Polecamy:

euphora721 · 2014-07-06, 16:47

Chyba na to potrzeba czasu. Gratuluje, że Wam się udało zejść

Malla · 2014-07-06, 16:47

Cytat:

Napisane przez szukajac

Niby żadna, ale nie widzę już sensu w ślubach. Nie jestem jakoś mega wierząca, ale jednak ma dla mnie ogromną wartość, że przysięga się przed Bogiem. To po co ślub skoro prędzej czy później i tak się ludzie rozchodzą? Po co ludzie się okłamują i łudzą, po co skoro dokładnie to samo robią po 6 miesiącach i po 20 latach związku?

Naprawdę nie znasz żadnego trwałego małżeństwa?

Cytat:

Napisane przez szukajac

Czy ja jestem masochistką czy ludzie są zbyt leniwi by walczyć o związek? Bo ja bym zrobiła wszystko (w granicach działania konstrukcyjnego), żeby z kimś być, ale nikt dla mnie tego nie zrobi. Za dużo wymagam zaślepiona jakimś dziecinnym romantyzmem czy jak?

To zależy, każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Cytat:

Napisane przez szukajac

No tak, ale ja całe życie chodziłam w przekonaniu, że ślub jest "po coś". Wiecie, szukamy, wiążemy się i rozstajemy, a potem znajdujemy tą właściwą osobę (niezależnie od poglądu, czy to dwie połówki jabłka, czy "postanawiam cię kochać", czy dwojgu po drodze), ale spośród wszystkich wybraliśmy akurat tę osobę co najbardziej nam odpowiada. Czy kościelnie, czy cywilnie, czy łączone, ale to jest pewne "uwieńczenie" poszukiwań, nie wiem jak to określić.
Tymczasem jest to zabawa która nic nie znaczy. Znaczy tyle samo co "zostańmy parą". Pochodzimy razem, znudzi mi się, to biorę rozwód. Kościelny ślub bierze się tylko z racji religii/wierzących w rodzinie, a cywilny by się rozliczać wspólnie. Nie ma w tym nic głębszego. To po co ślub?

Podzielam Twoje poglądy na temat idei małżeństwa, ale kompletnie nie podzielam Twojego pesymizmu. Ślub nigdy nie będzie równoznaczny z chodzeniem ze sobą, za dużo z tym kłopotu

Piszesz, że każdy Twój eks chciał ślubu - ale go nie wzięli, więc to było tylko głupie gadanie. Widocznie znaczy to dla nich więcej niż podejrzewasz.

Cytat:

Napisane przez szukajac

I to mnie wkurza. Kiedy ja widzę rozwiązanie, albo chociaż jedną z dróg (może pomoże, może i tak się rozejdziemy), po co ma się próbować, jak łatwiej jest olać sprawę i znaleźć sobie następną. Po co kompromisy, albo będzie tak jak ja chcę bo to mi się podoba i będę szczęśliwy, albo cię zostawię.
Albo to ja na takich trafiam.

Chyba na samych takich trafiasz, mam odmienne doświadczenia

Tylko że u mnie odbywało się to naturalnie, bez potrzeby odbywania długich, poważnych rozmów i żmudnego poszukiwania rozwiązań.

Cytat:

Napisane przez szukajac

Może jestem dziecinna, niedojrzała, ale mnie się takie podejście kojarzy z egoizmem. Wiadomo, nie ma co być matką teresą, ale pewna doza poświęcenia jest w związku jednak potrzebna. Przecież to już nie jest ja i ty, ale my. Co złego jest w kompromisach jeśli pomagają żyć w społeczeństwie - nie tylko w związku, ale w rodzinie, wśród przyjaciół? Przecież nie ma dwóch idealnie podobnych do siebie ludzi, prędzej czy później trzeba z czymś walczyć.

