Starania o dziecko

[asiaczek82]

Jestem jestem cały czas ... tylko czasu mało od dzisij jestem słomina wdówka :/ mój TŻ pojechał sobie na wyjazd integracyjny <sciana> a ja sama z psem i dziekiem :/ w sobote wieczór panieski a niedzile chrzciny niewiem jak ja to przeżyje!!!:/

Do tego wczoraj sie przestraszyłam bo potrzyłam w kaledarz a tu tylko 7 dni pracy i urlop 3 tygoniowy a ja jestem w lesie!!! musze sie spiąć zeby przygotowac kancelarie na moją nieobncnosć pozmaykac sparwy sprawdzić czy wszyko jest i do tego porozdzielac zadania ... i jeszcze ustalić grafik praktykantów:mu r: na trzy miesiące.... aaaaaa i wczoraj sie dowiedziałm ze Załad Opieki Zdowotnej którego prowadzimy obsluge ma dla mnei 1000 wezwań do zapłaty!!! czyli 1000 pozwów a potem 1000 wniosków o egzekucje!!!!!! Jak sie o tym wczoraj dowiedziałm to myslałam ze padne trupem!!! wiec jeszcze przed urlopem czeka mnie wycieczka po te wszyskie akta i zaplanowanie pracy po urlopie!!no maskara jakaś...no ale koneic o mnie!

Kochane Dusiu strasznie sie ciesze!!! to cudowna wiadmość !!!!Wsy zsko jest napewno ok !!i bedzie ok

KAsia:bacik : :tasacz ek:prosze przestac natychmiast!!!!!!

Anula biedactwo co za cholerstwo sie przyplątąło :///// a co do dzidziunia to mysle ze tak jak dziewczyny mówią nie należy tego odkłądac ... szczególenie po tym co przezlyłaś....

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Edziula a coś ty dziecku zrobiła ze go tak przstraszyłas ???

[EdziaO]

Kasia trzymam kciuki za wizytę!!!!

Małemu zapuszczam muzyke poważną-osobiście nie cierpię. Ale podobo mu słuzy. Próbuję odkupić wczorajsze winy

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

bo mni palant tak tą głowicą do USG uciskałZła jestem i na niego i na siebie bo mi się podglądać zachciało-kretynka jedna

Asiaczku a Ty się nie stresuj tylko ciesz!Wooooolnnneeee!

[aaniaa1985]

Anulka tak to już jest, że jak się zacznie walić to się wali po kolei wiekszość...ale nie martw się. Twój Tż chce przełożyć plany o dziecku, bo może pewnie sam się obawia przyszłej sytuacji, kiedy możecie mieć cieżko z pracą, a o dziecko trzeba dbać z czym wiążą się koszty. Z drugiej strony czas nam ucieka i czym wcześniej tym podobno lepiej jak się ma dzidziusia. Ciężka sprawa...
W każdym razie nie kłóćcie się, bo to w niczym nie pomaga, tylko pogarsza sytuację, a Ty jesteś kłębkiem nerwów. Pamiętaj, że masz nasze wsparcie. Poradzisz sobie z wszystkim!

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Edzia muzyka klasyczna mówisz?? też słyszałam, że pomaga. Ja jej próbowałam słuchać, żeby sie uspokoić, bo też niby pomaga, ale gdzie tam...wylączyłam ją po 5 minutach To jednak nie dla mnie.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Asiu tydzień do urlopu mówisz?? tak często bywa, że na koniec jest najwięcej roboty. W tygodniu też czasem tak mam - piątek, 14:55 a tu klient się zjawia zza granicy i szlak by go trafił!
Ogarniesz to Ja mam 2 tygodnie do wesele i potem obrony i mam juz dość.
Kurka dziewczyny wczoraj byłam załatwić w domu weselnym ostatnie sprawy i...musze mieć winetki się okazuje, bo będzie szum

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Edzia spróbuj zwrócić się to operatora internetu. Nie wiem z czego masz net, ale faktycznie mógł ci sie ktoś podłączyć. Ja mam szwagra, który na informatyce się zna i powiem szczerze, że jak mu net nie działał jego dostawcy, to umiał się podłączać do kogoś innego. Więc sprawdź to czym prędzej, bo z jakiej racji masz komus sponsorowac??

Dziewczyny ja bym dzis miała przyszła teściową na sumieniu. Zapomniała kobieta, że zostałam na noc i po wyjściu mojego Tż zaczęłam myć włosy w mojej nowej łazience. Slucham, a ktoś wchodzi...myślałam, że Tż czegs zapomniał. I jak wyskoczyłam to teściowa biedaczka aż podskoczyła. Jeeeeee...dobrze, że w piżamie byłam

[kasiapruszkow]

Edziu nie katuj sie muzyka powazna tylko wlacz sobie - nie za glosno- to co ty lubisz; jak ty sie zrelaksujesz dizecko bedize spokojne rowniez a pozniej nie bedziesz miala problemow ze sluchaniem muzyki nastolatka ;p b moze z brucha przejmie gust muzyczny mamy ;p
no i dizeki za kciuki jutro sie wsyztko wyjasni - po wizycie ise wyzale wam

Aniu stawiaj te winietki zawsze bedize bardziej elegancko a jak wiesz zawsze jest mozliwosc przestaienia jak gosciom cos nie podpasi ;p
a co do wspolnego meisknai z rodizcami i tesiciami to ja jestem po maxie przeciwna - a to najsice mamy jeden z argumentow ;p

Asiu widze ze wszystko wroclo do normay i tak trzyamj ogarniesz co mas zogarnac i odpoczniesz. a gdize sie wybierasz na urlo jesli mozn awiedizec?

