Na właściwe tory powracamy, już nigdy więcej grzeszkom się nie damy! Cz XVIII

[201711291009]

Dziewczynkiiii Miło widzieć "stare twarze" Ćwiczycie wytrwale I ja też do ćwiczeń powróciłam
Ale! Mam problem... Może Wy mi pomożecie...
Wykupiłam sobie dietę... Już miesiąc minął, jeszcze miesiąc został. Do tego ćwiczę. Raz jest to rowerek 30min, raz ćwiczenia na poszczególne partie ciała ze 40 min, a raz łączę - rowerek i ćwiczenia. Ćwiczę mniej więcej 4 razy w tygodniu, czasem 3... No teraz od czwartku zero ćwiczeń, a tylko objadanie się, nie umiem sobie odmówić w święta Problemem jest to, że w ogóle nie chudnę... Może za mało ćwiczę... Czasem coś słodkiego zjem, ale to rzadko. Mam dietę 1100kcal, zaznaczyłam, że ćwiczę i ile ćwiczę, taką dietę dostałam... Kurczę... po miesiącu to powinnam widzieć efekty...jak oglądam sobie metamorfozy to dziewczyny tak się zmieniają pięknie nawet po miesiącu! A ja co... do wakacji chciałam schudnąć...teraz mi zostały 2 miesiące...jak tak dalej pójdzie to będę dalej tak wyglądać

[uUuAsissuUu]

Krotka pilka: za malo jesz, pewnie rozklad btw lezy i kwiczy, za malo aero. Te metamorfozy mozna o kant tylka rozbic.

Melduje 4h w galerii, nabrqlam troche bluzek ale mi buty nie pasuja i spodni odpowiednich nie mam wszytkie mi wiszq z przodu
Melduje tez brak apetytu, zjadlam dzis 2 posilki, odpekalam trening klaty i teraz krece aero ktore pewnir sobie skroce

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

A co do ubrań jeszcze. Świetne lachy, Ska w brzuniu dobra, a rekawki nie wchodza. Rekawki eLka jestem koslawa

[ridja devojka]

1100, mega malo.


Sent from my Windows Phone 8S

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez ridja devojka

1100, mega malo.


Sent from my Windows Phone 8S

toż to nawet nie jest pewnie BMR

[201711291009]

Napisane przez ridja devojka

1100, mega malo.


Sent from my Windows Phone 8S

No właśnie tak myślę... ale z drugiej strony...nie ćwiczę tak mega intensywnie...to czy rzeczywiście potrzebuję więcej kcal? zgłupiałam już... czy może mi któraś tu wyliczyć ile powinnam spożywać kcal dziennie przy moim trybie życia 24 lata, waga 55kg, wzrost 165... ćwiczę 3-4 razy w tygodniu,tak jak pisałam. Ale teraz mam zamiar ćwiczyć 5 razy w tygodniu, bez żadnych wymówek... żeby schudnąć potrzebny jest ujemny bilans kaloryczny,to wiem...trzeba wiedzieć ile organizm potrzebuje dziennie kcal, potem ile potrzebuje kcal uwzględniając treningi, a na końcu trzeba odjąć ileś tam żeby wyszło ile kcal potrzebuję żeby schudnąć... dla mnie to jest za trudne

[smerffie]

Napisane przez ilovesleeping

Dziewczynkiiii Miło widzieć "stare twarze" Ćwiczycie wytrwale I ja też do ćwiczeń powróciłam
Ale! Mam problem... Może Wy mi pomożecie...
Wykupiłam sobie dietę... Już miesiąc minął, jeszcze miesiąc został. Do tego ćwiczę. Raz jest to rowerek 30min, raz ćwiczenia na poszczególne partie ciała ze 40 min, a raz łączę - rowerek i ćwiczenia. Ćwiczę mniej więcej 4 razy w tygodniu, czasem 3... No teraz od czwartku zero ćwiczeń, a tylko objadanie się, nie umiem sobie odmówić w święta Problemem jest to, że w ogóle nie chudnę... Może za mało ćwiczę... Czasem coś słodkiego zjem, ale to rzadko. Mam dietę 1100kcal, zaznaczyłam, że ćwiczę i ile ćwiczę, taką dietę dostałam... Kurczę... po miesiącu to powinnam widzieć efekty...jak oglądam sobie metamorfozy to dziewczyny tak się zmieniają pięknie nawet po miesiącu! A ja co... do wakacji chciałam schudnąć...teraz mi zostały 2 miesiące...jak tak dalej pójdzie to będę dalej tak wyglądać

Brzydko mówiąc to jakiś idiota Ci sprzedał te dietę... Za mało zdecydowanie, zwłaszcza ze ćwiczysz....

