Mamusie majowe 2019, cześć 2

[anuhaaaaaaaaaa]

Sysa super, że córeczka się potwierdza

Ja na szczęście jak chce poczuć naturę to 15 km za miastem rodzice mają działkę z domem całorocznym. A tam ogród, kominek, las, jezioro. Ale powiem wam, że max tydzień tam wyrobię i muszę wracać do domu. Ale w wakacje się zmuszam dla dzieci. No i czasem dam się namówić w weekend
Tylko mówię, ja jestem mieszczuch, więc dom tylko w mieście i to nie może być jakaś zaciszna dzielnica
A ten dom też by był pewnie na max 15 lat, bo przecież dzieci z nami mieszkać nie będą tyle. Trzeba będzie im coś kupić, czy chociaż pomóc, a przy trójce to trochę kasy trzeba będzie uzbierać

[grejpfrutowa01]

Napisane przez butterfly20

Grejpfrutowa z tym sie nie zgodzę, czasem są opuchnięte wargi sromowe i wyglądają jak moszna,przez to gin może pomylić.mialam takiego kolegę, który strasznie się cieszył z syna i wręcz dogadywał mojemu Marcinowi, ze będzie miał córkę. A w 8 miesiącu się okazało, ze jednak te jajka to była bułeczka

oooo, takiego przypadku nie słyszałam, zazwyczaj jest w drugą stronę

[butterfly20]

Lilly moim może tez sie zdarzało, alemna tyle rzadko, ze nie pamietam. Oczywiście nie mowę o sytuacji jak miała rok lub więcej, wtedy to faktycznie zasypialy same, alejki maluszki to po

Prostu zasypiały przy kp,to co? Miałam je budzić? Trochę by to było dziwne

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Ale mi słowotwory wychodzą na tym nowym słowniku ...

[Lilly Greace]

Napisane przez butterfly20

Lilly moim może tez sie zdarzało, alemna tyle rzadko, ze nie pamietam. Oczywiście nie mowę o sytuacji jak miała rok lub więcej, wtedy to faktycznie zasypialy same, alejki maluszki to po

Prostu zasypiały przy kp,to co? Miałam je budzić? Trochę by to było dziwne

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Ale mi słowotwory wychodzą na tym nowym słowniku ...

No jasne, grunt, że zasypiały bez oporów

[anuhaaaaaaaaaa]

Moje też zasypiały przy karmieniu zazwyczaj. A jak się nie udało to siedzenie przy łóżeczku aż zasną trwało i trwało... Ale jak tylko przerzuciłam do swojego łóżka i kładłam się obok to chwila moment i odlot

Moja córka też była chłopcem na początku. Ale ona się urodziła z taką opuchniętą bułą, że szok aż pytałam czy wszystko z nią ok. Na szczęście szybko opuchlizna zeszła.

[butterfly20]

Lilly tak, zupełnie bez oporów odlatywały zhsniechem na ustach,a potem się je odkładało do łóżeczka

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Moja Tuska była chłopcem,ale do 17 tc.miala duży wyrostek płciowy i lekarze brali go za dzyndzla. Dopiero na połówkowych ledwo do lekarka włączyła monitor a tam buła się ukazała w szoku byliśmy, pozytywnym ;D

[Lilly Greace]

Napisane przez butterfly20

Lilly tak, zupełnie bez oporów odlatywały zhsniechem na ustach,a potem się je odkładało do łóżeczka

To życzę sobie takiego przyjemnego usypiania młodego Oby nie okazał się wiskunem jakimś

Myślę, że u mnie nie ma już żadnej szansy na zmianę płci i w żadnym wypadku bym tego zresztą nie chciała Jeszcze będzie kiedyś córa, a na razie mnie intensywnie kopie w brzuchu synek mamusi

[butterfly20]

Lilly no na pewno jak się już czlowiekprzyzwyczai do myśli o jakiejś płci to ciężko się przyzwyczaić.

[Monia858585]

Sysa super, że potwierdziła się dziewczynka. 😊😊

Ja z moim synem nie miałam problemów z zasypianiem. Kładłam go w łóżeczku i sam zasypiam. A jak się obudził w nocy to nie płakał tylko ściany oglądał 😀😀 dobrze że miałam lekki sen. A wszyscy wokół mówią, że drugie dziecko to przeciwieństwo pierwszego. Zabobon?? Hmmm zobaczymy.

