Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[agi_kn]

Napisane przez annLee

najbardziej kusi mnie kaszka na noc-ze względu na możliwość dłuższego spania-choć wiem,że z tym różnie
no i jabłko ze wzglęu na kupy
ale nie mogę narzekać ostatnio,bo robi
tylko,że rzadziej


reszta za chwilę,bo ZU marudzi

Ann na mojego kaszka nie dziala sycaco. Tez myslalam ze jak podam to Hubis pospi dluzej a tu klapa
Zdjecia pociech jak zwykle super dziewczyny nam tu rosna w sile a nasi chlopacy az zacieraja rece )))
Szperrr zabierz nas do Polski w torbe Hubis malutki ja tez nie grzesze wzrostem )))A dzis mi sie snilas Ty i BubBel patrzylam na mapie gdzie mieszkacie (mapie polski zeby bylo smiezniej) Szper mieszkala nad morzem Bubbel na zachodzie ja w gorach i sie tak glowilam jak wy chcecie do mnie przyjechac skoro macie tak daleko ) takie sny sa chyba wynkiem zmeczenia poswiatecznego hehehe
Bubbel jogurciki z danonka dajesz? Musze zerknac u siebie w sklepie czy cos takiego jest.
Mamy z UK jakie mleko dajecie? Musze po 6 mc zmienic bo daje narazie mleko dla wczesniakow i dzieci z mala waga urodzeniowa z cow & gate. Pediatra po 6 mc kazal zmienic ale nie potrafil doradzic
My juz po spacerku Hubic drzemie sobie jeszcze w kombinezoniku. Dzis caly dzien spal o 9 wzielam go sobie do lozka i spalismy do 12 Ptem spacerek i znowu caly cza spi chyba te swieta mu daly w kosci :P

[tulis]

basienkaw ja tez podziwiam Twoja odwage,by podawac dziecku takie rzeczy,a o ile dobrze przeczytałam Twoja pociecha jest starsza od mojej o kilka dni. Życze rownież duzo zdrowia!!!!
Dziewczyny,czy ktoras z was robila dziecku moze badanie krwi,a konkretnie morfologie? Jesli tak to jaki poziom morfologi maja wasze dzieci w jakich jednostkach? Czy ktoras z was moze podaje żelazo dziecku,kwas foliowy i witamine B1i B6?
I czym pielegnowac skore na buzce maluszka by pozbyc sie wiecznych zaczerwienien i krostek?Uzywam Oilan i jest coraz gorzej.

[celka2000]

bubbel - jogurcik dla niemowlakow ?

bassienka - chyba podobnie jak wiekszosc jestem zszokowana. Poza wieloma oczywistymi wzgledami (dziecko za male, jedzenie niezdrowe dla niemowlaka, ciezkostrawne, itd...) nie rozumiem, po co podawac dziecku takie rzeczy? Z ciekawosci? Nawet jesli dziecko sie domaga jedzenia kiedy ktos dorosly je (choc nie sadze, zeby 3-miesieczne niemowle to robilo) to mozna podac mu jabluszko ze sloika
och bassienka, bassienka...

[annLee]

Martko-no nie ukrywam,że nie jesteś sama z Marcelkiem
Misia z Uszkiem Wam po piętach drepczą
ale myślę,że sprawa niebawem się sama rozwiąże

Szperrrku-no właśnie nie chciałam siać fermentu z tym kolanembo to pierwsze co rzuciło mi się w oczyale Hania jak widać zadowolona
mówiłam,że Don Juan z tego Nathanielka
ślicznie razem wyglądają


Tulis-choć Oliwka śliczna to zapomniałam dopisać,że nie zazdroszczę wydarzeń okołoświątecznych:cm ok:

wklejam Wam Wielkanocną aurę i Wielkanocną obślinioną Zu

[annLee]

Tulis ja jeszcze nie robiłąm badań,więc nie pomogę
tych witaminek też nie podaję

Zu też ostatnio ma podrażnioną całą brodę,bo wsadza pięści i paluchy bez przerwy do buzi,ale kąpię w oillanie albo płynie Hippa i smaruję kremem ochronnym Hippa i jest oki.... dopóki znowu ich nie włoży
a Oliwka od czego je ma?

