Mamusie czerwcowe 2016 cz. 1

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

No nie umiem dodać zdjęcia, może jutri sie uda

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Żabcia to ten pałąk. Jest zginany w kilku miejscach, można go dowolnie wyginac.
Nawet kawałek rączki Zosi się ujęło ;D

[ania230]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64538896]Żabcia to ten pałąk. Jest zginany w kilku miejscach, można go dowolnie wyginac.
Nawet kawałek rączki Zosi się ujęło ;D[/QUOTE]
ale klimatyczny

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez ania230

ale klimatyczny

Naprawdę fajny, lusterko i szeleszczacy motylek robiły furore, a pszczolka wyciumlana na maxa

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64536731]Przemeczone dziecko ma potem problem z zaśnięciem. Moj mąż tego nie może zrozumieć. Jak Hania dłużej śpi w dzień to marudzi że w nocy nie będzie spała tak jakby to on w nocy do niej wstawal a właśnie jest odwrotne. Wyspana i spokojna szybciej zasypia wieczorem i spokojniej śpi

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Szczerze? Ja też tego nie kumam 😂 Ja jak jestem mega zmęczona, to padam w 3 sekundy - dlaczego dzieci tak nie mogą?

[zabciajs]

Napisane przez australia87

Szczerze? Ja też tego nie kumam 😂 Ja jak jestem mega zmęczona, to padam w 3 sekundy - dlaczego dzieci tak nie mogą?

Nigdy nie bylas tak zmęczona, ze usnąć nie mogłaś?
Ja po wysiłku np bieganiu nie moge spac, dlatego nigdy pozno nie moglam ani biegac ani ćwiczyć i miałam problem.

Dzanet zaraz kukne na zdjecia, musze odpalic przegladarke.

[miszkaaa]

Napisane przez australia87

Wiadomo, jak trzeba to trzeba - nie jestem taka hetera żeby krzycząco-płaczące dziecko bez względu na wszystko kłaść do łóżeczka na zasadzie: leż, śpij tam i nie marudź Zdarzały się takie sytuacje, o których piszesz i wtedy Marysia lądowała u nas w łóżku, ale póki co ich było malutko na szczęście
Dziecko jest moim największym szczęściem, ale nie chcę zapominać o tym, że jestem również żoną, dlatego nie wyobrażam sobie celowego spania w łóżku razem z dzieckiem Mam ten komfort, że dziecko do tej pory lubi leżeć w łóżeczku. Również w ciągu dnia odkładam Małą do niego, a ona wtedy przeważnie sobie gada do serduszek, które są na ochraniaczu na szczebelki

Wiem. Wiem, że nie jesteś hetera!
Pisałam tylko jak nasze założenia wzięły w łeb bo dziecie miało inne plany
U nas pół nocy w łóżeczku a pół że mną w łóżku.
Męża wygonilam do drugiego pokoju.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez zabciajs

Nie fajnie, ze rocznica smierci bedzie gdy my będziemy obchodzič roczek polaczony z moimi 30stymi urodzinami (4dni pozniej). Cóż..

Co do spania, ja pozwalam na sobie, obok siebie, w nocy z nami. Gabi tego potrzebuje, taka przylepka mi sie trafiła.Poczatki byly ciezkie,spanie tylko na klacie.
Tak jak pisze Dzanet, kiedys to minie i bede tesknic.
A do meza przed spaniem przypelzam, tulimy sie i wracam na swoje miejsce spac. Owszem bede probowac jak wroce do sypialni ja klasc do lozeczka, ale pewnie po pierwszym karmieniu wyladuje u nas. Wyjdzie w praniu Do 3 miesiąca dziecko potrzebuje mega bliskosci tj ten czwarty trymestr. A to juz tak niedługo
I pewnie, ze jestem tez zona. Wiec bede sie starac aby ten pierwszy sen byl sam na sam, ale to jak przeniesiemy sie do sypialni. Tu lozeczka nie mam.

A co zlego w karmieniu tylko na siedzaco? Ja w dzien w domu karmie na lezaco.

Dziewczyny macie pałąki do wozka? Polecicie cos? Na allegro albo platikowe chinskie dno, albo za kolorowe, takie z przesytem.

