Gruszki, śliwki do koszyka a wrześniówkom czas umyka! Wrzesień 2016

[Damayanti]

Czesc dzieweczki!
Wiem, ze wrzesniowy watek juz istnieje ale opanowaly go tegoroczne wrzesniowki wiec coby im sie nie wtryniac w watek mozemy zalozyc wlasny, nie?
My z tz slubujemy 24 wrzesnia 2016.
Mamy wybrana sale i zaklepanego fotografa. Szukamy dj i probujemy ogarnac cala koscielna papierologie. Mieszkam za granica wiec to nie takie proste z tymi naukami, no i ten nieszczesny swistek z USC ma waznosc tylko 6 msc. Btw, czy zaswiadczenie o chrzcie i bierzmowaniu tez ma date waznosci? Chyba nie, prawda?

Rezygnujemy z kamerzysty, nie bedziemy tez wynajmowac samochodu - moj Tata ma ladne auto.
Poza tym - odpuscimy sobie zawieszki na wodke, z poligrafii tylko zaproszenia i albo winietki albo plan i numeracja stolow, w zaleznosci czy wybierzemy prostokatne czy okragle (tu mam duza zagwozdke).
Nie bedzie tez upominkow dla gosci, planujemy tylko szyszki z ciastem. Raczej nie bedziemy kupowac wodki specjalnie do rozdania.

Z sala ustalilismy wstepnie, ze ciasta i tort zalatwiamy we wlasnym zakresie - obnizyli nam cene o 10 zl. Zrezygnowalismy z deseru po obiedzie i zamiast tego podamy tort. Doszlam do wniosku, ze polnoc to za pozna pora na tort - ludzie sa juz podpici, objedzeni, czesc mogla juz wyjsc do domu. A po obiedzie kazdy jeszcze trzezwy i nienajedzony, mozna tort podziwiac i delektowac sie smakiem. Nie planujeemy zadnych rac, wiec nie musi byc ciemno
Jako dekoracje planuje tylko swieze kwiaty i swiece.
Chyba tyle na razie.
A jak u Was z przygotowaniami?


*ma sie talent do rymow, nie? :P

[Dorotti666]

Witam się
Mamy ślub tego samego dnia

[lipstick89]

Zapraszam do wątku wrześniówek. My już po ostatnich ślubach w tym sezonie. Służymy radami


P.s. moderator i tak Wam przeniesie wątek

[wildDaisy]

Witam się
My mamy ślub 10 września

[Damayanti]

czyżby było nas tak mało?
może rzeczywiście niech modki połączą wątki.
wrzuciłam tam fotki sukienek, nie wiem na jaki krój się zdecydować.
może zerkniecie?

[Stokrotek90]

Hej,

Ślub 10 września 2016 r - mamy już salę, zespół, kamerzystę, fotografa, samochód, wybrany motyw przewodni, zarezerwowaną godzinę w kościele, pudełko na obrączki, barmanów.

Z "dodatkowych opcji" planujemy tylko barmanów, zaproszenia, winietki, plan stołów projektujemy i robimy sami, dekorację stołów, auta (bardzo symboliczna) także we własnym zakresie.

Myślałam o dołączeniu do PM 2016, ale nie nadążyłabym z regularnym udzielaniem się

[visionAM]

Hej, witam się

Jest tutaj ktoś z 17.09.2016?

[Damayanti]

Napisane przez Stokrotek90

Hej,

Ślub 10 września 2016 r - mamy już salę, zespół, kamerzystę, fotografa, samochód, wybrany motyw przewodni, zarezerwowaną godzinę w kościele, pudełko na obrączki, barmanów.

Z "dodatkowych opcji" planujemy tylko barmanów, zaproszenia, winietki, plan stołów projektujemy i robimy sami, dekorację stołów, auta (bardzo symboliczna) także we własnym zakresie.

