Invimed i Invicta Wrocław

[justka2209]

Zagłądam do Was codziennie, ale nie man kiedy odpisac, bo robimy malowanie w domu i na razie tym sie zajelismy. @ jeszcze nie ma, w piatek wieczorem wzielam ostatniego dupka. Musi w koncu przyjsc. O tydzien przelozylismy wyjazd, wiec chcemy wszystko w przyszlym tygodniu zalatwic z badaniami.

[gosia8334]

Napisane przez Alunia79

Cyeść dziewczyny.
Wybaczcie,że się nie odzywałam i że was nie nadrobię nie mam mocy i możliwości.
Dnia 24.02.2015r o godz. 0:09 SN przyszła na świat nasza upragniona kruszynka Aurora Lidia,ważąca 3580 i mierząca 53 cm.
Teraz daje nam popalić. Srach,obawa wcale nie minęły.

Teraz trzymam za was kciuki. Widzę nowe niki, cześć dziewczyny za was również kciukasy.Wszystkim musi się udać!

Mała leż i wypoczywaj,relaksuj się póki możesz a wszystko będzie dobrze trzymam kciuki,żeby krwiak się wchłonął.

Gratulacje, śliczna dziewczynka dużo zdrówka dla Was.

Mordsith kciuki za dzisiejszą wizytę, daj znać jak poszło

[Cichutka2014]

Alunia śliczny szkrabek gratulacje !!!
Umówiłam sie na Hsg, w końcu ...13 w piątek mam sie stawić ... Boje sie , mam nadzieje ze 13-tego bedzie dla mnie szczęśliwy

[gosia8334]

Napisane przez Cichutka2014

Alunia śliczny szkrabek gratulacje !!!
Umówiłam sie na Hsg, w końcu ...13 w piątek mam sie stawić ... Boje sie , mam nadzieje ze 13-tego bedzie dla mnie szczęśliwy

Nie bój się, nie ma czego, nie takie hsg straszne jak je malują Też się bardzo bałam, a jak przyszło co do czego to nawet nie poczułam.

[Cichutka2014]

Napisane przez gosia8334

Nie bój się, nie ma czego, nie takie hsg straszne jak je malują Też się bardzo bałam, a jak przyszło co do czego to nawet nie poczułam.

Kurczę mam taka nadzieje , nie potrzebnie tyle sie naczytałam o tym w necie. Tak to bym poszła i co by było to było, a tak to juz myśle o tym.
Nie wiecie ile takie skierowanie od lekarza na to badanie jest ważne?

[gosia8334]

Napisane przez Cichutka2014

Kurczę mam taka nadzieje , nie potrzebnie tyle sie naczytałam o tym w necie. Tak to bym poszła i co by było to było, a tak to juz myśle o tym.
Nie wiecie ile takie skierowanie od lekarza na to badanie jest ważne?

nie wiem, czy czasem nie trzy miesiące ale pewna nie jestem. Zrobisz w piątek i będziesz mieć z głowy. A o tym badaniu to ja też cały internet przeczytałam

[anusia1808]

MORDSITH trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, daj znać jak już będziesz po.

ALUNIA mała jest przesłodka, ogromne gratulacje

JUSTKA a gdzie jedziecie na urlop?

CICHUTKA nic się nie bój to na prawdę nie jest takie straszne jak to przedstawiają.

GOSIA kiedy idziesz na bete?

[gosia8334]

Napisane przez anusia1808

MORDSITH trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, daj znać jak już będziesz po.

ALUNIA mała jest przesłodka, ogromne gratulacje

JUSTKA a gdzie jedziecie na urlop?

CICHUTKA nic się nie bój to na prawdę nie jest takie straszne jak to przedstawiają.

GOSIA kiedy idziesz na bete?

Jak się odważę, to za tydzień

[justka2209]

Napisane przez anusia1808

MORDSITH trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, daj znać jak już będziesz po.

ALUNIA mała jest przesłodka, ogromne gratulacje

JUSTKA a gdzie jedziecie na urlop?

CICHUTKA nic się nie bój to na prawdę nie jest takie straszne jak to przedstawiają.

GOSIA kiedy idziesz na bete?

CICHUTKA powodzenia

My planujemy pozwiedzać Włochy. @ powoli się rozkręca tzn, na razie małe plamienie, ale już umówiłam się do Gruszczyńskiej na czwartek. Dzień wcześniej zrobię badania.