Nie ma nic złego w karmieniu na siedząco czy leżąco.
Chodziło mi o to, że dla mnie nocne wstawanie co chwila na karmienie właśnie na siedząco, wcześniej było naturalne a teraz jak zaczęłam karmić w łóżku na leżąco i w dzień i w nocy to zastanawiam się po co się tak męczyłam. Bo teraz mi tak dobrze... karmię i odpoczywam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Madzia9999]

Napisane przez miszkaaa

Wiem. Wiem, że nie jesteś hetera!
Pisałam tylko jak nasze założenia wzięły w łeb bo dziecie miało inne plany
U nas pół nocy w łóżeczku a pół że mną w łóżku.
Męża wygonilam do drugiego pokoju.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Mój tz dzielnie śpi z Nami mamy łóżko 160x200-w,nocy,jak mała się budzi przewija Hanie ja w tym czasie idę zrobić mleczko i tak wracam dziecko gotowe do karmienia. Tz dużo pracuje, ale jak tylko jest to w nocy wstaję na przewijanie ze mną ja potem karmię i odkladam do łóżeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miszkaaa]

Napisane przez Honcia

Z karmieniem na siedzaco chodzi o wygodę na leząco wkladasz cyca do buzi i spisz dalej, siedzac musisz się obudzić


Dziewczyny zglupialam. W badaniach Marceliny hemoglobina wyszła 11i coś. Lekarz w szpitalu powiedzial, ze ok bo do 3 mca moze spadać ale i tak jest w normie. Nasza lekarka kazała podawać zelazo bo hemo slaba... Czytam internety i wszędzie napisane, ze norma to 10...
Podawac czy nie podawać...?

Dokładnie o to chodziło z tym karmieniem...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Asiek121]

Napisane przez Honcia

Z karmieniem na siedzaco chodzi o wygodę na leząco wkladasz cyca do buzi i spisz dalej, siedzac musisz się obudzić


Dziewczyny zglupialam. W badaniach Marceliny hemoglobina wyszła 11i coś. Lekarz w szpitalu powiedzial, ze ok bo do 3 mca moze spadać ale i tak jest w normie. Nasza lekarka kazała podawać zelazo bo hemo slaba... Czytam internety i wszędzie napisane, ze norma to 10...
Podawac czy nie podawać...?

u nas kazali podawać dopiero jak spadła do 9

[haneczkab92]

Co do spania w łóżku- ja przyzwyczaiłam Hanię do spania w łóżeczku, tak mi wygodniej. Ja lubię mieć łóżko dla siebie, lubię się rozłożyć, a wiadomo jak jest z dzieckiem. Jak biorę ją rano, to nie śpię już tak bardzo twardym snem, bo wiem, że Hania jest obok- nie wyobrażam sobie tak całej nocy. Poza tym mąż wstaje do pracy o 4.30 i też chce się wyspać- a nie mam drugiego pokoju do którego teoretycznie mógłby pójść spać. Więc od początku chciałam, żeby Hania wiedziała, że jak przychodzi wieczór po kąpieli idzie spać do łóżeczka swojego Oczywiście, jeśli będzie się coś działo, albo coś się zmieni, to ją wezmę, nie będę siebie i jej męczyć, szczęście mojej córeczki jest dla mnie najważniejsze.
Na chwilę obecną jest dobrze,śpi u siebie


Ania- zapytałam tż o to ogrzewanie gazowe. Tak nam wychodziło około 250zł. Poza sezonez grzewczym około 100-150zł jak dobrze pamięta, ale tak na 100% Ci nie powiem dokładnie.

Napisane przez Honcia

Nie jesteś wyrodna!! Ja też od początku odkładam dziecię do łóżeczka. Od niedawna rano po karmieniu kladę ja przy sobie na łóżku jesli jest aktywna, jesli zasnie odkladam do łóżeczka.
Ostatnio mąz mnie opierniczył bo położylam Małą na łóżku a on jeszcze spał i jak się obudził to się przestraszył, że zrobil jej krzywdę...
]

Ja swojego męża zawsze budzę, jak biorę Hanię i mówię, że śpi już z nami, żeby właśnie nie było takiej sytuacji

Napisane przez Claudette1996

fiazo
ostatnio było 8 i coś a norma 1,5 u niego tak jest że raz sie podnosi raz obniża, bardzo skacze.

haneczkab92
12 listopada tego roku
australia87
Dziękuję bardzo, 12 listopada tego roku

to udanych przygotowań do tego pięknego dnia!!!
A robicie jakieś wesele, czy przyjęcie?

Napisane przez ania230

Ja karmie i na siedziaco i na leżąco wszystko zależy od miejsca.

