Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[owieczkaa]

Napisane przez mysza007

Truskaweczko dzięki niby do końca I trymestru, ale różnie to bywa, ech...

Mysza wydaje mi się że powinnaś z tymi problemami pójść przynajmniej do lekarza rodzinnego. Na wymioty są leki a i na ten cukier może coś poradzi i przynajmniej się dowiesz czy tak ma być.
Trzymam kciuki żebyś obudziła się rano w lepszym humorze

[Martika_91]

Napisane przez owieczkaa

Higiena jest odpowiedzią na wszystko. Ja głosiłam poglądy że zęby będą mi się psuły i już bo tak mam w genach, ostatecznie jak zmieniłam higienę to moja teoria poszła w las. Oczywiście mam słabsze zęby i nie mogę sobie pozwalać jak mój mąż na niemycie zębów tygodniami ale przy higienie dziur nie ma.
Ja używam szczoteczki elektrycznej (2 różne końcówki), irygatora, oczywiście pasty i płynu + raz na parę tygodni pasta z wysoką zawartością fluoru profilaktycznie. Mycie zębów po każdym posiłku.

Jak można nie myć zębów tygodniami i jak można wytrzymać z taką osobą ?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez truskafffka91

Dziewczyny, co z zębami w czasie ciąży? Mocno się 'psują"?

Jeśli dostarczysz odpowiednie ilości wapnia do organizmu to się nie popsują.

[owieczkaa]

Napisane przez Martika_91

Jak można nie myć zębów tygodniami i jak można wytrzymać z taką osobą ?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------



Jeśli dostarczysz odpowiednie ilości wapnia do organizmu to się nie popsują.

No już teraz ja go "gonię" do mycia zębów, ale jak mnie nie ma to potrafi w ogóle nie umyć i mu to nie przeszkadza. A co się działo jak nie miał żony to wolę nie wiedzieć.

Z wapniem niestety nie jest tak różowo, bo w zasadzie dla nas w zębach najważniejsze jest szkliwo, które można wzmocnić jedynie z zewnątrz pastami i płynami.

[Martika_91]

Napisane przez owieczkaa

No już teraz ja go "gonię" do mycia zębów, ale jak mnie nie ma to potrafi w ogóle nie umyć i mu to nie przeszkadza. A co się działo jak nie miał żony to wolę nie wiedzieć.

Z wapniem niestety nie jest tak różowo, bo w zasadzie dla nas w zębach najważniejsze jest szkliwo, które można wzmocnić jedynie z zewnątrz pastami i płynami.

o masakra, ja to sobie nie wyobrażam, świra dostaje jak nie umyję zębów.

No tak, ale jak nie dostarczamy potrzebnych ilości wapnia to dziecko sobie bierze z kości więc i z zębów, są wtedy słabsze i szybciej się psują.

[owieczkaa]

Napisane przez Martika_91

o masakra, ja to sobie nie wyobrażam, świra dostaje jak nie umyję zębów.

No tak, ale jak nie dostarczamy potrzebnych ilości wapnia to dziecko sobie bierze z kości więc i z zębów, są wtedy słabsze i szybciej się psują.

Ja mam tak samo, jeszcze w ciągu dnia chodzić z brudnymi to okej, jak ktoś lubi, ale nie umyć na noc? Koszmar.

No to prawda ale to tylko "wnętrze" zęba, nawet uderzeniowe dawki wapnia nie zwalniają nas z dbania o pierwszą linię obrony czyli szkliwo.

[czarownica_tea]

Łaaa ja nie zasnę z brudnymi zębami. Mi się kamień prawie nie robi ale mam cienkie szkliwo.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[namisek1990]

Cześć

owieczkaa
Moje pytanie brzmi: jak będzie w moim przypadku? Od maja 2014 mieszkam z mężem w domu z jego bratem i teściową. Wcześniej mieszkałam z rodzicami. I jak mam podać te dochody do becikowego??????? Dodam, że nawet teraz za PITa jeszcze rozliczam się osobno.

