Nowe zadanie mamy - po poronieniu o brzuszki i maluszki dbamy cz. VII

[justa878]

Napisane przez karina222

Nie, nie, nie

kobietę w ciąży tak bić? aż nie wypada

[DAnia]

Kurcze, czuje się opóźniona z tą SR, bo ja dopiero za 2 tygodnie zaczynam

Karina z tymi materacami to chyba jak z ubrankami czy butelkami - ile ludzi tyle opinii Ale szczerze mówiąc mniej miałam kiedyś problemu z wybraniem materaca dla nas do sypialni niż teraz dla młodej

Justa faktycznie jest nas 3 w sierpniu w bliskich terminach, więc jest opcja potrójnego porodu


Ooo jakaś przemoc

[kasiek64]

Napisane przez karina222

A nie no 2 dni to zupełnie co innego

A Myha to ma chyba większy brzuch niż ja, więc może namieszać

Co do materacyka to ma wrażenie, że jakaś wyższa ideologia jest z tym związana, jak pierwszy raz się wzięłam za ten temat to miałam niezły mętlik w głowie i ciężko było mi ogarnąć jakie są wady i zalety każdego z nich.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



Jak będę wiedzieć coś o torbie too Ci przekażę . A ja już w środę idę na drugą lekcję

To co ile wy macie spotkania i ile one trwają, że dopiero 2. U nas jest 2 razy w tyg po 1 godz. Może dlatego takie dyrdymały omawiają

Napisane przez justa878

Stokrotka malutka jest śliczna

karina a właśnie, że nie będę liderem (kupiłam tą torbę w biedronce - jak na wydane całe 23 zł to nie jest najgorsza- powiedziałabym, że nawet fajna, ale strasznie śmierdzi, przez parę dni muszę ją po wietrzyć)

Dania u Was będzie poród za porodem w sierpniu a może razem traficie na porodówkę i będziecie przeć?

A no ja zaczynam . Zapomniałam o torbie. Jutro pójde

[justa878]

Napisane przez kasiek64

A no ja zaczynam . Zapomniałam o torbie. Jutro pójde

Ja muszę przyznać, że jak na moją sklerozę ostatnio, to nawet pamiętałam o tej torbie. W sumie mężowi potem się przyda na siłownię, bo ta co ma teraz to jest trochę sfatygowana. A te 23 zł to naprawdę niewiele

Ja się przyznaję, że ostatnio czuję się coraz gorzej. I mam nadzieję, że jakoś przeleci do tego porodu a dzisiaj jak się obudziłam to czułam się jakbym tam miała czarną dziurę

[myha82]

Napisane przez DAnia

A nie, zajrzałam na pierwszą stronę - jednak o 2 dni przede mną ma termin Myha Ale zawsze któraś z nas może coś namieszać
Materacyki muszę chyba przestać oglądać, bo już miałam jeden upatrzony (nawet chyba wklejałam linka), to się promocja skończyła, zanim się zdecydowałam Ale teraz jak tylko dostanę kaskę to kupuję i więcej o tym nie myślę

Napisane przez karina222

A nie no 2 dni to zupełnie co innego

A Myha to ma chyba większy brzuch niż ja, więc może namieszać

HEHE a co boisz się, że mogę wskoczyć przed ciebie? Nie martw sie-nie planuje A tak serio to mam przeczucie, ze urodzę wcześniej niż zakłada termin. Dzisiaj moja gin też mi powiedziaął, że mam duży brzuch jak na ten tydzień ciąży a ja w zamian zaczęłam jej panikowac czy ona zdąrzy dojechac z Bielska-Bialej do myslowic gdyby sie zaczeło cos dziac. Śmiała się ze mnie, ze to tak szybko nie działa i na pewno zdąrzy w razie czegoś

Napisane przez justa878

Stokrotka malutka jest śliczna

karina a właśnie, że nie będę liderem (kupiłam tą torbę w biedronce - jak na wydane całe 23 zł to nie jest najgorsza- powiedziałabym, że nawet fajna, ale strasznie śmierdzi, przez parę dni muszę ją po wietrzyć)

Dania u Was będzie poród za porodem w sierpniu a może razem traficie na porodówkę i będziecie przeć?

A co ty chcesz się wcisnąć poza kolejka?

[DAnia]

Napisane przez kasiek64

To co ile wy macie spotkania i ile one trwają, że dopiero 2. U nas jest 2 razy w tyg po 1 godz. Może dlatego takie dyrdymały omawiają

A Ty masz tak, że chodzisz 2 razy w tyg do samego porodu? Bo u mnie jest taka opcja (zaczyna się wtedy ok. 28tc). Ja wybrałam inną, tylko 4 spotkania i raz w tygodniu. W co się wkopałam, to przekonam się jak zacznę chodzić

[myha82]

Napisane przez DAnia

Justa faktycznie jest nas 3 w sierpniu w bliskich terminach, więc jest opcja potrójnego porodu

Jak to mówią w kupie raźniej to co umawiamy się na jakiś konkretny dzień?