[Nattiv]

Napisane przez ilovesleeping

Dziewczynkiiii Miło widzieć "stare twarze" Ćwiczycie wytrwale I ja też do ćwiczeń powróciłam
Ale! Mam problem... Może Wy mi pomożecie...
Wykupiłam sobie dietę... Już miesiąc minął, jeszcze miesiąc został. Do tego ćwiczę. Raz jest to rowerek 30min, raz ćwiczenia na poszczególne partie ciała ze 40 min, a raz łączę - rowerek i ćwiczenia. Ćwiczę mniej więcej 4 razy w tygodniu, czasem 3... No teraz od czwartku zero ćwiczeń, a tylko objadanie się, nie umiem sobie odmówić w święta Problemem jest to, że w ogóle nie chudnę... Może za mało ćwiczę... Czasem coś słodkiego zjem, ale to rzadko. Mam dietę 1100kcal, zaznaczyłam, że ćwiczę i ile ćwiczę, taką dietę dostałam... Kurczę... po miesiącu to powinnam widzieć efekty...jak oglądam sobie metamorfozy to dziewczyny tak się zmieniają pięknie nawet po miesiącu! A ja co... do wakacji chciałam schudnąć...teraz mi zostały 2 miesiące...jak tak dalej pójdzie to będę dalej tak wyglądać

Witaj ponownie
Zdecydowanie za mało jesz. A jak z jakością tych posiłków? Wrzuć przykładowy jadłospis.



Umieram Tż stwierdził, że wsiada na rower zrobić szybką trasę i jeśli chcę jechać z nim to muszę mu dotrzymać kroku. Tak mnie przegonił, że nie umiem chodzić Jeszcze cwaniak miał szosowy rower, a ja typowy w teren, ale jakoś mi się udało trzymać tempo.

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

Krotka pilka: za malo jesz, pewnie rozklad btw lezy i kwiczy, za malo aero. Te metamorfozy mozna o kant tylka rozbic.

Melduje 4h w galerii, nabrqlam troche bluzek ale mi buty nie pasuja i spodni odpowiednich nie mam wszytkie mi wiszq z przodu
Melduje tez brak apetytu, zjadlam dzis 2 posilki, odpekalam trening klaty i teraz krece aero ktore pewnir sobie skroce

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

A co do ubrań jeszcze. Świetne lachy, Ska w brzuniu dobra, a rekawki nie wchodza. Rekawki eLka jestem koslawa

To samo chciałam pisac rozklad BWT jest chyba ważniejszy niz kaloryczność bo co z tego ze zjesz tylko 1100kcal jak bedą to węgle i tłuszcze..

Na mnie kurtka z zeszłego lata która kupiłam we wrześniu jest za ciasna w łapach

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez ilovesleeping

No właśnie tak myślę... ale z drugiej strony...nie ćwiczę tak mega intensywnie...to czy rzeczywiście potrzebuję więcej kcal? zgłupiałam już... czy może mi któraś tu wyliczyć ile powinnam spożywać kcal dziennie przy moim trybie życia 24 lata, waga 55kg, wzrost 165... ćwiczę 3-4 razy w tygodniu,tak jak pisałam. Ale teraz mam zamiar ćwiczyć 5 razy w tygodniu, bez żadnych wymówek... żeby schudnąć potrzebny jest ujemny bilans kaloryczny,to wiem...trzeba wiedzieć ile organizm potrzebuje dziennie kcal, potem ile potrzebuje kcal uwzględniając treningi, a na końcu trzeba odjąć ileś tam żeby wyszło ile kcal potrzebuję żeby schudnąć... dla mnie to jest za trudne

Napisz jaki masz rozklad makroskladnikow

Tu masz link do obliczania wszystkiego
http://iifym.com/rmr-calculator/

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Przyjęłam ze masz 20% tłuszczu bo nie wiem ile masz


---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Oczywiście mozesz sobie zmienic rozklad BTW to jest tylko sugestia

[La_Mezcla]

Napisane przez charlizeee

A co Ty tą active tak często jesz?

jak mam ochote na jogurt to wlasnie ten wybieram, koncze moj krem z burakow, rosnie mi w buuzi juz .. ide teraz na grahamke z ogorkiem i mozarella

ilovesleeping

[201711291009]

Napisane przez Nattiv

Witaj ponownie
Zdecydowanie za mało jesz. A jak z jakością tych posiłków? Wrzuć przykładowy jadłospis.

już wrzucam

Napisane przez charlizeee

To samo chciałam pisac rozklad BWT jest chyba ważniejszy niz kaloryczność bo co z tego ze zjesz tylko 1100kcal jak bedą to węgle i tłuszcze..

