PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[Stokrotka81]

Ukryciorku jak tam twoj tata i Tomaszek?? a tewsciem sie nie przejmuj tak chlapną... zanim pomyślał

[ukrycior]

Napisane przez Stokrotka81

Ukryciorku jak tam twoj tata i Tomaszek?? a tewsciem sie nie przejmuj tak chlapną... zanim pomyślał

Tata świetnie, dochodzi do siebie po operacji i generalnie idzie ku dobremu. U Tomka podobnie. Zostały mu trzy chemie do końca, potem diagnostyka w kierunku potwierdzenia efektów. Ale mały wygląda o niebo lepiej niż miesiąc temu, widać, że dobrzeje. I że chemia go nie wyniszcza, naprawdę dzielnie ją znosi. Dziękuję za pamięć - bardzo się liczy.

[Stokrotka81]

Napisane przez ukrycior

Tata świetnie, dochodzi do siebie po operacji i generalnie idzie ku dobremu. U Tomka podobnie. Zostały mu trzy chemie do końca, potem diagnostyka w kierunku potwierdzenia efektów. Ale mały wygląda o niebo lepiej niż miesiąc temu, widać, że dobrzeje. I że chemia go nie wyniszcza, naprawdę dzielnie ją znosi. Dziękuję za pamięć - bardzo się liczy.

caly czas czekalam na info na twoim forum ale tam brak informacji wiec jak juz cie tu zobaczyłam to musialam zapytac bardzo sie ciesze ze obaj dochodza do siebie... jeszcze troche i "chłopaki " zapomna o wszytkich bolach i cierpieniach i bedzie to tylko niemilym epizodem

[Konczita]

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 09.11 Łódź starania zawieszone
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 31.10 Malopolska
Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 11.11Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 27.11 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @11.11 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 16.11
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@05.10
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 16.11 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 14.11
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 03.11
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~~@ 27.09

Są dwie kreski II... obecnie: 9

Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila
Pomaranczka (Gosia, 27lat) t.p. 04.02.2010r ??? lub ???
Rybka82 (Iza, 27lat) t.p. 25.03.2010r ??? i ???
Madziwnia (Magda, 25lat) t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat) t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Olivka (Aneta, 25lat) t.p. 30.04.2010r. ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata) t.p. 04.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata) t.p. 18.05.2010r Natalia lub Daniel
velluto (Agnieszka, 30lat) t.p. 30.05.2010r ??? lub ???

[IlonaN2]

Napisane przez ukrycior

Pomidorko - dzięki za pamięć Słonko. No sprawy stoją i nie ruszają się wcale. Taki los. Ostatnio pierwszy raz usłyszałam od teścia: starajcie się o wnuka. Nie było przyjemnie...

Ukrycior ja tez ostatnio usłyszał że wódka czeka na pępkowe i może się przeterminować. Głupio mi się zrobiło ponieważ teściowie nie wiedza że mam problemy. Moi rodzice tak i mnie wspierają ale teścia nie chce mówić.

dziś 31 dc więc albo dziś albo jutro powinna przyjść @. Odczucia mówią że chyba dziś
Wczorajsza kąpiel pomogła ale na chwile Sekret optymistycznie nastawia do życia. Poranek płaczliwy. Staram się tego nie robić jak łzy płyną to mówię sobie głośno będę miała dzidziusia....

[Konczita]

dzień dobry
u nas świat kręci sie tak szybko, że zastanawiam się momentami jaki dzień tygodnia , wrocilam z usg wsio popekało teraz czekac ... tylko nie wiem czy pregnyl zadziałał czy samo od siebie bo wczoraj miałam masakryczne uczucie w podbrzuszu jajniki mi normalnie rozrywało ....

dziewczynki pamiętajcie że nie wolno się poddawać nawet jak zawita @ nalezy nabrać siły i wiary że się uda

[IlonaN2]

Napisane przez Konczita

dzień dobry
u nas świat kręci sie tak szybko, że zastanawiam się momentami jaki dzień tygodnia , wrocilam z usg wsio popekało teraz czekac ... tylko nie wiem czy pregnyl zadziałał czy samo od siebie bo wczoraj miałam masakryczne uczucie w podbrzuszu jajniki mi normalnie rozrywało ....

dziewczynki pamiętajcie że nie wolno się poddawać nawet jak zawita @ nalezy nabrać siły i wiary że się uda

Mi w tym cyklu tez pękł pięknie 26,5 mm pęcherzyk.
Staramy się nie poddawać.
Właśnie rozmawiałam z mężulkiem i jeśli dostane @ to Jeszce jeden cykl pociągnę, a potem już chyba nie będę miała siły na to wszytko i zrobię przerwę. Tak będzie najlepiej, Tak mi się przynajmniej wydaje ....