Doorisska
Wracaj do zdrowia!

meryy82
Trzymam kciuki odpoczywaj

truskafffka91
bianeczka dostała "super" śniadanie w szpitalu.Okropnie tam karmią...:/

Airish88
Fajne to Twoje maleństwo

mysza007
Może warto iść do lekarza żeby przepisał leki przeciwwymiotne? Głowa do góry na tym etapie co Ty też miałam takie huśtawki nastroju

[owieczkaa]

Napisane przez namisek1990

Cześć

owieczkaa
Moje pytanie brzmi: jak będzie w moim przypadku? Od maja 2014 mieszkam z mężem w domu z jego bratem i teściową. Wcześniej mieszkałam z rodzicami. I jak mam podać te dochody do becikowego??????? Dodam, że nawet teraz za PITa jeszcze rozliczam się osobno.

Nie wiem jak się w becikowym liczy "gospodarstwo domowe" i czy to ma jakiekolwiek znaczenie z kim mieszkasz. A od kiedy jesteście małżeństwem? Generalnie chyba lepiej zapytać w ZUS albo prawnika jakiegoś zapytać.

[Panna Izabela]

Napisane przez owieczkaa

Jeszcze kakao to okej bo ma magnez i w ogóle ale ze słodyczami powinnaś się ograniczać bo utyjesz w ciąży 20 kg. Ja też mam chętkę okropną ale trzeba się dyscyplinować bo w sumie poza cukrem nie ma w słodyczach nic wartościowego dla ciebie i dziecka.

Chciałam się pochwalić chlebem własnoręcznej produkcji. 100% zakwas bez grama drożdży.

Szkoda, że nie widzę na pewno też pyszny mi mąż kupił na zakwasie chlebek

Napisane przez truskafffka91

Tak, nie pisze, ze " nie fajnie", czy też nie miło. Bardziej mowa tu o tym, że czy 15 lutego, czy też 21 ... też można dostać kwiaty.
Bardziej patrzę na to " nabijanie" kasy. Nie oszukujmy się ...
Zupełnie jak święto zmarłych. Ja chodziłam ( jak byłam na miejscu) 2-3 razy w tygodniu na cmentarz. I co? Puuustki... A na święta zmarłych??? Choinka na cmentarzu. Wszystko jest dobre, ale z umiarem...

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



Sandrusia jak ściąga??? Ja czasami czuje takie ściąganie do środka...

Czasem taki 14.02 jest potrzebny, zwłaszcza jak ktoś popada w rutynę, a to się dziś często zdarza.

Napisane przez meryy82

Trzymajcie proszę kciuki, właśnie wróciłam z IP nad małym Ktosiem jest krwiak. Dostałam Dupka
Mam tydzień leżenia ; (

3mam!!!!

My dopiero wracamy z neonówki, kabaret świetny tylko miejsca niewygodne, tyłek boli... Ale mam zdjęcie i się ubawiłam do łez, tego mi było trzeba, a teraz - snu.
Dobranoc

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[namisek1990]

owieczkaa
No właśnie od maja 2014. Trudne to wszystko. Dopytam w zusie w takim wypadku .

Brzuch mnie boli biorę nospę i idę spać. spokojnej nocki dziewczyny!

[owieczkaa]

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
No właśnie od maja 2014. Trudne to wszystko. Dopytam w zusie w takim wypadku .

Brzuch mnie boli biorę nospę i idę spać. spokojnej nocki dziewczyny!

Koniecznie bo Twoja sytuacja mega zagmatwana.

[Airish88]

Dzień Dobry

Z zębami w ciąży trzeba uważać to fakt. Ja już byłam na pierwszej kontroli i dentystka kazała za 3 miesiące się pokazać. Tak jak piszecie zaleciła lepszą pastę i powiedziała żeby zmienić technikę szczotkowania.

[Sandrusia91]

Dzien dobry

Moje kg ubywają :-( :-(
53kg :-/

Masakraaaa.

A 26 stycznia na wizycie u gina ważyłam 55.4 :-/


Myslalam ze jak juz jem normalnien to troche sie podciagne a tu dupaaaa :-(

[czarownica_tea]

Dobry .

A ja sie witam w 14 tc czyli w II trymestrze. Chórów anielskich i fanfar nie było .

Sandrusia- no ja ważę trochę więcej niż Ty ale też mam -3 do wagi sprzed. Spokojnie myśle że bedzie iść w górę


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Sandrusia91]

Napisane przez czarownica_tea

Dobry .