Misiu-pisz co u Uszka /Was

[tulis]

Oliwia wedlug lekarzy ma skaze bialkowa i jest alergiczka,ale czy tak jest do konca to nie wiem,teraz lekarze bardzo latwo stawiaja diagnoze o skazie bialkowej. Jest czas kiedy ma sliczna buzie a w ciagu ostatnich dwoch dni jak tylko gdzies jezdzimy,czy do tesciow czy moich rodzicow,to wyglada jak burak. Podejrzewam ze u moich rodzicow drazni ja nikotyna,choc nikt przy Oli nie pali,to caly dom jest tym przesiakniety. Najgorzej zawsze wyglada ta strona buzi,kotra dotyka moich ubran jak ja nosze,wiec wnioskuje ze uczula ja proszek Ariel,dlatego juz nawet nasze ciuchy piore w lovelli. Ona tez czesto na snie trze buzke raczkami,gdy ma problemy z gazami to wtedy tymi lapkami wywija na wszytskie trony po buzce i glowce. Po urodzeniu kapalam ja w Hippie i bylo ok,to lekarze kazali mi zmienic kosmtyki na Emolium,Oilatum badz Oilan,ale moim zdaneim jest tylko gorzej,wiec wroce chyba do Hippa i bedzie najlepiej.

[szperrr]

Tulis

Agi, to fajne masz sny Nie wiem skad Ty jestes w PL, ale ze mna nie trafilas jestem z Suwalk. Z Bubbel chyba tez nie. A tutaj to jest calkiem blisko

W obronie Bubbelka - tutaj jest duzo wiecej produktow dla dzieci 4+ Niektore wydaja sie dosc "odwazne" (np. brokuly z serem...) ale zakladajac, ze dziecko nie ma sklonnosci do alergii, to polozne i pielegniarki srodowiskowe rowniez je polecaja.
Z drugiej strony, Bassienko ja rozumiem, ze niektore dzieci bardzo chetnie zjadaja dorosle pokarmyi nie reaguja na nie zle, ale Ty podchodzisz do tego baaardzo odwaznie! Skonsultowalas to z lekarzem?

My postanowilismy sie wstrzymac z dodatkowymi pokarmami jeszcze z miesiac.. czyli zaczniemy, jak Hania bedzie blizej 6 miesiecy (tak obecnie zalecaja lekarze, a biorac pod uwage, ze Hania ma problemy ze skora ktore prawdopodobnie wynikaja z jakis alergii, to wole ostroznie wprowadzac nowosci)

Ann, wow! Ja tez chce snieg i zime pewnie jak w koncu bede w Polsce, to juz sie wszystko roztopi.. i nie zalapie sie ani na zime, ani wiosne prawdziwa (czyt. ciepla, sloneczna i pachnaca swiezoscia).

Fotki super!

[szperrr]

Napisane przez tulis

Oliwia wedlug lekarzy ma skaze bialkowa i jest alergiczka,ale czy tak jest do konca to nie wiem,teraz lekarze bardzo latwo stawiaja diagnoze o skazie bialkowej. Jest czas kiedy ma sliczna buzie a w ciagu ostatnich dwoch dni jak tylko gdzies jezdzimy,czy do tesciow czy moich rodzicow,to wyglada jak burak. Podejrzewam ze u moich rodzicow drazni ja nikotyna,choc nikt przy Oli nie pali,to caly dom jest tym przesiakniety. Najgorzej zawsze wyglada ta strona buzi,kotra dotyka moich ubran jak ja nosze,wiec wnioskuje ze uczula ja proszek Ariel,dlatego juz nawet nasze ciuchy piore w lovelli. Ona tez czesto na snie trze buzke raczkami,gdy ma problemy z gazami to wtedy tymi lapkami wywija na wszytskie trony po buzce i glowce. Po urodzeniu kapalam ja w Hippie i bylo ok,to lekarze kazali mi zmienic kosmtyki na Emolium,Oilatum badz Oilan,ale moim zdaneim jest tylko gorzej,wiec wroce chyba do Hippa i bedzie najlepiej.

Sorki za post pod postem

Tulis, mi pielegniarka od razu zasugerowala, zeby nie tylko Hani ubranka prac w nie-biologicznym proszku, ale i swoje bluzki i posciel I bez plynu do plukania - podobno wszystkie plyny, nawet te dla dzieci, zawieraja enzymy.

