Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[metkaa]

oo mysiu własnie o Tobie myslałam tzn czy sie wybierasz do lekarza czy jednak nie, dobrze, ze udalo sie przełozyc wizyte i nie trzeba bedzie jakos długo na nią czekac,

idę wyławiać dziecko z kąpieli

[stokrotka24]

Napisane przez Debrah

Stokrotka: tu gdzie teraz wynajmuję mam taką samą podłogę
Bardzo fajnie.

Przegapiłam coś - co się dzeje z Butter?

Ło boże jak gorąco, ledwo żyję!
Dziewczyny w ciąży - bardzo Wam współczuję, pod tym względem cieszyłam się, że byłam zimową ciężarówką - jak było lato to ciąża była wczesna i nie odczuwałam skutków.


Wkręciłam się w wystawianie rzeczy po młodej i kupowanie jej nowych na facebookowych grupach,z torbami pójdę Ale może chociaż będzie motywacja żeby się pozbyć tych za małych, zalegających mi, bo mam sporo fajnych ciuszków malusich - a te "chłopięce" to nieużywki bo Amelka miała być Adasiem przecież:d

Fajna sprawa, łatwiej i szybciej niż na all.

Umieram z gorąca!

O jaaaa, łóżeczko już gotowe czeka Ależ Wam zazdroszczę, że Wy już wszystkie taaaak blisko
I mamy takie same drzwi [/QUOTE]
no łóżeczko czeka tylko lokator coś się ociąga, niedługo i wy się doczekacie, jeszcze trochę

Napisane przez metkaa

pięknie,

stokrotko trzymam kciuki
bardzo ładnie po remoncie, komoda sliczna,

mabi84 beznadziejne warunki jak za taka cene,

albo czegos nie wyłapałam albo to do mysi miało byc?

my tez sie smazymy, masakra taki gorac, kobietom w 8-9 miesiacu ciazy na prawde wspolczuje

dzięki no trafiły się mi akurat upały na samą końcówkę

Napisane przez mysia1986

ehh.. normalnie płyne co z tą pogodą???
Musiałam odwołac jutrzejszego gina nie dam rady w taki upał na drugi koniec miasta pojechac bo czuje sie nadal słabo. Przepisałam sie na piatek Do tego czasu powinno mi juz przejsc

Ide pod prysznic, już nawet nie ogarniam ktory dzisaj

Stokrotko, śliczny pokoik dla syncia ( będzie Łukasz??)
Mabi, nie zazdroszcze sytuacji Obyscie jak najszybciej z mężemy buli we dwoje

dojdziesz do siebie i wtedy pójdziesz do gina, nie ma sensu bez sił jechać.
Dzięki chyba będzie Łukasz mąz wczoraj powiedział, ze może być, ale potem stwierdził, ze jeszcze do końca nie wiadomo, zero zdecydowania

byłam u mamy a potem działkę podlewałam, chociaż u nas mają jutro być burze i deszcz kilka dni ma być mniej upalnych po 25 stopni wiec abym się wbiła z porodem w te dni

[blonde_hair]

Napisane przez gochaa_p

no i mąż mi pojechał znów jesteśy sami i jak zawsze zakończenie robót, sprawdzanie wszystkiego i rozliczenia spadają na mnie

Napisane przez Baobabek

Wczoraj mielismy chwilę grozy z Isią - obgryzała pałąk przy wózku i zgryzła trochę tego lakieru i opiłek wbił jej się w dziąsło pod dolną jedynką nie mogłam wyjąć, tak się darła strasznie biedulka jak zasnęła to jej usta rozchyliłam i chyba z godzinę jej masowałam to dziąsło podsuwając ten opiłek w stronę zęba-wyjęłam w końcu ona się nawet nie obudziła - wiec ją to nie bolało, ale ja miałąm już schizy, że stan zapalny się wda, ropa, że będzie trzeba ciąć, albo zęba rwać....na szczęście sie udało