[karina222]

Napisane przez justa878

kobietę w ciąży tak bić? aż nie wypada

Tak, tak, wypada Bo ja tutaj blokuje listę, a Ty mi w paradę wchodzisz

Dania ja na pierwszej lekcji byłam w 34 tygodniu

Kasiek u nas jest raz w tygodniu po 2h, ale w zeszłym tygodniu były zajęcia odwołane, więc dopiero teraz idę na drugą lekcję, lekcji jest 6 i ostatnia wypada 13 lipca, a ja mam termin na 15

[DAnia]

Napisane przez myha82

A tak serio to mam przeczucie, ze urodzę wcześniej niż zakłada termin. Dzisiaj moja gin też mi powiedziaął, że mam duży brzuch jak na ten tydzień ciąży a ja w zamian zaczęłam jej panikowac czy ona zdąrzy dojechac z Bielska-Bialej do myslowic gdyby sie zaczeło cos dziac. Śmiała się ze mnie, ze to tak szybko nie działa i na pewno zdąrzy w razie czegoś

Eee Myha nie spiesz się... Bo jak Wy się wcześniej rozpakujecie, to ja sama w sierpniu zostanę A wolałabym Zochy nie popędzać, niech tam sobie w brzuszku dziecię siedzi póki może

[myha82]

Napisane przez DAnia

Eee Myha nie spiesz się... Bo jak Wy się wcześniej rozpakujecie, to ja sama w sierpniu zostanę A wolałabym Zochy nie popędzać, niech tam sobie w brzuszku dziecię siedzi póki może

Ja tam sie nigdzie nie śpieszę tylko mam takie dziwne przeczucie

[karina222]

Napisane przez myha82

HEHE a co boisz się, że mogę wskoczyć przed ciebie?

Tylko spróbuj

Dania czemu nie masz wpisanego na liście, że Zosia ma na imię Zosia??

[DAnia]

Napisane przez myha82

Jak to mówią w kupie raźniej to co umawiamy się na jakiś konkretny dzień?

Hmm czemu nie Jakby tak wypośrodkować, to wyjdzie jakiś 9-10. Tylko nie wiem co Kasiek na lekkie przeterminowanie?

Napisane przez karina222

Dania ja na pierwszej lekcji byłam w 34 tygodniu

Ja będę w 33

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez karina222

Dania czemu nie masz wpisanego na liście, że Zosia ma na imię Zosia??

Bo Justa mi nie wpisała?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez myha82

Ja tam sie nigdzie nie śpieszę tylko mam takie dziwne przeczucie

A ja o dziwo nie mam żadnych przeczuć...

[karina222]

Napisane przez DAnia

Bo Justa mi nie wpisała?

O Justa i znowu masz wpierdziel



Patrzcie, jakiś agresor ciążowy mi się załączył

[kasiek64]

Napisane przez myha82

Ja tam sie nigdzie nie śpieszę tylko mam takie dziwne przeczucie

E tam przeczucia często mylą. Ja przestałam mieć takie przeczucie ale zaplanowałam że kończę 37 tc i zaczynam sprzątać, jeździć po wertepach i uprawiać duzo sexu Nie zamierzam się przeterminować

Napisane przez DAnia

A Ty masz tak, że chodzisz 2 razy w tyg do samego porodu? Bo u mnie jest taka opcja (zaczyna się wtedy ok. 28tc). Ja wybrałam inną, tylko 4 spotkania i raz w tygodniu. W co się wkopałam, to przekonam się jak zacznę chodzić

No tak wychodzi bo reszta jest mniej zaawansowana. Ale za to ćwiczenia oddechowe opanuję do perfekcji

[myha82]

Napisane przez karina222

O Justa i znowu masz wpierdziel



Patrzcie, jakiś agresor ciążowy mi się załączył

Co ty się tak uczepiłas tej biednej Justy

Napisane przez kasiek64

E tam przeczucia często mylą. Ja przestałam mieć takie przeczucie ale zaplanowałam że kończę 37 tc i zaczynam sprzątać, jeździć po wertepach i uprawiać duzo sexu Nie zamierzam się przeterminować


No tak wychodzi bo reszta jest mniej zaawansowana. Ale za to ćwiczenia oddechowe opanuję do perfekcji

To nie chcesz z nami przec?

[karina222]

Kasiek a czym będziesz jeździć po tych wertepach?? Na wrotkach?

