Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

[atomufka]

samba super fotki

madzialenka nie denerwuj sie ,co ma byc to bedzie a bedzie dobrze

A ja sie tak nasprzatalam dzis w tym nowym mieszkanku ,ze padam.Poprzedni lokatorzy tak zapuscili drzwi od prysznica ,ze myslalam ze to jakis wzorek ,a to byla taka gruba warstwa zeli i mydel bleee co za brudasy....kuchnia tez na maksa zasyfiona.Ja nie wiem jak ludzie moga w takim brudzie zyc.
Troche sie wkurzylam ,bo otwieram szafki w kuchni a tam pustka...mamy sporo naczyn, ale garnkow akurat nie ,ciekawe czy dokupia..Nie mam ochoty kupowac kolejnych gratow.

Czy wie ktos co tam u Corii? chyba dawno nie zagladala

[Madzialenka12344321]

Daysy wielkie dzięki My tez przedwstępną podpiszmy normalną, bez notariusza (bo notariusz strasznie dużo bierze), dopiero ta właściwa będzie u notariusza. Tak więc jutro idziemy im przedstawić jakich papierów potrzebujemy i w pon. składamy papiery do banku. Jeśli dostaniemy kredyt (decyzja ma być w 2 dni podobno) to spisujemy umowę przedwstępną.
Myślę, ze na początek akt notarialny mieszkania , akt o nie zaleganiu ze spółdzielni dla notariusza i odpis z księgi wieczystej wystarczy. Dopiero jak już będzie spotkanie u notariusza wtedy resztę. Z tamtych dokumentów dowiem sie już wszystkiego. (tak mi poradziła mamy bratowa pracująca u radcy prawnego).

Atomufka tak czy siak stresora mam. Bo bardzo mi na mieszkaniu zależy. jak wszystko będzie z nim ok i dostaniemy odp z banku, ze kredyt dostaniemy to wtedy kamień spadnie mi z serca

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Daysy wielkie dzięki My tez przedwstępną podpiszmy normalną, bez notariusza (bo notariusz strasznie dużo bierze), dopiero ta właściwa będzie u notariusza. Tak więc jutro idziemy im przedstawić jakich papierów potrzebujemy i w pon. składamy papiery do banku. Jeśli dostaniemy kredyt (decyzja ma być w 2 dni podobno) to spisujemy umowę przedwstępną.
Myślę, ze na początek akt notarialny mieszkania , akt o nie zaleganiu ze spółdzielni dla notariusza i odpis z księgi wieczystej wystarczy. Dopiero jak już będzie spotkanie u notariusza wtedy resztę. Z tamtych dokumentów dowiem sie już wszystkiego. (tak mi poradziła mamy bratowa pracująca u radcy prawnego).

Atomufka tak czy siak stresora mam. Bo bardzo mi na mieszkaniu zależy. jak wszystko będzie z nim ok i dostaniemy odp z banku, ze kredyt dostaniemy to wtedy kamień spadnie mi z serca

Rozumiem,sama przez to przechodzilam. 3mam kciuki!!
Magda z tego co moge ci podpowiedziec , to wszelkie umowy warto podpisywac u notariusza.A co jesli Ci ludzie nagle sie wycofaja,bo np znajda kupca ,ktory da im wiecej? LEpiej wydac tysiac wiecej ale miec spokoj.

[Justyna33333]

Jezu, mówię Wam co przeżyłam.
Graliśmy w piłkę w basenie i zgubiłam obrączkę :

Pół basenu zaangażowaliśmy w szukanie i nigdzie nie było.
W końcu ratowniczka szukała po dnie i znalazła.
To najważniejszy przedmiot z największą emocjonalną wartością, chybabym się zapłakała na śmierć
A jak znalazła w końcu to tak ze mnie zeszły emocje, że aż się trząść zaczęłam

[Madzialenka12344321]

Ale jeśli będzie spisana umowa, to przecież będzie ona obowiązywała, prawda?? czy się mylę??