Dzisiaj wszyscy pospaliśmy do 9ej Kubuś nie chce jesć - mam nadzieję, ze tylko przez ten upał Isia w lekkiej sukience na ramiączkach a i tak upocona jak mops. Ja nie lepiej - nie ma to jak obiad gotować w taki skwar rosół się gotuje, drugie przygotowane, póki co mam luz

dobrze ze wszystko dobrze sie skonczyło
a Kubus mozliwe ze przez te upaly nie chce jesc

Napisane przez metkaa

w sumie to nic konkretnego nie mamy tzn przede wszystkim szukamy łóżka takiego podwojnego, wysuwanego ale np jak jest, to z meblami z tego modelu juz gorzej,

kurcze ale to szybko zleciało,

podobaja mi sie takie

no niestety

Napisane przez gochaa_p

gdy termometr w cieniu pokazuje 42 st to nic tylko spać

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry

przykro mi, ze mama już wyjeżdża

szkoda, ale jestes dzielna i dajesz sobie radę wspaniale sama

ciesze się, ze dzisiaj ciut lepiej ja na parterze mam saunę a co dopiero ty tak wysoko, masakra


szkoda, ze już pojechał, ale jeszcze trochę i będzie cały czas z wami


dobrze, że udało się wyjąc ten opiłek

hej fajnie, że zajrzałaś do nas a rozstanie z mężem faktycznie nie fajne, a nie możesz jakoś mieszkać a nim i nie pracować? daj znać jak będziesz znała płeć

Ale ukrop u nas. Byłam w kościele, pierwszy raz widziałam aby tak mało ludzi było, prawie wszystkie ławki puste, normalnie garstka nas była, poszłam do spowiedzi, to ksiądz mnie w 2 minuty wyspowiadał a jak usłyszał, ze mam na jutro termin to się tylko za głowę złapał
a i dzisiaj nie rodzę bo tz jutro wraca z pracy.
A jutro rano poproszę o kciuki bo idę do szpitala na badanie, oby coś się działo tam

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------


ale słodko śpi

trzymam kciuki

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

blonde (bo poprzednio mi nie zacytowało) - ależ ten czas z mamą zleciał!
Zawsze tak jest, że co dobre - szybko się kończy... To teraz oby rok szybko zleciał i Wasz wyjazd (o ile będziecie jechać) do PL przyszedł szybko [/FONT]

no strasznie szybko
no teraz to my w przyszlym roku polecimy...napewno wszyscy na lato, ale ja bardzo chciałabym z Seba w zime- zobaczymy czy sie uda

Napisane przez aaby

[FONT="Arial Narrow"]Ciekawe, co tam u zaaabci - tak jej dobrze w PL, że raptem raz do nas zajrzała



Dziś paskudnie się czuję! Te 30-kilka stopni zdecydowanie jest dla mnie poprzeczką nie do przejścia. Rano leżałam na kanapie przed tv i płynęłam! Dosłownie pot ciurkiem po mnie płynął. Wykąpałam się i jakoś mi się tak słabo zrobiło - czułam się jak po kilkugodzinnej kąpieli słonecznej w Egipcie, lekko niedobrze, ból głowy, duszności... Położyłam się na trochę, zaaplikowałam sobie pepsi z lodem i jest lepiej.
Mąż ogląda f1, ja zaraz zrobię jakiś obiadek i nie wychylam nosa z domu. Mąż chciał mnie na jakiś spacer wyciągnąć, ale wolę w taką temperaturę i z takim samopoczuciem nie ryzykować

Jutro do pracy.
Jeszcze dwa tygodnie

eee, chyba wiecej razy była


Juz niedlugo

Napisane przez stokrotka24

najpierw łóżeczko małego, a reszta do duży pokój, fotele są każdy z innej parafi i za drzwiamy stoi regał którego tz nie chce się pozbyć ale na odzień go nie widać na szczęście
do profilu dodam jeszcze zdjęcie brzuszka z dzisiaj

super

Czesc

Bylismy dzis na plazy cały dzien
Mama juz spakowana i oczywiscie jak zawsze sa z tym problemy
Jutro ok. poludnia jedziemy na lotnisko
Szkoda, czas tak szybko zleciał, a dopiero co przyleciałaTeraz zobaczymy sie w przyszlym roku
Ale Tz ma wolne do konca tygodnia, wiec pobedziemy troche razem

