mamusie listopad/grudzień 2011 cz.6

[dreamnes]

Napisane przez ania21_21

No właśnie dzisiaj się dopatrzyłam dopiero że jakoś dziwnie mam cię wpisaną tyle miesięcy ale ja jestem the best
musiałaś mnie prosić o zmianę a ja sobie skopiowałam na początek listy a nie zmieniłam daty

dziekuje za poprawke zobaczymy jak bedzie w rzeczywistosci... mało kiedy terminy sie pokrywaja

[tuszka]

Witajcie po kilkudniowej przerwie.

Gratuluję poniższym mamom cudownych pociech
Magdalena512
Bahamadia_25
nie_wiem

U mnie małe zmiany:
W niedzielę dostałam skurczu podbrzusza, który trwał kilka godzin w różnym nasileniu, co zaskutkowało skróconą i miękka szyjką, mam przez najbliższe 2 tyg. nie przemęczać się i wypoczywać, a później mogę rodzić dostałam większą dawkę żelaza i magnezu, a także no-spę.

Niestety obawiam się, że Was nie narobię, może jutro będę miała więcej czasu

[truscafka]

cześć dziewczyny!

Witam się wieczornie.
Kurcze mam jakąś nerwicę przedporodową
wszystko mnie tak drażni że nie potrafie sobie z tym poradzić.... i jeszcze swędzi, wrrrrrrrrrrrrrrrrrr

dopiero teraz zauważyłam, że dziś rozpoczęłam 38 tydzień

do CC jeszcze tydzień i 1 dzień !!!! Ja już chcę!!

[dygotka8]

joamic-to jak u sibei w hurtowni to juz co innego-a masz może fotę jak jest rozłożony ten kocyk?

Magdalena512-super,że się odezwałaś
cieszę się,że wszytsko u Was dobrze i że Ty taka szczęśliwa
a kubuś superaśny słodziak

Napisane przez Jagooda_

żeby równowaga w przyrodzie była zachowana, ktoś się niestety będzie musiał przeterminować

coś czuję,że ja zalicze się do grona przeterminowanych...

Napisane przez goldika

Mi wczoraj gin pokazywal jak mam rodzic Tz malo co nie padl, ledwo ukrywal smiech. A ginekolog nie dosc ze z 190cm to pewnie ze 135kg wagi polozyl sie na fotelu i pokazywal jak mam przec i oddychac
a i mnie ustawial na fotelu i pokazywal pozycje do porodu. Fajnie, ze mimo nawalu pacjentek chcialo mu sie poswiecic czas na niby porod

to musiało narawdkę komicznie wyglądać: hahaha::h ahaha:
Aniu-super wyglądasz!!!
ja to się troszkę obawaiam jak mój brzuch będzie wyglądał po porodzie....

fatal-ja kupiłąm w DOZ majtasy siatkowe,te ogromiaste podpachy,sól fizjologiczną,podkłady na łóżko,maść majerankową,nakładki na sedes i coś tam jeszcze,ale nie pamiętam co...

Glamourous- ale ty masz maleńki brzuszek

czy któraś z Was ma paciorkowca i w związku z tym lekarz zastosował jakies leki??

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

co do kombinzeonu to ja nie mam i się zastanawiam czy kupic używany na allegro za 40+ przesyłka czy za 100 w smyku taki jaki mi się też podoba,jaki mogę obejrzeć,dotknąć,itd

[goferek33]

ja to chyba dzisiaj nie pośpię

skurcze mam co 15-20 minut, i poza tym cały czas bolą mnie plecy i jak na miesiączkę
mój tż położył się spać, dziecko spakowałam do szkoły
napisałam na kartce co i jak w szkole, bo nie ogarniają
walizkę spakowałam

czekam na mojego syncia

[Darusiaaaa]

goferek cos sie zaczyna

jak ja bym chciala aby tym razem byly skurcze brzucha!!
tylko tego sobie zycze!