Myślałam o dołączeniu do PM 2016, ale nie nadążyłabym z regularnym udzielaniem się

wow, już sporo załatwiliście

[visionAM]

Napisane przez Damayanti

wow, już sporo załatwiliście

Odniosę się do Twojego wcześniejszego pytania - dokumenty z kościoła nie mogą być starsze niż 3 miesiące. Dowiedz się też, czy ksiądz w parafii, w której chcecie brać ślub, nie będzie wymyślał, że musicie wszystko załatwić za granicą (tzw licencja), bo wg kościelnego prawa Twoja parafia jest tam, gdzie mieszkasz. Uciążliwe to jest, ale może Cię ominie

My mamy salę, fotografa i dja. W tym roku musimy jeszcze załatwić wspomnianą licencję. A od przyszłego roku ruszamy z resztą, czyli zaproszenia, ubrania, obrączki, nauki przedmalzenskie.

Mam upatrzoną kosmetyczkę, fryzjerki wciąż szukam. Model sukienki też mam w głowie, muszę troszkę schudnąć i wtedy zacznę obchód po salonach. Obrączki chcemy bardzo proste i klasyczne, więc nie będzie z nimi problemu. Nauki zrobimy weekendowe, więc to też się szybko załatwi. Ogólnie już nie mogę się doczekać 2016 roku

[asiula1306]

Witam się i ja My mieliśmy pierwotnie pobrać się w kwietniu 2017 w niedzielę wielkanocną ale ksiądz w mojej parafii nie patrzył na tą datę przychylnym okiem więc zdecydowaliśmy się na wrzesień 2016. Wczoraj obejrzeliśmy salę która najbardziej nam się podoba (to pierwsza sala ale jest piękna, blisko Kościoła i mają świetną ofertę) i póki co wstępnie zarezerwowaliśmy 17 września aczkolwiek rozważamy jeszcze 10 września A tak poza tym to nie mamy nic

Edit: przypomniało mi się że mamy jeszcze samochód, bo chcemy jechać własnym

[SingleLady1990]

Witam nasza data to 03.09.2016 mamy zarezerwowanego kamerzystę, fotografa, zespół, salę, kupione obrączki i wódkę. Winietek itp nie planujemy, tylko zaproszenia. Do ślubu pojedziemy samochodem szwagra

[asiula1306]

Jestem przerażona jak czytam ile wy macie już załatwione a jak bardzo ja jestem w lesie ale fotografa znajdziemy bez problemu bo mój to sam jest fotografem i ma dużo znajomych którzy się tego podejmą a nasz kolega jest djem i tez nam kogoś załatwi. Sale mamy zarezerwowaną wiec najwyżej ją potwierdzimy, o alkohol, ciasta i owoce nie martwimy się bo mamy to w cenie sali. Kiedy wysyłacie zaproszenia? My chcemy zacząć po nowym roku bo wrzesień to miesiąc urlopowy jeszcze i chcemy wyprzedzić plany wyjazdowe

[wildDaisy]

Napisane przez SingleLady1990

Witam nasza data to 03.09.2016 mamy zarezerwowanego kamerzystę, fotografa, zespół, salę, kupione obrączki i wódkę. Winietek itp nie planujemy, tylko zaproszenia. Do ślubu pojedziemy samochodem szwagra

Czemu nie planujecie winietek? Na ile osób będzie wesele?

[visionAM]

Napisane przez asiula1306

Jestem przerażona jak czytam ile wy macie już załatwione a jak bardzo ja jestem w lesie ale fotografa znajdziemy bez problemu bo mój to sam jest fotografem i ma dużo znajomych którzy się tego podejmą a nasz kolega jest djem i tez nam kogoś załatwi. Sale mamy zarezerwowaną wiec najwyżej ją potwierdzimy, o alkohol, ciasta i owoce nie martwimy się bo mamy to w cenie sali. Kiedy wysyłacie zaproszenia? My chcemy zacząć po nowym roku bo wrzesień to miesiąc urlopowy jeszcze i chcemy wyprzedzić plany wyjazdowe

myślę, że jakoś w okolicy maja zaczniemy zapraszać. Ale ogólnie data naszego ślubu jest już znana wielu osobom

[SingleLady1990]

Napisane przez wildDaisy

Czemu nie planujecie winietek? Na ile osób będzie wesele?

