Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[malinka118]

W Polsce niestety to rzadkość. U nas lubią ciąć.

[youyou]

Ja tez postanowiłam masować krocze, zaczynam w weekend


zielonadaglezja witamy nową mamusię

[Sensuel]

Napisane przez azzis

Czytałam w mądrej gazecie dla mam, że temp. na początku powinna wynosić 22-25C, po kilku dniach 20-22C, a tam gdzie ma być kąpany co najmniej 23C.

Ok,dzięki za informacje.To w dzień zostawię te 21,a przed kąpielą podgrzeję do 23C jak radzicie.
Wszystkim dziekuję za poradę .

Napisane przez malinka118

Witam Mamuśki.
U nas sajgon. Synek i mąż są chorzy - kaszlą smarkają. Byli u lekarza, niby tylko przeziębienie, ale się boję o malutką. Zamiast spokoju, gdy Olafek jest w przedszkolu, to zamiast odpoczywać bawię się z nim, bo teraz chce tylko mamy.
Nie mam Was kiedy nadrobić.
W załączeniu parę fotek mojej księżniczki.

Pięknie malinko wyglądasz i zdjęcia są też super.Ciekawa jestem jak mój mały będzie reagował na braciszka ?

Napisane przez Kancia

ostatnio wystawiłam miskę na balkon i napadało nam tam sniegu, małż sobie rozwalił ścięgna w stopach to swierdził, ze zrobi sobie domowa krioterapię i brał ta miche i wkładał tam stopy na 3 minuty. Oczywiscie mały tez chciał i tak sobie siedzieli ze stopami w sniegu

moje cisnienie w sumie takie jak zawsze 140/90 a nadal mnie łeb boli pomimo apapu

Bo APAP to na dobrą sprawę taki se jest jeżeli chodzi o likwidowanie bólu całkowicie.Mnie tylko uśnieża.
No niezły patent masz z tym śniegiem .Ja bym chyba się nie odważyła...brrrrr.

Napisane przez bardotka_a

Bawię się w przykładną żonę Wzięłam się za gotowanie, codziennie wymyślam coś niekoniecznie łatwego, TŻ patrzy na mnie jak na wariatkę On myślał, że pod koniec to już tylko będę leżeć hehe niedoczekanie
Czytam jeszcze "Język niemowląt" mam zamiar do piątku skończyć
Ale i tak nie da się nie myśleć, każdy skurcz to już taka nadzieja, że to może już

A mnie dzisiaj też coś wzięło na sprzątanie,gotowanie,piec zenie itp.Nadal mam tyle powera,że na porodówkę mogłabym jechać.Muszę chyba jeszcze coś zrobić,aby wykorzystać chęci.Jutro może być już gorzej.
Ale najpierw coś zjem

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Szczepicie Wasze dzieci na rotawirusy i pneumokoki?

Ja w zasadzie nie chciałam na to szczepić.Ale ostatnio moja mama zasugerowała mi abym Denniska na rota zaszczepiła.Muszę pogadać z tutejszym lekarzem o tym.Ale póki co nie mam zamiaru.

Napisane przez elcia0787

laski teraz sie prosze spowiadac co ktora kuuje swojemu mezowi na Walentynki bo ja nie mam pojecia bylam dzisiaj na miesicie i kupilam ogromniasta kartke ale nie wiem co do niej dokupic,myslalam mize zeby zrobic album ze zdjeciami od poczatku jak sie poznalismy do teraz ale nie wiem czy to mu sie spodoba

Ja też kupiłam już kartkę giganta .A dokupię mu do tego jakieś czekoladki,albo upieke torcik w kształcie serca.

Napisane przez elcia0787

bubigirl no u nas tak nie obchodza irole walentynek wiec w sklepach to tylko kartki mozna dostac ale jutro wybiore sie na miasto poszukac czegos moze dostane cos oprocz kartki

U nas duny też nie obchodzą Walentynek tylko Fastelavn .Trochę szkoda,bo Walentynki to takie milusie święto,a to Fastelavn to bardzo podobne do Haloween.

Napisane przez Kacha79

Śmiechy śmiechami ale mi się też już ckni za prawdziwym seksem...
Może przez to taka nabuzowana chodzę jak strzepana puszka piwa?

