Schudnąć 20-30kg część III

[Unex]

Szczurku moja tesciowa nieraz mowi co jej slina na jezyk przyniesie i ma gdzies czy kogos urazi czy nie, taka juz jest. A w dodatku, jest wysoka bo ma ponad 170 cm ( ja to przy niej kurdupel) i jest szczupla w miare. No i ma 56 lat wiec w tym wieku tez linie utrzymac trudniej.

[thenerdqueen]

madziulka: no a ja jestem przyzwyczajona do jedzenia czegoś czekoladowego codziennie i co teraz? generalnie chodzi o to, żebyś urozmaicała posiłki i nie wyrzucała produktów zbożowych, jadła dobrze i czysto, nie rezygnując z niczego wejdzie ci w krew na pewno

[ilo16na]

Napisane przez asia1905

Cześć mój weekend był trochę beznadziejny. Komunia i wizyta u teściowej spowodowała lekką nadwyżkę. Dodatkowo dziś czuję się okropnie słabo mi i kołuje mi się w głowie. Masakra. Mam za niskie ciśnienie a nic nie pomaga.

A nie masz lekow na cisnienie?

Co do tesciowych-tesciowej nie mam bo nie zyje.
Mam tescia .. duuzo by opowiadac. nie raz uslyszalam ze przytylam, ze jestem gruba a kiedys jeszcze ze "kiedys sie w drzwiach nie zmieszcze" za plecami. a szkoda by gadac. nie bede sobie psuc humoru.

[Monte_]

pozeczkowa "byle jaką tłustą kluskę"?? bynajmniej! Nie znam Cię na żywo, ale byle jaka to Ty na pewno nie jesteś! Nawet tak o sobie nie pisz Jak dla mnie to jesteś fajną, barwną postacią o silnym charakterze A teściowe to teściowe, zawsze będziemy się zmagać z mamusiami naszych TŻ, jest to po prostu wpisane w życiorys każdej młodej dziewczyny Też mi przykro jak usłyszę rożne komentarze, np że się cały czas na czarno ubieram jak w żałobie, albo że kg mi odbierają urodę, albo że nie dbam jak należy o jej synka Musimy się uodpornić i tyle, bo inaczej się nie da
Unex cieszę się że jest trochę u Ciebie lepiej Głowa do góry kochana!
Z tego co pamiętam jutro pierwsza rehabilitacja? Czekam na relację
Mel u mnie drugi dzień pięknej pogody był, nie posiadam się ze szczęścia, bo na Pomorzu rzadko kiedy jest tak ładnie
A co dzisiaj jadłaś? Spowiadaj się!
soldus wiem co masz na myśli, bo mam tak samo Na rolkach lubię jechać sama, zakładam słuchawki na uszy z fajnymi utworami i jestem ja i droga, a myśli gdzieś sobie szybują Na rowerze faktycznie nie ma tego samego efektu Kiedyś w końcu się może zgadamy na wspólne jeżdżenie, podobno dookoła stadionu jest trasa rolkowa, muszę się tam wybrac i obadać sytuację
A powiedz mi, jak jeździsz to na czas czy ilość kilometrów? Miałam zapytac juz od dawna, ale wiecznie zapominam
za rowerek
szczurku wiadomo, wydatki zawsze były, są i będą, ale jeżeli Ci tak super idzie (a idzie ;-)) to może jednak warto się wypłacić na ten karnet? Idziesz jak burza i szkoda by było zastopować, zwłaszcza jeśli nie chcesz/nie potrafiszz ćwiczyć w domu
Asia też się uśmiałam z "trochę beznadziejny"
Madziulka wydaje mi się, że stanowczo za mało jesz, tak to długo nie pociągniesz Popieram to co Ci szczurek napisała, podpisuję się pod tym rękami i nogami


Byłam na pilatesie i się wykończyłam nie pojechalam już na rolki, bo nie mam siły ;-)
Powiem Wam że bardzo lubię te zajęcia, przekraczam za każdym razem jakieś swoje granice i nie podejrzewalabym sie o to, że jestem w stanie wykonać niektórych ćwiczeń, gdzie ma znaczenie wytrzymałość mięśni, ale też trzymanie równowagi i koordynacja. A jednak jakoś daję radę!

