Gruszki, śliwki do koszyka a wrześniówkom czas umyka! Wrzesień 2016

[karis992]

Asia, to super że Twoje wątpliwości zostały rozwiązane
Zaczęliśmy rozdawać zaproszenia. 2 z 36 już mamy ;D
Pestycyda, my też po ślubie byśmy chcieli jeździć na rowerowe wycieczki

[Limonkaaa88]

Napisane przez tomyskaja

[/COLOR]Dziewczyny jesteście przesądne? Będziecie miały coś niebieskiego, pożyczonego i starego na ślubie? Ja mam niebieską podwiązkę ale nie mam pojęcia co mieć starego i pożyczonego :P W sumie można by pożyczyć od kogoś podwiązkę i byłoby 3 w 1 ale u mnie pomysł już odpada :P

przesądna nie jestem, ale myślę że coś takiego będę miała niebieską zamierzam kupić podwiązkę, pożyczony będę miała welon prawdopodobnie a stare jeszcze nei wiem co

Napisane przez asiula1306

Powiedzcie mi jak jest z dniami skupienia? U nas na naukach nic o tym nie mówili, nie wiem czy są obowiązkowe?

I kiedy pierwsza spowiedz?

My musieliśmy je odbyć, kilka miesięcy temu Wam tu pisałam, ale wiem że nie wszystkie części Polski to obowiazuje

U nas nie ma zwyczaju rozdawania ciasta, tylko raz w życiu byłam na takim weselu z ciastem, nie podobało mi się to, bo para stała blisko wyjścia musiała kontrolować sytuacje by każdemu wręczyć ciasto jak już była taka godzina że ludzie powoli się zbierali. Także u nas nic takiego nie będzie, będą tylko drobiazgi jakieś na talerzykach dla gości ale jeszcze nei wymyśliłam co i nie przejmuje się tym, czy ktoś to doceni czy nie ja zawsze doceniam takie rzeczy i zabieram do domu na pamiątkę

[asiula1306]

Wymyslilismy sobie właśnie z tzem ze podczas podróży poślubnej zrobimy sobie sami sesje zdjęciową poza tą która mamy w pakiecie od fotografa chciałam brać suknie ślubną ze sobą ale mi tz powiedział żebym kupiła sobie długa biała sukienkę coś w stylu ślubu na plaży i wezmę do tego welon

Ehh wszystkie moje plany najbliższe odnośnie wesela musze ogarnąć sama. Miała mi pomóc juz mama i czekałam ze wszystkim na nią a tu dziś się okazało ze babcia znów jest w bardzo ciężkim stanie i mama jedzie znowu do niej i nie wiadomo kiedy wroci. Niestety powiedziała dziś ze to prawdopodobnie kwestia kilku dni...

[karis992]

Napisane przez asiula1306

Wymyslilismy sobie właśnie z tzem ze podczas podróży poślubnej zrobimy sobie sami sesje zdjęciową poza tą która mamy w pakiecie od fotografa chciałam brać suknie ślubną ze sobą ale mi tz powiedział żebym kupiła sobie długa biała sukienkę coś w stylu ślubu na plaży i wezmę do tego welon

Ehh wszystkie moje plany najbliższe odnośnie wesela musze ogarnąć sama. Miała mi pomóc juz mama i czekałam ze wszystkim na nią a tu dziś się okazało ze babcia znów jest w bardzo ciężkim stanie i mama jedzie znowu do niej i nie wiadomo kiedy wroci. Niestety powiedziała dziś ze to prawdopodobnie kwestia kilku dni...

Ej dobry pomysł z tym kupnem sukienki! my lecimy na Majorkę więc może też bym w coś takiego zainwestowała

Z moją ciocią było podobnie. Najgorsze było to, że wszyscy (lekarze) ciągle powtarzali żeby "nastawić się na najgorsze"...

[pestycyda]

Asiu, bardzo mi przykro z powodu babci

Kto robi album ślubny w podziekowaniach dla rodzicow i juz cos kupil albo upatrzyl:p?

[visionAM]

Asiu, przykro mi. Wiem co czujesz, bo niedawno przechodziłam to samo...

