Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[wodaqua]

Żanetko, ja ostatnio do swojego powiedziałam, że mogłby się dzieckiem trochę zająć i ponosić brzuszek :p

[patik87]

Przez tą dyskusję o spaniu, karmieniu etc zaczęłam się znowu bać i myśleć co to będzie
Tz mi gada ze już nie może patrzeć na małą w brzuchu, chce już żeby tutaj była.
Próbuję mu tłumaczyć o kryzysach laktacyjnych, i innych dołach, ale dla niego to jakaś abstrakcja, nie wyobraża sobie ze mogą być jakieś problemy, mówi ze wymyślam i wyolbrzymiam. A może ma rację?

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Ania możesz pizze jeść? jak wogóle Twoja dieta w czasie karmienia? mały dobrze toleruje?

[blondynkapoznan]

Napisane przez kmat

blondynkapoznan to jak spotkamy się na porodówce będe wiedzieć że to ty gdzie rodzisz?

ja w św.Rodzinie będę rodzić Marzenka chyba też a Ty w Poznaniu rodzisz?


ja chyba będę kupować MM Bebilon ale zob jakie w szpitalu mają

[zanetaa88]

Napisane przez patik87

Przez tą dyskusję o spaniu, karmieniu etc zaczęłam się znowu bać i myśleć co to będzie
Tz mi gada ze już nie może patrzeć na małą w brzuchu, chce już żeby tutaj była.
Próbuję mu tłumaczyć o kryzysach laktacyjnych, i innych dołach, ale dla niego to jakaś abstrakcja, nie wyobraża sobie ze mogą być jakieś problemy, mówi ze wymyślam i wyolbrzymiam. A może ma rację?

HaHaHa
Jakbym mojego męża słyszała
mówię mu że nie zdawałam sobie sprawy, że z karmieniem mogą być takie problemy, że jak jest już tragicznie pierś nacinają. To był w szoku !
Mówi że nie zdawał sobie sprawy, że takie coś może być, ale chyba się nie zraził, choć wiem że się boi tej nowej roli, ale cieszy mnie to że się angażuje i nie neguje tego co mówię, że nie mówi że ktoś ma rację tylko wspiera słowami.
Poprosiłam go o zakupienie sab simplex w De to poszedł i kupił, ale powiedział że znajdzie jeszcze tańsze i w razie czego będzie wiedział co gdzie i jak, znalazł mi w internecie tłumaczenie ulotki na polski, jak podawać itpPrzyjedzie na następnym weekend to będziemy przemeblowanie robić

[83monia]

zaneta - dobrze ze masz takie pozytywne nastawienie. to duzo daje bo ja wlasnie z tych pesymistycznie nastawionych i mi latwo ni bylo. tylko jedno mi utkwilo w pamieci - nie traktuj zmiany nastawienia (np. z niespie z dzieckiem na spie z dzieckiem) jako porazki (napisalas: wiem ze mogę polec - to brzmi jak jakas walka ). moze zle to odebralam ale mi sie rzucilo w oczy. moze to tylko powodowac twoja frustracje czy smutek. a to przeciez ci niepotrzebne no i facet tez zrozumie dopiero w praniu - u nas męczace byly kolki i maly czesto zasypiał na klatce piersiowej, niewazne czyjej. lezal jak maly placek słodkie to bylo, meczące ale słodkie, i czesto na mężu moim zasypiał... on to wręcz uwielbiał, nawet razem zasypiali w dzień (w nocy bal sie mocnego snu)

[zanetaa88]

83monia Ja zauważyłam, że od jakiegoś czasu właśnie ta moja pozytywna energia się bardzo zwiększa. Zawsze mój mąż był takim , który dawał mi kopniaki i Ja szłam do przodu, a teraz gdy on ma pracę która uwielbia, brakuje mu czegoś ( pewnie mnie) i Ja mu daję taki kopniaki i go motywuję, wspieram itd.
Sam się przyznał nawet do tego, że jego power do życia u Niego zanikł, ale nie ma to jak dostać "kopniaka" od żony

MUSI BYĆ DOBRZE - moje motto!

