DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez wykrasana

Ja też chce deszcz

Jest tak parno i duszno, że nie da sie nic robić. Miałam umyć samochód ale deszcz zapowiadają ( od 3 dni) to może dziś spadnie...



U mnie po ucztach i @ wariacjach spadek kilogram... Spodnie kupione miesiąc temu na uświęcenie 3 fazy są luźne... W tym problem, że ja już nie chce chudnąć Może dołożyć więcej owoców albo jedną uczte więcej w tygodniu Nie mam pojęcia

o jaaa,po ucztach Ci tak spada? fajnie
ile Ci w sumei spadło na III fazie? moim zdaniem lepiej dołożyć owoców lub produktów skrobiowych, bo uczty to jednak takie duuuuże odstępstwo zjedz np. półtorej porcji owoca dziennie i 3 prod.skrobiowe w tygodniu i zobacz co się będzie działo
jesz wieprzowinę? chlebek?

Napisane przez kalae

od poniedziałku 30 czerwca z wagi 66,1 a wzrost mam 170 cm i chyba zmienie plan na 59 tak mi sie podoba jak mowicie o tej piatce z przodu to takie bardziej motywujace

pewnie o 30 maja chodziło no widzisz, zazdrościsz nam, ale my tu ile przeszłyśmy 5 miesięcy.. .więc spokojnie, za miesiąc, półtora zobaczysz 5

[Agus140188]

Napisane przez kalae

jak ja bym chciala taka 5 miec z przodu jak wy macie

u mnie dzis 63,3 kg czyli tyle co wczoraj.

Spokojna główka, zaraz pojawi się 59

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez metal_fish

jak dobrze że wyniki w porządku na zastrzyki nie narzekaj - pokłują w tyłek ale za to jaka będzie ulga dla kręgosłupa! odpoczywaj i zdrowiej nam!


ja czytam! genealogia może zbyt pachnie historią jak dla mnie ale można poczytać za to sylwetki - miodzio temat


nie ma że nie widzimy... a teraz racaj na drogę cnoty


teraz nie jest sezon na jabłka... chyba są najgorsze w ciągu roku o tej porze :/ teraz sezon na inne jest

Nie kuś truskawki błagalnie wołaja do mnie za każdym razem gdy obok nich przechodzę, ale mówię im stop no i teraz jeszcze stragany z czereśniami się zaczynają. Takiego treningu silnej woli to jeszcze nigdy w życiu nie mialam:p

[wykrasana]

Napisane przez tchnienie-wiatru

o jaaa,po ucztach Ci tak spada? fajnie
ile Ci w sumei spadło na III fazie? moim zdaniem lepiej dołożyć owoców lub produktów skrobiowych, bo uczty to jednak takie duuuuże odstępstwo zjedz np. półtorej porcji owoca dziennie i 3 prod.skrobiowe w tygodniu i zobacz co się będzie działo
jesz wieprzowinę? chlebek?

pewnie o 30 maja chodziło no widzisz, zazdrościsz nam, ale my tu ile przeszłyśmy 5 miesięcy.. .więc spokojnie, za miesiąc, półtora zobaczysz 5

Coś ponad 3 kg? Ja owoców i tak jem troszkę więcej niż piąstka. Chleba nie jadłam przed dietą to i teraz nie jem Wieprzowiny niet, nie przepadam za tym mięskiem. Chyba dodam jeden dzień skrobiowy co by nie przesadzić zbytnio i nie popaść w stabilizacje wzrostową

[kalae]

no tak maja

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez wykrasana

Coś ponad 3 kg? Ja owoców i tak jem troszkę więcej niż piąstka. Chleba nie jadłam przed dietą to i teraz nie jem Wieprzowiny niet, nie przepadam za tym mięskiem. Chyba dodam jeden dzień skrobiowy co by nie przesadzić zbytnio i nie popaść w stabilizacje wzrostową

chyba, że tak to lepiej makaronik albo ziemniaczka zjedz

ale bym zjadła pieczone ziemniaki

[hannahmontannah]

HEj )
Od niedawna mam nogę w gipsie ,co wiąże się z zerowym ruchem...; / Tak będzie przez jakiś miesiąc,może nawet dłużej... wiem,że to znaczy,że waga będzie wolniej spadała,ale mam nadzieję,że nie będzie tak źle...Może jakiś spadek będzie ; | Co myślicie? Może w tej sytuacji powinnam mniej jeść?