[daryska]

Napisane przez asiula1306

Ja przesądna nie jestem ale coś niebieskiego i pożyczonego będę miala- traktuje to jako tradycje a nie przesąd

Powiedzcie mi jak jest z dniami skupienia? U nas na naukach nic o tym nie mówili, nie wiem czy są obowiązkowe?

I kiedy pierwsza spowiedz?

Dni skupienia- pytaliśmy księdza przy spisaniu protokołu- machnął ręką mamy na to nie patrzeć.
Pierwsza spowiedź- ponoć byleby była trochę przedślubem my 'musieliśmy' ją odbębnić w trakcie prekan, bo wtedy dopiero ksiądz podpisywał, a druga spowiedź- dzień przed ślubem

a czy może byś podwiązka pożyczona? w dodatku niebieska? jeszcze swojej nie kupiłam,... ale nie wiem czy to nie zbyt osobiste? jak myślicie.

Napisane przez visionAM

To u nas to niestety działa jako forma prezentu na do widzenia i kupuje się to specjalnie tylko po to, niezależnie od innych ciast.

u nas też tak jest. wygląda to tak,że na drugi dzień (poprawiny) żegnając się z każdą parą daje się wodkę i pudełko ciasta z reguły wszyscy tak rozdają w naszym regionie.

Napisane przez karis992

Asia, to super że Twoje wątpliwości zostały rozwiązane
Zaczęliśmy rozdawać zaproszenia. 2 z 36 już mamy ;D
Pestycyda, my też po ślubie byśmy chcieli jeździć na rowerowe wycieczki

gratulacje
ja chciałam policzyć ile jest zaproszeń do rozdania. u mnie prosta sprawa bo tyle i tyle,konkretna liczba osób do proszenia. a u TŻ mama się pyta (zaproszenia zamówione,juz rozdajemy powolutku)i ona pyta czy dla tego czy tego tez mamy zaproszenie ? a my no przecież miała listę gości, oni podawali a teraz się dziwi ze dla kogoś nie ma i nie możemy tam jechać i prosić,bo trzeba dopisać! wow
ciężko z nią będzie się dogadac. jeszcze Dzis do nas,że stoły to będą prostokątne, bo nie opcji by okrągle weszły na salę i się zmieściły!


rozdajemy zapro. w weekendy wyszły nam 4! niby dużo,jednak jak na weekend to wydaje mi się,że zdecydowanie za mało
poza tym mieliśy jechac w ogóle do kogo innego , a tata TŻ dzwonił do nich w sobotę , czy w weekend możemy być!!!! Rychło wczas a my juz planowalismy ze tam pojedziemy do dwóch rodzin- bo to ze dwie godz jazdy, a jednym nie pasuje bo impreza, a inni na wakacje wyjeżdżają! i o.

[asiula1306]

Ja o podwiazce nie myślę, moja druhna powiedziała ze da mi swoją, czyli będzie coś niebieskiego i pożyczonego i w zasadzie starego bo podwiazka sprzed 2 lat :P

Dziękuję dziewczyny za wsparcie, mama mi mówi bym nie rezygnowala z planów, poszła normalnie na czesanie (miałam iść z nią żeby ustalić co czeszemy) i żebym tez zamówiła sama buty (tez miała mi pomóc w ostatecznym wyborze) no i w piątek ta degustacja, moja mama i teściowa miały przyjechać żeby obgadac dekoracje ale w tej sytuacji to bez sensu, pojadę sama z tzem

[karis992]

Dzień dobry bardzo w poniedziałkowy, u mnie zimny, poranek.
Wczoraj tak u nas grad padał, że szok. A my siedzieliśmy w aucie, pod Tesco, bo chciałam jeszcze dobrą kolację zrobić. Ani wysiąść się nie dało, ani nic. Z jednej strony świeciło słońce, a z drugiej przeogromna burza z gradem i dwiema tęczami
Status zaproszeń: 4 z 36
I tak, to K. się wielce nie rwał do zapraszania (wczoraj też ja go zmusiłam), a dzisiaj przed wyjściem do pracy: "ej, to kiedy mi to rozdamy? Przecież ty do pracy chodzisz, ja też, tylko niedziele nam zostają!" eureka także ten...
Daryska, nie uważam, żeby podwiązka była nie wiadomo jaką intymną częścią odzieży/bielizny. Po wypraniu, to wiesz...
A jeśli chodzi o ilość zaproszeń to wczoraj jak rozdzieliłam kupkę moją i tżta, to on się zaczął śmiać, bo u mnie jest prawie połowa mniej... Ale ja mam malutką rodzinę