Napisz jaki masz rozklad makroskladnikow

Tu masz link do obliczania wszystkiego
http://iifym.com/rmr-calculator/

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Przyjęłam ze masz 20% tłuszczu bo nie wiem ile masz


---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Oczywiście mozesz sobie zmienic rozklad BTW to jest tylko sugestia

dziękuję, zaraz tam zerknę. a teraz piszę mój jadłospis na jutro:
1103kcal, białko 52g, węgle 182g, tłuszcz 31g.
śniadanie: (2 kromki) kanapka z sałatą, szynką, ogórkiem i musztardą (b 11g, w 41g, t 11g). 2 śniadanie: jogurt z jabłkiem, migdałami i cynamonem (b 8g, w 21g, t 6g). lunch: kanapka z pomidorem i papryką (1 kromka) (b 8g, w 51g, t 2g). obiad: makaron z kurczakiem i warzywami (b 20g, w 51g, t 7g). przekąska: koktajl mleczno-truskawkowy (b 6g, w 15g, t 3g).

Co Wy na to?

[Fionka_31]

Napisane przez charlizeee

Na mnie kurtka z zeszłego lata która kupiłam we wrześniu jest za ciasna w łapach

u mnie to samo, chyba będę musiała odpinać guziki
2014-04-22-5432.jpg

kiepsko to widzę

[Fionka_31]

Napisane przez ilovesleeping

już wrzucam

dziękuję, zaraz tam zerknę. a teraz piszę mój jadłospis na jutro:
1103kcal, białko 52g, węgle 182g, tłuszcz 31g.
śniadanie: (2 kromki) kanapka z sałatą, szynką, ogórkiem i musztardą (b 11g, w 41g, t 11g). 2 śniadanie: jogurt z jabłkiem, migdałami i cynamonem (b 8g, w 21g, t 6g). lunch: kanapka z pomidorem i papryką (1 kromka) (b 8g, w 51g, t 2g). obiad: makaron z kurczakiem i warzywami (b 20g, w 51g, t 7g). przekąska: koktajl mleczno-truskawkowy (b 6g, w 15g, t 3g).

Co Wy na to?

i nie jesteś głodna?
tłuszczy praktycznie nie jesz, a nimi można ładnie podbić kalorie i są dobrym źródłem energii
białka też tam nie ma, jedyne sensowne to z kurczaka\
a gdzie kolacja?

[charlizeee]

Ja bym zwiększyła białko bo co to jest 50g

[201711291009]

Napisane przez Fionka_31

i nie jesteś głodna?
tłuszczy praktycznie nie jesz, a nimi można ładnie podbić kalorie i są dobrym źródłem energii

jestem trochę głodna...zwłaszcza między lunchem a obiadem. jak śniadanie jem o 6, 2 śniadanie po 9, lunch po 11 (bo już jestem głodna po 2 śniadaniu, na które zwykle mam koktajl lub kefir), a do obiadu muszę długo czekać zanim wrócę z pracy tak bardzo bym chciała umieć się odżywiać...myślałam, że ta dieta mi pomoże, a tu się okazuje, że nie jest za dobra

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez charlizeee

Ja bym zwiększyła białko bo co to jest 50g

robię właśnie te wyliczenia... powiedz mi co to jest BMR i TDEE bo BMR wychodzi mi 1300kcal na dzień, a TDEE 1845kcal na dzień. Później zaznaczyłaś mi "reckless" czyli co to jest to 25%? Czyli jak szybko chcę schudnąć i 25% czyli tyle kcal odejmuję z tego co powinnam jeść?
omg nie czaję nadal jak mam się odżywiać... przepraszam, że jestem taka upierdliwa i nieogarnięta...

[charlizeee]

BMR to Twoja podstawowa przemiana materii
TDEE to ile powinnaś spożyciem kalorii przy twoim trybie życia treningach itd
25% to jest wiecej obciętych kcal mozesz zaznaczyć oczywiście 15

[201711291009]

Napisane przez charlizeee

BMR to Twoja podstawowa przemiana materii
TDEE to ile powinnaś spożyciem kalorii przy twoim trybie życia treningach itd
25% to jest wiecej obciętych kcal mozesz zaznaczyć oczywiście 15

bardzo dziękuję. zależy mi żeby jak najszybciej zrzucić tłuszczyk...więc 25% chyba będzie dobre? nawet jak będę ćwiczyć 5 razy w tygodniu?