Ostatnio moja Maja tak od 18 jest bardzo marudna. Tylko rączki. Mata nie. Hustawka nie. Po kąpieli Jej przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aniu, widocznie Maja o tej 18.00 jest już zmęczona- moja Hania około tej godziny też już bardziej marudna jest- widać, że zbliża się jej pora kąpania i spania nocnego

Napisane przez Honcia

Współczuję... Nie masz mozliwosci podejsc kiedyś i po prostu wbic się w kolejkę??

No wlasnie nie chce się tak męczyć z tym spaniem...
Nocne karmienie to u nas 10minut z przewijaniem więc te 20 do 30 minut snu przeboleję

U nas nocne karmienie z usypianiem Hani czasem godzinę..
Ale to nic- je szybko, ale usypianie idzie jej gorzej, no a ja co chwilę muszę jej smoka podawać, żeby usnęła. Bo jak wstaje o 5 na jedzenie, to kładę ją jeszcze do łóżeczka. Jak wstaje około 7 to już do siebie, a u mnie usypia szybciej.

Napisane przez ania230

Dobrze to napisalas Ja nie mam parcia na to żeby dziecko spalo w łóżeczku. Teraz jest taka malutka Maja ze nie mogę się na Nią napatrzec...potem będzie coraz większą i juz nie będzie chciała z Mama spać... bo kiedyś tak będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam w żłobku dziewczynkę, która naglę zaczęła mieć problemy emocjonalne, no i psycholog poleciła, żeby brac Z. do łóżka swojego spać( od początku spała u siebie, dziewczynka niecałe dwa latka). No to mama po kąpieli mówi choć spać do mnie, a Z. na to: nie mamuś, ja chce do siebie i poszła spać sama..
Także chwytaj chwile!

Napisane przez australia87

Szczerze? Ja też tego nie kumam 😂 Ja jak jestem mega zmęczona, to padam w 3 sekundy - dlaczego dzieci tak nie mogą?

No ja też nie umiem tego zrozumieć, ja też szybko padam ze zmęczenia:P także piątka!

[chudziaszek11]

Napisane przez zabciajs

My tez sie wybieramy z tego samego powodu. Walcze od miesiąca. W miare sie udało (przestawienie materaca, spie po tej jej nielubianej stronie,pochodzimy do niej po tej stronie,zabawki jej tak klade itd) fostalam skierowanie dawno, a nie wybralismy sie. Dwa razy przekladalismy, a w koncu jak zaczela patrzec w ta strone i po tym jak kazdy mowil ze przesadzam ze dzieci tak maja, ze to meczenie dziecka itd zrezygnowalismy.A teraz sobie pluje, bo po co sluchac innych. W sumie uwierzylam, ze nic jej nie jest bo zaczela przekrecac glowe po moim wysiłku. Zreszta nawet ortopeda powiedziala ze pewnie podchodzimy do niej po tej stronie, a skierowanie dala tak na odczep się.
Ale wydaje mi sie,ze mimo ze kreci glowa nie obroci sie az tak jak w druga stronę i chyba ma bark po tej stronie wyżej :/ Obym sie mylila. Dzis ustalimy termin wizyty w poradni.
I dzis mamy kontrole u ortopedy.

Zabciajs nie przejmuj się. Mi też czasem trudno postawić na swoim jak mnie wszyscy próbują zakrzyczeć. Teraz będziesz wiedzieć, żeby robić po swojemu.

Napisane przez CarycaKatharina

Mialy byc chrzciny w niedziele ale chyba przelozymy bo babcia tż dzis zmarla pluję sobie w brode ze nie ogarnęliśmy ich w lipcu, zeby babcia tez na nich byla...





Ja mam gazowe ogrzewanie

Strasznie mi przykro. Niestety takich rzeczy nie jesteś w stanie przewidzieć.

Napisane przez ania230

Bardzo mi przykro

Na raka nie ma lekarstwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------


I ile kosztuje takie ogrzewanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aniu my na wynajętym mieszkaniu za cały sezon płaciliśmy 4 lata temu nie cały tysiąc, ale ciepło w mieszkaniu nie było no i nie grzaliśmy cały dzień. Znajomi wynajmowali w bloku obok takie samo mieszkanie, u nich był ukrop i zapłacili dwa razy tyle. Więc tak naprawdę zależy jak będziecie grzać.