[wykrasana]

Napisane przez tchnienie-wiatru

chyba, że tak to lepiej makaronik albo ziemniaczka zjedz

ale bym zjadła pieczone ziemniaki

Ziemnaczki obsypane serem żółtym i ziołami

Napisane przez hannahmontannah

HEj )
Od niedawna mam nogę w gipsie ,co wiąże się z zerowym ruchem...; / Tak będzie przez jakiś miesiąc,może nawet dłużej... wiem,że to znaczy,że waga będzie wolniej spadała,ale mam nadzieję,że nie będzie tak źle...Może jakiś spadek będzie ; | Co myślicie? Może w tej sytuacji powinnam mniej jeść?

Na tej diecie trzeba jeść żeby schudnąć ! Jedz 5 posilków, a na koniec dnia białkowy posiłek( ja np. po treningu wcinam pół kostki sera chudego) co by pobudzić metabolizm i damy rade

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez wykrasana

Ziemnaczki obsypane serem żółtym i ziołami

najlepsze jest to, że kilka gram żóltego sera można na III fazie i ziemniaczki też w ramach produktu skrobiowego nawet uczty nie trzeba wykrorzystywać!
jeszcze 25 dni, dam radę wytrzymać

lecę na egzamin, trzymajcie kciuki

[wykrasana]

Napisane przez tchnienie-wiatru

najlepsze jest to, że kilka gram żóltego sera można na III fazie i ziemniaczki też w ramach produktu skrobiowego nawet uczty nie trzeba wykrorzystywać!
jeszcze 25 dni, dam radę wytrzymać

lecę na egzamin, trzymajcie kciuki

2 plasterki dziennie Ahhh... cudowna dieta

: kciuki:

[Paati89]

Dzień dobry

[thisriveriswild]

Napisane przez Zingiber

Widziałam w nocy ten Twój czilałcik, ale nie chciałam pasem bić. Dobra, rozumiemy, że sytuacja tego wymagała. Dzisiaj bądź już grzeczna.

?

Napisane przez tchnienie-wiatru

oj,nie ma tak, że nie widzimy

Napisane przez metal_fish

nie ma że nie widzimy... a teraz racaj na drogę cnoty

aaa tak myslalam ale dzisiaj mega spadek po tym, na wadze rowne 57,0... zobaczymy jak bedzie tez jutro, to sie bede cieszyc dzisiaj mam wolne wiec spałam do 12:00...

[asiapoznan111]

Napisane przez wykrasana

U mnie po ucztach i @ wariacjach spadek kilogram... Spodnie kupione miesiąc temu na uświęcenie 3 fazy są luźne... W tym problem, że ja już nie chce chudnąć Może dołożyć więcej owoców albo jedną uczte więcej w tygodniu Nie mam pojęcia

no właśnie! mi też na stabilizacji leci! zaczynam się martwić, bo mam już 54kg, brzuch jak deska, cycuszki w fazie zanikania i wystającą miednicę tak, że spać na boku nie mogę...
dołożyłam właśnie ilość owoców, może to zahamuje spadki...

[Aatena]

Napisane przez metal_fish

niedobre jest mieszkanie z kimkolwiek w czasie diety od jakiegoś czasu non-stop w kuchni czyjeś truskawki stoją i pachną! a dziś jeszcze atakowana jestem ciastem ucieranym z truskawkami, chyba przez grzeczność w końcu wezmę kawałek i ptaszki nakarmię w parku

Ja mieszkam z mężem i dziećmi i pokusy są na każdym kroku. Ciebie częstuje gospodyni, a mnie córki. Przychodzą z jakimś ciastkiem czy owocem i mówią: Mamo, to dla ciebie, spróbuj. Dam ci kawałeczek, no zjedz. No i muszę udawać, że polizałam loda, albo ugryzłam batonik.