[Mordsith]

Napisane przez anusia1808

Masz takie same odczucia jak każda z nas przed pierwszą wizytą. Ja przed miałam kilka nieprzespanych nocy bo ciągle rozmyślałam co to będzie czy się uda czy mi pomogą... Musisz też nastawić się że na pierwszej wizycie cudów nie będzie ale pomyśl że to duży krok naprzód. Będzie dobrze, trzymam kciuki za wizytę 😊

Napisane przez gosia8334

Jest dokładnie tak jak pisze Anusia Przed pierwszą wizytą mega stres, a przed każdą następną już tylko stres. Staram się myśleć, że lekarze wiedzą co robią i z każdą wizytą jesteśmy bliżej celu. A u dr. Ogórek mam już kilka wizyt zaliczonych i cóż można powiedzieć specyficzna kobita wyluzowana, wali prosto z mostu i raczej nie ma co liczyć, że będzie głaskać po głowie.
Kciuki będą oczywiście w poniedziałek.

Jak dobrze Was mieć i wiedzieć, że nie zwariowałam, że to całkiem normalne.. Powiedz komuś innemu że to sresujące to wszystko, to tylkoe się zdziwi.. "No ale czym tu się stresować?" "myśl pozytywnie" "będzie dobrze"...

Napisane przez justka2209

Zagłądam do Was codziennie, ale nie man kiedy odpisac, bo robimy malowanie w domu i na razie tym sie zajelismy. @ jeszcze nie ma, w piatek wieczorem wzielam ostatniego dupka. Musi w koncu przyjsc. O tydzien przelozylismy wyjazd, wiec chcemy wszystko w przyszlym tygodniu zalatwic z badaniami.

Niech ta wredna @ już przychodzi żeby znowu nie pokomplikowała Wam planów... A potem

[mala29lll]

Napisane przez Alunia79

Cyeść dziewczyny.
Wybaczcie,że się nie odzywałam i że was nie nadrobię nie mam mocy i możliwości.
Dnia 24.02.2015r o godz. 0:09 SN przyszła na świat nasza upragniona kruszynka Aurora Lidia,ważąca 3580 i mierząca 53 cm.
Teraz daje nam popalić. Srach,obawa wcale nie minęły.

Teraz trzymam za was kciuki. Widzę nowe niki, cześć dziewczyny za was również kciukasy.Wszystkim musi się udać!

Mała leż i wypoczywaj,relaksuj się póki możesz a wszystko będzie dobrze trzymam kciuki,żeby krwiak się wchłonął.

Jaka fajna niunia. Mam nadzieję, że szybko się poznacie i będzie grzecznym maleństwem

[karmela 2911]

Alunia, dziubeczek prześliczny Ogromne gratulacje, kobiety zawsze się dogadają, tylko potrzebują trochę czasu - będzie tylko lepiej

Mala, jak sie czujecie? Trzymam kciuki za wchłonięcie krwiaka

A ja przełożyłam wizytę na środę - pod warunkiem że @przyjdzie, ale już tak źle się czuje, że przylezie lada moment.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Justka zazdroszczę wycieczki, tez mi się marzy taka wyprawa we dwoje, zwłaszcza że mój m.kończy 2 kwietnia 40 lat, ech...Rzym, rozmarzyłam się

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Cichutka, to naturalne, że się boimy wszystkiego co nieznane. Miałam HSG i nie było źle, samo badanie ligt, gorzej wspominam gastroskopię :/

Dasz radę - trzymam kciuki za dobry wynik - oby oba były drożne

[justka2209]

karmela taż bardzo się cieszę, ale jeszcze nic pewnego.
Dzisiaj @ już się rozkręciła, jutro idę na krew u siebie w miejscowości. Myślę, że takie podstawowe badania mogę mieć z innego laboratorium niż z invikty. W czwartek wizyta i od piątku, 4dc mam brać clo. I tak się właśnie zastanawiam, jak wyjedziemy w sobotę na tydzień czyli będzie to między 7 a 12 dc, czy akurat na ten czas nie zleci nam znowu jakiś badań czy wizyt. Może macie większe doświadczenie w tym temacie, bo to nasz pierwszy cykl w invikcie.

[gosia8334]

Napisane przez justka2209

karmela taż bardzo się cieszę, ale jeszcze nic pewnego.
Dzisiaj @ już się rozkręciła, jutro idę na krew u siebie w miejscowości. Myślę, że takie podstawowe badania mogę mieć z innego laboratorium niż z invikty. W czwartek wizyta i od piątku, 4dc mam brać clo. I tak się właśnie zastanawiam, jak wyjedziemy w sobotę na tydzień czyli będzie to między 7 a 12 dc, czy akurat na ten czas nie zleci nam znowu jakiś badań czy wizyt. Może macie większe doświadczenie w tym temacie, bo to nasz pierwszy cykl w invikcie.

