Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[stokrotka24]

jestem już w domu. W szpitalu miałam tylko 2 cm rozwarcia na co moja ginka tak mnie mocno zbadała, nie wiem czy to masaż szyjki był, do tego naciskała mocno na brzuch. Poszłam jeszcze na ktg to już zaczęłam mieć skurcze a teraz mnie męczą strasznie. Jutro mam się zgłosić na oddział, nie chciałam jeszcze bo wolę aby samo się rozkręciło ale przez wysokie ciśnienie muszę iść. Czuję się dzisiaj jakby mnie coś przejechało, żołądek boli, nic nie mogę jeść, rozwolnienie od samego rana mam i teraz jeszcze skurcze. Czyli już blisko

[Malensstfo]

Stokrotko no to czekamy!

[Ana***]

Napisane przez stokrotka24

jestem już w domu. W szpitalu miałam tylko 2 cm rozwarcia na co moja ginka tak mnie mocno zbadała, nie wiem czy to masaż szyjki był, do tego naciskała mocno na brzuch. Poszłam jeszcze na ktg to już zaczęłam mieć skurcze a teraz mnie męczą strasznie. Jutro mam się zgłosić na oddział, nie chciałam jeszcze bo wolę aby samo się rozkręciło ale przez wysokie ciśnienie muszę iść. Czuję się dzisiaj jakby mnie coś przejechało, żołądek boli, nic nie mogę jeść, rozwolnienie od samego rana mam i teraz jeszcze skurcze. Czyli już blisko

Czujesz oddech na plecach?

[Malensstfo]

Napisane przez Ana***

Czujesz oddech na plecach?

[gucia6]

Napisane przez Ana***

Wspomnienia z wakacji w k.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Gucia martwię się o Magdę. Nie pamiętam aby kiedykolwiek robiła tak długą przerwę, a znamy się z od 5 lat z forum

widzialam zdjecia, super

a o Magde to mysle, ze wiecej z nas sie martwi

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Stokrotko, czekamy na wiesci
powodzenia

[Malensstfo]

Madzia kazała was wszystkie pozdrowić Odpoczywa teraz na Mazurach,a przynajmniej tak napisała

[kaska87]

Stokroko pewnie masaż był no czuję, że syncio nadciąga zazdroszczę ja bym mojego potuliła, ale póki co muszę się zadowolić jego kopniakami, które potrafią zaboleć bo kopa to ma chyba po tacie karatece

[mysia1986]

Rozplywam sie...
Stokrotko, no to kciuki za rozwiniecie akcji
Madzia, udanego odpoczynku i wracaj juz do Nas
Jeju.. mama przywiozla mi wczoraj rosolek, ale w taki upal..

[metkaa]

czesc

tasia udanego wypoczynku,

stokrotko moze Cie czysci przed porodem własnie
trzymam kciuki,

Napisane przez aaby

Butter od dziś ma praktyki

a widzisz

Butter w takim razie trzymam kciuki,

Ana witaj, super ze odpoczęłaś
co do drogi to Wy w inne miejsce jechaliscie wiec moze nie bylo takiej super drogi?

gucia6 dla Rity,
a jak Twoja nowa fryzurka?

Napisane przez aaby

Czy ktoś wie, co się dzieje z agnuskiem?

nie mam pojecia, tez mysle co z nią,

mysia super, ze jest lepiej,

mala dobrze ze pies sie znalazł,

ja tez sie rozpływam

[malamaluczka87]

Stokrotko - masaż jak nic! do jutra powinno się rozkręciś! trzymam kciuki

a ja wróciłam ze schroniska, popłakałam się jak bóbr. Moja psina jest zahukana, nawet się nie ucieszyła na mój widok, taka jest przestraszona. ledwo chodzi...i tak się pokłóciłam z dupkiem ze schroniska, że jakbym sama mogła to bym mu przycupała. Mam ochotę nasłać na nich kontrolę za to jak mnie tam potraktowano i jeszcze skasowano 150zł...

