Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[martaakow]

Napisane przez yonce

Nie mam aparatu Zrobię fotki na rocznicę
No właśnie przy krótkich włosach te 5-7cm to dużo, bo ciężko jest zapuścić - fryzura bardzo łatwo traci kształt

Ale te 5 cm to do jakiejś długości, którą chcesz osiągnąć, czy do ścięcia wszystkich farbowanych?
Jak to drugie, to nie widzę problemu

[201604251028]

Napisane przez martaakow

Ale te 5 cm to do jakiejś długości, którą chcesz osiągnąć, czy do ścięcia wszystkich farbowanych?
Jak to drugie, to nie widzę problemu

Do długości jaką chcę osiągnąć Docelowo chcę 10cm, ale podzieliłam cel na 2 mniejsze.
A farbowanych to nawet nie wiem ile mam, bo na każdym paśmie inaczej, i ciężko wyłapać różnicę

[BloodyRedRose]

Napisane przez martaakow

To nie jest skomplikowane wcale
Pogłębioną naturę ma prawie każda profesjonalna marka. Odcienie metaliczne (na bazie zielonego pigmentu) są trudniej spotykane.
Popatrz sobie. Wiadomo - kolor nie wyjdzie idealnie, ale na pewno różnica będzie mniejsza

czyli najlepiej przestudiować oznaczenia, a następnie wybrać się do hurtowni fryzjerskiej... na razie jeszcze to odłożę może, ale na pewno przed wakacjami próba znaturalizowania farbowańców nastąpi

Napisane przez weegirl

Musztardowy można dostać np. w sklepach z produktami indyjskimi. Helfy, Deesis. Może masz gdzieś stacjonarny sklep tego typu? Ja akurat musztardowego nie wypróbowałam jeszcze, ale też słyszałam pozytywne opinie na jego temat.

hm, nie orientowałam się, czy konkretnie taki indyjski sklep gdzieś jest, wiem że obiektów typu "natur-house" jest mnóstwo, bo mieszkam w Poznaniu. myślę, że i indyjski może się znaleźć...
Poza tym ja w ogóle trochę waham się na razie z olejowaniem, żeby nie przedobrzyć... włosy mam jeszcze krótkie, a stosuję jednocześnie jantar, kallosa, wodę brzozową i piję siemię i drożdże. Chyba żeby tylko sobie wcierać taki olejek w skalp.

[martaakow]

Napisane przez BloodyRedRose

czyli najlepiej przestudiować oznaczenia, a następnie wybrać się do hurtowni fryzjerskiej... na razie jeszcze to odłożę może, ale na pewno przed wakacjami próba znaturalizowania farbowańców nastąpi

Dokładnie
Chociaż może być tak, że lepiej zamówić Ci będzie przez internet. Jeśli masz gdzieś taką typową hurtownię fryzjerską, to w porządku. Ale nie kupuj w żadnym stacjonarnym sklepie fryzjerskim, bo mocno przepłacisz.
Sprawdź też na alledrogo. Zwykle da się znaleźć farby w dobrych cenach.

[201604291140]

moje naturalki saute. jeżuuu, kiedy one wreszcie będą porządnie długie??? chyba nigdy nie wyjdę z tej długości co mam teraz, już drugi rok oscyluję między 50 a 55cm. btw, dopiero po zdjęciach widze, że przydałby im się fryzjer

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez animale

moje naturalki saute. jeżuuu, kiedy one wreszcie będą porządnie długie??? chyba nigdy nie wyjdę z tej długości co mam teraz, już drugi rok oscyluję między 50 a 55cm. btw, dopiero po zdjęciach widze, że przydałby im się fryzjer

Przecież one są długie i do tego gęste Ja mam chyba o połowę mniej niż Ty

[201604291140]

Napisane przez BloodyRedRose

a co do olejow, to jeszcze sie na zaden nie zdecydowalam, choc rycynowy mi chodzi po glowie juz od paru tygodni...
slyszalam tez ze musztardowy (z gorczycy) jest dobry na porost wlosow, ale czy taki sie w ogole znajdzie gdzies? wszedzie widuje tylko arganowe, z pestek winogron i lniane...

musztardowy ma ktc, pojawia się na ezebrze, kosztuje gorsze

[martaakow]

Napisane przez animale

moje naturalki saute. jeżuuu, kiedy one wreszcie będą porządnie długie??? chyba nigdy nie wyjdę z tej długości co mam teraz, już drugi rok oscyluję między 50 a 55cm. btw, dopiero po zdjęciach widze, że przydałby im się fryzjer

Aż mi się nie chce wierzyć, że mamy włosy podobnej gęstości. Mam wrażenie, jakbyś ich miała 2x tyle co ja
Bardzo ładnie wyglądają, nie wiem, czemu uważasz, że potrzebują fryzjera.