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Ja chyba jestem za słaba psychicznie
pisze do WAS i płaczę. Tak bardzo nei chce tego robić tak bardzo chce byc SILNA

[Konczita]

Napisane przez IlonaN2

Mi w tym cyklu tez pękł pięknie 26,5 mm pęcherzyk.
Staramy się nie poddawać.
Właśnie rozmawiałam z mężulkiem i jeśli dostane @ to Jeszce jeden cykl pociągnę, a potem już chyba nie będę miała siły na to wszytko i zrobię przerwę. Tak będzie najlepiej, Tak mi się przynajmniej wydaje ....

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Ja chyba jestem za słaba psychicznie
pisze do WAS i płaczę. Tak bardzo nei chce tego robić tak bardzo chce byc SILNA

Ilonko kochana pamiętaj że cierpliwości wytrwałości czyli tego czego tego się uczymy nikt nam nie odbierze a zostanie nam to wynagordzone i zobaczysz przyda nam się gdy nasze serduszka przyjdą na świat - dzięki temu że jesteśmy tak silne i dązymy do celu nasze macierzyństwo będzie miało zupełnie inną mocniejszą cenniejszą wartość - tule mocno !!

[IlonaN2]

Dostałam @ ((( od Piątku zaczynam wszytko do NOWA ...

[Nika1980]

Napisane przez Konczita

Ilonko kochana pamiętaj że cierpliwości wytrwałości czyli tego czego tego się uczymy nikt nam nie odbierze a zostanie nam to wynagordzone i zobaczysz przyda nam się gdy nasze serduszka przyjdą na świat - dzięki temu że jesteśmy tak silne i dązymy do celu nasze macierzyństwo będzie miało zupełnie inną mocniejszą cenniejszą wartość - tule mocno !!

Konczitko! pieknie napisane! masz calkowita racje!

Napisane przez IlonaN2

Dostałam @ ((( od Piątku zaczynam wszytko do NOWA ...

o cholera... przytulam mocno!

Slonko! ale od piatku wszystko od nowa, a wiec i nowe szanse... i tego sie trzymaj...

i za zadne skarby nie trac nadziei! ZABRANIAM!

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

chcialam jeszcze zauwazyc, iz obywatelka KROPKA nas ignoruje i nie zaglada...
gdzie sie podziewasz kochana???????????????

wogole duzo naszych kochanych wspoltowarzyszek sie nie odzywa... chyba trzeba jakies kary zaczac wyznaczac za nie stawianie sie na polu bitwy...

[Stokrotka81]

no wlasnie kiedys jak was podczytywalam do siedzialam do poznych godz nocnych zeby wszytstko nadrobic... a teraz 3-4 posty dziennie ...

Ilonko tulam mocno I konczita ma racjeze trzeba troche cierpliwosci... choc wiem latwo sie mowi... ale bedziesz miala swoja Kruszynke nie z tym cyklem to z kolejnym

Konczita najwazniejsze że pekło co trzeba , a teraz czekamy na pozytywne rezultaty

a jak dalej pojdzie jak sie sklada to od lutego zaczynamy staranka (bede miala rehabilitacje od 13 stycznia prawdopodobnie na 2 tyg)

Nika ty jeszcze jak bylas w ciąży pisalas o bólach nadgarska - przeszly ci??

bo mnie w ciazy nie bolaly , ale jak zaczelam malemu sciagac mleko laktatorem.... to oj bol niesamowity i mino ze juz nie sciagam od kwietnia bol nie minal , czasem mam problemu z utrzymaniem dziecka na rekach, jestem juz po 1 rehabilitacji , ale znow sie nasililo, a na te zabiegi nie mozna chodzic jak jest sie w ciąży , wiec nie bede ryzykowac...

[agabil1]

Nikuś

nie stawiam się bo w wątku za dużo dwóch kresek ,dzieciaczków i ich zdjęć -a to boli

[IlonaN2]

Jesteście wspaniałe Tak bardzo pomagają mi wasze posty.
Dostałam od męża prezent niby tylko zegarek ale ten który bardzo chciałam. A on dostałam ode mnie wiadomość o @ Jest Kochany przytulił, powiedział że to nie porażka, że dzidziuś czeka na najlepszy moment. Jesteśmy rok i dwa miesiące po ślubie a 7 lat razem i nie wiem co ja bym beż Niego zrobiła Mamy swoje mieszkanko, dobra pracę i Tak bardzo chcemy mieć maluszka. Uda sie Wiem...

Kopńczyta teraz trzymam Kciuki za Twój cykl

[Nika1980]

Napisane przez Stokrotka81

no wlasnie kiedys jak was podczytywalam do siedzialam do poznych godz nocnych zeby wszytstko nadrobic... a teraz 3-4 posty dziennie ...

