Pulchne dietują, spadki notują i powera tyle mają, że część IV zaczynają :)

[Pauloskaa]

brzuch i ręce moja ZMORA

do dzieła !!! już się nie mogę doczekać ćwiczeń

[martolina1982]

Pauloska jaki ty masz tylek. kochana masz zadatki na seksbombę

ok, u mnie

II śniadanie (11:00):

2 jabłka
mały banan

i wiem, ze do 15:00 bedzie mnie skrecać mam jeszcze mały jogurt nat. zjem koło 13:00. niestety przy takim trybie dnia to wypada, ze sniadania powinny być 3

tak liczac by jesc co 3h i by wychodzilo 5 posiłków.

ja jak niemowlak, co 3 h papu

[patisia123]

ja też dopiszę się do tabelki , jeśli można. O ile na spadku wagi niby mi nie zależy, ale fajnie by było.
zaczęłam ćwiczyć, nogi się ładniejsze zrobily, więc zależy mi na centymetrach.. zobaczymy

Wzrost 164 , waga 57,9


biust 89
talia 64
pępek 84
biodra 90
udo 55
łydka 34
ramię 25


wklejacie tutaj jakieś swoje zdjęcia sylwetki, aktualne? czy tylko w klubiku to czynicie?

a dziś póki co owsianka z truskawkami, kawa bez cukru.
na obiad mam świeży kalafior, zrobię kotlety z piersi kurczaka z serkiem i pietruszką.. sałatkę z pomidora i ogórka kiszonego.. rabarbar ugotuję na mus i zjem pewnie z wieśniakiem.

chleb póki co odpuszczam sobie.

[HaGie]

No to zaczynamy...

Cześć, przyjmiecie mnie do siebie, jestem mega-grubasem, ale obiecuję poprawę i biorę sie za siebie. Mam 32 lata, 3-letnie dziecko i masę niechcianych kilogramów

Specjalnie na potrzeby dzisiejszego restartu się zmierzyłam, czego nigdy nie robię, bo nie lubię, to po pierwsze, a po drugie nie mam miarki w domu, więc mierzyłam się tym papierowym centymetrem z Ikei

waga - 88,4 kg
wzrost - 169 cm
biust - 101 cm
pod biustem - 84 cm
pas, czyli talia - 89 cm
brzuch w najszerszym miejscu - 108 cm
biodra w najszerszym miejscu, czyli chyba te bryczesy - 118 cm
udo - 65 cm
łydka - 42 cm
ramię - 31 cm

masakra, ja pier.olę, ku.wa mać

na śniadanie była dziś kawka bez mleka, ale ze stewią, owsianka na wodzie z bananem i jagodami

[martolina1982]

HaGie mamy podobne cyferki

ale wam dobrze. dopiero po pierwszym sniadaniu jestescie. ja od 5:45 nie wytrzymałabym, by nie jesc do teraz.

a treningi jakies ustawiacie. ja poczytałam, ze najlepiej 3 siłowe i 2-3 cardio w tygodniu. siłowe 45-1,5h. cholirka to wychodzi prawie codziennie coś. nie ma leżenia

[HaGie]

Martolina mi daleko do Ciebie, tzn. ja mam sporo więcej niż Ty tych cm... Najgorszym miejscem u mnie są biodra i uda, po prostu mam wielką dooopę i spore uda. Uda to niestety spadek po tacie, bo on ma taką budowę ciała. Jak byłam szczupła, to ta większa dooopcia nawet fajnie wyglądała, ale teraz to po prostu stodoła

[martolina1982]

posłuchać warto: https://www.youtube.com/watch?v=RheiUyZWEzA

[HaGie]

Creature i jak było na komunii, pewnie ucieszyłaś się ze spotkania z bratem i resztą rodzinki

I dlaczego zaczynasz od nowa dopiero 7 czerwca, nie ma chowania sie po krzakach, na naszym forum zostało wydane zarządzenie, że bierzemy się do dzieła od DZIŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚŚ, więc Creaturko, centymetr w rączkę i podajesz nam wagę i cm. Dziś wszystkie zrobiłyśmy coming out, więc się nie wyłamuj, dołącz do nas jak troszkę odsapniesz po podróży, to na pewno znajdziesz 5 minutek na pomiary