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

swoja drogą- nie nawidze okreslenia "no nie wiesz? taki bol jak na miesiaczke"
mnie na miesiaczke NIGDY nic nie bolalo i nie mam zielonego pojecia co to za bol

[goferek33]

ja mam bolesne miesiączki więc trudno mi zrozumieć, że ktoś ma niebolesne

narazie się nie kładę bo nie mija, i tak nie będę spać

[dygotka8]

Goferek-tez mam bolesny okres i wcale mi tych bóli nie brakuje w czasie ciązy...
tez juz zaliczyłam parę skurczy niedawno to juz sobie przypomiałam jak to boli i podbrzusze i krzyż ledwo chodzic mogłam
trzymaj się dzielnie

[Darusiaaaa]

goferq prysznic sobie wez

[goferek33]

leżałam w wannie już niedawno
ale nie przeszło
ale też się nie nasiliło
nawet się nie boję tak bardzo

[glamourous]

Goferek no to kciuki za ciebie

Ja tez nie spie bo znow tak mnie swedzi ze zeswirowac mozna

[tarasia]

cześć wszystkim.
wpadłam tu z sentymentu jestem mamusią grudniową 2009 i moja córcia niebawem skończy 2 latka. Miło tak powspominac te przygotowania do przywitania na świecie małej istotki. Pranie i prasowanie maleńkich ubranek, przygotowanie łóżeczka, pościeli...
życzę wszystkim nierozpakowanym szybkich porodów i zdrowych maluszków!

[Chawa]

Napisane przez Darusiaaaa

mnie na miesiaczke NIGDY nic nie bolalo i nie mam zielonego pojecia co to za bol

Szczęściara - ja miewałam bardzo bolesne miesiączki, teraz to taka ulga.

Napisane przez tarasia

życzę wszystkim nierozpakowanym szybkich porodów i zdrowych maluszków!

Dzięki

goferek trzymam kciukasy

Dzisiejszej nocy przeżyłam dwa schizy eh. Zawsze jak się kładę to się dzidziol strasznie rozpycha i kopie, a dziś nic, więc pukam do niego...nic; i stukam...nic; i jeszcze raz...nic. Poprzekręcałam się z boku na bok - jest kopnął, ale tak delikatnie jak nie on. Znów się wiercę - dostał czkawki - ulga. Nie tak dawno się przebudziłam, a w brzuchu cisza i wpadłam na pomysł że mu latarką po brzuchu pojeżdżę zawsze łapał światełko. A tu nic - i schiz. I od razu myśl 'kto mnie zawiezie na IP' , tż w pracy a sąsiedzi śpią. Dzwonić po karetkę? Przypomniało mi się, ze mamy w domu stetoskop, więc łap i szukam tętna, omęczyłam się no ale jest serduszko bije - ulga.
Potem sobie tak myślę, piję herbatę uspakajającą, żeby lepiej spać, więc na małego też działa - zazwyczaj piję już w łóżku, a wczoraj przed kompem. Już przynajmniej wypróbowałam skuteczny środek na poskromienie małego
Niedawno mnie tak po swojemu słodko i boleśnie pokopał - szczerze mówiąc wolę to niż ciszę.
Mam nadzieję, że mnie jeszcze senność weźmie, bo przez tego schiza mam teraz oczy jak 5zł.

[basiula19]

witam z rana

mi sie wczoraj udało zasnąć zaraz jak tż poszedł do pracy ale za to przebudziła sie o 4:30 i nie moglam zasnąć a chwile później dołączył do mnie Mikołaj i już pospane hehe nieda sie zasnąć jak ten mały rozrabiaka grandzi w brzuszku......ale niedługo już tż wróci z pracy

ja wczoraj wieczorem dostałam skurczy nawet były do zniesienie tylko sie "osrałam" bo sie zaczeły coraz częstsze w szybkim tempie ale przeszło......dzisiaj jedziemy do rodziców
a skurcze miałam tak: S 10min S 10 min S 7 min S 7 min S 5 min i

oj chawa wiem co przeszłaś ja w sobote tydzień temu aż sie poryczałam bo sie skubaniec niechciał ruszać a normalnie to szaleje jak niewiem nawet teraz co niby miejsca dziecko niema i sie uspokaja to mojemu mały metraż nie przeszkadza w niczył tylko ja ostatnio coraz częściej mam łzy w oczach albo aż jękne jak mnie pitolnie i testuje rozciągliwość brzuszka heehhe stwierdziłam to tż, że bidulek chyba wyjść chce tylko nie wie którędy i sie uparł, że bokiem da rade heheh......no ale kończąć historie to już mieliśmy jechać do szpitala ale poszłam pod prysznic a tu dalej nic dopiero jak po prysznicu sie położyłam to sie zaczoł ruszać a ja znowu w płacz ale tym razem z tż razem i to już ze szczęścia