Nam Oilatum troche pomoglo. Skora (zwlaszcza na nozkach) nadal jest sucha, ale jest znacznie lepiej. Tutaj lekarze podchodza do skazy zupelnie inaczej - najpierw wykluczaja wszystkie inne potencjalne przyczyny. Zwlaszcza w przypadku dzieci karmionych piersia, nigdy nie zasugerowaliby karmiacej mamie, zeby odstawila nabial.

[agi_kn]

Napisane przez szperrr

Tulis

Agi, to fajne masz sny Nie wiem skad Ty jestes w PL, ale ze mna nie trafilas jestem z Suwalk. Z Bubbel chyba tez nie. A tutaj to jest calkiem blisko

W obronie Bubbelka - tutaj jest duzo wiecej produktow dla dzieci 4+ Niektore wydaja sie dosc "odwazne" (np. brokuly z serem...) ale zakladajac, ze dziecko nie ma sklonnosci do alergii, to polozne i pielegniarki srodowiskowe rowniez je polecaja.

Szperrr ja tez nie z gor tylko z centrum hihihi

Ann zdjecia super.

Moj Hubis zaczyna wlasnie etap z deserkami dzis zjadl banany z brzoskwinia ale wlasnie doczytalam ze kupilam mu sloiczek baby berry yogurt czyzby to byl jogurt? hmmm w skladzie ma inne owoce ryz i vit c zobaczymy czy bedzie mu smakowalo
Bubbel a jak Nathaniel wcinal jogurcik? Nic mu nie bylo?
Jutro wprowadze mu zupke jarzynowa ze swiezych warzyw. Kurcze wszystko to co ma marchewke tak farbuje niedlugo Hubis nie bedzie mial co na siebie wlozyc bo sliniaki nie za duzo pomagaja

[Kancia]

wiecie ostatnio na naszym wątku ktoraś z mam własnie pisała, ze przeciez nie bez powodu lekarze ustalają kolejnosc wprowadzania dań dla dzieci. Każde danie "dorosłe" lub zbyt "dorosłe " do wieku maluszka powoduje ubytki w jelitach a prościej mówiąc dziury
ja jestem ostrożna z tymi wszystkimi nowościami bo najnormalniej się boje zaszkodzić małemu

no dobra koniec wymądrzania korzystając z okazji chciałam zapytać wrocławianki czy reflektują nad spotkaniem jak się ociepli ?
biankaa z Jesiennych mam jest chętna, czekam teraz na Wasze opinie na ten temat

[bassienkaw]

dziewczyny jasne, że rozmawiałam na ten temat z lekarzem... więc to nie jest od tak sobie... a poza tym przecież nie daję dziecku nie wiadomo jakich ilości... to wszystko jest po prostu smakowo
moczę łyżeczke i jeżdżę Łucji po ustach...
poza tym co kraj to obyczaj. W Austrii np te wszystkie paćki itd dla dzieci są od 3 miesiąca, a nie od 4... poza tym zarówno ja, moi bracia, mąż i jego rodzice... byli karmieni mniej wiecej tez od 3 miesiaca... powoli powoli
i wszyscy zdrowi
odważnie nie odważnie... takie jest moje zdanie. A z lekarka tak jak pisalam konsultowalam

[bubbel]

Napisane przez celka2000

bubbel - jogurcik dla niemowlakow ?

ja to nazwalam jogurcik, to sa takie serki 'petits filous' i mozna to podawac juz od 4 miesiaca. Podaje mu pare lyzeczek a reszte to oczywiscie ja koncze pycha

A tak poza tym to podaje to co jest dozwolone

Jedyna wada dodatkowych pokarmow to strasznie smierdzaca kupa

[celka2000]

Napisane przez bubbel

Jedyna wada dodatkowych pokarmow to strasznie smierdzaca kupa

[*misia*]