[butterfly20]

To ciężko się przestawić co ja dzisiaj tworze

[Lilly Greace]

Hehe, spoko, ale zrozumiałam, co miałaś na myśli
Właśnie, człowiek się przyzwyczai to już nie bardzo chce się przestawiać. Dodam, że z dziewczynki też się bym bardzo cieszyła, może nawet byłaby większa euforia niż z chłopca, bo kiedyś chciałam mieć same córki, więc taka sytuacja jak u Ciebie to była według mnie idealna Ale ta ciąża od początku była dla mnie taka "na chłopca", nie wiem czemu :P Ani razu nie pomyślałam, że tam siedzi panienka.

[grejpfrutowa01]

Lily, ja też czułam że będzie chłopak, mało tego, wszyscy wkoło też mówili że u nas to raczej chłop. No póki co, nie. Chyba że się zmieni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez grejpfrutowa01

Lily, ja też czułam że będzie chłopak, mało tego, wszyscy wkoło też mówili że u nas to raczej chłop. No póki co, nie. Chyba że się zmieni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, kochana, ale jednego to Tobie i wszystkim mamom dziewczynek zazdroszczę - niektóre ciuszki dla dziewczynek są taaaakie piękne!

[butterfly20]

Napisane przez Lilly Greace

Hehe, spoko, ale zrozumiałam, co miałaś na myśli
Właśnie, człowiek się przyzwyczai to już nie bardzo chce się przestawiać. Dodam, że z dziewczynki też się bym bardzo cieszyła, może nawet byłaby większa euforia niż z chłopca, bo kiedyś chciałam mieć same córki, więc taka sytuacja jak u Ciebie to była według mnie idealna Ale ta ciąża od początku była dla mnie taka "na chłopca", nie wiem czemu :P Ani razu nie pomyślałam, że tam siedzi panienka.

noo pamiętam jak pisałaś

A ja zawsze jestem bezprzeczuciowa

[agadzie]

Matko bosko, dziewczyny ale my lecimy z tym forum, zaraz 100 strona pyknie
Motyl, mój słownik czasem lepiej sam wie co chciałam napisać, i różne rzeczy wychodzą 🤣
Co do zasypiania - mój był taki że wykapany, nakarmiony zasypiał zaraz po odłożeniu do łóżeczka, ale on na butli od samego początku to też na pewno inaczej jak przy piersi
Apropo szumisia - nie miałam, teraz raczej też się nie skusze, chociaż nie wiadomo jak będzie...mam nadzieję że ta teoria że jak pierwsze dziecko było spokojne to drugie będzie wręcz przeciwnie się u mnie nie sprawdzi, pierwsze 3 miesiące Dominik tylko jadł i spał teraz z kolei nadrabia 🤣 dziś słuchał co robi siostra, stwierdził że tańczy, to zaczal jej śpiewać 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Ja właśnie przeglądam H&M i bardzo podobają mi się chłopięcie.Chociaż dziewczęce też niektóre mnie urzekły.
Ale to jest jak dla mnie boskie https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0696175001.html
https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0696175007.html
i do tego są spodenki z luźnym krokiem

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez agadzie

Matko bosko, dziewczyny ale my lecimy z tym forum, zaraz 100 strona pyknie
Motyl, mój słownik czasem lepiej sam wie co chciałam napisać, i różne rzeczy wychodzą 🤣
Co do zasypiania - mój był taki że wykapany, nakarmiony zasypiał zaraz po odłożeniu do łóżeczka, ale on na butli od samego początku to też na pewno inaczej jak przy piersi
Apropo szumisia - nie miałam, teraz raczej też się nie skusze, chociaż nie wiadomo jak będzie...mam nadzieję że ta teoria że jak pierwsze dziecko było spokojne to drugie będzie wręcz przeciwnie się u mnie nie sprawdzi, pierwsze 3 miesiące Dominik tylko jadł i spał teraz z kolei nadrabia 🤣 dziś słuchał co robi siostra, stwierdził że tańczy, to zaczal jej śpiewać 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

noo a jeszcze się nie da edytować w telefonie.
U mnie się sprawdziło, ale dopiero jak Zośka zrobiła się mobilna i zaczęła gadać. Jako niemowlę była może troszkę bardziej wymagająca od Natalki, ale naprawdę nadal cudowne dziecko. A teraz... przemilczę to

[agadzie]