[dygotka8]

dzien doberek
Goferku jak u Ciebie??
Ggora trzymam kciuki

Chawa-to ja niemal calutką ciżę się tak martwie jak Ty ...
u mnie znow na odwrót-jak odsłonie brzuch too Mała ucieka od światał i sie uspokaja jeszcze bardziej

[Tottie1984]

Napisane przez goferek33

ja to chyba dzisiaj nie pośpię

skurcze mam co 15-20 minut, i poza tym cały czas bolą mnie plecy i jak na miesiączkę
mój tż położył się spać, dziecko spakowałam do szkoły
napisałam na kartce co i jak w szkole, bo nie ogarniają
walizkę spakowałam

czekam na mojego syncia

Widzę że o tej samej godzinie spotkało nas to samo. Wczoraj z mężem mieliśmy ochotę na "przytulanki" i skończyło się na dość silnych skurczach na dole podbrzusza i bólach krzyżowych (te bóle krzyża mnie wkurzają - to już druga noc z rzędu kiedy mnie tak plecy bolą) O północy byłam przekonana że tej nocy urodzę - tak bolało. Brzuch miałam bardzo twardy - nigdy wcześniej tak mi nie wtardniał. Do tego doszły duszności i szybsze bicie serca. Mimo że bolesne miesiączki miałam naprawdę rzadko to te bóle przypominały te przedmiesiączkowe. Były najpierw co 15-20 minut, potem co 10, co 6... Do toalety biegałam co 10 minut - takie miałam parcie na pęcherz. O 1.30 wzięłam ciepłą półgodzinną kąpiel i wróciłam do wyrka po 2. O 3 bóle ustały i zasnęłam. Z akcji porodowej wyszła A szkoda... w sumie gdybym spanikowała to pojechałabym do szpitala i stamtąd odesłaliby mnie pewnie z nospą do domu
Dzisiaj wstałam o 6.30 (mąż wstaje do pracy o tej godzinie) i dostałam schiza bo mały się nie ruszał ale z prawej strony brzucha czułam jego ciałko. Dopiero maleństwo kilka razy uraczyło mamusię kopniakem gdy ta zjadła 3 linijki tabliczki mlecznej czekolady i popiła ją ciepłą herbatką.

Napisane przez Chawa

h. Zawsze jak się kładę to się dzidziol strasznie rozpycha i kopie, a dziś nic, więc pukam do niego...nic; i stukam...nic; i jeszcze raz...nic.

Chawa z tego co czytałam na każdej stronie www zwiastunach porodu wynika że osłabienie i czasowe zanikanie ruchów malca jest regułą na tym etapie ciąży i nie powinno nas to martwić

[goferek33]

do 12 jakoś mnie trzymało, a potem przeszło

od rana znowu bóle
chyba to jednak dłużej potrwa niż myślałam

idę dziecko zaprowadzić do szkoły
przelecę się po zakupy to może coś się konkretniej ruszy

tż się ze mną w nocy solidaryzował chyba
miał skurcze łydek, kulejący poszedł do pracy

[Tottie1984]

Napisane przez goferek33

tż się ze mną w nocy solidaryzował chyba
miał skurcze łydek, kulejący poszedł do pracy

Mój wspierał mnie do 1.00 - myślał tak jak ja że to już. Przed 2 wygoniłam go spać bo powiedziałam że jeśli to fałszywy alarm to zaśnie mi w pracy

Skurcze łydek mnie też wczoraj dopadły :/

Dzidzia rusza mi się w brzucholku teraz...

Po tej całej akcji oczy mam jak 5zł i chce mi się jeszcze spać

[sozaa]

Napisane przez Chawa

Szczęściara - ja miewałam bardzo bolesne miesiączki, teraz to taka ulga.



