Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[aaaggusia]

Napisane przez czarnula 1982

Witam dziewczyny
Znowu zniknęłam na tydzień,byłam przeziębiona.Leczyłam sie domowymi sposobami,niestety coraz gorzej było
Wczoraj dostałam takiego kaszlu,że myślałam że sie wykończe,calą noc nie spałam tak się dusiłam,Aż wymiotowałam,
poszłam dziś do lekarza i mam zapalenie krtani,dostałam antybiotyk duomox,tak sie broniłam przed tym antybiotykiem,ale niestety doktor powiedziała,ż emusze go brać i że w ciąży jest bezpiecznym antybiotykiem.
Czy któraś z Was brala ten antybiotyk,czy on nie szkodzi??

Kochana, kuruj się a antybiotykiem się nie martw. ja brałam w najbardziej niebezpiecznym 1 trymestrze i z dzidzia wszystko jest ok podobno to jeden z bezpiecznych antybiotyków w okresie ciąży.

[BERBIE]

Pani co ty będziesz z tych jabłek robić ?
Zeberka, Amilcia wytrwalości i zdrowia dla was i pociech
natalia dla Mikiego, a martwiłaś się, że chudziutki jest
Esia wózek już jest
Bacha powodzenia w obserwacji ciala
Fiol OMG już...
Perse fajni ci panowie?
Kathe i jak w pracy atmosfera?
ewccik czemu sie nie wybierasz na kontrole?
anitaxas przytulam, zbliża sie nieuchronnie rocznica mojego 2 #
Alfa dla Wiktora
Ewelkiedy masz termin @?
Luna dla dziecia
Lucy ucałuj Emi
Inutil zazdroszczę spędzania całych dni z Julkiem
prince zadbaj o siebie, bądź dla siebie dobra. jak z tż?
czarnula zdrówka

[prince_polo]

Napisane przez czarnula 1982

Witam dziewczyny
Znowu zniknęłam na tydzień,byłam przeziębiona.Leczyłam sie domowymi sposobami,niestety coraz gorzej było
Wczoraj dostałam takiego kaszlu,że myślałam że sie wykończe,calą noc nie spałam tak się dusiłam,Aż wymiotowałam,
poszłam dziś do lekarza i mam zapalenie krtani,dostałam antybiotyk duomox,tak sie broniłam przed tym antybiotykiem,ale niestety doktor powiedziała,ż emusze go brać i że w ciąży jest bezpiecznym antybiotykiem.
Czy któraś z Was brala ten antybiotyk,czy on nie szkodzi??

kochana zdrowka zycze. Wiesz antybiotykiem sie tak nie przjemuj. jest kilka ktore mozna w ciazy. Sama brałam jeden(niepamietam nazwy moze to ten a moz einny) na zeba bo miałam zgorzel w ciązy. Tez sie bałam, ale zaufałam dentystce(wczesniej skonsultowałam z ginekolowiem) i dzidzia zdrowa

Napisane przez BERBIE

prince zadbaj o siebie, bądź dla siebie dobra. jak z tż?

z tztem akurat dobrze. Tylko caly dzien w pracy a ja z małą sama caly dzien... No ale cos za cos..

[Maga83]

Napisane przez aaaggusia

dziewczyny przesyłamy z Mikim alpejskie pozdrowienia

Prawdziwy podróżnika z Mikołaja od małego. Piękne zdjęcia

Napisane przez czarnula 1982

Znowu zniknęłam na tydzień,byłam przeziębiona.

Zdrówka kochana, myślę że antybiotyk nie zaszkodzi

[czarnula 1982]

Napisane przez aaaggusia

Kochana, kuruj się a antybiotykiem się nie martw. ja brałam w najbardziej niebezpiecznym 1 trymestrze i z dzidzia wszystko jest ok podobno to jeden z bezpiecznych antybiotyków w okresie ciąży.