[aaniaa1985]

Kasiu mi się też do końca nie uśmiecha mieszkanie z rodzicami moimi czy Tż, ale cieżko czasem wystartować. Ja mam też swój charakter i jestem nerwową osobą, ale może jakoś to będzie. U teściów zamieszkamy dlatego, że mają duży dom (parter+2 pietra) no a jak wiecie mój brat zaraz po mnie ma wesele i zostają z jego wybranką w domu moich rodziców. Teściowie sa na samym dole, a my na samej górze, W środkowej części mamy kuchnię,ale na razie jej nie remontujemy ze wgledów finansowych. Lodówka, piece wszystko jest, więc się nie śpieszę. Mój Tż ma jeszcze brata 10 lat, ale nim sie nie przejmuję, bo jest fajny chłopak. A jak będzie kiedys?? tego nikt nie wie.
Jedynie co mnie dobija to świadomośc, że muszę odprawiac urodziny, a u mojego Tż wymagają sytego stołu. Niestety ja nie zamierzam się w to bawić. Kawa, ciasto, trovhe zagryzki i do widzenia! Tk jak jestem nauczona.

[kasiapruszkow]

e to jestes w dobrej sytuacji poprostu tesciowa sie za daleko wypuszcza ;p

[aaniaa1985]

No a szczerze powiedziawszy, to ona ma takiego lenia, że jej sie nawet nie chce na samą górę przychodzić I dobrze

[kasiapruszkow]

i dobrze

cos znowu tu pusto tylko my Aniu tu juz zagladamy

a ja kota dostaje przed jutrzejszym lekarzem

[duska30]

Cześć dziewczynki, jeszcze raz bardzo dziękuję za gratulacje, jesteście kochane, aż się popłakałam...
Tyle we mnie niepewności, po prostu boję się uwierzyć. Zawsze, kiedy była jedna kreska, wszystko było jasne i bez wątpliwości. Nie, to nie. A teraz są dwie, a ja nie wierzę. Durna jestem.
To mówisz Edziulku, że to normalne? Ja już mam gotowy test na jutro, a w poniedziałek idę na betę. Może wtedy uwierzę. Do lekarza mam termin dopiero pod koniec lipca... I proszę Cię nie płacz, bo też zaraz zacznęMy kobiety jesteśmy nieźle pokręcone
Ty się proszę nie stresuj, małemu nic nie jest i nie katuj się muzyką klasyczną, już lepiej mu pośpiewaj
Anulka nie smuć się kochana. Rozumiem Ciebie, że chcesz mieć dzidzię i rozumiem Tż, że chce być odpowiedzialny i zaczekać. Mój Tż dość długo był bez pracy i nie pozwolił sobie (nam) na seks bez zabezpieczenia. Nie było o tym mowy, by kochać się bez gumki. Mimo, iż prosiłam, groziłam, tłumaczyłam, nic do niego nie docierało. Nie chciał mieć wtedy dziecka i koniec. Dopiero jak dostał pracę, odpuścił. Oni już tak mają. Ale to dobrze. Nie chciałabyś być z kimś, kto zrobi Ci dziecko i będzie miał to w nosie. Wiem, że Ci smutno, rozumiem aż za dobrze, ale daj mu czas. Nic na siłę. Nie myśl, błagam, że się wymądrzam, absolutnie nie, po prostu miałam podobną sytuację. A pamiętaj, że jestem tu najstarsza, też czas mnie goni, też chciałam mieć dziecko już, teraz, ale w pewnej chwili odpuściłam. Niczego bym nie osiągnęła. I powiem Ci, że mój Misiek mi zaimponował. Nie pomyślał o sobie, tylko o dzidzi, o tym, żeby maluszkowi było dobrze, by miał gdzie mieszkać i w co się ubrać, a nie wszyscy faceci tak mają. Niektórzy myślą tylko o sobie, o własnej przyjemności. Teraz, gdy mu powiedziałam, że być może jestem w ciąży, ucieszył się jak dziecko. I jaki jest z siebie dumny!
Także nie martw się kochana. Nie denerwuj, nie dołuj. Przeszłaś swoje, teraz będzie tylko lepiej!
Kasiulek uspokój się i przestań wyszukiwać sobie chorób. Kobieto, ja naprawdę się do Ciebie przejadę. I jak Cię przełożę przez kolano i złoję tyłek, to zobaczysz. Zobaczysz, pójdziesz jutro, wrócisz do nas i pochwalisz się, jakim to jesteś okazem zdrowia. A nawet jeśli coś jest nie tak, to wszystko się leczy. Głowa do góry i nie waż się pisać, że nie będzie dobrze. Ja też nie jestem zdrowa, ale widzisz, pomimo leków, które musiałam brać, chyba mi się udało. Tobie też się uda!! I nigdzie się stąd nie ruszam! Ktoś musi pilnować, żebyś się nie smutała
Czarniawko dziękuję Skarbie. Może masz rację, że testy mylą się tylko w jedną stronę, ale ja właśnie wczoraj wyczytałam w necie, że czasem się zdarza, że pokazują ciążę, nawet, gdy jej nie ma... I oczywiście ja myślę, że u mnie tak właśnie jest. Poza tym, jak zaczęłam czytać, że 50% poronień zdarza się zaraz na samym początku... W ogóle piszą tu niesamowite rzeczy ( przeważnie takie, o których lepiej nie widzieć i nie czytać). Mój brat zagroził, że wyłączy mi neta, jeśli nie przestanę czytać tych bzdur
Virginia dziękuję!!
Asiulek kochany dasz sobie radę ze wszystkim. Masz odpowiedzialne stanowisko, a co za tym idzie, trochę pracy. Ale spokojnie ogarniesz te sprawy, a potem nic tylko błogie lenistwoJakbyś pracowała w sklepie, byłoby łatwiej, po prostu bierzesz wolne i już. A Tobie zachciało się być prawnikiem, to i dużo spraw na Twojej głowie, ale co to za głowa: mądrą, twarda i radząca sobie ze wszystkim
Aniu II bardzo Ci dziękuję. Ty też zobaczysz te kreseczki, oj zobaczysz. Nawet szybciej, niż myślisz
Jeszcze raz Wam dziękuję. Proszę trzymajcie za mnie kciuki. Tak bardzo chciałabym, by wszystko było dobrze. Jutro zrobię test i napiszę. Ciumki