Napisane przez brombusia

Bo mój maleje ostatnio, z miseczki G, w porywach do H, zrobiło się 80 DD

Też zauważyłam, że mój maleje. Z obwodu 80 noszę teraz 75 a nawet niektóre 70 Mam teraz ok. 75F

Napisane przez wykrasana

U mnie po ucztach i @ wariacjach spadek kilogram... Spodnie kupione miesiąc temu na uświęcenie 3 fazy są luźne... W tym problem, że ja już nie chce chudnąć Może dołożyć więcej owoców albo jedną uczte więcej w tygodniu Nie mam pojęcia

Napisane przez wykrasana

Coś ponad 3 kg? Ja owoców i tak jem troszkę więcej niż piąstka. Chleba nie jadłam przed dietą to i teraz nie jem Wieprzowiny niet, nie przepadam za tym mięskiem. Chyba dodam jeden dzień skrobiowy co by nie przesadzić zbytnio i nie popaść w stabilizacje wzrostową

Myślę, że właśnie dzień skrobiowy lub nawet dwa powinnaś dołączyć, skoro nie jesz chleba, a to przecież sporo skrobi

Napisane przez hannahmontannah

HEj )
Od niedawna mam nogę w gipsie ,co wiąże się z zerowym ruchem...; / Tak będzie przez jakiś miesiąc,może nawet dłużej... wiem,że to znaczy,że waga będzie wolniej spadała,ale mam nadzieję,że nie będzie tak źle...Może jakiś spadek będzie ; | Co myślicie? Może w tej sytuacji powinnam mniej jeść?

Współczuję gipsu w taki upał. Wagą się nie martw, najwyżej spadnie później a jesz do syta i już.

Metal-fish, widziałam Twoje zdjęcia - piękna i szczupła jesteś. I Ty zamierzasz zgubić jeszcze 20kg? Skoro nie spada Ci z biustu, to będziesz pewnie wyglądała tak, tylko młodsza wersja


Zingiber, przez Twoje wywody na temat sylwetek, to zamiast podziwiać widoki, to gapiłam się na przechodzące kobiety i szukałam klepsydr, waz, cegieł i gruszek. Tylko nie przeczytałam dokładnie tego, co pisałaś, bo nie miałam czasu i tylko rzuciłam na wpisy okiem. Postaram nadrobić po powrocie. Wrzuciłabym swoje zdjęcie dla ocenienia typu sylwetki (a bardziej dla podpowiedzi ubrań), ale się wstydzę. Może za 10kg

[basia_ww]

CZEŚĆ CHUDZINKI

dzisiaj mam tyle pracy że nie mam na nic innego czasu, ale zaglądam do Was na chwilkę

muszę się pochwalić mimo wczorajszego dnia skrobiowego - waga wskazała to samo co wczoraj

Napisane przez Agus140188

Dzień dobry Słoneczka!!!!
Już na nóżkach po śniadanku się witam z Wami, zjadłam sobie pół jabłuszka o którym wczoraj pisalam ale przyznam Wam, że nie smakuje tak jak kiedyś!!!! może to moje pierwsze wrażenie, ale było ono takie jakieś- bez smaku jakby. ehhhhhhhh co ten dukan robi z człowiekiem

a ja jadłam dziś pyszne jabłuszko z biedronki

Napisane przez wykrasana

U mnie po ucztach i @ wariacjach spadek kilogram... Spodnie kupione miesiąc temu na uświęcenie 3 fazy są luźne... W tym problem, że ja już nie chce chudnąć Może dołożyć więcej owoców albo jedną uczte więcej w tygodniu Nie mam pojęcia

teraz to ja ci zazdroszczę spadków na III - ale mnie nie wzrasta więc też mam nadzieje że będzie spadać
a Tobie dla wyrównania polecam zamienić dwa zwykłe dni na skrobie i ucztę - wtedy wszystko powinno się ustabilizować, i kontrolować wagę

dobra chudziny biorę się dalej za pracę

[Zingiber]

Mam kolejną dziewczynę do omówienia, której wmawiają, że jest klepsydrą albo wazą, a ona jest kręglem. Oczywiście, nie takim jak z opisu mylącego Trin i Sus, tylko autentycznie ma takie proporcje. Gdyby założyła wysokie obcasy i poszerzyła czymś biust, to wyglądałaby prawie jak klepsydra. A z opisu i jednego fatalnego zdjęcia kręgla po metamorfozie ubraniowej, wyglądałoby na to, że kręgiel musi zasłaniać nogi i w ogóle przeginać z zakazami. Wcale nie!