Ilonko tulam mocno I konczita ma racjeze trzeba troche cierpliwosci... choc wiem latwo sie mowi... ale bedziesz miala swoja Kruszynke nie z tym cyklem to z kolejnym

Konczita najwazniejsze że pekło co trzeba , a teraz czekamy na pozytywne rezultaty

a jak dalej pojdzie jak sie sklada to od lutego zaczynamy staranka (bede miala rehabilitacje od 13 stycznia prawdopodobnie na 2 tyg)

Nika ty jeszcze jak bylas w ciąży pisalas o bólach nadgarska - przeszly ci??

bo mnie w ciazy nie bolaly , ale jak zaczelam malemu sciagac mleko laktatorem.... to oj bol niesamowity i mino ze juz nie sciagam od kwietnia bol nie minal , czasem mam problemu z utrzymaniem dziecka na rekach, jestem juz po 1 rehabilitacji , ale znow sie nasililo, a na te zabiegi nie mozna chodzic jak jest sie w ciąży , wiec nie bede ryzykowac...

o kurcze!
mi bole nadgarstka calkowicie przeszly
- tak jak obiecal pan doktor

Napisane przez agabil1

Nikuś

nie stawiam się bo w wątku za dużo dwóch kresek ,dzieciaczków i ich zdjęć -a to boli

rozumiem Agus..i przytulam i juz nic nie mowie (znaczy nie pisze..)

Napisane przez IlonaN2

Jesteście wspaniałe Tak bardzo pomagają mi wasze posty.
Dostałam od męża prezent niby tylko zegarek ale ten który bardzo chciałam. A on dostałam ode mnie wiadomość o @ Jest Kochany przytulił, powiedział że to nie porażka, że dzidziuś czeka na najlepszy moment. Jesteśmy rok i dwa miesiące po ślubie a 7 lat razem i nie wiem co ja bym beż Niego zrobiła Mamy swoje mieszkanko, dobra pracę i Tak bardzo chcemy mieć maluszka. Uda sie Wiem...

Kopńczyta teraz trzymam Kciuki za Twój cykl

brawo dla meza

UDA SIE oczywiscie!!!!!

PS: Ilonka piekny masz avatarek!

a ja prasuje prasuje prasuje i ... konca nie widac...:brzyda l:

[coralady]

Ja tez się stawiam jak Nika wywołuje do tablicy

Nic ciekawego nie mam do napisania,więc nie pisze...Walka trwa!!!

Konczitko zmien mi prosze last@ na 27.11

Pozdrawiam serdecznie

[Pomidora]

Konczitko, ja też poproszę o zmianę daty @ na 1.12. Ilonko, zaczynamy znowu razem Może tym razem się uda!

[angelus]

ja tez a wlascwie z TZ staramy sie

[IlonaN2]

Cześć Dziewczyny
Wczoraj mój mąż dał mi do przeczytania artykuł wprawdzie z październikowego numeru "charakterów" ale łzy leciały po policzkach. Artykuł na tytuł : A kołyska ciągle pusta". A ja chce wam napinać (zacytować c) coś co znalazłam w artykule:

DEKALOG LECZĄCYCH NIEPŁODNOŚĆ
1. Mówcie otwarcie o tym, ze chorujecie na bezpłodność
2. Uprzedzajcie pytania rodziny i znajomych
3. Proście znajomych, żeby nie zadawali zbędnych pytań, bo to dla was trudne
4. Powiedzcie przyjaciołom aby trzymali kciuki i nie udzielali mądrych rad ponieważ sami wiecie gdzie i jak się leczyć
5. Nie zamykajcie się w czterech ścianach
6. Nie wstydźcie sie mówić innym, że cierpicie z powodu tego, że nei macie dzieci
7. Powiedzcie partnerowi czego od niego oczekujecie w tym trudnym czasie - sam może się nie domyslać
8. Nie oskarżajcie się wzajemnie, niepłodnośc to choroba
9. Dbajcie, żeby seks nie został całkowicie podporządkowany zajściu w cioążę.
10. Nie ustawiajcie całego życia pod potrzeby leczenia, niech ono będzie jedynie częścią a nie treścią waszego życia.

Pomidora oczywiście, że się UDA

[serduszkowata]

Napisane przez IlonaN2

Dostałam @ ((( od Piątku zaczynam wszytko do NOWA ...

