Biżuteryjny wątek plotkowy VI

[E_W]

Napisane przez Ivonea

eh
miło tak powspominać to co było...
ile bym dała żeby choć na sekundę przenieść się w czas obozu harcerskiego ^_^
chlip ^_^

Oooo! Ja też, ja też!!! 3 tygodnie w lesie - to było to
A teraz bez łazienki z bieżącą wodą już nie dam rady - lenistwo i wygodnictwo makabryczne jednak zwyciężyło
A wyroby czekoladopodobne kiedyś miały dodatek - jakieś chrypiące cóś w środku - nie były "gładkie" jak teraz

[Lilnut]

Napisane przez loquacee

Ja znam doskonałego endokrynologa, specjalistę od tarczycy, ale niestety w Bydgoszczy

trochę za daleko
ale dzięki za info,

może któraś z dziewczyn jeszcze ma namiar na endokrynologa dziecięcego?

[loquacee]

Jeśli chodzi o wspomnienia smakowe i bajkowe z mojej (w sumie całkiem niedalekiej ) przeszłości, to królują głównie andruty ze sklepiku szkolnego Pamiętam że na topie były też takie oranżady w proszku sprzedawane w plastikowych rurkach i gwiżdżące lizaki chyba się nazywały "melody" czy jakoś tak. Nieodłącznie z dzieciństwem kojarzą mi się również lody "kredki" oraz hit zielonej szkoły, takie zabawki przylepne gluty, ale one nie byly do jedzenia Ostatnio przypomniałam sobie też, jak wybudowano jeden z pierwszych większych marketów w mojej okolicy a był to HIT w Bytomiu i tam sprzedawano takie genialne maleńkie pączki z dziurką, gorące, a proces produkcji można było obserwować przez szybę Toż to był główny punkt programu zakupów ;D
Z bajek, podobno byłam fanką Żwirka i Muchomorka, a z bardziej świadomych czasów uwielbiałam Muminki I nieznosiłam Misia Uszatka i Kolargola, który był potwornie depresyjny, bo z tego co mi się kojarzy to ciągle płakał...

[ollccia]

Dziewczyny ja z innej beczki: czy ja dobrze widzę, że srebro stoi po 4,19pln za gram???!!! To jest jakaś masakra... z 2 zł na ponad 4 od września 2010, to co będzie za pół roku?? Niedługo będziemy musiały jedno zero zacząć dopisywać do naszych cen

[viktorej]

Chyba bin Laden nam trochę pomoże, bo ceny srebra i złota zaczynają spadać .

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Lilnut

czy znacie jakiegoś dobrego endokrynologa dziecięcego ze śląska???

Ja znam Dr Niczewską, z tego co wiem jest dobra, ale czy się dziećmi zajmuje, to nie mam pojęcia.
http://www.rynekmedyczny.pl/Nimed,D%...ej,ZOZ,1645214

http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/...owa%20Gornicza

[poppppy]

Napisane przez Lilnut

Dziewczyny zmieniam na chwilę temat....

na trochę smutniejszy...

czy znacie jakiegoś dobrego endokrynologa dziecięcego ze śląska???

okazało się że synek koleżanki ma niedoczynność tarczycy - ma 4 lata i żaden endokrynolog nie chce się podjąć leczenia. będę wdzięczna jeśli podacie jakieś namiary...
piszę tutaj, bo zagląda wiele osób, może ktoś miał styczność z takim lekarzem/ lekarką, lub słyszał pozytywne opinie... chodzi o to, żeby to był dobry lekarz , którego moglibyście polecić ze szczerego serca.

Ja znam - ale niestety z Dolnego Śląska...Mojego syna i mnie leczyła tam dr Anna Maj...
Głowa do góry - niedoczynność tarczycy - nawet u dziecka, to nie koniec świata

[Lilnut]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ja znam Dr Niczewską, z tego co wiem jest dobra, ale czy się dziećmi zajmuje, to nie mam pojęcia.
http://www.rynekmedyczny.pl/Nimed,D%...ej,ZOZ,1645214

http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/...owa%20Gornicza

dziękuję

Napisane przez poppppy

Ja znam - ale niestety z Dolnego Śląska...Mojego syna i mnie leczyła tam dr Anna Maj...
Głowa do góry - niedoczynność tarczycy - nawet u dziecka, to nie koniec świata

Dziękuję

wiem, ja też mam nadczynność - ale przez takie 4 - letnie dziecko to mi się serce kroi...

wogóle b. dużo moich znajomych i koleżanek ma chorą tarczycę...
pewnie taka pamiątka po Czarnobylu...