Wesele planujemy na 120 osób ale obstawiam, że będzie +\- 90 osób. Winietek nie planujemy ponieważ część naszych rodzin juz sie zna ja myśle że będziemy zapraszać końcem czerwca i początkiem lipca, ponieważ rodzina juz wie o ślubie od roku

[asiula1306]

A to u mnie najbliższa rodzina wie, bo my to świeżo zaręczeni My planujemy wesele na 80-90 osób, ale to już takie grono... wyselekcjonowane, gdzie nie pojawi się może 10 osób. No chyba że wszyscy uznają że urlop ważniejszy to wtedy trudno. Wychodzę z założenia że ludzie którym zależy na tym by mi towarzyszyć w tym dniu zrobią wszystko by przyjechać (oczywiście poza sytuacjami bez wyjścia). A jeśli dla kogoś urlop jest ważniejszy to tym bardziej cieszę się że nie będzie go na moim ślubie

[Stokrotek90]

Napisane przez asiula1306

A to u mnie najbliższa rodzina wie, bo my to świeżo zaręczeni My planujemy wesele na 80-90 osób, ale to już takie grono... wyselekcjonowane, gdzie nie pojawi się może 10 osób. No chyba że wszyscy uznają że urlop ważniejszy to wtedy trudno. Wychodzę z założenia że ludzie którym zależy na tym by mi towarzyszyć w tym dniu zrobią wszystko by przyjechać (oczywiście poza sytuacjami bez wyjścia). A jeśli dla kogoś urlop jest ważniejszy to tym bardziej cieszę się że nie będzie go na moim ślubie

Jak świeżo zaręczeni, to macie jeszcze czas na "załatwianie spraw okołoślubnych" - my zaręczeni od listopada 2014, więc jak na roczne planowanie (przy naprawdę napiętym grafiku + mieszkaniu i pracy w miejscu innym niż ślub i wesele) to wcale tak dużo dopięte nie mamy. Powiem tak: wystarczająco na ten moment, bym mogła spać spokojnie.

Chyba Pm 2016 ze swoim tempem mnie pospieszyły

[SingleLady1990]

Napisane przez Stokrotek90

Jak świeżo zaręczeni, to macie jeszcze czas na "załatwianie spraw okołoślubnych" - my zaręczeni od listopada 2014, więc jak na roczne planowanie (przy naprawdę napiętym grafiku + mieszkaniu i pracy w miejscu innym niż ślub i wesele) to wcale tak dużo dopięte nie mamy. Powiem tak: wystarczająco na ten moment, bym mogła spać spokojnie.

Chyba Pm 2016 ze swoim tempem mnie pospieszyły

Ja też zaręczona od listopada 2014 też myślę że komu zależy to przyjdzie na nasz ślub a tymi, których nie będzie nie mam zamiaru się przejmować.

[Damayanti]

Napisane przez SingleLady1990

Wesele planujemy na 120 osób ale obstawiam, że będzie +\- 90 osób. Winietek nie planujemy ponieważ część naszych rodzin juz sie zna ja myśle że będziemy zapraszać końcem czerwca i początkiem lipca, ponieważ rodzina juz wie o ślubie od roku

moim zdaniem troche ryzykowne, na tyle osob, bez winietek?
a czemu ich wlasciwie nie chcecie?

[visionAM]

My wszystko mieliśmy załatwione trzy miesiące po zaręczynach, ale tutaj też była kwestia tego, że zależało nam aby nie czekać długo na ślub

Co do winietek to uważam je za niezbędne, nie wyobrażam już sobie wesel bez tego. Byłam na dwóch takich ostatnio, niby też się wszyscy znali, ale i tak był problem z rozsadzaniem się.

[SingleLady1990]

Napisane przez Damayanti

moim zdaniem troche ryzykowne, na tyle osob, bez winietek?
a czemu ich wlasciwie nie chcecie?

Czy ja wiem czy ryzykowne w naszych rodzinach na weselach w 99% nie praktykuje sie winietek, ludzie bez przepychanek i sprawnie zajmują miejsca. nie chcemy w to ingerowac i jak juz wspomniałam część naszych rodzin się juz zna wiec sobie poradzą

[asiula1306]

Ja też chcę winietki- jeszcze nie wiem jaki będzie układ stołów (ja wolałabym prostokątne ale na sali lepiej wyglądają okrągłe) ale u mnie obie rodziny poza rodzicami się nie znają więc po prostu chcę uniknąć nawet nie konfliktów co zamętu.