Ide na piwko

[(t)asia]

Cześć, wpadam tak na prawdę tylko na chwile. Jutro wyjeżdżam do tej Chorwacji więc jakiś czas nie będę się odzywała.
Nie wiem czy uda mi się wrócić zanim skończycie tą część, zatem może będzie potrzeba wytypowania nowej prowadzącej. Niestety mocno utrudnione będzie również uzupełnianie listy. Postaram się jednak Was czasami podczytać. Mam w tym miejscu prośbę, aby w któraś z was napisała mi pw o ewentualnych zmianach które powinnam wprowadzić. Tą wiadomość będę widziała od razu po zalogowaniu.

Trzymajcie się cieplutko!

[stokrotka24]

Napisane przez (t)asia

Cześć, wpadam tak na prawdę tylko na chwile. Jutro wyjeżdżam do tej Chorwacji więc jakiś czas nie będę się odzywała.
Nie wiem czy uda mi się wrócić zanim skończycie tą część, zatem może będzie potrzeba wytypowania nowej prowadzącej. Niestety mocno utrudnione będzie również uzupełnianie listy. Postaram się jednak Was czasami podczytać. Mam w tym miejscu prośbę, aby w któraś z was napisała mi pw o ewentualnych zmianach które powinnam wprowadzić. Tą wiadomość będę widziała od razu po zalogowaniu.

Trzymajcie się cieplutko!

baw się dobrze i nie martw się zmianami na wątku podejrzewam, ze nowej części jeszcze nie będzie jak wrócisz, wiec nie stresuj się

[stokrotka24]

Dzień dobry witam się w terminie porodu

idę zaraz do szpitala, czuję się okropnie, mdli mnie od wczoraj, coś chyba siedzi mi na żołądku, drugą stroną tez mnie czyści ale to pewnie ze strachu. Noc z przerwami przespana, głupoty o porodówce mnie męczyły i niewygodnie było strasznie, przewracałam się z boku na bok

[aaby]

Napisane przez metkaa

albo czegos nie wyłapałam albo to do mysi miało byc?

Butter od dziś ma praktyki

Napisane przez (t)asia

Cześć, wpadam tak na prawdę tylko na chwile. Jutro wyjeżdżam do tej Chorwacji więc jakiś czas nie będę się odzywała.

Udanego urlopu!

Napisane przez stokrotka24

idę zaraz do szpitala, czuję się okropnie, mdli mnie od wczoraj, coś chyba siedzi mi na żołądku, drugą stroną tez mnie czyści ale to pewnie ze strachu. Noc z przerwami przespana, głupoty o porodówce mnie męczyły i niewygodnie było strasznie, przewracałam się z boku na bok

A wiesz, że takie przeczyszczanie to na poród?
Oby coś się ruszyło!



Bry!

[kaska87]

Stokrotko- powodzenia!

[gochaa_p]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry witam się w terminie porodu

idę zaraz do szpitala, czuję się okropnie, mdli mnie od wczoraj, coś chyba siedzi mi na żołądku, drugą stroną tez mnie czyści ale to pewnie ze strachu. Noc z przerwami przespana, głupoty o porodówce mnie męczyły i niewygodnie było strasznie, przewracałam się z boku na bok

powodzenia !

[Ana***]

Czeeeeść!

[Malensstfo]

Cześć Wam

My po intensywnym weekendzie...wczoraj wieczorem byłam taka zmęczona, jakbym nie wiadomo co robiła...może to przez te upały...padliśmy z mężem jak trusie

W sobotę wieczorem byliśmy nad zalewem na spacerze Fajnie było..a wczoraj u teściówki i małęj Emilki Też fajnie było...ale te upał nas wykańczały..:brzyd al:

Stokrotko powodzenia!

[asiuk]

Cześć!

Wróciłam z Poznania - miasto piękne! Nie udało mi się naładować akumulatorów, niestety, no ale nie można mieć wszystkiego.

