Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!

[little_ola]

Napisane przez kalina1984

Obfociłam już pracę, ale zrobiłam tyle zdjęć, że nie mogłam się zdecydować na najlepsze.

A i tak jestem przekonana, ze w rzeczywistosci ta praca jest jeszcze bardziej zachwycająca

[cocci]

Basia paskud!

chyba się do kamy uśmiechnę. Strasznie mi się fajnie z tej scarlet robiło, a widziałam w Łodzi cudny chabrowy kolor... muszę pomyśleć

[mirosek]

Basiu igły są znalazły się są i niech będą tam gdzie są

[cocci]

no i się nie uśmiechnę, bo akurat tego koloru u Kasi nie ma. A nie będę jej o 2 motki zawracać tym bardziej, że nie mam mocnego zapotrzebowania, raczej kaprysa

[agnes99]

Basia jak paskudztwo, tfu tfu.

Obfociłam już z 5 rzeczy po małej i później je na olx wstawię do sprzedania. Tylko muszę fotki trochę poobrabiać.

[kalina1984]

Ja właśnie wcinam kolację bo muszę antybiotyk po jedzeniu zażyć
Zwrócili mi pieniądze za bilety.

[AnnaOstapiuk]

Napisane przez emi29w

jaki smakowity torcik
ja wiem ,ze jak równo trzeba ciąć to żyłką przeciągnąć, ale żeby równo krem rozsmarować to nie wiem, może w równych odległościach nałożyć krem i potem tą łopatką co tort się wyjmuje na talerzyk rozsmarować?
Beatka jest cukiernikiem może ona coś podpowie?

Co do równego przecinania to ja kroję nożem i w miarę równo jest. Ale Ty i Twój cudny przepis na biszkopt rzucany jesteście winni temu, że moje biszkopty wychodzą puchate jak chmurka. I tu tkwi haczyk - jak nakładam masę to wystarczy, że ciut mocniej nacisnę nożem i się pod tym za mocno biszkopt udusza.
A tak w ogóle to już nigdy nie zrobię biszkoptu z innego przepisu, każdy się dziwi jak mi takie pyszyste wychodza

Napisane przez emi29w

a jakby to przekazać do szkoły na przetworzenie ,soki ,mrożenie jakieś dżemy?

Nasza szkoła nie ma swojej kuchni, jedzenie jest dostarczane w formie cateringu z Białej Podlaskiej, 30 km od nas.
Szkoła nie ma możliwości robienia czegokolwiek sama, więc to by odpadło.
Przyjechał samochód z firmy przetwarzającej owoce i od razu to było ładowane na palety, takie skrzynie wielkie, drewniane.
Ponoć akurat te nasze spady mają iść na alkohol jakiś, ale czy tylko mężczyźni się śmiali, czy to prawda, to nie wiem
To takie małe twarde jabłuszka, smaku dobrego nie mają, raczej na przetwory żadne się nie nadają.

Napisane przez aga__tka

cena porażająca... nieźle nazbieraliście

No niestety cena nie urywa, ale ile by nie było... Nam to zajęło kilka godzinek, a kaska przyda się na potrzeby RR, zawsze to jakiś łatwy grosz.

Basiu uwielbiam jak wrzucasz swoje prace, szkoda że nie można ich jeszcze pomacać, ale obglądywuję je zawsze z każdej strony Staram się podpatrzeć, co i jak używasz, jak rozmieszczasz. Choć i tak później przy kartkach czuję się całkowicie nieumna, to kiedyś może mnie bardziej natchnie zdobyta tu wiedza

Ale sobie pospałam z Oliwią. Spałyśmy do 18-ej. Ledwo żyłam, tak mi katar dokucza i kaszel.
Ooo, chyba koleżanka idzie na torta i kawkę, bo słyszę, że moje piechy szczekają

[emi29w]

Napisane przez kalina1984

Obfociłam już pracę, ale zrobiłam tyle zdjęć, że nie mogłam się zdecydować na najlepsze.

piękności!

Napisane przez mirosek

Basiu cudne scrapy

A moje zakupy, no cóż nie mogłam zdecydować się na jeden różowy to wzięłam trzy motki + dwa motki szarości , do tego dwa czółenka bo mam za mało (czyt. nie mogę ich znaleźć ) i guziczki takie słodkie były i ...... i jednego papierka w portfelu mniej

Cała natura Kobiety!
a zdjęcia gdzie?