[201604291140]

Napisane przez Yoriko 96

Mam pytania do was, jako ze jestem w poszukiwaniu mojego idealnego oleju.
Jaki jest wasz ulubiny olej?
Jakie macie wlosy (proste/krecone, szybko rozdwajajace sie/nawilzone, naturalne/farbowane)
Jaki efekt u was wywoluje (poprawienie skretu, wyprostowanie, dociazenie, puch itd)

Ja moze zaczne od siebie, ze mojego idealnego nie znalazlam, uzywalam oliwy, arganowego, teraz lniany
Wlosy mam proste i takiego efektu oczekuje od oleju, ktory dociazy moje wlosy i wygladzi (oliwa puszyla, arganowy nie robil pratkycznie nic, lniany uzywam jeszcze za krotko, ale mieszane uczucia mam), w polowie naturalne(skora glowy) i farbowane/rozjasniane (dol), sklonnosci do rozdwajania, ale w miare nawilzone
Jak wspominalam, jestem w poszukiwaniu mojego idealnego oleju, dlatego licze na was

dabur amla. mam falowane włosy, ale te fale są paskudne, takie krzywulce. amla super działa gdy zaczynam mieć z włosami problemy - końce się przesuszą, spuszą, zaczną latać na wszystkie strony. po nocy z amlą są dociążone, gładkie, lejące i idealnie proste, a końce zawsze nawilżone.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez martaakow

Aż mi się nie chce wierzyć, że mamy włosy podobnej gęstości. Mam wrażenie, jakbyś ich miała 2x tyle co ja
Bardzo ładnie wyglądają, nie wiem, czemu uważasz, że potrzebują fryzjera.

na zdjęciu - one się nie podwinęły z lewej strony, są o kilka cm krótsze . dodatkowo grzywkę mam ju bardzo przerośniętą, musze ją odrzucać do tyłu co chwilę by mi nie smęciła na moim tłustym czole.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5761612 1]Przecież one są długie i do tego gęste Ja mam chyba o połowę mniej niż Ty [/QUOTE]
7cm w kucyku, to udawaczki

[martaakow]

Napisane przez animale

na zdjęciu - one się nie podwinęły z lewej strony, są o kilka cm krótsze . dodatkowo grzywkę mam ju bardzo przerośniętą, musze ją odrzucać do tyłu co chwilę by mi nie smęciła na moim tłustym czole.

Chodzi o to, że kształt straciły? Nie widać tego właściwie. Na falowanych włosach dużo uchodzi płazem i nie trzeba tak się cackać z tym, żeby wszystko było równo, symetrycznie i idealnie

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez animale

moje naturalki saute. jeżuuu, kiedy one wreszcie będą porządnie długie??? chyba nigdy nie wyjdę z tej długości co mam teraz, już drugi rok oscyluję między 50 a 55cm. btw, dopiero po zdjęciach widze, że przydałby im się fryzjer

Przecież już są długie!

[Ewelajna140]

2016-03-19 08.29.30.jpg

2016-03-19 08.27.01.jpg

2016-03-19 08.26.43.jpg

2016-03-19 08.26.19.jpg

2016-03-19 08.26.50.jpg

Dziewczyny załączam zdjęcia (proszę zignorować głupie miny) widzę jednak, że zostało w niektórych miejscach na końcówkach trochę farbowańców nie mam pojęcia czemu są poodwracane tylko

[201604291140]

Napisane przez martaakow

Chodzi o to, że kształt straciły? Nie widać tego właściwie. Na falowanych włosach dużo uchodzi płazem i nie trzeba tak się cackać z tym, żeby wszystko było równo, symetrycznie i idealnie

w sumie jak tego nie widać to dam im spokój. i tak prawie cały czas nosze je przerzucone do przodu .