Opisy i zdjęcia w trykotach z książki Trin i Sus są strasznie mylące. Źle dobrały część reprezentantek. Strzałka na zgrabniutkie uda i łydki kręgla - napis "masywne łydki", "wydatne uda" czy jakoś tak. Najlepsze jest to, że babka tysiąc razy bardziej na klepsydrę wygląda - na pierwszy rzut oka i gdyby była w ciuchach oraz na wysokich obcasach - niż ta klepsydra, którą pokazują i która raczej przypomina wiolonczelę. Strzałka na poważne boczki klepsydry, przez które niknie jej talia i napis, że talia krótka i wąska, a ona na pewno wąska nie jest, zaś jabłko ma o wiele grubsze całe niemal nogi od kręgla i napis, że nogi w porządku. Zgroza.

Ja nie tylko na Trin i Sus patrzę, ale też na inne stylistki, na pomiary, na rady. Fakt, że Trin i Sus należy się palma pierwszeństwa, ale też sporo namieszały według mnie w warstwie ilustracyjnej i opisowej tzw. biblii sylwetek.

Napisane przez Aatena

Metal-fish, widziałam Twoje zdjęcia - piękna i szczupła jesteś. I Ty zamierzasz zgubić jeszcze 20kg? Skoro nie spada Ci z biustu, to będziesz pewnie wyglądała tak, tylko młodsza wersja

Były lepsze. Może Metalka chce dorównać najsłynniejszej babce o talii osy i pierwszej babce, która w naszych (no, powiedzmy) czasach ścięła włosy na krótko.

Tego zdjęcia się w dzieciństwie bałam, gdy stawiałam pierwsze kroki w kostiumologii. Przerażała mnie ta osa!




Tu macie więcej zdjęć Polaire. Miała bardzo wąską talię, a od ciągłego noszenia gorsetu jeszcze bardziej się jej zwęziła. Oczywiście, żadna inne kobieta ściśnięta gorsetem tak wąskiej talii mieć nie mogła... no, może poza anorektyczką i maniaczką Sissi, która - chyba bez gorsetu nawet - miała w talii ... 48 cm! Do takiego stanu się doprowadziła.

Napisane przez Aatena

Wrzuciłabym swoje zdjęcie dla ocenienia typu sylwetki (a bardziej dla podpowiedzi ubrań), ale się wstydzę. Może za 10kg

Możesz mi przecież wysłać na PW. Albo umówimy się, jak z Brombusią, na tak późną porę, że będziemy na forum sam na sam.
Wiesz, że ja często zarywam noce. Jak mam szał zleceniowych uniesień

Napisane przez Aatena

Zingiber, przez Twoje wywody na temat sylwetek, to zamiast podziwiać widoki, to gapiłam się na przechodzące kobiety i szukałam klepsydr, waz, cegieł i gruszek.

Tez się dziś gapiłam. Bo dziewczyny - duża część - nosi teraz dość obcisłe bluzki i dopasowanej rybaczki, szorty, spodnie, więc widać jak na dłoni ich linie i proporcje.

Większość zdecydowana młodych kobiet i dziewcząt średniego wzrostu (pomijam te w udziwnionych albo szerokich strojach, bo wtedy trudno wiele z nich ocenić) to cegły. Jak bum cyk dana. Ich talia jest zupełnie inna niż klepsydr, kręgli, wazonów, wiolonczel, gruszek.