Napisane przez BERBIE

Pani co ty będziesz z tych jabłek robić ?
Zeberka, Amilcia wytrwalości i zdrowia dla was i pociech
natalia dla Mikiego, a martwiłaś się, że chudziutki jest
Esia wózek już jest
Bacha powodzenia w obserwacji ciala
Fiol OMG już...
Perse fajni ci panowie?
Kathe i jak w pracy atmosfera?
ewccik czemu sie nie wybierasz na kontrole?
anitaxas przytulam, zbliża sie nieuchronnie rocznica mojego 2 #
Alfa dla Wiktora
Ewelkiedy masz termin @?
Luna dla dziecia
Lucy ucałuj Emi
Inutil zazdroszczę spędzania całych dni z Julkiem
prince zadbaj o siebie, bądź dla siebie dobra. jak z tż?
czarnula zdrówka

Napisane przez prince_polo

kochana zdrowka zycze. Wiesz antybiotykiem sie tak nie przjemuj. jest kilka ktore mozna w ciazy. Sama brałam jeden(niepamietam nazwy moze to ten a moz einny) na zeba bo miałam zgorzel w ciązy. Tez sie bałam, ale zaufałam dentystce(wczesniej skonsultowałam z ginekolowiem) i dzidzia zdrowa


z tztem akurat dobrze. Tylko caly dzien w pracy a ja z małą sama caly dzien... No ale cos za cos..

Dzięki dziewczyny

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez Maga83

Prawdziwy podróżnika z Mikołaja od małego. Piękne zdjęcia



Zdrówka kochana, myślę że antybiotyk nie zaszkodzi

Dziękuje. No ja też mam taką nadzieje,właśnie sobie przypomniałam ,że z Wiki tez brałam ten antybiotyk w 38tc i wszystko ok było

[fiolusiek]

Jestem
Melduję, że nie wróciłam z zakupów z pustymi rękami, nie kupiłam wszystkiego co chciałam, bo nie było tego co chciałam, a jak było to ceny kosmiczne, jak to w małym mieście.
Zaopatrzyłam się w butelkę Aventu, nożyczki do obcinania paznokci, pieluszki tetrowe, kombinezon, husteczki nawilżające. Jutro pewnie ciąg dalszy zakupów

[Dasti80]

Napisane przez fiolusiek

Jestem
Melduję, że nie wróciłam z zakupów z pustymi rękami, nie kupiłam wszystkiego co chciałam, bo nie było tego co chciałam, a jak było to ceny kosmiczne, jak to w małym mieście.
Zaopatrzyłam się w butelkę Aventu, nożyczki do obcinania paznokci, pieluszki tetrowe, kombinezon, husteczki nawilżające. Jutro pewnie ciąg dalszy zakupów

najważniejsze że sie przełamałaś

Czarnulka nie przejmuj się, antybiotyk nie zaszkodzi Małej

[eseska]

HEJKA!

Napisane przez BERBIE

u mnie tydzień wyjęty z życiorysu... praca, praca, dużo pracy, szpital, basen i tak w kółko. przez ten młyn dom wygląda jak po przejściu tornada, nie pamietam kiedy obiad robiłam, nie wiem ile pralek będę wstawiać.

BERBIE! znajdz choc poł dnia w weekend na odpoczynek kochana!

Napisane przez Maga83

Berbie specjalnie dla Ciebie, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam

MAGA! Jestes wielka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!klask i:

Napisane przez amilcia

- Daria znów gorączkuje

- dziewczyny, chyba poprostu jestem zmęczona... 3 tydzień siedzenia w domu z chorym dzieckiem to nic przyjemnego. Wiedziałam, że jak wrócę do pracy a Daria pójdzie do żłobka to może tak być ale jakoś łapie mnie kryzys.
Chciałabym być dobrą żoną, matką i panią domu ale nie jestem robotem (a szkoda, bo wtedy wystarczyłoby naładować baterie).

AMILCIU! Biedna Dareczka! Kochana zmęczenie materiału jest norma, nie jestes maszyna. nie wszystko musi byc zrobiona na dzis i na tip top! Przytulam mocno!!!!!

Napisane przez iza243

Mam dziś 19 dc.Nie prowadze obserwacji....