Posłuchaj tego POZYTYWNE MYŚLENIE

"Wystarczy o-drobina nadziei , pozytywne myślenie WSZYSTKO odmieni"

" Nie pozwól by problemy mogłyby zniszczyć Cię "

[Scio]

Zanetko szkoda chtnie podzieliłabym sie karmieniem z M.
on za to pierze teraz zasrane tetrówki

[dusia81]

Witajcie brzuchatki i rozpakowane

poleciałam wczoraj na tego grilla i nocne oglądanie filmów na ogródku nocą... i chyba się przeziębiłam stara i głupia

Napisane przez wodaqua

co to?

Papelki to takie nadymane policzki

Lilkaa82 Karolinka śliczna pozdrawiam Was obie

Napisane przez beata_1988

Dusiu, robiłam muffinki i bosskie
tylko na drugi raz będa lepsze i ładniejsze bo robiłam z samymi bananami i posypałam wierzch brązowym curkem bo nie miałam czekolady ale w smaku pycha i ja zrobiłam tak że w robocie najpierw utarłam masło i żółtka, potem wymieszane suche składniki, śmietana, a białka na koniec dodałam ubite i wmieszałam delikatnie żeby ciasto było pulchniejsze.

Cieszę się że wyszły ja też piekłam wczoraj mufinki z przepisu Moni i też wyszły pyycha -tylko na drugi raz muszę dodać więcej cukru bo mogłyby być słodsze

margaret82gratulacje kl aski: teraz to już chyba codziennie jedna będzie rozpakowana

za kolejne tygodnie

My dziś też zaczynamy 34 tydzień

[83monia]

rozumiem z kontekstu, moze ktoras z was lepiej kuma ten język

Siedzi se syneczek przi kałuża i pije ta woda.
Na to przichodzi tako stareczka we plyjdzie i pado mu:
- Synek, nie pij tyj wody, bo je sam maras, puć sam ino do mie dom ci szolka tyju.
- Co pani mówi?
- A nic, nic. Pij już, pij...

[dusia81]

Napisane przez 83monia

rozumiem z kontekstu, moze ktoras z was lepiej kuma ten język

Siedzi se syneczek przi kałuża i pije ta woda.
Na to przichodzi tako stareczka we plyjdzie i pado mu:
- Synek, nie pij tyj wody, bo je sam maras, puć sam ino do mie dom ci szolka tyju.
- Co pani mówi?
- A nic, nic. Pij już, pij...

Hmm ja tam kumam, ale mało śmieszne

[zanetaa88]

Napisane przez Scio

Zanetko szkoda chtnie podzieliłabym sie karmieniem z M.
on za to pierze teraz zasrane tetrówki

Haha
Mojemu jak tylko mówię, że pampersiki będzie zmieniał z taką fajna kupka to już ma odchyły wymiotne że aż mu żołądek do gardła podchodzi powiedział, że jak nie da rady to będzie wszystko inne robił, ale pampersiki będą moją działką. Już jestem ciekawa jak będzie

Dusia ojj może wskakuj pod kołderkę witaminki C + owoce i kuracja !

[CrazyMachine]

Napisane przez Scio

Zanetko szkoda chtnie podzieliłabym sie karmieniem z M.
on za to pierze teraz zasrane tetrówki

Lecicie tylko na tetrze, czy robicie jakiś mix?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

O i jeszcze jedno mam pytanie do naszych rozpakowanych, jakie macie zużycie pieluch, ile na dobę?

[brumek]

Napisane przez kmat

brumek jest piękna a TY zamierzasz na porodówce doktorków podrywać?

A co? Każda okazja jest dobra do przyjemnego flirciku



Crazy - obstawiam, że 8-10 dziennie

[zanetaa88]

Napisane przez 83monia

rozumiem z kontekstu, moze ktoras z was lepiej kuma ten język

Siedzi se syneczek przi kałuża i pije ta woda.
Na to przichodzi tako stareczka we plyjdzie i pado mu:
- Synek, nie pij tyj wody, bo je sam maras, puć sam ino do mie dom ci szolka tyju.
- Co pani mówi?
- A nic, nic. Pij już, pij...