[gucia6]

Napisane przez metkaa

gucia6 dla Rity,
a jak Twoja nowa fryzurka?

a z fryzurka niewiele sie zmienilo... tylko na szyji podcielam, bo juz nieladnie wygladalo ... zreszta teraz bede troche wyrownywac, bo znow mam faze na zapuszczanie

[metkaa]

gucia6

mala niezle, ale wazne ze pies sie znalazł

[Debrah]

Mala: przykra sytuacja z sunią, strasznie was potraktowali
Stokrotko: kciuki są!

[Ana***]

Napisane przez Malensstfo

co takiego śmiesznego?

Napisane przez gucia6

widzialam zdjecia, super

a o Magde to mysle, ze wiecej z nas sie martwi

Napisane przez Malensstfo

Madzia kazała was wszystkie pozdrowić Odpoczywa teraz na Mazurach,a przynajmniej tak napisała

Niech odpocznie i wraca! choć na chwilę się odmeldować a kiedy właśnie wraca z urlopu?

Napisane przez metkaa

Ana witaj, super ze odpoczęłaś
co do drogi to Wy w inne miejsce jechaliscie wiec moze nie bylo takiej super drogi?

A no to faktycznie, możliwe... a przypomnij w jakiej miejscowości byliście?

Napisane przez malamaluczka87

a ja wróciłam ze schroniska, popłakałam się jak bóbr. Moja psina jest zahukana, nawet się nie ucieszyła na mój widok, taka jest przestraszona. ledwo chodzi...i tak się pokłóciłam z dupkiem ze schroniska, że jakbym sama mogła to bym mu przycupała. Mam ochotę nasłać na nich kontrolę za to jak mnie tam potraktowano i jeszcze skasowano 150zł...

Może będzie miała nauczkę i już nie ucieknie?

[stokrotka24]

dziękuję wszystkim za kciuki, kochane jesteście
ja skurcze mam ciągle od rana, teraz są trochę mocniejsze, Byłam o 16 na IP bo krwawiłam trochę ale to pobadaniu. Czuje, że w nocy coś jeszcze się wydarzy tylko leżę dzisiaj, prawie nic nie jadłam

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez malamaluczka87

Stokrotko - masaż jak nic! do jutra powinno się rozkręciś! trzymam kciuki

a ja wróciłam ze schroniska, popłakałam się jak bóbr. Moja psina jest zahukana, nawet się nie ucieszyła na mój widok, taka jest przestraszona. ledwo chodzi...i tak się pokłóciłam z dupkiem ze schroniska, że jakbym sama mogła to bym mu przycupała. Mam ochotę nasłać na nich kontrolę za to jak mnie tam potraktowano i jeszcze skasowano 150zł...

dobrze, że piesek się znalazł, ale nie miło Cię potraktowali

Napisane przez kaska87

Stokroko pewnie masaż był no czuję, że syncio nadciąga zazdroszczę ja bym mojego potuliła, ale póki co muszę się zadowolić jego kopniakami, które potrafią zaboleć bo kopa to ma chyba po tacie karatece

u Ciebie też już blisko

Napisane przez Malensstfo

Madzia kazała was wszystkie pozdrowić Odpoczywa teraz na Mazurach,a przynajmniej tak napisała

pozdrów ją też brakuje tu nam jej

Napisane przez Ana***

Czujesz oddech na plecach?

tak oddech strachu

Napisane przez gucia6

nam weekend minal przyjemnie i aktywnie. W osobte bylismy na koncercie Robbiego Williamsa i bylo genialnie .
A wczoraj ja znow zarylam sie w ogrodku i zebralam 2 kg fasoli szparagowej, 3 kg marchwi, wykopalam pare ziemniakow do zupki i jeszcze chcialam jakos zaprawic rabarar, ale juz nie dalam rady

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

aaaaa.... zapomnialam sie pochwalic, ze Rita zaczela stawiac samodzielne kroczki ... moze jeszcze jakis miesiac i bedzie chodzic
jej slownik tez sie poszerza... najlepiej mowi Katze (kot) i tramwaj
klepie sie po pieluszce jak ma mokro
i ostatnio jest zafascynowana swoim pepkiem (usek - od pepuszek )

dla Rity a koncertu zazdroszczę

Napisane przez Ana***

Po wakacjach było super! Pogoda dopisała zdecydowanie jeden dzień przeznaczyliśmy na wycieczkowanie i akurat w ten dzień upał odpuścił, choć i tak było ciepło żal było wracać choć ogólnie cieszę się, że już w domu - wszędzie dobrze, ale nie ma to jak własne łózko, własna łazienka

no i tygodniowy odwyk od komputera i wizażu to ciężka sprawa - niemalże codziennie o Was myślałam

Coś się działo?