Przykro mi - trzymam kciuki za nowy cykl

Napisane przez IlonaN2

Cześć Dziewczyny
Wczoraj mój mąż dał mi do przeczytania artykuł wprawdzie z październikowego numeru "charakterów" ale łzy leciały po policzkach. Artykuł na tytuł : A kołyska ciągle pusta". A ja chce wam napinać (zacytować c) coś co znalazłam w artykule:

DEKALOG LECZĄCYCH NIEPŁODNOŚĆ
1. Mówcie otwarcie o tym, ze chorujecie na bezpłodność
2. Uprzedzajcie pytania rodziny i znajomych
3. Proście znajomych, żeby nie zadawali zbędnych pytań, bo to dla was trudne
4. Powiedzcie przyjaciołom aby trzymali kciuki i nie udzielali mądrych rad ponieważ sami wiecie gdzie i jak się leczyć
5. Nie zamykajcie się w czterech ścianach
6. Nie wstydźcie sie mówić innym, że cierpicie z powodu tego, że nei macie dzieci
7. Powiedzcie partnerowi czego od niego oczekujecie w tym trudnym czasie - sam może się nie domyslać
8. Nie oskarżajcie się wzajemnie, niepłodnośc to choroba
9. Dbajcie, żeby seks nie został całkowicie podporządkowany zajściu w cioążę.
10. Nie ustawiajcie całego życia pod potrzeby leczenia, niech ono będzie jedynie częścią a nie treścią waszego życia.

Pomidora oczywiście, że się UDA

Dekalog drukuję i wieszam przed kompem aby nie zapomnieć, bo czytając to wiem że wielu rzeczy nie spełniliśmy.
Dziękuję Ci kochana za to

[Konczita]

dzien dobry
niesamowite drug dzień z rzędu moge do was napisac bo mam czas
mam nadzieje że nie macie mi tego za złe że mnie tu mało ale podczytyuje Was w każdej wolnej chwili a kciuki to trzymam nawet we śnie

Napisane przez IlonaN2

Dostałam @ ((( od Piątku zaczynam wszytko do NOWA ...

kurna no Ilonko pamiętaj co napisałam - troszke czasu i wiary nio i wytrwałosi kochana

Napisane przez Nika1980

Konczitko! pieknie napisane! masz calkowita racje!

chcialam jeszcze zauwazyc, iz obywatelka KROPKA nas ignoruje i nie zaglada...
gdzie sie podziewasz kochana???????????????

wogole duzo naszych kochanych wspoltowarzyszek sie nie odzywa... chyba trzeba jakies kary zaczac wyznaczac za nie stawianie sie na polu bitwy...

Nikuś boskie foteczki Lenki
ja myślę że taka cisza potrzebna każdej z nas ... ja osobiscie bardzo sie ciesze z każdych II kreseczek ale zawsze wtedy zadaje sobie pytanie - kiedy ja czy wogóle zobacze itp wiec rozumiem że niektóre z nas muszą sie wyciszyć i tak im łatwiej ...

Napisane przez Stokrotka81

no wlasnie kiedys jak was podczytywalam do siedzialam do poznych godz nocnych zeby wszytstko nadrobic... a teraz 3-4 posty dziennie ...

Konczita najwazniejsze że pekło co trzeba , a teraz czekamy na pozytywne rezultaty

a jak dalej pojdzie jak sie sklada to od lutego zaczynamy staranka (bede miala rehabilitacje od 13 stycznia prawdopodobnie na 2 tyg)

super !!! to żeby szybciutko do lutego zleciało !!!

Napisane przez agabil1

Nikuś

nie stawiam się bo w wątku za dużo dwóch kresek ,dzieciaczków i ich zdjęć -a to boli

Napisane przez IlonaN2

Jesteście wspaniałe Tak bardzo pomagają mi wasze posty.
Dostałam od męża prezent niby tylko zegarek ale ten który bardzo chciałam. A on dostałam ode mnie wiadomość o @ Jest Kochany przytulił, powiedział że to nie porażka, że dzidziuś czeka na najlepszy moment. Jesteśmy rok i dwa miesiące po ślubie a 7 lat razem i nie wiem co ja bym beż Niego zrobiła Mamy swoje mieszkanko, dobra pracę i Tak bardzo chcemy mieć maluszka. Uda sie Wiem...

Kopńczyta teraz trzymam Kciuki za Twój cykl

Ilonko super że mężuś wyczuł moment ... wszystko się ułoży zobaczysz

Napisane przez coralady

Ja tez się stawiam jak Nika wywołuje do tablicy

Nic ciekawego nie mam do napisania,więc nie pisze...Walka trwa!!!

Konczitko zmien mi prosze last@ na 27.11

Pozdrawiam serdecznie

coralady tule mocno kochana

Napisane przez Pomidora

Konczitko, ja też poproszę o zmianę daty @ na 1.12. Ilonko, zaczynamy znowu razem Może tym razem się uda!