[charlizeee]

Napisane przez ilovesleeping

bardzo dziękuję. zależy mi żeby jak najszybciej zrzucić tłuszczyk...więc 25% chyba będzie dobre? nawet jak będę ćwiczyć 5 razy w tygodniu?

Tak myśle ze tak jak bedziesz nadal głodna to troche zwiększysz poprostu i wiecej białka dobrej jakości jaja, mięso, ryby bo jogurty to takie średnie są

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Fionka_31

i nie jesteś głodna?
tłuszczy praktycznie nie jesz, a nimi można ładnie podbić kalorie i są dobrym źródłem energii
białka też tam nie ma, jedyne sensowne to z kurczaka\
a gdzie kolacja?

ja też praktycznie nie jem tłuszczy

Trening mnie wkurzył Dużo ludzi, czekania, trener miał mnie w dupie powiedział tylko że w warkoczyku wyglądam jak wojowniczka Zjadłam jedynie dw aposiłki i pod koniec i już bibrzyło Teraz za to mam żołądek bez dna

Nie obcinaj od razu bóg wie ile kalorii, tylko wejdź na wyższy pułap i trenuj, nie zapominaj o aerobach. Jak nie będzie spadać to wydłużysz aeroby. Potem potniesz żarcie

[201711291009]

Napisane przez uUuAsissuUu

powiedział tylko że w warkoczyku wyglądam jak wojowniczka

Nie obcinaj od razu bóg wie ile kalorii, tylko wejdź na wyższy pułap i trenuj, nie zapominaj o aerobach. Jak nie będzie spadać to wydłużysz aeroby. Potem potniesz żarcie

tylko że chciałabym do lipca wyglądać już ekstra a nie wiem czy w 2 miesiące to możliwe?????:co nfused: żeby chociaż trochę mi tłuszczyk spadł? brzuch, boczki i uda to jakaś masakra u mnie... teraz sobie rozpisałam plan treningowy, pon-abs+aeroby(rowerek), wt-hiit, śr-wolne, czw-abs+aeroby, pt-hiit, sob-wolne, nd-hiit. myślicie, że to dobre będzie?

Napisane przez charlizeee

Tak myśle ze tak jak bedziesz nadal głodna to troche zwiększysz poprostu i wiecej białka dobrej jakości jaja, mięso, ryby bo jogurty to takie średnie są

dziękuję
a czy mogłybyście mi napisać Wasze przykładowe jadłospisy? czy mam porzucać moją dietę czy po prostu zwiększyć te posiłki? i jakoś zmodyfikować?

[charlizeee]

Ja chcesz wyglądać rewelacyjnie to zacznij trening siłowy

[201711291009]

Napisane przez charlizeee

Ja chcesz wyglądać rewelacyjnie to zacznij trening siłowy

na razie siłownia u mnie odpada, mogę robić tylko jakieś ćwiczenia z hantelkami, a nie są one ciężkie a interwały też chyba są skuteczne w walce z tłuszczem?


codzienne spożycie białka/węgli/tłuszczu wg mojej diety to: 53/175/26. a wg wyliczeń z tej strony to: 121/113/54. Czyli chyba powinnam ograniczyć węglowodany a zwiększyć spożycie białka i tłuszczu?

[ogorekpazurek]

jej..ale u nas burza straszna ale sie zapowiadalo..caly dzien jakos duszno bylo

ugotowalam sobie pyszny obiadek do pracy..wykorzystalam wszystkie resztki i w lodowce jest tylko swiato

ja jem duzo miecha, ryby, jaja...duzo warzyw do kazdego posilku: cukini brokuly...pomidory... ograniczylam mocno-jak na mnie- pieczywo...jem kasze i ryz ..na jutro zrobilam sobie akurat makaron, ale ze dzisiaj robilam nogi, wiec ciagle jestem glodna i jutro potrzebuje dodatkowej energii

[201711291009]

Napisane przez Fionka_31

i nie jesteś głodna?
tłuszczy praktycznie nie jesz, a nimi można ładnie podbić kalorie i są dobrym źródłem energii
białka też tam nie ma, jedyne sensowne to z kurczaka\
a gdzie kolacja?

kolacja to ta przekąska...czyli zwykle jogurt, kefir, koktajl z kefiru i truskawek...coś takiego...i to piję po treningu wieczorem...koło 21

[uUuAsissuUu]

Napisane przez ilovesleeping

tylko że chciałabym do lipca wyglądać już ekstra a nie wiem czy w 2 miesiące to możliwe?????
pon-abs+aeroby(rowerek), wt-hiit, śr-wolne, czw-abs+aeroby, pt-hiit, sob-wolne, nd-hiit. myślicie, że to dobre będzie?


dziękuję
a czy mogłybyście mi napisać Wasze przykładowe jadłospisy? czy mam porzucać moją dietę czy po prostu zwiększyć te posiłki? i jakoś zmodyfikować?