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

i wiem, ze do 15:00 bedzie mnie skrecać mam jeszcze mały jogurt nat. zjem koło 13:00. niestety przy takim trybie dnia to wypada, ze sniadania powinny być 3

tak liczac by jesc co 3h i by wychodzilo 5 posiłków.

ja jak niemowlak, co 3 h papu

Czyli prawidłowo, 5 posiłków A sam jogurt naturalny to nie posiłek a przekąska. Bierz sobie jeszcze tekturki do pracy, pomidory, ogóraski

Napisane przez patisia123

ja też dopiszę się do tabelki , jeśli można. O ile na spadku wagi niby mi nie zależy, ale fajnie by było.
zaczęłam ćwiczyć, nogi się ładniejsze zrobily, więc zależy mi na centymetrach.. zobaczymy

wklejacie tutaj jakieś swoje zdjęcia sylwetki, aktualne? czy tylko w klubiku to czynicie?

chleb póki co odpuszczam sobie.

Patisia a jaka Twoja waga początkowa była?
Zdjecia to w klubie raczej tylko.
Ja też musze z chlebem zbastowac bo ostatnio za dużo go. Fakt, że ciemny ale jednak bez niego były lepsze efekty. Tak jak Tobie mi również na centymetrach już tylko zależy

Napisane przez martolina1982

ale wam dobrze. dopiero po pierwszym sniadaniu jestescie. ja od 5:45 nie wytrzymałabym, by nie jesc do teraz.

a treningi jakies ustawiacie. ja poczytałam, ze najlepiej 3 siłowe i 2-3 cardio w tygodniu. siłowe 45-1,5h. cholirka to wychodzi prawie codziennie coś. nie ma leżenia

Ja wstaję o 6.30 a jem dopiero około 10-tej. wcześniej nie umiem, a już od razu po przebudzeniu to mnie cofa.
Treningi zostawiam jak mam, pon Ewka, wt zumba, środa Ewka lub bieganie, czw zumba, pt wolne, sobota i niedziela Ewka lub bieganie. Po urlopie będzie zmiana, bo zumba odpadnie.

[patisia123]

tamlin, ja zaczynałam od około 87kg


ja też śniadanie najlepiej 10-11

treningi? nie chce sobie wyzwań z kosmosu narzucać, bo się zniechęcę.
Także nie mam planu ,że po 1-1,5 h dziennie- robię tyle ile mi to sprawia radość, a nie smutny obowiązek
A to skalpel, a to Mel B , Tiffany i koniecznie rozciąganie

[martolina1982]

ja od jutra 3 razy w tyg 5:00 pobudka i 20-30 minut bieg. posłuchałam Pana Karmowskiego. Mowi, ze cario lepsze z rana, że nie za długo i na niskim tętnie (65% max.) tylko jak ja dam rade biec na 125 jak przy ubieraniu butow juz mam 115

jeszcze o siłowym coś muszę posłuchać.

ty to tamlin już masz swoj trening od miesiecy, nie?

HaGie zobacz wagowo raptem 6kg. ty kobietko nie cwiczylas dotąd. coś moze pomysl. cwiczenia bardzo pomagaja trzymac sie w ryzach z dietą. mi po reningu odechciewa sie jesc, choć...doksztalcam sie i widze, ze to co jemy PO ma duze znaczenie.

[tamlin111]

Napisane przez patisia123

tamlin, ja zaczynałam od około 87kg

Do tabelki potrzebuję

Napisane przez martolina1982

ja od jutra 3 razy w tyg 5:00 pobudka i 20-30 minut bieg. posłuchałam Pana Karmowskiego. Mowi, ze cario lepsze z rana, że nie za długo i na niskim tętnie (65% max.) tylko jak ja dam rade biec na 125 jak przy ubieraniu butow juz mam 115

jeszcze o siłowym coś muszę posłuchać.

ty to tamlin już masz swoj trening od miesiecy, nie?

Ja tez bym chciała rano biegać, ale bym musiała na 6.30 być z powrotem, bo Krop wtedy wychodzi. Choć wczoraj to o 5-tej już był w pracy. Ale czy będzie mi się chciało wstawać...
Jak cos madrego o siłowym się dowiesz to podziel się.
No ja już od dawna tak, tylko treningi Ewki mieszałam, a znów sam skalpel robię. No i te 8-mio minutówki dodatkowo. Dziś może uda mi się dorwać Shape, ponoc trening bardzo fajny.