Kompromisy wcale nie są takie dobre, stawiają obie strony na przegranej pozycji, bo każdy z czegoś rezygnuje. Kluczowe jest odpowiednie dobranie się i wcale nie opiera się to na podobieństwie, tylko na potrzebach.

Cytat:

Napisane przez szukajac

Ale skoro miłości nie ma, obietnice to puste słowa, to po co być grzeczna, jak można się bawić na lewo i prawo.
Seks to tylko seks, raz ten facet raz inny, co za różnica czy związek czy nie jak wszystko to nic niewarte.

Jesteś strasznie zgorzkniała...

Cytat:

Napisane przez szukajac

Do dziś nie wiem do końca o co mu chodziło, za to widzę jak dramatycznie wymyślał kolejne pierdoły byle się wreszcie ode mnie uwolnić. Bo inaczej tego określić się nie da.

Jak się jest z dobrą, fajną osobą, której się nie kocha, to się wymyśla wymówki, bo diabeł na ramieniu podpowiada "nie znajdziesz lepszego". Skądś to znam.

Cytat:

Napisane przez euphora721

Ten wątek o tym chłopaku to jest jak poradnik dla mnie "Czego nie robić po rozstaniu"

Dokładnie.

Cytat:

Napisane przez Tatty Teddy

Zrób sobie taki podpis jak ja, z Puchatkową Damą kombinujemy taką akcję

Cytat:

Napisane przez euphora721

Jak wy to i ja

Fajna inicjatywa

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Nie dałabym rady, chyba że w formie wywiadu, dialogu

Tak siąść i napisać epopeję...bleee zanudziłabym się już na pierwszej stronie

Kiedy przyjechać z dyktafonem?

euphora721 · 2014-07-06, 16:55

Facet musi okazać wyrozumiałość i dać Ci do zrozumienia, że jednak można mu zaufać, tak myślę.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Minął u mnie tylko tydzień od rozstania. Albo aż tydzień bo raz czuję jakby to było wczoraj, a raz jakby to było z rok temu. I z dnia na dzień coraz bardziej czuję, że nie wiem jakbym z powrotem weszła z nim w związek. Musielibyśmy bardzo pracować nad zaufaniem, które on bardzo zawiódł. Tak to zaczynam widzieć po czasie.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Jutrzenka, są rzeczy, których nie przeskoczysz, jedynym lekarstwem będzie czas, wyrozumiałość i chęci... Musicie obydwoje nad tym pracować

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Trzeba chyba podejść do tego trochę chłodniej, żeby znów za chwilę nie było nieprzyjemnie

Jutrzenka_ · 2014-07-06, 17:03

Pewnie masz racje - tylko czas. I u mnie od zerwania do zejścia się minęły tylko dwa tygodnie, a jakoś trudno mi wrócić do stanu poprzedniego. Chyba jest tak, że tego starego związku już nie ma i musimy od nowa budować zaufanie i bliskość, bo jednak oboje jesteśmy zranieni i niepewni.

Dużo pracy przed nami, mam nadzieje, że nam się ułoży.

euphora721 · 2014-07-06, 17:04

Życzę Wam powodzenia, bo jak najbardziej się przyda. Jeśli się rozstaliście to fakt, trzeba teraz wszystko zacząć od nowa.

szukajac · 2014-07-06, 17:49

Cytat:

Napisane przez Malla

Naprawdę nie znasz żadnego trwałego małżeństwa?

Trwałe znam, ale jakim kosztem (życia osobno bo jakoś tak wyszło że mamy takiego lokatora bo z braku laku ktoś się napatoczył, albo zdrady, albo wpadka i bycie ze względu na dziecko; albo problemy alkoholowe). Są też małżeństwa, które kiedyś tam się przewinęły i nie znam ich historii ale byli bardzo wierzący więc podejrzewam, że to ich scala.

No i co to znaczy trwałe, bo albo są to rodzice "mojego rocznika", albo młode małżeństwa max 5-6 letnie.