Pomidora przytulam i wierze ze i nam się uda

Napisane przez IlonaN2

Cześć Dziewczyny
Wczoraj mój mąż dał mi do przeczytania artykuł wprawdzie z październikowego numeru "charakterów" ale łzy leciały po policzkach. Artykuł na tytuł : A kołyska ciągle pusta". A ja chce wam napinać (zacytować c) coś co znalazłam w artykule:

DEKALOG LECZĄCYCH NIEPŁODNOŚĆ
1. Mówcie otwarcie o tym, ze chorujecie na bezpłodność
2. Uprzedzajcie pytania rodziny i znajomych
3. Proście znajomych, żeby nie zadawali zbędnych pytań, bo to dla was trudne
4. Powiedzcie przyjaciołom aby trzymali kciuki i nie udzielali mądrych rad ponieważ sami wiecie gdzie i jak się leczyć
5. Nie zamykajcie się w czterech ścianach
6. Nie wstydźcie sie mówić innym, że cierpicie z powodu tego, że nei macie dzieci
7. Powiedzcie partnerowi czego od niego oczekujecie w tym trudnym czasie - sam może się nie domyslać
8. Nie oskarżajcie się wzajemnie, niepłodnośc to choroba
9. Dbajcie, żeby seks nie został całkowicie podporządkowany zajściu w cioążę.
10. Nie ustawiajcie całego życia pod potrzeby leczenia, niech ono będzie jedynie częścią a nie treścią waszego życia.

Pomidora oczywiście, że się UDA

Ilonko dobry dekalog i taki prawdziwy który naprawde pomaga !!

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 09.11 Łódź starania zawieszone
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 27.11 Malopolska
Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)~~~~~~~~~~~~~ @ 11.11Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 27.11 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @11.11 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 16.11
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@05.10
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 16.11 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 14.11
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 01.12
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~~@ 27.09

Są dwie kreski II... obecnie: 9

Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila
Pomaranczka (Gosia, 27lat) t.p. 04.02.2010r ??? lub ???
Rybka82 (Iza, 27lat) t.p. 25.03.2010r ??? i ???
Madziwnia (Magda, 25lat) t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat) t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Olivka (Aneta, 25lat) t.p. 30.04.2010r. ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata) t.p. 04.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata) t.p. 18.05.2010r Natalia lub Daniel
velluto (Agnieszka, 30lat) t.p. 30.05.2010r ??? lub ???

[IlonaN2]

Mnie również ten dekalog uświadomił pewne sprawy i myślę że mi pomoże Cieszę się że Wam tęż sie podoba

Konczita To ja też poproszę o umieszczenie mnie na liście Ilona 27 lat Kraków

[Jota]

Mój dekalog jest zupełnie inny. Staram się wprowadzać w życie zasadę - im więcej powiesz ludziom o sobie, tym więcej wykorzystają przeciwko tobie. Lubię sobie pogadać, lecz za późno połapałam się, że to obraca się przeciwko mnie. O kłopotach z zajściem nie zamierzam nikogo informować, ani rodziny ani znajomych, bo to nie ich sprawa. Nie pomogą, a po co mają się użalać. Wie tylko moja mama, bo nie wytrzymałam, gdy przywiozła mi śpioszki ze namalowanymi skrzydłami aniołka. Nikt nie wie, że byłam w szpitalu, nawet L4 nie dałam w pracy.

Rok temu pisałam tu, że napisałam list do św.Mikołaja i zostawiłam na parapecie za oknem. No właśnie- rok temu, jak ten czas poleciał. Mam jeszcze ten list, to może znowu go dam za okno

Jagooda co u Ciebie?

[Konczita]

kochane wpadam do Was z rewelacyjnymi wieściami !!!!!!!!!!!
moja świeżo upieczona bratowa jest w ciązy niby w 5 tygodniu własnie mi brat napisał z podróży poślubnej !!!!!!!
: jupi:
ciesze się jak głupia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
: jupi::j upi:

[serduszkowata]

Napisane przez Jota

Rok temu pisałam tu, że napisałam list do św.Mikołaja i zostawiłam na parapecie za oknem. No właśnie- rok temu, jak ten czas poleciał. Mam jeszcze ten list, to może znowu go dam za okno

Jagooda co u Ciebie?

nie zaszkodzi wystawić za okno - może teraz Mikołaj zabierze i spełni zapisane życzenie/życzenia

Napisane przez Konczita

kochane wpadam do Was z rewelacyjnymi wieściami !!!!!!!!!!!
moja świeżo upieczona bratowa jest w ciązy niby w 5 tygodniu własnie mi brat napisał z podróży poślubnej !!!!!!!
: jupi:
ciesze się jak głupia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
: jupi::j upi:

