakby kawałek łożyska. Położna mnie przedwczoraj pytała czy mam ale nie miałam do tej pory wiec nie wiem czy to normalne ze ma byc???

I jeszcze jedno do Was wszytskich duzo bardziej zaawansowanych, czy bolące sutki to normalne??? Jak mały zaczyna wiec to jakbym szok elektryczny dostawała. Nie sa poranione ale bardzo drażliwe. Laktatorem to samo. Po kazdym karmieniu smaruje kremem troszke pomaga ale kolejne karmienie i jest ta sama historia.

Norka jak tam??? Gdzie jestes??? Jak sie czujesz??? Ty chyba bedziesz gasić jednak światło na porodowce.
Skrzepy normalne, jak najbardziej
Sutki bolą na początku, potem się zahartowują, chyba że Elliott źle chwyta. mnie na początku bardzo bolały i gdy przystawiałam małego to było jak to opisałaś - szok, jakby prąd przechodził przez ciało. Smarowałam lanoliną i dałam sobie czas - minęło.


Dziewczyny, pewnie większość już się z tym zapoznała, ale mimo wszystko - wrzucam link do fajnego artykułu odnośnie kolek. mnie ten artykuł pomógł wyluzować, serdecznie polecam


https://mataja.pl/2015/05/naukowe-me...okoic-dziecko/

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Kocie, mnóstwo zdrówka dla Ciebie!!!

Karolina, mi powiedzieli dokładnie tak: skrzepy mogą być, ale gdyby były większe niż dwufuntówka, to mam zgłosić. Pamiętaj, że zawsze możesz zadzwonić do położnej w tych pierwszych dniach czy do szpitala w razie wątpliwości.

norko, po terminie zawsze w Pl chodziłam na ktg co 2 dni. Ja bym poszła jeśli nie miałaś w ostatnich dniach... A kiedy masz wizytę u tej lekarki? Kiedy do szpitala teraz jak nie ma Twojego lekarza? Albo nie napisałaś, albo ja coś nie zrozumiałam

Do mnie wczoraj przyjechała mama na dwa tyg... Ja już jestem za stara na takie odwiedziny Ale mama też to wie i już dawno odpuściła większość pouczania mnie. Jakoś to obie wytrzymamy dla dzieci... Jedynie wczoraj jej się wyrwało, żeby zamknąć okno przy Beniu bo przeciąg (jakby od miesiąca nie leżał na tych straaasznych przeciągach) i żeby wyparzyć grzechotkę (której nawet nie dotykał, tylko starsi mu grzechotali). Jeszcze tylko czekam na klasykę - o czapeczce

Folinko, jak się okazuje narodziny dziecka są najtrudniejsze nie z powodu nowej sytuacji w rodzinie, ale z powodu starych domowników trzeba przetrwać i tyle. U nas czapeczka i przeciąg poszły w kąt, o szczepionkach też cisza, ale temat chrztu wciąż żywy
Wytrwałości życzę!
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 13:20   #2938
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Dziewczyny.. Mam wrazenie że mam mało pokarmu w piersiach zawsze były takie twarde a teraz miękkie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 13:24   #2939
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Dziewczyny.. Mam wrazenie że mam mało pokarmu w piersiach zawsze były takie twarde a teraz miękkie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Laktacja się normuje.. Robi się tyle mleka ile maluch potrzebuje, więc piersi na bieżąco się uzupełniają przez co nie są cały czas twarde i mega pełne nie smuc się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-09, 13:32   #2940
RudyKotBialyKot
Raczkowanie
 
Avatar RudyKotBialyKot
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 401
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Dzięki, Asiu, za radę - masz absolutnie rację, że trzeba uważać, żeby nie przesadzić.




Dzięki za pocieszenie



Gratulacje! Bardzo fajny opis ) Cudownie, że trafił się ktoś, tj. u mnie, kto pokazał co i jak. Czasami taka jedna fajna babka może uratować całą laktację!



Kocie, ale jak to? Co dostałaś? Antybiotyk? To jakieś zapalenie piersi? Pytam, bo od kiedy włączyłam w nasze życie laktator, to piersi mam chyba ze 2xwiększe i często twardnieją i robią się jak baniaki i mam ochotę wtykać je Prezesowi w paszczę bez przerwy, żeby trochę ściągnął z nich



Skrzepy normalne, jak najbardziej
Sutki bolą na początku, potem się zahartowują, chyba że Elliott źle chwyta. mnie na początku bardzo bolały i gdy przystawiałam małego to było jak to opisałaś - szok, jakby prąd przechodził przez ciało. Smarowałam lanoliną i dałam sobie czas - minęło.


Dziewczyny, pewnie większość już się z tym zapoznała, ale mimo wszystko - wrzucam link do fajnego artykułu odnośnie kolek. mnie ten artykuł pomógł wyluzować, serdecznie polecam


https://mataja.pl/2015/05/naukowe-me...okoic-dziecko/

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------




Folinko, jak się okazuje narodziny dziecka są najtrudniejsze nie z powodu nowej sytuacji w rodzinie, ale z powodu starych domowników trzeba przetrwać i tyle. U nas czapeczka i przeciąg poszły w kąt, o szczepionkach też cisza, ale temat chrztu wciąż żywy
Wytrwałości życzę!
Summer na razie dostałam 3 dni żeby sobie z tym poradzić a jak nie przejdzie to dostanę antybiotyk. Ogólnie - taki mały szczegół - lekarz mówił co innego niż położna 🤯 on kazał po karmieniu ściągać mleko laktatorem do zera ona do poczucia ulgi - weź tu człowieku bądź mądry jak na razie robię tak jak przy pierwszym zastoju czyli ciepły okład, masaż i ściąganie Kleszczem lub laktatorem i zimny oklqd z kapuchy - oby pomogło. Narazie nadal mam czerwony fragment cycka i gorączke
Summer jak po laktatorze masz więcej pokarmu to przystawiaj Prezesa żeby Ci się takie jak mi nie porobiło- chociaż ja nie wiem skąd ten nawał bo przystawiam Kleszcza bardzo często.


Karolina mnie sutki bolą i lewy mam pogryziony - ciężko go wygoić bo Młoda co chwilę ssie 🤯 także to normalna sprawa - oby i Ciebie szybko przeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
RudyKotBialyKot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-17 10:50:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.