[asia1905]

Ilona na za niskie ciśnienie nie mam.
Czuję się beznadziejnie dietowo po tych dwoch dniach.

[ilo16na]

Napisane przez asia1905

Ilona na za niskie ciśnienie nie mam.
Czuję się beznadziejnie dietowo po tych dwoch dniach.

Bedzie lepiej.

Ja wyjatkowo mam dobry humor przed okresem.
Gdzie zawsze PMS powodowalo chec zabijania.. i brak nastroju.
Moze pomogla mi zmiana diety(od m-ca) i to ze jem duzo ryb..
a ostatnio 2 dni jadlam tylko ryby prawie

Ale czuje sie opuchnieta,mam wory pod oczami itd.. a jutro 26 jak moj dzien slubu.. musze przyspieszyc ten okres bo bede zle wygladac

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Szczurku- Jak mus to mus. To może zdobąć 'extra kasę'. Sprzedaj na jakimś portalu coś czego nie nosisz/nie używasz/ nie czytasz ect. Daj z czegoś korki komuś czy coś takiego.


Pozeczkowa, Unex, Monte- Dobrze, że mój Tż nie utrzymuje ze swoją mamą kontaktów od wielu lat, a poza tym ona i tak jest w Brazylii


Monte- Ustaliłam sobie w głowie, że poniżej 10km nie schodzę. Zazwyczaj chodzę wieczorem i najcześciej przegania mnie pora Kolejnego dnia najczęściej wstaję wcześnie rano ;-) Raz mam lepsze dni, a raz gorsze. Czasem nie czuję się pewnie i się strasznie spinam co poduje ból kręgosłupa w odcinku lędźwowym (same mięśnie), więc wtedy sobie jade powoli i spokojnie, żeby się nie zabić

Posprzątałam, ugotowałam. Pomachałam hantlami 15 min to uciekam pod prysznic i spać, bo jutro z rana pobudka!

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Mel u mnie drugi dzień pięknej pogody był, nie posiadam się ze szczęścia, bo na Pomorzu rzadko kiedy jest tak ładnie
A co dzisiaj jadłaś? Spowiadaj się!

Byłam na pilatesie i się wykończyłam nie pojechalam już na rolki, bo nie mam siły ;-)
Powiem Wam że bardzo lubię te zajęcia, przekraczam za każdym razem jakieś swoje granice i nie podejrzewalabym sie o to, że jestem w stanie wykonać niektórych ćwiczeń, gdzie ma znaczenie wytrzymałość mięśni, ale też trzymanie równowagi i koordynacja. A jednak jakoś daję radę!

Same warzywka i owoce, zupę taką śmieciową, kaszę z warzywami na parze i sałatkę, zaraz sobie zrobię kanapki z razowego chleba z masą warzyw i sałatką. Wypiłam małą mrożoną kawę, ale to była zwykła hm, latte? Trochę kawy, mleko sojowe i lód.

Im więcej piszesz o tych pilatesach, tym bardziej mam ochotę sama się przełamać i w końcu iść. Na jogę coprawda, ale dla mnie to bardzo podobne rzeczy (wiem, że znawcy by mnie za to zbeszali, ale no umówmy się, bardziej to zajęcia w tym samym typie niż np. joga i zumba ) . Także pisz częściej!
Ekstra, że widzisz postęp! To najbardziej motywuje i sprawia, że się chce chodzić na zajęcia.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Ciao Ewa
właź na fejsa, czeka na Ciebie masło orzechowe!

Widzę, że nas podglądasz oszuście, więc się nie kryj tylko się odzywaj tu i tam!

[thenerdqueen]

Soldus: wsuuuumie! właśnie mam projekt do zrobienia komuś na zaliczenie będzie na karnet! yay!