IZA! moze spróbuj sie wdrozyc. naprawde po kilku cyklach wszystko Ci sie rozjasni i z wykresu mozna sie sporo dowiedziec. Tylko trzeba jeszcze trafic na takiego lekarza co tez jest do tego przekonany.

Napisane przez adunia89

U mnie 44dc i nic. Wszystko mnie boli, jestem wściekła na wszystko co tylko stanie mi na drodze!

ADUNIA!

Napisane przez prince_polo

czesc dziewczyny pmaietacie mnie jeszcze?
u mnie duzo sie działo, mialam problemy z katacja az wkoncu odstawiłam całkiem. Mam malutko mleka, ja sie czuje nie za dobrze, musze wziac sie za siebie bo ostatnio zasłabłam. Ehhhh ciezko bylo zaakceptowac ten fakt bo bardzo chcialam dlugo karmic ale niestety......

PRINCE! Fajnie ze sie odezwałas! Musisz o siebie zadbac bo Rozalka Cie potrzebuje!!!!

Napisane przez aaaggusia

dzień dobry
dziewczyny przesyłamy z Mikim alpejskie pozdrowienia urlopujemy się w Austrii, w samym sercu Alp. jest cudnie! wczoraj Miki zaliczył pierwszy śnieg i pierwszy szczyt -

AAAggusia! ale podróznik Ci rośnie! W takim tempie to od do 18 zwiedzi cały świat!!!

Napisane przez Dasti80

No niby mam bo jestem na swoim, więc sama decyduję, ale póki siedzę w domu to kiepsko zarabiam (ba nie zarabiam prawie nic) koszty duże, pracownik ma więcej godzin i większą wypłatę, a obroty były większe jak pracowałam itd. Więc zależy mi na powrocie, ale chyba poczekam do wiosny.

DASTI! a nie mysłałas o tym by wracac stopniowo? Np w soboty czy jak beda ostatki, sylwester to wiadomo wtedy wiecej klientek bys miała. Tylko czy miałby Ci kto z Olkiem zostać?

Napisane przez czarnula 1982

Witam dziewczyny
Znowu zniknęłam na tydzień,byłam przeziębiona.Leczyłam sie domowymi sposobami,niestety coraz gorzej było
Wczoraj dostałam takiego kaszlu,że myślałam że sie wykończe,calą noc nie spałam tak się dusiłam,Aż wymiotowałam,
poszłam dziś do lekarza i mam zapalenie krtani,dostałam antybiotyk duomox,tak sie broniłam przed tym antybiotykiem,ale niestety doktor powiedziała,ż emusze go brać i że w ciąży jest bezpiecznym antybiotykiem.

CZARNULA! to sie zalatwiłas. Teraz w łozku lez i sie kuruj kochana. Nie zapominaj dzo pic przy kaszlu. Ja mysle ze jak lekarz powiedzial ze antybiotyk to koniecznośc to bym sie nie broniła. Choroba moze byc gorsza od lekarstwa! Duzó zdrówka!

Napisane przez fiolusiek

Jestem
Melduję, że nie wróciłam z zakupów z pustymi rękami, nie kupiłam wszystkiego co chciałam, bo nie było tego co chciałam, a jak było to ceny kosmiczne, jak to w małym mieście.
Zaopatrzyłam się w butelkę Aventu, nożyczki do obcinania paznokci, pieluszki tetrowe, kombinezon, husteczki nawilżające. Jutro pewnie ciąg dalszy zakupów

klask i:I jak Ci z tym zakupami? a w ogóle to foty zrób i wstaw!

[Dasti80]

Berbie przykro mi z powodu babci dobrą ma tam chociaż opiekę??