Nie nadrobiłam. W robocie mam sporo na głowie, nie skończyli projektu pod moją nieobecność, choć miałam taką nadzieję

Stokrotko, trzymam kciuki!

[gucia6]

Napisane przez Malensstfo

Moje nie przekręcają się w obie strony Na brzuszek przekręcają się w jedną, swoją ulubioną. Asia czasami wykręci się w drugą, ale nie przekręci...z brzucha na plecy też się nie przekręcają...tzn. czasem im się uda, ale to chyba przez przypadek i wtedy najczęsciej płaczą Głowę "do przodu" też już dźwigają, czasem leżąc na brzuchu podnoszą dupkę, opierając się na kolanach...i Dominika zaczęła łapać swoje stopy Asi w sumie też nie dużo brakuje...o i tyle...

no to ladnie dziewczynki sie rozwijaja

Napisane przez Natala84

ale nadal to bikini... mnie po drugiej ciąży to już chyba tylko pianka do nurkowania zostanie

heh... ale ja tego za friko tez nie dostalam ... troche nad figura pracuje... wiec i tobie sie uda

Napisane przez blonde_hair

na kiedy zarezerwowane bilety?
Widze, ze doszliscie do porozumienia w tej kwestii
Mam nadzieje, ze uda Wam sie szybko zadomowic




dziwne troche, ze przy nienoszeniu wada sie zmniejszyla...mi sie nie zmniejsza jak nosze, ale przy mojej wadzie nie moge pozwolic sobie na nienoszenieno i gdybym miala super widziec to tez miałabym jeszcze mocniejsze

bilety na 25.02.

a z okularami to wlasnie zrozumiale, ze przy nienoszeniu moze nastapic poprawa... bo okulary generalnie rozleniwiaja oczy... ale ty moglabys np czytac ksiazki bez okularow, wtedy oczka troszke juz by cwiczyly

Napisane przez gochaa_p

gdy termometr w cieniu pokazuje 42 st to nic tylko spać

slodzinka

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry witam się w terminie porodu

idę zaraz do szpitala, czuję się okropnie, mdli mnie od wczoraj, coś chyba siedzi mi na żołądku, drugą stroną tez mnie czyści ale to pewnie ze strachu. Noc z przerwami przespana, głupoty o porodówce mnie męczyły i niewygodnie było strasznie, przewracałam się z boku na bok

trzymam kciuki za niedlugie rozwiazanie


DZien odbry

nam weekend minal przyjemnie i aktywnie. W osobte bylismy na koncercie Robbiego Williamsa i bylo genialnie .
A wczoraj ja znow zarylam sie w ogrodku i zebralam 2 kg fasoli szparagowej, 3 kg marchwi, wykopalam pare ziemniakow do zupki i jeszcze chcialam jakos zaprawic rabarar, ale juz nie dalam rady

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez asiuk

Wróciłam z Poznania - miasto piękne! !

no ba
kocham Poznan, moje miasto rodzinne



aaaaa.... zapomnialam sie pochwalic, ze Rita zaczela stawiac samodzielne kroczki ... moze jeszcze jakis miesiac i bedzie chodzic
jej slownik tez sie poszerza... najlepiej mowi Katze (kot) i tramwaj
klepie sie po pieluszce jak ma mokro
i ostatnio jest zafascynowana swoim pepkiem (usek - od pepuszek )

[Ana***]

Po wakacjach było super! Pogoda dopisała zdecydowanie jeden dzień przeznaczyliśmy na wycieczkowanie i akurat w ten dzień upał odpuścił, choć i tak było ciepło żal było wracać choć ogólnie cieszę się, że już w domu - wszędzie dobrze, ale nie ma to jak własne łózko, własna łazienka

no i tygodniowy odwyk od komputera i wizażu to ciężka sprawa - niemalże codziennie o Was myślałam

Coś się działo?