[martolina1982]

ja chetnie zamiast filmow przeszłabym na rozpiskę: cwiczenia, ilosc powtorzeń itp.

a rano aktywnosc moze byc trudna, wiadomo. ja musze byc 5:45 spowrotem albo i szybciej, bo pewnie dojdzie mycie przepoconych włosow. na sczescie jestem ranny ptaszem, przynajmniej teraz, gdy wczesnie robi się jasno.

ja ogolenie im wiecej czytam tym bardziej widze, ze nie trzeba duzo cwiczyc i wrecz zbyt czeste cwiczenia maja negatywny wpływ. zakwaszają organizm, sprawiaja, ze organizm sie przyzwyczaja do wysiłkju. i wszedzie trabia, ze trzeba urozmaicac, bo trzepac jedno i to samo jest bez sensu.

[HaGie]

Martolina zerknęłam na ten filmik i okazało się, że owoców nie powinnam jeść i nabiału też nie i że serki wiejskie są też niedobre, kurde dla mnie to spory problem.

ja sobie nie wyobrażam wstać o 5 rano, żeby biegać, tym bardziej, że tu praktycznie zawsze pada

Ja wiem, że musze się wziąć ja jakieś ćwiczonka, ale ja jestem leń, czasami popedałuję na rowerku stacjonarnym, ale to jest nic. Najgorzej jest zacząć i się wkręcić w ćwiczenia, wpaść w rytm...

[eewelinaa92]

Hej
ja się moge pomierzyć jutro bo dzisiaj wstałam o 5.00 i wszystko na wariackich papierach..zapomniałam o wazeniu i mierzeniu :< Co do jedzenia to rano bułka pełnoziarnista z pomidorem i jedna berlinka, poźniej banan. Co na obiad nie wiem bo dzisiaj jem u babci

egzamin zdany na 4+ jeszcze tylko jeden. W ogóle laski..mój promotor oszalał chce 18 czerwca zrobić obrone a ani jeden z 8 seminarzystów nie ma jeszcze pracy napisanej pełnej Nie moge z tym gościem..sam jeden rozdział sprawdza przez 2 miesiące a teraz mówi ze za 2 tygodnie obrona

z gardłem lepiej za to zatoki nie puszczają. Głowa i oczy bolą-ledwo widzę

[Pauloskaa]

Napisane przez patisia123

ja też dopiszę się do tabelki , jeśli można. O ile na spadku wagi niby mi nie zależy, ale fajnie by było.
zaczęłam ćwiczyć, nogi się ładniejsze zrobily, więc zależy mi na centymetrach.. zobaczymy

Wzrost 164 , waga 57,9


biust 89
talia 64
pępek 84
biodra 90
udo 55
łydka 34
ramię 25


wklejacie tutaj jakieś swoje zdjęcia sylwetki, aktualne? czy tylko w klubiku to czynicie?

a dziś póki co owsianka z truskawkami, kawa bez cukru.
na obiad mam świeży kalafior, zrobię kotlety z piersi kurczaka z serkiem i pietruszką.. sałatkę z pomidora i ogórka kiszonego.. rabarbar ugotuję na mus i zjem pewnie z wieśniakiem.

chleb póki co odpuszczam sobie.

Ale Ty masz takie ! Wow

[martolina1982]

no wiesz, każdy jest leniem jakiś na pewno. kwestia motywacji na poczatek i nawyku potem, jak to Świnka ma w podpisie.

to jak sobie przyczepiłas łatkę lenia to juz tak zawsze ma być? pocwicz ze mna dzis wieczorkiem. nic co nas zetnie z nog. na lajciku. tez ruszalam wiecej niz palcem w bucie od ponad miesiaca. a rowerek jest swietny jako cardio. też sie przeceiż nada.

a jak pierwszy raz po cwiczeniach poczucjesz, ze masz miesnie brzucha to bedziesz chciala jeszcze i jeszcze, mwoie ci. nie tamlin? i nie mówie o zakwasach ale tym jak ci sie z automatu bedzie spinal brzuch czy chodzisz czy siedzisz. piekne uczucie albo jak zaczniesz miec bardziej sprezysty krok, jak piłeczka. to są odczucia, dla ktorych warto się spocić.

