Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wypadają!

[Szotta]

Zaraz będzie że ze wszystkim jestem na nie, ale

Dzienne to i tak na dobrą sprawę tylko dwa dni, inne sobie odpuszczam, bo nie ma nic ważnego. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie siedzenia w domu cały tydzień, już nie. Chyba że faktycznie będzie trzeba, no to trudno...

do wtorku oszczędzam, zobaczę co mi we wtorek powie

[Maryha_ah]

Tez sobie nie wyobrażam, ale tak się składa że na początku miałam 4 (!) anginy w tygodniowych odstępach i musiałam zacząć sobie wyobrażać. Także wiem jakie to okropne spędzić tydzień w łóżku, móc wyjść na parę dni wrócić do łóżka na jeszcze dłużej.

[201607180946]

Napisane przez Szotta

Zaraz będzie że ze wszystkim jestem na nie, ale

Dzienne to i tak na dobrą sprawę tylko dwa dni, inne sobie odpuszczam, bo nie ma nic ważnego. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie siedzenia w domu cały tydzień, już nie. Chyba że faktycznie będzie trzeba, no to trudno...

do wtorku oszczędzam, zobaczę co mi we wtorek powie

Teraz nie wyobrażasz sobie siedzenia w domu przez tydzien, to pomyśl o tym, że jak się załatwisz na dobre to możesz przesiedzieć w domu dłużej, albo do końca życia mieć problemy z chodzeniem.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Przeleżałam długie tygodnie w łóżku, bo jak trzeba to trzeba, nie ma zmiłuj, ze zdrowiem nie ma żartów

[kocurzyca]

Napisane przez kasiamajo

Żartujesz z tym cmentarzem, prawda

Powaga. Jak boga noga

[Szotta]

Napisane przez Maryha_ah

Tez sobie nie wyobrażam, ale tak się składa że na początku miałam 4 (!) anginy w tygodniowych odstępach i musiałam zacząć sobie wyobrażać. Także wiem jakie to okropne spędzić tydzień w łóżku, móc wyjść na parę dni wrócić do łóżka na jeszcze dłużej.

Napisane przez kasiamajo

Teraz nie wyobrażasz sobie siedzenia w domu przez tydzien, to pomyśl o tym, że jak się załatwisz na dobre to możesz przesiedzieć w domu dłużej, albo do końca życia mieć problemy z chodzeniem.

Przeleżałam długie tygodnie w łóżku, bo jak trzeba to trzeba, nie ma zmiłuj, ze zdrowiem nie ma żartów

Ja też już długo przeleżałam, może dlatego tak się przed tym bronię...

Oczywiście macie racje.

[Maryha_ah]

Dobra książka, serial, malowanie paznokci, ja nawet dekupażu próbowałam można nie umrzeć z nudów

[Szotta]

Mnie w pozycji leżącej po 10 minutach szlak trafia, cokolwiek bym nie robiła No ale na pewno coś by się znalazło.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

No może i wezmę to zwolnienie we wtorek...

[otako]

Napisane przez Szotta

Mnie w pozycji leżącej po 10 minutach szlak trafia, cokolwiek bym nie robiła No ale na pewno coś by się znalazło.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

No może i wezmę to zwolnienie we wtorek...

Weź, nawet na wszelki wypadek. Przecież nawet nie musisz z niego korzystać, ale lepiej mieć w zanadrzu.

[Szotta]

Najlepsze to było ze szpitalem... bo zastanawiałam się gdzie iść z tą skręconą kostką, do rodzinniego przeciez nie pójdę, bo zwyczajnie nie mam tutaj, a zresztą potem czekać ze skierowaniem... w końcu zadzwoniłam na pogotowie, z pytaniem gdzie z mojej ulicy najbliżej mogę się z tym zgłosić. Pani podała mi szpital, gdzie przyjmuje w tych godzinach pogotowie, pojechałam autobusem, nastałam się w wielkiej kolejce, po czym lekarz odesłał mnie gdzie indziej. Na drugi koniec miasta, no a tam było zamknięte już (po 20), w końcu zadzwoniłam znowu na pogotowie, znowu podali to samo miejsce, wyjaśniałam pani ze mnie tam nie przyjęli no i w końcu trafiłam tam gdzie mi już pomogli.
Absolutnie nie miałam kasy na taksówkę, akurat nikogo w mieszkaniu żeby pożyczyć. Tak więc w sumie prawie 2h łaziłam z bolącą, skręconą kostką.
A jeszcze tam gdzie trafiłam lekarz przyjmował na 6 czy tam 5 piętrze, a winda no cóż... była zepsuta.