Dzięki

goferek trzymam kciukasy

Dzisiejszej nocy przeżyłam dwa schizy eh. Zawsze jak się kładę to się dzidziol strasznie rozpycha i kopie, a dziś nic, więc pukam do niego...nic; i stukam...nic; i jeszcze raz...nic. Poprzekręcałam się z boku na bok - jest kopnął, ale tak delikatnie jak nie on. Znów się wiercę - dostał czkawki - ulga. Nie tak dawno się przebudziłam, a w brzuchu cisza i wpadłam na pomysł że mu latarką po brzuchu pojeżdżę zawsze łapał światełko. A tu nic - i schiz. I od razu myśl 'kto mnie zawiezie na IP' , tż w pracy a sąsiedzi śpią. Dzwonić po karetkę? Przypomniało mi się, ze mamy w domu stetoskop, więc łap i szukam tętna, omęczyłam się no ale jest serduszko bije - ulga.
Potem sobie tak myślę, piję herbatę uspakajającą, żeby lepiej spać, więc na małego też działa - zazwyczaj piję już w łóżku, a wczoraj przed kompem. Już przynajmniej wypróbowałam skuteczny środek na poskromienie małego
Niedawno mnie tak po swojemu słodko i boleśnie pokopał - szczerze mówiąc wolę to niż ciszę.
Mam nadzieję, że mnie jeszcze senność weźmie, bo przez tego schiza mam teraz oczy jak 5zł.

Chawa, ja tej nocy mialam to samo! Zawsze wieczorem dziedzia buszowala w brzuchu, a wczoraj nic, zamiast tego mialam biegunke i bol brzucha Cala noc spac nie moglam i planowalam wizyte na IP, budzilam malucha, ale dopiero po jakims dluzszym czasie poczulam czkawke, zasnelam nad ranem , pospalam pewnie godzine i obudzil mnie TZ i koty! I juz nie spie, ale brzuszek zaczal sie ruszac

[elf27]

Napisane przez glamourous

biedna ggora
ale wiecie co ja tego nie rozumiem, niby wszedzie pisza ze jak sie szyjka skraca i rozwiera to jest nieodwracalne
A tu u ggory raz 4 palce raz 2... U mnie to samo, najpierw gin mowil ze szyjka ma 2 cm. Nast wizyta- rozwarcie 2 cm, w szpitalu inny gin powiedzial ze rozwarcie jest na 0,5 a usg szyjki pokazalo dlugosc 3,6 cm
A ostatnio gin znow ze rozwarcie na 1,5
Nie wiem czy oni przypadkiem tak se nie gadaja zeby cokolwiek gadac

też mam takie odczucie tak naprawdę nikt nie zna dnia i godziny

Napisane przez dygotka8

joamic-to jak u sibei w hurtowni to juz co innego-a masz może fotę jak jest rozłożony ten kocyk?

Magdalena512-super,że się odezwałaś
cieszę się,że wszytsko u Was dobrze i że Ty taka szczęśliwa
a kubuś superaśny słodziak

coś czuję,że ja zalicze się do grona przeterminowanych...

to musiało narawdkę komicznie wyglądać: hahaha::h ahaha:
Aniu-super wyglądasz!!!
ja to się troszkę obawaiam jak mój brzuch będzie wyglądał po porodzie....

fatal-ja kupiłąm w DOZ majtasy siatkowe,te ogromiaste podpachy,sól fizjologiczną,podkłady na łóżko,maść majerankową,nakładki na sedes i coś tam jeszcze,ale nie pamiętam co...

Glamourous- ale ty masz maleńki brzuszek

czy któraś z Was ma paciorkowca i w związku z tym lekarz zastosował jakies leki??

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

co do kombinzeonu to ja nie mam i się zastanawiam czy kupic używany na allegro za 40+ przesyłka czy za 100 w smyku taki jaki mi się też podoba,jaki mogę obejrzeć,dotknąć,itd

dostaniesz antybiotyk przy porodzie- Ty i dzidzia
co do przeterminowania - też niestety tak czuję