Nie pamiętam co to znaczyło "szolka tyju"

Siedzi sobie syneczek przy kałuży ( chyba te przi tzn przy) i piję tę wodę.
No to przychodzi ta babcia w szlafroku (chyba) i mówi:
- Synek nie pij tej wody, bo jest brudna, choć tu do mnie dam Ci ( i własnie nie wiem co)
itd..

[dusia81]

Napisane przez zanetaa88

Haha
Mojemu jak tylko mówię, że pampersiki będzie zmieniał z taką fajna kupka to już ma odchyły wymiotne że aż mu żołądek do gardła podchodzi powiedział, że jak nie da rady to będzie wszystko inne robił, ale pampersiki będą moją działką. Już jestem ciekawa jak będzie

Dusia ojj może wskakuj pod kołderkę witaminki C + owoce i kuracja !

Zjem jakąś kolację i się położę.. oby mnie tylko nie dopadło coś poważniejszego

Napisane przez CrazyMachine

O i jeszcze jedno mam pytanie do naszych rozpakowanych, jakie macie zużycie pieluch, ile na dobę?

Dołączę się do pytania - sama bym chciała wiedzieć ile na miesiąc kupić by nie jeździć po sklepach, przynajmniej na początku??

[dusia81]

Napisane przez brumek

Crazy - obstawiam, że 8-10 dziennie

Brumek myślisz że to wystarczy?

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez zanetaa88

Nie pamiętam co to znaczyło "szolka tyju"

Siedzi sobie syneczek przy kałuży ( chyba te przi tzn przy) i piję tę wodę.
No to przychodzi ta babcia w szlafroku (chyba) i mówi:
- Synek nie pij tej wody, bo jest brudna, choć tu do mnie dam Ci ( i własnie nie wiem co)
itd..

A tyj to herbatka

[Scio]

Napisane przez zanetaa88

Haha
Mojemu jak tylko mówię, że pampersiki będzie zmieniał z taką fajna kupka to już ma odchyły wymiotne że aż mu żołądek do gardła podchodzi powiedział, że jak nie da rady to będzie wszystko inne robił, ale pampersiki będą moją działką. Już jestem ciekawa jak będzie

Dusia ojj może wskakuj pod kołderkę witaminki C + owoce i kuracja !

Moj stwierdił, ze myślał, ze się bedzie brzydził, ale kupy własnego potomka nie są obrzydliwe

Napisane przez CrazyMachine

Lecicie tylko na tetrze, czy robicie jakiś mix?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

O i jeszcze jedno mam pytanie do naszych rozpakowanych, jakie macie zużycie pieluch, ile na dobę?

Nie lecimy na pampkach, tylko podstawiłam pd dupke tetre w razie niespodzianki, jak tylko wyciągnęłam pampka to poszło kupsko

[aania_20]

Napisane przez patik87

Ania możesz pizze jeść? jak wogóle Twoja dieta w czasie karmienia? mały dobrze toleruje?

Patik, moja dieta wiele się nie zmieniła. Jem to co wcześniej, teoretycznie mogę wszystko, chyba że Adaś coś by źle tolerował.
Mały znosi nieźle, jedynie od 3-4 dni wieczorami troszkę męczą go gazy, brzuszek boli, ale nie ma to związku z jedzeniem - bo męczy go mniej więcej o stałej porze, niezależnie o której jadł. Wczoraj robiłam dzień super-restrykcyjny żeby sprawdzić czy będzie lepiej, ale było tak samo, więc chyba Sab-Simplex pójdą w ruch.
Natomiast ja w szpitalu już jadłam pomidory, jogurty, słabą kawę, i nic mu wtedy nie było. Teraz z kolei uważam tylko z wątpliwymi rzeczami - np. zjem rano pomarańcz i obserwuję czy nic mu się potem nie dzieje. Pizzę też zjadłam, ale wybierałam taką bez ciężkostrawnych rzeczy - jak np. grzyby. Unikam tylko tego czego sama nie lubię albo źle bym się po tym czuła.