Też mi się marzy taki wyjazd...ale my mamy psa, dziad jest wyjątkowym domatorem przez pięć lat raz nam się udało wyjechać bez niego i wtedy musiałam moich rodziców sprowadzić do siebie.

Pewnie w normalnej sytuacji kazaliby jeździć na monitoring...ale takie odstresowanie na wyjeździe czasem działa najlepiej

[justka2209]

Napisane przez gosia8334

Też mi się marzy taki wyjazd...ale my mamy psa, dziad jest wyjątkowym domatorem przez pięć lat raz nam się udało wyjechać bez niego i wtedy musiałam moich rodziców sprowadzić do siebie.

Pewnie w normalnej sytuacji kazaliby jeździć na monitoring...ale takie odstresowanie na wyjeździe czasem działa najlepiej

Dlatego my przy wyborze zwierzęcia zdecydowaliśmy się na kota. Spokojnie da sobie radę, jak ktoś co 2-3 dzień przyjedzie dosypać mu jedzenia i dolać wody. Jest prawie bezobsługowy .
Co do monitoringu właśnie się zastanawiam, czy przy moich dłuuuugich cyklach nie zaczniemy ich trochę później.

[Cichutka2014]

Dzieki dziewczyny za wielkie wsparcie juz mi trochę lepiej , bedzie co mam byc😃
A po wizycie zdam relacje

[Mordsith]

Napisane przez gosia8334

Mordsith kciuki za dzisiejszą wizytę, daj znać jak poszło

Napisane przez anusia1808

MORDSITH trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, daj znać jak już będziesz po.

Dziewczyny dziękuję za kciuki
A więc tak - spędziłam wczoraj w Invikcie 1,5 godziny - wywiady, pobieranie krwi umawianie kolejnej wizyty, itp..
Póki co dostałam spis badań do zrobienia na już (więc od razu wczoraj pobrali mi krew), reszta na poniedziałek.
Zaproponowała mi jeszcze cykle stymulowane bez inseminacji, ale tak naprawdę wszystkie szczegóły omówimy w poniedziałek, bo musi mieć wyniki badań..
Na razie dostałam CLO - od wczoraj przez 5 dni..
Dziewczyny jeśli pierwszą wizytę miałam u dr., Waleśkiewicz-Ogórek, to już każdą następną też, tak?
Acha, mam jeszcze jedno pytanko. Czy możemy się z mężem przytulać, między tą wizytą, braniem CLO i kolejną wizytą? Bo pamiętam, że u poprzedniego lekarza od rozpoczęcia CLO do momentu zastrzyku nie mogliśmy, a zapomniałam zapytać

Napisane przez justka2209

My planujemy pozwiedzać Włochy. @ powoli się rozkręca tzn, na razie małe plamienie, ale już umówiłam się do Gruszczyńskiej na czwartek. Dzień wcześniej zrobię badania.

Pewnie, wyjedź, odstresuj się trochę, może akurat to będzie szczęśliwy wyjazd

[justka2209]

Napisane przez Mordsith

Dziewczyny dziękuję za kciuki
A więc tak - spędziłam wczoraj w Invikcie 1,5 godziny - wywiady, pobieranie krwi umawianie kolejnej wizyty, itp..
Póki co dostałam spis badań do zrobienia na już (więc od razu wczoraj pobrali mi krew), reszta na poniedziałek.
Zaproponowała mi jeszcze cykle stymulowane bez inseminacji, ale tak naprawdę wszystkie szczegóły omówimy w poniedziałek, bo musi mieć wyniki badań..
Na razie dostałam CLO - od wczoraj przez 5 dni..
Dziewczyny jeśli pierwszą wizytę miałam u dr., Waleśkiewicz-Ogórek, to już każdą następną też, tak?
Acha, mam jeszcze jedno pytanko. Czy możemy się z mężem przytulać, między tą wizytą, braniem CLO i kolejną wizytą? Bo pamiętam, że u poprzedniego lekarza od rozpoczęcia CLO do momentu zastrzyku nie mogliśmy, a zapomniałam zapytać




Pewnie, wyjedź, odstresuj się trochę, może akurat to będzie szczęśliwy wyjazd

A jak z dalszymi wizytami w czasie brania clo? Masz przyjeżdżać co 2-3 dzień na monitoring?