No więc chrzciny się udały z pewnym ale... W kościele miały być 4 chrzty i tylko chrzest bez mszy. Okazało się, że jest 8 chrztów i z mszą. Miałam nerwy, że szok bo bardzo długo wszystko trwało, a po za tym był straszny bałagan w kościele. Mati dał koncert (jako jedyny) poprostu polubił swojego diabełka i nie chciał się z nim rozstawać. Przez to że to wszystko tak długo trwalo to już był zmęczony, ale daliśmy radę. Potem była uczta w domku u teściów. Generalnie cieszę się, że mamy to już za sobą.
Ann dobrze, że pamiętałaś, że Uszek też ma chrapkę na Zu
Basiu jestem w szoku my już jemy ale tylko słoiczki powyżej 4 m-ca i to narazie raczej jednoskładnikowe, no raz zjedliśmy słoiczek dynia z ziemniakami i zupka jarzynowa.
A dziewczyny których dzieci jedzą słoiczki ile na raz zjadają z takiego małego słoiczka? Bo mój chyba gdybym dała mu cały to by zjadł, bo szybko po takim obiadku czy deserku jest znów głodny. Ale chyba jeszcze całego sloiczka nie powinien zjeśc prawda?
A tu zdjęcia:
1. My w domku
2. Mati w ramionach chrzestnego
3. w kościele.
4. Uszek kroi tort

[agi_kn]

Misia ja jeden sloiczek dziele na 3 bo nie chce dawac mu tego duzo a takie sloiczek po otwarciu mozna trzymac w lodowce okolo 3 dni.
Fajnie ze chrzciny sie udaly. Moj Hubis cala msze przespal i byl naszczescie tylko on chrczony wiec bylo fajnie. Zdjecia super jaki on juz duzy!
Bubbel kupki smierdza ale moj jakie bąki sadzi

[celka2000]

Ja tez dziele sloiczki, najczesciej na 3. Zwlaszcza jak cos nowego. Najwiecej to daje soku (jablkowo - marchwiowego) -do 100ml. Dzis dalam z kleikiem ryzowym - tak na gesto. Smakowalo
W sumie niewiele mamy za soba (nie daje codziennie): jablko, sok jablkowy, jablkowo- marchwiowy, kleik ryzowy, jablko z jagoda (chyba po tym uczulenie malemu wyskoczylo).
Teraz mam plan wprowadzic warzywka: brokuly, dynie i ziemniaki. Na razie tylko sloiczki.

Adas zwykle marudzil wieczorami, ale od swiat przechodzi samego siebie - histeryzuje, ze nawet na rekach mu zle

[primavera]

aleście popisały

Napisane przez tulis

Witajcie dziewczyny. Zamilkłam,bo czas przed swietami nie byl dla mnie i mojej rodzinki szczegolnie mily. Moj dziadek mial zawał,a ze mieszka w Bieszczadach,to nie bylo mozliwosci jechac do niego,wiec ciagle na telefonie i czekanie na kolejne wiesci. A co gorsze zmarła babcia mojego TŻ,no i w srode przed swietami byl pogrzeb za warszawa. Ciezko bylo.e!

Tulis - przykra sprawa...
Mam nadzieję, ze już dosyć nieszczęść i teraz będzie już tylko lepiej
Wszystkiego najlepszego dla ślicznotki Oliwki

Napisane przez bubbel

Nathaniel tez wczoraj skonczyl 4 miesiace

Buziaki dla Nathaniela

Napisane przez bassienkaw

poza tym ma za sobą już spróbowanie zupki ogórkowej, żurku (te zupy jej smakowaly), rosolek wyplula od razu... jadla tez papkę jabluszko z bananem...

Nie powiem... podziwiam, ale i się dziwię

Napisane przez agi_kn

9 wzielam go sobie do lozka i spalismy do 12 P

Ech, zazdraszczam
Moje dziecię po 20 min drzemki jest juz zupełnie zregenerowane, że już nie wspomnę o tym, że rano pośpi max do 7

Napisane przez annLee

wklejam Wam Wielkanocną aurę i Wielkanocną obślinioną Zu

Śliczna Zuzka

Napisane przez Kancia

korzystając z okazji chciałam zapytać wrocławianki czy reflektują nad spotkaniem jak się ociepli ?
biankaa z Jesiennych mam jest chętna, czekam teraz na Wasze opinie na ten temat

Ja tak, ja tak!
Tylko niech się cieplej zrobi

Napisane przez *misia*

No więc chrzciny się udały z pewnym ale... W kościele miały być 4 chrzty i tylko chrzest bez mszy. Okazało się, że jest 8 chrztów i z mszą.