[visionAM]

Mój TZ też się osiąga z zaproszeniami, już trochę siły nie mam do niego. Drugi weekend byliśmy po to w rodzinnym mieście i nadal nam zostały dwa zaproszenia z jego strony, ale tylko dlatego, że nie chciało mu się w porę jechać do kogoś, a jak już pojechaliśmy to ich w domu nie było

[Limonkaaa88]

Napisane przez asiula1306

Wymyslilismy sobie właśnie z tzem ze podczas podróży poślubnej zrobimy sobie sami sesje zdjęciową poza tą która mamy w pakiecie od fotografa chciałam brać suknie ślubną ze sobą ale mi tz powiedział żebym kupiła sobie długa biała sukienkę coś w stylu ślubu na plaży i wezmę do tego welon

Ehh wszystkie moje plany najbliższe odnośnie wesela musze ogarnąć sama. Miała mi pomóc juz mama i czekałam ze wszystkim na nią a tu dziś się okazało ze babcia znów jest w bardzo ciężkim stanie i mama jedzie znowu do niej i nie wiadomo kiedy wroci. Niestety powiedziała dziś ze to prawdopodobnie kwestia kilku dni...

Świetny pomysł z tą sukienką!! Ja zawsze marzyłam o takiej sesji gdzieś za granicą, ale sie zastanawiałam jak przytachać tam taką wielką suknie :P a pomysł z taką kiecka super

Napisane przez visionAM

Mój TZ też się osiąga z zaproszeniami, już trochę siły nie mam do niego. Drugi weekend byliśmy po to w rodzinnym mieście i nadal nam zostały dwa zaproszenia z jego strony, ale tylko dlatego, że nie chciało mu się w porę jechać do kogoś, a jak już pojechaliśmy to ich w domu nie było

Mój tż tak samo, już mu codziennie smęce on już słuchać nie może, więc powiedziałam że mojej rodzinie i znajomym większości mamy rozdane, a teraz nie będę się odzywać i jak sam będzie chciał rozdawać to powie, ale ja już nie będę przypominać, wie ile czasu zostało, także ooo :P

Mamy problem, jestem smutna mój tżcior skręcił kostkę na akcji, miał dostać na KILKA tygodni zwolnienie ale nie chciał odwołałam wczoraj dzisiejsze tańce, pani powiedziała, że po wykurowaniu zaprasza tancerza ponownie, ale ja się boję że zanim on się wykuruje nie zdążymy się nauczyć, jeja

[Wanilka5]

Napisane przez tomyskaja

U nas nie ma takiego zwyczaju ze koniecznie na odchodne trzeba dać ciasto. Oczywiście gdy zostanie to goście dostają żeby się nie zmarnowalo albo blizsi goście dostają wódkę.
Co do prezencikow to tez nie dajemy. Mało kto je docenia wiec stwierdziliśmy ze to zbędny wydatek.

U nas jest i będziemy dawać ciasta na odchodne
Tradycja jest u nas taka; )

Napisane przez Limonkaaa88

Świetny pomysł z tą sukienką!! Ja zawsze marzyłam o takiej sesji gdzieś za granicą, ale sie zastanawiałam jak przytachać tam taką wielką suknie :P a pomysł z taką kiecka super

Mój tż tak samo, już mu codziennie smęce on już słuchać nie może, więc powiedziałam że mojej rodzinie i znajomym większości mamy rozdane, a teraz nie będę się odzywać i jak sam będzie chciał rozdawać to powie, ale ja już nie będę przypominać, wie ile czasu zostało, także ooo :P