[poppppy]

Pewnie....nigdy nie jest to miłe jak coś dziecku dolega U mojego synka wykryto niedoczynność jak miał 4 miesiące - co miesiąc badanie krwi (pobierane z żyły), to było dla nas najbardziej przerażające......Ale po ponad 1,5 roku brania tabletek hormony sie u normowały i teraz (tfu tfu) musimy tylko kontrolować co kilka miesięcy, a Euthyroxu już nie trzeba. Teraz ma właśnie 4 lata
A z chorobami tarczycy masz rację...też ciągle słyszę....niedoczynność, guzki itd

[staska_stasia]

Oj, nie tylko problemy tarczycowe są popularne. Kurcze, z którą z koleżanek nie gadam, to każda ma jakieś tam dziewczęco-kobiece przypadłości... A jednak tak kiepsko do gina trafiła, że ten zamiast zrobić jej badania to dał jej pigułki antykoncepcyjne "bo to przecież hormony to się wszystko ureguluje". Koleżanka nawet nie wykupiła leku, tylko od zmieniła lekarza.

[nagaLy]

Napisane przez staska_stasia

Koleżanka nawet nie wykupiła leku, tylko od zmieniła lekarza.

Niestety nadal za mało na świecie mamy kobiet w pełni świadomych tego jak lekarz je prowadzi, ale to wina lekarzy bo skąd np 17to latka ma wiedzieć, że tabletki anty to nie jest cudowny lek na wszystko? Im bardziej będzie rosła świadomość (nie tylko u młodych) kobiet, tym mniej takich lekarzy będzie przyjmować prywatnie.
U nas dobrego gin-endo ze świecą szukać. Swojego się trzymam i mimo przeprowadzki i tak będę jechać te xx km do Niego na wizytę mimo, że nie ma specjalizacji z endokrynologii to jest świetnym obserwatorem i akurat w przypadku moich problemów w zupełności ta Jego wiedza mi wystarcza. I pomyśleć, że 14 lat temu wyszłam od Niego trzaskając drzwiami "bo mnie baran na badania wysłał zamiast mi tabletki przepisać, no przecież mdleję z bólu to chyba wiadomo co mi jest, inne koleżanki nie musiały się badać" ))

[aumsk]

Hej,
Nie wiem czy to jest dobry wątek ale mam pytanie.
Czy któraś z Was kupowała już w sklepie Szafa Klejnotów?
Widziałam tam parę fajnych kamyków ale nie wiem jak z jakością i czy w ogóle dojdą do mnie.
Pozdrawiam,
Ania

[marisella]

Dziewczyny, trafiłam przypadkiem na stronę, która kopiuje treści z mojego bloga (do budowania contentu). Nie wiecie może, jak trafić do administratora strony, jesli nie ma żadnego kontaktu podanego?

Przez whois znalazłam, że domena należy do osoby fizycznej, kupiona w domeny.com ale nie wiem, jak napisać do właściciela :/ Jakieś pomysły?

Takie dane mi się wyświetliły, ale chyba nic więcej się z nich nie wyczyta (a może jednak?):

NAZWA DOMENY:
officepoland.pl
typ abonenta:
osoba fizyczna
serwery nazw:
da24.domeny.com.

dns2.domeny.com.
utworzona:
2011.02.05 22:13:22
ostatnia modyfikacja:
2011.02.05 22:19:52



opcja:
brak



ABONENT:
dane niedostępne









REJESTRATOR:


Domeny.pl sp. z o.o.

ul. Wielicka 50

30-552 Kraków

Polska/Poland

+48.12 2963663

bok@domeny.pl

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez aumsk

Hej,
Nie wiem czy to jest dobry wątek ale mam pytanie.
Czy któraś z Was kupowała już w sklepie Szafa Klejnotów?
Widziałam tam parę fajnych kamyków ale nie wiem jak z jakością i czy w ogóle dojdą do mnie.
Pozdrawiam,
Ania

Ja tam kupowałam - Pan sprzedający jest bardzo miły, a przesyłka została do mnie wysłana błyskiem - zaznaczyłam, że trochę zalezy mi na czasie (a zamawiałam jakoś w weekend) i Pan poleciał jeszcze tego samego dnia, w sobotę czy niedzielę koło 22 na pocztę nocną nadać o_O

Wiem, że ten Pan jest otwarty na głosy ludu także jeśli idzie o asortyment, to tak z innej beczki

Ja bym się zamawiać nie bała

[Srebrna]

Napisane przez marisella

Dziewczyny, trafiłam przypadkiem na stronę, która kopiuje treści z mojego bloga (do budowania contentu). Nie wiecie może, jak trafić do administratora strony, jesli nie ma żadnego kontaktu podanego?