Napisane przez australia87

Przykro mi...
My chrzcimy w niedzielę właśnie, a we Wrocławiu ma być wtedy upał, nawet 32 stopnie


Mniam! Dziękuję, pychota

My też w tą niedziele i też podobno ma być u nas upał. Zobaczymy jak to będzie, ślub brałam jak było prawie 40 stopni to i mogę chrzcie przy 30

Napisane przez zabciajs

Przykro mi. W dzień narodzin Gabrysi zmarl mi dziadek. Rano, a ja urodzilam wieczorem. Dopiero po porodzie maż mi powiedział.

Przykro mi z powodu dziadka i to jeszcze w takim dniu.
[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64525451]Hania od kilku dni uśmiecha się do Zosi to najpiękniejszy widok pod słońcem

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Dzanet poluj z aparatem na ten moment i mam pokaż

Napisane przez Honcia

Caryca przykro mi z powodu babci Nie mialas na to wpływu. Chrzciny bym przelozyła.

Żabcia wspólczuję śmierci dziadka w dzień narodzin Gabi

My jesteśmy po szczepieniu. Był dramat. Dobrze, ze zdecydowaliśmy się na szczepienie skojarzone bo jeszcze jedno wklucie i Mala by się zaszla od płaczu... Teraz sobie śpi mam nadzieję, ze nic się już nie będzie działo niefajnego...

Trzymam kciuki za spokojną noc.

Napisane przez miszkaaa

No dziękuję.
Szczerze mówiąc to nie czuję się tak staro.
A najlepsze, że jak czytam gazetę itp.i widzę wiek 35+ to myślę jak to dużo lat ktoś ma, hahaha.
A za chwilę uświadamiam sobie, że ja też tyle mam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja mam tak samo, z tym że ja się czuję cały czas jak bym miała 25
Myślałam że zmieni się to po porodzie, ale dalej mi się tak wydaje

Napisane przez PikPik09

Jestem juz po...wszystkim.wizyte mialam na 15:30.po dotarciu resztka sil psychicznych i fizycznych okazalo sie ze jestem4 a wszyscy sa na 15:30... Kazdy pacjent min 30 minut wiec bylam dwie h do tylu.starszaka oddalam pod opieke i nie moglam sobie pozwolic.jak wychodzilam z przychodni to jeszcze nawet nie przyjechal zeby przyjmowac.zeby choc slowem pisnal ze to zwykla kolejka ale te panie tez byly zdziwione ze na jedna h wszyscy.trudno wyszlam o 16.00 tak widac mialo byc.w mozgu mam pustke a w zoladku glaz,ale za to buzia jak sie pieknie usmiecha! Show must go on!

Ehh do dupy. Szukasz pomocy i tylko kłody pod nogi Co ten chory system rzuca.

Napisane przez Honcia

Wiadomo, ze będą takie noce kiedy dziecko nie będzie spalo w swoim łóżeczku.
W moim przypadku chodzi o to, ze my się boimy, ze dziecku cos zrobimy nieświadomie przez sen... I mama bardzo waskie łóżko
Karmienie na siędzaco na razie mi nie przeszkadza, na leząco nawet nie potrafię...

Mój śpi w łóżeczku do ostatniego nocnego karmienia, potem biorę do łóżka z wygody żeby pospać.

Kurna ja nie umiem karmić na leżąco, tylko na siedząco. Próbowałam ale nie wygodnie mi było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania230]

Pytam o to ogrzewanie bo się zastanawiam które jest tansze.

Ostatnio teściowa do mnie kiedy ślub powiedzialam ze w swoim czasie. Gdyby kobita wiedziala w jakiej jestem sytuacji to by padła....
Musze sie w końcu udac do Kościoła i załatwić chrzciny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Chudziaszku na leżąco -na śpiocha jest bardzo wygodnie próbuj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Zmykam spać Dobranoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Radena]

Napisane przez australia87

Ja bym se dała siana ze ściąganiem na Twoim miejscu, nie wydaje mi się, że dziecko może zapomnieć jak się pije z butelki

Niestety moje zapomniało i za nic nie chce ciągnąć:-/

[K_a_s_i_a_86]

Co do spania z dziećmi to też lubię się przed zaśnięciem do męża przytulić i wyspać też sama się chce Moja Oliwcia zasypia od jakiegoś czasu w łóżeczku wcześnie u nas na łóżku ale jak ja przynosiłam do łóżeczka to niekiedy się budziła, sama nie chciała bym żeby mnie tak nosić więc i dziecku tego chce oszczędzić. Po nocnym karmieniu staram się odkładać do łóżeczka czasame sama zasnę i jak widno na dworze to widzę że mi się lampka nad głową świeci ale wtedy już nie odkładam. Przy karmieniu około 5 zawsze Mała zostaje z nami w łóżku. Jak będzie miała potrzebę spania z nami to nigdy jej tego nie zabronie. Karmie w nocy na leżąco, nie wyobrażam sobie inaczej, nie wiem nawet czy miałabym siłę ja dłużej trzymać taka zaspana.