a wiesniaki to wiadomo, ze śmietana, ale ja akurat bym nie świrowała do tego stopnia. białko plus tłuszcz chyba nie stanowia a takiego zła. zawsze tez mozna wybrac wiesniaka light. owoce z kolei czytałam, ze do 40g fruktozy dziennie. zaraz wam poszukam rozpiski co ma najwiecej fruktozy. tak czy inaczej moje 2 jabłka dziennie

[patisia123]

ja właśnie wcinam duszony rabarbar ze zmiksowanymi truskawkami. Udało mi się kupić truskawki za 4zł /kg i są wielkie, czerwone i słodkie

ale np. bananów staram się nie jeść ale grejfruty chętnie.

również nie demonizowałabym serków wiejskich, nawet jeśli to tej śmietany nie trzeba jeść tylko te kulki poza tym jakiś tłuszcz w diecie trzeba mieć, więc bez przesady

[Pauloskaa]

Talie pisze dzis jak poparzona

Wieczorem napisze co dzis pochlonelam

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

zamowilam ksiazke ewy zmien zycie z ewka.

kolezanka ma, super przepisy, ćwiczenia itp.

Ale mam powera
idę zaraz mierzyć dalej suknie ślubne.

Dziewczyny damy rade !!!

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

ja ogolenie im wiecej czytam tym bardziej widze, ze nie trzeba duzo cwiczyc i wrecz zbyt czeste cwiczenia maja negatywny wpływ. zakwaszają organizm, sprawiaja, ze organizm sie przyzwyczaja do wysiłkju. i wszedzie trabia, ze trzeba urozmaicac, bo trzepac jedno i to samo jest bez sensu.

Martus a co to częste ćwiczenia?

Napisane przez eewelinaa92

egzamin zdany na 4+ jeszcze tylko jeden. W ogóle laski..mój promotor oszalał chce 18 czerwca zrobić obrone a ani jeden z 8 seminarzystów nie ma jeszcze pracy napisanej pełnej Nie moge z tym gościem..sam jeden rozdział sprawdza przez 2 miesiące a teraz mówi ze za 2 tygodnie obrona

z gardłem lepiej za to zatoki nie puszczają. Głowa i oczy bolą-ledwo widzę

Biedactwo, zdrówka
Z obrona dasz rade, bo jak nie Ty to kto?

Napisane przez martolina1982

a jak pierwszy raz po cwiczeniach poczucjesz, ze masz miesnie brzucha to bedziesz chciala jeszcze i jeszcze, mwoie ci. nie tamlin? i nie mówie o zakwasach ale tym jak ci sie z automatu bedzie spinal brzuch czy chodzisz czy siedzisz. piekne uczucie albo jak zaczniesz miec bardziej sprezysty krok, jak piłeczka. to są odczucia, dla ktorych warto się spocić.

O tak warto, oj warto, wyrobić w sobie dobre nawyki Chyba każdy na początku ma fazę: nie chce mi się, to nie dla mnie, ale serio warto.

Ja wieśniaki uwielbiam i będę jeść zawsze

Na obiad planuje dojeść resztkę mojej mało dietetycznej kapusty plus z dwa jajka sadzone, a na kolację botwinka

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez Pauloskaa

zamowilam ksiazke ewy zmien zycie z ewka.

kolezanka ma, super przepisy, ćwiczenia itp.

To ta ostatnia książka, czy pierwsza? Bo musze kupić i Asi do Włoch zawieźć

Laski już za 2 tygodnie jedziemy

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Na jutro do gina się umówiłam. Będę jednak tabletki brała, bo nie chcę już zdychać w owulację, tym bardziej, że na urlop by przypadała.