Po malutku nadrabiam

Metko jechaliście 7h? wow? nam zeszło 10h i w jedną i w drugą stronę

[aaby]

Napisane przez gucia6

nam weekend minal przyjemnie i aktywnie. W osobte bylismy na koncercie Robbiego Williamsa i bylo genialnie .

aaaaa.... zapomnialam sie pochwalic, ze Rita zaczela stawiac samodzielne kroczki ... moze jeszcze jakis miesiac i bedzie chodzic
jej slownik tez sie poszerza... najlepiej mowi Katze (kot) i tramwaj
klepie sie po pieluszce jak ma mokro
i ostatnio jest zafascynowana swoim pepkiem (usek - od pepuszek )

Robbie!
Ale w sb jedziemy na Cirque de Soleil, więc wybaczam

Napisane przez Ana***

Po wakacjach było super! Pogoda dopisała zdecydowanie jeden dzień przeznaczyliśmy na wycieczkowanie i akurat w ten dzień upał odpuścił, choć i tak było ciepło żal było wracać choć ogólnie cieszę się, że już w domu - wszędzie dobrze, ale nie ma to jak własne łózko, własna łazienka

no i tygodniowy odwyk od komputera i wizażu to ciężka sprawa - niemalże codziennie o Was myślałam

Jakieś fotencje prosimy


Czy ktoś wie, co się dzieje z agnuskiem?

[gochaa_p]

GUCIA uwielbiam Robbiego
brawa dla RITY

[gucia6]

Napisane przez aaby

Czy ktoś wie, co się dzieje z agnuskiem?

tez sie zastanawiam co u niej


Cos czuje, ze bede miala niezly sajgonik w najblizszym czasie... mam zastepstwo za kolege przez 3 tygodnie i juz teraz jest wesolo

[aaby]

Napisane przez gucia6

Cos czuje, ze bede miala niezly sajgonik w najblizszym czasie... mam zastepstwo za kolege przez 3 tygodnie i juz teraz jest wesolo

Szczerze współczuję! Ja właśnie skończyłam dwutygodniowe zastępstwo

[mysia1986]

Hej.

Goraczka odpusciła! piekne 36.8 jest Tylko kaszel jak u gruźlika okropnie męczący
Stokrotko!! Kciuki ogromne! Powodzenia w szpitalu.
Ana, super, ze udane wakacje, zazdroszcze też chce nad morze
Asiuk, najważniejsze, ze wypad we dwoje i razem miło spędzony czas

Rozpływam sie.toż to jakiś armagedon z tymi upałam

[aaby]

Napisane przez mysia1986

Goraczka odpusciła! piekne 36.8 jest Tylko kaszel jak u gruźlika okropnie męczący

Niech jeszcze kaszel szybko mija!

[Ana***]

Kaśka masz taką wadę wzroku jak ja, no albo ja taką jak Ty

Mysia ja czując dzisiejsze tropiki to również skwar, upał, duchota! a tam chłodne morze i delikatny wiaterek doczytałam, ze Cię nieźle rozłożyło... zdrowiej kochana!

Aaby muszę przeglądnąć aparat

Przeleciałam Was, ale tak dokładniej

Odzywała się Magda do kogoś, może w k.? bo na wątku nie zauważyłam.

[malamaluczka87]

Hej dziewczynki!
Czytałam was cały czas, ale z tel...wczoraj w nocy odebraliśmy moich rodziców z lotniska i wróciliśmy do domku;-) Upały faktycznie tragedia...ja jeszcze uważam na klimatyzację i nie piję nic z lodówki...wczoraj skończyłam też antybiotyk i przestałam wymiotować więc jest dobrze!!! Także teraz rozpoczynamy proces tuczenia Adasia hehehed;d;d;d;d;

Stokrotko - powodzenia kochana!!! A pokoik wyszedł ci przecudny;-)

Kasia - jeszcze troszeczkę z tym mężem...szczęściara, że tak dobrze znosisz te upały...uważaj na rzeczy z lodówki...Choroba w ciąży to coś potwornego

Aaby - ty tam kochana lepiej nigdzie się nie ruszaj...polecam zakup przenośnego klimatyzatora...jedyny ratunek w tą pogodę;-) I normalny człowiek ma problem teraz z samopoczuciem, a co dopiero cieżarówki. OSzczędzaj się;-*

Blonde- dobrze, że choć trochę wspólnej rozrywki macie za sobą, a czas przeleci szybciej do kolejnego spotkania niż ci się wydaje;-)

MAbi- fajnie, że wpadłaś znów do nas. To sytuacji faktycznie nie macie najszczęsliwszej. Ale najważniejsze, że perspektywy przed wami i dzidzia zdrowa! a mieszkanie strasznie drogie jak za coś takiego...