[kasiapruszkow]

ja juz tryzmam Dusiulku kochana

[aaniaa1985]

No to Dusia czekamy z niecierpliwością do jutra
Nic no...zmykam trochę znów poduczyć się do obrony, bo wczoraj cały dzień latałam:/

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Kasiu nasza droga bo jak Cię wszystkie dorwiemy to ojjjj ciężko Cię widzę Nic się nie martwe, nie mysl o tej wizycie - będzie dobrze!! Im więcej myślisz, tym gorzej dla Ciebie

[aaniaa1985]

Allle tu dziś spokojnie....
Nic uciekam spać. Dobranoc Aniołki na noc

[anula_81]

hej kochane!

dziekuje za mile slowa. ja juz w pracy, ale zaraz biegne do lekarza bo mi sie masc skonczyla i musze dostac cos nowego na moje plamki. Co do sytuacji w pracy mam ciagle bole brzucha i spie w nocy jak zabita tak strasznie schodzi ze mnie caly stres.

Napisze wieczorkiem, albo pozniej troszke

Duska jak milo sie czyta twoje dlugie wypowiedzi, dobrze ze jestes, Dbaj o siebie i czek<amy na wyniki drugiego testu, choc dla mnie jeden juz wystarczy zebym miala pewnosc ze nosisz w brzuszku fasolke*

A jak u was piateczek?

[kasiapruszkow]

czesc dziewczynki moje kochane

w koncu piatek jakos dotrwalam do dzis z Wami sie udalo
za kilka godzin bede sie rozkladac na samolocie i mam nadzieje ze szybko minie bo nie lubie tego sportu ;p
eh jak ja sie boje ze nie bedemogla zajsc bo mam nadzerke albo jakies zapalenie grzybice albo cos z hormonami po ty tabletach
przepraaszam dziewczyny ale ja to taka panikara jestem nie lubie lekarzy przychodni i szpitali a teraz na wlasne zyczenie ide jestem cala w nerwach co to bedzie

Anulka juz jutro weekend odpoczniesz po calym tygoniu tyrania a moze tz cie przytuli i wyjasnicie sobie jak z tymi staraniami bedize ;p

Aniu II wez mnie walnij naprawde bo im blizej wizyty tym bardizje panikuje

Dusia jak tam test jzu robilas - odezwij sie co tam sie dzieje u cibie

A reszta naszej ferajny gdzie sie podziala ??

MIlego dnia zycze

[EdziaO]

CZeść Kochane!

Kasiu na początku chce powiedzieć, że ja też jestem po wielkiej nadżerce i każdorazowo pytałam czy to nie szkodzi-nie nie szkodzi więc tym jednym się nie przejmuj.
I nie panikuj!Będzie dobrze

Dusia jak tam??????

Ja zaraz ruszam na ryneczek, a później do szpitala odebrać zwolnienie dla mojego taty.
Miłego piątku!

[kalinkap13]

halo halo

ja tez tylko doslownie na moment..bo zaraz mykam na uczelnie. potem szybciutko do lekarza (na 15.30) a wieczorem idziemy na imprezke
a mialam sie uczyc bo we wt egz super.

a wcz jezdzilismy po sklepach (obi,castorama) lukac juz sobie tapety na sciane,plytki, troche narozniki etc

kasiu Ty nic sie nie boj,zobaczysz ze bedzie dobrze! mowie Ci to daj koniecznie znac

aniu a pogodzilas sie z tz? jutro sobie odetchniesz od wszystkiego,wyspisz sie...

dusia a Ty mialas sie odezwac..?

jak dam rade bede pozniej a teraz zmykam

[asiaczek82]

Dobryyy
i ja jestem
Duśka Sruska pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!1

Edzia nic sie nei martw Małe Edziątko napewno szczęsliwe ze mama i tata j podgladają

Kalinka ja egzminow nie mam ale terz dwie imprezki zalicze panieski i jeszcze jeną rodzinną ipmreze chociaż pewnie będe mocno wkuuuu takie spodkania rodzinne i pytania rodzinki kiedy dziecko ???? mam gotową juz odpowiedż : jak jajeczko i plemnik spotkają sie na szkiełku:brzydal :mam nadzieje ze to zamknie wszyskim buzie

[aaniaa1985]

Kasiu mogę jedynie Ci tylko tak pogrozić. Nie denerwuj się!