Macie już wybranych świadków i ich zaprosiłyście do świadkowania? Bo ja chcę się trochę wyłamać ze schematu i poprosić o świadkowanie mojego brata wobec czego będziemy mieć dwóch świadków (mój narzeczony będzie też prosił brata). Ja nie mam siostry ani żadnej kuzynki z którą utrzymywałabym bliski kontakt a jednak koleżanka czy nawet przyjaciółka to nie to samo co rodzina. A żeby świadkowie nie czuli się niezręcznie siedząc obok siebie (chociaż bardzo się lubią i we czwórkę jesteśmy zgraną ekipą) to będę miała dwie druhny które będą im towarzyszyć w Kościele a mi będą pomagać we wszystkim

I może się spieszę ale w poniedziałek mam pierwszą wizytę w salonie sukien ślubnych, bo chcę zamówić suknię przez internet i najwyżej przerobić ją u krawcowej a gdyby przyszło jakieś badziewie to będę miała czas na kupno nowej z salonu

[Stokrotek90]

Napisane przez asiula1306

Ja też chcę winietki- jeszcze nie wiem jaki będzie układ stołów (ja wolałabym prostokątne ale na sali lepiej wyglądają okrągłe) ale u mnie obie rodziny poza rodzicami się nie znają więc po prostu chcę uniknąć nawet nie konfliktów co zamętu.

Macie już wybranych świadków i ich zaprosiłyście do świadkowania? Bo ja chcę się trochę wyłamać ze schematu i poprosić o świadkowanie mojego brata wobec czego będziemy mieć dwóch świadków (mój narzeczony będzie też prosił brata). Ja nie mam siostry ani żadnej kuzynki z którą utrzymywałabym bliski kontakt a jednak koleżanka czy nawet przyjaciółka to nie to samo co rodzina. A żeby świadkowie nie czuli się niezręcznie siedząc obok siebie (chociaż bardzo się lubią i we czwórkę jesteśmy zgraną ekipą) to będę miała dwie druhny które będą im towarzyszyć w Kościele a mi będą pomagać we wszystkim

I może się spieszę ale w poniedziałek mam pierwszą wizytę w salonie sukien ślubnych, bo chcę zamówić suknię przez internet i najwyżej przerobić ją u krawcowej a gdyby przyszło jakieś badziewie to będę miała czas na kupno nowej z salonu

U nas świadkowie już wybrani i"zaklepani". Tż nie miał żadnego problemu z wyborem (wspólny przyjaciel), ja natomiast wahałam się między 3 przyjaciółkami (myślałam nawet o 3 druhnach, ale wówczas Tż musiałby pomyśleć o dodatkowych drużbach, a wtedy wszystko by się skomplikowało). Nawet nie myśleliśmy o świadkach "z rodziny", może dlatego, że nie utrzymujemy zażyłych kontaktów z kuzynostwem, więc wybór był logiczny.

Co do sukni ślubnej - byłam na jednym mierzeniu - poglądowym. Już wiem czego będę szukać i w jakich fasonach mi dobrze. Broniłam się przed księżniczką, ale cóż... wygląda najlepiej. Na serio zacznę szukać w listopadzie/grudniu. Nie planują chudnąć i tyć do ślubu :P

[asiula1306]

Ja mam plan zapisać się (poprawka: zacząć chodzić, bo zapisana jestem od pół roku) na siłownię bo jak moich grubych nóg nie będzie widać w sukni tak sflaczałe ramiona owszem :P Póki co chcę księżniczkę ale nie taką bardzo bardzo puchatą albo coś w literę A bo wydaje mi się że taka będzie najlepsza do mojego braku figury Mój narzeczony też chciałby księżniczkę i nie ukrywam że zamierzam poniekąd kierować się też tym co jemu się podoba bo chcę dla niego wyglądać idealnie
No i chcę welon do ziemi drugi krótki będę miała na wesele. Fryzurę już też wiem jaką chcę i makijaż w zasadzie też :P

[SingleLady1990]

W moim regionie świadkami są starostowie weselni czyli moja starościna jest moją świadkową natomiast TŻ starosta jest jego świadkiem i to oni podpisują papiery, ALE w kościele za nami siedzą drużbowie czyli moja koleżanka i TŻ kolega, zaś swiadkowie siedzą normalnie z resztą gości (ich rolą jest tylko podpisanie dokumentow w zachrystii). Każdego już pytaliśmy czy chcą podjąć się tych ról. Co do sukni, tez w tym miesiącu planuję przejść sie po salonach, stawiam na lekką princeskę i koronkowe plecy/dekolt, nie wiem czy chcę welon. A z fryzurą będzie problem bo chcę upięcie a mam odstające uszy... masakra