Widziałam dwie klepsydry! Od razy się je rozpoznaje. Nie można ich pomylić z żadnym innym typem - wystarczy nawet rzut oka na tył. Mają jakby utoczone te swoje dwa zaokrąglone stożki (do talii i do wyższej linii bioder). Jak się oglądałam, tak dyskretnie, to obydwie miały kształtne, spore piersi. Każda miała też nogi, których szczupłymi nie można nazwać. Czyli ktoś mógłby celować, że to kręgiel. Kręgiel musiałby mieć jednak inne ramiona, mniejszy biust i dłuższy odcinek z talią (czyli tzw. długą talię).

Jedna gruszka wpadła mi w oko. Niestety, źle ubrana, bo podkreślała ociężałe proporcje dołu, ale ta figura jest megakobieca.

Dwie wazy mi mignęły, ale jednej nie byłam pewna, bo dziewczyna była niewiele wyższa ode mnie - proporcje miała jak waza jednak.

No i rożki się bardzo wyróżniają. Jeden rożek szedł obok klepsydry (to była wysoka klepsydra, bo miała jakieś 172 cm) i wyglądał przy niej jak chłopak (za chudy chłopak). To są dwie skrajne figury kobiece. Dlatego bardzo się wyróżniają na tle reszty.

No i poza cegłami widziałam młode jabłko. Tak celuję, bo była smukła, ale miała bardzo szeroką talię z oponą. To nie był najszerszy obwód jej ciała - jeszcze - ale kilka centymetrów i będzie klasyczne jabłko. Miała spory biust. Od tyłu wyglądała właśnie jak jabłko - bardzo źle ubrane jabłko. Młoda siksa Trudno mi ocenić jej wiek, bo mogła mieć i 15 lat, i 17 lat, i 19 lat. Ja nie rozpoznaję wieku tak wystrojonych i zrobionych dziewczyn - zawsze wyglądają starzej niż sobie liczą lat. Ciekawe, czy moja prognoza się sprawdzi.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez wykrasana

2 plasterki dziennie Ahhh... cudowna dieta

: kciuki:

4,5! w przyszły piątek ostatni egzamin i wakacje zajęć już też nie mam, wczoraj był ostatni dzień (moja uczelnia zawsze wcześniej zaczyna i kończy) więc mam tydzień na spokojne przygotowanie się do egzamu - najgorszego - z rachunkowości

ale jutro idę na 4 godziny do pracy, w piątek na praktykę i w sobotę znów do pracy, tym razem na 6 godzin

Napisane przez Paati89

Dzień dobry

Napisane przez asiapoznan111

no właśnie! mi też na stabilizacji leci! zaczynam się martwić, bo mam już 54kg, brzuch jak deska, cycuszki w fazie zanikania i wystającą miednicę tak, że spać na boku nie mogę...
dołożyłam właśnie ilość owoców, może to zahamuje spadki...

musisz coś zwiększyć skoro tak spada....

trochę zazdroszczę, że na III Wam spada, tez bym chciała:P

[201604301943]

Napisane przez Aatena

Ja mieszkam z mężem i dziećmi i pokusy są na każdym kroku. Ciebie częstuje gospodyni, a mnie córki. Przychodzą z jakimś ciastkiem czy owocem i mówią: Mamo, to dla ciebie, spróbuj. Dam ci kawałeczek, no zjedz. No i muszę udawać, że polizałam loda, albo ugryzłam batonik.

Metal-fish, widziałam Twoje zdjęcia - piękna i szczupła jesteś. I Ty zamierzasz zgubić jeszcze 20kg? Skoro nie spada Ci z biustu, to będziesz pewnie wyglądała tak, tylko młodsza wersja

na szczęście ja mam przekorną naturę i im bardziej ktoś namawia tym bardziej odmawiam ale pozostaje zawsze kwestia jak kogoś nie urazić...
dziękuję za miłe słowa muszę schudnąć minimum 8kg żeby pozbyć się nadwagi... a że długo byłam bardzo szczupła to chciałabym jak najbliżej tamtej wagi zejść, do jakichś 53-55kg ale obawiam się że się nie uda

[wykrasana]

Napisane przez asiapoznan111

no właśnie! mi też na stabilizacji leci! zaczynam się martwić, bo mam już 54kg, brzuch jak deska, cycuszki w fazie zanikania i wystającą miednicę tak, że spać na boku nie mogę...
dołożyłam właśnie ilość owoców, może to zahamuje spadki...