A mówią mi, że jestem uprzedzona do służby zdrowia
W tej kolejce jeden facet powiedział, że trzeba by się upić i położyć przed szpitalem, najlepiej na wyjeździe karetek, to by się może człowiekiem zainteresowali...



---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez otako

Weź, nawet na wszelki wypadek. Przecież nawet nie musisz z niego korzystać, ale lepiej mieć w zanadrzu.

Wezmę Wczoraj to bym chętnie skorzystała.

[Maryha_ah]

A ja zaraz wychodzę, jadę na praktyki z logopedii do poradni dla dzieci z opóźnionym rozwojem mowy i autyzmem. Ciekawa bardzo jestem, to moje pierwsze praktyki.

[kocurzyca]

Nie ma to ja zacząć cudownie dzień. Musiałam wstać o 6, jechać godzinę w korku na zlecenie, żeby się dowiedzieć, ze jest odwołane

[otako]

Napisane przez kocurzyca

Nie ma to ja zacząć cudownie dzień. Musiałam wstać o 6, jechać godzinę w korku na zlecenie, żeby się dowiedzieć, ze jest odwołane

Uwielbiam takie sytuacje, w dobie internetu i telefonów komórkowych...

[201612231846]

Hejka!

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez Szotta

Mnie w pozycji leżącej po 10 minutach szlak trafia, cokolwiek bym nie robiła No ale na pewno coś by się znalazło.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

No może i wezmę to zwolnienie we wtorek...

A ja mam pomysł . Zrobisz sobie listę filmów ,które chciałabyś obejrzeć. Obejrzysz codziennie po 1. Później zrobisz sobie liste kosmetyków ,które zawsze chciałabyś przetestować. Następnie poczytasz jakąś dobrą książkę. Później włączysz sobie muzykę. Możesz przy niej pouczyć się albo po prostu słuchać. Zadzwoń do kogoś ze znajomych ,porozmawiajcie. Porysuj trochę ,pomaluj paznokcie. Obejrzyj sobie filmiki z fryzurami. Poćwicz ,warkocze itd. To jakieś zajęcie na ten czas.

Ostatnio tak spędzałam 2 dni. Naderwał mi się paznokieć u dużego palca u nogi. Palec zaczął mi puchnąć. Wiem ,wiem. Powinnam iść do lekarza. Ale co ja poradzę ,że lekarze w moim ośrodku nie mają nawet podstawowej wiedzy. Zostałam w domu przez 2 dni. Leżeć nie leżałam. Ale siedziałam by nie męczyć palca. Już doszedł do siebie

[kocurzyca]

Napisane przez otako

Uwielbiam takie sytuacje, w dobie internetu i telefonów komórkowych...

Niby powinnam się cieszyć, bo i tak mi za to płacą, i byłam wcześniej w domu. Ale wkurza mnie to ze ja tu się poswięcam, dojeżdżam na miejsce i na marne. I takie marnowanie kasy przez służbę zdrowia, która i tak kuleje.

[201612231846]

Dzisiaj mam rozmowę w sprawie pracy jako hostessa. Wiem ,że to może głupia pytanie ,ale to moja pierwsza rozmowa o pracę. W związku z tym macie może jakiś pomysł w co powinnam się ubrać? Wydaje mi się ,że bardziej elegancko.

[Nerchie]

ubierz zwykły luźny t-shirt i marynarkę. Nie wyjdzie za sztywno, ale element elegancji będzie

[xsyskax]

Napisane przez Nerchie

ubierz zwykły luźny t-shirt i marynarkę. Nie wyjdzie za sztywno, ale element elegancji będzie

Dokładnie, ja do pierwszej rozmowy (hostessa) wystroilam sie jakbym conajmniej miała w biurze pracować. Kobieta mi powiedziała, ze szkoda, ze mam wysokie buty, bo bum juz mogła dziś zacząć miałam 17 lat wtedy

[Jusztynka89]