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57638516]Przecież już są długie! [/QUOTE]
długie być to są, tyle że czekam aż będą prawdziwie długie, choćby do talii - nigdy takich nie miałam i zaczęłam zapuszczać naturalki właśnie po to by zobaczyć siebie kiedyś w długich włosach. z tą długością co mam teraz kopię się kolejny rok i nie mogę jej przekroczyć, bo zaraz mam mocno przerzedzone końce. w tym roku stawiam sobie cel osiągnąć 60cm bez przerzedzeń, jak się nie uda to wracam do półdługich włosów, lepiej się w nich czułam

[martaakow]

Napisane przez Ewelajna140

Dziewczyny załączam zdjęcia (proszę zignorować głupie miny) widzę jednak, że zostało w niektórych miejscach na końcówkach trochę farbowańców nie mam pojęcia czemu są poodwracane tylko

Ale ładna jesteś
Kolor też oczywiście ładny, tylko cięcie jakieś dziwne mi się wydaje, ale to może kwestia tych obróconych zdjęć.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Wczoraj u moich rodziców byli znajomi i, jak mnie zobaczyli, nie chcieli uwierzyć, że to jest odrost na moich włosach, a nie ombre.

[Yoriko 96]

Napisane przez yonce

Nie mam aparatu Zrobię fotki na rocznicę
No właśnie przy krótkich włosach te 5-7cm to dużo, bo ciężko jest zapuścić - fryzura bardzo łatwo traci kształt

Tez jestem ciekawa zdjecia, ja tez jakos 10 miesiecy zapuszczam, wiec ten odrost pewnie podobnej dlugosci

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Napisane przez Ewelajna140

Dziewczyny załączam zdjęcia (proszę zignorować głupie miny) widzę jednak, że zostało w niektórych miejscach na końcówkach trochę farbowańców nie mam pojęcia czemu są poodwracane tylko

Ładnie wyglądasz . Mnie się to cięcie podoba.

[weegirl]

Napisane przez Ewelajna140

widzę jednak, że zostało w niektórych miejscach na końcówkach trochę farbowańców nie mam pojęcia czemu są poodwracane tylko

Ależ ładny masz kolor!!

[Ewelajna140]

dziękuję cięcie może wyglądać dziwnie, bo nie nosze normalnie przedziałka tak po środku, ale jakoś tak się ułożyły po wysuszeniu

[201604251028]

Przesyłam fotkę Takie cieplejsze pasemka to farbowańce. W sumie to nie wiem gdzie one są Na niektórych fotkach w słońcu to robi mi się aż równiutka linia, a na innych nie widać Końcówki mam swoje, bo miałam cięte i cieniowane kiedyś na boba, więc farbowanych się pozbyłam. Więc w sumie farbowane są tylko na środku głowy.

Mam tak krótkie włosy że chyba się zapłaczę Boję się, że nigdy nie zapuszczę

[201607040946]

Napisane przez BloodyRedRose

przeczytałam gdzieś, że cynamon też ma jakieś właściwości rozjaśniające... a nawet jeśli nie, to trudno :P jakoś włosom nie zaszkodził raczej i ładnie pachnie

dodam jeszcze zdjęcia. robiłam je przy oknie, w świetle dziennym, ale miałam wrażenie, jakby za każdym zdjęciem te kolory były inne...

Bo cynamon ma
ładny kawał włosa

Napisane przez animale

moje naturalki saute. jeżuuu, kiedy one wreszcie będą porządnie długie??? chyba nigdy nie wyjdę z tej długości co mam teraz, już drugi rok oscyluję między 50 a 55cm. btw, dopiero po zdjęciach widze, że przydałby im się fryzjer

Ja wiem, że ty będziesz narzekać, że za krótkie, ale przecież wiesz, że one SĄ długie, nie? śliczne masz teraz (oczywiście, wtedy też były śliczne, ale teraz są jeszcze śliczniejsze) widać, że zdrowe.

Napisane przez Ewelajna140

Załącznik 6291651

Załącznik 6291656

Załącznik 6291661

Załącznik 6291666

Załącznik 6291671

Dziewczyny załączam zdjęcia (proszę zignorować głupie miny) widzę jednak, że zostało w niektórych miejscach na końcówkach trochę farbowańców nie mam pojęcia czemu są poodwracane tylko

Jezu, jaki słodziak
bardzo mi się podoba cięcie, pasuje ci, takie urocze, lekkie i młodzieżowe. Cholera, ja mam słabość do takich fryzurek. A kolor... piękny

Napisane przez yonce

Przesyłam fotkę Takie cieplejsze pasemka to farbowańce. W sumie to nie wiem gdzie one są Na niektórych fotkach w słońcu to robi mi się aż równiutka linia, a na innych nie widać Końcówki mam swoje, bo miałam cięte i cieniowane kiedyś na boba, więc farbowanych się pozbyłam. Więc w sumie farbowane są tylko na środku głowy.