A masz jakieś przeciwskazania co do sexu??
Bo ja przez całą ciążę wykorzystuję TŻ i cieszę się tym.Bo tak fajnie jak jest podczasz ciąży tak już później nie jest niestety (akurat w moim przypadku).Po tym tj.po tej "fajności" własnie poznałam,że w ciąży jestem

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez malinka118

W Polsce niestety to rzadkość. U nas lubią ciąć.

Ale słyszałam,że odchodzą powoli od tej praktyki.A tną chyba tylko ze wzgledu na lenistwo,bo aby ochronić krocze trzebaby było troszkę się wysilić.A tak to ciach i pozałatwiane,lekarz zszyje

[kocurazab]

Napisane przez kasiorekzeta

U Nas też 35t i 5d. Ja szykuje się w tym roku też na 2 wesela, pierwsze pod koniec czerwca i do tego czasu zapowiedziałam sobie, że muszę schudnąć, chociaż do tego stopnia by ładną sukienkę móc założyć, to mój cel Poza tym strasznie chce się tam wybawić, wytańczyć, bo w ciąży tak bardzo trzeba na siebie uważać, poprostu sobie odbije te 9 miesięcy Ostatnio jak byłam w poczekalni w Lux Medzie i biegła pielęgniarka korytarzem to z takim rozżaleniem w głosie mówię do mojego męża, że ja to nawet nie pamiętam już chyba jak się biega Śmiał się ze mnie i z mojej powagi w głosie jak o tym mówiłam

Damy radę niedługo ponownie wszystkie będziemy laseczki

[fleurdelacour]

zapomnialam sie pochwalic ze dzis zaliczylam pierwsze karmienie piersia w miejscu publicznym. mala dala popis w przychodni i musialam ja uciszyc

[strippi]

Napisane przez fleurdelacour

zapomnialam sie pochwalic ze dzis zaliczylam pierwsze karmienie piersia w miejscu publicznym. mala dala popis w przychodni i musialam ja uciszyc

no i super
ciekawe jak ja będę

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez fleurdelacour

zapomnialam sie pochwalic ze dzis zaliczylam pierwsze karmienie piersia w miejscu publicznym. mala dala popis w przychodni i musialam ja uciszyc

no i super
ciekawe jak ja będę

[Kancia]

Sensuel ja tam nóg nie mroże ale jak mały chciał i mu to nie przeszkadzało, ze zimno to pozwoliłam robili takie 3 minutowe mrożenia przez tydzien

[Zaslona]

Napisane przez Asiuulka89

no to ladnie... teraz sie oszczedzac jeszcze dobry tydzien i mozna rodzic
za wizyte

nieeee ja muszę jeszcze wytrzymać ten tydzień i następny rodzić mogę dopiero po 5 lutym i to po południu Bo jeszcze muszę do tego czasu pare spraw pozałatwiać, żeby się po porodzie nimi nie martwić

Napisane przez BubiGirl

Zasłona to brzuszek do góry i wypoczywaj

tylko ja przyzwyczajona, że mogę wszystko robić jak jestem w ciąży i teraz mi ciężko leżeć Poleżałam z 15 minut i musiałam wstać, bo myślałam, że mnie trafi

Napisane przez gosbaj

A ja sie pochwale ze dzis bylismy w banku i PODPISALISMY UMOWE O KREDYT NA MIESZKANKO!!!!ale jestem happy bo byly pewne przeszkody i juz sie obawialam czy uda sie przed porodem to zalatwic. Teraz musimy czekac az wniosek wplynie do BGK i bedzie mozna notariusza zalatwiac no z tym to nei wiem czy sie uda, podobno trwa to 4 dni....a ja za 2 mam tp. Ale narazie jestem dobrej mysli. moze synek bedzie grzeczny i da rodzicom zalatwic kredyt na mieszkanko i dopiero wyjdzie

Gratulacje i zaciskaj mocno nogi, żeby synkowi nie zachciało się wyjść wcześniej

Napisane przez azzis

Zaslona co się tak Twoje maleństwo spieszy na ten świat Masz termin dzień przede mną.... ciekawe jakie u mnie będzie (i czy będzie) rozwarcie jak pójdę do gina 4.02. czy nic.