Napisane przez Szotta

Najlepsze to było ze szpitalem... bo zastanawiałam się gdzie iść z tą skręconą kostką, do rodzinniego przeciez nie pójdę, bo zwyczajnie nie mam tutaj, a zresztą potem czekać ze skierowaniem... w końcu zadzwoniłam na pogotowie, z pytaniem gdzie z mojej ulicy najbliżej mogę się z tym zgłosić. Pani podała mi szpital, gdzie przyjmuje w tych godzinach pogotowie, pojechałam autobusem, nastałam się w wielkiej kolejce, po czym lekarz odesłał mnie gdzie indziej. Na drugi koniec miasta, no a tam było zamknięte już (po 20), w końcu zadzwoniłam znowu na pogotowie, znowu podali to samo miejsce, wyjaśniałam pani ze mnie tam nie przyjęli no i w końcu trafiłam tam gdzie mi już pomogli.
Absolutnie nie miałam kasy na taksówkę, akurat nikogo w mieszkaniu żeby pożyczyć. Tak więc w sumie prawie 2h łaziłam z bolącą, skręconą kostką.
A jeszcze tam gdzie trafiłam lekarz przyjmował na 6 czy tam 5 piętrze, a winda no cóż... była zepsuta.

A mówią mi, że jestem uprzedzona do służby zdrowia
W tej kolejce jeden facet powiedział, że trzeba by się upić i położyć przed szpitalem, najlepiej na wyjeździe karetek, to by się może człowiekiem zainteresowali...

Eee... Ciesz się, żeś nie w Anglii -tu na wszystko ćpają paracetamolem. Jak ostatnio skręciłam nogę to poszłam na pogotowie, czekałam 1 goodzine na przyjęcie, pani która mnie przyjęła poprosiła mnie o pokazanie drugiej stopy dla porównania i potem zawołała 3 innych lekarzy nie wiedząc czego dokładnie zrobić prześwietlenie Potem gdy mnie już przyjęli po 7 godzinach to Pan lekarz przy mnie patrzył na to zdjęcie i mówi do mnie, że on to musi skonsultować... I nie było go kolejne pół h. Po czym jak wrócił powiedział, żebym wcinała 4 razy dziennie paracetamol i za 2 dni będę ok. Co tam że ja czułam z doświadczenia, ze to nie będzie ok bo ewidentnie była torebka stawowa wywalona. Ale ok. Generalnie przez 6 tygodni chodziłam do lekarza tydzień w tydzień. Za każdym razem mówiłam im że to moje 6 skręcenie i już wcześniej miałam ogromne zmiany i błagałam o USG. Ale odsyłali mnie do domu z butem ortopedycznym i paracetamolem do brania 4 razy dziennie.... Po 6 tygodniach już w miarę chodzić mogłam no ale

A ostatnio jak złamałam tę rękę z przemieszczeniem, poszłam do chirurga i pytam go ile mniej więcej będe na chorobowym czy miesiąc, dwa lub 3 a on powiedział że on nie jest specjalistą od kości ... A 3 tygodnie po tym jak mi to powiedział operował mi tę rękę...

Wierz mi że ja tak tęsknie za polską służbą zdrowia, że...

[Krasko1]

Napisane przez Maryha_ah

Szotta, ja Cię chyba uduszę, czy ja dobrze zrozumiałam? Skręciłaś nogę, nie masz usztywnienia i chodzisz bez kuli naćpana przeciwbólowymi jak mały królik bo tak boli?

jeśli odpowiesz twierdząco, dostajesz ode mnie prywatną małą nagrodę Darwina

Oj lanie się należy

Dobra, wysłałam komuś zaproszenie na fb. Wiem, że to włosomaniaczka ale nie wiem która

[Jusztynka89]

http://www.youtube.com/watch?feature...&v=4K10-K757WY
Are you stupid?

[miranda122]

Napisane przez karolinga

A ja nie mam żadnej z Was na fejsie Jak było to całe zamieszanie z wycofaniem olejków Alterry, to znalazłam Miki, ale bałam się Ciebie zaprosić

a o mnie to się już nie pamięta

Napisane przez sylvi300

oo naleśniki z owocami są boskie

zjadłabym

Napisane przez Szotta

\


Makaron z camembertem... ale nie jestem pewna, czy to Ty mi to pisałaś, ja mam sklerozę Zaawansowaną

uwielbiam camembert, a makaron z nim..hmmm dobry pomysł

Napisane przez kocurzyca

Nie ma to ja zacząć cudownie dzień. Musiałam wstać o 6, jechać godzinę w korku na zlecenie, żeby się dowiedzieć, ze jest odwołane

ojejj wspólczuję..