[ciao_ewa]

melonade melduję, że plan wykonany w 90%, ale było dietetycznie Tylko musiała dojeść jabłko z jogurtem, bo mnie nosiło
Ale ledwo co podglądam, nie czytam sprawdzam jedynie czy dużo będzie do nadrobienia ;p Robię teraz totalne przemeblowanie w domu i dużo rzeczy do pozałatwiania. Także jutro znów się tym zajmuje w turbo intensywnym tempie, bo wieczorem wyjeżdżam na dwa dni (może trzy) do pracy Ale biorę ze sobą internet mobilny także mam nadzieję, że wieczorami mam nadzieję będę z Wami ;*

pozeczkowa za siłownię ! Zazdroszczę, ja teraz nie chodziłam w ogóle i nie zapowiada się przez jakiś czas - dopiero w weekend będę mogła, bo wyjeżdżam do pracy teraz
Aaaa ta maszyna jest super Nie nudzi mi się na niej, ale niestety na tej siłce, na którą teraz chodzę ( chodziłam -.- ) jej nie ma ^^
Łooo to musisz mieć super "ustawione" nogi. Bo mnie to się chyba zawsze będą ocierać, nawet przy małej wadze.

unex łałałiła ! czyżby ruszyło ? A ja dzisiaj 70,9 ;p Zobaczymy jutro, może zacznie spadać woda...

soldus Niestety nie... Po prostu mam taki spadek formy psychicznej, teraz też niestety do weekendu trudno będzie o regularność i dorodność posiłków... Mam nadzieję jednak, że sobie poradzę.


Przepraszam, że tak pobieżnie, ale czasu mało.
Całuję Was ;*

[Callitus]

Napisane przez madziulkasys

Ilo16na -> no to napewno będę w Warszawie .
Asia1905-> to chyba taka pogoda bo ja tez sie jakos złe czuje
Ja wróciłam z rowerku zrobiłam 7km tylko bo deszcz mnie złapał i pojechałam do domku ;( ale i tak ważne ze coś zrobiłam ;D
Moj dzisiejszy jadłospis
1 jajecznica 2jaja ze szczypiorkiem i pomidorkiem
2. 3 kawałki arbuza
4. Kurczak z makaronem i sosem z pomidora
5. Jogurt z truskawkami
6. 2 marchewki )))


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To jakiś zart? Z takimi jadłospisami to niestety, ale krzywe zwierciadło.

Gratuluję wam dziewczyny wszystkich spadków i wielu chęci do treningów. samozaparcia i energii Jak wpadam, cudownie czyta się te posty o siłowniach i pokonywaniu swojego lenia

Ja biję rekordy - 65 kg we front squacie, a trener mówił, że łatwo idą Dzisiaj uczyłam się olimpijskich technik podnoszenia - zarzut - i kolejny trener chwalił szybkość (tzn. że szybko 'wchodzę' pod sztangę) i widać spory potencjal jeśli chodzi o ciężary.
Na treningach jest ciężko, ale daję z siebie sto procent. Zazwyczaj jestem szybsza niż większość mężczyzn w grupie, choć oczywiście robię łatwiejsze wersje ćwiczeń, czy podnoszę mniejsze ciężary Znalazłam miłość
Nie mam czasu się udzielać niestety, bo po tych wszystkich imprezacvh powrót do rzeczywistości jest bolesny 2 sesje, 8 egzaminów, ogrom kolokwiów. Chodzę na treningi na 7 rano, bo po południu nie miałabym już czasu. Tak więc pobudki o 5 to dla mnie już codzienność (bo jeszcze muszę dojechać do Wrocławia, zjeść śniadanie, itp.)

[madziulkasys]

Callitus to tylko jeden dzien tak to normalnie jem a po drugie późno wstałam wiec tez nie bd jadła nie wiadomo ile ....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Melonade]

Napisane przez madziulkasys

Callitus to tylko jeden dzien tak to normalnie jem a po drugie późno wstałam wiec tez nie bd jadła nie wiadomo ile ....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiadomo ile to nie, ale w tym jadłospisie to chyba nawet 1000kcal nie ma.
Krzywdę sobie tym zrobisz i niestety wiem to z autopsji.