[Ashya_]

Ja od rana na nogach, egzamin pisałam, koleś szurnięty ppodał nam 10 pytań z czego połowa to zrobienie dokumentacji i tabel itp a druga połowa opisowe i dał nam godzine mam nadzieje ze to zalicze teraz w domu jestem i chyba się wybiore poszukać stroju kąpielowego
U mnie dzisiaj 6.45 kasza manna, 11.30 makaron z kurczakiem i 1 galka lodów i co dalej o się wymyśli

[martolina1982]

tamlin czesto to 6-7 w tygodniu i dyganie po 1,5 godziny albo dlużej.

autorytetem nie jestem, to by było dopiero , powtarzam co słyszę. za czeste cwiczenia plus dieta obfitujaca w białka i zakwaszenie organizmu gotowe.

druga sprawa, ze nikt nie broni cwiczyc ile wlezie skoro ktos lubi taki styl zycia, ale pod kątem redukcji! lepiej rzadziej, bo wtdy organzim odbiera to jak kopa, a nie stałą aktywnosc.

no kobito bierz sie za tabletki, bo sobie nie wypbrazm by cie zlapalo tak zagranicą.

[HaGie]

Napisane przez patisia123

ja właśnie wcinam duszony rabarbar ze zmiksowanymi truskawkami. Udało mi się kupić truskawki za 4zł /kg i są wielkie, czerwone i słodkie

ale np. bananów staram się nie jeść ale grejfruty chętnie.

również nie demonizowałabym serków wiejskich, nawet jeśli to tej śmietany nie trzeba jeść tylko te kulki poza tym jakiś tłuszcz w diecie trzeba mieć, więc bez przesady

no właśnie ja jem serki wiejskie, bo lubię, w ogóle lubię nabiał, a podobno na diecie nie powinno się go dużo jeść

a grejfrutów nienawidzę bleee, ale wiem, że zdrowe

Napisane przez Pauloskaa

Talie pisze dzis jak poparzona

Wieczorem napisze co dzis pochlonelam

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

zamowilam ksiazke ewy zmien zycie z ewka.

kolezanka ma, super przepisy, ćwiczenia itp.

Ale mam powera
idę zaraz mierzyć dalej suknie ślubne.

Dziewczyny damy rade !!!

pewnie, że damy

Napisane przez eewelinaa92

Hej
ja się moge pomierzyć jutro bo dzisiaj wstałam o 5.00 i wszystko na wariackich papierach..zapomniałam o wazeniu i mierzeniu :< Co do jedzenia to rano bułka pełnoziarnista z pomidorem i jedna berlinka, poźniej banan. Co na obiad nie wiem bo dzisiaj jem u babci

egzamin zdany na 4+ jeszcze tylko jeden. W ogóle laski..mój promotor oszalał chce 18 czerwca zrobić obrone a ani jeden z 8 seminarzystów nie ma jeszcze pracy napisanej pełnej Nie moge z tym gościem..sam jeden rozdział sprawdza przez 2 miesiące a teraz mówi ze za 2 tygodnie obrona

z gardłem lepiej za to zatoki nie puszczają. Głowa i oczy bolą-ledwo widzę

Brawo za egzamin a z obroną to z jednej strony fajnie, czas goni, więc szybko skończysz pisać pracę, bo wyboru już nie masz, potem szybko obrona, przynajmniej nie zapomnisz, o czym pisałaś no i szybciej luuuuuuuuuuz i wakacje

zdrówka kochana

Napisane przez tamlin111

Martus a co to częste ćwiczenia?


Biedactwo, zdrówka
Z obrona dasz rade, bo jak nie Ty to kto?


O tak warto, oj warto, wyrobić w sobie dobre nawyki Chyba każdy na początku ma fazę: nie chce mi się, to nie dla mnie, ale serio warto.

Ja wieśniaki uwielbiam i będę jeść zawsze

Na obiad planuje dojeść resztkę mojej mało dietetycznej kapusty plus z dwa jajka sadzone, a na kolację botwinka

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------


To ta ostatnia książka, czy pierwsza? Bo musze kupić i Asi do Włoch zawieźć

Laski już za 2 tygodnie jedziemy

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Na jutro do gina się umówiłam. Będę jednak tabletki brała, bo nie chcę już zdychać w owulację, tym bardziej, że na urlop by przypadała.

ja wiem, że warto...ja to wszystko wiem, tylko teoria sie u mnie mija z praktyką

a Wy samochodem jedziecie do Włoch? zazdroszczę Ci tych wakacji, ale ja też na wakacje jadę za granicę i to w dodatku nad morze czyli do Polski do domu hehe

[martolina1982]

no to HaGie widzimy się. nad morze mam 1,5h jak pusta droga, co latem bardzo watpliwe.