Gratulacje dla bratowej - jak wróci to możne podeśle nam kilka wirusków ciążowych

[IlonaN2]

Napisane przez Jota

Mój dekalog jest zupełnie inny. Staram się wprowadzać w życie zasadę - im więcej powiesz ludziom o sobie, tym więcej wykorzystają przeciwko tobie. Lubię sobie pogadać, lecz za późno połapałam się, że to obraca się przeciwko mnie. O kłopotach z zajściem nie zamierzam nikogo informować, ani rodziny ani znajomych, bo to nie ich sprawa. Nie pomogą, a po co mają się użalać. Wie tylko moja mama, bo nie wytrzymałam, gdy przywiozła mi śpioszki ze namalowanymi skrzydłami aniołka. Nikt nie wie, że byłam w szpitalu, nawet L4 nie dałam w pracy.

Oczywiście każda z nas ma prawo do swojego Dekalogu. Mnie spodobał się ten który przeczytałam i postanowiłam go zamieścić na forum.
Mnie on może pomoże

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez Konczita

kochane wpadam do Was z rewelacyjnymi wieściami !!!!!!!!!!!
moja świeżo upieczona bratowa jest w ciązy niby w 5 tygodniu własnie mi brat napisał z podróży poślubnej !!!!!!!
: jupi:
ciesze się jak głupia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
: jupi::j upi:

Ja tez się strasznie cieszę Takie wiadomości pozwalają przetrwać ...

[Nika1980]

Napisane przez IlonaN2

Cześć Dziewczyny
Wczoraj mój mąż dał mi do przeczytania artykuł wprawdzie z październikowego numeru "charakterów" ale łzy leciały po policzkach. Artykuł na tytuł : A kołyska ciągle pusta". A ja chce wam napinać (zacytować c) coś co znalazłam w artykule:

DEKALOG LECZĄCYCH NIEPŁODNOŚĆ
1. Mówcie otwarcie o tym, ze chorujecie na bezpłodność
2. Uprzedzajcie pytania rodziny i znajomych
3. Proście znajomych, żeby nie zadawali zbędnych pytań, bo to dla was trudne
4. Powiedzcie przyjaciołom aby trzymali kciuki i nie udzielali mądrych rad ponieważ sami wiecie gdzie i jak się leczyć
5. Nie zamykajcie się w czterech ścianach
6. Nie wstydźcie sie mówić innym, że cierpicie z powodu tego, że nei macie dzieci
7. Powiedzcie partnerowi czego od niego oczekujecie w tym trudnym czasie - sam może się nie domyslać
8. Nie oskarżajcie się wzajemnie, niepłodnośc to choroba
9. Dbajcie, żeby seks nie został całkowicie podporządkowany zajściu w cioążę.
10. Nie ustawiajcie całego życia pod potrzeby leczenia, niech ono będzie jedynie częścią a nie treścią waszego życia.

Pomidora oczywiście, że się UDA

i taką Ilonke lubię!!!

Napisane przez serduszkowata

Przykro mi - trzymam kciuki za nowy cykl

Dekalog drukuję i wieszam przed kompem aby nie zapomnieć, bo czytając to wiem że wielu rzeczy nie spełniliśmy.
Dziękuję Ci kochana za to

nic straconego! od dziś możecie zastosować

Napisane przez Konczita

dzien dobry
niesamowite drug dzień z rzędu moge do was napisac bo mam czas
mam nadzieje że nie macie mi tego za złe że mnie tu mało ale podczytyuje Was w każdej wolnej chwili a kciuki to trzymam nawet we śnie


Nikuś boskie foteczki Lenki
ja myślę że taka cisza potrzebna każdej z nas ... ja osobiscie bardzo sie ciesze z każdych II kreseczek ale zawsze wtedy zadaje sobie pytanie - kiedy ja czy wogóle zobacze itp wiec rozumiem że niektóre z nas muszą sie wyciszyć i tak im łatwiej ...

rozumiem Konczitko...ale tak się zżyłam, że tęsknię i egoistycznie marze, że dziewczyny będą wpadać.
i dla każdej z Was pragnę wielkich tłustych czerownych dwóch kresek...i żałuję że nie jestem prawdziwą czarownicą..

Napisane przez Konczita

kochane wpadam do Was z rewelacyjnymi wieściami !!!!!!!!!!!
moja świeżo upieczona bratowa jest w ciązy niby w 5 tygodniu własnie mi brat napisał z podróży poślubnej !!!!!!!
: jupi:
ciesze się jak głupia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
: jupi::j upi:

Konczitka będzie CIOCIĄ!!!!!