Dusia a Ty?? robiłaś ten test??my czekamy

Kalinko mówisz, że imprezujesz dzisiaj? no to udanej imprezy i powodzenia w nauce Ja jutro mam spotkanie z moimi 2 najlepszymi przyjaciółkami. Tak sie złożyło, że panieńskiego nie udało mi się zaplanować z braku czasu, bo co tydzień w niedziele mam spotkania z promotorką (nie wiem po co) a do tego nakłada się wiele innych czynników. Tak więc mam spotkanie w pubie w 2 wariatkami Sie coś zje, wypije, pogada i posmieje...mamy nadzieję, że będzie pogoda, ale cos dzisiaj chmur nam przybyło

[Czarniawa228]

Cześć dziewczyny
Ja też szybko bo mam trochę do nadrobienia.
Generalnie czekamy na decyzję w sprawie lokalu. Zarząd Galerii musi wydać decyzję. Asortyment wg. nich jest dobry natomiast współpracowali już wcześniej pod podobną marką i skończyło się to niemiło( delikatnie mówiąc)..

Madziu gdzie jesteś??? Zaczynam się martwić..odezwij się..please Chociaż smsem, że wszystko ok.
Ja właśnie chciałam Ci napisać, że jednak nie kupię tych kwasów na mazidłach czy BU bo za bardzo boję sie przebarwień. W zamian kupiłam kwas azelainowy , który nie działa fotouczulająco i można stosować go latem. Na to filtr i wsio.. zobaczę jak zadziała. Ponoć jest rewela na przebarwienia, zaskórniki itp gady

Kalinka szalona biegasz i biegasz a egzamin juz we wtorek , a wkułaś troche?

Duska mogę założyć , że są dwie krechy

Anula odpocznij w ten weekend bo się wykończysz... a co do TZ. Cóż mój podchodził podobnie. Ale czy jest dobry i zły czas na zachodzenie w ciążę?? jak dla mnie to tylko wymówki i tchórzostwo , że trzeba będzie zmierzyć się z obowiązkami, a co najważniejsze wiele rzeczy ukrócić. Teraz ( gdy planuję biznes) TZ mówi mi, ze najważniejsze jest dziecko teraz gdy już zaczęliśmy walkę o dziecko (nawet przy moich marnych zarobkach) niż odkładanie i znowu zmaganie się z walką. Bo nigdy nie wiem co mi ta moja tarczyca i życie przyniesie..Zresztą można mieć dziecko i prowadzić biznes( o ile nie trzeba leżeć) i nie zarabiać kokosów.
Bo dla mnie cud jest na pierwszym miejscu
Aniu to Wasza decyzja i Wasze życie więc zróbcie tak żebyście obydwoje byli zgodni co do podjętej decyzji.


Kasiu ja byłam w sprawie nadżerki u dwóch lekarzy. Oglądałam ją na monitorze jak serial i jest wielka, brzydka i najchętniej sama bym się jej pozbyła. Lekarze natomiast stwierdzili, że nie ma podstaw żeby ją usuwać. Jeżeli staram się o dziecko tym bardziej. Ostrzegali mnie , żebym się nie dała naciągnąć na usunięcie
. Nie potrzeba!! Cytologia jest ok więc nie ma co babrać.
Głowa do góry!! Będzie dobrze!!

Asiaczku jakie plany na urlop???

[aaniaa1985]

Asiu przetrzymiesz tę imprezę. Wiem, ze to wkur..... jak każdy pyta kiedy dziecko, ale to juz chyba tak jest. Oni myslą, że to tak łatwo. W sumie u mnie od pokolenia babci do mojej mamy i cioci, to były wpadki. Ja jako jedyna wychodze za mąż bo nie muszę. Tylko tak się zastanawiam, że może ja będę mieć teraz kłopoty w zajściu Zobaczymy. Mój szwagier i szwagierka (ale nie ta młoda, bezczelna)też się starają od roku i dupa...teściowa co chwilę sie pytała, a mi mojej szwagierki było żal i sie już sama wkurzylam i powiedziałam twściowej, żeby odpuściła, bo to nie jest takie proste, a dziewczyna tylko przez takie pytania popada w smutek i łapie doła, bo chce mieć dziecko, a jakoś im nie wychodzi. No i ma kobitka spokój Też chyba za duzo o tym myslała i stało się to jej obsesją, ale teraz popuściła, więc może akurat zafasolkuje

[asiaczek82]

Na urlop nad morze :/ niesety .... na tydzień a potem ukochane mazury

[kasiapruszkow]

zastrzelcei mnie bo zwariuje
naczytalm sie o tym wszytkim co uniemozliwa zajsc i az mnei skreca

dziewczynki pomozcie o jakie badania powinnam prosic gina? i jak jest u lekarza na NFZ ? czy tam sie wchodzi wg kolejnosic przyjscia czy jak bo raz w zyciu bylam dawno na NFZ u gina i jakos nie pamietam wiele ale wiem ze cos sie strasnzi edenerwowalam w poczekalni !!!

buziaki dla was trzymajcie kciuki dam znac jak i co

Asiu imprezy mina i bedize dobrze tez nie lubei pytan rodzinki ale coz do przezycia wszytko a na wakcje tz jade nad morze i calkeim sie z tego ciesze

Kalinko tobie zycze udanyhc imprez i owocnych zakupow

Aniu II spotaknei z koelzankami to tez jak panienskei niekt nie powiedizl ze na panieskim ma byc jaks okreslona ilosc osob i maja cos konkretnie robic ;-) wiec mielgo wieczorku panienskiego z psiolkami zycze

Edziulku dla ciebie tez i jeszce dla twojej fasolki

Czarniawa tzymam kciuki zeby z tym lokalem sie udalo i dalej potoczyly sie same sukcesy

[magdalenka12]

No ładnie wystarczy, że człowieka parę dni nie ma i już oni zapomną.
Jedynie Czarniawa o mnie pamięta, dziękuje.

Duśka gratuluje, wszystko będzie dobrze .

Edziu głowa do góry, nie martw się tak bo to też nic dobrego.