Matko, jeśli Agata będzie chociaż po części tak żywa jak Dominik to ciężkie chwile mnie czekają moje dziecko niestety na tyłku w miejscu nie usiedzi, no, przy jedzeniu, ale też muszę kategoryczna być. Jedynie jak dam.mu telefon w łapę, to wtedy owszem, siedzi, a ja coś mogę zrobić, no i też ostatnio polubił czytanie, ale tak to jest żywe srebro .. teraz jest u nas moja mama więc mnie sporo odciąża, ale w poniedziałek już wraca a tz w środę do pracy, na szczęście tylko tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Fakt, pędzimy z wątkiem

Butterfly, fajna ta bluza

[lilianna90]

W końcu się zmotywowałam i zapisałam do szkoły rodzenia, w następnym tygodniu zaczynam

[Lilly Greace]

Zmotywowałyście mnie, chyba jutro tam zadzwonię dowiedzieć się chociaż co i jak xD

[sQuaara]

Napisane przez butterfly20

Lilly dzieci zasypiały samodzielnie? Nie znam takiego pojęcia,moje zasypiały przy piersi

Mój nie zasypial... Tak z 2-3 miesiące miał i zaczal na noc tak zasypiac. Wcześniej sobie leżał patrzył... Pełen lajcik :d

Więcej! Dopiero tydzień przed roczkiem (nie liczę pierwszego miesiąca jak się głównie śpi) zasnął pierwszy raz na drzemke przy piersi. Moja mama się nie mogła nadziwić co to za dziecko że przy cycu nie zasypia...

Napisane przez grejpfrutowa01

ja w domu rodzinnym miałam wannę,( a w zasadzie prysznic nad wanną) użyłam jej może z 5 razy przez całe moje samodzielne mycie ( wiadomo, ze jak małe dziecko to często), a tak to tylko prysznic...




ja chyba też będę prała tylko kilka razy na początku, niech się przyzwyczaja do zarazków



ooo u mnie by nie przeszło, ale ja pyskata jestem, ostatnio nawet w pracy dawałam czadu



ja mam, odkąd pamiętam używałam wkładek, ale teraz nie jest gorzej, jest normalnie



oj,jest, chwasty, ogródek, kwiaty, pryskanie, bo a to mszyce, a to rdza itp...



Podobno jak już "zdiagnozują" faceta to nie ma przeproś, jak coś ma między nogami to raczej nie odpadnie.
a jak robiłaś 3d to raczej małe szanse, żeby to pępowina była czy coś..


hej!
ja dziś ostatni dzień w pracy - od jutra dwa tygodnie urlopu
jutro jadę upuścić krwi, bo ginek znowu dał zlecenie na badania
a w poniedziałek już szkoła rodzenia..

Pepowina jest z 3razy grubsza od penisa. Serio lekarz musi być bardzo kiepski lub sprzęt żeby mu się pomyliło...

Napisane przez Lilly Greace

Grejpfrutowa, przypomniałaś mi, że wypadałoby może zadzwonić do szkoły rodzenia Ale w lutym to chyba zrobię, i tak planowałam chodzić tak luty-marzec, bardziej marzec.




Ja znam dzieciaki, które, nakarmione, wykąpane i przewinięte, zasypiały same w łóżeczku. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że to rzadkość :P

Mój też sam zasnąl zanim nauczył się przy piersi. Ale ja nie umiałam go zostawić. Więc jak już przy nim byłam to glaskalam śpiewała. Nie płakał. Ale nie spał w końcu zasypial. Ale przy piersi robi robotę. Kąpiel przebranie cyc i z głowy
No chyba że ktoś kładzie dziecko i wychodzi a ono nieplaczac sobie zaśnie za 20-30min. Ja tak nie umiem


Dowiedz się czy takie kursy są. Są niektóre szkoły rodzenia co mają przerwy w jakieś miesiące. U mnie z terminem na luty musiałam chodzić w październiku bo później dopiero styczeń to bym się nie wyrobił...

Mam tapatalka więc może zaraz się pochwalę co już mam dla malutkiej

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Moje też zasypiały przy karmieniu zazwyczaj. A jak się nie udało to siedzenie przy łóżeczku aż zasną trwało i trwało... Ale jak tylko przerzuciłam do swojego łóżka i kładłam się obok to chwila moment i odlot

Moja córka też była chłopcem na początku. Ale ona się urodziła z taką opuchniętą bułą, że szok aż pytałam czy wszystko z nią ok. Na szczęście szybko opuchlizna zeszła.

A to nie normalne? Jak jajka po kolana?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Monia858585

Sysa super, że potwierdziła się dziewczynka.