Po malutku nadrabiam

Metko jechaliście 7h? wow? nam zeszło 10h i w jedną i w drugą stronę

cieszę się, że się dobrze bawiliście, ja też lubię zwiedzać jak gdzieś jeżdżę

Napisane przez aaby

Czy ktoś wie, co się dzieje z agnuskiem?

też się martwię o nią, ma któraś tel do niej?

Napisane przez kaska87

Mała chyba powiedziałam na głos, że dobrze się czuję i się odmieniło
co ja dzisiaj przeżyłam, jechałam autobusem do teściowej kota nakarmić i mało nie zwymiotowałam w autobusie, słabo mi było, do mieszkania to z mroczkami wchodziłam i dychać nie mogłam szybko wróciłam i ani myślę wyjść dzisiaj z domu

uważaj na siebie i może lepiej nie wychodź sama w takie upały

Napisane przez Malensstfo

Nie wyrabiam dzisiaj,...juz nie wiem o co chodzi moim dziewczynom może to ten upał ich już wykańcza albo nie wiem co...ale praktycznie nie przestają płakać...ja niedługo zacznę razem z nimi

pewnie upał też na nie działa

[Natala84]

Napisane przez blonde_hair

Natala pytalas jakie to imie dla dziewczynki mamy od dawna wybrane (zapomnialam odpisac) to Zuzanna
Seba jak by byl dziewczynka to bankowo by tak mial na imie...i jesli bedzie Nam dane miec coreczke jeszcze to bedzie to Zuzia

śliczne imię
sama bym tak córeczce dała na imię, ale moja teściowa tak dała psu na imię nie lubię jak zwierzęta noszą ludzkie imiona

Napisane przez gochaa_p

gdy termometr w cieniu pokazuje 42 st to nic tylko spać

ale słodka
podziwiam Cię, że tak dajesz radę z dwójką dzieci, właściwie bez męża

Napisane przez stokrotka24

najpierw łóżeczko małego, a reszta do duży pokój, fotele są każdy z innej parafi i za drzwiamy stoi regał którego tz nie chce się pozbyć ale na odzień go nie widać na szczęście
do profilu dodam jeszcze zdjęcie brzuszka z dzisiaj

śliczny kącik dla maluszka!

Napisane przez Debrah

Ło boże jak gorąco, ledwo żyję!
Dziewczyny w ciąży - bardzo Wam współczuję, pod tym względem cieszyłam się, że byłam zimową ciężarówką - jak było lato to ciąża była wczesna i nie odczuwałam skutków.

też sobie współczuję

Napisane przez (t)asia

Cześć, wpadam tak na prawdę tylko na chwile. Jutro wyjeżdżam do tej Chorwacji więc jakiś czas nie będę się odzywała.
Nie wiem czy uda mi się wrócić zanim skończycie tą część, zatem może będzie potrzeba wytypowania nowej prowadzącej. Niestety mocno utrudnione będzie również uzupełnianie listy. Postaram się jednak Was czasami podczytać. Mam w tym miejscu prośbę, aby w któraś z was napisała mi pw o ewentualnych zmianach które powinnam wprowadzić. Tą wiadomość będę widziała od razu po zalogowaniu.

Trzymajcie się cieplutko!

udanego wypoczynku!