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez Callitus

To jakiś zart? Z takimi jadłospisami to niestety, ale krzywe zwierciadło.

Gratuluję wam dziewczyny wszystkich spadków i wielu chęci do treningów. samozaparcia i energii Jak wpadam, cudownie czyta się te posty o siłowniach i pokonywaniu swojego lenia

Ja biję rekordy - 65 kg we front squacie, a trener mówił, że łatwo idą Dzisiaj uczyłam się olimpijskich technik podnoszenia - zarzut - i kolejny trener chwalił szybkość (tzn. że szybko 'wchodzę' pod sztangę) i widać spory potencjal jeśli chodzi o ciężary.
Na treningach jest ciężko, ale daję z siebie sto procent. Zazwyczaj jestem szybsza niż większość mężczyzn w grupie, choć oczywiście robię łatwiejsze wersje ćwiczeń, czy podnoszę mniejsze ciężary Znalazłam miłość
Nie mam czasu się udzielać niestety, bo po tych wszystkich imprezacvh powrót do rzeczywistości jest bolesny 2 sesje, 8 egzaminów, ogrom kolokwiów. Chodzę na treningi na 7 rano, bo po południu nie miałabym już czasu. Tak więc pobudki o 5 to dla mnie już codzienność (bo jeszcze muszę dojechać do Wrocławia, zjeść śniadanie, itp.)

To jest postawa godna naśladowania!

Napisane przez ciao_ewa

melonade melduję, że plan wykonany w 90%, ale było dietetycznie Tylko musiała dojeść jabłko z jogurtem, bo mnie nosiło
Ale ledwo co podglądam, nie czytam sprawdzam jedynie czy dużo będzie do nadrobienia ;p Robię teraz totalne przemeblowanie w domu i dużo rzeczy do pozałatwiania. Także jutro znów się tym zajmuje w turbo intensywnym tempie, bo wieczorem wyjeżdżam na dwa dni (może trzy) do pracy Ale biorę ze sobą internet mobilny także mam nadzieję, że wieczorami mam nadzieję będę z Wami ;*

pozeczkowa za siłownię ! Zazdroszczę, ja teraz nie chodziłam w ogóle i nie zapowiada się przez jakiś czas - dopiero w weekend będę mogła, bo wyjeżdżam do pracy teraz
Aaaa ta maszyna jest super Nie nudzi mi się na niej, ale niestety na tej siłce, na którą teraz chodzę ( chodziłam -.- ) jej nie ma ^^
Łooo to musisz mieć super "ustawione" nogi. Bo mnie to się chyba zawsze będą ocierać, nawet przy małej wadze.

unex łałałiła ! czyżby ruszyło ? A ja dzisiaj 70,9 ;p Zobaczymy jutro, może zacznie spadać woda...

soldus Niestety nie... Po prostu mam taki spadek formy psychicznej, teraz też niestety do weekendu trudno będzie o regularność i dorodność posiłków... Mam nadzieję jednak, że sobie poradzę.


Przepraszam, że tak pobieżnie, ale czasu mało.
Całuję Was ;*

No to ładnie!
Wpadaj chociaż na fejsa.

[thenerdqueen]

Callitus: ja dopiero zaczynam, ale też pokochałam sztangi i ciężary! piąteczka!

Madziulka: problem w tym, że dostarczyłaś sobie dziś praktycznie samych cukrów prostych, śniadanie i obiad spoko, ale reszta nie powinna być liczona jako posiłki. Chyba, że złączyłabyś je wszystkie w jedno, to wtedy tak, jako II śniadanie na luzie może być

[madziulkasys]

Napisane przez thenerdqueen

Callitus: ja dopiero zaczynam, ale też pokochałam sztangi i ciężary! piąteczka!