Mamy problem, jestem smutna mój tżcior skręcił kostkę na akcji, miał dostać na KILKA tygodni zwolnienie ale nie chciał odwołałam wczoraj dzisiejsze tańce, pani powiedziała, że po wykurowaniu zaprasza tancerza ponownie, ale ja się boję że zanim on się wykuruje nie zdążymy się nauczyć, jeja

Oj będę twój Tż
Dacie rade napewno wyzdrowieje; )

Hejka laseczki
Byłam na weselu w wekend i jako przylatuje panna młoda bardziej zwracała uwagę na detale opiszę wam w klubie; )

[karis992]

Napisane przez visionAM

Mój TZ też się osiąga z zaproszeniami, już trochę siły nie mam do niego. Drugi weekend byliśmy po to w rodzinnym mieście i nadal nam zostały dwa zaproszenia z jego strony, ale tylko dlatego, że nie chciało mu się w porę jechać do kogoś, a jak już pojechaliśmy to ich w domu nie było

Napisane przez Limonkaaa88

Mój tż tak samo, już mu codziennie smęce on już słuchać nie może, więc powiedziałam że mojej rodzinie i znajomym większości mamy rozdane, a teraz nie będę się odzywać i jak sam będzie chciał rozdawać to powie, ale ja już nie będę przypominać, wie ile czasu zostało, także ooo :P

Boże, mój tak samo!!

Napisane przez Limonkaaa88

Mamy problem, jestem smutna mój tżcior skręcił kostkę na akcji, miał dostać na KILKA tygodni zwolnienie ale nie chciał odwołałam wczoraj dzisiejsze tańce, pani powiedziała, że po wykurowaniu zaprasza tancerza ponownie, ale ja się boję że zanim on się wykuruje nie zdążymy się nauczyć, jeja

dlaczego nie chciał zwolnienia? Prędzej by mu się wykurowała noga Ja myślę, że na pewno nauczycie się jeszcze tego tańca, ze spokojem!

[tomyskaja]

Napisane przez karis992

Zaczęliśmy rozdawać zaproszenia. 2 z 36 już mamy ;D

Gratulacje, nie macie aż tak dużo to dacie radę

Napisane przez asiula1306

Wymyslilismy sobie właśnie z tzem ze podczas podróży poślubnej zrobimy sobie sami sesje zdjęciową poza tą która mamy w pakiecie od fotografa chciałam brać suknie ślubną ze sobą ale mi tz powiedział żebym kupiła sobie długa biała sukienkę coś w stylu ślubu na plaży i wezmę do tego welon

Świetny pomysł z tą sesją i sukienką A gdzie jedziecie w podróż poślubną?

Napisane przez Limonkaaa88

Mamy problem, jestem smutna mój tżcior skręcił kostkę na akcji, miał dostać na KILKA tygodni zwolnienie ale nie chciał odwołałam wczoraj dzisiejsze tańce, pani powiedziała, że po wykurowaniu zaprasza tancerza ponownie, ale ja się boję że zanim on się wykuruje nie zdążymy się nauczyć, jeja

Ojj biedny TŻ... na pewno się wykuruje i zdążycie się nauczyć układu, nie przejmuj się

Napisane przez Wanilka5

Hejka laseczki
Byłam na weselu w wekend i jako przylatuje panna młoda bardziej zwracała uwagę na detale opiszę wam w klubie; )

Czekamy na relację

[Limonkaaa88]

Napisane przez Wanilka5

U nas jest i będziemy dawać ciasta na odchodne
Tradycja jest u nas taka; )


Oj będę twój Tż
Dacie rade napewno wyzdrowieje; )

Hejka laseczki
Byłam na weselu w wekend i jako przylatuje panna młoda bardziej zwracała uwagę na detale opiszę wam w klubie; )

czekamy

Napisane przez karis992

Boże, mój tak samo!!


dlaczego nie chciał zwolnienia? Prędzej by mu się wykurowała noga Ja myślę, że na pewno nauczycie się jeszcze tego tańca, ze spokojem!

Dziś przyszedł po służbie i mówi że jednak wziął zwolnienie, żeby szybciej dojść do siebie. Także mam nadzieje, że zagoi się w mig hehe

Napisane przez tomyskaja

Gratulacje, nie macie aż tak dużo to dacie radę


Świetny pomysł z tą sesją i sukienką A gdzie jedziecie w podróż poślubną?