Mnie wkurzają wystające kości biodrowe i cycki też coraz mniejsze
Ostatnio TŻ do mnie z pretensją, że dalej się odchudzam i go oszukuje bo nogi mam już jak patyki i faktycznie przymierzyłąm ostatnio jeansy co kupiliśmy w 2 dniu 3 fazy i wiszą....co były kupowane ciasne

Napisane przez basia_ww

teraz to ja ci zazdroszczę spadków na III - ale mnie nie wzrasta więc też mam nadzieje że będzie spadać
a Tobie dla wyrównania polecam zamienić dwa zwykłe dni na skrobie i ucztę - wtedy wszystko powinno się ustabilizować, i kontrolować wagę

Tzn. w jeden dzień skrobia i uczta?

Napisane przez tchnienie-wiatru

4,5! w przyszły piątek ostatni egzamin i wakacje zajęć już też nie mam, wczoraj był ostatni dzień (moja uczelnia zawsze wcześniej zaczyna i kończy) więc mam tydzień na spokojne przygotowanie się do egzamu - najgorszego - z rachunkowości

To dzięki moim kciukom Haha Mi się dopiero egazminy zaczynają. I to takie najgorsze - elektrotechnika, algorytmizacja i programowanie


Jak gorrrąco - niech już będzie burza



Edit: Grzmiii

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez wykrasana

Mnie wkurzają wystające kości biodrowe i cycki też coraz mniejsze
Ostatnio TŻ do mnie z pretensją, że dalej się odchudzam i go oszukuje bo nogi mam już jak patyki i faktycznie przymierzyłąm ostatnio jeansy co kupiliśmy w 2 dniu 3 fazy i wiszą....co były kupowane ciasne



Tzn. w jeden dzień skrobia i uczta?




To dzięki moim kciukom Haha Mi się dopiero egazminy zaczynają. I to takie najgorsze - elektrotechnika, algorytmizacja i programowanie


Jak gorrrąco - niech już będzie burza

hmm, w sumie rozumiem, że już nie chcecie chudnąć, ale jak dołożycie więcej skrobii czy owoców to będzie dobrze a i radość większa;D

ja bym tak chciała, żeby mi spadło coś na III fazie... :P

a egzaminy napewno dobrze pójdą

[Zingiber]

Napisane przez wykrasana

Mi się dopiero egazminy zaczynają. I to takie najgorsze - elektrotechnika, algorytmizacja i programowanie

O rety! "Dziewczyny na politechniki"? Będziesz panią inżynier? Wyrażam mój najgłębszy szacun. Czy panią informatyk?

Napisane przez metal_fish

genealogia może zbyt pachnie historią jak dla mnie ale można poczytać

Za to to chyba się obrażę (i to raczej nie głęboko ironicznie). Historia nie jest fascynująca? Jest tak fascynująca jak mało co! Ot co!

[201604301943]

Napisane przez Zingiber

Za to to chyba się obrażę (i to raczej nie głęboko ironicznie). Historia nie jest fascynująca? Jest tak fascynująca jak mało co! Ot co!

dla mnie jest fascynująca jak flaki z olejem ale dla usprawiedliwienia się powiem że to wina tego jak 'cudownych' nauczycieli tego przedmiotu miałam i jak 'zachęcili' mnie do niego - do tej pory z historią kojarzy mi się tylko kucie dat

w ogóle dziś mi tak na uczelni podnieśli ciśnienie ale nawet szkoda opisywać co się działo. muszę zapomnieć bo będę chodzić nabuzowana do końca dnia a tu tyle nauki - skupić się trzeba jakimś cudem

[wykrasana]

Napisane przez tchnienie-wiatru

hmm, w sumie rozumiem, że już nie chcecie chudnąć, ale jak dołożycie więcej skrobii czy owoców to będzie dobrze a i radość większa;D

ja bym tak chciała, żeby mi spadło coś na III fazie... :P

a egzaminy napewno dobrze pójdą

Radość tak Teraz licze na Twoje kciuki, hihi

Napisane przez Zingiber

O rety! "Dziewczyny na politechniki"? Będziesz panią inżynier? Wyrażam mój najgłębszy szacun. Czy panią informatyk?

