Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[HaGie]

MArtolina zdarza się hehe, a zauważyłaś dziwne spojrzenia ludzi?

Ashya baw się dobrze i uważaj na terrorystów, czy innych czubków

Asia my sami nie wiemy, czego chcemy, ale pewnie kiedyś wrócimy, a nawet jeżeli nie, to i tak chcę, żeby dziecko chodziło do polskiej szkoły.

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

i chyba tu nam sie rozmija, bo ja ważyłam po ugotowaniu pal licho. koniec tematu diety Eweliny z Warshaw Shore

teraz palę buraka, bo wyszłam na pocztę i połowe drogi przeszłam ze spódnicą w majtkach mieli pewnie ludzie uciechę

Ale ze jak??

[Joanna XL]

Cześć

Jednak wczoraj poszliśmy na kolację rocznicową - zjadłam trochę wiadomo ale bez szału ... Poza wieczorem dzień na czysto ... I mam nadzieję że to jedyne, planowane odstępstwo w tym tygodniu będzie

W ogóle pierwszy raz w życiu byłam w takiej porządnej libańskiej restauracji (porządnej czyli nie kebabowni, w ogóle kebabu nie mieli w karcie)... I bardzo mi smakowało Tę ich sałatkę z kuskusu i dużej ilości pietruszki to chyba nawet będę robić w domu No i trochę czekolady też wpadło - ale nie dużo i musi starczyć do przyszłego weekendu...

Tymczasem się pomierzyłam I obfociłam ... I zważyłam - 72,8 więc biorąc pod uwagę kolację to całkiem ok.

[Ashya_]

Dzień dobry ja nawet nie próbuje się ważyć teraz, bo nie chce wiedzieć ile przytyje

Marta jakim cudem?

Joanna Cieszę się, że kolacja udana

[tamlin111]

Dobry.

Wczoraj dzień mi przeleciał nawet niewiem kiedy. Praca, dzieci, później nad jezioro poszliśmy i tak się zrobiło ciemno jak wracaliśmy

Teraz spijam kawę, posprzątam, poćwiczę i wieczorem lecimy do Kropa siostry.

Na wadze bez zmian, ale okres dostałam.

[martolina1982]

Hej

U mnie na wadze jakis spadek jest. Dzis mam 84,9. Chyba mialam 85,7 ostatnio. Zaokraglam niby jako waga startowa 85 ale haczyk jednak byl.

A dziewczyny chyba wychodzac z toalety nie zauwazylam i mi sie tak ajks zadarlo a ze spodnica zwiewna lekka to nawet nie czulam. Nie chce juz o tym myslec buuuuuuu

Dziewczyny jak mnie wczoraj kot zaskoczyl :O nagle zaczal gadac jak zlowiek. Bez kitu. Jak dziecko. I wyraznie Boli Boli :O i po cheili rzucila pawika czytalam potem ze czesto wymioty poprzedzone sa takim miauczeniem. Niby slyszalam koty w godach ale Miecia sterylizowana byla i niby tak nie gadala tylko zwyczajnie miauczala. Abtu taka niespodziwnka. Swietne to bylo wasze tez tak gadaja???

[creature666]

Dobry! Ale nie dla mnie... pół nocy i nad ranem spędziłam w łazience wymiotujac nie wiem co mi jest,ale wczoraj w pracy czułam ze mnie żołądek boli teraz już lepiej ale czuje się tragicznie wagi nie podaję bo bez sensu...
Żeby tylko Młody nie podłapał... Miłego dzionka. Odezwę się później

[tamlin111]

Creature zdrówka

Marta Willi kilka razy wołał mama, jak coś mu sie działo, typu zawisł na firanie i nie mógł się odczepić, włożył łapę za kaloryfer i się zakleszczyła itp. I zawsze mamoooo się darł

[martolina1982]

Koty sa troche nie z tej ziemii

ICreature a jestes pewna ze wirus q nie zatrucie? Oby szybko przeszlo. Sie umeczysz biedna

A ja mam kota...chwilowo...o 22:00 tel. Jakas mlodziez zlapalq amiecie. Polecialam a ze ciemno to nie widzialam dobrze. Wzielam kota, nawet nie wiem czy to dziewczyna, ale w domu juz widzimy ze to nie ona. Od razu czulam bo sie nie wyrywala a Miecia byla strasznym dzikusem drapala gryzla a ta milusia nic. No szkoda nakarmiona juz napojona kuwete prowizorke ma i rano ja odwioze do schroniska. Chyba lepsze to niz wypuscic ja z powrotem na dwor. Nie moge brac kazdgo kota ze wsolczucia. Teraz myslimy z J.czy to Miecie ganialismy jakis czas temu. Bo ta kotka zlapqna i widziana hyla w dokladnie tym samym mejscu. Czyzbysmy to ja ganiali? Wg mnie wtdy to byla Miecia a teraz inna kotka ale kurcze juzsama nie wiem gdzie jest w takim razie Miecia bo te ostatnie telefonyidocznie juz dotyczyly tej kotki.