No nie wiem właśnie Czyżby jej źle było w brzuchu?
To trzymam kciuki za wizytę

zielonadaglezja Witamy nową mamusię
Widzę, że im bliżej rozwiązania tym więcej mamuś się pokazuje I dobrze, bo im nas więcej tym lepiej

-------------
A i zapomniałam dodać, że nie wyhodowałam sobie żadnego paciorkowca ani grzyba ani nic I jestem zdziwiona, bo przez całą ciążę borykam się z jakimiś infekcjami a tu niespodzianka


Matko, tylko bym jadła i jadła Wyszłam od lekarza i poszłam do cukierni-kupiłam sobie kupe ciastek itp i już je zjadłam Moja mama mnie umie pocieszyć: "Zobaczysz jak przez ten miesiąc przytyjesz, bo teraz się najwięcej tyje "

[Kancia]

ja jutro śmigam na wizytę mam nadzieje, ze wód nie będzie znów mniej
inaczej pewnie bede musiała na IP pojechac

[addicted to wizaz]

zebra Piotruś jak zwykle uroczy, a i widzę, że mata edukacyjna w użyciu
lila, Kamyk - czemu bierzecie szczepionkę 6w1? Czy pediatra tak wam doradził, bo ja też sie zastanawiam jakie szczepionki dać Maćkowi i w necie znalazłam poniższy artykuł
"Tuż po urodzeniu dzieci otrzymują szczepienie przeciw gruźlicy i pierwszą dawkę szczepionki WZW B. Taka praktyka utrudnia zastosowanie alternatywnego kalendarza szczepień opartego o preparat „6w1”, który zawiera w sobie WZW B. Ową żółtaczkę w szczepionce pojedynczej podaje się 3-krotnie. Szczepionka „6w1” ma mniejszą ilość żółtaczki, jednak podaje się ją w czterech dawkach. Jeżeli dziecko było szczepione w szpitalu, a potem przyjęło ciąg zastrzyków „6w1”, otrzymało w sumie aż 5 dawek WZW B (aby uzyskać odporność wystarczą trzy). Warto o tym wiedzieć i rozważyć przygotowanie do szpitala oświadczenia o braku zgody na szczepienie noworodka przeciw WZW B, jeżeli decydujemy się podać mu szczepionkę „6w1” w szóstym tygodniu życia."
cały artykuł
http://www.pozytywy.com/artykuly/179...nia-na-zdrowie

elcia mój tż jest raczej antywalentynkowy, uważa to święto za komercyjny amerykański zwyczaj. Najczęściej obdarowujemy się drobiazgami np. słodyczami w kształcie serduszka

BubiGirl za hasło dla styczniówek
Zasłona oszczędzaj się

No dobra i to by było na tyle, bo coś małego mi piszczy z łóżeczka.

A co do pieluch to dla pierworodnego stosowaliśmy Happy Bella i były dobre

[Agape007]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Szczepicie Wasze dzieci na rotawirusy i pneumokoki?

Tak, my szczepimy...

Napisane przez KarmazynowyKamyk

No właśnie, Pampersy są mięciutkie a te Happy jakieś sztywne

A mi tam, a przede wszystkim Oli pasują...

[Zaslona]

Dziewczyny mam do Was pytanie, a zwłaszcza do dziewczyn, które są po porodzie: bo znalazłam na stronie internetowej mojego szpitala co mam wziąć do porodu:

1) Kartę przebiegu ciąży i aktualne wyniki badań:
-Grupa krwi, HBs, OWA, morfologia, mocz, cukier we krwi, USG - w szczególności z I trymestru.
2) Zalecane badanie HIV.
3) Wymagany wymaz z pochwy w kierunku drobnoustrojów patogennych (STREPTOCOCCUS AGALACTIAE).
4)Dowód osobisty.
5) Legitymację ubezpieczeniową z aktualnym adresem zamieszkania i miejscem pracy lub inny dowód ubezpieczenia.
6) Przybory toaletowe, sztućce, szklankę.
7) Biustonosz, szlafrok, 2 koszule nocne.
8) Pantofle.
9) Enema lub Rectanal – 2 szt., majtki higieniczne 2-3 szt. (siateczkowe).
10) Podpaski Anion (2 opakowania)
11) Oliwkę Bambino, kilka pamparsów, mokre chusteczki dla niemowląt, patyczki higieniczne (dla swojego dziecka).
12) Prześcieradełko bawełniane, poszewka kolorowa lub 5 pieluch tetrowych (jako dobrowolna darowizna na rzecz Oddziału Neonatologicznego).
13) Do wypisu noworodka: 2 kaftaniki, śpioszki, becik, kocyk, 2 czapeczki, 2 pieluchy tetrowe, pampers.