Przez whois znalazłam, że domena należy do osoby fizycznej, kupiona w domeny.com ale nie wiem, jak napisać do właściciela :/ Jakieś pomysły?

Takie dane mi się wyświetliły, ale chyba nic więcej się z nich nie wyczyta (a może jednak?):

To są wielkie maszyny zbierające content ze wszystkich możliwych miejsc. Nabijają w tej sposób wysoką pozycje w guglu i innych wyszukiwarkach, bo mają dużo "szukalnych" słów kluczowych.

Wątpię w powodzenie jakiejkolwiek akcji przeciwko, ale jeszcze zapytam znajomych.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

marisella: z głupich pomysłów (właśnie wpadłam ) - jezeli skopiował content, to czy obrazki ma u siebie, czy zalinkowane do ciebie? Bo jak zalinkowane, czyli ciągnie z Twojego serwera, to może popodmieniaj ich zawartość na coś obleśnego (albo chociażby napisy "jestem złodziejem"), a u siebie zmien na nową lokalizację właściwych obrazków.

Oraz, czy możesz dać namiar na konkretny kawałek ich www, gdzie ciebie skopiowali?

[KarmazynowyKamyk]

A świstak siedzi i zawija... I nic nie rozumie z waszej gadki

[marisella]

Napisane przez Srebrna

To są wielkie maszyny zbierające content ze wszystkich możliwych miejsc. Nabijają w tej sposób wysoką pozycje w guglu i innych wyszukiwarkach, bo mają dużo "szukalnych" słów kluczowych.

Tak tak, ja to wiem, dlatego pisałam, że do budowania contentu. Ale nie zmienia to faktu, że wolałabym, żeby sobie ktoś nie robił dobrze moim kosztem

Napisane przez Srebrna

Wątpię w powodzenie jakiejkolwiek akcji przeciwko, ale jeszcze zapytam znajomych.

Będę wdzieczna I dzięki za PW, napiszę do domen...

Napisane przez Srebrna

marisella: z głupich pomysłów (właśnie wpadłam ) - jezeli skopiował content, to czy obrazki ma u siebie, czy zalinkowane do ciebie? Bo jak zalinkowane, czyli ciągnie z Twojego serwera, to może popodmieniaj ich zawartość na coś obleśnego (albo chociażby napisy "jestem złodziejem"), a u siebie zmien na nową lokalizację właściwych obrazków.

O faktycznie, jeszcze foty ciągnie ode mnie :/ bleh. Ale tak zrobię jak mówisz, faktycznie nie przyszło mi to do głowy Jak tylko się uporam z porannymi sprawami, to podmienię te zdjęcia, chociaż tyle. Chociaż z drugiej strony, kto to zauważy, przecież tam nikt nie wchodzi tego czytać

Napisane przez Srebrna

Oraz, czy możesz dać namiar na konkretny kawałek ich www, gdzie ciebie skopiowali?

http://www.srebro.officepoland.pl/ar...mi-dumnie-d-2/
http://www.srebro.officepoland.pl/pa...-konkursowa-4/

To znalazłam od razu, bo dostałam pingback, ale pewnie jest tego więcej. O, wordpress mówi, że IP tego czegoś to 95.211.54.180, ale w sumie nie wiem czego to ip i czy przydatne, zaraz sprawdzę, co się wypluje...

[Srebrna]

Napisane przez marisella

Tak tak, ja to wiem, dlatego pisałam, że do budowania contentu. Ale nie zmienia to faktu, że wolałabym, żeby sobie ktoś nie robił dobrze moim kosztem

Pewnie. Acz wiesz, to w pewnym sensie pochlebstwo

Będę wdzieczna I dzięki za PW, napiszę do domen...