Esia właśnie tak będę robić już rozmawiałam z Tż że w soboty będę chodzić i może czasami jakiś dzień w tygodniu weżmie sobie wolny i będzie z dzieckiem siedzieć. No i w grudniu Tż będzie musiał iść na 2 tyg urlopu bo u mnie przed świetami gorący okres a u niego w pracy zastój. Niestety rodziców mamy daleko więc jesteśmy skazani tylko na siebie, żłobek bądż opiekunkę

[BERBIE]

Napisane przez Dasti80

Berbie przykro mi z powodu babci dobrą ma tam chociaż opiekę??

cieżko powiedzieć, czasami jak przychodzę i widzę, że stoi przed nią obiad i nikt jej nie pomaga jeść to mam ochotę usiąść i płakać. dlatego też chodzę do niej 3 razy dziennie, dobrze, że mam blisko z pracy. ale dla mnie to już wielka pomoc, że nie muszę jej myć, przewijać....

[eseska]

DASTI! a moze znajdziecie jakąs opiekunke-która bedzie chciał tylko dorobic i np bedzie jej pasowac tez tylko byc co którys dzien.

[Dasti80]

Napisane przez BERBIE

cieżko powiedzieć, czasami jak przychodzę i widzę, że stoi przed nią obiad i nikt jej nie pomaga jeść to mam ochotę usiąść i płakać. dlatego też chodzę do niej 3 razy dziennie, dobrze, że mam blisko z pracy. ale dla mnie to już wielka pomoc, że nie muszę jej myć, przewijać....

Tak, dla Ciebie to jest duża różnica, dobrze że masz blisko. W hospicjum nawet jak wszystkiego nie dopilnują to Ty możesz to zrobić, a zajmować się babcią całkowicie byłoby ciężko. Dużo sił

Napisane przez eseska

DASTI! a moze znajdziecie jakąs opiekunke-która bedzie chciał tylko dorobic i np bedzie jej pasowac tez tylko byc co którys dzien.

No właśnie w tym problem że nie miałabym zaufania do opiekunki, bałabym się zostawić dziecko z obcą osobą. Opiekunka też nie jest tania na pewno droższa niż żłobek. Ech jakoś damy radę, będziemy się zmieniać z tż przy dziecku.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

robię obiad ziemniaki, kurczak, mizeria i może uda mi się iść na spacer
miłego weekendu

[zebrawpaski]

Napisane przez pani22ka

to jak z jazda na rowerze!

o, to marzy mi się przejażdżka

fioluś- czosnek na wieczór bo teraz idę do Mamy- zaraz będą goście
dobrze kochana, że przełamałaś się z zakupamiwiem ile musiało Cię to stresu kosztować


BERBIE- poświęć dla siebie chociaż kawałeczek weekendu

Napisane przez moni_ka.g

u nas nie, bo żeby wziąć noce w nadgodzinach trzeba zacząć od września, oczywiście można mieć noce w etacie, ale to nie jest dodatkowo płatne, więc kto może unika.

u nas w etacie każdy ma jedną

Napisane przez amilcia

-
.
Chciałabym być dobrą żoną, matką i panią domu ale nie jestem robotem (a szkoda, bo wtedy wystarczyłoby naładować baterie).
Ciężko, bo nie mamy tu nikogo i musimy radzić sobie sami...

Tule bo bardzo Cię rozumiem. Ja do tej litanii dobrych postaci dopisuję sobie jeszcze dobrą synową

Napisane przez moni_ka.g

w te obserwacje trzeba się wgryźć, dopiero po kilku cyklach łapie się o co chodzi.

zgadza się!

prince- butelkę też z miłością dziecku można podać, my się karmimy naprzemiennie ale jak wrócę za miesiąc do pracy pozostanie tylko mm

Dasti- super pomysł, żeby stopniowo do pracy wracać, w Twojej branży tym bardziej, może jednak do czasu powrotu znajdziesz kogoś zaufanego do opieki?

agusia- padam, jakie widoki....