Napisane przez Jota

Mój dekalog jest zupełnie inny. Staram się wprowadzać w życie zasadę - im więcej powiesz ludziom o sobie, tym więcej wykorzystają przeciwko tobie. Lubię sobie pogadać, lecz za późno połapałam się, że to obraca się przeciwko mnie. O kłopotach z zajściem nie zamierzam nikogo informować, ani rodziny ani znajomych, bo to nie ich sprawa. Nie pomogą, a po co mają się użalać. Wie tylko moja mama, bo nie wytrzymałam, gdy przywiozła mi śpioszki ze namalowanymi skrzydłami aniołka. Nikt nie wie, że byłam w szpitalu, nawet L4 nie dałam w pracy.

Rok temu pisałam tu, że napisałam list do św.Mikołaja i zostawiłam na parapecie za oknem. No właśnie- rok temu, jak ten czas poleciał. Mam jeszcze ten list, to może znowu go dam za okno

Jagooda co u Ciebie?

kochana...ja rozumiem, ale w duszy przykro mi, że otaczają cię ludzie, którym nie możesz ufać i od których nie możesz oczekiwać wsparcia..
kiedy poroniłam wiedzieli o tym moi wszyscy przyjaciele i otrzymałam od nich wiele wsparcia, ciepłych słów , opieki, dobrych mysli...to mi bardzo pomogło.

ale rozumiem, że każdy z nas ma swój sposób radzenia sobie z trudnościami, więc rób tak, jak podpowiada Ci serducho

[coralady]

Napisane przez IlonaN2

DEKALOG LECZĄCYCH NIEPŁODNOŚĆ
1. Mówcie otwarcie o tym, ze chorujecie na bezpłodność
2. Uprzedzajcie pytania rodziny i znajomych
3. Proście znajomych, żeby nie zadawali zbędnych pytań, bo to dla was trudne
4. Powiedzcie przyjaciołom aby trzymali kciuki i nie udzielali mądrych rad ponieważ sami wiecie gdzie i jak się leczyć
5. Nie zamykajcie się w czterech ścianach
6. Nie wstydźcie sie mówić innym, że cierpicie z powodu tego, że nei macie dzieci
7. Powiedzcie partnerowi czego od niego oczekujecie w tym trudnym czasie - sam może się nie domyslać
8. Nie oskarżajcie się wzajemnie, niepłodnośc to choroba
9. Dbajcie, żeby seks nie został całkowicie podporządkowany zajściu w cioążę.
10. Nie ustawiajcie całego życia pod potrzeby leczenia, niech ono będzie jedynie częścią a nie treścią waszego życia.

Dziekuje Ilonko za ten dekalog.Ja równiez nie stosuje wszystkich z punktów dekalogu,co najważniejsze nie powiedziałam o tym mamie,ani rodzinie.Wiedza tylko 3 znajome.Bardzo trudno jest mi się zebrać i powiedzieć mamie,bo wiem,że bardzo to przeżyje,tak czeka na wnuka,a z drugiej strony tak bardzo bola mnie pytania o dziecko itd.
Wiem,że to przede mną i kiedyś będę musiała powiedziec o naszych problemach.(albo po prostu nie wytrzymam i sie rozpłaczę i już będę musiała wyjaśnić dlaczego).

Rozumiem równiez postawe Joty i ją szanuje.Ja wiem,że dostałabym mnóstwo wsparcia zarówno od rodziny i znajomych,a jednak boje się że wtedy wszyscy będą nas bacznie obserwować czy już sie udało czy nie.No i mama by się zamartwiła i raczej lepiej dla niej że żyje w nieświadomości.
Życze Ci Jota żebym w tym roku Mikołaj odebrał list i spełnił twoją prośbę!

Ja mam nowe siły do walki,mam nadzieję,że na długo!Za tydzien do lekarza i decyzja o laparoskopii.Wczesniej wyniki z badan na chlamydię,ueroplazmę i mykoplazmę.Dzięki tym badania więcej będzie "odkrytych kart",a po laparoskopii to juz w ogóle dużo sie wyjaśni.Zobaczymy czy lekarz mnie po wizycie na nia poślę?Czuje,że musze zrobić krok naprzód...

Pozdrawiam was dziewczyny,miłego dnia

[ukrycior]

Napisane przez IlonaN2

Ukrycior ja tez ostatnio usłyszał że wódka czeka na pępkowe i może się przeterminować. Głupio mi się zrobiło ponieważ teściowie nie wiedza że mam problemy. Moi rodzice tak i mnie wspierają ale teścia nie chce mówić.

dziś 31 dc więc albo dziś albo jutro powinna przyjść @. Odczucia mówią że chyba dziś
Wczorajsza kąpiel pomogła ale na chwile Sekret optymistycznie nastawia do życia. Poranek płaczliwy. Staram się tego nie robić jak łzy płyną to mówię sobie głośno będę miała dzidziusia....