[miszkaaa]

Dzanet a ten pałąk z jakiej jest firmy? ładny. Taki inny

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[PikPik09]

Uwaga post z serii Poprzednia PikPik:wczorajsza jazda do "lekarza"czyli oberwiesz zolta d..pa.
zawozil mnie brat.czekajac na niego na dworzu usnelo mi dziecko na rekach.udalo sie wsadzic w fotelik i zapiac. Wsiadlam do przodu tyl byl zawalony wiec tylko maly sie tam zmiescil.ujechalismy polowe drogi jakies 7 min a potem standardowy cyrk obudzil sie i krzyk niesamowity.stoimy na czerwonym a ja z przodu!! Krew mnie zalala normalnie! Co tu zrobic.widze ze juz ostra faza placzu czyli etap buraczany( nazwa od koloru twarzy jest jeszcze niebieski jak juz wysiada dzieciak...) no to co przeciez nie wysiade...ukleklam na siedzeniu tylem do szyby i przechylona przez zaglowek wtykam smoczek wlaczam szumy glaszcze itp schizy konca nie ma.a tu keszcze spory kawalek.brat juz staral sie jak mogl.nagle ktos wlazl na jezdnie jak nie depnie po hamulcach! Tylko czuje jak sie od siedzenia odrywam na szczescie chwycilam sie mocno tego zaglowka.ludzie ten co wlazl zdziwilby sie kosmicznie jakbym tak przez przednia szybe prosto w niego grzmotla swoja pupa w zoltych spodenkach! P.s. Beni krzyczal do samego konca trasy az sobie gardlo zdarl tak mi go bylo zal...wpadlam do tego lekarza 15:27 spanikowana ze nie zdaze...

[Honcia]

Napisane przez Asiek121

u nas kazali podawać dopiero jak spadła do 9

Zdecydowalam, ze nie będę podawać. Wynik wedlug wszelkich źródek jest dobry.

Mala pokarmiona, temperatura na razie ok więc spadam spać
Kolorowych

[soffinka]

Napisane przez australia87

Ja to jestem "wyrodna" matka, bo od początku odkładam Małą do łóżeczka Sporadycznie biorę ją do naszego łóżka, ale głównie wtedy jak już mąż pójdzie do pracy albo wyjeżdża na kilka dni. A tak na co dzień, to nie wyobrażam sobie nie móc przytulić się do niego w nocy, dlatego od początku chciałam żeby dziecko spało w łóżeczku

U mnie tak samo młody nie protestuje

Karmienie nr 1

[australia87]

Napisane przez zabciajs

Nigdy nie bylas tak zmęczona, ze usnąć nie mogłaś?
Ja po wysiłku np bieganiu nie moge spac, dlatego nigdy pozno nie moglam ani biegac ani ćwiczyć i miałam problem.

Dzanet zaraz kukne na zdjecia, musze odpalic przegladarke.

No właśnie nie! Chodziłam na zajęcia fitness na 20 albo 21 i potem padałam w łóżku w trybie natychmiastowym

Napisane przez Madzia9999

Mój tz dzielnie śpi z Nami mamy łóżko 160x200-w,nocy,jak mała się budzi przewija Hanie ja w tym czasie idę zrobić mleczko i tak wracam dziecko gotowe do karmienia. Tz dużo pracuje, ale jak tylko jest to w nocy wstaję na przewijanie ze mną ja potem karmię i odkladam do łóżeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też mamy takie duże łóżko

[Madzia9999]

Napisane przez ania230

Pytam o to ogrzewanie bo się zastanawiam które jest tansze.

Ostatnio teściowa do mnie kiedy ślub powiedzialam ze w swoim czasie. Gdyby kobita wiedziala w jakiej jestem sytuacji to by padła....
Musze sie w końcu udac do Kościoła i załatwić chrzciny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Chudziaszku na leżąco -na śpiocha jest bardzo wygodnie próbuj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Zmykam spać Dobranoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiedz teściowej żeby się TZ o ślub zapytałagłupie pytania noo ;/


Pikpik nie powinno się wozić z,tyłu łącznie,z,fotelikiem dużo rzeczy (jak sama napisalas,zawalone auto) przy gwaltownym hamowaniu stwarza to dla malucha niebezpieczeństwo
Przykro tak, że synek płakał a Ty nie mogłaś mu pomoc :/

Australia niech zgadne łóżko z,Ikea?