Madziulka: problem w tym, że dostarczyłaś sobie dziś praktycznie samych cukrów prostych, śniadanie i obiad spoko, ale reszta nie powinna być liczona jako posiłki. Chyba, że złączyłabyś je wszystkie w jedno, to wtedy tak, jako II śniadanie na luzie może być

No faktycznie trochę przegielam dlatego jeszcze po powrocie z zakupów zjadłam sobie 2 kromki chleba z polędwica i ogórkiem tak to jest jak sie mieszka samej i nie chce sie iść do sklepu żeby zrobić zakupy;(( ale postanawiam poprawę z jedzonkiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Nie wiem czy słyszałyście o tych studenckich karnetach ze za 59zl do godziny 16 i weekendy a za 99 open i nie podpisuje sie żadnej umowy z siłowniami w każdym momencie można zrezygnować ( w niektórym miastach wlicza sie tez basen do tego)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nurek119]

Napisane przez ilo16na

Wlasnie sie nie da przekombinowane na 100 % i nie idzie..poza legalnym urlopem(zostaje l4)
Widze ze jestes z Warszawy - wlasnie sie tam wybieram w wakacje do siostry -moze jakies spotkanie?

Ja też jestem z Warszawy

[thenerdqueen]

madziulka: no widzisz, o 1:20 jeszcze pisałaś, dobrze że zjadłaś te dwie kromki staraj się pisać swoje jadłospisy dzień przed, żeby móc poprawiać na bieżąco
ja w sumie nie podpisywałam żadnej umowy z siłownią, tylko wydali mi kartę. Widziałam w cenniku, że do południa jest taniej, poza tym można wziąć też na strefę jeśli komuś nie pasi, a studenci mają 10% zniżki niestety nie widziałam żadnej takiej, o jakiej piszesz :x a to jakieś przyuczelniane jest miejsce czy sieciówka z dobrą studencką ofertą?

[ilo16na]

Napisane przez nurek119

Ja też jestem z Warszawy

Hej

O to bede koncem sierpnia w Wawie. i moze sie nam uda spotkac we trojke
Mam nadzieje ze juz piekna i szczupla i z cyfra 7 na przodzie a moze nawet i 6- lubie pomarzyc

Dzis 26 .. dzien mojego wesela i znow dostalam dzis okres
Szykuje kase na gina i czas sie udac zeby przesunac ten cholerny okres..

[Unex]

ewa, raczej chwilowo ;d bo dzis juz inna waga
moje zycie jest takie ciezkie

[madziulkasys]

Thenerdqueen to jest karta be active ) np w Warszawie można wejść do 50 siłowni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[scandalistka]

Cześć dziewczyny, melduję się u Was po okropnym tygodniu. Wczoraj już byłam tak zmęczona, że poszłam spać o 20 i spałam 13 godzin. Dzisiaj mam wolne od pracy, ogarnęłam trochę dom i jedyne co jeszcze muszę to siedzieć i pisać magisterkę i ewentualnie jak mi się potem zachce to pojadę do sklepu po jakieś doniczki (bo nakupiliśmy z TŻ jak głupi ziół od jakiego jednego pana który się wystawiał w okolicy ostatnio, samej bazylii mam 4 rodzaje, że już o reszcie nie wspomnę ).
Tak średnio jadłam ostatnio, nie najgorzej ale też na pewno nie idealnie, trochę więcej niż zazwyczaj, ale też byłam non stop na pełnych obrotach więc na pewno spalałam więcej. W tym tygodniu już będę się ważyć 2-3 razy żeby wyłapać moment największego spadku wagi, chciałabym zejść już teraz poniżej 76kg.
Przepraszam jeżeli któraś coś do mnie pisała, a nie odpisałam, ale nie dam rady nadrobić wszystkich zaległości, zajęłoby mi to za dużo czasu a mam go ostatnio za mało....