Panią informatyk Ale to jeszcze trochę czasu..


Musze się pożegnać bo coraz ciemniej i donośniej sie robi na dworze i znając moje szczęście zaraz mi spali roter( już 2 razy mi się to zdarzyło)

[popolka]

Napisane przez tchnienie-wiatru

4,5! w przyszły piątek ostatni egzamin i wakacje zajęć już też nie mam, wczoraj był ostatni dzień (moja uczelnia zawsze wcześniej zaczyna i kończy) więc mam tydzień na spokojne przygotowanie się do egzamu - najgorszego - z rachunkowości

Napisane przez wykrasana

Jak gorrrąco - niech już będzie burza



Edit: Grzmiii

bedzie burza będzie, bo mnie zwięło na drzemkę w ciagu dnia a zwykle mnie ak bierze jak załamanie pogody będzie

[kalae]

to i moze ja dam zdjecie do ostatecznego rozstrzygniecia co ja jestem

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez kalae

to i moze ja dam zdjecie do ostatecznego rozstrzygniecia co ja jestem

dawaj

[basia_ww]

Napisane przez wykrasana

Tzn. w jeden dzień skrobia i uczta?

nie zamiast dwóch zwykłych dni PW + ser i chleb i owoc robisz
jednego dnia skrobia - drugiego dnia uczta
czyli masz 3 dni skrobia, trzy dni uczta i proto

[kalae]

tylko nie mam takiego na prosto

[Zingiber]

Ruszaj, Kalae, do ataku na aparat fotograficzny!

A ja się zastanawiam, czy nie jestem kręgloklepsydrą tak naprawdę. Bo zobaczyłam zdjęcie dziewczyny, która wygląda podobnie do mnie, gdy miałam jakieś 14-15 lat. Ona ma wymiary prawie klepsydry. Prawie, bo nie całkiem. Biust ma za mały zdecydowanie (chyba zresztą nieco kłamie albo ma szerszy tors niż to ze zdjęcia wynika). Wygląda jednak przez ten biust i długi, dość prosty tułów jak kręgiel. Ma bardzo wysoko te piersi, co też czyni inne proporcje.
Pomijając szczegóły mogłam wyglądać podobnie, choć koło 17-18 r. ż. już robiłam wrażenie klepsydry.

Brombusia np. to ciekawe połączenie teoretycznie niepodobnych typów - ma trochę z kielicha (kieliszka do białego wina, a nie pucharka do lodów), a dużo z wiolonczeli. Jako podlotek była nie wiolonczelą czy barokową violą d'amore. To była fidel! I nadal coś z tej fideli w Brombusi pozostało, dlatego wydaje się smukła i wyciągnięta w górę bardziej niż typowa wiolonczela. Tchnionko to drugi taki przypadek - to jest jeszcze dziewczyńska sylwetka, a nie całkiem dojrzała.





Oj, na Brombusi i Tchnionku to można wygrywać!!! Piękne melodie

[asiapoznan111]

wykrasana, politechniki chyba zawsze najpóźniej zaczynają sesję... jutro mam zaliczenie z energetyki jądrowej, pierwszy egzamin i to z inżynierii wysokich napieć dopiero 20stego...
Kobietki, powiedzcie mi jak to jest z tą 'lajtową' colą. Od 4 dni codziennie piję pół litra, no taką mam chcicę. Powinnam to ograniczyć?

[wykrasana]

Napisane przez popolka

bedzie burza będzie, bo mnie zwięło na drzemkę w ciagu dnia a zwykle mnie ak bierze jak załamanie pogody będzie

Poszło bokiem Pokropiło troszke ale jest zimniejjjj

Napisane przez basia_ww

nie zamiast dwóch zwykłych dni PW + ser i chleb i owoc robisz
jednego dnia skrobia - drugiego dnia uczta
czyli masz 3 dni skrobia, trzy dni uczta i proto

Tylko czy to by nie bylo za pięknie i waga nie powędrowała by w góre


Ja też bym chciała wiedzieć co jestem ale się wstydze