Cytat:

Napisane przez Malla

Chyba na samych takich trafiasz, mam odmienne doświadczenia

Tylko że u mnie odbywało się to naturalnie, bez potrzeby odbywania długich, poważnych rozmów i żmudnego poszukiwania rozwiązań.

O tym marzę. W ogóle zastanawia mnie naturalność związków. Pierwszy facet był tak idealnie zgrany ze mną, że jakoś wszystko naturalnie się toczyło, nie było walki o kompromisy takie codzienne (tutaj wyszły ważniejsze rzeczy jednak, wzajemna niedojrzałość i takie tam), nie było poganiania w erotyce, nie było tych wszystkich szopek. Dlaczego nie mogę znaleźć nikogo takiego? Dlaczego życie toczy się jak ankieta a nie ma takiego płynięcia z prądem... Tak jakbym się już obudziła z bajki, że w życiu trzeba bardzo kalkulować, bo inni tak robią.

Cytat:

Napisane przez Malla

Kompromisy wcale nie są takie dobre, stawiają obie strony na przegranej pozycji, bo każdy z czegoś rezygnuje. Kluczowe jest odpowiednie dobranie się i wcale nie opiera się to na podobieństwie, tylko na potrzebach.

A jakie mogą być potrzeby?
Bo mnie tam się wydaje, że podobieństwo potrzeb było więc to nie tu leżała sprawa. Ale może się mylę.

Cytat:

Napisane przez Malla

Jesteś strasznie zgorzkniała...

Jak się jest z dobrą, fajną osobą, której się nie kocha, to się wymyśla wymówki, bo diabeł na ramieniu podpowiada "nie znajdziesz lepszego". Skądś to znam.

Wiem, bo za każdym razem jak wierzę w szczęście to świat mi udowadnia, że nie jest dla mnie, że to tylko złudzenia. Ja się po prostu poddaję.

Dlatego ja już nie uwierzę w żadne słowa. Jak nie przyciśniesz (czyt. nie poddasz się tylko walczysz dalej o związek) to nadal będą ci wciskać, że coś czują. Aż się przyznają byś wreszcie odpuściła. Kocham to słowa bez znaczenia, jak te obiecanki cacanki.

dziubecek16 · 2014-07-06, 19:03

Piękne

http://demotywatory.pl/4361376/Wzrus...-ojca-do-corki

A co sądzicie o tym ? http://www.temysli.pl/47541/Jesli_ko...najdziesz.html

Tak mnie z nudów wzięło na przeglądanie takich stronek

euphora721 · 2014-07-06, 19:17

Ja też często przeglądam

Pierwsze ok. Drugie już średnio bo ja mam tendencję do popadania w skrajności, jak Cię facet zdradza na okrągło,a Ty nadal kochasz tego dupka to masz mu wybaczyć mimo iż wiesz, że za chwilę znów Cię zdradzi...

dziubecek16 · 2014-07-06, 19:30

Cytat:

Napisane przez euphora721

Ja też często przeglądam

Pierwsze ok. Drugie już średnio bo ja mam tendencję do popadania w skrajności, jak Cię facet zdradza na okrągło,a Ty nadal kochasz tego dupka to masz mu wybaczyć mimo iż wiesz, że za chwilę znów Cię zdradzi...

No tak, bo wtedy taka dziewczyna myśli, że on już więcej tego nie zrobi, a za chwilę znowu to samo się dzieje. Takiego czegoś to jak bym chociaż nie wiem jak kochała go nie byłabym w stanie wybaczyć jednak i wolałabym jednak być sama.

euphora721 · 2014-07-06, 19:34

http://www.youtube.com/watch?v=SYnE7Y7daYQ

jedna z ulubionych piosenek ostatnio
"You know I'd rather walk alone, than play a supporting role" piekne

dziubecek16 · 2014-07-06, 19:40

Cytat:

Napisane przez euphora721

http://www.youtube.com/watch?v=SYnE7Y7daYQ

jedna z ulubionych piosenek ostatnio
"You know I'd rather walk alone, than play a supporting role" piekne