Dziś u mnie:
I. bułka fitness (z lidla) z twarożkiem ze szczypiorkiem i rzodkiewką
teraz sobie właśnie popijam herbatkę z czystka z cytryną i gotuję:
II. makaron z sosem mięsno-warzywnym (z mieloną odtłuszczoną łopatką wieprzową, pomidorami, marchewką, cebulą, pietruszką, czerwoną papryką, czosnkiem i świeżymi ziołami)
III. koktajl z melona miodowego, pomarańczy i banana, ze świeżą miętą
IV. jeszcze nie wiem, wymyślę coś lekkiego

[Unex]

Ja dzis pieke chleb pol razowy, to moj debiut
z oliwkami i czerwona cebula i pestkami dyni no i ziola Zobaczymy co to wyjdzie.
Jakos nie mam dzis apetytu
Bylam na rehabilitacji, troche cwiczen rozciagajach plecy, troche masazu i lasery Nic specjalnego - tak szczerze to watpie, ze mi to super pomoze

Ide dalej walczyc z praniem, robie juz 3cie a chce jeszcze lazienke ogarnac i sypialnie.

[pannaatopowa]

założyłam FB mogę dołączyć do waszej grupy?

[pozeczkowa]

Napisane przez Monte_

pozeczkowa "byle jaką tłustą kluskę"?? bynajmniej! Nie znam Cię na żywo, ale byle jaka to Ty na pewno nie jesteś! Nawet tak o sobie nie pisz Jak dla mnie to jesteś fajną, barwną postacią o silnym charakterze A teściowe to teściowe, zawsze będziemy się zmagać z mamusiami naszych TŻ, jest to po prostu wpisane w życiorys każdej młodej dziewczyny Też mi przykro jak usłyszę rożne komentarze, np że się cały czas na czarno ubieram jak w żałobie, albo że kg mi odbierają urodę, albo że nie dbam jak należy o jej synka Musimy się uodpornić i tyle, bo inaczej się nie da

dzięki masz rację, ja ogólnie staram się puszczać wszystko mimo uszu, a jak raz mi się zdarzyło na nią podnieść głos w odpowiedzi na kolejną już zaczepkę, to się jakoś trochę odczepiła. pierwszy raz w życiu chyba ktoś jej się postawił, normalnie Narzeczony i jego ojciec ją ignorują i przytakują, nie narażają się... przyzwyczajeni, wyćwiczeni w bojach a ja się pojawiłam taka wybuchowa i nie dam sobie, no po prostu nie dam... i o ile raz, drugi, trzeci puszczę mimo uszu i machnę ręką, tak przychodzi moment, że bez kija nie podchodź później mnie przepraszała

Napisane przez ciao_ewa

pozeczkowa za siłownię ! Zazdroszczę, ja teraz nie chodziłam w ogóle i nie zapowiada się przez jakiś czas - dopiero w weekend będę mogła, bo wyjeżdżam do pracy teraz
Aaaa ta maszyna jest super Nie nudzi mi się na niej, ale niestety na tej siłce, na którą teraz chodzę ( chodziłam -.- ) jej nie ma ^^
Łooo to musisz mieć super "ustawione" nogi. Bo mnie to się chyba zawsze będą ocierać, nawet przy małej wadze.

mi się też jeszcze ocierają, ale normalnie czuję, że dużo dużo dużo mniej niż jeszcze niedawno i liczę na to, że za parę kilo przestaną i może nawet będę mogła ubierać sukienki na co dzień

Napisane przez pannaatopowa

założyłam FB mogę dołączyć do waszej grupy?

wyślij mi link do swojego profilu w wiadomości, dodam Cię do znajomych i jak zaakceptujesz to do grupy, a ze znajomych usunę wtedyż

[Unex]

zazdroszcze dzieewczyny, ze wam sie nogi coraz mniej ocieraja o siebie. Mnie to chyba czeka cale zycie z takimi nogami, bo nawet jak wazylam 60 kg to mi sie ocieraly i latem byl mega problem, zawsze
musialabym chyba do 40 schudnac zeby przestaly

[Melonade]