Nic mi nie lepiej...
Tz-et miał mieć wolne ale jest w pracy do rana, rano zajrzy do nas a potem pojedzie do domu, przyjedzie jak gospodarstwo ogarnie i zostanie do wieczora- zajmie się Kasią abym mogła choróbsko wyleżeć

Zaraz idę do Mamy na imieninowe rodzinne spotkanie, Kasię już zniosłam do Dziadków. I takie ciepłe myśli mnie nachodzą- rok temu- dzień przed Mamy imieninową imprezą poczęła się Kasia.
Pandowaliśmy wtedy a siostra mi pisze w środku nocy smsa- "Masz miejsce w lodówce bo tor skończyłam- chciałam przynieść do waszej lodówki"
Już jej miałam odpisać, że jak chce być chrzestną to musi sama miejsce zorganizować ale zgasiliśmy światło i napisałam, że śpimy i niech przyniesie i poprzekłada w mojej lodówce co trzeba
Heh- ulubione hasło Tz-eta jak patrzy na Kasię- "Temu to dziecko takie fajne mamy bo to na pandę było montowane"

[natalia_23]

mega szacun, jaką ty masz pamięć w ciąży !!

Napisane przez fiolusiek

Jestem
Melduję, że nie wróciłam z zakupów z pustymi rękami, nie kupiłam wszystkiego co chciałam, bo nie było tego co chciałam, a jak było to ceny kosmiczne, jak to w małym mieście.
Zaopatrzyłam się w butelkę Aventu, nożyczki do obcinania paznokci, pieluszki tetrowe, kombinezon, husteczki nawilżające. Jutro pewnie ciąg dalszy zakupów

cieszę się, dla siebie masz już wszystko ?? podkłady itp ? kocyki, ręczniczki z kapturkiem itp są ?? Na internecie dużo tańsze rzeczy są niż w sklepach.

Napisane przez zebrawpaski

o, to marzy mi się przejażdżka

fioluś- czosnek na wieczór bo teraz idę do Mamy- zaraz będą goście
dobrze kochana, że przełamałaś się z zakupamiwiem ile musiało Cię to stresu kosztować


BERBIE- poświęć dla siebie chociaż kawałeczek weekendu


u nas w etacie każdy ma jedną



Tule bo bardzo Cię rozumiem. Ja do tej litanii dobrych postaci dopisuję sobie jeszcze dobrą synową


zgadza się!

prince- butelkę też z miłością dziecku można podać, my się karmimy naprzemiennie ale jak wrócę za miesiąc do pracy pozostanie tylko mm

Dasti- super pomysł, żeby stopniowo do pracy wracać, w Twojej branży tym bardziej, może jednak do czasu powrotu znajdziesz kogoś zaufanego do opieki?

agusia- padam, jakie widoki....

Nic mi nie lepiej...
Tz-et miał mieć wolne ale jest w pracy do rana, rano zajrzy do nas a potem pojedzie do domu, przyjedzie jak gospodarstwo ogarnie i zostanie do wieczora- zajmie się Kasią abym mogła choróbsko wyleżeć

Zaraz idę do Mamy na imieninowe rodzinne spotkanie, Kasię już zniosłam do Dziadków. I takie ciepłe myśli mnie nachodzą- rok temu- dzień przed Mamy imieninową imprezą poczęła się Kasia.
Pandowaliśmy wtedy a siostra mi pisze w środku nocy smsa- "Masz miejsce w lodówce bo tor skończyłam- chciałam przynieść do waszej lodówki"
Już jej miałam odpisać, że jak chce być chrzestną to musi sama miejsce zorganizować ale zgasiliśmy światło i napisałam, że śpimy i niech przyniesie i poprzekłada w mojej lodówce co trzeba
Heh- ulubione hasło Tz-eta jak patrzy na Kasię- "Temu to dziecko takie fajne mamy bo to na pandę było montowane"

: hahaha:

uśmiałam się do łez
fajne hasło Mikołaj też pandowy
Czyli za niedługo rok będzie od naszego spotkania Nita, Zeberka i ja w dwupaku

[pani22ka]

Napisane przez iza243

Prowadziłam obserwacje jeden cykl i powiem ci że to nie dla mnie,bo nic z tego nie wiedziałam i tylko spinałam sie jeszcze bardziej.

tez nic nie kumalam, ale moj lekarz wymagal prowadzenia wykresow przed podaniem lekow wspomagajacych. uwazam to za sluszne i sprawiedliwe. takze wykres z SM, monitoring i dopiero leki. to ma sens.