Napisane przez gucia6

heh... ale ja tego za friko tez nie dostalam ... troche nad figura pracuje... wiec i tobie sie uda

wierzę i też niczego za darmo nie oczekuje ale mnie bardziej o rozstępy chodzi.... nad nimi to ja sobie mogę chcieć pracować choć myślę o jakichś zabiegach

Napisane przez aaby

[
Czy ktoś wie, co się dzieje z agnuskiem?

wiesz co, pisałam do niej pw kilka dni temu, bo widuje ją na pasku naszego wątku IX-X, ale nic nie odpisała... mam nadzieję, że wszystko u niej ok

Napisane przez mysia1986

Goraczka odpusciła! piekne 36.8 jest Tylko kaszel jak u gruźlika okropnie męczący

super, że choroba odpuszcza!

Napisane przez Malensstfo

Nie wyrabiam dzisiaj,...juz nie wiem o co chodzi moim dziewczynom może to ten upał ich już wykańcza albo nie wiem co...ale praktycznie nie przestają płakać...ja niedługo zacznę razem z nimi

pewnie przez temperaturę. może chłodna kąpiel w ciągu dnia by im trochę ulzyła?

Napisane przez Malensstfo

Madzia kazała was wszystkie pozdrowić Odpoczywa teraz na Mazurach,a przynajmniej tak napisała

wypoczynek wypoczynkiem, ale na fb bywa a tu już tak strasznie długo cisza

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez stokrotka24

dziękuję wszystkim za kciuki, kochane jesteście
ja skurcze mam ciągle od rana, teraz są trochę mocniejsze, Byłam o 16 na IP bo krwawiłam trochę ale to pobadaniu. Czuje, że w nocy coś jeszcze się wydarzy tylko leżę dzisiaj, prawie nic nie jadłam[COLOR="Silver"]

też mi się wydaje, że to już bliziutko

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez malamaluczka87

A ja się pochwalę;P zapisałam się na czw na pedicure- sama już mam problem z takim czasochłonnym schylaniem się do stóp, a muszę znów poczuć się jak dama;DD

trochę zazdroszczę... bo ja nie dam dotknąć nikomu swoich stóp raz że strasznie mnie to łaskocze a dwa że stopy są dla mnie bardzo intymną częścią ciała a z drugiej strony są cholernie wymagające, wystrczy że 2 dni nie smaruje kremem i już są suche, spękane i nieładne a że teraz ciężko mi do nich dosięgać to nie wyglądają najlepiej...

Bao, współczuje historii z Isią, ale dobrze że udało się to wyciągnąć!
a co do jedzenia to raczej na pewno kwestia temp, Marysia tez tylko owoce (najlepiej z lodówki), jakiś jogurt, makaron ze śmietaną albo chałka z mlekiem. żadnych "ciężkich" posiłków nie chce jeść

[kaska87]

Natala my mamy kota Olivkę tylko, że ona była od olivek czarnych, ale imię damskie to tez Oliwia więc

[Malensstfo]

Napisane przez Natala84

wypoczynek wypoczynkiem, ale na fb bywa a tu już tak strasznie długo cisza

wiem...ale szczerze, to nie chciałam wnikać...jej sprawa

O kąpieli za późno pomyślałam... i moje też nie chcą jeść...tyle że mleka.. a obiadek normalny jedzą..

[metkaa]

Napisane przez Ana***

A no to faktycznie, możliwe... a przypomnij w jakiej miejscowości byliście?

byliśmy w Jastarni,

stokrotko tez mysle ze sie ruszy to nawet dobrze ze nic nie jadłas

[gochaa_p]

Napisane przez stokrotka24

jestem już w domu. W szpitalu miałam tylko 2 cm rozwarcia na co moja ginka tak mnie mocno zbadała, nie wiem czy to masaż szyjki był, do tego naciskała mocno na brzuch. Poszłam jeszcze na ktg to już zaczęłam mieć skurcze a teraz mnie męczą strasznie. Jutro mam się zgłosić na oddział, nie chciałam jeszcze bo wolę aby samo się rozkręciło ale przez wysokie ciśnienie muszę iść. Czuję się dzisiaj jakby mnie coś przejechało, żołądek boli, nic nie mogę jeść, rozwolnienie od samego rana mam i teraz jeszcze skurcze. Czyli już blisko

oj blisko, blisko

[metkaa]

matko jaki gorąc,
wzięłam prysznic ale za chwile chyba bede musiala raz jeszcze isc