A ja sie witam w 14 tc czyli w II trymestrze. Chórów anielskich i fanfar nie było .

Sandrusia- no ja ważę trochę więcej niż Ty ale też mam -3 do wagi sprzed. Spokojnie myśle że bedzie iść w górę


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ja
U mnie juz -6 przeszło ... :-(


słyszałam, że podobno jak się chudnie to podobno może być chłopiec.. Hehe.

[meryy82]

Dziękuję za wszystkie kciuki

Napisane przez czarownica_tea

Dobry .

A ja sie witam w 14 tc czyli w II trymestrze. Chórów anielskich i fanfar nie było .

Sandrusia- no ja ważę trochę więcej niż Ty ale też mam -3 do wagi sprzed. Spokojnie myśle że bedzie iść w górę


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Tuturu, brawo, gratuluję II trymestru !
Mam nadzieję, że i ja zaraz cię dogonię



A jakieś wieści od Bianeczki? Mam nadzieję że cisza bo weekend, bo wizaż za apce się blokował

[czarownica_tea]

Sandrusia- moja przyjaciółka to taki chudzielec jak Ty. Przed ciąża 54, na koniec I trym 49 a przed porodem 59. Córka zdrowa. Po porodzie zeszła do 50 i tak zostało

Meryy- dogonisz, każda dogoni . No ja mam nadzieje że te inne kobitki nie zamęczyly nam Bianeczki


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[BeataR89]

Dzień dobry

Weekend miałam okropny przeziębienie coraz gorzej mnie rozkłada. No i wychodzi mi ósemka i to dwie! Straszny ból cała szczęka mnie boli. Staram się nie brać za dużo apapu ale w nocy bez proszka się nie obędzie. Dzisiaj dzwonię do dentysty zapiszę się, niech mi zrobi przegląd czy jakiś ząb nie jest do zrobienia, bo z tymi ósemkami to chyba nic nie da się zrobić muszę pocierpieć

[malaja86]

Sandrusia - nie spekulowała bym, że to chłopak - moja mama przybierała od początku kilogramów na potęgę w każdej ciąży z synem (4 razy). No ale wiadomo, każdy organizm jest inny.
Ja na szczęście mam tylko 2 kg mniej niż przed ciążą.

Dziewczyny mnie zaczynają dręczyć wyrzuty z powodu zwolnienia - ale ja się o nie nie prosiłam. O mdłości, gorączkę, kaszel...........

[Sandrusia91]

Napisane przez malaja86

Sandrusia - nie spekulowała bym, że to chłopak - moja mama przybierała od początku kilogramów na potęgę w każdej ciąży z synem (4 razy). No ale wiadomo, każdy organizm jest inny.
Ja na szczęście mam tylko 2 kg mniej niż przed ciążą.

Dziewczyny mnie zaczynają dręczyć wyrzuty z powodu zwolnienia - ale ja się o nie nie prosiłam. O mdłości, gorączkę, kaszel...........

Tak tylko mówię, hehe.

Mi to jedno co będzie, ważne żeby było zdrowe..
Za 7 dni się przekonam

23 wizyta ( bedzie to 12t4d.) więc zobaczymy..

A kolejna w 16 tyg więc może już wtedy poznam płeć
Fajnie by było, bo mogłabym już coś zacząć kupować :-D :-D

Gdzie wychodząc na zakupy powstrzymuje się :-P

[bianeczkaa]

Jezu jak ja sie dzisiaj wq! 😠 az mi lzy poszly. Przyszedl lekarz prowadzacy i pytam sie go czy dostane przepustke bo mam dzisiaj zaplanowane usg prebatalne to ten sie mnie pyta czy nie mialam w szpitalu usg. Mowie ze mialam ale yo nie to samo chyba bo na prenatalnych to chyba sie przeziernosc mierzy a on na mnie prawie z ryjem ze on bardzo dobrze wie co to usg prenatalne i ze nie musze go uswiadamiac. A dobrze wiem ze na tym usg nic mi nie mierzyl wiec co on mi bedzie ☠☠☠☠☠☠☠il. Zapytal sie kto ma mi robic i stwierdzil ze oni tu maja lepszych specjalistow. Powiedzialam mu ze w to nie watpie i tevo nie neguje ale tyle sie ☠☠☠☠a o tym trabi! Na konie powiedzial ze jak bedzue trzeba to mi tu zrobia. Nie wiem on mnie chyba nie lubi :/ Ja go zreszta tez. No i teraz nie wiemczy czy wyjde czy odwolywac to usg. Qr......