Karmienie nocne nr 1

Hania wczoraj skończyła 3m-ce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:42 ---------- Poprzedni post napisano o 03:39 ----------

Napisane przez soffinka

U mnie tak samo młody nie protestuje

Karmienie nr 1

Kochany grzeczny Ignas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez Radena

Niestety moje zapomniało i za nic nie chce ciągnąć:-/

O kurczę, to się sypnęła moja teoria...

Napisane przez soffinka

U mnie tak samo młody nie protestuje

Karmienie nr 1

Piona!

Napisane przez Madzia9999

!
Australia niech zgadne łóżko z,Ikea?


Karmienie nocne nr 1

Hania wczoraj skończyła 3m-ce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 03:42 ---------- Poprzedni post napisano o 03:39 ----------

Tak, niestety

Wszystkiego naj dla Hani!

[PikPik09]

Madzia999 z tylu byly dwa foteliki dla starszych dzieci z czego jeden musielismy wypiac zeby wsadzic moj.bagaznik zawalony moim stelazen od wozka.kosmos po prostu

[kanwa]

Pik Pik współczuję tych Twoich przeżyć kochana.Masz bardzo ciężko. Jesteś jak samotna matka praktycznie.

Wczoraj Idka miała szczepienia (6w1,pneumokoki,rotawirus y).Wieczorem ciężko jej było usnąć ale to raczej z nadmiaru wrażeń. Inne miejsce,nowi ludzie itp.Oczywiscie matka wariatka musiała uronić kilka łez. Dobrze że byłam z mężem to on ją trzymał i trzeźwo myślał.
Następne szczepienia 5.10.

Pozdrawiam serdecznie i buziaki dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Napisane przez miszkaaa

Wiem. Wiem, że nie jesteś hetera!
Pisałam tylko jak nasze założenia wzięły w łeb bo dziecie miało inne plany
U nas pół nocy w łóżeczku a pół że mną w łóżku.
Męża wygonilam do drugiego pokoju.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------



Nie ma nic złego w karmieniu na siedząco czy leżąco.
Chodziło mi o to, że dla mnie nocne wstawanie co chwila na karmienie właśnie na siedząco, wcześniej było naturalne a teraz jak zaczęłam karmić w łóżku na leżąco i w dzień i w nocy to zastanawiam się po co się tak męczyłam. Bo teraz mi tak dobrze... karmię i odpoczywam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja tez jak odkrylam karmienie na leząco inaczej nie karmie. Chyba, ze w aucie lub u tesciowej.

PikPik to tak zawsze...jak cos sie sypie to zaczyna sie lawina mniejszych rzeczy. Ja to nazywam próbą. Po prostu wszechswiat Cię sprawdza jaka twarda jesteś. A zeby mu utrzeć nochala po prostu nie daj sie. Wstawaj, popraw korone i zasuwaj dalej!

[Radena]

Napisane przez ania230

Mamuśki czy wasze dzieciaczki biora juz do ust zabawki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie,moja Baś na razie nawet nie umie dobrze złapać zabawki,ale paluszki pakuje ładnie

Napisane przez chudziaszek11

A i mamy skierowanie do poradni rehabilitacyjnej bo młody cały czas ma główkę w prawo i żeby nie miał przykurczu w przyszłości to lepiej to sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie już w szpitalu zauważyli ze przekreca główkę w lewo i miałam ciągle pilnować pozycji,tzn zmieniać,często przekładać, na brzuszku też żeby leżała dużo. Jak byłam później u pani chirurg to pochwalila Basi główkę, bo czesto właśnie rodzice nie zauważają,że się dziecko przekreca na 1 stronę i potem ma np. krzywą główkę,albo właśnie przykurcz:-/ ja też bym nie zauważyła,jakby mi nie powiedzieli

Napisane przez ania230

Madziu u mnie jest identyczny:/ marudzi ziewa pociera oczy ale spać nie pójdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A moja Baś niczym szczególnym nie okazuje,że chce jej się spać. Marudzi jak zawsze, tylko nie pakuje paluszków,jak wtedy gdy jest głodna

Napisane przez ania230

U nas 40 min snu i teraz zabawa na macie

Mi ubylo 2 cm z bioder, 2 cm z brzucha i 3 cm z ud Jeszcze daleka droga do wymarzonej wagi i figury ale uśmiech na twarzy się pojawil