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez myha82

Co ty się tak uczepiłas tej biednej Justy

E tam Justy, mam w sobie jakieś pokłady ciążowej agresji i właśnie postanowiłam je wyładować Zaraz mąż wróci z pracy to może też oberwie

[kasiek64]

Napisane przez myha82

Co ty się tak uczepiłas tej biednej Justy


To nie chcesz z nami przec?

Przeć to ja mogę ale przeterminować się nie chcę

Napisane przez karina222

Kasiek a czym będziesz jeździć po tych wertepach?? Na wrotkach?

Mówili, że autem. Ale tż może nie przystać na to przy naszym aluminiowym zawieszeniu

[DAnia]

Fajnie by było, gdyby się tak dało dokładnie zaplanować datę porodu No chyba, że ktoś ma ustalone cc to wtedy można Ale przy sn musimy się zdać na naturę i nasze dzieciaczki

[karina222]

Leci mi krew z nosa i zrobiło mi się niedobrze, spadam, dobranoc.

[DAnia]

Napisane przez kasiek64

E tam przeczucia często mylą. Ja przestałam mieć takie przeczucie ale zaplanowałam że kończę 37 tc i zaczynam sprzątać, jeździć po wertepach i uprawiać duzo sexu Nie zamierzam się przeterminować

Plan mam podobny Już nawet zapowiedziałam ten sex mojemu Ł, ale wyglądał na lekko przestraszonego Choć sądząc po jego ostatnich zapędach może jednak da się namówić
I pewnie okna też czekają aż ja je umyję, bo jak na razie nie ma chętnych

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez karina222

Leci mi krew z nosa i zrobiło mi się niedobrze, spadam, dobranoc.

oj.... Spokojnej nocki!

[justa878]

Napisane przez karina222

Leci mi krew z nosa i zrobiło mi się niedobrze, spadam, dobranoc.

masz szczęście, bo ja bym Cię zbiła wypocznij (może to oznaka zbliżającego się porodu?)

Dania zmienione

Kasiek ja też mam plan, a wdrażam go 10-12 lipca już - wszystkie okna, a jak skończę to wszystkie okna u szwagra

[justa878]

wstawać lenie

[karina222]

Ja już dawno wstałam, przed chwilą miałam coś ala skurcz trwający jakieś 3 minuty, przyszedł, poszedł i nic się więcej nie dzieje. Dzisiaj mam dużo pracy, więc mam nadzieję, że mnie nie będzie macica tak straszyć

[madzik2221]

Napisane przez stokrotka_to_ja

No nie tylko marchewkę,kuraka i ryż
Karina ja tez tak mysle,ze uklad pokarmowy musi dojrzeć

Co do wagi,juz w tej chwili mam taką jak przed ciążą.Tylko sylwetka nie ta
Brzuch się juz calkiem fajnie wciagnal,ale jest taki miękki i jeszcze troche odstaje. Mam wieeeelkie piersi ( F) ,szerszą miednicę i żebra -ale to mam nadzieje,ze się zejdzie z czasem No i cellulit Bez rozstępow się obeszło

Stokrotka mala cudna i tak slodko spiocha
ja ostatanio weszlam nawet w stanik G normalnie zalamka a roztepow tez nie mialam ale potem wyskoczyly ze 2 na cycku

Napisane przez karina222

Ja już dawno wstałam, przed chwilą miałam coś ala skurcz trwający jakieś 3 minuty, przyszedł, poszedł i nic się więcej nie dzieje. Dzisiaj mam dużo pracy, więc mam nadzieję, że mnie nie będzie macica tak straszyć

oooo to pewnie urodzisz lada dzien


hej.
u nas super pogoda dzisiaj i w koncu bez wiatru
bylismy juz na malym spacerku a teraz siedze i jjem sniadanie w koncu bo jak zwykle nie ma kiedy
jade dzis odebrac zamowiony stanik slubny i kupie chyba jeszcze rajstopy i by bylo na tyle moich slubnych zakupow w koncu bo juz szału dostawalam

[karina222]

Napisane przez madzik2221

oooo to pewnie urodzisz lada dzien

Dzisiaj jadę do Ikei, więc może tam urodzę

[kasiek64]

Witam

My też już dawno wstaliśmy. Tż wyruszył do pracy a ja muszę zebrać się na zakupy bo w lodówce pustki.

KARINA jak zaczniesz rodzić w Ikei to może komodę ci gratis dadzą

MADZIK przygotowania ślubne z jednej strony są super ale z drugiej strasznie męczące. My wszystko załatwialiśmy sobie sami i oboje wzięliśmy tydzień urlopu przed slubem. To był chyba najbardziej zabiegany tydzień w moim życiu. Wpadaliśmy do domu coś zjeść i spać. A na weselu ok 12 już miałam dość.