Ja z moim synem nie miałam problemów z zasypianiem. Kładłam go w łóżeczku i sam zasypiam. A jak się obudził w nocy to nie płakał tylko ściany oglądał dobrze że miałam lekki sen. A wszyscy wokół mówią, że drugie dziecko to przeciwieństwo pierwszego. Zabobon?? Hmmm zobaczymy.

Ja liczę że nie... Mam synka harpagana.rojber jakich mało i boję się że drugie będzie spokojne i... Nudne

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[AgataAgata9090]

Napisane przez sQuaara

Ja mam ale ja biorę luteine. Ale w tamtej ciazy miałam większe. Do tego stopnia że jak zaczęły mi odchodzić wodyto nie byłam pewna czy to to przez jakieś 2-3h



Z żelem nie porównuję bo nie wiem. Wiem że nie zaleca się płynu do płukania tylko prac
W 2017 była sucha pielęgnacja. Ale nie że ma być suchy caaaaly czas (i tu Laski zwirowaly z myciem kapaniem) tylko żeby dokładnie osuszac. Wlsnsie np patyczkiem po kąpieli dookoła kikutka. Czy jak się osika po pachy to też patyczkiem mokrym plus suchym octenisept też słyszałam że ma jakiś tam składnik. Ale pzniej że to ściema. Ogólnie 7wersji. Ja go mialam na wszelki wypadek. Położna mówiła że jak zacznie się pępek babrac to wtedy. A jak się normalnie goi to pilnować żeby nie zostawić mokrego i tyle
Octenisept do dziś miewam na rany dla małego łatwiej aplikować niż wodę utleniona



Jak wyżej. Dbać żeby wysuszyć dobrze. Nic nie robić



Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Super!!! a który to tydzien? ja mam wizytę 21 i myślę że 600+bedzie dziecię wazylo.. Przed światami było 430g jakoś


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

sQ przed ciążami też miałaś problem upławów? nosiłaś wkładki? ja nie wiem już jak sobie z tym radzić niby ta mamaginekolog pisze żeby nie nosić wkładek i "ją" wietrzyć ale jak, jak gacie mokre

[sQuaara]

Napisane przez butterfly20

Ja właśnie przeglądam H&M i bardzo podobają mi się chłopięcie.Chociaż dziewczęce też niektóre mnie urzekły.

Ale to jest jak dla mnie boskie https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0696175001.html

https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0696175007.html

i do tego są spodenki z luźnym krokiem

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------





noo a jeszcze się nie da edytować w telefonie.

U mnie się sprawdziło, ale dopiero jak Zośka zrobiła się mobilna i zaczęła gadać. Jako niemowlę była może troszkę bardziej wymagająca od Natalki, ale naprawdę nadal cudowne dziecko. A teraz... przemilczę to

Da się edytować.... Musisz zaznaczyć swój post i kliknąć śrubokręt na górze po prawej

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez AgataAgata9090

sQ przed ciążami też miałaś problem upławów? nosiłaś wkładki? ja nie wiem już jak sobie z tym radzić niby ta mamaginekolog pisze żeby nie nosić wkładek i "ją" wietrzyć ale jak, jak gacie mokre

Nie... Tzn wiadomo zależy od dnia cyklu. Ale nie nazwałbym tego problemem. Teraz mam czasami takie uczucie że przez Ra moja szyjke w panice lecę zobaczyć czy mi wody nie odchodzą czy coś. Masakra.
Ogarniam wkładki ale często zmieniam... Przy lutrinie sobie nie wyobrażam bez.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[AgataAgata9090]

Napisane przez Martita_2012

Też tak mam. Używam wkładek i staram się często zmieniać. 2 razy miałam robiony stopień czystości, wychodziły drożdżaki. Wczoraj pobrała mi na posiew, zobaczymy.
A wczoraj dzidzia ważyła 388g, a ja 5,3 kg na plusie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zmieniam prawie co wizytę w toalecie. Myślałam ze pójdę za radami tej blogerki ale nosz kurde nie da się. Musiałabym co chwilę zmieniać bieliznę. Jedyne co to śpię bez żeby tak jak ona pisze był tam "przewiew" no ale nic to nie daje. Jestem ciekawa czy jeśli przed porodem będą te uplawy to nie będzie jakichś komplikacji albo czy nie zaszkodzi to dziecku. Daj znać co Ci wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grejpfrutowa01]

sq, dopiero jak mnie zacytowałaś zobaczyłam że napisałam, że będę PRAŁA na początku, a później nie

matka roku!

o prasowanie mi, chodziło, wiadomo

[AgataAgata9090]

Napisane przez Lilly Greace

Na pewno życie w bloku ma dużo plusów, zdecydowanie mniej roboty niż w domu. Mój mąż np. mógłby mieszkać całe życie w bloku - oboje nie lubimy robót przy domu. Koszenie, odśnieżanie, podkładanie do pieca, ciągle coś jest do roboty.