[blonde_hair]

Napisane przez gucia6

n

bilety na 25.02.

a z okularami to wlasnie zrozumiale, ze przy nienoszeniu moze nastapic poprawa... bo okulary generalnie rozleniwiaja oczy... ale ty moglabys np czytac ksiazki bez okularow, wtedy oczka troszke juz by cwiczyly




aaaaa.... zapomnialam sie pochwalic, ze Rita zaczela stawiac samodzielne kroczki ... moze jeszcze jakis miesiac i bedzie chodzic
jej slownik tez sie poszerza... najlepiej mowi Katze (kot) i tramwaj
klepie sie po pieluszce jak ma mokro
i ostatnio jest zafascynowana swoim pepkiem (usek - od pepuszek )

byc moze, ale jak ja kiedys nosilam tylko wtedy gdy naprawde potrzebowalam wzrok mi sie pogarszal, a teraz od kilku dobrych lat (6 bodajze) wada mi sie ustabilizowała

dla Rity za słownik i samodzielne kroczki
No i trzymam kciuki za wyjazdZleci szybko...

Napisane przez Ana***

Po wakacjach było super! Pogoda dopisała zdecydowanie jeden dzień przeznaczyliśmy na wycieczkowanie i akurat w ten dzień upał odpuścił, choć i tak było ciepło żal było wracać choć ogólnie cieszę się, że już w domu - wszędzie dobrze, ale nie ma to jak własne łózko, własna łazienka

super

Napisane przez malamaluczka87

Blonde- dobrze, że choć trochę wspólnej rozrywki macie za sobą, a czas przeleci szybciej do kolejnego spotkania niż ci się wydaje;-)

mam nadzieje
Generalnie nie jest zle, za kilka dni bedzie juz dobrze, bo ja zawsze potrzebuje kilku dni do nowego przyzwyczajeniaale zawsze przy pozegnaniu łezka mi polecitak bardzo zal mi Seby, ze widzi babcie tak rzadkoSmutne to jest
Jeszcze cała powrotna droge gadał ,,do babci, do babci,, , ,,ololot,, (samolot)i nie chcial babci puscic na lotnisku

Napisane przez stokrotka24

jestem już w domu. W szpitalu miałam tylko 2 cm rozwarcia na co moja ginka tak mnie mocno zbadała, nie wiem czy to masaż szyjki był, do tego naciskała mocno na brzuch. Poszłam jeszcze na ktg to już zaczęłam mieć skurcze a teraz mnie męczą strasznie. Jutro mam się zgłosić na oddział, nie chciałam jeszcze bo wolę aby samo się rozkręciło ale przez wysokie ciśnienie muszę iść. Czuję się dzisiaj jakby mnie coś przejechało, żołądek boli, nic nie mogę jeść, rozwolnienie od samego rana mam i teraz jeszcze skurcze. Czyli już blisko

to czekamy

Dzien dobry
tzn u mnie smutny

Seba juz spi (tym razem juz bez babci ), ja sie musze troche w domu ogarnac

[Ana***]

Stokrotko pozostaje mi trzymać kciuki!

Metko wydaje się, że Wy mieliście jeszcze o 20km krócej wg google mapy autostradą jechaliście?

Blonde w jakimś stopniu potrafię Cię zrozumieć, bo ja nie wyobrażam sobie życia tak daleko od rodziny...

[Baobabek]

Napisane przez blonde_hair

mam nadzieje
Generalnie nie jest zle, za kilka dni bedzie juz dobrze, bo ja zawsze potrzebuje kilku dni do nowego przyzwyczajeniaale zawsze przy pozegnaniu łezka mi polecitak bardzo zal mi Seby, ze widzi babcie tak rzadkoSmutne to jest
Jeszcze cała powrotna droge gadał ,,do babci, do babci,, , ,,ololot,, (samolot)i nie chcial babci puscic na lotnisku

a kiedy się znowu zobaczycie z mamą?przylatujecie na święta do pl?
szkoda, ze mały babcie rzadko widuje, dobrze że chociaż ten skype jest może kiedyś w pl będzie na tyle dobrze, ze rodziny nie będą musiały się rozstawać...(wątpię jednak).