[rudasek]

Basia

[little_ola]

pocieszcie mnie i powiedzcie, że Wy też tak czasami macie:
zaczynałam 3 różne robótki i wszystkie sprułam
zupełnie mi dziś nie idzie...

[SlonecznikB]

Napisane przez cocci

no i się nie uśmiechnę, bo akurat tego koloru u Kasi nie ma. A nie będę jej o 2 motki zawracać tym bardziej, że nie mam mocnego zapotrzebowania, raczej kaprysa

Ale ładnie się uśmiechasz, ja też się uśmiecham, to ile i kiedy.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez little_ola

pocieszcie mnie i powiedzcie, że Wy też tak czasami macie:
zaczynałam 3 różne robótki i wszystkie sprułam
zupełnie mi dziś nie idzie...

Iwonka u mnie to nagminne

[SilverAguti]

Napisane przez little_ola

pocieszcie mnie i powiedzcie, że Wy też tak czasami macie:
zaczynałam 3 różne robótki i wszystkie sprułam
zupełnie mi dziś nie idzie...

ja to myślałam, że to norma jest

[kalina1984]

Iwonka ja też tak czasem mam, nic nie idzie, to co zacznę ląduje w koszu i tylko się wkurzam sama na siebie. A potem przychodzi taki czas że masz milion pomysłów i brakuje rąk i czasu do zrealizowania

Grażynko uważaj żebyś sobie zębami oczu nie wybiła

[mirosek]

emi jak by to były zakupy hurtowe to focie bym strzeliła ale pięć motków?
toć to klisza w aparacie pękłaby ....
ze śmiechu
Iwonka nie jesteś osamotniona w temacie mam to samo

[SlonecznikB]

Dzisiaj parę razy podchodziłam do Was i ciągle coś mi przeszkadzało. Moja mama dzisiaj nad wyraz elokwentna była.

Napiszę Wam jaki pomysły potrafią mieć pierwszoklasiści i to Ci przedterminowi. Nasze bliźniaki, 2 chłopców, wpadli na świetny pomysł aby mieć więcej czasu na zabawę. Pani pisze im ołówkiem co mają zadane do domu, a oni to co było napisane wycierali gumką i pracy domowej nie ma. Jak Pani napisała długopisem, to pomazali to długopisem i też nie było pracy do domu. Tak było przez tydzień, dopiero po interwencji telefonicznej, dlaczego dzieci nie odrabiają lekcji wszystko się wyjaśniło.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Aniu tort wspaniale wygląda i chyba smakowity. Ja do przekrawania mam taki przyrząd specjalny https://www.google.pl/search?q=przyr...ml%3B500%3B500

Basiu cudo jak zwykle zresztą

[little_ola]

no to już mi trochę lepiej
ale chyba na dzis zaniecham prób

Napisane przez SlonecznikB

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Aniu tort wspaniale wygląda i chyba smakowity. Ja do przekrawania mam taki przyrząd specjalny https://www.google.pl/search?q=przyr...ml%3B500%3B500

czego tez ludzie nie wymyslą

ja bardzo lubię gadżety kuchenne, ale nie mam wielu, bo nie jestem wybitną kucharką
ale uwielbiam moje uchwyty do kukurydzy
https://www.google.co.uk/search?q=zy...w=1280&bih=689

[cocci]

Aniu mialam napisać. Spody równo można pociąć nitką.

Basiu S ale nic żem nie zrozumiala o tym uśmiechaniu. Też chcesz tą scarlet od kamy?

[aga__tka]

Napisane przez little_ola

pocieszcie mnie i powiedzcie, że Wy też tak czasami macie:
zaczynałam 3 różne robótki i wszystkie sprułam
zupełnie mi dziś nie idzie...

eee tam, Ty masz przynajmniej co pruć, ja już od tygodnia "biorę się" za szydełko i nie zrobiłam jeszcze ani jednego oczka, nawet szydełka i włóczki sobie nie uszykowałam...

[SlonecznikB]

Napisane przez cocci

Basiu S ale nic żem nie zrozumiala o tym uśmiechaniu. Też chcesz tą scarlet od kamy?

Wyjaśniam, mogę kupić w Polimexie i wysłać. Ile kupić i gdzie wysłać.