Napisane przez zanetaa88

Haha
Mojemu jak tylko mówię, że pampersiki będzie zmieniał z taką fajna kupka to już ma odchyły wymiotne że aż mu żołądek do gardła podchodzi powiedział, że jak nie da rady to będzie wszystko inne robił, ale pampersiki będą moją działką. Już jestem ciekawa jak będzie

Może się przekona Mój TŻ teraz sam chętnie przewija, razem kąpiemy, jakby miał czym karmić to bym zbędna była

Crazy, u nas zuzycie wychodzi koło 8-9 na dobę, choć zdarzy się że przy przewijaniu jakaś dodatkowa zostanie zapaskudzona zanim zdążę ją założyć

[zanetaa88]

Napisane przez Scio

Moj stwierdił, ze myślał, ze się bedzie brzydził, ale kupy własnego potomka nie są obrzydliwe



Nie lecimy na pampkach, tylko podstawiłam pd dupke tetre w razie niespodzianki, jak tylko wyciągnęłam pampka to poszło kupsko

To mi się jeszcze przypomniało
Ostatnio czytaliśmy co się dzieje w 36 tyg ciąży i pisało coś takiego :"Dziecko połyka zrzucony meszek i martwe komórki. To właśnie one osadzą się w jelitach i zostaną wydalone w postaci smółki"
to się mnie pyta czy mała już kupy robi w brzuchu

Uwielbiam jak nie raz jest taki nieświadomy co i jak,
taki niewinny

Dusia do łóżeczka sio!

[83monia]

zaneta - heh, ale rzeczywiscie moze walnac kupsko jeszcze w tobie... wlasnie od tego są zielone wody płodowe.

[dusia81]

Napisane przez zanetaa88

To mi się jeszcze przypomniało
Ostatnio czytaliśmy co się dzieje w 36 tyg ciąży i pisało coś takiego :"Dziecko połyka zrzucony meszek i martwe komórki. To właśnie one osadzą się w jelitach i zostaną wydalone w postaci smółki"
to się mnie pyta czy mała już kupy robi w brzuchu

Uwielbiam jak nie raz jest taki nieświadomy co i jak,
taki niewinny

Dusia do łóżeczka sio!

Kosmos z tymi naszymi małżami

Idę spać - kolacja zjedzona herbatka z cytrynką wypita i znikam w łóżeczku, oby mała dała mi pospać...
Dobranoc wszystkim

[youyou]

Smółka jest ekstra pamiętam swoje przerażenie, taka mega czarna i lepka kupa, ciężko było małego wytrzeć z niej

***********
Zrobiliśmy w końcu przemeblowanie w sypialni i zamontowaliśmy znowu przewijak na komodzie z Ikei, brakuje mi jeszcze ochraniacza na łóżeczko i Lilka ma już gdzie spać
Muszę jeszcze tylko kupić komodę bo w dalszym ciągu nie mam gdzie jej ubranek włożyć - leżą w koszu niepoprasowane....:brzyda l:

Jutro rano jade do labka na pobranie i do szpitala na pobranie posiewu na paciorka potem zamierzam dopakować torbę...

[DaKaro]

Napisane przez wodaqua

DaKaro, no to powodzenia we czwartek! Przypomij się jeszcze przed to kciuki zaciśnięmy!

Dziękuję. A obrona we wtorek. Jutro wieczorem już jadę do Krakowa, nie ma sensu zrywac się wcześnie rano i pędzić na złamanie karku, obrona wcześnie, bo o 9.00 rano.

Ach, dzisiaj zateskniłam za mężem. W sumie ostatnio się widzieliśmy 9 czerwca, co prawda dzwoni codziennie, nawet po 2 razy, ale dzisiaj zaczęłam czuć rozłąkę. Na szczęście widzimy się już w sobotę.