[HaGie]

aha, przypomniało mi się

II śniadanie:
2 jajka na twardo
pomidor z cebulką
2 korniszony
kawa z mlekiem

a na obiad będę miała pierś z kurczaka smażona na patelni na odrobinie oleju, sałata i łyżka ryżu

a dla reszty robię gulasz ze schabu

Kurde od rana siedzę i czekam na kuriera, bo paczkę do Polski wysyłam i DPD ma przyjść ją odebrać, więc dziś jestem uwięziona w domu, ale i tak pada deszcz, więc pewnie nigdzie bym nie poszła

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez martolina1982

no to HaGie widzimy się. nad morze mam 1,5h jak pusta droga, co latem bardzo watpliwe.

Super Marta a gdzie nad morze jeździsz? zapraszam do Ustki. Ja w Polsce będę od 10 czercwa do 11 lipca, więc jeszcze kilka dni i lecę, bo samolot mam w poniedziałek wieczorem

[tamlin111]

Napisane przez Ashya_

Ja od rana na nogach, egzamin pisałam, koleś szurnięty ppodał nam 10 pytań z czego połowa to zrobienie dokumentacji i tabel itp a druga połowa opisowe i dał nam godzine mam nadzieje ze to zalicze teraz w domu jestem i chyba się wybiore poszukać stroju kąpielowego

Ja tez musze w końcu kupić, a nie mam kiedy jechać do Piły. Chyba jeszcze tutaj poszukam.

Napisane przez martolina1982

tamlin czesto to 6-7 w tygodniu i dyganie po 1,5 godziny albo dlużej.

druga sprawa, ze nikt nie broni cwiczyc ile wlezie skoro ktos lubi taki styl zycia, ale pod kątem redukcji! lepiej rzadziej, bo wtdy organzim odbiera to jak kopa, a nie stałą aktywnosc.

no kobito bierz sie za tabletki, bo sobie nie wypbrazm by cie zlapalo tak zagranicą.

Czyli u mnie nie jest dużo
No właśnie, ja też się tego boje, dlatego tabsy będą na bank. Dzieci już i tak nie chcę, na spirale na razie mnie nie stać, także to będę brała.

A używała któraś plastrów antykoncepcyjnych?

Napisane przez HaGie

a Wy samochodem jedziecie do Włoch? zazdroszczę Ci tych wakacji, ale ja też na wakacje jadę za granicę i to w dodatku nad morze czyli do Polski do domu hehe

Samochodem Bo chcemy trochę pojeździć, pozwiedzać, a nie siedzieć tylko na włoskiej wsi

Napisane przez HaGie

Super Marta a gdzie nad morze jeździsz? zapraszam do Ustki. Ja w Polsce będę od 10 czercwa do 11 lipca, więc jeszcze kilka dni i lecę, bo samolot mam w poniedziałek wieczorem

Kurde a ja pewnie będę w II połowie lipca nad morzem. Weź przedłuż wyjazd. Najwcześniej 12-tego możliwe jest. Ech, liczyłam na spotkanie.

Marta a Ty gdzie jeździsz?

[martolina1982]

ale nad morzem az miesiac? czy u rodzinki trochę?

jak cos to zapraszam. pogadamy przy sucharze jakimś

Ustka ode mnie daleko. Ja jeżdże na Wyspę Sobieszewską (niedaleko Gdańska), dokładniej do wioseczki Świbno. Ta słychać szum fal, krzyk mew, nie to co parę kilomentrow w lewo czy prawo gdzie nie ma miejsca na koc nawet.

[nadiaaa171]

Hej. Dołaczam do wyzwania
Pozniej sie pomierze i wypisze Jak znajde centymetr
Śn: grahamka z serem light
Obiad: gulasz z kaszą prażoną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tamlin111]

Za daleko to Świbno. Szkoda.

[martolina1982]

oooo Nadia już cię miałam wołać z fb jak creature z rańca.

tamlin takich zacisznych plaz jest pewnie masa wzdłuż całego wybrzeża.

minus...brak infrastuktury okołoplażowej= brak kibla