[Ashya_]

Żegnam was kochane, wracam za 2 tyg, liczę na to że już wam waga pięknie poleci

[tamlin111]

Kurde Marta ciekawe czy to o Mieci było czy o tej. A podobna z wyglądu mocno?

Ashya wracaj do nas szybciutko. Odpoczywaj i wybycz się za nas

My dziś na grillu. Asia przeprowadziła się do Polski, Mauri na razie do Włoch wrócił pilnować przeprowadzki. I tak sobie pogrillowaliśmy. Za tydzień na Kaszuby planujemy jechać

[insane_p]

Dzień dobry Ashya miłych wakacji



Reszcie udanej niedzieli

[Joanna XL]

Dzień dobry

Ashya baw się dobrze

Dziś 82,3 więc nieźle jak na weekend.. Wczoraj bez wpadek - choś nie zdążyłam zjeść 5 posiłków a 3... Kolacja wypadłaby mi o 21 więc odpuściłam,,, ale chyba jednak lepiej za mało niż za dużo

Oby dziś przetrwać i będzie cały tydzień diety za mną

[la'Mbria]

Ja kolejny dzień na urlopie witam się z polskich gór jak wrócę wstawię zdjęcia. Dziś przegoniona jestem ładnym szlakiem...zdychamy wszyscy ale frajda jest...teraz oscypki grilluje

[tamlin111]

My dziś wylądowaliśmy na zlocie militariów w Bornym Sulinowie. Ale wrażenia. Masakra. Paula chciała takim wielkim czymś jechać


O tym. No to z nią pojechałam Matko boska, góry i doliny. Aż prawie że pionowe spady. Busa rozjechaliśmy. Przez wodę sadziliśmy. Jak zlazłam z tego to się trzęsłam jak galareta

Później na obiad pojechaliśmy.
No super dzień zleciał

[Joanna XL]

Tamlin fajnie

L'ambria udanego urlopu i dobrej pogody (mnie w naszych górach nigdy nie rozpieszcza słońce)

U mnie 81,9 - czyli dwa kilo w tydzień. Ale to był tydzień konsekwentnej diety (choć może nie idealnej w weekend - to jednak rozsądnej)... 4 treningi to trochę za mało -w tm tygodniu muszę się poprawić - dziś skalpel.

Pogoda pod psem i mała kawa nie pomaga

[martolina1982]

joannaXL piekny wynik, ale i dietkujesz wzorowo Motywujesz mnie, bo patrzyłam na twoją fotkę i wyląda na to, że mamy bardzo podobną budowę ciała. Ile ty masz wzrostu? Ja 164.
Jestem ciekawa jak się będziesz zmieniała

Ja mam ambitny plan zrzucić 1kg w tydzień. Dziś nadal 84,9 więc za tydz chciałabym zobaczyc 83,9.

dziewczyny udanych urlopów. J już zapomniałam kiedy to było, z resztą w tym roku bez żadnych atrakcji więc nie odczułam. Teraz od poniedziałku, ew. wtorku jeszcze mam pare dni wolnego, by towarzyszyc dzieciakom w początkach roku szkolnego.

[Joanna XL]

Napisane przez martolina1982

joannaXL piekny wynik, ale i dietkujesz wzorowo Motywujesz mnie, bo patrzyłam na twoją fotkę i wyląda na to, że mamy bardzo podobną budowę ciała. Ile ty masz wzrostu? Ja 164.
Jestem ciekawa jak się będziesz zmieniała

Ja mam ambitny plan zrzucić 1kg w tydzień. Dziś nadal 84,9 więc za tydz chciałabym zobaczyc 83,9.

dziewczyny udanych urlopów. J już zapomniałam kiedy to było, z resztą w tym roku bez żadnych atrakcji więc nie odczułam. Teraz od poniedziałku, ew. wtorku jeszcze mam pare dni wolnego, by towarzyszyc dzieciakom w początkach roku szkolnego.

168.
W sumie wcale nie dietuje jakoś super wzorowo - bo jem dużo. Tyle ze udało mi się ograniczyć słodycze - w zeszłym tygodniu poszło pół małej czekolady i gałka lodów z waflem (wczoraj w kawiarni, do tego latte macchiato ale bez dodatków). Jak na mnie to tyle co nic
No i zero fastów - tylko ta jedna kolacja w piątek ... Ale to też była pieczeń z jagnięciny z ryżem i jakieś przystawki typu ser, hummus , sałatka ... A normalnie to tydzień bez pizzy czy burgera był rzadkością.

Inna sprawa że jeszcze niedawno to na początku diety pierwsze 2 kg leciały mi w dzień-dwa po odstawieniu żarcia więc ... Zobaczymy jak będzie w tym tygodniu.

Mam motywację bo powyżej 80-tki czuję się paskudnie i naprawdę w większość rzeczy nie wchodzę... Swoją drogą porządkowałam wczoraj szafę i wprowadziłam system rozmiarowy - wychodzi na to że najwięcej mam rozmiaru 42 i 40 ... Fajnie było by w tym chodzić Przed Rodos wchodziłam w 60-70 % ciuchów (fakt że w część na styk) , teraz może w 20-30% wyglądam ok (bez wystających wałków itd).