[BeataR89]

Napisane przez bianeczkaa

Jezu jak ja sie dzisiaj wq! 😠 az mi lzy poszly. Przyszedl lekarz prowadzacy i pytam sie go czy dostane przepustke bo mam dzisiaj zaplanowane usg prebatalne to ten sie mnie pyta czy nie mialam w szpitalu usg. Mowie ze mialam ale yo nie to samo chyba bo na prenatalnych to chyba sie przeziernosc mierzy a on na mnie prawie z ryjem ze on bardzo dobrze wie co to usg prenatalne i ze nie musze go uswiadamiac. A dobrze wiem ze na tym usg nic mi nie mierzyl wiec co on mi bedzie ☠☠☠☠☠☠☠il. Zapytal sie kto ma mi robic i stwierdzil ze oni tu maja lepszych specjalistow. Powiedzialam mu ze w to nie watpie i tevo nie neguje ale tyle sie ☠☠☠☠a o tym trabi! Na konie powiedzial ze jak bedzue trzeba to mi tu zrobia. Nie wiem on mnie chyba nie lubi :/ Ja go zreszta tez. No i teraz nie wiemczy czy wyjde czy odwolywac to usg. Qr......

A ile jeszcze masz być w tym szpitalu? Może zadzwoń i przełóż te usg

[party_girl7]

Napisane przez bianeczkaa

Jezu jak ja sie dzisiaj wq! 😠 az mi lzy poszly. Przyszedl lekarz prowadzacy i pytam sie go czy dostane przepustke bo mam dzisiaj zaplanowane usg prebatalne to ten sie mnie pyta czy nie mialam w szpitalu usg. Mowie ze mialam ale yo nie to samo chyba bo na prenatalnych to chyba sie przeziernosc mierzy a on na mnie prawie z ryjem ze on bardzo dobrze wie co to usg prenatalne i ze nie musze go uswiadamiac. A dobrze wiem ze na tym usg nic mi nie mierzyl wiec co on mi bedzie ☠☠☠☠☠☠☠il. Zapytal sie kto ma mi robic i stwierdzil ze oni tu maja lepszych specjalistow. Powiedzialam mu ze w to nie watpie i tevo nie neguje ale tyle sie ☠☠☠☠a o tym trabi! Na konie powiedzial ze jak bedzue trzeba to mi tu zrobia. Nie wiem on mnie chyba nie lubi :/ Ja go zreszta tez. No i teraz nie wiemczy czy wyjde czy odwolywac to usg. Qr......

Oj no faktycznie głupia sytuacja, wiadomo że każdy chce sprawdzić na genetycznym co z dzieckiem, przykre by było gdyby Cię nie puścili

A ja się martwię, bo ja z tych drobnych i z niedowaga całe życie, podobno muszę przytyć z 16kg żeby było ok, a u mnie z tyciem bardzo ciężko, już nieraz próbowałam ale nic z tego... mam nadzieję że dziecko da sobie radę.

[bianeczkaa]

A tak to czuje sie jakby mnie tu trzymali grzecznosciowo :/ i nikt nic nie wie bo na usg nic nie ma a mnie w boku boli ale "tam nic nie ma" ta jasne czarna dziura 😡 krew mi badaja i proboja wmowi cukrzyce. Dzisiaj ma byc diabetolog i oby mnie wypuscili bo mam totalnie dosc a jak dzisiaj nie wyjde to znow bede czekala do srody az on bedzie.

[BeataR89]

Napisane przez party_girl7

Oj no faktycznie głupia sytuacja, wiadomo że każdy chce sprawdzić na genetycznym co z dzieckiem, przykre by było gdyby Cię nie puścili

A ja się martwię, bo ja z tych drobnych i z niedowaga całe życie, podobno muszę przytyć z 16kg żeby było ok, a u mnie z tyciem bardzo ciężko, już nieraz próbowałam ale nic z tego... mam nadzieję że dziecko da sobie radę.