Nic poza napisaniem do domen nie zasugerowali

O faktycznie, jeszcze foty ciągnie ode mnie :/ bleh. Ale tak zrobię jak mówisz, faktycznie nie przyszło mi to do głowy Jak tylko się uporam z porannymi sprawami, to podmienię te zdjęcia, chociaż tyle. Chociaż z drugiej strony, kto to zauważy, przecież tam nikt nie wchodzi tego czytać

No pewnie, że nikt nie chodzi, ale może jak mu zaśmiecisz www, to zdejmie twoje wpisy.

Widzę, że fotki, które tam masz, są całkiem duże, więc możesz sporo podłożyć zamiast nich. Optowałabym za jakąś maksymalnie obleśną zawartością + napis "tak kończą złodzieje"

To znalazłam od razu, bo dostałam pingback, ale pewnie jest tego więcej. O, wordpress mówi, że IP tego czegoś to 95.211.54.180, ale w sumie nie wiem czego to ip i czy przydatne, zaraz sprawdzę, co się wypluje...

Jakoś wątpie, żeby taki harwester był nastawiony socjalnie, niestety. Więc nie liczyłabym na to, że będą jakies dane o nim (ale może znajdziesz jego dostawcę netu i przez dostawcę go dopadniesz, jezeli to w PL). Jak złapiesz dane, to wystaw rachunek za nieuprawnione wykorzystanie treści i fotek

[franio]

Szukam dla siebie miejsca do odbycia 3miesięcznych praktyk od czerwca do końca sierpnia- pracowni złotniczej, jubilerskiej, srebra generalnie jakiegoś biżuteryjnego miejsca we Wrocławiu. Praktyki są przy projekcie finansowanym ze środków unijnych, wymiar godzin do uzgodnienia. Może któraś z Was zna takie miejsce gdzie chcą podzielić się wiedzą?
może macie jakies pomysły gdzie w ogóle szukać..?

[Eilo]

Co prawda nie jestem z Wrocławia, ale swego czasu próbowałam się zorientować czy jest możliwość zapisania się gdzieś na kurs/szkolenie jubilerskie. Rzuciła mi się w oczy podczas poszukiwań ta stonka:
http://www.bandkowski.art.pl/bizuteria.html
Człowiek prowadzi szkolenia, może również na praktyki przyjmuje
Sama odpuściłam sobie i nie orientowałam się w warunkach i cenach kursów, ale zapytać o praktyki nie zaszkodzi

[skidblandir]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

A świstak siedzi i zawija... I nic nie rozumie z waszej gadki

Ktoś ma stronę z czymś, co kopiuje m.in. bloga Mari. Tak w skrócie

[substytut]

Z innej beczki - zobaczcie, jak spadają wartości kontraktów na srebro - oby tak dalej i za kilka miesięcy ceny będą niższe
http://stooq.pl/notowania/?kat=t1

[ollccia]

Ja właśnie miałam pisać, że ceny srebra totalnie szaleją. Dopiero co się żaliłam, że cena w Sebzda wynosiła 4,19 netto za gram, a wczoraj złożyłam zamówienie za 3,47 zł... Żeby tak jeszcze ze złotówkę przynajmniej zjechało

[skidblandir]

E, jak w dół, to dobrze idą

[ollccia]

No, właśnie mi WZ przyszła z dzisiejszą ceną - 3,42 pln

[extrano]

A na stronie SIlvexu dziś już 3,12 NIeprawdopodobne... Mam w domu 2 pary bigli, a jakoś tak od tygodnia (widziałem te 4,19...) odkładam zamawianie. To się nazywa KOBIECA INTUICJA

[ollccia]

U mnie to raczej skleroza, bo przed świętami zapomniałam złożyć zamówienie i przypomniało mi się 3 maja

[franio]

Napisane przez Eilo

Co prawda nie jestem z Wrocławia, ale swego czasu próbowałam się zorientować czy jest możliwość zapisania się gdzieś na kurs/szkolenie jubilerskie. Rzuciła mi się w oczy podczas poszukiwań ta stonka:
http://www.bandkowski.art.pl/bizuteria.html
Człowiek prowadzi szkolenia, może również na praktyki przyjmuje
Sama odpuściłam sobie i nie orientowałam się w warunkach i cenach kursów, ale zapytać o praktyki nie zaszkodzi

dzięki, zawsze warto spróbowac
Jakby ktoś miał jeszcze jakieś pomysły to będę wdzięczna