Czarniawa kochana napiszę CI tak nie bój się tak tego badania, ja ostatnio się nie odzywałam bo w szpitalu wylądowałam na zabiegu (z narkozą) masakra. No ale trzeba było bo polip mi się pojawił, a mój lekarz mówił, ze nie ma na co czekać i z marszu do szpitala, najdłużej to mi zeszło na izbie przyjęć, bo na zabieg to czekałam z 10 minut (prywatne wizyty w przychodni robią swoje). Także nie jest tak źle przynajmniej nie wiesz co Ci robią, no ale w sumie już mi teraz lepiej, lekarz przy okazji jeszcze raz wszystko posprawdzał no i wszystko jest w porządku. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że ja nie wiedziałam, ze to pod narkozą pełną jest (bo dla lekarza i tż było to oczywiste, dla mnie już nie) ale przeżyłam, trochę mnie jeszcze pobolewa ale ładnie się goi. Także musicie mi wybaczyć, że się nie odzywałam bo siły na to wszystko mi brakło, a i zamęczać was swoimi problemami nie chciałam, no i wiadomo sama przeżywałam strasznie i się przejmowałam. Bo jednak zabieg w szpitalu to zabieg w szpitalu i człowiek sobie wszystko wymyśla. A do tego TŻ rękę sobie skręcił. No najwidoczniej choroby też chodzą parami.
Jeszcze w domu siedzę bo czasem mnie pobolewa, ale wiadomo jak to w pracy trzeba zawsze coś załatwić.

Asiaczku odpowiedź jest świetna, uwielbiam takie pytania. Ja już się nauczyłam i odpowiadam, że będzie kiedy będzie, a im nic do tego. Asiaczku to kiedy jakąś imprezę robisz i nas zapraszasz, skoro słomiana wdówka z Ciebie, co? A teraz doczytałam, że Ty weekend masz zajęty Duchowo będę Cię wspierać na tej imprezie rodzinnej

Czarniawa ciesze się, że idziesz do przodu, trzymam kciuki i za to żeby się wszystko udało i z lokalem i wiadomo z czym A mnie ma przyjść parę rzeczy z BU jak się sprawdzą, to na pewno się podzielę. No to próbuj, próbuj bo coś mi się widzi, że Twoja cera tak samo kapryśna jak i moja. A połowa rzeczy ją uczula. Czarniawa własny biznes nie przeszkadza w staraniach i ciąży, wiadomo, że i tak fasolka będzie na pierwszym miejscu. A Ty jesteś zdolna kobieta tylko jeszcze nie wierzysz w siebie i na pewno poradzicie sobie ze wszystkim.

Aniu trochę rozumiem Twojego TŻ, a Ty proszę nie panikuj, tyle czekaliście to może jeszcze warto chwilę poczekać, nie możesz go zmuszać do czegoś, czego nie chce, bo to trochę nieuczciwe. Spróbujcie porozmawiać powiedz mu co czujesz a on niech przedstawi swoją stronę. I pewnie się dogadacie będzie dobrze. Wszystko się jakoś ułoży I nawet z dzieciaczkiem dacie sobie radę, będzie dobrze, słyszysz. Wszystko się dopasuje i ułoży Żadnej inne możliwości nie przyjmuje. Aniu wiadomo jak to z pracą raz lepiej raz gorzej, ale nie tylko to jest w życiu ważne.


Virgina badanie nie zając nie ucieknie, ale jak masz możliwość to szukaj miejsca bo będzie z głowy. To badanie nie jest takie złe, oprócz dziwnego uczucia przelewania przez Ciebie soli fizjologicznej to w sumie nic strasznego. No i w TŻ ładuj testosteron ale jak chcesz to ja chętnie odstąpię, bo po leczeniu mam w górnych granicach normy, a przedtem nie jeden mężczyzna mógł mi pozazdrościć

Druga Aniu ciasta super wyglądają, u nas jest zwyczaj dawania „szyszek”, podobne to trochę jak u Ciebie tylko, że nie ma określonego rodzaju ciasta. A wieczór panieński to wieczór kobiet, więc Twój też się na to łapie. A i nie wkładaj sobie do głowy, że będzie ciężko, bo tak będzie. A ja nawet nie myślę, że będziecie mieć jakieś trudności i zaraz będę II kreski.

Kasiu nie panikuj wszystko można wyleczyć, a najgorzej to sobie do głowy nawkładać czegoś. No kolejna, która sobie wymyśla, no dziewczyny ja osłabiona jestem, może któraś z Was je
Kasiu najpierw to niech lekarz zobaczy co i jak na pierwszy rzut to możesz te hormony zbadać, bo to zawsze warto sprawdzić.

Kalinkap no szalej, szalej. Sesja mam nadzieje, że pójdzie jak po maśle.

Pozdrawiam i jednak zmykam bo mi się w oczach jeszcze mini No to chyba nadrobiłam swoją nieobecność.

[kasiapruszkow]

Madziulka to stad twoja nieobecnosc tryzmaj sie cieplutko dobrze ze sie wszytko goi jeszcze chwilka i zapomnisz ze cos takeigo bylo ;p jests zuch dizewczyna dobrze ze od razu twoj lekarz zareagowal

[aaniaa1985]

Madziu dobrze, ze juz po zabiegu co? Teraz odpocznij trochę... Bedzie dobrze Masz rację Kasiu, dobrze że lekarz szybko zareagował, bo ja znam niejednego, co zanim pomysli, to może być za późno. Chyba mało jest lekarzy z prawdziwego zdarzenia...z powołaniem. Takie mam przynajmniej wrażenie.