[anika222]

Napisane przez Justyna33333

Jezu, mówię Wam co przeżyłam.
Graliśmy w piłkę w basenie i zgubiłam obrączkę :

Pół basenu zaangażowaliśmy w szukanie i nigdzie nie było.
W końcu ratowniczka szukała po dnie i znalazła.
To najważniejszy przedmiot z największą emocjonalną wartością, chybabym się zapłakała na śmierć
A jak znalazła w końcu to tak ze mnie zeszły emocje, że aż się trząść zaczęłam

moj kolega stracił tak na krecie nurkując w morzu .... niestety nie odnalazł

dobrze ze sie odnalazła
dzielna ratowniczka ratowała symbol

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ale jeśli będzie spisana umowa, to przecież będzie ona obowiązywała, prawda?? czy się mylę??

No tak,ale to bedzie umowa miedzy Wami.To sa zbyt wazne rzeczy moim zdaniem ,zeby nie pojsc z tym do notariusza.My z kazda jedna umowa tak zrobilismy.Niestety to kosztuje ,ale cos za cos.Ja bym tak nie ryzykowala.
Poczytaj sobie na necie o zasadach kupna nieruchomosci ludzie podaja bardzo wazne i przydatne informacje

justyna dobrze ze sie znalazla

[neska22]

Daysy- tak ma byc tez nad kuchenką ale w tym miejscu miozna byc ta fototapete szybą "zabudowac" ale juz sama nie wiem.. pewnie kafle beda.... ale nie wiem jakie

[Daysy85]

Napisane przez Justyna33333

Jezu, mówię Wam co przeżyłam.
Graliśmy w piłkę w basenie i zgubiłam obrączkę :

Pół basenu zaangażowaliśmy w szukanie i nigdzie nie było.
W końcu ratowniczka szukała po dnie i znalazła.
To najważniejszy przedmiot z największą emocjonalną wartością, chybabym się zapłakała na śmierć
A jak znalazła w końcu to tak ze mnie zeszły emocje, że aż się trząść zaczęłam

O Boże wcale się nie dziwie , że się tak wystraszyłaś i zdenerwowałaś a w basenie woda chłodna to Ci się palec obkurczył i niespostrzeżenie spadła z niego.
Całe szczęście, że się znalazła!

Napisane przez Madzialenka12344321

Ale jeśli będzie spisana umowa, to przecież będzie ona obowiązywała, prawda?? czy się mylę??

Ona jest tak samo ważna w przypadku nie dotrzymania umowy cywilno prawnej możesz do sądu podać tych ludzi i domagać się różnych rzeczy... Zresztą my taką podpisywaliśmy i mieliśmy szczęście , że natrafiliśmy na uczciwych ludzi i oni zresztą też bo w sumie może kto inny by się zraził do nas bo my tą umowę przedwstępną przepisywaliśmy jeżeli chodzi o termin wpłaty kasy bo mieliśmy opóźnienie z kredytem z związku z taką trzepniętą pośredniczką kredytową a jej koleżanką w banku.
Zresztą chyba Wam o tym pisałam kiedyś.

[mona_ja]

Czesc dziewczynki, przyszlam wam troche pomarudzic a wiec prace mam taka ze caly tydzien siedze w domu
Bylam pierwszy dzien na probe, we wtorek pracowalam juz normalnie ale potem przyszla jakas kontrola , a szef nie zdazyl mnie jeszcze zarejestrowac w urzedzie skarbowym wiec do tego czasu nie moglam pracowac. Potem szef sie rozchorowal i tak do dzis....Nie moge pracowac bo nie mam zalatwionych papierow, a szefa nie moge nawet zastac zeby go w tym pogonic. Poczekam jeszcze kilka dni i chyba wroce do odmu na minusie

Ps. SORRKI ZE NIE PISZE POLSKICH ZNAKOW ALE NA NIEMIECKIEJ KLAWIATURZE ICH NIE MA

[Justyna33333]

mój mąż jeszczę tę obrączke odreagowuje


jak mija łikend?