Ojj biedny TŻ... na pewno się wykuruje i zdążycie się nauczyć układu, nie przejmuj się

Czekamy na relację

dziękuję oby

[Lady Audrey]

Napisane przez asiula1306

Ja przesądna nie jestem ale coś niebieskiego i pożyczonego będę miala- traktuje to jako tradycje a nie przesąd

Też nie jestem przesądna i uważam to za tradycję. Nową będę miała biżuterię, a podwiązkę starą, pożyczoną i niebieską ( najpierw należała do mojej bratowej 4 lata temu, potem do mojej świadkowej, a teraz przywędruje do mnie )

Napisane przez tomyskaja

Nam ksiądz powiedział że pierwsza spowiedź może być w lipcu a druga dzień przed ślubem.

My musieliśmy pierwszą spowiedź odbębnić przed zapowiedziami a drugą dzień przed ślubem

Napisane przez Devileek

Dziewczyny czy u was jest zwyczaj dawania ciasta po weselu ? Mam trochę z tym problem jest to koszt około 700 zł plus jakieś prezenciki ewentualnie. A jeszcze gdyby ktoś przyszedł przed ślubem z kartka życzeń to tez wypadało by dać taka paczkę z ciastem. Wiec znów dodatkowy koszt ( mogła bym poprosić kogoś znajomego o zrobienie placka wiec nie wyszło by tak zle ale na całe wesele gdzie potrzeba około 60 paczek to już nie bardzo się to ogarnie ) chciałam dam na weslee tylko małe sloiczki z miodem ale mam konflikt z mamą ze to bez sensu bo wszyscy są przyzwyczajeni do ciasta ...
A jeszcze przy okazji znajoma ze mojej miejscowości mnie tak zrozumiała ze nie chce w ogóle dawać paczek jak ktoś przyjdzie z życzeniami to już jest obgadana przez wszystkich
A mi jest jednak szkoda kasy, na weselu jest bardzo dużo jedzenia, ciasta, tort, słodki stół, barman i trochę się wkurzam na myśl że ktoś mi powie później ze nie dostał ciasta po weselu .... było by to trochę moim zdaniem chamskie ale.ludzie są dziwni ..

Mój brat dawał i cisto i wódkę na weselu. Uważam, że to strata pieniędzy dawać gościom ciasta na odchodne (bez urazy) My będziemy wręczać każdej parze (tak jak szły zaproszenia) na koniec wódkę a to tylko dlatego, że mamy jej o dużo za dużo. Rozumiem jeśli dużo cista zostanie i ktoś chce się tego pozbyć ale specjalnie zamawiać aby rozdać to trochę za dużo nawet jak na mnie (a dusigroszem nie jestem). Oczywiście my też jak coś zostanie z ciast i mięs rozdamy najbliższej rodzinie

Napisane przez karis992

O ja! zazdroszczę! Aktualnie sprzedaje samochód i jak by ktoś go kupił to zamierzam kupić w to miejsce właśnie taki rower
Czyli rozumiem że koniec cichych dni?

Też bym chciała rower ale TŻ nie chce mi kupić. Najpierw chciał 2 dla nas bo trafiła się okazyjna cena a teraz mu się odwidziało

Napisane przez pestycyda

Kto robi album ślubny w podziekowaniach dla rodzicow i juz cos kupil albo upatrzyl:p?

My damy album po ślubie, taki zrobiony przez naszego fotografa. A na podziękowania będą kwiaty i kosze ze słodyczami

Napisane przez asiula1306

Dziękuję dziewczyny za wsparcie, mama mi mówi bym nie rezygnowala z planów, poszła normalnie na czesanie (miałam iść z nią żeby ustalić co czeszemy) i żebym tez zamówiła sama buty (tez miała mi pomóc w ostatecznym wyborze) no i w piątek ta degustacja, moja mama i teściowa miały przyjechać żeby obgadac dekoracje ale w tej sytuacji to bez sensu, pojadę sama z tzem