Cieszę się, ze chrzciny się udały



A mnie HUbertowe kolki wykończą... A podobno do 3 m-ca miały być tylko
Parę dni nie mial, ale tak to codziennie. I już wiem, że ten ryk na spacerze to tż kolka - bo mu akurat tak koło południa wypada
Dziś go trzymała ponad godzinę, co na chwileczkę odpuściło to za paręnaście sekund znów łapało

Aha - i moje dziecko dziś usiadło, a zdziwił się przy tym. Położyłam go na poduszce (zawsze jest na płąskim) i z tego podwyższenia łatwiej mu było się podźwignąć - więc usiadł (pewnie przypadkiem) ale nie wiedział, co się z tym robi - i poleciał do przodu (co nie zniechęciło go do dalszych prób, ale wyrodna matka nie chce mu podać palca i pomóc)

[Aniołek85]

witajcie!
Kubus zjada juz cały słoiczek obiadku i pół słoiczka deserku
Dzis bylismy na kolejnym szczepiniu mały wazy 8 kg

miłej i spokojnej nocki zycze

[ewcia123]

Tulis na wysypkę na buzi polecam krem Alantan. Smaruje 2x dziennie i jest OK, ale jak tylko z jeden dzień nie pokremuje buziaka to wysypka wraca.

[InKa29]

Tulis na wysypkę polecam wapno 1 raz dziennie5ml jeżeli to alergiczna sprawa zejdzie sprawdzilam na Mikim

Miko zjadł pół sloiczka zupki jarzynowej, marchewki i soczku jabłkowego kupiłam kaszkę ryżową z malinami ale jeszcze poczekam no bo dziś jadł jarzynową zupkę odczekam z tydzień
Jutro do alergologa:-(

Bubelku z tą smierdzącą kupką to się zgadzam pełna masakra

[agi_kn]

Napisane przez primavera

aleście popisały




Aha - i moje dziecko dziś usiadło, a zdziwił się przy tym. Położyłam go na poduszce (zawsze jest na płąskim) i z tego podwyższenia łatwiej mu było się podźwignąć - więc usiadł (pewnie przypadkiem) ale nie wiedział, co się z tym robi - i poleciał do przodu (co nie zniechęciło go do dalszych prób, ale wyrodna matka nie chce mu podać palca i pomóc)

Moj Hubis jest o 2 mce starszy a jeszcze glowa mu sie koleboce nie wspomne juz o tym ze nie mysli sam siadac fakt ze wczesniaczki sa troche do tylu ale ja chce zeby juz siedzial i juz ))))
A jak cwiczycie swoje pociechy zeby szybciej usiadly? Mamy mowia ze dzieci biora nozki do buzki i wtedy jest to oznaka ze sa gotowe do siedzenia. Moj nie lapie swoich nozek w ogole hmmm

[szperrr]

Misiu, jak dzielnie Uszek kroi tort!! Slicznie wygladacie oboje.

Inkeczko, wprowadzasz Mikusiowi pokarmy tak, jak to jest wskazane niezaleznie od alergii? Ja troche sie boje.. Tez ciekawa jestem, co Wam powie alergolog, czekam na relacje!

Agi, na wszystko przyjedzie czas
Hania juz sie rwie do stania na nogach, a ja sie boje, ze to za wczesnie i moze sobie krzywde zrobic. W zasadzie wystarczy jak tylko sie jej palec da do trzymania, to postoi czasem nawet kilka minut.
Jedno jest pewne, nie moge juz jej zostawic samej na kanapie nawet na pol minuty a w lozeczku musialam wlasnie obnizyc poziom materaca, co nie jest juz takie wygodne.

[bassienkaw]

co do siadania i dźwigania głowy... no to Łucja siedzieć nie siedzi, za wcześnie, ale leżąc np u nas rano na poduszce strasznie podnosi głowę i odrywa się od poduchy... jak bylysmy u lekarki tydzien temu na szczepieniu i chwycila ja za raczki do pozycji siedzacej,bo byla zdziwiona,ze tak ladnie siedzi i glowka jej sie nie kiwa... no bardzo rzadko w kazdym badz razie
a teraz to mała mi się obudziła, niby głodna, daje jej mleko a ona w krzyk... no pieknie, nieraz jej sie tak zdarza...