[gucia6]

Napisane przez Malensstfo

wiem...ale szczerze, to nie chciałam wnikać...jej sprawa

O kąpieli za późno pomyślałam... i moje też nie chcą jeść...tyle że mleka.. a obiadek normalny jedzą..

Rita miala to samo... od kiedy wprowadzilam jej stale pokarmy, to przestala chciec pic mleko...
wyszlam z zalozenia, ze skoro nie chce, to zmuszac nie bede... i od tamtego czasu mleko pije tylko przed snem i zarazpo przebudzeniu

Napisane przez blonde_hair

dla Rity za słownik i samodzielne kroczki
No i trzymam kciuki za wyjazdZleci szybko...


Dzien dobry
tzn u mnie smutny

wiem


tule


dzien dobry
do nas dzis w nocy mama przyjechala (tata juz byl wczesniej, mama musiala w zeszlym tyg stawic sie na oddzial)... miala byc o 2 w Hannoverze, ale pociag sie spoznil o 2 godziny ... tata ja odebral, ale musza zaja sie dziewczynkami i beda na zmiane odsypiac

[malamaluczka87]

Halo Dziewczynki,
witam się z rana i ja ;-)

Blonde- cóż tu rzec...nic, tylko tulić ;-***
Gucia- no to intensywnie u was...

Czy ktoś wie co ze Stokrotką? Najgorsze jest to, że jakby wysłała mi smsa to nie mam tel bo mi się rozładował, a ładowarkę mam u rodziców - nic, tylko strzelić sobie w łeb;P

A mój dzisiejszy poranek zaczął się od sprzątaniu po piesku, który narobił mi w pokoju Adasia na nowych panelach;P źle się czuje psina niestety, ma prawo...

Ale za to wraz ze spadkiem temperatury wzięłam się za prasowanie ciuszków Adasia;-)także zaczyna się coś pozytywnie dziać...;-)

A trzecia sprawa....to wyobraźcie sobie, że osoba, którą miałam za przyjaciółkę rodziny (widujemy się parami) nawkładała mi tak, że aż mi w pięty poszło. Jakoś nie widzę tej znajomości na przyszłość...A źle mi z tym, bo jej mężczyzna to przyjaciel mojego od jakiś 15 lat...

[Malensstfo]

Napisane przez gucia6

Rita miala to samo... od kiedy wprowadzilam jej stale pokarmy, to przestala chciec pic mleko...
wyszlam z zalozenia, ze skoro nie chce, to zmuszac nie bede... i od tamtego czasu mleko pije tylko przed snem i zarazpo przebudzeniu

tylko że moje trochę mizernie na wadze przybierają i boję się, że teraz to już w ogóle chudnąć będą
Zapytam się na wizycie w piątek co robić...

A w ogóle to dzień dobry

U nas dzisiaj wreszcie chłodniej!!! Zrobiło się pochmurno, więc może będzie padać...

[kaska87]

hej ciekawe jak tam Stokrotka

[malamaluczka87]

No cóż, nie powiem- chyba pierwszy raz naprawdę czekam na deszcz;-)

Aaa, i po tym prasowaniu dzisiaj zaliczyłam pierwsze prawdziwe skurcze;P ale minęły póki co bezpowrotnie;-)

[gucia6]

Mala, niefajnie z ta kolezanka
a co ci powiedziala? MOze to jakies nieporozumienie...


Malenstwo, Rita tez miala niedowage jak byla na mleku... jak zaczela jest stale, to zaczela przybierac...
osobiscie uwazam, ze jesli dziewczynki chca jesc obiadki, to tylko sie cieszyc, nie ograniczac i karmic pysznosciami... nawet jesli jakies ksiazki i poradniki kaza sztywno trzymac sie mleka do x miesiaca zycia

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez malamaluczka87

No cóż, nie powiem- chyba pierwszy raz naprawdę czekam na deszcz;-)

Aaa, i po tym prasowaniu dzisiaj zaliczyłam pierwsze prawdziwe skurcze;P ale minęły póki co bezpowrotnie;-)

przepowiadacze