I najbardziej mnie interesuje czy wystarczą te 2-3 sztuki tych majtek siateczkowych i czy kupować te podpaski Anion http://www.allegro.pl/item891116561_..._nocne.htmlczy lepiej coś innego?
I dziwi mnie, że trzeba sobie kupić lewatywę samemu

[celka2000]

Napisane przez Zaslona

I dziwi mnie, że trzeba sobie kupić lewatywę samemu

U mnie w szpitalu lepiej bylo miec swoja. Bardziej higieniczna i chyba lepsza niz sprzet, ktorym dysponowal szpital. Ale nie wiem jak jest w innych szpitalach...

[Sensuel]

Napisane przez Kancia

Sensuel ja tam nóg nie mroże ale jak mały chciał i mu to nie przeszkadzało, ze zimno to pozwoliłam robili takie 3 minutowe mrożenia przez tydzien

No to nieźle .To jakieś morsy masz w domu

Napisane przez Zaslona

Dziewczyny mam do Was pytanie, a zwłaszcza do dziewczyn, które są po porodzie: bo znalazłam na stronie internetowej mojego szpitala co mam wziąć do porodu:

1) Kartę przebiegu ciąży i aktualne wyniki badań:
-Grupa krwi, HBs, OWA, morfologia, mocz, cukier we krwi, USG - w szczególności z I trymestru.
2) Zalecane badanie HIV.
3) Wymagany wymaz z pochwy w kierunku drobnoustrojów patogennych (STREPTOCOCCUS AGALACTIAE).
4)Dowód osobisty.
5) Legitymację ubezpieczeniową z aktualnym adresem zamieszkania i miejscem pracy lub inny dowód ubezpieczenia.
6) Przybory toaletowe, sztućce, szklankę.
7) Biustonosz, szlafrok, 2 koszule nocne.
8) Pantofle.
9) Enema lub Rectanal – 2 szt., majtki higieniczne 2-3 szt. (siateczkowe).
10) Podpaski Anion (2 opakowania)
11) Oliwkę Bambino, kilka pamparsów, mokre chusteczki dla niemowląt, patyczki higieniczne (dla swojego dziecka).
12) Prześcieradełko bawełniane, poszewka kolorowa lub 5 pieluch tetrowych (jako dobrowolna darowizna na rzecz Oddziału Neonatologicznego).
13) Do wypisu noworodka: 2 kaftaniki, śpioszki, becik, kocyk, 2 czapeczki, 2 pieluchy tetrowe, pampers.

I najbardziej mnie interesuje czy wystarczą te 2-3 sztuki tych majtek siateczkowych i czy kupować te podpaski Anion http://www.allegro.pl/item891116561_..._nocne.htmlczy lepiej coś innego?
I dziwi mnie, że trzeba sobie kupić lewatywę samemu

Zaznaczyłam na czerwono to co mnie zaskoczyło.Oddział nie ma swoich sztućców i kubków?Ja rozumiem,jak ktoś chce mieć swoje prywatne z domu,ale żeby szpital nie miał
Poza tym na położnictwie powinny byc podpaski/podkłady do dyspozycji pacjentki.Jestem zaskoczona,że w tym szpitalu tego nie ma
No i ostatnia rzecz dotycząca DAROWIZNY na rzecz oddziału .Matko boska...no ja sknera nie jestem,ale normalnie w szkoku.To musi być bardzo biedny szpital w takim razie skoro nie mają swoich naczyń,lewatywy i podkładów po porodowych .
Mam nadzieję,że chociaż pewrosnel jest profesjonalny

[mamaidy]

Pola, Patka, Kolka, Pantee serdeczne gratulacje:ro za:klask i:

[oliviaoO]

Zaslona ja sobie sprawiłam majtki siatkowe ale okazało się, że tak przytyłam że nie wlazły mi na tyłek no comment
a co do podpasek ja to miałam te podkłady poporodowe z belli..