Pewnie, że nie masz rezygnować ze swoich planów. Babcia pewnie też tego nie chce. Może to zabrzmi źle ale prawda jest taka, że akurat nie mamy wpływu na to czy zachorujemy, czy stracimy kogoś bliskiego w rodzinie, więc nie można przez to zmieniać swoich planów( szczególnie takich planów)

Przykro mi z powodu babci, ale myślę, że ona by chciała żebyś się cieszyła teraz zamiast się zamarwiać

[karis992]

Napisane przez Lady Audrey

Też bym chciała rower ale TŻ nie chce mi kupić. Najpierw chciał 2 dla nas bo trafiła się okazyjna cena a teraz mu się odwidziało

Pewnie się bał że jak kupi, to będziecie musieli jeździc mój tż się tego boi, bo on w pracy się dość nachodzi (po deskę, z deską, odnieść deskę itp), więc jego takie wycieczki i spacery nawet nie interesują...

Co do ciasta i wódki popieram

[Wanilka5]

Napisane przez tomyskaja

Czekamy na relację

Jest już w klubie

[Stokrotek90]

Hejo, za nami hardcorowy dzień - protokół spisany (brakuje mojego aktu chrztu, okazuje się, że trzeba wyciągnąć), kwiaciarka wstępnie dogadana (szczegóły jak i u Was - bliżej sierpnia), szczegóły na sali ustalone (możliwe, że w piątek mają imprezę i nie będzie możliwości ustrojenia sali dzień wcześniej... przypomnę, że stroimy sami), poprawiny stoją pod znakiem zapytania (nawet w przypadku poprawin w wersji "resztki ze ślubu" liczą sobie po 30 zł/os... a weź wylicz ile osób wyjdzie w przypadku poprawin). Noclegi dla gości wstępnie ustalone...

W międzyczasie zdążyłam odbyć telefoniczną rozmowę o pracę i wrócić do domu z domu rodzinnego (120 km). Uf... hardcore.

[karis992]

Haha a ja sobie robię mini spa w domu. Pożyczyłam od koleżanki semilac Sleeping Beauty i zamierzam zrobić dzisiaj sobie pazury! tylko najpierw muszę wziąć kąpiel, żeby moich nowych hybrydek od razu wodą nie katować ;>

Stokrotek, u nas chcieli 20 zł/os za poprawiny. Od razu zrezygnowaliśmy. Tym bardziej, że w moim rejonie coraz mniej ludzi ma ochotę przyjeżdżać na poprawiny i po prostu często jest pusto
I jak telefoniczna rozmowa o pracę?

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Aaaaale mam boskie paznokcie!!!! rzekłam mało skromnie

[tomyskaja]

A ja w końcu musze wybrać kwiaciarnie... Pomysł na bukiet ślubny juz mam ale nie wiem jakie bukiety dać na stoły gości weselnych na sali. Jakie wy dajecie, z jakich kwiatów?
Co do poprawin my robimy bo większość rodziny TŻ jest przyjezdna i stwierdziliśmy ze głupio ich wypuścić na glodniaka :p

[karis992]

Ja bym chciała na sali takie kwiaty jak w bukiecie ślubnym, czyli róże i goździki, ale takie szczegóły będę ustalać dwa tygodnie przed weselem

[Wanilka5]

U nas poprawiny 80zl od osoby ale my robimy tam gdzie są noclegi za free; ) Tż w cenie noclegów rezerwacji miejsca; )
Kariss992 pokaż pazurki

[asiula1306]

Melduję ze tato mi dziś zrobił niespodziankę i kupił mi śliczne, złote szpileczki w super mega cenie- przecenione z 800 zł na 99, całe ze skóry godnie zastępuje mamę która jest u babci i chodził ze mną po sklepach w poszukiwaniu butów do sukni ale niestety nic nie znaleźliśmy.

Przykro mi jest bo mama zwierzyla się dziś tacie ze jest jej głupio i smutno bo powinna być teraz przy mnie i pomagać mi przy weselu, wybieraniu wszystkiego a jest taka sytuacja z babcia... ale tato jej tłumaczy ze ja sobie poradzę, żeby się nie martwila i siedziała z babcia ile będzie potrzebowała. Szkoda, bo wiem ze chce w tym uczestniczyć, w końcu jedyna córka i więcej takiej okazji nie będzie ale są rzeczy ważne i ważniejsze.