Napisane przez pozeczkowa

dzięki masz rację, ja ogólnie staram się puszczać wszystko mimo uszu, a jak raz mi się zdarzyło na nią podnieść głos w odpowiedzi na kolejną już zaczepkę, to się jakoś trochę odczepiła. pierwszy raz w życiu chyba ktoś jej się postawił, normalnie Narzeczony i jego ojciec ją ignorują i przytakują, nie narażają się... przyzwyczajeni, wyćwiczeni w bojach a ja się pojawiłam taka wybuchowa i nie dam sobie, no po prostu nie dam... i o ile raz, drugi, trzeci puszczę mimo uszu i machnę ręką, tak przychodzi moment, że bez kija nie podchodź później mnie przepraszała


mi się też jeszcze ocierają, ale normalnie czuję, że dużo dużo dużo mniej niż jeszcze niedawno i liczę na to, że za parę kilo przestaną i może nawet będę mogła ubierać sukienki na co dzień


wyślij mi link do swojego profilu w wiadomości, dodam Cię do znajomych i jak zaakceptujesz to do grupy, a ze znajomych usunę wtedyż

Aaaa, nieocierające się uda to jedno z moich największych marzeń.

[Callitus]

Napisane przez Unex

zazdroszcze dzieewczyny, ze wam sie nogi coraz mniej ocieraja o siebie. Mnie to chyba czeka cale zycie z takimi nogami, bo nawet jak wazylam 60 kg to mi sie ocieraly i latem byl mega problem, zawsze
musialabym chyba do 40 schudnac zeby przestaly

Thigh gap zależy od budowy naszych kości bioder i miednicy
Tutaj nieco więcej
https://www.fitnessblender.com/blog/...et-a-thigh-gap

[Unex]

Napisane przez Callitus

Thigh gap zależy od budowy naszych kości bioder i miednicy
Tutaj nieco więcej
https://www.fitnessblender.com/blog/...et-a-thigh-gap

Dzieki wielkie!!

[scandalistka]

Ja pamiętam, że dawno temu jak ważyłam 50-55kg to na stojąco miałam przerwę między udami a jak siedziałam ze złączonymi kolanami to przerwa między udami była na szerokość mojej dłoni...

Przeglądam różne stronki z ciuchami, bo będę miała całkiem sporo (jak dla mnie) kasy do wydania na przyjemności końcem czerwca/początkiem lipca i jestem na siebie zła, że się doprowadziłam do takiego stanu, bo umiem sobie wyobrazić, jak w danej rzeczy wyglądałabym gdybym miała 15 kg mniej, a wiem jak beznadziejnie wyglądałabym w niej teraz.
Nie mam za bardzo ciuchów na lato, musiałabym uzupełnić szafę bo na zakupach nie byłam już od baaardzo dawna, ale trochę szkoda mi wydawać tą kasę i kupować duże rozmiary, zastanawiam się czy nie oblecieć jeszcze tego sezonu letniego w tym co mam i dopiero jak schudnę do wymarzonej wagi, to pójść na wielkie zakupy....
Nie chcę kupować worków.

[madziulkasys]

Napisane przez pozeczkowa

dzięki
wyślij mi link do swojego profilu w wiadomości, dodam Cię do znajomych i jak zaakceptujesz to do grupy, a ze znajomych usunę wtedyż

Macie jakiś profil na FB??

No ja też mam ten problem z nogami ocierającymi się.. ale ja mam chyba tak od zawsze więc nie liczę na to że do tego dojdę chociaż może marzenia się spełnia kiedyś

jadłospisik na dziś

1. owsianka z suszoną żurawiną (50g/30g)
2. twaróg chudy pomidor i 2 kromki chleba (100g/100g/75g)
3. kasza gryczana kurczak i kalafior (50g/100g/70g)
4. jogurt z gruszką ( 175g/ jedna duża)
5. zobacze o której pójdę spać bo jestem w trakcie pisania pracy magisterkiej jak późno to jeszcze jakieś kanapki wszamam )

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Unex

Ja dzis pieke chleb pol razowy, to moj debiut
z oliwkami i czerwona cebula i pestkami dyni no i ziola Zobaczymy co to wyjdzie.

Jak wyszedł ?? jeżeli dobry to proszę o przepisik )