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------


Tez bym chciała aby ładnie mi spala w łóżeczku. Tak to ze mna w nocy a w dzień w salonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------



Ja po kąpieli jak usnie odkładam do wózka i cos ogarniam w salonie. Np wczoraj usnela na łóżku to Ja później przelozylam do wózka i do pokoju w którym spimy
Pierwsze budzenie w wózku potem zostawiam Ja w łóżku ze mną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aniu,Gratki za centymetry

Napisane przez CarycaKatharina

Byla. Rak jelita grubego z przerzutami. Dowiedzieliśmy sie o tym chwile po narodzinach mieszka.

Bardzo mi przykro:-(
moja Babcia ostatnio trafiła do szpitala z zatorem w mózgu

Napisane przez madzius90

Z okazji imienin Bartosza- czestujcie się Cioteczki!

Ojej,jakie piękne,coś zostalo jeszxcze dla mnie? przepraszam

Napisane przez CarycaKatharina

Zabcia to dopiero przykre :/



Z babcia bylo tak, ze ona co chwile u lekarza byla bo leczyla sie na boreliozę. A tego raka zdiagnozowali dopiero w maju jak byl juz taki duzy ze sie nie dalo wyciac i byly przerzuty na watrobie i plucach... Ech, polska sluzba zdrowia...

Ech,dlaczego nie ma jakichś badań profilaktycznych? Co ileś lat powinno byc badanie całego organizmu,na pewno taniej by wyszło niż potem leczyć takie osoby,a w wielu przypadkach udałoby się zareagować wtedy,gdy da się coś jeszcze zrobić



[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;64525451]Hania od kilku dni uśmiecha się do Zosi to najpiękniejszy widok pod słońcem

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

[ania230]

Madziu wszystkiego najlepszego dla Hani

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Maja mi się trochę popsula bo drugi dzien jak się budzi o 2.30 je i do 4.30-5 nie zasypia. A wcześniej zjadla i szla spac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chudziaszek11]

Madzia wszystkiego naj naj najlepszego dla Hani

Napisane przez kanwa

Pik Pik współczuję tych Twoich przeżyć kochana.Masz bardzo ciężko. Jesteś jak samotna matka praktycznie.

Wczoraj Idka miała szczepienia (6w1,pneumokoki,rotawirus y).Wieczorem ciężko jej było usnąć ale to raczej z nadmiaru wrażeń. Inne miejsce,nowi ludzie itp.Oczywiscie matka wariatka musiała uronić kilka łez. Dobrze że byłam z mężem to on ją trzymał i trzeźwo myślał.
Następne szczepienia 5.10.

Pozdrawiam serdecznie i buziaki dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dlatego nie patrzę przy szczepieniu, bo też bym jeszcze się popłakała brawa dla Idki.

Napisane przez Radena

Nie,moja Baś na razie nawet nie umie dobrze złapać zabawki,ale paluszki pakuje ładnie

U mnie już w szpitalu zauważyli ze przekreca główkę w lewo i miałam ciągle pilnować pozycji,tzn zmieniać,często przekładać, na brzuszku też żeby leżała dużo. Jak byłam później u pani chirurg to pochwalila Basi główkę, bo czesto właśnie rodzice nie zauważają,że się dziecko przekreca na 1 stronę i potem ma np. krzywą główkę,albo właśnie przykurcz:-/ ja też bym nie zauważyła,jakby mi nie powiedzieli

Mój też jeszcze nie chwyta nic do rączki. Na razie to macha tylko rączkami i trafia nimi do buzi.
Dzięki za radę, postaram się tak robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PikPik09]

Napisane przez zabciajs

Ja tez jak odkrylam karmienie na leząco inaczej nie karmie. Chyba, ze w aucie lub u tesciowej.

PikPik to tak zawsze...jak cos sie sypie to zaczyna sie lawina mniejszych rzeczy. Ja to nazywam próbą. Po prostu wszechswiat Cię sprawdza jaka twarda jesteś. A zeby mu utrzeć nochala po prostu nie daj sie. Wstawaj, popraw korone i zasuwaj dalej!

No udalo ci sie mnie rozsmiszyc! ten tekst z korona wyobrazilam sobie...