[little_ola]

jeszcze mam pytanie lajkonika
jak stosujecie Ługę?
przywiozlam sobie kilka butelek z Polski do usztywniania sniezynek, tylko nie wiem jak teraz używac rozcienczac z wodą? czy moczyc bezposrednio ?

[rudasek]

Ja moczę w takiej prosto z butelki, jeszcze ją trochę podgrzewam w mikrofali, jak ma być bardzo sztywne to dodaje trochę kleju wikolu.

[babydelfi]

Iwona ja nie rozcieńczam, wrzucam bezpośrednio do takiej z butelki

[gagatu]

Iwonka, ja też używam nierozcieńczoną, jeśli to mają być sztywne ozdoby, jak śnieżynki. Zazwyczaj moczę np. całą noc i nie odciskam zbyt mocno z ługi.

Alternatywa dla modnych bransoletek z gumek http://www.pinterest.com/pin/122512052338104308/

[little_ola]

dzięki
to jutro moczę i upinam tych kilka wydzierganych śnieżynek
trzymajcie kciuki

[SlonecznikB]

dobranoc

[little_ola]

ktoś siedzi na Pintrest a mi na telefonie co chwilkę wyskakują nowe powiadomienia

[gagatu]

Napisane przez little_ola

ktoś siedzi na Pintrest a mi na telefonie co chwilkę wyskakują nowe powiadomienia

To ja

[little_ola]

Napisane przez gagatu

To ja

wiem

[emi29w]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Co do równego przecinania to ja kroję nożem i w miarę równo jest. Ale Ty i Twój cudny przepis na biszkopt rzucany jesteście winni temu, że moje biszkopty wychodzą puchate jak chmurka. I tu tkwi haczyk - jak nakładam masę to wystarczy, że ciut mocniej nacisnę nożem i się pod tym za mocno biszkopt udusza.
A tak w ogóle to już nigdy nie zrobię biszkoptu z innego przepisu, każdy się dziwi jak mi takie pyszyste wychodza


Nasza szkoła nie ma swojej kuchni, jedzenie jest dostarczane w formie cateringu z Białej Podlaskiej, 30 km od nas.
Szkoła nie ma możliwości robienia czegokolwiek sama, więc to by odpadło.
Przyjechał samochód z firmy przetwarzającej owoce i od razu to było ładowane na palety, takie skrzynie wielkie, drewniane.
Ponoć akurat te nasze spady mają iść na alkohol jakiś, ale czy tylko mężczyźni się śmiali, czy to prawda, to nie wiem
To takie małe twarde jabłuszka, smaku dobrego nie mają, raczej na przetwory żadne się nie nadają.


No niestety cena nie urywa, ale ile by nie było... Nam to zajęło kilka godzinek, a kaska przyda się na potrzeby RR, zawsze to jakiś łatwy grosz.

na tej stronie mojewypieki , można by podpytać autorke o te masy kremowe jak robi, w komentarzach ,ona stara sie zawsze odpisywać
albo bardziej zagłębić się w tam artykułach,poszukać coś o kremach ,może było coś na ten temat

o tych jabłkach tak sobie pomyślałam, bo kiedyś słyszałam w tv że mogliby do szkół oddać zamiast niszczyć na polach, bo putin nie chce polskich jabłek
u mnie w szkole jest stołówka od samego poczatku powstania szkoły i jest najlepsza w gminie od wielu lat, wiem ,bo chodziłam do niej jako uczen i teraz mój Arek tam chodzi i je obiady i nawet z dokładkami je ,że w domu tak nie je, a kucharka ta sama od wielu lat i jako przedszkolak miał blisko przez ścianę i mieli dobrze dojść na obiad, bo w innych przedszkolach to właśnie catering dowoził jedzenie i bardzo tam rodzice sie żalili

Aga_tko słyszałam dzis w wiadomościach radia zet o tych gumkach i o tym dokładnie co pisałaś ,że za dużo tej substancji jest i trzeba jednak uważać i zwracać uwage na ten certyfikat czy ma CE, dokładnie co ty pisałaś i tak sobie miło pomyślałam o Tobie

zmieliłam dwa razy mieso i wydaje mi sie ,że bedzie jeszcze suche, zostawiłam sobie pieczenie na jutro , zobacze jaka bedzie masa po dodaniu jajek , a właśnie jajka to oddzielnie zółtka a białka ubić na pianę i na końcu dodać?

[rudasek]

Obiad na jutro dogotował się , mogę iść spać. Dobranoc