A dlaczego musisz przytyć 16kg żeby było ok? Ja też jestem z tych drobnych i mam problemy z tyciem, w pierwszej ciąży startowałam z wagi 47,5kg przytyłam 16kg ale nikt mi nie mówił że muszę przytyć tyle żeby było dobrze. Teraz startuje z 50,8kg

[bianeczkaa]

Napisane przez party_girl7

Oj no faktycznie głupia sytuacja, wiadomo że każdy chce sprawdzić na genetycznym co z dzieckiem, przykre by było gdyby Cię nie puścili

A ja się martwię, bo ja z tych drobnych i z niedowaga całe życie, podobno muszę przytyć z 16kg żeby było ok, a u mnie z tyciem bardzo ciężko, już nieraz próbowałam ale nic z tego... mam nadzieję że dziecko da sobie radę.

Z tyciem to jest taki sposob z nasionami lnu. Nie pamietam dokladnie ale chyba wypite po posilku zwalniaja trawienie Wypite przed przyspiesza i zatyka wiec tyle sie nie zja.

[Kissmisiaa]

Napisane przez czarownica_tea

Dobry .

A ja sie witam w 14 tc czyli w II trymestrze. Chórów anielskich i fanfar nie było .

Sandrusia- no ja ważę trochę więcej niż Ty ale też mam -3 do wagi sprzed. Spokojnie myśle że bedzie iść w górę


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Na początku spadek wagi jest nawet do -3 kg tam powiedziała mi położna i lekarz.

Napisane przez Sandrusia91

Dzien dobry

Moje kg ubywają :-( :-(
53kg :-/

Masakraaaa.

A 26 stycznia na wizycie u gina ważyłam 55.4 :-/


Myslalam ze jak juz jem normalnien to troche sie podciagne a tu dupaaaa :-(

Napisane przez Sandrusia91

Ja
U mnie juz -6 przeszło ... :-(


słyszałam, że podobno jak się chudnie to podobno może być chłopiec.. Hehe.

Wymiotujesz?

Mnie lekarz powiedział ze na początku ciąży może się zdarzyć nie wielki spadek wagi do -3 kg. Jeśli będzie więcej to zapytaj się lekarza co z tym faktem zrobić.

Napisane przez bianeczkaa

Jezu jak ja sie dzisiaj wq! 😠 az mi lzy poszly. Przyszedl lekarz prowadzacy i pytam sie go czy dostane przepustke bo mam dzisiaj zaplanowane usg prebatalne to ten sie mnie pyta czy nie mialam w szpitalu usg. Mowie ze mialam ale yo nie to samo chyba bo na prenatalnych to chyba sie przeziernosc mierzy a on na mnie prawie z ryjem ze on bardzo dobrze wie co to usg prenatalne i ze nie musze go uswiadamiac. A dobrze wiem ze na tym usg nic mi nie mierzyl wiec co on mi bedzie ☠☠☠☠☠☠☠il. Zapytal sie kto ma mi robic i stwierdzil ze oni tu maja lepszych specjalistow. Powiedzialam mu ze w to nie watpie i tevo nie neguje ale tyle sie ☠☠☠☠a o tym trabi! Na konie powiedzial ze jak bedzue trzeba to mi tu zrobia. Nie wiem on mnie chyba nie lubi :/ Ja go zreszta tez. No i teraz nie wiemczy czy wyjde czy odwolywac to usg. Qr......

Ja pierdziule tez bym się wkurzyla i to zdrowo. Nie którzy to zachowują się jak święte krowy.
Może zadzwoń do położnej z niech cię umówi na inny termin.

[bianeczkaa]

Napisane przez Kissmisiaa

Na początku spadek wagi jest nawet do -3 kg tam powiedziała mi położna i lekarz.



Wymiotujesz?

Mnie lekarz powiedział ze na początku ciąży może się zdarzyć nie wielki spadek wagi do -3 kg. Jeśli będzie więcej to zapytaj się lekarza co z tym faktem zrobić.