Świetne !

euphora721 · 2014-07-06, 19:43

Ja ją w ogóle bardzo lubię, ta piosenka jest też w innej wersji

Tatty Teddy · 2014-07-06, 19:44

Cytat:

Napisane przez dziubecek16

No tak, bo wtedy taka dziewczyna myśli, że on już więcej tego nie zrobi, a za chwilę znowu to samo się dzieje. Takiego czegoś to jak bym chociaż nie wiem jak kochała go nie byłabym w stanie wybaczyć jednak i wolałabym jednak być sama.

A ja, o dziwo, byłabym w stanie wybaczyć zdradę.

No nie no... Ja pie.dole

Myślałam, że po takiej wymianie zdań jak ostatnio, ex już do mnie nie napisze, a teraz wiadomość: ,,zgadnij co bym Ci teraz zrobił?"

euphora721 · 2014-07-06, 19:50

nie odpisuj

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Ja wybaczyłam, nie żałuję. Żaluję, że nie zrobiłam wielkiej, wielkiej burzy.

dziubecek16 · 2014-07-06, 19:50

Podaj link

ale przesłucham jutro bo mi net tak dziś muli, że szok !

Tatty Teddy · 2014-07-06, 19:54

Cytat:

Napisane przez euphora721

nie odpisuj

Tak, wiem, ale w momencie kiedy ja zrealizuję swoje cele to dopiero będzie jazda! Nie da mi żyć... Wtedy sobie pomyśli: ,,ooooo Anetka jest teraz świetnym materiałem na żonę" i nie odpuści choćby nie wiem co. Tak mi się przynajmniej wydaje

euphora721 · 2014-07-06, 19:57

Mi zostały niecałe 2gb na 13 dni -.- dobrze, że siostry nie ma to może starczy

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=9BEuQDt9mtU

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Nie ważne. Nie odpisuj. Jak tak będzie to będziesz wtedy o tym myśleć. Na razie mamy teraz, nie odpisuj.

dziubecek16 · 2014-07-06, 19:57

Cytat:

Napisane przez Tatty Teddy

A ja, o dziwo, byłabym w stanie wybaczyć zdradę.

No nie no... Ja pie.dole

Myślałam, że po takiej wymianie zdań jak ostatnio, ex już do mnie nie napisze, a teraz wiadomość: ,,zgadnij co bym Ci teraz zrobił?"

Wiesz, raz wybaczyć to ja też bym potrafiła, ale nigdy więcej. Jeśli by się to powtórzyło kolejny raz to już bym nie wybaczyła.

Nie odpisuj mu. Pokaż, że masz go gdzieś

euphora721 · 2014-07-06, 20:01

Cytat:

Napisane przez dziubecek16

Podaj link

ale przesłucham jutro bo mi net tak dziś muli, że szok !

http://www.youtube.com/watch?v=9BEuQDt9mtU
w ogóle cała płyta Mariny 'Electra Heart" jest świetna. Taka zraniona dziewczyna...

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Cytat:

Napisane przez dziubecek16

Wiesz, raz wybaczyć to ja też bym potrafiła, ale nigdy więcej. Jeśli by się to powtórzyło kolejny raz to już bym nie wybaczyła.

Nie odpisuj mu. Pokaż, że masz go gdzieś

mary_poppins · 2014-07-06, 20:03

Cytat:

Napisane przez Tatty Teddy

Tak, wiem, ale w momencie kiedy ja zrealizuję swoje cele to dopiero będzie jazda! Nie da mi żyć... Wtedy sobie pomyśli: ,,ooooo Anetka jest teraz świetnym materiałem na żonę" i nie odpuści choćby nie wiem co. Tak mi się przynajmniej wydaje

A Ty to olejesz aż w końcu zrozumie. Po jakimś czasie to naprawdę staje się dziecinnie proste

Jutrzenka_ · 2014-07-06, 20:06

Cytat:

Napisane przez Tatty Teddy

A ja, o dziwo, byłabym w stanie wybaczyć zdradę.