[Mordsith]

Napisane przez justka2209

A jak z dalszymi wizytami w czasie brania clo? Masz przyjeżdżać co 2-3 dzień na monitoring?

Póki co na wizycie mam stawić się w 12 dc, wczoraj zaczęłam CLO i tydzień po mam się pokazać, a co dalej - dowiem się w poniedziałek..

[Niagra82]

Napisane przez Mordsith

Póki co na wizycie mam stawić się w 12 dc, wczoraj zaczęłam CLO i tydzień po mam się pokazać, a co dalej - dowiem się w poniedziałek..

Mordsith ja też leczę się u Dr Ogórek ... też mnie stymulowała od 5 do 10 dnia cyklu, następnie na 11 dzień cyklu miałam wizytę..(ładne dwa pęcherzyki), dostałam receptę (zastrzyk) i było przytulanie przez kilka dni non topa :P A ze efektów brak to walczymy dalej o nasze szczęście

[Mordsith]

Napisane przez Niagra82

Mordsith ja też leczę się u Dr Ogórek ... też mnie stymulowała od 5 do 10 dnia cyklu, następnie na 11 dzień cyklu miałam wizytę..(ładne dwa pęcherzyki), dostałam receptę (zastrzyk) i było przytulanie przez kilka dni non topa :P A ze efektów brak to walczymy dalej o nasze szczęście

Ale w czasie brania CLO od tego 5 dc do czasu zastrzyku też się przytulaliście? Zastrzyk robiłaś sobie sama w domu? Po tym 11dc ile razy (w których dc) musiałaś jeszcze przyjeżdżać na wizyty?
Dalsze starania również przez stymulację? Powodzenia życzę i trzymam kciuki

[gosia8334]

Napisane przez Mordsith

Dziewczyny dziękuję za kciuki
A więc tak - spędziłam wczoraj w Invikcie 1,5 godziny - wywiady, pobieranie krwi umawianie kolejnej wizyty, itp..
Póki co dostałam spis badań do zrobienia na już (więc od razu wczoraj pobrali mi krew), reszta na poniedziałek.
Zaproponowała mi jeszcze cykle stymulowane bez inseminacji, ale tak naprawdę wszystkie szczegóły omówimy w poniedziałek, bo musi mieć wyniki badań..
Na razie dostałam CLO - od wczoraj przez 5 dni..
Dziewczyny jeśli pierwszą wizytę miałam u dr., Waleśkiewicz-Ogórek, to już każdą następną też, tak?
Acha, mam jeszcze jedno pytanko. Czy możemy się z mężem przytulać, między tą wizytą, braniem CLO i kolejną wizytą? Bo pamiętam, że u poprzedniego lekarza od rozpoczęcia CLO do momentu zastrzyku nie mogliśmy, a zapomniałam zapytać




Pewnie, wyjedź, odstresuj się trochę, może akurat to będzie szczęśliwy wyjazd

Mordsith kolejna wizyta 16.03? U nas nie było przeciwwskazań do przytulania chyba, że mąż miałby mieć jakieś badania w najbliższym czasie... Jak dostaniesz zastrzyk to raczej będziesz musiała sama go sobie zrobić, albo u zaprzyjaźnionej pielęgniarki. Jeśli chodzi o lekarza to jest różnie...w zależności kto akurat przyjmuje. Ja większość wizyt miałam też u dr Walaśkiewicz ale załapałam się też do dr Jakubowa.

[Niagra82]

Napisane przez Mordsith

Ale w czasie brania CLO od tego 5 dc do czasu zastrzyku też się przytulaliście? Zastrzyk robiłaś sobie sama w domu? Po tym 11dc ile razy (w których dc) musiałaś jeszcze przyjeżdżać na wizyty?
Dalsze starania również przez stymulację? Powodzenia życzę i trzymam kciuki

Mordsith My się przytulaliśmy w trakcie brania CLO też .. tak jak wyżej napisała Gosia nie ma przeciwwskazań .. no chyba że nasienie jest kiepskie.. wtedy wstrzemięźliwość .. Nasza następna wizyta po stymulacji to już kwalifikacyjna
Gdyż tylko jednej stymulacji nam brakowało aby zakwalifikować się do programu

[justka2209]

Niagra82 nam też 1 brakuje, dobrze, ze @ już jest to można działać. A orientujesz się jak wygląda wizyta kwalifikacyjna? I kiedy ona jest? Wtedy jak pojawi się @ czy wcześniej, żeby w razie czego od następnego cyklu już lecieć z programem?