Piątek a tu pogoda się psuje A lenia mam jak nigdy. Siedzę w pracy i 2 faktury już wystawiam 1,5h. Dobrze, że nie mam duzo pracy dziś to można się poobijać. Wczoraj zamiast pracować, to pół dnia planowałam jak gości posadzić

[EdziaO]

Napisane przez asiaczek82

Dobryyy
i ja jestem
Duśka Sruska pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!1

Edzia nic sie nei martw Małe Edziątko napewno szczęsliwe ze mama i tata j podgladają

Kalinka ja egzminow nie mam ale terz dwie imprezki zalicze panieski i jeszcze jeną rodzinną ipmreze chociaż pewnie będe mocno wkuuuu takie spodkania rodzinne i pytania rodzinki kiedy dziecko ???? mam gotową juz odpowiedż : jak jajeczko i plemnik spotkają sie na szkiełku:brzyda l:mam nadzieje ze to zamknie wszyskim buzie

no nie mogę jak Ty coś powiesz to ja się zwijam ze śmiechu!!!Rewelacja!Ja też kochałam pytania-kiedy Ty w końcu wyjdziesz za mąż, a następne kiedy dziecko bo najwyższy czas?Mogłabym zabić w afekcie po czymś takim.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Madzia ale wiadomość!No to się nacierpiałaś bo samo zaskoczenie i stres już robią swoje. Ale sprawdza się stara reguła-płacisz-masz,nie płacisz to niech się dzieje...ehh
Ale która tego na sobie nie ćwiczyła bo ja milion razy.
Najważniejsze, że jest już dobrze

Czarniawa no no imponujesz mi!Cały czas mam nadzieje że mnie natchniesz bo marzy mi się że będe mamą na jakieś działalności. Byle samemu. I nie chcę kokosów bo z tym się wiąrzę duuuużo czasu. A ja to tak po środku bym chciała

Asiaczek zazdraszczamMazur i morza. My też myslimy nad czymś blisko, jakieś jeziorko na kilka dni chociaz.

Kalnika szalej ile wlezie bo taki luz więcej się nie powtórzyEgzamin jakos się...sam zdaZwykle jakoś się zdawały

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Aniu bardzo łądnie się zachowałaś!Mnie nie miał kto oboronic i naprawdę czasem czułam jak mnie rozsadza wściekłość!!!!!A nie mam obowiązku tłumaczyć sie każdemu z problemów z ciążą. Ludzie czasami są wstrętni!

Kasiu!Różnie się wchodzi-u mnie umawia sie na godzinę na NFZ. Poproś o badania hormonalne-LH,FSH,progesteron,Prolak tyna,estradiol,tarczycowe jak się zgodzi i cytologię jak juz i tak wyskakujesz z kieckiMoże ubłagasz go tez na toxo i różyczke chociaż mi na NFZ nie chcieli dać. Bedzie dobrze!

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

A Dusia to nam z wrażenia głos straciła???

[duska30]

Witam Was drogie koleżanki
Zacznę od Madzi. To nie tak, kochana, że o Tobie zapomniałam! Od razu zauważyłam, że Cię nie ma. Twojej nieobecności nie na się nie zauważyćNie chciałam pytać o Ciebie, bo to by wyglądało tak, że domagam się gratulacji, a tak absolutnie nie jest. Gdybym miała Twój numer telefonu, napisałabym. Uwierz mi proszę. Bardzo się cieszę, że jesteś już w domu i że wszystko jest już dobrze, dbaj o siebie, proszęi nigdy nie mów, że nie chcesz nas zamęczać, ale rozumiem, że jesteś jeszcze pod wpływem narkozy i gadasz głupoty
No więc dziewczynki zrobiłam test. Trzymam je oba teraz. Na obydwu dwie krechy...Piszę dopiero teraz, bo wróciłam z pracy, a rano nie chciałam Was budzić (robiłam je o 4 rano, bo tak wstaję). Ok, teraz wierzę już na 80%... Miałam iść w poniedziałek na betę, ale odpuszczam. Poczekam miesiąc na wizytę i wtedy potwierdzę. Ale przecież dwa testy nie mogą się mylić? Powiedzcie, że nie...
Kasia uspokój się, weź się w garść. przeżyjesz tę wizytę, to nic strasznego. Nic u Ciebie nie znajdą, wszystko jest w porządkuBądź dzielna. Jak wrócisz i okaże się, że wszystko dobrze, stawiasz nam lody
Anula cieszę się, że Ty też lubisz czytać te moje monologi. Ja nie chcę aż tyle pisać, to samo tak wychodziBardzo Cię proszę dbaj o siebie, ja wiem, że w pracy nieciekawie, ale uważaj, bo się zamęczysz.
Kalinka udanej imprezy. A nauka nie zając - nie ucieknie. Zdasz wszystko, pozaliczasz, no bo kto, jak nie Ty? Myśmy z Tż też mieli iść dziś na imprezę, ale moje kochanie tak się wczuło w rolę ojca, że stwierdziło, że powinniśmy spędzić wieczór w domu (w domyśle: w knajpie dym papierosowy... U mnie w domu ojciec pali, ale to Misiowi już nie przeszkadza... Oj bosh faceci). Ale kocham go, nie mam wyjścia
Asiunia imprezą się nie przejmuj. Twoja odpowiedź genialna. A ludzie to tylko ludzie. Nic nie poradzisz. Niech żyje takt i wyczucie. Ale Ty się takimi bzdurami przecież nie prejmujesz
Aniu II już nie czekaj. Czytaj Żadnych kłopotów z zajściem w ciążę mieć nie będziesz, nie wbijaj sobie do głowy takich głupot, bo jak Cię odwiedzę, to.... Ja też nie wychodzę za mąż, bo muszę, tylko chcę. Ani myślę teraz niczego przyspieszać. Ustaliliśmy maj 2011 i tak zostanie. Biorę ślub z miłości. Ty też. Cieszmy się
Czarniaweczko dobrze, że się z Tobą nie zakładałam, bo bym przegrała. I biegałabym po mieście, szukając lodów arbuzowychJuż nie mogę się doczekać, jak ruszy Twój biznes. No bo chyba jakieś małe przyjęcie będzie dla kilku sympatycznych formowiczek?
Edziulek a jak Ty się dziś czujesz? Apropo muzyki klasycznej, to mój Tż napomknął, że dobrze byłoby, bym zaczęła jej słuchać... Nie no litości, błagam. Jestem fanką mocniejszego grania, a ono nijak się ma do klasykiNo nic. dziecku na brzuszek założę słuchawki z wyciszającą klasyką, a sama będę słuchać swoją muzykę i będzie dobrze
Ok kochane, nie będę Was zanudzać moimi wątpliwościami, bo powiecie, że wymyślam, przesadzam. Zduszę je w sobie i będę cierpliwie czekać. Bardzo się cieszę, że jesteście, że Was mam. Dziękuję, że mnie znosicie, że czytacie te moje skromne pościki. Dziękuję,że trzymacie kciuki. Ja również z całych sił trzymam za WasDziewczyny górą!