Kilo w tydzień wygląda sensownie - myślę że u mnie też tyle będzie ... Tj że to jest realne. Zresztą lepiej wolniej ale już na stałe... Fajnie będzie się motywować -zwłaszcza jak pierwsza mobilizacja spadnie

[Joanna XL]

Hmmm albo wszyscy tak pilnie ćwiczą że nie piszą albo mam taki wpływ na wątki że umierają

Póki co zaliczyłam skalpel, teraz sałatka. Także kolejny dzień na czysto

[tamlin111]

U mnie też dziś dzień na wielki plus. Pomolestowałam dziś Tomaszka ale mnie wymęczył

[martolina1982]

JoannaXL no cos ty. Mnie popoludniu jzuz cuezko tu zajrzec a jeszcze ciezej napisac bo na telefonie jedynie :/ tez robilam dzis skalpel a uda to mskalam zemi wybuchna tak mnie bolaly. Kondycja zero!!!

[creature666]

Siemka ja dopiero dziś doszłam do siebie po zatruciu. Buuuuuuu
Coś się ze mną dzieje nie tak. Cokolwiek bym nie zjadła bęben mam jak w 9 miesiącu koszuli roboczej nie mogę dopiąć co to może być?
Dobrej nocki kochane

[insane_p]

Joanna- mam baaaardzo podobna figurę do Ciebie i wzrost ten sam mi znowu waga stanęła po weekendzie... Trzeba ostawić piwo calkiem

Poza tym się jakos trzymam.

Buzka

[martolina1982]

hej

creature jeśli w brzuchu ciąlge nie do końca dobrze to teraz ci każdy kęs będzie powodował mega wzdęcia. teraz łykaj probiotyki a wszystko się unormuje. mnie też podczas licznych :/ wirusówek potem tak wszystko gnije w brzuchu, stoi i jestem jak balon. jedz na razie tylko lekkostrawne rzeczy (poczytaj o tym, bo nie zawsze to co nam sie wydaje jest lekkostrawne).

dziewczyny proszę o inspiracje. co poćwiczyć ale dla początkujących i nie nudne. raczej nie na nogi, bo rowerem jeżdżę dużo i mysle, ze nogom starczy. moja kondycja jest taka, ze po TzG tydien chodziłam jak kaleka z powodu zakwasów. Po wczorajszym skaleplu jakos nic ale mnie zwykle zakwasy łapią dwa dni po.

[Joanna XL]

Creature nie mam pojęcia co to może być... Mnie czasem mocno wzdymają owoce (podejrzewam że jak są sypane).... Ale to co pisze Marta brzmi sensownie.

Insanemoże wymień piwo na wino? Zdecydowanie lepiej wychodzi kalorycznie i nie idzie go wypić tak dużo .... Mi wino(w rozsądnych ilosciach np w weekend na wyjściu) nigdy nie blokowało odchudzania ... Natomiast piwo, fujć, zaraz idzie w brzuch

Marta ja swego czasu przygodę z fitnesem zaczynałam od Mel B - można wybrać filmiki na co się chce i zrobić zestaw... To jest mocno dynamiczne i niezbyt trudne. Osobiście cenię skalpel bo można nad nim pracować - zaczyna się od etapu żeby dotrwać do końca (ja tu jestem) potem można nad techniką i oddechem pracować

U mnie 81,4 - w nagrodę że wczoraj w nocy gdy w kuchni trwała produkcja bloku czekoladowego nawet nie ruszyłam No ale teraz jem na śniadanie malutką porcję - resztę mąż bierze do pracy z okazji urodzin... Ech jakie to niezdrowe i dobre

[tamlin111]

Marta a może Model Look Ewki. Głównie na ramiona i brzuch tam ćwiczenia. Albo zrób sobie sama playliste z yt z filmami na te partie co chcesz ćwiczyć. Ja jeszcze lubie 8 min arms, z hantlami na pewno je poczujesz, brzuch z resztą też przy filmie 8 min abs.

[Joanna XL]

Odświeżyłam aplikacje Libry i okazało się że niecały kilogram mi brakowało do otyłości ... Teraz już pławię się w nadwadze-zawsze trochę lepiej

No to faktycznie jest nas trzy gruszki - ja, Marta i Insane Ciśniemy dziewczyny (powiedziała co wiedziała po czekoladowym śniadaniu)

[patisia123]

ale Wy chyba nie jesteście gruszkami jesteście raczej proporcjonalne

[tamlin111]

Na pewno nie gruszki.

[Joanna XL]

Hmmm w sumie ja się jakoś super nie znam - ale u mnie ewidentnie idzie najpierw w tyłek i biodra (wiadomo w brzuch też jak naprawdę dużo utyję-jak teraz)... Normalnie nie mam też takiego cyca

Mogę się zgodzić że jestem proporcjonalnie gruba