[visionAM]

Można zrobić upiecie zasłaniające uszy

[Stokrotek90]

asiula1306 - ja w długim welonie i princessie zginęłabym (nie za dużo wzrostu mam) - stawiam na krótki. Moja też ma być czymś między A a księżniczką (prosty dół, bez żadnych firanek, koronek, udziwnień, pasków, kółek i innych takich) i góra bardziej zdobiona (ale bez przesady), acz chciałabym model z ramiączkami (nie na paskach, tylko na czymś bardziej stabilnym) - niestety sukni spełniającej powyższe wymagania nie znalazłam jak dotąd nawet w internecie.

SingleLady1990 - a starostów, drużbów, świadków sami wybieracie? Jesteś ze Śląska może (śląskie tradycje ślubne zawsze zaskakują mnie najbardziej).

[Damayanti]

Napisane przez asiula1306

Ja też chcę winietki- jeszcze nie wiem jaki będzie układ stołów (ja wolałabym prostokątne ale na sali lepiej wyglądają okrągłe) ale u mnie obie rodziny poza rodzicami się nie znają więc po prostu chcę uniknąć nawet nie konfliktów co zamętu.

Macie już wybranych świadków i ich zaprosiłyście do świadkowania? Bo ja chcę się trochę wyłamać ze schematu i poprosić o świadkowanie mojego brata wobec czego będziemy mieć dwóch świadków (mój narzeczony będzie też prosił brata). Ja nie mam siostry ani żadnej kuzynki z którą utrzymywałabym bliski kontakt a jednak koleżanka czy nawet przyjaciółka to nie to samo co rodzina. A żeby świadkowie nie czuli się niezręcznie siedząc obok siebie (chociaż bardzo się lubią i we czwórkę jesteśmy zgraną ekipą) to będę miała dwie druhny które będą im towarzyszyć w Kościele a mi będą pomagać we wszystkim

ja tez mam dylemat jakie stoly wybrac - okragle sa na pewno bardziej eleganckie ale podobno ludzie sie gorzej integruja...
u nas od razu bylo wiadomo, ze swiadkowac bedzie moja siostra i brat tz, wiec nie bylo z tym klopotu. u tego brata na slubie swiadkiem byl moj tz i brat pmki - wiec dwoch chlopow

Napisane przez Stokrotek90

asiula1306 - ja w długim welonie i princessie zginęłabym (nie za dużo wzrostu mam) - stawiam na krótki. Moja też ma być czymś między A a księżniczką (prosty dół, bez żadnych firanek, koronek, udziwnień, pasków, kółek i innych takich) i góra bardziej zdobiona (ale bez przesady), acz chciałabym model z ramiączkami (nie na paskach, tylko na czymś bardziej stabilnym) - niestety sukni spełniającej powyższe wymagania nie znalazłam jak dotąd nawet w internecie.

mam podobne wymagania - w watku o wrzesniowkach wrzucilam fotki sukni - w ksztalcie litery a, prosta spodnica, gora w formie bluzeczki, tyle, ze koronkowa. moze Ci sie spodoba?

[SingleLady1990]

SingleLady1990 - a starostów, drużbów, świadków sami wybieracie? Jesteś ze Śląska może (śląskie tradycje ślubne zawsze zaskakują mnie najbardziej).[/QUOTE]

Tak, wybieramy sami, starostowie są z rodziny a drużbowie to koleżanka i kolega. Jestem z podkarpacia. co do fryzury to już szukam inspiracji w internecie, pewnie bedzie to upięcie na jeden bok lub luźny kok zasłaniający te nieszczęsne uszy. W makijażu postawię na mocniejsze oko i delikatne różowe usta. Fajne efekty dają ćwiczenia mel b na ramiona i orbitrek. Dziewczyny macie w planach zrzucić parę kg ? ja bardzo chcę zejść do wagi 52kg z 56 i wyszuplic talię, biodra i ramiona.

[visionAM]

Tak, mam w planach schudnąć, zapraszam na wątek odchudzających się peemek, jest na głównej stronie podforum ślubnego