[Madzialenka12344321]

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

[Daysy85]

Napisane przez mona_ja

Czesc dziewczynki, przyszlam wam troche pomarudzic a wiec prace mam taka ze caly tydzien siedze w domu
Bylam pierwszy dzien na probe, we wtorek pracowalam juz normalnie ale potem przyszla jakas kontrola , a szef nie zdazyl mnie jeszcze zarejestrowac w urzedzie skarbowym wiec do tego czasu nie moglam pracowac. Potem szef sie rozchorowal i tak do dzis....Nie moge pracowac bo nie mam zalatwionych papierow, a szefa nie moge nawet zastac zeby go w tym pogonic. Poczekam jeszcze kilka dni i chyba wroce do odmu na minusie

Ps. SORRKI ZE NIE PISZE POLSKICH ZNAKOW ALE NA NIEMIECKIEJ KLAWIATURZE ICH NIE MA

Na pewno jakoś to będzie, nie martw się może warto poczekać te parę dni może akurat szef nie jest aż tak obłożnie chory i może będąc na zwolnieniu załatwia Ci papiery?

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

O Boże strasznie współczuje , ogromna tragedia.
Trzymaj się dzielnie... Pomodlę się za tą dziewczynkę żeby szybko wyzdrowiała.
Współczuje z całego serca śmierci tego chłopca...
Jejku aż się popłakałam... naprawdę nie wiem co jeszcze napisać... nie brakuje ludzkich tragedii na każdym kroku... tylko czemu tak muszą cierpieć dzieci???

[anuulaa]

Hej!
W środę byłam pierwszy dzień w pracy po urlopie, na szczęście tydzień szybko zleciał, bo tylko 3 dni i znowu weekend, który zawsze tak szybko się kończy :/
W piątek byłam na wieczorze panieńskim przyjaciółki, było świetnie i ciekawie No i za tydzień znowu na wesele idziemy. Noo i właśnie.... 2 wesela w jednym miesiącu dają nam nieźle po kieszeni, ale mam nadzieję, że we wrześniu wyjdziemy na prostą. Tylko, że we wrześniu z kolei kończy się mój staż i moja dalsza praca stoi pod znakiem zapytania. Jak nie dostanę pracy to się załamię, bo nie będziemy mieli z czego żyć. Pociesza mnie fakt, że ewentualnie mogą mnie wziąć na kolejne 6mcy stażu, ale jakoś mnie to nie napawa optymizmem.

Napisane przez stokrotka24

a w jakim mieście byłaś? bo to właśnie moje okolice, mieszkam 40 km od zielonej. A na basenie tez byłam i polecam również, tylko po ślizgawce typu gruszka mam złe wspomnienia, ale jak ktoś lubi extremalne przeżycia to mu sie spodoba

Miasto to za dużo powiedziane Bieszków i Nowy Kisielin

Napisane przez martucha84

anuulaa ale mialas boskie wakacje najpierw u rodzinki potem wesele.. a przed wami dalsze szaleństwa.. zazdroszcze

Noo aż za dużo tych imprezek haha

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

Straszne Wam współczuję Nawet nie wiem co napisać Tragedia dla rodziny, oby chociaż dziewczynka przeżyła. Nie wyobrażam sobie co może w tym momencie czuć matka.



Madziu, widzę, że u was dużo się dzieje w ostatnim czasie. Zrezygnowaliście z mieszkania z teściową, dostałaś pracę ( czego serdecznie Ci gratuluję!!!) i kupujecie mieszkanko. Wow, szybkie tempo i oby tak dalej dobrze wszystko szło. Mieszkanie wydaje się być bardzo fajne. A jak Wasze stosunki teraz z teściową, ociepliły się?

Kliwia, fajnie, że córę będziecie mieć. Zuzia ładne imię, u mnie akurat nie jest tak bardzo popularne.

Sambuś, super zdjęcia, widać chmury na niebie ale co najważniejsze Wy szczęśliwi!! No i cieszę się, że w pracy Ci się podoba, oby tak zostało.