[BABONIK]

dobry wieczrór

"przeleciałam Was" na szybko i napiszę tylko najważniejsze




MARGARET- GRATULACJE WIELKIE

CHYBA MIAŁAŚ ŹLE OBLICZNY TP BO URODZIŁ SIĘ CHŁOP JAK DĄB




Życzę miłego wieczoru

[SweetAngel1984]

MAM NETA : jupi:

[kmat]

blondynkapoznan ja idę na polną, raz już mnie tam cieli i chyba tak z sentymentu Ty pierwsze rodziłaś w Sw Rodzinie?

A mi nerwy puszczają, popstrykałam się z tż przez to byłam nie miła dla synka a teraz chciałabym sobie w łóżku poczytać i nie mogę bo komuś światło przeszkadza.... kurr... a mnie tak żebra bolą że na siedząco to do toalety mogę iść... przepraszam za wyrażenia ale mnie coś trafia

[meszsares]

Napisane przez Scio

Moj stwierdił, ze myślał, ze się bedzie brzydził, ale kupy własnego potomka nie są obrzydliwe

zgadza sie ludzie sie tak sami strasza tymi kupami, a potem okazuje sie, ze lajcik
Kupy mojej cory przez pierwsze 3 miesiace W OGOLE nie mialy zadnego zapachu, dopiero jak zaczelam wprowadzac inne pokarmy niz wlasne mleko to od razu "zasmierdzialy":brzyd al: ale to tez w ogole nie przeszkadza

[sygine]

Napisane przez CrazyMachine

Właśnie zakupiłam tą Medelę, strasznie mi ją polecano. Chciałabym ją przed pierwszym użyciem wyparzyć raz. Nie wiesz, czy tą membranę też można? Bo ona wydaje się taka mała delikatna...

Ja mam medelę ale ręczną i paryłam tą membranę też - nic się nie stało Zresztą zrobiłam to według przepisu, czyli włożyłam do zimnej wody, zagotowałam i gotowałam jeszcze 5 minut. Nic się nie stało

A my wróciliśmy z imprezki i nie powiem było całkiem fajnie - pyszne jedzenie, ale na sam koniec mnie ciotka tak wkurzyła że normalnie aż mi się w domu jeszcze ryczeć ze złości chciało

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Kolina

za kolejny tydzien
i chyba mamy tz o tym samym imieniu

Hehe ale wtedy jest dwóch na P. Mój jest Paweł

[LadyInBlack2]

Napisane przez Zmalowana

Ja sesję mogę uznać oficjalnie za ZAKOŃCZONĄ Zdałam ostatni egzamin na 4 Bardzo dziękuje wszystkim za kciuki Niestety nie spowodowało to ani skurczy, ani szopów uciekających z nory, ani nawet żadnych pobolewań. Zostały jedynie zakwasy po wczorajszym pastowaniu podłogi.

Marinko- trzymaj się kochana i żeby baby blues Cię ominął
Zanka-

wszystkie zdjęcia dzieciaczków przesłodkie



Margaret- wielkie gratulacje Szybciutko poszło!


dziewczyny, pytanie odnośnie chust:
wiem, że temat był poruszany po stokroć a ja do tej pory nie byłam tym zainteresowana i nie zamierzałam chustować małego ale mąż ostatnio widział w CH młodego ojca z dzieckiem w chuście i uznał, że on też tak mógłby nosić np. na zakupach Przyznam, że jestem w szoku i nie chcę odwodzić go od tego pomysłu. Przymierzam się więc do zakupienia chusty, bardzo proszę o namiary na sprawdzonego kupca np. na all i może jakąś stronkę o chustowaniu

i pytanie odnośnie pluszaków:
chcieliśmy kupić małemu misia, żeby miał taką swoją przytulankę od 1 d.ż. i tu zonk, bo większość zabawek pluszowych jest od +3 r.ż! Istnieją w ogóle jakieś misie dla takich niemowlaczków? Jesli nie- co kupowałyście swoim maluszkom na powitanie?

[kmat]

A zapomniałam Was podpytać mi gin mówił że wszedł jakiś nowy przepis i naprzyjęciu do porodu powinno się mieć wynik badań na obecność HIV. słyszałyście coś na ten temat?