[Radena]

Napisane przez Claudette1996

fiazo
ostatnio było 8 i coś a norma 1,5 u niego tak jest że raz sie podnosi raz obniża, bardzo skacze.

haneczkab92
12 listopada tego roku

dzanet2108
Dziękuję

australia87
Dziękuję bardzo, 12 listopada tego roku

Claudette,może właśnie to ta zoltaczka pokarmowa? Ja 2 dni tylko mm,to jej z 14 spadło na 7. Teraz już nie ma wcale zoltaczki.

No to ślub już niedługo ja bym chciała swój jeszcze raz
Może na 10 lecie się uda jakaś impreza;-)

Napisane przez PikPik09

Jestem juz po...wszystkim.wizyte mialam na 15:30.po dotarciu resztka sil psychicznych i fizycznych okazalo sie ze jestem4 a wszyscy sa na 15:30... Kazdy pacjent min 30 minut wiec bylam dwie h do tylu.starszaka oddalam pod opieke i nie moglam sobie pozwolic.jak wychodzilam z przychodni to jeszcze nawet nie przyjechal zeby przyjmowac.zeby choc slowem pisnal ze to zwykla kolejka ale te panie tez byly zdziwione ze na jedna h wszyscy.trudno wyszlam o 16.00 tak widac mialo byc.w mozgu mam pustke a w zoladku glaz,ale za to buzia jak sie pieknie usmiecha! Show must go on!

No to raczej sobie w ten sposób nie napedzi pacjentów:-/ nie wierzę że tak trudno zapisać pacjentów co te pół godziny. Nie każdy ma czas sobie tak siedzieć i czekać:-/
U mnie jest taki gin, o 7 rano się przychodzi wpisać na listę, a od 12 się koczuje parę godzin. Dlatego na czas ciąży się zdecydowałam iść gdzie indziej. Ale byłam raz nie w ciąży i było kilka kobitek to tylko na zmianę latały do kibelka,masakra to była

Napisane przez Honcia

Wiadomo, ze będą takie noce kiedy dziecko nie będzie spalo w swoim łóżeczku.
W moim przypadku chodzi o to, ze my się boimy, ze dziecku cos zrobimy nieświadomie przez sen... I mama bardzo waskie łóżko
Karmienie na siędzaco na razie mi nie przeszkadza, na leząco nawet nie potrafię...

Hym,moja Baś do pierwszego nocnego karmienia śpi w swoim łóżeczku,potem już z nami,bo chyba mniej chce jej się jeść a bardziej przytulać. Jak próbuje ją odłożyć to się budzi i zaczyna gadać a tak to jeszcze na lezaco potrzyma cycusia, ja delikatnie wyciągam i śpi. Ogólnie nawet w nocy karmię na siedząco, to jest jedyna sytuacja gdy karmię inaczej

Napisane przez ania230

Ja karmie i na siedziaco i na leżąco wszystko zależy od miejsca.

Ostatnio moja Maja tak od 18 jest bardzo marudna. Tylko rączki. Mata nie. Hustawka nie. Po kąpieli Jej przechodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie od 19 do kąpieli swiruje. Tzn chce cycka,ale nie może złapać,heh

Napisane przez zabciajs

Nie fajnie, ze rocznica smierci bedzie gdy my będziemy obchodzič roczek polaczony z moimi 30stymi urodzinami (4dni pozniej). Cóż..

Co do spania, ja pozwalam na sobie, obok siebie, w nocy z nami. Gabi tego potrzebuje, taka przylepka mi sie trafiła.Poczatki byly ciezkie,spanie tylko na klacie.
Tak jak pisze Dzanet, kiedys to minie i bede tesknic.
A do meza przed spaniem przypelzam, tulimy sie i wracam na swoje miejsce spac. Owszem bede probowac jak wroce do sypialni ja klasc do lozeczka, ale pewnie po pierwszym karmieniu wyladuje u nas. Wyjdzie w praniu Do 3 miesiąca dziecko potrzebuje mega bliskosci tj ten czwarty trymestr. A to juz tak niedługo
I pewnie, ze jestem tez zona. Wiec bede sie starac aby ten pierwszy sen byl sam na sam, ale to jak przeniesiemy sie do sypialni. Tu lozeczka nie mam.

A co zlego w karmieniu tylko na siedzaco? Ja w dzien w domu karmie na lezaco.

Dziewczyny macie pałąki do wozka? Polecicie cos? Na allegro albo platikowe chinskie dno, albo za kolorowe, takie z przesytem.

Moja też na początku klata moja albo męża,nawet w nocy,na szczęście to już minęło.
Ja się podpinam do pytania o palaki,też by mi się przydał,to może Baś by w końcu polubiła spacery