[kliwia]

madzia to straszne

[Justyna33333]

wstałam po 8 i trochę nadrobiłam Was od czwartku
Gaduły

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez mona_ja

Czesc dziewczynki, przyszlam wam troche pomarudzic a wiec prace mam taka ze caly tydzien siedze w domu
Bylam pierwszy dzien na probe, we wtorek pracowalam juz normalnie ale potem przyszla jakas kontrola , a szef nie zdazyl mnie jeszcze zarejestrowac w urzedzie skarbowym wiec do tego czasu nie moglam pracowac. Potem szef sie rozchorowal i tak do dzis....Nie moge pracowac bo nie mam zalatwionych papierow, a szefa nie moge nawet zastac zeby go w tym pogonic. Poczekam jeszcze kilka dni i chyba wroce do odmu na minusie

Ps. SORRKI ZE NIE PISZE POLSKICH ZNAKOW ALE NA NIEMIECKIEJ KLAWIATURZE ICH NIE MA

ehhh ale lipa.... moze w tym tygodniu szef juz wreszcie wyzdrowieje i zalatwi potrzebne papiery? a ktos inny nie moze tego zrobic w jego zastepstwie?

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

straszne trzymajcie sie dzielnie...

[martucha84]

kliwia jaki kosmitaaaa?? jest pieknaaaa ja tez chce Zuzie za dwa lata

Napisane przez SSR

Cześć Ale mnie dziś znów męczy, tragediakiedy skończy się ten pierwszy trymestr?????

martucha84 jaka opuchlizna schodzi z buzi, czy ja o czymś nie wiem??? No i gratulacje za ten konkurs. Ty to masz głowę nie od parady

spoko spoko niedlugo sie skonczy.. wiem wiem ze jest ciezko ale dasz rade.. a opuchlizna... jak dziecko sie rodzi i przechodzi przez kanal rodny to troche mu ciasno itd i potem ma opuchnieta buzke i troche mu to schodzi zreszta sama zobaczysz u noworodkow takim malenkich kilkudniowych ta buzia zawsze jest duza i taka nabrzmiala a potem jest coraz fajniejsza nasz ma juz ja "normalna" i wyglada jak tatus.. ale nie ma to tamto oczy ma moje

Napisane przez Daysy85

Martucha a jak to rozumieć inaczej? Są 2 wyjścia albo robi to na złość albo się na robocie nie zna. Skoro dałam szefowej ksero dowodu osobistego z nowym meldunkiem a księgowa wypełnia papiery na stary adres ???

rozumiem.. masz racje... ksiegowa albo sie niezna serio - i powinna olac taka prace, ale robi na zlosc.. ehsss... przytulam

Napisane przez atomufka

Bylismy obadac nowe mieszkanie,strasznie brudno,jutro chyba sie tam zabiore ze srodkami do mycia najgorszy jest piekarnik...ech te wynajmowane mieszkania kiedy na swoim...
Wklejam zdjecia kuchnia,kacik jadalny, duza sypialnia z lazienka,mala sypialnia,druga lazienka ,salonu nie wkleilam bo nic na razie tam nie ma ogolnie podoba mi sie ten widok z jadalni juz widze tam siebie pijaca poranna kawe

swietne mieszkanie boskie.. ten widokkk

Napisane przez myszka_maj

hej dziewczynki wpadlam sie tylko przywitac bo lece zaraz do fryzjera .... sukienke uszyłam ale chyba za dlugo w niej nie pobede.... wygladam strasznie grubo no i goraco jest u nas niepotrzebnie ja szylam szkoda kasy ale takie juz babskie widizmisie

czekam na fotkiii :

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

obiecane fotki z Mielna

wowwwww super szalejesz

Napisane przez Justyna33333

Jezu, mówię Wam co przeżyłam.
Graliśmy w piłkę w basenie i zgubiłam obrączkę :

wowww na szczescie sie znalazla...

Napisane przez mona_ja

Czesc dziewczynki, przyszlam wam troche pomarudzic a wiec prace mam taka ze caly tydzien siedze w domu

trzymam kciuki zeby sie szybko sprawa rozwiazala.. bo siedziec bezczynnie to tak bezsensu.. bedzie dobrze!

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

o kur.... wspolczuje... tragedia... przytulam mocno... ale dziewczyna bedzie miala traume do konca zycia... ehsss... straszna tragedia...