[kasiapruszkow]

juz po wszytkim dziewczynki
dziekuje ze znosilyscie moje fanaberie lekowe
wrocam wlasnie od gina
zbadla mnie tylko reka i dal skeirowanie na usg dopochwoe i piersi/ sutków a ze to na NFZ to dopiero w polowie lipca sie do konca wyjasni co i jak
na ta chwile nic nie widzi i jedyne co mi zalecil too

NIE MYSLEC O ZAJSCIU W CIĄŻE I
NIE PRZYTULAC SIE 14 DNIA Z ZEGARKEIM W REKU TYLKO KIEDY MAMY OCHOTE
!!!!

mam przez kilka mies zobaczyc jak mi sie okres uklada i jesli nie bedize regularny to dpiero zleci badania hormonalne, to moje brazowe przed okresem bylo normalne wiec nie pozostalo mi nic jak czekac do polowy lipca co pokaze usg obym tylko jakiegos raka piersi czy sutkwo nie miala :-( ale jak ja przestane myslec o zajsciu ciaze :-(
no trudno na ta chwile odpuszczam ale za miesac znow bede wam panikowac tu eh moze juz nie wam bo wszytkie zafasolkujecie i przeniesiecie sie na watek oczekujacyhc

milego weekendu zycze

[virginia]

Kasiu, ale to chyba w sumie dobre wieści? Nie martw się na zapas, na pewno na USG też będzie wszystko jak na obrazku . Skoro lekarz nie kieruje Cię jeszcze na badania to chyba nie staracie się jakoś specjalnie długo?

Dusia, nawet nie wiesz, jak się cieszę (no dobra, i zazdroszczę). Nie zdążyłam pojawić się na wątku i wychaczyć się spośród reszty sympatycznych dziewczyn a tu taka niespodzianka i Twoje II kreseczki!!

Magdalenko, to zuch z Ciebie dziewczyna, dobrze, że już masz ten zabieg za sobą . A ja ciągle wydzwaniam po szpitalach, odsyłają mnie od jednego do drugiego eh...., w końcu mi powiedzieli, że mam się nastawiać na wtorek/środę ale jeszcze muszą to uzgodnić z radiologiem więc mam jeszcze zadzwonić w pon... , a to przecież nie na miejscu, TŻet musi wolne w pracy wcześniej wziąć itd. a wychodzi na to, że będziemy lecieć jak na zawołanie. Eh, polska służba zdrowia... .

Ale odpuszczam sobie zmartwienia na weekend bo właśnie nas zaprosiła koleżanka do siebie na domek, co mnie ogromnie cieszy . To jest gdzieś w lesie, nad jeziorkiem, podsumowując: dzicz, czyli moje środowisko naturalne .
Więc trzymajcie się żabki,
miłego weekendu!

[anula_81]

Czarniawa no to czekamy na decyzje!! ale ty jestes odwazna i przedsiebiorcza, az milo sie czyta o Twoim nastawieniu i Twoich postepach, naprawde! Jestes niesamowita. Naprawde mocno zaciskam kciuki za pozytywna decyzje.


Widzisz co do mnie i do TZ, to ja mysle , ze on tak zareagowal poniekad takze dlatego, ze ta sytuacja wziela nas z zaskoczenia. niby byly problemy w pracy, niby wiedzielismy, ze nie jest dobrze pracowac razem i ze jeden z szefow ma bardzo niestabilna emocjonalnie osobowosc, lecz jednak czulismy sie tu dobrze plus szefowie pomagali nam od poczatku byli i sa ciagle przyjaciolmi i prawie rodzina tutaj.
Natomiast mysle , ze moj TZ jest bardzo racjonalna osoba, bardzo zorganizowana i lubi jak wszytsko jest w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu. Chce przeczekac i zobaczyc co i jak. Ja jestem bardzo emocjonalna i wtedy nei mysle racjonalnie plus w goracej wodzie kapana. jednak to czasem jest dobre bo biore z nerwow sprawy w swoje rece i zdobywam wtedy szczyty.
Ja po prostu czulam sie tak gleboko zawiedziona jak sie poklocilismy, bo chcialam zeby powiedzial mi, ze on juz zaraz zacznie szukac pracy a ja bede mogla tu zostac i zajsc w ciaze bo wtedy przeciez firma wiadomo nie zostawi mnie na lodzie, a poza tym zasilki tu sa na tyle dobre ze mozna splacac kredyt i zebym sie nei martwila.