[gosia8334]

Napisane przez justka2209

Niagra82 nam też 1 brakuje, dobrze, ze @ już jest to można działać. A orientujesz się jak wygląda wizyta kwalifikacyjna? I kiedy ona jest? Wtedy jak pojawi się @ czy wcześniej, żeby w razie czego od następnego cyklu już lecieć z programem?

Dziewczyny jak dobrze, że jesteście będziecie przecierać szlaki dla mnie, bo nam też jednej stymulacji brakuje, czyli w następnym cyklu jeszcze jedno IUI i też kwalifikacyjna.

[Eleo765]

Drogie Panie, uprzejmie odnoszę ze jest dobrze, rzad klepnal dziś projekt ustawy o in vitro. Mimo ze wszystkie serwisy na jedynkach mają Durczoka, dla nas dzis to jest najważniejszy news https://www.premier.gov.pl/mobile/wy...n-vitro-0.html

[justka2209]

Napisane przez Eleo765

Drogie Panie, uprzejmie odnoszę ze jest dobrze, rzad klepnal dziś projekt ustawy o in vitro. Mimo ze wszystkie serwisy na jedynkach mają Durczoka, dla nas dzis to jest najważniejszy news https://www.premier.gov.pl/mobile/wy...n-vitro-0.html

Eleo765 zmień proszę u mnie na 1 stronie z invimedu na inviktę.

Świetnie, że w końcu dobrnęli do końca z tą ustawą, ale aż mnie telepie w środku jak słyszę wypowiedzi posłów pisu, że to jest zbrodnia przeciw ludzkości. Ciekawe, czy jak jedne z drugim miałby takie problemy jak my tu wszystkie to też by tak mówili.

[Eleo765]

Do końca jeszcze kawałek, bo ustawa wchodzi w życie jak przejdzie przez sejm, senat i prezydenta :/ najgorzej z tym sejmem, prezydent juz zapowiedział ze podpisze. Ale i tak nigdy nie byliśmy z tym tak daleko

[anusia1808]

Napisane przez Cichutka2014

Dzieki dziewczyny za wielkie wsparcie juz mi trochę lepiej , bedzie co mam byc😃
A po wizycie zdam relacje

Będzie dobrze

Napisane przez Mordsith

Dziewczyny dziękuję za kciuki
A więc tak - spędziłam wczoraj w Invikcie 1,5 godziny - wywiady, pobieranie krwi umawianie kolejnej wizyty, itp..
Póki co dostałam spis badań do zrobienia na już (więc od razu wczoraj pobrali mi krew), reszta na poniedziałek.
Zaproponowała mi jeszcze cykle stymulowane bez inseminacji, ale tak naprawdę wszystkie szczegóły omówimy w poniedziałek, bo musi mieć wyniki badań..
Na razie dostałam CLO - od wczoraj przez 5 dni..
Dziewczyny jeśli pierwszą wizytę miałam u dr., Waleśkiewicz-Ogórek, to już każdą następną też, tak?
Acha, mam jeszcze jedno pytanko. Czy możemy się z mężem przytulać, między tą wizytą, braniem CLO i kolejną wizytą? Bo pamiętam, że u poprzedniego lekarza od rozpoczęcia CLO do momentu zastrzyku nie mogliśmy, a zapomniałam zapytać

Super że wszystko poszło dobrze, i widzisz miałyśmy rację że namawiałyśmy cię aby nie zwlekała z wizytą

Napisane przez Eleo765

Do końca jeszcze kawałek, bo ustawa wchodzi w życie jak przejdzie przez sejm, senat i prezydenta :/ najgorzej z tym sejmem, prezydent juz zapowiedział ze podpisze. Ale i tak nigdy nie byliśmy z tym tak daleko

Wspaniałe wieści

[Niagra82]

Justka My kwalifikacyjną mamy 17 03 ale już na poprzedniej wiz Dr O miała wszystkie potrzebne do kwalifikacjii nasze dokmenty .. nie mogła nas zakwalifikować wtedy gdyż brakujący cykl stymulowany właśnie trwał .. Dostałam recepte na Ovulastan i od 2 DC zaczynam brac.. a jak się dalej mają sprawy to jeśli mnie pamięć nie myli ELEO jest kilka kroków dalej niż ja ...