W dwa miesiące to mi zdążyła wyjść jedynie żyłka na klacie i biust zniknął Powiem ci tak: jeśłi chcesz szybko zgubić cm to mało kcal+dużo aerobów i schudniesz. jednak jeśli chcesz żeby jakość ciała polepszyła się, jednocześnie chudnąc i mając sylwetkę proporcjonalną to daj sobie czas na zmiany
Lepiej wybierz jakiś trening (program) i do tego aeroby niż sam abs

Co do jedzenia: ja ci moje jadło nie podam, bo jest nudne itd. ale ja polecam: ograniczyć źródło węglowodanów do kilku pozycji- 3? Wrzucasz je do śniadania i okołotreningowo, ostatni posiłek bez węglowodanów. Ograniczyć owoce, jeśli już chcesz je wciągać to proponuję leśne i jedynie do śniadania. W każdym posiłku źródło białka(jogurt czy kefir to marny wybór, bardziej jaja, mięso). Jeśli będziesz liczyć w kalkulatorach różnych to białko licz z białka, tłuszcze z tłuszy i węgle z ww. Jeśli twoje źródło węglowodanów ma jakieś ilości białka to się nie liczy. Według mnie
Do posiłków warzywa, których nie wliczasz (no chyba że buraki np.). Zwiększyć ilość wypijanej wody i powinno pójść.

[charlizeee]

Jestes szczupła i masz ładna sylwetkę wiec zmiany w 2 miesiące mogą być naprawde fajne

[Fionka_31]

Napisane przez uUuAsissuUu

ja też praktycznie nie jem tłuszczy

Trening mnie wkurzył Dużo ludzi, czekania, trener miał mnie w dupie powiedział tylko że w warkoczyku wyglądam jak wojowniczka Zjadłam jedynie dw aposiłki i pod koniec i już bibrzyło Teraz za to mam żołądek bez dna

Nie obcinaj od razu bóg wie ile kalorii, tylko wejdź na wyższy pułap i trenuj, nie zapominaj o aerobach. Jak nie będzie spadać to wydłużysz aeroby. Potem potniesz żarcie

Asia - wojownicza księżniczka

tłuszczy nie, węgle też mało to co na samym białku jedziesz?

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

swoją drogą układanie, planowanie menu też dla mnie było i w sumie do tej pory jest katorgą, jest tyle teorii, że nie wiadomo czego się trzymać lub co testować
przestałam prowadzić dziennik żywieniowy i już się zaczynam zastanawiać czy jem wystarczająco dużo
a przestawienie się na system 4 posiłków też mi coś nie wychodzi

[smerffie]

Napisane przez ilovesleeping

już wrzucam

dziękuję, zaraz tam zerknę. a teraz piszę mój jadłospis na jutro:
1103kcal, białko 52g, węgle 182g, tłuszcz 31g.
śniadanie: (2 kromki) kanapka z sałatą, szynką, ogórkiem i musztardą (b 11g, w 41g, t 11g). 2 śniadanie: jogurt z jabłkiem, migdałami i cynamonem (b 8g, w 21g, t 6g). lunch: kanapka z pomidorem i papryką (1 kromka) (b 8g, w 51g, t 2g). obiad: makaron z kurczakiem i warzywami (b 20g, w 51g, t 7g). przekąska: koktajl mleczno-truskawkowy (b 6g, w 15g, t 3g).

Co Wy na to?

a jakas kolacja??

mam brzuch jak pięć balonów... nie jadłam nic od 15 (przed wyjazdem z domu), w ogole nie jestem glodna... wypilam teraz ziółka i bede sie jeszcze uczyc, mam jutro egzamin...

[wings6]

Właśnie zd...czyła mi się lodówka. Pełna jedzenia poświątecznego. Z wypełnionym po brzegi zamrażalnikiem
Całe szczęście, że T. podpadła i się zainteresował bo inaczej jeszcze dodatkowo zalałabym sąsiada.

A do sklepu mogę pojechać dopiero w czwartek... cudnie po prostu.

[smerffie]

ide spac, nie mam sily. prerobilam 1/4 wykładów. rano eszcze mam laborki, egzamin po poludniu...

[smerffie]

Dzien dobry. Ledwo zywa, a ciezki dzien przede mna...