Nie wiem ja jestem przyzwyczajona, ze wszystko w zyciu robie sama i nei lubie byc zalezna od innych dodatkowo wszystkim pomagam i zawsze biore na siebie zbyt wiele. Na przyklad teraz w pracy jets kompletny chaos i ja go musze ogarniac i staram sie podtrzymywac ludzi na duchu choc sama dzisiaj dostalam tabletki na uspokojenie od lekarza. nie wiem gdzie popelniam blad, ale zawsze oczekuje od siebie strasznie duzo, martwie sie wszystkim i ciagle wytykam sobie bledy, wypalam sie tym coraz bardziej.
A tak naprawde najbardziej chcialabym miec dziecko i wtedy gdy wreszcie moglibysmy zaczac to nagle nie jestesmy z TZ do konca zgodni. Co prawda rozmawialismy i on jest cudowny kocha mnie i wiem ze nie da nam zginac i powiedzial, ze zrobimy dzieciaczka i ze nie ma problemu, ze trzeba troche przeczekac i spokojnie podejsc. Ale ja w glebi duszy nei chcialabym do niczego przymuszac go i nie chce czuc ze robi to tylko dla mnie bo przeciez to NASZA decyzja...

Jeju przepraszam, ale sie rozpisalam..ale musialam dac upust temu napieciu co mi towarzyszy do poniedzialku



Aniu ladnie przygadalas tesciowej. Zgadzam sie z Toba. Ludzie sa bezmyslni i czasami nei zdaja sobei sprawy z tego jak glupim pytaniem mozna kogos zranic.


Madziu! jestes wreszcie!jak to nie pamietamy!! pewnie, ze pamietamy!. ja przepraszam, tez malo pisalam , mialam tak duzo na glowie i stres w pracy wykancza mnie do tego stopnia, ze przychodze do domu i glowa mi peka, nie jestem w stanie nawet czytac ksiazki bo nie jestem w stanie sie skoncentrowac, gapie sie w pudlo(TV i nawet nie wiem co leci...

Madziu kochana, jak wykryl lekarz tego polipa, i czemu tak nagle, tak sie znienacka pojawil? Mialas jakies dolegliwosci w zwiazku z tym?
Mam nadzieje, ze przestanie cie zaraz bolec i zapomnisz o tym szybciutko. Czy to wplywa w jakis sposob na dalsze proby inseminacji? Jak to sie ma do twojego zdrowka ogolnie kochana?
Jeju ty jestes taka ciepla cudowna osobka, nigdy nie narzekasz. A naprawde ponarzekaj nam czasem bo ja np czuje sie winna jak sama sie zale.

A w weekend Madizu akurat mozesz sie zrelaksowac i odpoczac za wszystkie czasy_


I wiem Madziu, ze masz racje. Rozum mowi poczekac, a serce mowi juz teraz juz juz juz... wiem tez , ze praca to nei koniec swiata, ale wiesz juz ze ja mam takie niskie poczucie wartosci i w pracy wypruwam sobie zyly zeby tylko ktos powiedzial- super aniu jestes swietna. nie wiem czy umiem zyc bez pracy chocby chwile, czulabym sie taka nie wiem pzrytloczona, gorsza od innych. To moj straszny kompleks, rodzice zawsze mnie porownywali i dalej porownuja z innymi i ja teraz ciagle porownuje sie do ludzi na swoja niekorzysc. moja przyjaciolka zdala dzis w PL bardzo trudny egzamin na uprawnienia arch i tak sie ciesze jej szczesciem, ale chwile pozniej dostalam takiej paniki, z etez musze zrobic, bo pzreciez co powiedza moi rodzice, ze nie dosyc ze nie wiadomo, jak z praca to jeszcze nie mam uprawnien... choc wiem, ze nie potzrebuje tego egzaminu tutaj w Norwegii bo nei daje mi on nic, ale widzicie taka jestem i potem nic dziwnego ze mam siwe wlosy i nei spie po nocach


Edziu a ty jak sie czujesz? jak brzusio i dzidzia??

Dusia pisarko ty nasza(chociaz cie gonie troche w tym poscie jak widzisz) mowilysmy przecie,ze beda dwie krechy wiec dla nas to nei dziwota
Gratuluje raz jeszcze teraz prosze nie brac przykladu ze mnie i sie bynajmniej nie stresowac , zrelaksowac sie i myslec tylko o tym co najlepsze dla fasolinki malenkiej
I masz racje poczykal 2-3 tygodnie zanim pojdziesz do lekarza, zebys juz uslyszala bijace serduszko bo wtedy czlowiek dopiero wierzy na 100 procent i troche wiecej spokoju zaznaje.
Kasiu no widzisz, nie jest zle! pozytywnie teraz myslec prosze(tylko nie o zajsciu w ciaze,, bo o tym wedle lekarza przeciez masz nie myslec) My tu trzymamy kciuki i mysle ze nie planujemy sie przenosic do watku do oczekujacych nawet jak sie zdarza tu fasolki. Tam mozemy bywac ale przynalezymy tu*

Uffff ale dalam czadu z tym postem, nie musicie trawic calego, przepraszam... ide sie polozyc bo glowa peka. Okresu jeszcze nie ma, a ostatnio byl 15-stego. czekam . W ciazy na pewno nie jestem. grrrr