Mysiu- zmartwiłaś mnie kochana. Teraz właśnie takie wirusisko panuje...i samopoczucie przy tym okropne. Dobrze, że twój organizm się broni, mój tak szybko nie chciał. Odleż swoje

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Ana- hej kochana, a co u ciebie? Nie odzywała się ani Magda, ani Butter

[Ana***]

Napisane przez malamaluczka87

Ana- hej kochana, a co u ciebie? Nie odzywała się ani Magda, ani Butter

Martwię się. A co się stało, że Butter się nie odzywa?

[kaska87]

Mała chyba powiedziałam na głos, że dobrze się czuję i się odmieniło
co ja dzisiaj przeżyłam, jechałam autobusem do teściowej kota nakarmić i mało nie zwymiotowałam w autobusie, słabo mi było, do mieszkania to z mroczkami wchodziłam i dychać nie mogłam szybko wróciłam i ani myślę wyjść dzisiaj z domu

[gochaa_p]

Napisane przez kaska87

Mała chyba powiedziałam na głos, że dobrze się czuję i się odmieniło
co ja dzisiaj przeżyłam, jechałam autobusem do teściowej kota nakarmić i mało nie zwymiotowałam w autobusie, słabo mi było, do mieszkania to z mroczkami wchodziłam i dychać nie mogłam szybko wróciłam i ani myślę wyjść dzisiaj z domu

oj nie wychadź lepeij!
ja w domu siedze i czuje sie fatalnie ( nie lubie upałów)

[Malensstfo]

Nie wyrabiam dzisiaj,...juz nie wiem o co chodzi moim dziewczynom może to ten upał ich już wykańcza albo nie wiem co...ale praktycznie nie przestają płakać...ja niedługo zacznę razem z nimi

[malamaluczka87]

No widzisz Kacha, nie ma to sensu...

Gocha- wiedziałam, że o tobie zapomniałam... Z Ciebie to odważna kobieta jest!

Uwaga uwaga, news roku...

Moja sunia się znalazła...i bardzo się cieszę, a z drugiej strony jestem wściekła bo znalazła się w schronisku w Cieszynie, do którego dzwoniłam tyle razy! Już mi wystawili psa do adopcji! I moją 7letnią sunię opisali jako 3-letnią Harę;P Bez znaków szczególnych, a ona ma tatuaż w uchu i bliznę po sterylizacji...co za ludzie. Jeszcze twierdzą, że jest tak od dwóch tygodni, a nie ma szans na więcej niż tydzień, bo to akurat mam sprawdzone. A o co im chodzi? O 10zł za dobę pobytu bieska x 14 dni...szok po prostu.

[gucia6]

Napisane przez mysia1986

Hej.

Goraczka odpusciła! piekne 36.8 jest Tylko kaszel jak u gruźlika okropnie męczący

sio kaszel...
zdrowiej szybciutko

Napisane przez Ana***

Martwię się. A co się stało, że Butter się nie odzywa?

czym sie martwisz?

Butter chyba sobie od nas robi mala przerwe

Napisane przez Malensstfo

Nie wyrabiam dzisiaj,...juz nie wiem o co chodzi moim dziewczynom może to ten upał ich już wykańcza albo nie wiem co...ale praktycznie nie przestają płakać...ja niedługo zacznę razem z nimi

[Ana***]

Wspomnienia z wakacji w k.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Gucia martwię się o Magdę. Nie pamiętam aby kiedykolwiek robiła tak długą przerwę, a znamy się z od 5 lat z forum