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

straszne wspolczuje

[*Agatek*]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

trzymaj się dzielnie kochanie...
współczuję ogromnie mam nadzieję, że dziewczynka przeżyje...

trzymam za małą kciuki!!!

[baja_86]

Witam Dziś kończymy maraton imprez. Na weselu było bardzo fajnie, wytańczyłam się Jeszcze poprawiny i finito

Madziu straszna tragedia, współczuje

[Justyna33333]

co za pogoda

nienawidzę Krakowa, nic się tu nie dzieje



Madziu

[Daysy85]

Cześć.
U mnie taki zaduch , że masakra... zaczęłam oglądać przed południem "Piotrusia Pana " na Polsacie i chyba z tego zaduchu usnęłam i wstałam przed 15... ale to może dlatego, że miałam kiepską noc.
Zaczyna nieźle tu u mnie grzmieć a mamy iść z TZ do mojej mamy na obiad koło 16 jak Tż po nocce wstanie i nie mamy żadnej parasolki ...

[stokrotka24]

hej dziewczyny

dzisiaj nasza rocznica i na szczęście mężuś wrócił w piątek w nocy do domu (martucha dzięki za trzymanie kciuków) Dostałam wielki bukiet kwiatow a wieczorkiem idziemy na jakąś kolację. sam fakt że wrócił jest najważniejszy. W środę jadą znowu niestety.

justyna dobrze, ze ta obrączka sie znalazła

madzia współczuję z powodu wypadku, taki malec zginął, nie wyobrażam sobie nawet co czuje teraz ta kobieta, wielka tragedia dla waszej rodziny. A co do kredytu, to super, że sie kwalifikujecie, a jakie teraz jest wogule oprocentowanie?

samba fajne zdjęcia, laseczka z ciebie
kliwia Zuzia wcale nie wygląda jak kosmita

[Daysy85]

Storkotko to bardzo fajnie, że mąż wrócił , że się gdzieś wybierzecie... my jak dobrze pójdzie będziemy na porodówce ... :P

[klion78]

Madzia straszna tragedia. Wyobrażam sobie, że nie ma większego dramatu dla matki niż strata dziecka i to w takich okolicznościach. Bardzo Wam wszystkim współczuję

[violisia]

Napisane przez Daysy85

Storkotko to bardzo fajnie, że mąż wrócił , że się gdzieś wybierzecie... my jak dobrze pójdzie będziemy na porodówce ... :P

hihi to to 3mam kciuki juz cos sie zaczelo??

[Daysy85]

Napisane przez violisia

hihi to to 3mam kciuki juz cos sie zaczelo??

Nie nic się nie zaczęło, nawet nie mam żadnych większych objawów zbliżającego się porodu ale nasza rocznica jest 22 sierpnia więc może do tego czasu ...

[SSR]

Helooo Właśnie wróciliśmy z niedzielnego obiadku i kawusi u mamy
Sobie w końcu pojadłam a co Ciekawena jak długo mi starczy. I ciekawe jest to, że po obiadku u mmy nie lecę do kibelka a po obiedzie teściowej tak, czyżby zbieg okoliczności????
Małż pojechał na grzyby, bo już mu się nie chciała ze mną leżeć ileż można, tzn. ja mogę dużżżżooooo A tak a propo grzybów wiadomo coś czy można w ciąży jeść grzyby czy nie? Bo jakoś nie udało mi się znaleźć odopowiedzi.

Napisane przez Daysy85

SSR mój lekarz na początku ciąży powiedział, że zaraz po przebudzeniu jak jeszcze głowy nie podniosę żeby przegryźć coś lbo napić się coś gęstego... więc piłam sobie Kubusie albo Karotkę

No niestety zaraz po przebudzeniu to wystarczy sucharek albo biszkopcik i już jest git, ale to też nie zawsze. Ja mam "poranne nudności" tylko z nazwy, bo lata i o 3 i o 5 w nocy do kibelka, nie ma reguły, niestety

Napisane przez neska22

czesc laleczki
bylismy dzisiaj kupic kafelki wybralam (ja bo mezulko zostawil mi wolny wybor DD)))) podłoge do kuchni i przepdokoju i łazeinkę całą..... jeszcze tylko cos miedzy blat a wszace szafki w kuchni....ale nie mam pomysla... chccialam laminowana fototapete ale nie wiem sama... echhhh

No top pokazuj te kafelki Co do kuchni to polecam kafle lub są takie ogniotrwałe kamienie lub płyty co na nich moża naklejać różne motywy.