Napisane przez czarnula 1982

Znowu zniknęłam na tydzień,byłam przeziębiona.

zdrowka Mala!

Napisane przez BERBIE

Pani co ty będziesz z tych jabłek robić ?

nie wiem... najgorsze, ze ojciec dzis przyjezdza i mi glupio

Napisane przez fiolusiek

nie kupiłam wszystkiego co chciałam, bo nie było tego co chciałam

a jutro w tym samym miescie???

Napisane przez BERBIE

cieżko powiedzieć, czasami jak przychodzę i widzę, że stoi przed nią obiad i nikt jej nie pomaga jeść to mam ochotę usiąść i płakać. dlatego też chodzę do niej 3 razy dziennie, dobrze, że mam blisko z pracy. ale dla mnie to już wielka pomoc, że nie muszę jej myć, przewijać....

wspolczuje Kochana... ale dobrze, ze masz pomoc a babcia ma dobrze, ze ma Ciebie...

Napisane przez zebrawpaski

o, to marzy mi się przejażdżka

Napisane przez zebrawpaski

Zaraz idę do Mamy na imieninowe rodzinne spotkanie

napisz koniecznie jak kolega siostry

Napisane przez zebrawpaski

Heh- ulubione hasło Tz-eta jak patrzy na Kasię- "Temu to dziecko takie fajne mamy bo to na pandę było montowane"

[fiolusiek]

Panika jutro planujemy jechać do większego miasta i pewnie potem pojedziemy do moich rodziców i tam będziemy nocować i w poniedziałek pojedziemy do lekarza, będziemy mieć bliżej po prostu

[measia]

dzis urzad miasta rozbroil mnie i rozbawil do lez. otrzymalam list od nich z nakazem podania do ktoregos tam dznia gdzie sie wyprowadzil moj TZ zadzwonilam wiec do swojego chlopa z zapytaniem czy sie wyprowadzil, bo jakos nie pamietam, ze go wyrzucilam z domu, tez zglupial i spytal co za idiota cos takiego wymyslil. wiec czeka mnie wizyta w urzedzie miasta i prostowanie, ze TZ sie nie wyprowadzil a ja go nie wyrzucilam

[amilcia]

Heja.

Z Darią było dziś fatalnie ...
Pojechaliśmy na pogotowie, lekarz zbadał małą (osłuchowo ok.) w gardle czopy - ANGINA. A wczoraj gardło oglądała nasza pediatra ...
Kolejny antybiotyk i męczymy sie dalej...

Ja wracam do pracy a TŻ idzie na l4.

Zeberko - zapomniałam jeszcze napisać "dobrą kochanką"

Prince - hej!

Agusia - cudownie Wam, zazdroszczę, kocham góry

Fiol - za zakupy !

[eseska]

Napisane przez zebrawpaski

Nic mi nie lepiej...
Tz-et miał mieć wolne ale jest w pracy do rana, rano zajrzy do nas a potem pojedzie do domu, przyjedzie jak gospodarstwo ogarnie i zostanie do wieczora- zajmie się Kasią abym mogła choróbsko wyleżeć

Zaraz idę do Mamy na imieninowe rodzinne spotkanie, Kasię już zniosłam do Dziadków. I takie ciepłe myśli mnie nachodzą- rok temu- dzień przed Mamy imieninową imprezą poczęła się Kasia.

ZEBERKO! Kuruj sie kochana! Fajne wspomnienia!

Napisane przez amilcia

Heja.

Z Darią było dziś fatalnie ...
Pojechaliśmy na pogotowie, lekarz zbadał małą (osłuchowo ok.) w gardle czopy - ANGINA. A wczoraj gardło oglądała nasza pediatra ...
Kolejny antybiotyk i męczymy sie dalej...

Ja wracam do pracy a TŻ idzie na l4.!

Oj Bidulka! Duzó zdrowia dla Dareczki!!