[madzik2221]

Napisane przez karina222

Dzisiaj jadę do Ikei, więc może tam urodzę

moze szafka na buty

Napisane przez kasiek64

Witam

My też już dawno wstaliśmy. Tż wyruszył do pracy a ja muszę zebrać się na zakupy bo w lodówce pustki.

KARINA jak zaczniesz rodzić w Ikei to może komodę ci gratis dadzą

MADZIK przygotowania ślubne z jednej strony są super ale z drugiej strasznie męczące. My wszystko załatwialiśmy sobie sami i oboje wzięliśmy tydzień urlopu przed slubem. To był chyba najbardziej zabiegany tydzień w moim życiu. Wpadaliśmy do domu coś zjeść i spać. A na weselu ok 12 już miałam dość.

nawet mi nie mow.a wez jeszcze doloz sobie malutkie dziecko do tego i rodzicow panikarzy i ciagle cie dolujacych i stresujacych.no jakas paranoja juz mam dosc a w dniu slubu nawet nie mowie co sie bedzie dzialo

[karina222]

Napisane przez kasiek64

Witam

My też już dawno wstaliśmy. Tż wyruszył do pracy a ja muszę zebrać się na zakupy bo w lodówce pustki.

KARINA jak zaczniesz rodzić w Ikei to może komodę ci gratis dadzą

MADZIK przygotowania ślubne z jednej strony są super ale z drugiej strasznie męczące. My wszystko załatwialiśmy sobie sami i oboje wzięliśmy tydzień urlopu przed slubem. To był chyba najbardziej zabiegany tydzień w moim życiu. Wpadaliśmy do domu coś zjeść i spać. A na weselu ok 12 już miałam dość.

Wolałabym szafę Jak będę rodzić to wchodzę do szafy to już mi ją na pewno dadzą

Ja na naszym ślubie już na początku wesela byłam ledwo żywa, dotrwałam chyba do 4, a noc poślubna zaczęła się od tego, że nam się łóżko zarwało i wpadliśmy razem z materacem do środka

[eliza1984]

Witam wyścigóweczki ,spieszycie sie z tym porodem ,ah spieszycie.W końcu do Was zaglądam i mam pytanie.Chodzę do gina prywatnie ,dostałam cała kartkę do zrobienia badan kwi i moczu i mam pytanie ,da sie jakoś to zrobic państwowo ,zeby nie bulić tyle kasy,bo idzie zbankrutować.Jak wy to robiłyście. Ja teraz wreszcie jakoś odżyłam zaczęłam brac czopki torecan po swojej niedzielnej wizycie w szpitalu bo juz nie dawałam rady i jakoś mnie uratowały w koncu wyległam z łóżka i nie wymiotuje.Widziałam tez dzidziuśka w ciagu 4 ddni z 2 mm zrobilo sie 7 ach

[kasiek64]

Napisane przez madzik2221

moze szafka na buty

nawet mi nie mow.a wez jeszcze doloz sobie malutkie dziecko do tego i rodzicow panikarzy i ciagle cie dolujacych i stresujacych.no jakas paranoja juz mam dosc a w dniu slubu nawet nie mowie co sie bedzie dzialo

Współczuję a chyba najgorsi w tym wszystkim są rodzice Na szczęście nasi mieli g... do gadania bo to my załatwialiśmy i płaciliśmy za wszystko.

Napisane przez karina222

Wolałabym szafę Jak będę rodzić to wchodzę do szafy to już mi ją na pewno dadzą

Ja na naszym ślubie już na początku wesela byłam ledwo żywa, dotrwałam chyba do 4, a noc poślubna zaczęła się od tego, że nam się łóżko zarwało i wpadliśmy razem z materacem do środka

Więc jakby co to wchodź do takiej najładniejszej a potem połóż sie na jakims ładnym komplecie wypoczynkowym

Napisane przez eliza1984

Witam wyścigóweczki ,spieszycie sie z tym porodem ,ah spieszycie.W końcu do Was zaglądam i mam pytanie.Chodzę do gina prywatnie ,dostałam cała kartkę do zrobienia badan kwi i moczu i mam pytanie ,da sie jakoś to zrobic państwowo ,zeby nie bulić tyle kasy,bo idzie zbankrutować.Jak wy to robiłyście. Ja teraz wreszcie jakoś odżyłam zaczęłam brac czopki torecan po swojej niedzielnej wizycie w szpitalu bo juz nie dawałam rady i jakoś mnie uratowały w koncu wyległam z łóżka i nie wymiotuje.Widziałam tez dzidziuśka w ciagu 4 ddni z 2 mm zrobilo sie 7 ach

Witamy i gratulujemy . Ja też chodzę prywatnie ale mam znajoma w laboratorium także część badań mam za free. Ale możesz przejść się do lekarza ogólnego i poprosić żeby na część badań, te które może przepisał skierowanie. Zawsze to trochę oszczędności.