Napisane przez Justyna33333

Jezu, mówię Wam co przeżyłam.
Graliśmy w piłkę w basenie i zgubiłam obrączkę :

Pół basenu zaangażowaliśmy w szukanie i nigdzie nie było.
W końcu ratowniczka szukała po dnie i znalazła.
To najważniejszy przedmiot z największą emocjonalną wartością, chybabym się zapłakała na śmierć
A jak znalazła w końcu to tak ze mnie zeszły emocje, że aż się trząść zaczęłam

O rany, dobrze, że się znalazła. Niezła przygoda nie zazdroszczę. Teraz to chyba będziesz jej pilnować jeszcze bardziej

Napisane przez Madzialenka12344321

Ale jeśli będzie spisana umowa, to przecież będzie ona obowiązywała, prawda?? czy się mylę??

No umowa, umową jeśli nie ma mocy prawnej nadanej u notariusza, to jest tylko zawarta między Wami i możecie sprawiedliwości dochodzić jedynie co do kasy. Wszystko zależy jak ją sformułujecie - ważne są słowa zadatek albo zaliczka. Jeśli na umowie przedwstępnej wpłacicie zadatek to w razie niedotrzymania umowy z sprawca płaci stronie poszkodowanej podwójną kwotę zadatku a w przypadku zaliczki już tak nie ma, chyba jest tylko zwrot. Ale poczytaj jeszcze dobrze w necie.

Napisane przez mona_ja

Czesc dziewczynki, przyszlam wam troche pomarudzic a wiec prace mam taka ze caly tydzien siedze w domu
Bylam pierwszy dzien na probe, we wtorek pracowalam juz normalnie ale potem przyszla jakas kontrola , a szef nie zdazyl mnie jeszcze zarejestrowac w urzedzie skarbowym wiec do tego czasu nie moglam pracowac. Potem szef sie rozchorowal i tak do dzis....Nie moge pracowac bo nie mam zalatwionych papierow, a szefa nie moge nawet zastac zeby go w tym pogonic. Poczekam jeszcze kilka dni i chyba wroce do odmu na minusie

No to niedobre wieści, buuuu. ciekawe czy to rutynowa kontrola czy ktośz akapował. No nic pozostaje czekać i niech ten szef sam coś wymyśli jak zawalił.

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny napisze tylko tyle. Dostaliśmy właśnie telefon , że zona mojego brata ciotecznego miała wypadek wczoraj jej synek 2 letni zginął na miejscu, 3 letnia córka jest w ciązkim stanie i ma pękniętą czaszkę. http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/a...NYSZ/145089115 chyba we wtorek mamy pogrzeb

Współczuję Straszna tragedia

Napisane przez martucha84

kliwia jaki kosmitaaaa?? jest pieknaaaa ja tez chce Zuzie za dwa lata


spoko spoko niedlugo sie skonczy.. wiem wiem ze jest ciezko ale dasz rade.. a opuchlizna... jak dziecko sie rodzi i przechodzi przez kanal rodny to troche mu ciasno itd i potem ma opuchnieta buzke i troche mu to schodzi zreszta sama zobaczysz u noworodkow takim malenkich kilkudniowych ta buzia zawsze jest duza i taka nabrzmiala a potem jest coraz fajniejsza nasz ma juz ja "normalna" i wyglada jak tatus.. ale nie ma to tamto oczy ma moje

Dzięki nie ma to jak rady doświadczonej mamy A co do Zuzki to za dwa lata planujecie? czy za dwa lata ma już być na świecie?

[agus87]

czesc dziewczyny
my wlasnie wrocilismy z Lichenia
teraz jedziemy na imienio-urodzinki
i za tydzien znowu urodzinki
same imprezu

madziu wspolczuje