Mam tak krótkie włosy że chyba się zapłaczę Boję się, że nigdy nie zapuszczę

Mnie się podobają. Teraz już będzie z górki, zobaczysz, każdy centymetr bedzie szybko widoczny. Z krotkich fajnie się zapuszcza

Laseczki, piękne włosy!

[201604291140]

Napisane przez kaguya

Ja wiem, że ty będziesz narzekać, że za krótkie, ale przecież wiesz, że one SĄ długie, nie? śliczne masz teraz (oczywiście, wtedy też były śliczne, ale teraz są jeszcze śliczniejsze) widać, że zdrowe.

wiem, wiem, ale to dalej nie to czego chciałam. zaczynając zapuszczać naturalki liczyłam w latach kiedy osiągnę cel i jestem trochę rozczarowana, bo własnie mija tek okres o którym myślałam, a ja celu dalej nie osiągnęłam

[martaakow]

Napisane przez yonce

Przesyłam fotkę Takie cieplejsze pasemka to farbowańce. W sumie to nie wiem gdzie one są Na niektórych fotkach w słońcu to robi mi się aż równiutka linia, a na innych nie widać Końcówki mam swoje, bo miałam cięte i cieniowane kiedyś na boba, więc farbowanych się pozbyłam. Więc w sumie farbowane są tylko na środku głowy.

Mam tak krótkie włosy że chyba się zapłaczę Boję się, że nigdy nie zapuszczę

Super wyglądają!
Nie mogę się doczekać, żeby też ściąć, jak oglądam te Wasze krótkie fryzurki

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez animale

wiem, wiem, ale to dalej nie to czego chciałam. zaczynając zapuszczać naturalki liczyłam w latach kiedy osiągnę cel i jestem trochę rozczarowana, bo własnie mija tek okres o którym myślałam, a ja celu dalej nie osiągnęłam

Jeśli z Twoimi włosami jest coś nie tak, to ja już chyba powinnam popaść w kompleksy i obciąć się na łyso Moim włosom naprawdę daleko do ideału, ale z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej Nie od razu Rzym zbudowano

Ładne macie kolory

[weegirl]

Napisane przez yonce

Przesyłam fotkę Takie cieplejsze pasemka to farbowańce. W sumie to nie wiem gdzie one są Na niektórych fotkach w słońcu to robi mi się aż równiutka linia, a na innych nie widać Końcówki mam swoje, bo miałam cięte i cieniowane kiedyś na boba, więc farbowanych się pozbyłam. Więc w sumie farbowane są tylko na środku głowy.

Mam tak krótkie włosy że chyba się zapłaczę Boję się, że nigdy nie zapuszczę

Ooo, super! To wcierki w dłoń i do dzieła! Nawet, jeśli nie uda Ci się przyspieszyć przyrostu, to zawsze jest chociaż szansa na dużo bejbików Trzymam kciuki za zapuszczanie! Chociaż masz ładną tę fryzurkę

[BloodyRedRose]

Napisane przez yonce

Mam tak krótkie włosy że chyba się zapłaczę Boję się, że nigdy nie zapuszczę

Ty masz krótkie włosy?..
ja odkąd na początku grudnia zdecydowałam się na krótką asymetrię, to nadal nie mogę związać nawet małej smutnej kiteczki...
nie żałuję, bo w końcu po kilku latach rozmyślania przetestowałam krótkie włosy i wiem, że tysiąc razy lepiej mi w długich, ale z perspektywy zapuszczania no to mi tego nie ułatwi... :P

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Ja wczoraj postanowiłam dokonać pomiaru i wyszło, że mam 46 cm, mierząc od czubka głowy Już mam 45, bo obcięłam 1 cm końcówek, które zrobiły się cienkie i szorstkie. Włosy odżyły

Mam jakieś dziwne wrażenie, że serum Isana Oil Care (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...re-haarol.html), którego używam, wcale nie chroni moich końcówek przed zniszczeniami

[201604251028]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5770777 6]Ja wczoraj postanowiłam dokonać pomiaru i wyszło, że mam 46 cm, mierząc od czubka głowy Już mam 45, bo obcięłam 1 cm końcówek, które zrobiły się cienkie i szorstkie. Włosy odżyły

Mam jakieś dziwne wrażenie, że serum Isana Oil Care (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...re-haarol.html), którego używam, wcale nie chroni moich końcówek przed zniszczeniami [/QUOTE]
Gratulacje Co do serum - próbowałaś nakładać zwykły olej, np. arganowy?