Ja pierdziule tez bym się wkurzyla i to zdrowo. Nie którzy to zachowują się jak święte krowy.
Może zadzwoń do położnej z niech cię umówi na inny termin.

ja chodze prywatnie i to nie jest tak ze moge sobie przelozyc na kiedy mi sie podoba o ile wizyte upchnie to usg u niego zawsze sie przeciaga wiec ciezko z tym. No nic zobaczymy ewentualnie zadzwonie do niego i zobaczymy co powie. Jutro ma tez dyzur.

[didi9]

Bianeczka

Toż to skandal jakiś! Ja bym się chyba sama wypisała ze szpitala na to usg I tak póki co nic Ci nie pomogli tam. A w jakim szpitalu jesteś? Bo Ty z Lublina prawda?

A my powiedzieliśmy też w ten weekend moim rodzicom i braciom i tata z braćmi zaniemówili na początku, myśleli że żartujemy sobie, ale jak zobaczyli usg to pogratulowali i w ogóle super Choć zaskoczeni byli niesamowicie. Od soboty słyszę tylko od taty, żebym nie jadła słodyczy, że za dużo solę, że te warzywa teraz to tyko chemia i lepiej jeść konserwowe (nie wiem czy to prawda ). Boję się co będzie jak się dzidzia pojawi -denerwuje mnie zawsze, jak ktoś wie lepiej niż ja i non stop mnie poucza- ale wiem że on chce dobrze. Już nam zabronił własnoręcznie malować mieszkanie, tylko ekipy nam szuka, bo oparów nie mogę wdychać Jakoś o tym nie pomyślałam, szczerze powiem. I do mamy do Niemiec napisalismy dłuuugiego maila i załączyliśmy zdjęcie z usg, a potem na skypie zadzwonilismy do niej i też była zaskoczona, ale bardzo się cieszyła, bo już się bała że skoro u męża w rodzinie są takie problemy z tymi dzsiecmi to i my będziemy mieli może i wyznała nam, że już się powoli przyzwyczajała do myśli, że sobie adoptujemy małego szkraba jak brat mojego J.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Piękna pogoda dziś w Warszawie-chyba wybiorę się na spacer , bo czuję się mało aktywna w tej ciąży, ale dzidziol wysysa ze mnie wszelkie siły życiowe i ledwo starcza mi energii na pójście do pracy trzy razy w tygodniu i raz w tygodniu na uczelnie...

[meryy82]

Napisane przez party_girl7

Oj no faktycznie głupia sytuacja, wiadomo że każdy chce sprawdzić na genetycznym co z dzieckiem, przykre by było gdyby Cię nie puścili

A ja się martwię, bo ja z tych drobnych i z niedowaga całe życie, podobno muszę przytyć z 16kg żeby było ok, a u mnie z tyciem bardzo ciężko, już nieraz próbowałam ale nic z tego... mam nadzieję że dziecko da sobie radę.

A to lekarz tak ci powiedział?

Ale jeśli masz taką budowę ciała, to tego nie zmienisz, najważniejsze, to zdrowo się odżywiać, dbać o siebie i być pod kontrolą lekarza

Napisane przez bianeczkaa

A tak to czuje sie jakby mnie tu trzymali grzecznosciowo :/ i nikt nic nie wie bo na usg nic nie ma a mnie w boku boli ale "tam nic nie ma" ta jasne czarna dziura 😡 krew mi badaja i proboja wmowi cukrzyce. Dzisiaj ma byc diabetolog i oby mnie wypuscili bo mam totalnie dosc a jak dzisiaj nie wyjde to znow bede czekala do srody az on bedzie.

Polskie szpitale.... będą trzymać niewiadomego po co i ile, wmawiajac choroby bez diagnozy ?
Mam nadzieję, że ten diabetolog pomoże

Napisane przez bianeczkaa

ja chodze prywatnie i to nie jest tak ze moge sobie przelozyc na kiedy mi sie podoba o ile wizyte upchnie to usg u niego zawsze sie przeciaga wiec ciezko z tym. No nic zobaczymy ewentualnie zadzwonie do niego i zobaczymy co powie. Jutro ma tez dyzur.

Dzwoń do swego gina, może coś doradzi