Ja oprócz Karolingi, też nie mam nikogo z Was na fejsie w znajomych
Ale jakoś tak bałabym się zaprosić.. W sensie, że może nie chciałybyście przyjąć.

Wróciłam niedawno ze szkoły, na szczęście już koniec.. Bo nie wytrzymałabym tam dłużej.. Teraz jeszcze czeka mnie spotkanie do bierzmowania na 19.15

[xsyskax]

miranda wysyłam Ci moje dane z facebooka

[miranda122]

Napisane przez xsyskax

miranda wysyłam Ci moje dane z facebooka

Dziękuję

[Krasko1]

Napisane przez miranda122

Wróciłam niedawno ze szkoły, na szczęście już koniec.. Bo nie wytrzymałabym tam dłużej.. Teraz jeszcze czeka mnie spotkanie do bierzmowania na 19.15

Jakie imię?
Mój brat też niby ma w tym roku.. Niby bo nie ma ani książeczki do podpisów, ani nie by na żadnym spotkaniu- twierdzi, że nie wiedział że były, ani też do kościoła mu nie śpieszno Także teeen, zobaczymy co z tego wyniknie.. On ma luz totalny

Idę dzisiaj na koncert z Tżtem. Ale chyba przesadziłam i za elegancko się ubrałam Nie wiem co założyć..

[Jusztynka89]

Napisane przez Krasko1

Jakie imię?
Mój brat też niby ma w tym roku.. Niby bo nie ma ani książeczki do podpisów, ani nie by na żadnym spotkaniu- twierdzi, że nie wiedział że były, ani też do kościoła mu nie śpieszno Także teeen, zobaczymy co z tego wyniknie.. On ma luz totalny

Idę dzisiaj na koncert z Tżtem. Ale chyba przesadziłam i za elegancko się ubrałam Nie wiem co założyć..

A jakiego rodzaju koncert? Albo kogo?

[xxxMikixxx]

Cześć

Nie dość, że wlazł mi jakiś ból w szyję to jeszcze @ dostałam

Wzięłam się za gromadzenie materiałów do pracy mgr, do końca przyszłego tygodnia muszę plan napisać.


A zaraz na obiad ryż z jabłkami

[Krasko1]

Napisane przez Jusztynka89

A jakiego rodzaju koncert? Albo kogo?

Pianino, skrzypce i wiolonczela.. chyba Nie jestem pewna bo ostatnio było tylko pianino Ale to w restauracji

Miki dawno nie jadłam

[Jusztynka89]

Napisane przez Krasko1

Pianino, skrzypce i wiolonczela.. chyba Nie jestem pewna bo ostatnio było tylko pianino Ale to w restauracji

Miki dawno nie jadłam

E to na taki koncert to chyba nigdy nie można ZA elegancko

[Krasko1]

Napisane przez Jusztynka89

E to na taki koncert to chyba nigdy nie można ZA elegancko

Niby tak. Ale to jest tak wiesz, w restauracji. Muzycy grają a ty jesz, pijesz i rozmawiasz cichutko Ale racja.. pewnie masz rację

[miranda122]

Napisane przez Krasko1

Jakie imię?
Mój brat też niby ma w tym roku.. Niby bo nie ma ani książeczki do podpisów, ani nie by na żadnym spotkaniu- twierdzi, że nie wiedział że były, ani też do kościoła mu nie śpieszno Także teeen, zobaczymy co z tego wyniknie.. On ma luz totalny

Idę dzisiaj na koncert z Tżtem. Ale chyba przesadziłam i za elegancko się ubrałam Nie wiem co założyć..

Chyba Weronika-patronka fotografów
Ja niestety muszę chodzić na wszystkie różańce, roraty itp.. I już mam dość..

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Nie dość, że wlazł mi jakiś ból w szyję to jeszcze @ dostałam

Wzięłam się za gromadzenie materiałów do pracy mgr, do końca przyszłego tygodnia muszę plan napisać.


A zaraz na obiad ryż z jabłkami

Ojejj.. Dałaś mi pomysł na jutrzejszy obiad haha