Ilonka, nowa @ nowe szanse. Tego się trzymaj mocno.

Napisane przez agabil1

Nikuś

nie stawiam się bo w wątku za dużo dwóch kresek ,dzieciaczków i ich zdjęć -a to boli

Agusiu. Brak słów Kochana.

U mnie wszyscy wiedzą jaka jest sytuacja za wyjątkiem rodziny. Może dlatego, że bliscy by przeżywali bardziej. Na razie milczymy, ale przyjdzie czas powiedzieć. Ale na razie to i tak nie ma o czym.

[Darianna25]

Witajcie,

Napisane przez Nika1980

chcialam jeszcze zauwazyc, iz obywatelka KROPKA nas ignoruje i nie zaglada...
gdzie sie podziewasz kochana???????????????

wogole duzo naszych kochanych wspoltowarzyszek sie nie odzywa... chyba trzeba jakies kary zaczac wyznaczac za nie stawianie sie na polu bitwy...

Już pisze tylko nie bij

Czytam regularnie ale pisać mi sie nie chce.Są dni, że wogóle nie zaglądam w internet.

Konczita super i gratuluję.
Nika z Lenki to laska rośnie.Uważaj w piaskownicy na nią
IlonaN2 super ten dekalog ale w pkt 1-4 to wszystkim bym nie mówiła.Ludzie nie rozumieją sytuacji, w których sie sami nie znaleźli.
Ściskam wszystkie dziewczyny, które nadal czekają.
To oczekiwanie było dla mnie najgorsze.Co miesiąc to samo.Życie od @ do @.A ja niecierpliwa jestem niestety.A jak zaszłam w ciazę to jednak intuicja podpowiedziała mi,że to już.

U mnie już 12 tydz. mdłości nadal są .Nasilają się wieczorową porą.Brzuszek juz wystaję.Kupiłam pare ciuszków dla małego a moja córka do mnie czy to nie za wcześnie
W końcu wróciła ochota na sex z czego sie cieszę no i mój mąż też
Już dwa razy mi sie śniła dziewczynka to na bank bedzie chłopak.Zreszta ja chce chłopaka. Inaczej mi nie wychodzi.Według mojej teori będzie chłopak.Tzn. w rodzinie męża sami chłopacy, u mnie zawsze drugie dziecko to chłopak.

Pisałam wam kiedyś o tych naszych problemach z mieszkaniem.Oto tydzień temu miał przyjść komornik i nas wywalić. Dowiedziałam sie ,ze jak nie bedzie pisma z sądu to mamy sie nie ruszać. Na szczęscie komornik nie przyszedł i teraz czekamy na pismo z sądu.Mieszkamy na walizkach i trochę mnie to wkurza ale nic poczekamy jeszcze. W międzyczasie znaleźlismy domek i czekamy już 2 tyg. na sprawdzenie referencji.Nawet nam się nie spieszy bo czekamy na mieszkanie z urzędu. I wiecie co właśnie dostałam pismo, ze zakwalifikowalismy się Myśle, że w nastepnym tygodniu pujdziemy obejrzeć ten domek.Z tego co wiem jest to nowo wybudowany szeregowiec.

[Jota]

Napisane przez Darianna25

Ludzie nie rozumieją sytuacji, w których sie sami nie znaleźli.

Napisane przez Nika1980

kochana...ja rozumiem, ale w duszy przykro mi, że otaczają cię ludzie, którym nie możesz ufać i od których nie możesz oczekiwać wsparcia..
kiedy poroniłam wiedzieli o tym moi wszyscy przyjaciele i otrzymałam od nich wiele wsparcia, ciepłych słów , opieki, dobrych mysli...to mi bardzo pomogło.

ale rozumiem, że każdy z nas ma swój sposób radzenia sobie z trudnościami, więc rób tak, jak podpowiada Ci serducho

Nikuś, to nie tak, że nie mam osób bliskich, którym nie mogę zaufać. Patrz na zdanie Darianny, to właśnie jest powód. Ja nie potrzebuję słuchać- wszystko będzie dobrze, odblokuj się, przestań myśleć. Oni nie rozumieją, co to znaczy żyć od @ do @ i czuć strach, że nigdy się nie uda. A ci co wiedzą też nie chcą o tym rozmawiać.
Zdanie o tym, że ludzie więcej wykorzystają przeciwko mnie, napisałam tak ogólnie, nie odnośnie bezpłodności. Lepiej nie rozpowiadać o sobie za dużo.

Napisane przez coralady

Życze Ci Jota żebym w tym roku Mikołaj odebrał list i spełnił twoją prośbę!

Ty też napisz .