Jutro mam czesanie próbne i mam nadzieje ze będę mogła wam powiedzieć ze mam fryzjera :P bo juz nie mam siły chodzić i szukać kolejnego.

Nie wiem która z was pytała gdzie wybieramy się w podróż poślubna ale odpowiadam ze póki co najbardziej prawdopodobna jest Portugalia.

No I mój świadek i tatuś mają już garnitury i koszule na ślub

Uff, weszłam po całym dniu do domu a jeszcze musze przerobić porzeczki i lubczyk bo juz zebrałam pierwsze plony z działki

[Limonkaaa88]

Napisane przez Wanilka5

U nas poprawiny 80zl od osoby ale my robimy tam gdzie są noclegi za free; ) Tż w cenie noclegów rezerwacji miejsca; )
Kariss992 pokaż pazurki

niezła cena :O

[Wanilka5]

Asiula to miałaś dzień wrazen ślubnych; ) pokaż buciki jutro fryzjure też pokax

[karis992]

Napisane przez Wanilka5

U nas poprawiny 80zl od osoby ale my robimy tam gdzie są noclegi za free; ) Tż w cenie noclegów rezerwacji miejsca; )
Kariss992 pokaż pazurki

Dość drogo, ale skoro noclegi są za "free", to doliczyli je chyba więc ostatecznie wychodzi chyba całkiem spoko
Pazury:

Niestety nie widać dobrze koloru, ale to semilac Sleeping Beauty

asiula1306 Fantastyczny tata! Spisał się na medal!! Czekamy na zdjęcia!

[tomyskaja]

Napisane przez karis992

Ja bym chciała na sali takie kwiaty jak w bukiecie ślubnym, czyli róże i goździki, ale takie szczegóły będę ustalać dwa tygodnie przed weselem

No ja właśnie mam dylemat czy wybrać kwiaty takie jakie w moim bukiecie (chciałabym roze i eustomy w kolorze bieli i jasnego rozu) czy postawić na coś tańszego i bardziej pod kolor sali czyli np jakies kwiaty fioletowe... na coś musze się zdecydować :p

Napisane przez Wanilka5

U nas poprawiny 80zl od osoby ale my robimy tam gdzie są noclegi za free; )

Dobrze ze chociaż są noclegi w tej cenie bo inaczej cena byłaby kosmiczna! A tak to taka norma, nam wyjdzie podobnie za noclegi i poprawiny

Napisane przez asiula1306

Melduję ze tato mi dziś zrobił niespodziankę i kupił mi śliczne, złote szpileczki w super mega cenie- przecenione z 800 zł na 99, całe ze skóry godnie zastępuje mamę która jest u babci i chodził ze mną po sklepach w poszukiwaniu butów do sukni ale niestety nic nie znaleźliśmy.

Tata pierwsza klasa, super ze Ci tak pomaga

My powoli zbieramy potwierdzenia od gości czy będą na weselu. Zaprosiliśmy 70 dorosłych osób a odmówiło nam już 10 osób, połowa jeszcze nie odpowiedziała ale umowę z salą mamy na minimum 50 osób, wiec zaczynam się martwić czy tyle się uzbiera

[asiula1306]

U nas na 100 zaproszonych osób odmówiło prawie 20, głównie z zagranicy lub drugiego końca Polski. Ale domowilismy kolejnych gości i liczymy na ok 90-95 osób, bo w zasadzie większość mamy potwierdzona.

Powiedzcie mi bo mam zagwostke: dostałam zaproszenie na panieński do kolezanki która bierze ślub dwa tygodnie przede mną. Myślałam że na panieńskim się skończy ale powiedziała mi dziś ze ma dla mnie zaproszenie na ślub. Problem w tym ze ja jej w swojej liście gości nie uwzglednialam. Myślicie że powinnam tez ją zaprosić? Nie wiem jak mam się zachować, trochę mi nie po drodze z tym jej weselem ale zawsze mogę odmówić (no i problem jest taki ze mój tz nie trawi jej narzeczonego, ja go do końca tez nie ale to długa historia rodem z brazylijskiej telenoweli). Co byście zrobiły?