[celka2000]

no niestety u mnie tez trzeba bylo miec sztucce, kubek i te duze podpaski. Podkladow na lozko nie trzeba bylo bo lezala taka obrzydliwa cerata...
Ale co do sztuccow to juz sie przekonalam, ze w 3 szpitalach trzeba bylo miec...

[strippi]

Ja badania na HIV nie robiłam
Dla dziecka też nic nie biorę, bo dają w szpitalu. Jedynie ciuszki na wyjście.
Ja mam 2 szt majtek siatkowych, do tego 5 par bawełnianych

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Zaslona

Dziewczyny mam do Was pytanie, a zwłaszcza do dziewczyn, które są po porodzie: bo znalazłam na stronie internetowej mojego szpitala co mam wziąć do porodu:

1) Kartę przebiegu ciąży i aktualne wyniki badań:
-Grupa krwi, HBs, OWA, morfologia, mocz, cukier we krwi, USG - w szczególności z I trymestru.
2) Zalecane badanie HIV.
3) Wymagany wymaz z pochwy w kierunku drobnoustrojów patogennych (STREPTOCOCCUS AGALACTIAE).
4)Dowód osobisty.
5) Legitymację ubezpieczeniową z aktualnym adresem zamieszkania i miejscem pracy lub inny dowód ubezpieczenia.
6) Przybory toaletowe, sztućce, szklankę.
7) Biustonosz, szlafrok, 2 koszule nocne.
8) Pantofle.
9) Enema lub Rectanal – 2 szt., majtki higieniczne 2-3 szt. (siateczkowe).
10) Podpaski Anion (2 opakowania)
11) Oliwkę Bambino, kilka pamparsów, mokre chusteczki dla niemowląt, patyczki higieniczne (dla swojego dziecka).
12) Prześcieradełko bawełniane, poszewka kolorowa lub 5 pieluch tetrowych (jako dobrowolna darowizna na rzecz Oddziału Neonatologicznego).
13) Do wypisu noworodka: 2 kaftaniki, śpioszki, becik, kocyk, 2 czapeczki, 2 pieluchy tetrowe, pampers.

I najbardziej mnie interesuje czy wystarczą te 2-3 sztuki tych majtek siateczkowych i czy kupować te podpaski Anion http://www.allegro.pl/item891116561_..._nocne.htmlczy lepiej coś innego?
I dziwi mnie, że trzeba sobie kupić lewatywę samemu

łoo matko..To mnie zaskoczyłaś!
A jak ja nie mam tych badań to co?Będę rodzić na korytarzu bo na oddział mnie nie wezmą?



Znowu nie mogę zasnąć

[Zaslona]

celka2000 to na wszelki wypadek kupię sobie swoją Moja mama się śmieje żebym się nie przejmowała, bo najwyżej im narobię na łóżko
Sensuel kubek czy sztućce to mi się wydaje rzeczą normalną, że się ma swoje, bo wiadome, że swoje to swoje, zresztą wszyscy moim znajomi i krewni jak bywali w szpitalach to mieli właśnie te rzeczy swoje
Podkłady może są do dyspozycji, nie wiem dokładnie
Co do tej darowizny to nie martw się, bo ja tak samo się zdziwiłam jak Ty jak to przeczytałam A wybrałam ten szpital tylko dlatego, że tam przyjmuje mój lekarz prowadzący i przy nim chcę rodzić. Znajome też tam rodziły i nie narzekały na personel Zobaczymy jak to będzie jak ja będę rodzić
oliviaoO rozbawiłaś mnie
Sweet_Jelly ja na paciorkowca mam, ale na HIV nie mam Co się przejmujesz najwyżej będziemy im rodzić przed drzwiami wejściowymi jak nas nie wpuszczą