[kunegunda.bis]

czesc dziewczyny,
chyba mnie juz zapomnialyscie....mialam ostatnio przejscia...wyladowalam na 5 dni w szpitalu .... pisalam Wam ze od 17 wrzesnia wrocilam od pracy, we wtorek poklowalo mnie w brzuchu sporadycznie, w srode tak samo, w czwartek juz mialam klucie z bolem brzucha, szef kazal mi isc do domu, ale ja stwierdzilam ze pojade na IP i juz mnie stamtad nie wypuscili tzn wyszlam na 3h do domu zeby po rzeczy pojechac i wrocilam, stwierdzono u mnie skracanie sie szyjki badz zapalenie pecherza, wiec wzieto mnie na patologie na obserwacje i badania.... w nocy mialam robione jeszcze posiewy z dwoch dziurek i wymaz z szyjki, jezu jak mnie bolalo jak mi wsadzano wziernik normalnie podjezdzalam do gory na fotelu...oczywscie pobrano krew, jeszcze mialam ja pobierana 2 krotnie...nastepnego dnia mialam z rana usg na innym sprzecie wyszlo ze szyjka ok - lekarz powiedzial ze poprostu na IP jest mniejsza rozdzielczosc na sprzecie, a inny lekarz ktory mnie badal 5 dnia ze pierwsze badanie musialo trafic na skurcz macicy i dlatego wyszla jakby byla skrocona...mocz wyszedl oki, krew tez. Powiem Wam ze jak lezalam na patologii to praktycznie 5 razy dziennie przychodzono i badano pacjentkom wlacznie ze mna tetno dzidziusia - mialy maly przenosny sprzet, codziennie cisnienie bylo mierzone. Mialam juz odstawiac powoli luteine tak zalecil prowadzacy lekarz, ale w szpitalu zwiekszona mi dawke (2x2) mam aplikowac az do 34tc i standardowo 3x1 nospa...do poniedzialku dano mi l4, w poniedzialek mam wizyte u lekarza prowadzacego ciekawa jestem co teraz zrobi - wysle mnie do pracy?! czy dalej na l4?! Boze dziewczyny bylam przerazona jak mi powiedziano o tej szyjce na IP ryczalam cala droge, Tz akurat wtedy wyjechal za granice, musialam mojej mamie powiedziec, probowalam nie plakac, ale sie nie dalo....w szpitalu troche sie uspokoilam, ale pozniej jeszcze bylo gorzej jak Tz zadzwonil do mnie i mu powiedzialam co sie stalo.... Achh generalnie lekarz musi bardzo dobrze badac i obserwowac moja szyjke mimo wszystko, bo jesli bedzie sie skracac to maja mi zalozyc passera czy jakos to sie zwie.....mam prowadzic oszczedzajacy sie tryb zycia... kurna normalnie jak nie urok to sraczka.... W szpitalu poznalam kilka dziewczyn i wiecie co?! maja w brzuszkach same dziewczynmi nawet wietnamka ktora ze mna byla na sali bedzie miec blizniaczki dziewczynki

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

dzis zaczelysmi 27tc

[amilcia]

Napisane przez kunegunda.bis

czesc dziewczyny,
chyba mnie juz zapomnialyscie....mialam ostatnio przejscia...wyladowalam na 5 dni w szpitalu ....

- kochana, ale miałaś stracha, wiem coś o tym, teraz odpoczywaj .. a Twój lekarz to chyba byłby pacan jakby Ci l4 nie wypisał

[moni_ka.g]

Napisane przez kunegunda.bis

czesc dziewczyny,
chyba mnie juz zapomnialyscie....mialam ostatnio przejscia...

współczuję przeżyć. oszczędzaj się! o pracy możesz już chyba zapomnieć, swoją drogą dziwnego masz lekarza, że kazał ci do pracy wrócić.. zaczynam mieć mocne postanowienie nie pozwolić lekarzowi przerwać mojego zwolnienia aż do porodu.

[pani22ka]

Napisane przez amilcia

Z Darią było dziś fatalnie ...
Pojechaliśmy na pogotowie, lekarz zbadał małą (osłuchowo ok.) w gardle czopy - ANGINA.

noszzzzz...