[Limonkaaa88]

Napisane przez asiula1306

Melduję ze tato mi dziś zrobił niespodziankę i kupił mi śliczne, złote szpileczki w super mega cenie- przecenione z 800 zł na 99, całe ze skóry godnie zastępuje mamę która jest u babci i chodził ze mną po sklepach w poszukiwaniu butów do sukni ale niestety nic nie znaleźliśmy.

Przykro mi jest bo mama zwierzyla się dziś tacie ze jest jej głupio i smutno bo powinna być teraz przy mnie i pomagać mi przy weselu, wybieraniu wszystkiego a jest taka sytuacja z babcia... ale tato jej tłumaczy ze ja sobie poradzę, żeby się nie martwila i siedziała z babcia ile będzie potrzebowała. Szkoda, bo wiem ze chce w tym uczestniczyć, w końcu jedyna córka i więcej takiej okazji nie będzie ale są rzeczy ważne i ważniejsze.

Jutro mam czesanie próbne i mam nadzieje ze będę mogła wam powiedzieć ze mam fryzjera :P bo juz nie mam siły chodzić i szukać kolejnego.

Nie wiem która z was pytała gdzie wybieramy się w podróż poślubna ale odpowiadam ze póki co najbardziej prawdopodobna jest Portugalia.

No I mój świadek i tatuś mają już garnitury i koszule na ślub

Uff, weszłam po całym dniu do domu a jeszcze musze przerobić porzeczki i lubczyk bo juz zebrałam pierwsze plony z działki

ale fajny tata mój to taki nie jest, a szkoda
Powodzenia na próbnym, oby to było to !
Tak zaczęłam czytać o tych Waszych podróżach, że zaczełam się interesować podróżą do Hiszpanii .. wcześniej wstępnie było Chorwacja samochodem, ale miałabym jeden góra dwa dni na sesję po ślubie potem musiałby być wyjazd 8 dni a jeszcze podróż to zostaje kilka bo 30 września w piątek mamy kolejne wesele i pomyślałam że może jednak skuszę się samolotem do Hiszpanii hmm a pewnie zarezerwuje po ślubie jak się okaże że tż na pewno bedzie miał odpowiednią ilość wolnego, bo narazie dalej nie wie ile dokładnie dostanie
p.s a co robisz z lubczykiem ?? Ja rok temu dostałam od tżta mamy lubczyk, jest w zamrażarce bo ja nigdy go nie używalam i nie wiem w sumie do czego mam go użyć pomóż mi :P

Napisane przez asiula1306

U nas na 100 zaproszonych osób odmówiło prawie 20, głównie z zagranicy lub drugiego końca Polski. Ale domowilismy kolejnych gości i liczymy na ok 90-95 osób, bo w zasadzie większość mamy potwierdzona.

Powiedzcie mi bo mam zagwostke: dostałam zaproszenie na panieński do kolezanki która bierze ślub dwa tygodnie przede mną. Myślałam że na panieńskim się skończy ale powiedziała mi dziś ze ma dla mnie zaproszenie na ślub. Problem w tym ze ja jej w swojej liście gości nie uwzglednialam. Myślicie że powinnam tez ją zaprosić? Nie wiem jak mam się zachować, trochę mi nie po drodze z tym jej weselem ale zawsze mogę odmówić (no i problem jest taki ze mój tz nie trawi jej narzeczonego, ja go do końca tez nie ale to długa historia rodem z brazylijskiej telenoweli). Co byście zrobiły?

u nas narazie odmówiło 8 osób a tylko 16 powiedziało na 100 procent że będzie, reszta narazie czeka do dnia potwierdzenia obecności chyba

Kurcze masz problem, tymbardziej że nie brałaś jej pod uwagę, a Ona Cie wzięła hmm.. a Ty się zastanawiałaś kiedy Ty robisz panieński ?? Może Ty akurat będziesz miała 2 tygodnie przed ?? Jeśli tak to będziesz miała powód dla którego odmówisz ale ładnie podziękujesz