[kasiorekzeta]

co do sztućców to też jak byłam w szpitali i jak pójdę teraz to biorę swoje. W szpitalu normalnie dają, wtedy je sobie trzymasz, myjesz i używasz do posiłków, ale swoje zawsze tak jakoś lepiej mieć. Ja dobrze się czułam ze swoimi sztućcami i kubkiem. Moi znajomi i rodzina w różnych miastach i różnych szpitalach też brali sztućce swoje i dziewczyny z którymi leżałam na patologii też miały swoje i też mówiły, że swoje to zawsze swoje

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez bardotka_a

Ja też chciałabym z małą na basen chodzić, jak się tylko ociepli i nie będzie przeciwwskazań będziemy chodziły

Mój mąż już nie może się doczekać chodzenia na basen z małą... Tylko trochę go przeraża, że to taka wyprawa... Trzeba być pół godziny wcześniej, pół godziny pływania i potem normalna kąpiel z wszystkimi akcesoriami...

Napisane przez fleurdelacour

w srawie wymiotow lekarz stwierdzil ze dzieci tak maja. uspokoil mnie.

w sprawie pampersow rozmiar 2. czy to tylko ja, czy one niczym sie od 1 nie roznia. tzn roznia sie wygladem, delikatnoscia, troche wkladem w srodku i szerokoscia rzepow ale na pewno nie rozmiarem. takze jak dla kogos 1 jest za male to 2 tez bedzie.

Normalne są wymioty dopóki nie są częste i uporczywe...

Moim zdaniem 2 są minimalnie większe niż jedynki. My mięliśmy tylko jedną paczkę 1, teraz cały czas używamy 2. No i nie podobały mi się te Premium Care, wolę te zwykłe Pampersy...

Napisane przez addicted to wizaz

lila, Kamyk - czemu bierzecie szczepionkę 6w1? Czy pediatra tak wam doradził

Mi pediatra tak doradziła... Ale nie naciskała, tylko przedstawiła możliwości...

Napisane przez Sensuel

Zaznaczyłam na czerwono to co mnie zaskoczyło.Oddział nie ma swoich sztućców i kubków?Ja rozumiem,jak ktoś chce mieć swoje prywatne z domu,ale żeby szpital nie miał
Poza tym na położnictwie powinny byc podpaski/podkłady do dyspozycji pacjentki.Jestem zaskoczona,że w tym szpitalu tego nie ma
No i ostatnia rzecz dotycząca DAROWIZNY na rzecz oddziału .Matko boska...no ja sknera nie jestem,ale normalnie w szkoku.To musi być bardzo biedny szpital w takim razie skoro nie mają swoich naczyń,lewatywy i podkładów po porodowych .
Mam nadzieję,że chociaż pewrosnel jest profesjonalny

Własne sztućce i naczynia to normalka w polskich szpitalach... Jak ktoś jest w wielkiej potrzebie to dadzą...

No i skąd mają być podpaski i podkłady jak pieniądze, które płaci NFZ ledwo starczają na inne potrzeby...

A darowizna to fajna sprawa, jakby nie napisali, to by większość ludzi nie pomyślała, a w końcu polskie szpitale są biedne...

[strippi]

Napisane przez Sweet_Jelly

\


Znowu nie mogę zasnąć

kurcze też tak mam ...już kolejna noc ( nie pamiętam która )

[youyou]

Napisane przez Sensuel

No to nieźle .To jakieś morsy masz w domu



Zaznaczyłam na czerwono to co mnie zaskoczyło.Oddział nie ma swoich sztućców i kubków?Ja rozumiem,jak ktoś chce mieć swoje prywatne z domu,ale żeby szpital nie miał
Poza tym na położnictwie powinny byc podpaski/podkłady do dyspozycji pacjentki.Jestem zaskoczona,że w tym szpitalu tego nie ma
No i ostatnia rzecz dotycząca DAROWIZNY na rzecz oddziału .Matko boska...no ja sknera nie jestem,ale normalnie w szkoku.To musi być bardzo biedny szpital w takim razie skoro nie mają swoich naczyń,lewatywy i podkładów po porodowych .
Mam nadzieję,że chociaż pewrosnel jest profesjonalny

Ja nigdy nie leżałam w szpitalu i też mnie te sztućce zaskoczyły ale cos mi świta że jak moja mama kiedyś (dawno temu) leżała w szpitalu to miała swoje sztućce, tyle że myślałam że to się zmieniło, bo to wiele lat temu było, ale widać nie...