No nie no... Ja pie.dole

Myślałam, że po takiej wymianie zdań jak ostatnio, ex już do mnie nie napisze, a teraz wiadomość: ,,zgadnij co bym Ci teraz zrobił?"

Ciekawe która część zdania "nie pisz do mnie" była dla pana za trudna. Pewnie "nie" go przerosło.

Cytat:

Napisane przez euphora721

nie odpisuj

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Ja wybaczyłam, nie żałuję. Żaluję, że nie zrobiłam wielkiej, wielkiej burzy.

Wybaczyłaś obecnemu exowi?

Ja bym nie wybaczyła zdrady. Głównie dlatego, że powiedziałam od początku, że zdrad będzie się równała rozstaniu. Więc jeśli przelecenie jakiejś panienki byłoby ważniejsze od naszego związku, to o czym tu mówić?

euphora721 · 2014-07-06, 20:13

Niby zdrada to zdrada, ale mój się tylko pocałował,tzn tamta p.i.nda go pocałowała... Tyle mogłam przeżyć... chociaż kiedyś obiecałam sobie, że nawet takiego czegoś nie będę tolerować. Raz mogłam darować. Teraz nigdy takiego czegos nie podaruję

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Cytat:

Napisane przez Jutrzenka_

Ciekawe która część zdania "nie pisz do mnie" była dla pana za trudna. Pewnie "nie" go przerosło.

najpewniej

Tatty Teddy · 2014-07-06, 20:14

Wszystkich uspokoję, że nie mam zamiaru odpisywać. Tylko myślałam, że już naprawdę da mi spokój

euphora721 · 2014-07-06, 20:15

W końcu da, spokojnie.

ivy_chance · 2014-07-06, 20:41

Tęsknie bardzo. Bardzo.

Brakuje mi tego człowieka, z którym się spotykałam. Nie tego jakim jest teraz

**818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2** · 2014-07-06, 20:45

Babeczki, trzymajcie kciuki jutro

pierwszy dzień w nowej pracy, obym nic nie zepsuła, nie stłukła, nie zniszczyła, nie dała plamy. chyba dostanę zawału, brawo brawo ja. chyba pierwszy raz tak mi na robocie zależy... stres 1547965485856987.

Tatty Teddy · 2014-07-06, 21:09

Cytat:

Napisane przez ivy_chance

Tęsknie bardzo. Bardzo.

Brakuje mi tego człowieka, z którym się spotykałam. Nie tego jakim jest teraz

Znam to uczucie, tylko pytanie czy oni tacy byli czy tylko udawali? Chyba nigdy się tego nie dowiemy

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;47188169]Babeczki, trzymajcie kciuki jutro

pierwszy dzień w nowej pracy, obym nic nie zepsuła, nie stłukła, nie zniszczyła, nie dała plamy. chyba dostanę zawału, brawo brawo ja. chyba pierwszy raz tak mi na robocie zależy... stres 1547965485856987.[/QUOTE]
Pewnie, że będziemy trzymać i to mocio!

nie stresuj się tak a będzie ok

CheriCheriLady2 · 2014-07-06, 21:17

Cytat:

Napisane przez ivy_chance

Tęsknie bardzo. Bardzo.