[primavera]

Agi-kn - ale to był przypadek, że Hubert usiadł, po prostu tak mu wyszło
Na każde dziecko przyjdzie pora, będą siedzieć, chodzić i ząbkować

[puszina]

Napisane przez Kancia

korzystając z okazji chciałam zapytać wrocławianki czy reflektują nad spotkaniem jak się ociepli ?
biankaa z Jesiennych mam jest chętna, czekam teraz na Wasze opinie na ten temat

jestem całkowicie ZA

[tulis]

Napisane przez InKa29

Tulis na wysypkę polecam wapno 1 raz dziennie5ml jeżeli to alergiczna sprawa zejdzie sprawdzilam na Mikim

Miko zjadł pół sloiczka zupki jarzynowej, marchewki i soczku jabłkowego kupiłam kaszkę ryżową z malinami ale jeszcze poczekam no bo dziś jadł jarzynową zupkę odczekam z tydzień
Jutro do alergologa:-(

Bubelku z tą smierdzącą kupką to się zgadzam pełna masakra

Normalne wapno takie jak dla doroslych przy przeziebieniu?

[Yoolia]

Witam po świętach

wynudzilam się jak nigdy, jak zwykle siedzenie i jedzenie. Jeszcze w niedziele było ok bo pogoda ładna popołudniu wybralismy się na spacer ale w poniedziałek zima taka zadymka, że Gosię szybciutko do autka wkładałam i tak na nią napadało.
Wczoraj tatko wziął sobie urlop i posiedziała z nami, poszliśmy na spacerek, ale topniejący snieg, zsuwajace się z dachów zaspy, slisko sprawiły że szybko wróciliśmy do domu.
aaa i wczoraj przyszedł wózeczek, niestety ze względu na pogode nie wypróbowaliśmy go na dworze tylko w domku Jest naprawde leciutki i razem z z zawartością - Gosią dam rade bez problemu zejsć i wejsc na 4 pietro.

Napisane przez agi_kn

A jak cwiczycie swoje pociechy zeby szybciej usiadly? Mamy mowia ze dzieci biora nozki do buzki i wtedy jest to oznaka ze sa gotowe do siedzenia. Moj nie lapie swoich nozek w ogole hmmm

Gosia już od jakiegoś czasu dzwiga do przodu swoją główkę, czasem na przewijaku łapie sie za nóżki ale nawet nie wiedziałam że to oznaka, że już chce samam siadać, natomiast jak lezy czasem rano w naszej poscieli na poduszcze to nie może wytrzymać tylko łepek podnosi wystarczy podać 2 palce i podciąga sie do góry ale wole tego nie robić, bo neurolog nam tego zabroniła, mozna dziecku krzywdę zrobić.

Napisane przez szperrr

Hania juz sie rwie do stania na nogach, a ja sie boje, ze to za wczesnie i moze sobie krzywde zrobic. W zasadzie wystarczy jak tylko sie jej palec da do trzymania, to postoi czasem nawet kilka minut.
Jedno jest pewne, nie moge juz jej zostawic samej na kanapie nawet na pol minuty a w lozeczku musialam wlasnie obnizyc poziom materaca, co nie jest juz takie wygodne.

Spryciula z tej Hani

Napisane przez bassienkaw

co do siadania i dźwigania głowy... no to Łucja siedzieć nie siedzi, za wcześnie, ale leżąc np u nas rano na poduszce strasznie podnosi głowę i odrywa się od poduchy... jak bylysmy u lekarki tydzien temu na szczepieniu i chwycila ja za raczki do pozycji siedzacej,bo byla zdziwiona,ze tak ladnie siedzi i glowka jej sie nie kiwa... no bardzo rzadko w kazdym badz razie
a teraz to mała mi się obudziła, niby głodna, daje jej mleko a ona w krzyk... no pieknie, nieraz jej sie tak zdarza...

na drugim szczepieniu to i Gosia podczas tego badania ładnie trzymała główkę, tylko jak już wyzej pisałam, neurolg nam powiedziała, że to ćwiczenie to jej przywilej i żeby tego nie robic w domku, a Gosia sie rwie jak tylko poda jej się palce do podciągania.