Natomiast nie bierzemy pod uwagę zmiany mieszkania na mieszkanie, a tylko na dom, z prostych powodów - pierwszy jest taki, że, kupując coś już na całe życie to muszę mieć coś sporego, powiedzmy 4 pokoje. No to u mnie w mieście to będzie lekką ręką 500-600 zł samego czynszu. Plus jakieś inne opłaty to niewiele więcej i rata kredytu. Poza tym ogród - to mnie kusi. Mam wizję grillów ze znajomymi, piaskownicy i huśtawki dla dzieciaków itp. Ten drug argument jak widać po tym jak u Ciebie fajnie dzieci się bawią jest słabszy od pierwszego

Aha, i u mnie w mieście kupienie dużego mieszkania w stanie deweloperskim to około 300 tysięcy a kupienie domu w takim samym stanie to 350 tysięcy. Więc to jakby na jedno wychodzi a jednak masz podwórko itp.

Nie rozumiem. U Ciebie w mieście za 4 pokojowe mieszkanie wyszloby 500-600 samego czynszu? Tak mało? My za 2 pokoje płacimy w dość dużym mieście ponad 600.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez AgataAgata9090

Nie rozumiem. U Ciebie w mieście za 4 pokojowe mieszkanie wyszloby 500-600 samego czynszu? Tak mało? My za 2 pokoje płacimy w dość dużym mieście ponad 600.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No powiedziałam tak orientacyjnie, myślę, że taki byłby sam czynsz, może i jeszcze większy Masakra, w głowie mi się to nie mieści. My za dwupokojowe mieszkanie (niecałe 40m2) płacimy około 300 zł czynszu.

Około 10 lat temu mieszkałam z rodzicami w dwupoziomowym mieszkaniu z ogródkiem, było spore, około 70 m2 pewnie. Płaciliśmy 800 zł czynszu. Sprzedali to w końcu i kupili dom, bo wkurzało ich oddawanie tyle kasy do spółdzielni miesiąc w miesiąc.

[AgataAgata9090]

Napisane przez sysa09

My po połówkowym Jest dziewczynka na 200%, znowu pięknie pokazała a buzie przed zdjeciem zasłaniała, hihi Matce ulzylo bo troche tego zamowilam i kupilam juz Wszystko super Lekarz powiedział, ze jest z tych mniejszych dzieciaczkow, waży 408g Jestesmy tacy szczęśliwi !

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

408g a który masz tydzień? gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

No, kochana, ale jednego to Tobie i wszystkim mamom dziewczynek zazdroszczę - niektóre ciuszki dla dziewczynek są taaaakie piękne!

Dla chłopców też są ekstra ciuszki! Im więcej chodzę po sklepach tym bardziej widzę, że wcześniej ich nie doceniałam

Napisane przez lilianna90

W końcu się zmotywowałam i zapisałam do szkoły rodzenia, w następnym tygodniu zaczynam

Ja też już się zapisałam, ale zaczynam zajęcia dopiero 12 lutego. W ogóle zdziwiłam się, że takie oblegane te szkoły rodzenia w moim mieście, do jednej którą wybrałam na było już miejsc, do tej drugiej zajęłam ostatnie.


Pochwalę się jeszcze może nie dzisiejszym zakupem, ale prezentem od teściowej. W końcu też coś mam

[lilianna90]

Napisane przez Elsabel

Dla chłopców też są ekstra ciuszki! Im więcej chodzę po sklepach tym bardziej widzę, że wcześniej ich nie doceniałam


Ja też już się zapisałam, ale zaczynam zajęcia dopiero 12 lutego. W ogóle zdziwiłam się, że takie oblegane te szkoły rodzenia w moim mieście, do jednej którą wybrałam na było już miejsc, do tej drugiej zajęłam ostatnie.


Pochwalę się jeszcze może nie dzisiejszym zakupem, ale prezentem od teściowej. W końcu też coś mam

Koty
muszę o kotowego ale chłopięcego wyszukać, mam nadzieję, że znajdę