Brakuje mi tego człowieka, z którym się spotykałam. Nie tego jakim jest teraz

Postaraj się wypełnić tą pustkę w sercu zajętym czasem.Wykorzystuj dni na maxa, żeby nie mieć za bardzo czasu na rozpamiętywanie ... Skoro tak postąpił ,nie ma co w miejscu stać. A niepielęgnowany kontakt , który stopniowo zanika,sprawia ,że tęsknota też blaknie.I przede wszystkim czas.

ivy_chance · 2014-07-06, 21:18

Cytat:

Napisane przez Tatty Teddy

Znam to uczucie, tylko pytanie czy oni tacy byli czy tylko udawali? Chyba nigdy się tego nie dowiemy

Najgorsze jest to, że ja się w ogóle nie spodziewałam.. Nie kłóciliśmy się, nie było żadnych sporów, zgrzytów. Dla mnie było naprawdę idealnie i dawno nie miałam tak świetnej relacji.
Facet był spełnieniem moich marzeń, miał wszystko czego chciałam. Wydaje mi się, że nie spotkam kogoś takiego.
Przy nim pierwszy raz w życiu poczułam się inaczej, chyba pierwszy raz w życiu się poważnie zakochałam. (Mimo że wcześniej byłam w 2 letnim związku)

Cytat:

Napisane przez CheriCheriLady2

Postaraj się wypełnić tą pustkę w sercu zajętym czasem.Wykorzystuj dni na maxa, żeby nie mieć za bardzo czasu na rozpamiętywanie ... Skoro tak postąpił ,nie ma co w miejscu stać. A niepielęgnowany kontakt , który stopniowo zanika,sprawia ,że tęsknota też blaknie.I przede wszystkim czas.

Wiem, staram się tak robić, ale chociażby teraz przyszedł wieczór i tak myślę co robi

Myślę o tym, że pewnie spotyka się z jakąś dziewczyną (jestem tego pewna prawie że w 100%)
Już przez to przechodziłam, wiem jak będzie, wiem że dam radę, wiem że kiedyś kogoś poznam i będę szczęśliwa ale tak chciałabym żeby to było już.

Ale niestety, dopóki nie nauczę się być szczęśliwa sama to nie mogę wejść w żaden związek.

CheriCheriLady2 · 2014-07-06, 21:18

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;47188169]Babeczki, trzymajcie kciuki jutro

pierwszy dzień w nowej pracy, obym nic nie zepsuła, nie stłukła, nie zniszczyła, nie dała plamy. chyba dostanę zawału, brawo brawo ja. chyba pierwszy raz tak mi na robocie zależy... stres 1547965485856987.[/QUOTE]

Ja również będę trzymała

nie myśl tak o tym,nie ma sensu.Na pewno dobrze Ci pójdzie,więcej wiary w siebie,możesz wszystko

Pamiętam jak ja poszłam do nowej pracy,stresu dużo bo kontakt z klientami non stop ( kelnerka ) ,ale jakoś poszło.Oczywiście parę wpadek było

2014-07-06, 16:47	#2911
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Chyba na to potrzeba czasu. Gratuluje, że Wam się udało zejść __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 16:55	#2913
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Facet musi okazać wyrozumiałość i dać Ci do zrozumienia, że jednak można mu zaufać, tak myślę. ---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- Minął u mnie tylko tydzień od rozstania. Albo aż tydzień bo raz czuję jakby to było wczoraj, a raz jakby to było z rok temu. I z dnia na dzień coraz bardziej czuję, że nie wiem jakbym z powrotem weszła z nim w związek. Musielibyśmy bardzo pracować nad zaufaniem, które on bardzo zawiódł. Tak to zaczynam widzieć po czasie. ---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- Jutrzenka, są rzeczy, których nie przeskoczysz, jedynym lekarstwem będzie czas, wyrozumiałość i chęci... Musicie obydwoje nad tym pracować ---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Trzeba chyba podejść do tego trochę chłodniej, żeby znów za chwilę nie było nieprzyjemnie __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 17:03	#2914
Jutrzenka_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 118	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Pewnie masz racje - tylko czas. I u mnie od zerwania do zejścia się minęły tylko dwa tygodnie, a jakoś trudno mi wrócić do stanu poprzedniego. Chyba jest tak, że tego starego związku już nie ma i musimy od nowa budować zaufanie i bliskość, bo jednak oboje jesteśmy zranieni i niepewni. Dużo pracy przed nami, mam nadzieje, że nam się ułoży.