Napisane przez primavera

Agi-kn - ale to był przypadek, że Hubert usiadł, po prostu tak mu wyszło
Na każde dziecko przyjdzie pora, będą siedzieć, chodzić i ząbkować

dokładnie



co do posiłków to też się dziwię Basi, że takie eksperymenty przeprowadza i jestem w lekkim szoku
Gosia za kilka dni konczy 4 miesiące a nic poza moim mleczkiem nie dostaje. Mam kilka słoiczków ale czekamy az skonczy te 4 miesiące.
Wogóle to najchetniej karmiłabym tylko piersią. Od wczoraj karmię swoim mlekiem z butli, bo Gosia mi troszke zmasakrowała brodawkę i odciągam pokarm z tej piersi laktatorem. Karmienie butlą jest strasznie niewygodne. Gosia tez nie jest przyzwyczajona, dałam jej smoczek nr 3 to sie bidulka pozalewała, ale 2 juz jest oki, poza tym wkurza mnie podgrzewanie, tu Gosia głodna denerwuje się a ja sie denerwuje w kuchni, że tak wolno sie podgrzewa i jeszcze podczas jedzenia mleczko ostygnie to też trzeba poodgrzać, echhh. To nie dla mnie ale musze sie jakos przystosować.

a i parę fotek:
1. poniedziałek wielkanocny
2. nowa bryka Gosi
3. ładna zima tej wiosny
4,5,6 minki Gosi

[puszina]

tulis tak, Marco miał katar i lekarka przepisała wapno takie jak dla dorosłych.

Dziewczyny tak was podczytuje, bo nie mam czasami neta.. I wiecie co, ja karmię tylko i wyłącznie piersią.Niczym nie poje nic nie daje.Zamierzam wprowadzić dodatkowe rzeczy dopiero kolo 5-6 miesiaca, kiedy bedzie na to gotowy układ trawienny. Wiem ze dla Was to róznie bywa i nie wszystkie będziecie w domu z małym a i karmicie butlą.

Ja będę z Markiem w domu do póki sie da. Postanowiłam ze mimo iż nie bedzie nam łatwo finansowo ,nie chce go nigdzie posyłac. Tak wiec mój cycek mu wystarcza. Kolek nie mamy, kupek nie mamy smierdzacych i nie ma z nimi problemu, czasami tylko bączki jak pozwolę sobie zjesc brokuła lub cos gdzie jest chociaż gram czosnku. Tak więc tu musze uważać na te wzdymające rzeczy...Smoczka nie chce wypluwa nie umie ssac buteli tez.
Na pleckach lubi leząc bardziej niz na brzuszku, mimo ze główka się mu już nie kiwa.. I pełza tak smiesznie plecach jak dżdżownica do góry Nie moge go spuścić z oka. odpycha się dupcia i nogami i bach do góry- w tym kierunku.
Wkłada już do buzki pierwsze rzeczy typu pieluszka tetrowa i raczej nieswiadomie chwycona zabawka. Za to buzia się mu nie zamyka, pełna gama achów i ochów, smiechu na całego i jeszcze cudne "agle" i ale" i aglulu

1. fotka z oczkiem jeszcze napuchniętym po "bijatyce"
2. juz bez..

[primavera]

Minki Gosi super
Bryka fajna - i taki wiosenny kolorek.

Puszina - mój Hubert ma taką samą zabawkę, co u ciebie widać na fotce - mój tż śmieje się, że jest strasznie edukacyjna - Hubert będzie chciał ciągnąć wszystkie zwierzątka za szyję, żeby mu śpiewały


Coś afiliks nie daje znać, co tam u nich? Czyżby problemy z netem?


A u mnie biało...

A z innej beczki - myślicie coś o wakacjach już?

[celka2000]

Kancia - Ja tez jestem ZA spotkaniem Wroclawianek

A moj maly chyba dostal katar - jeszcze nie jestem pewna - w nocy charczal a dzis na cwiczeniach to mu litry z nosa lecialy (ale czesto i tak leci, wiec nie wiem czy to katar). A dzis szczepeienie Nie wiem co z tym robic - chyba pojde - niech lekarz zdecyduje. Najgorzej ze na drugi dzein swiat maly mial kontakt z chorym dzieckiem, ktore teraz wlasnie juz goraczkuje, a wtedy tylko mialo katar. Swoja droga dziecko (dziewczynka) ma 7,5 mies a juz samo siada, raczkuje i staje Wszystko widzialam na wlasne oczy, bo inaczej bym nie uwierzyla. I bardzo sprawnie jej to szlo!

Edit: Aniolek - widze ze Kubus i Adas ida leb w leb co do wagi Moj tez ma 8kg. W porywach do 8,1 kg