Dzięki dziewczyny za komplementy
Całe życie miałam długie włosy, a teraz ciachałam i ciachałam, żeby się szybko pozbyć farbowańców... Zostały mi końcówki więc rozpoczynam zapuszczanie. Krótka fryzura jest fajna i wygodna, ale najlepiej wyglądam w długości lekko za obojczyki

[201607040946]

Mnie wszyscy teraz powtarzają, że pasuje mi obecna długość, wyglądam "jak ja", naturalnie i ładnie. Taaaa
Jednak rosyjski ziołowy szampon nie dla mnie - włosy zrobiły się szorstkie i zaczęły plątać się jak cholera
To teraz zastanawiam się, jaki kupić... Skóra głowy mi się przetłuszcza, ale włosy mam normalne.

[2cfaa0a5c37026ea4ab814c74c2acc8bc9bbc2c1]

Napisane przez yonce

Gratulacje Co do serum - próbowałaś nakładać zwykły olej, np. arganowy?

Dzięki dziewczyny za komplementy
Całe życie miałam długie włosy, a teraz ciachałam i ciachałam, żeby się szybko pozbyć farbowańców... Zostały mi końcówki więc rozpoczynam zapuszczanie. Krótka fryzura jest fajna i wygodna, ale najlepiej wyglądam w długości lekko za obojczyki

Próbowałam nakładać zwykłe oleje, ale zawsze ten tłuszcz wędrował w górne partie włosów, co kończyło się tłustymi pasmami

Jestem zdziwiona, że końce stały się aż tak wymęczone, ponieważ w październiku obcięłam z 4 cm włosów, a następnie podcinałam co jakieś 1,5 miesiąca 0,5 - 1 cm. Przyznam, że rzadko je spinałam, do snu wiążę je jedynie w kucyka, bo wszystkie inne fryzury powodują odkształcenia, rozczesywałam po myciu (ale grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami). Czy to wszystko mogło sprawić, że końce stały się tak mizerne? Ludzie robią gorsze rzeczy z włosami i mają się dobrze

Jeśli chodzi o porost włosów, czy próbowałaś już łykać CP?

[201604251028]

[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5771024 6]Próbowałam nakładać zwykłe oleje, ale zawsze ten tłuszcz wędrował w górne partie włosów, co kończyło się tłustymi pasmami

Jestem zdziwiona, że końce stały się aż tak wymęczone, ponieważ w październiku obcięłam z 4 cm włosów, a następnie podcinałam co jakieś 1,5 miesiąca 0,5 - 1 cm. Przyznam, że rzadko je spinałam, do snu wiążę je jedynie w kucyka, bo wszystkie inne fryzury powodują odkształcenia, rozczesywałam po myciu (ale grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami). Czy to wszystko mogło sprawić, że końce stały się tak mizerne? Ludzie robią gorsze rzeczy z włosami i mają się dobrze

Jeśli chodzi o porost włosów, czy próbowałaś już łykać CP? [/QUOTE]
Może przez zimę się powycierały od szalika, kurtki?

Tak, łykałam CP i drożdże w tabletkach. Niedawno skończyłam Teraz piję pokrzywę i raz na tydzień wsmarowuję w skalp olej rycynowy. Parę razy użyłam wcierkę z kozieradki, ale wydaje mi się, że jakoś dużo roboty z tym jest Trzymam ją w lodówce, a ona szybko się psuje...
Przyrost mam chyba dość duży, ostatnio wyrosło mi mnostwo baby hair i nie wiem od czego. Ale problem z takimi krótkimi włosami jest taki, że bardzo ciężko je zapuścić tak, żeby fryzura nie straciła kształtu Włosy w ogóle nie chcą mi się układać gdy odrastają, robi się dziwny "hełm" i po 2-3 miesiącach muszę iść do fryzjera żeby trochę je wycieniował z objętości - i nawet 1cm końcówek robi różnicę. Marzy mi się żeby mieć już chociaż long boba