2014-07-06, 17:04	#2915
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Życzę Wam powodzenia, bo jak najbardziej się przyda. Jeśli się rozstaliście to fakt, trzeba teraz wszystko zacząć od nowa. __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 19:03	#2917
dziubecek16 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 760	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Piękne http://demotywatory.pl/4361376/Wzrus...-ojca-do-corki A co sądzicie o tym ? http://www.temysli.pl/47541/Jesli_ko...najdziesz.html Tak mnie z nudów wzięło na przeglądanie takich stronek

2014-07-06, 19:17	#2918
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Ja też często przeglądam Pierwsze ok. Drugie już średnio bo ja mam tendencję do popadania w skrajności, jak Cię facet zdradza na okrągło,a Ty nadal kochasz tego dupka to masz mu wybaczyć mimo iż wiesz, że za chwilę znów Cię zdradzi... __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 19:34	#2920
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI http://www.youtube.com/watch?v=SYnE7Y7daYQ jedna z ulubionych piosenek ostatnio "You know I'd rather walk alone, than play a supporting role" piekne __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 19:43	#2922
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Ja ją w ogóle bardzo lubię, ta piosenka jest też w innej wersji __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 19:50	#2924
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI nie odpisuj ---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- Ja wybaczyłam, nie żałuję. Żaluję, że nie zrobiłam wielkiej, wielkiej burzy. __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 19:50	#2925
dziubecek16 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 760	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Podaj link ale przesłucham jutro bo mi net tak dziś muli, że szok !

2014-07-06, 19:57	#2927
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Mi zostały niecałe 2gb na 13 dni -.- dobrze, że siostry nie ma to może starczy ---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- http://www.youtube.com/watch?v=9BEuQDt9mtU ---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- Nie ważne. Nie odpisuj. Jak tak będzie to będziesz wtedy o tym myśleć. Na razie mamy teraz, nie odpisuj. __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 20:14	#2933
Tatty Teddy Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 571	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Wszystkich uspokoję, że nie mam zamiaru odpisywać. Tylko myślałam, że już naprawdę da mi spokój

2014-07-06, 20:15	#2934
euphora721 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 778	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI W końcu da, spokojnie. __________________ Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika

2014-07-06, 20:41	#2935
ivy_chance Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 356	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Tęsknie bardzo. Bardzo. Brakuje mi tego człowieka, z którym się spotykałam. Nie tego jakim jest teraz __________________ Październik miesiącem zmian! Świadoma pielęgnacja włosów: październik 2011 Pole dance: październik 2014 Cele: Allegra, Handspring, Extended Butterfly, szpagat, stanie na rękach!

2014-07-06, 20:45	#2936
818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 4 097	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI Babeczki, trzymajcie kciuki jutro pierwszy dzień w nowej pracy, obym nic nie zepsuła, nie stłukła, nie zniszczyła, nie dała plamy. chyba dostanę zawału, brawo brawo ja. chyba pierwszy raz tak mi na robocie zależy... stres 1547965485856987.

2014-07-06, 21:18	#2940
CheriCheriLady2 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 433	Dot.: Rozstanie z facetem XXXI [1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;47188169]Babeczki, trzymajcie kciuki jutro pierwszy dzień w nowej pracy, obym nic nie zepsuła, nie stłukła, nie zniszczyła, nie dała plamy. chyba dostanę zawału, brawo brawo ja. chyba pierwszy raz tak mi na robocie zależy... stres 1547965485856987.[/QUOTE] Ja również będę trzymała nie myśl tak o tym,nie ma sensu.Na pewno dobrze Ci pójdzie,więcej wiary w siebie,możesz wszystko Pamiętam jak ja poszłam do nowej pracy,stresu dużo bo kontakt z klientami non stop ( kelnerka ) ,ale jakoś poszło.Oczywiście parę wpadek było

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)