Napisane przez basiula19

witam z rana

mi sie wczoraj udało zasnąć zaraz jak tż poszedł do pracy ale za to przebudziła sie o 4:30 i nie moglam zasnąć a chwile później dołączył do mnie Mikołaj i już pospane hehe nieda sie zasnąć jak ten mały rozrabiaka grandzi w brzuszku......ale niedługo już tż wróci z pracy

ja wczoraj wieczorem dostałam skurczy nawet były do zniesienie tylko sie "osrałam" bo sie zaczeły coraz częstsze w szybkim tempie ale przeszło......dzisiaj jedziemy do rodziców
a skurcze miałam tak: S 10min S 10 min S 7 min S 7 min S 5 min i

oj chawa wiem co przeszłaś ja w sobote tydzień temu aż sie poryczałam bo sie skubaniec niechciał ruszać a normalnie to szaleje jak niewiem nawet teraz co niby miejsca dziecko niema i sie uspokaja to mojemu mały metraż nie przeszkadza w niczył tylko ja ostatnio coraz częściej mam łzy w oczach albo aż jękne jak mnie pitolnie i testuje rozciągliwość brzuszka heehhe stwierdziłam to tż, że bidulek chyba wyjść chce tylko nie wie którędy i sie uparł, że bokiem da rade heheh......no ale kończąć historie to już mieliśmy jechać do szpitala ale poszłam pod prysznic a tu dalej nic dopiero jak po prysznicu sie położyłam to sie zaczoł ruszać a ja znowu w płacz ale tym razem z tż razem i to już ze szczęścia

kompletnie nie potrafię liczyć skurczy no bo jak? stwardnieje brzuch,mam zapisać i czekać kiedy stwardnieje znowu???

[fatal21]

Witam
U mnie dzis 32tc i wizyta u gin.Mam nadzieje,ze jest jakas poprawa i obedzie sie bez szpitala.

[nikaa2]

tuszka


tarasia


apropos ruchów, to i ja mam świry po nocy od paru dni, że ruchów nie czuję no i coś nie wiem sama czy smyranie lekkie poczułam, czy nie
zjadłam sniadanie, narazie nic, pójdę po coś słodkiego

[Tottie1984]

Napisane przez dygotka8

czy któraś z Was ma paciorkowca i w związku z tym lekarz zastosował jakies leki??

Ja mam dodatniego GBSa ale antybiotyk mam dostać już na porodówce.

[nikaa2]

Napisane przez fatal21

Witam
U mnie dzis 32tc i wizyta u gin.Mam nadzieje,ze jest jakas poprawa i obedzie sie bez szpitala.

3mam

Napisane przez Tottie1984

Ja mam dodatniego GBSa ale antybiotyk mam dostać już na porodówce.

ja wyniki mam mieĆ jutro na GBSa- ale zżera mnie ciekawośĆ

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

polecam colę z lodówki- od razu dostałam kopniaczka
p.s. chyba glam pisała, ze w szpitalu kiedyś podali jej zimne i słodkie do picia na spr. ruchów

[domi7ks]

Napisane przez ela3010

Domiks gdzie Ty się kobieto podziewasz? Mało Cię tu

ciągle mi czasu brakuje :/

Napisane przez Darusiaaaa

Mowi sie, ze jak kobieta ma zgage w ciazy to dzieciątku wloski rosną.

ja w to nie wierzę

Napisane przez glamourous

Aha jeszcze a propos apteki Doz to np cena fridy w zamowieniu przez net byla o prawie5 zl nizsza w porownaniu do ceny w tej samej aptece gdzie odbieralam zamowienie. Zaskoczona tym bylam

W DOZ opłaca się właśnie zrobić większe zamówienie

Napisane przez muffinka90

Haha, wlasnie Link czytam ''Przerwane milczenie''



dziewczyny konkurs dla mam, ktore juz maja maluszki:

http://www.boblo.pl/konkurs?utm_sour...=konkurs_boblo

oo fajny

Napisane przez Seona

Ela przesadzasz z tym sprzątaniem. Ja butów ubrać nie mogę co dopiero o wymyciu progów mówić Seksik jakiś z mężem


Ja kupiłam w Kaphal, miałam kupon zniżkowy 20 % i zapłaciłam 69 zł. Wiem, że drogo, ale jest porządny a firma świetna, mnóstwo rzeczy stamtąd mam. Domi7ks, tutaj zaglądnij, Truskafka polecała, super ceny!! http://sklep.coccodrillo.pl/index.ph...OMBINEZON.html

dzięki za link u mnie coccodrillo nie ma :/ jest tylko 5-10-15/ Dziś z Tz idziemy, a mamy 2 vouchery na 20 zł, tylko nie wiem czy bedzie można je połączyć