Napisane przez kunegunda.bis

.mialam ostatnio przejscia...wyladowalam na 5 dni w szpitalu ....

scielo mnie.... nie wrocisz do pracy, bez pzesady!!!!

[Lucy1111]

Amilciu, matko... biedna Darulka Oby jej przeszło jak najszybciej Domyślam się ile nerwów Was to kosztuje... Ciebie szczególnie, bo jesteś z Małą non stop w domu.
Bez pomocy najbliższych... Ech
Myśleliście kiedyś o przeprowadzce bliżej rodziny? Pytam, bo moja mama ostatnio wierci mi dziurę w brzuchu o przeprowadzce na południe..

Agusia, miłego wypoczynku. Widoki przepiękne, zazdroszczę

Maga, zbieram szczękę z podłogi, streszczenie pierwsza klasa

Kundziu, ale akcja wyobrażam sobie przez co musiałaś przechodzić - koszmar. Trzymaj się dzielnie. I błagam Kobieto - zostań już w domu do końca ciąży

Zeberko - padłam nawet pandować nie dają ludziom w spokoju

[measia]

Napisane przez kunegunda.bis

czesc dziewczyny,
chyba mnie juz zapomnialyscie....
dzis zaczelysmi 27tc

Trzymaj sie dzielnie

[amilcia]

Dzięki dziewczyny, jakoś będzie, oby lepiej... przecież nie może być ciągle źle...

Napisane przez Lucy1111

Myśleliście kiedyś o przeprowadzce bliżej rodziny? Pytam, bo moja mama ostatnio wierci mi dziurę w brzuchu o przeprowadzce na południe..

- cały czas Jak tylko TŻ znajdzie gdzieś bliżej pracę. On ważniejszy bo zarabia 3 razy tyle co ja

Dobranoc wszystkim

[zebrawpaski]

Napisane przez pani22ka

napisz koniecznie jak kolega siostry

grzecznie
siostra się upiera, że to kolega i że nie wiadomo czy coś z tego będzie

amilcia- kurcze, oby tym razem leki szybko zadziałały i Darii nie dokuczało
na jedno dobrze, że do pracy idziesz- oderwiesz się troszkę od domu a z drugiej strony martwić się będziesz i myśleć jak się czuje Darka...

Napisane przez amilcia

Zeberko - zapomniałam jeszcze napisać "dobrą kochanką"

no cóż ja pominę bo przejażdżka mi się marzy a roweru brak

Napisane przez Lucy1111

Pytam, bo moja mama ostatnio wierci mi dziurę w brzuchu o przeprowadzce na południe..

to ja, Nita i natalia dołączamy do Twojej Mamy

natalka- ale nam się rok obrócił...to było chyba 5 października...

kunegunda- zastanawiałam się gdzie przepadłaś....
uważaj na siebie, ale się najadłaś strachu....

[fiolusiek]

Witam Spać coś nie mogę, dziś śnił mi się Staś Taki śliczny był

Dziś mamy na liczniku 38t1d Tak się cieszę, że udało się nam dojść do tego etapu

[BERBIE]

hej

filusiek zobaczysz jeszcze będziesz sie niecierpliwić, że Staś nie chce wychodzić

[alonka00]

Napisane przez iza243

Cykle przed ciaża miałam ok 35 dniowe.Po # nie miałam normalnego cyklu.Poprzedni 43 dni bo bez owulacyjny,ten teżMówiłam to lekarzowi że mam tak długie cykle,w tym cyklu monitoring zaczelismy od 14 dc.On uważa ze dupek od 12 dnia na pewno nie zablokuje owulki.

jednak najlepiej jest obserwować się przy takich nieregularnych cyklach, przynajmniej na 100% wiaadomo czy była owulka

Napisane przez kunegunda.bis

czesc dziewczyny,
chyba mnie juz zapomnialyscie....mialam ostatnio przejscia...wyladowalam na 5 dni w szpitalu

o matko! ale miałaś prześcia!!! czy kobieta musi tyle wycierpieć żeby dali jej to głupie L4 w ciąży??!

Czekam na Ewel, miała dziś testować...