Co do rzeczy do szpitala to ja pakuję się zgodnie z listą do św Zofii, jaką dostałam od położnych na SR. Przyszło mi tylko do głowy że tu nie musze mieć żadnych kosmetyków dla dziecka ale jak mnie nie przyjmą i pojadę na Madalińskiego to tam potrzebują kosmetyki, więc jak urodzę na Madalińskiego to mały będzie bez kosmetyków pierwszego dnia

[Sweet_Jelly]

Napisane przez strippi

kurcze też tak mam ...już kolejna noc ( nie pamiętam która )

kręcę się w łóżku z boku na bok, ziewam..i ..nic
A do tego mam od 3 dni uczucie jakbym zaraz miała dostać skurczu w łydkach i się tego boję
Mój mąż chodzi codziennie na 6 do pracy to jak wstaje o 5:00 to przypadkiem zawsze się obudzę i znowu już zasnąć nie mogę

Napisane przez Zaslona

Sweet_Jelly ja na paciorkowca mam, ale na HIV nie mam Co się przejmujesz najwyżej będziemy im rodzić przed drzwiami wejściowymi jak nas nie wpuszczą

Dziś mój mąż (któremu nigdy "a bardzo" komplementy nie wychodziły) zdobył się na jeden taki ...WZRUSZAJĄCY komplement.

Leżymy w łóżeczku..mąż przytula się do mnie , całuje w szyje i mówi takim cichym , miłym głosem :
"wiesz co kochanie...teraz to ty jesteś wielka jak matka natura"

[strippi]

Napisane przez Sweet_Jelly

kręcę się w łóżku z boku na bok, ziewam..i ..nic
A do tego mam od 3 dni uczucie jakbym zaraz miała dostać skurczu w łydkach i się tego boję
Mój mąż chodzi codziennie na 6 do pracy to jak wstaje o 5:00 to przypadkiem zawsze się obudzę i znowu już zasnąć nie mogę

mam identycznie !
nawet dziś piłam magnez, bo bałam się tego skurczu.
Mój mąż też chodzi na 6:00 do pracy i o 5:00 budzę się razem z nim
A jak chodzimy spać tak o 23:00 to ja do ok 1:00 nie mogę zasnąć, a to siku, a to nie chce się spać, a to zmiana pozycji na inną, bo nie wygodnie
no szok !

[celka2000]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziś mój mąż (któremu nigdy "a bardzo" komplementy nie wychodziły) zdobył się na jeden taki ...WZRUSZAJĄCY komplement.

Leżymy w łóżeczku..mąż przytula się do mnie , całuje w szyje i mówi takim cichym , miłym głosem :
"wiesz co kochanie...teraz to ty jesteś wielka jak matka natura"

nie ma jak dobry tekst z samego rana przeczytac na wizazu

PS. Do szpitala to u nas jeszcze trzeba swoj wlasny TERMOMETR!.

[Asiuulka89]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziś mój mąż (któremu nigdy "a bardzo" komplementy nie wychodziły) zdobył się na jeden taki ...WZRUSZAJĄCY komplement.

Leżymy w łóżeczku..mąż przytula się do mnie , całuje w szyje i mówi takim cichym , miłym głosem :
"wiesz co kochanie...teraz to ty jesteś wielka jak matka natura"

nie no padlam mezowie to poprostu mezowie

ja wlasnei mam odwrotnie takjakby wracam do I trymestrugdziechodzilam spac o 22 i wstawalam o 7- 8 rano i chyba tak mam teraz no trudno sie mowi...

[Kampoolka]

witajcie;0

gratuluje wszytkim mamusia

U mnie czuje sie na wylocie..heheh wiec w kazdej chwili moge urodzic....zobaczymy jak to bedzie..

z mezem co raz lepieje....


pozdrawiam was

[azzis]

Napisane przez Kancia

ja jutro śmigam na wizytę mam nadzieje, ze wód nie będzie znów mniej
inaczej pewnie bede musiała na IP pojechac

Trzymam kciuki za wizytę