Napisane przez Seona

A ja mam taką ochotę na pizzę z Reala Tam w kawałkach sprzedają taką przepyszną Ślę do męża telepatyczne wiadomości aby kupił

ja pamiętam zapiekanki stamtąd mniam mniam

Napisane przez tarasia

cześć wszystkim.
wpadłam tu z sentymentu jestem mamusią grudniową 2009 i moja córcia niebawem skończy 2 latka. Miło tak powspominac te przygotowania do przywitania na świecie małej istotki. Pranie i prasowanie maleńkich ubranek, przygotowanie łóżeczka, pościeli...
życzę wszystkim nierozpakowanym szybkich porodów i zdrowych maluszków!

hej Tarasia

Napisane przez glamourous

Goferek no to kciuki za ciebie

Ja tez nie spie bo znow tak mnie swedzi ze zeswirowac mozna

współczuje

Napisane przez goferek33

ja mam bolesne miesiączki więc trudno mi zrozumieć, że ktoś ma niebolesne

narazie się nie kładę bo nie mija, i tak nie będę spać

Ja przed pierwszą ciążą również miałam bolesne, a po porodzie zero bółu przed czy w trakcie @. Trzymam kciuki aby u Ciebie po porodzie również były niebolące


Ja powiem szczerze, że dużo siedze, ale jak musze sprzątać to latam po domu, myje podłogi, skacze po meblach i jest okej tfu tfu

[Chawa]

Wiedziałam, że z tym okresowym brakiem smyrania nie jestem odosobniona - nieźle można się zestresować - współczuję tym, które to przeżyły, przeżywają i przeżyją. Najważniejsze, ze wszystko wróciło do normy - teraz to mnie mały boleśnie smyra po pęcherzu, ale teraz to przynajmniej będę to doceniać
sozaa to ja Ci współczuję - ja przynajmniej się wyspałam - a Ty niedość że sie o martwiłaś o dziecko to jeszcze nie wyspana
Mój tż jeszcze o niczym nie wie - dowie sie jak wróci.

Napisane przez fatal21

Witam
U mnie dzis 32tc i wizyta u gin.Mam nadzieje,ze jest jakas poprawa i obedzie sie bez szpitala.

Trzymam

Napisane przez Tottie1984

Chawa z tego co czytałam na każdej stronie www zwiastunach porodu wynika że osłabienie i czasowe zanikanie ruchów malca jest regułą na tym etapie ciąży i nie powinno nas to martwić

A wyczytałaś na ile przed porodem takie coś występuje - bo ja jeszcze nie chcę rodzić.

[mol_aa]

Widze, ze schizy z ruchami dopadaja wieksza czesc. U mnie druga noc z rzedu pol na pol przespana, cos sobie ubzduralam, ze mi wody odchodza i od 1.30 nie spalam. Zasnelam przed 5, a budzik o 5 zadzwonil na leki i tyle bylo mojego odsypiania

A z kopniaczkami to ja tak mialam tydzien temu, ze bylam przerazona, bo maly w nocy sie nie rusza, ale rozmawialam z ginka i kazala zapisywac godziny aktywnosci malego i jak narazie ma te same pory kopania, przeciagania i spania

fatal za udana wizyte

[Chawa]

Napisane przez nikaa2

polecam colę z lodówki- od razu dostałam kopniaczka
p.s. chyba glam pisała, ze w szpitalu kiedyś podali jej zimne i słodkie do picia na spr. ruchów

To trzeba będzie sie w colę zaopatrzyć - ostatnio mam nawet smaka na coś takiego, więc będzie przyjemne z pożytecznym

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

mol_aa skorzystam z tego co piszesz i też zacznę zapisywać godziny aktywności dzieciaka. Zapisujesz tylko kiedy zaczyna sie ruszać czy czas trwania ruchów również?

[Darusiaaaa]

moje dziecko NIE MA PÓR SPANIA! serio ja nie wiem kiedy ona spi, bo non stop sie rusza.

[mol_aa]

Chawa zapisuje kiedy zaczyna sie ruszac, bo z dlugoscia aktywnosci juniora to jest roznie - zalezy co zjem lub czego sie napije