[Sanea]

Ceny srebra na razie w dół, ale z tego co mi powiedział kolega, który interesuje się rynkami kruszców - ten stan ma za długo nie potrwać... Podobno po takim spadku jest zawsze coś na kształt efektu jojo - powrót do poziomu i to z nawiązką...
Oby się jednak mylił

[loquacee]

Któraś z dziewczyn pisała na forum o emerycie który sprzedawał używane książki przez allegro. O tym panu i wprowadzaniu w błąd podatników na onecie http://biznes.onet.pl/fiskus-wprowad...4,1,news-detal

[clementinne]

Napisane przez loquacee

Któraś z dziewczyn pisała na forum o emerycie który sprzedawał używane książki przez allegro. O tym panu i wprowadzaniu w błąd podatników na onecie http://biznes.onet.pl/fiskus-wprowad...4,1,news-detal

Tjaaaaa..... Najbardziej podoba mi się teoria o tym, że urzędnik specjalnie okłamuje biednego emeryta, żeby go za 5 lat udupić. Bo go jakaś paniusia "zapamiętuje" i przez te 5 lat pamięta i czeka, żeby się zemścić na człowieku, którego widziała w życiu przez kwadrans. Tym bardziej, że pod jeden US podpada nawet 10 tysięcy przedsiębiorców. Taka spiskowa teoria dziejów, żeby wyjaśnić bałagan i niekompetencje urzędników, i to, że za swoje błędy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, a państwo się pod tym podpisuje.

A fragment o tym, jak uzyskać wiążącą, albo chociaż ratującą w kryzysowym momencie, odpowiedź, jest wart zapamiętania:

"Wielu podatników nie zdaje sobie sprawy, że stosując się do wytycznych "pani z okienka" działa na własne ryzyko. Urzędnicy skarbówek nie ponoszą żadnej odpowiedzialności prawnej za udzielanie błędnych porad. Formalnie nie mają prawa takich porad udzielać. Do tego celu wyznaczone są przez resort finansów specjalne instytucje: Biuro Krajowej Informacji Podatkowej (ogólnopolska infolinia działa od godz. 7.00 do godz. 18.00 pod tel. 801 055 55 lub 22 330 03 30 i udziela bezpłatnych porad) oraz 5 izb skarbowych w kraju (Bielsko-Biała, Leszno, Płock, Toruń i Piotrków Trybunalski), których prezesi mają prawo wydawać tzw. indywidualne interpretacje podatkowe.

Interpretacje indywidualne udzielane są podatnikom na piśmie, w terminie do trzech miesięcy od chwili złożenia opłaconego uprzednio wniosku (formularz zgłoszeniowy dostępny jest na stronie www.mf.gov.pl w zakładce Administracja Podatkowa). Zapytania mogą dotyczyć zarówno sytuacji podatkowej już zaistniałej lub przyszłej. - Warto jednak wiedzieć, że w przypadku zgłoszenia zdarzenia, które miało już miejsce, podatnika czeka kontrola skarbowa - ostrzega mec. Kucińska i doradza, by na wszelki wypadek zgłaszać do izb jedynie sytuacje hipotetyczne. Kolejna praktyczna wskazówka dotyczy pytań zadanych w interpretacji. Każde z poruszanych zagadnień podlega stałej opłacie w wysokości 40 zł. Jednak przygotowywany przez resort finansów projekt nowelizacji ordynacji podatkowej zakłada, że opłata ta zostanie różnicowana i dla niektórych grup podatników wyniesie aż 1 tys. zł od pytania. - Trzeba jak najdokładniej przedstawić swoją sytuację prawną i zadać jak najprostsze pytania, bo to wymusi na urzędniku jasną i jednoznaczną odpowiedź - doradza mec. Kucińska.
Co daje uzyskanie takiej indywidualnej interpretacji? W praktyce, wobec takiego podatnika, który zastosował się do interpretacji, nie wszczyna się postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe, a postępowanie wszczęte w tych sprawach umarza się, nie naliczając odsetek za zwłokę. Jest to zatem parasol ochronny, który zabezpiecza interesy podatnika nawet w sytuacji, gdy dana interpretacja jest błędna lub sprzeczna z dotychczasowymi wyrokami sądów, które zapadały w podobnych sprawach.
Zasadę tę potwierdził m.in. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA). W wyroku z 4 grudnia 2000 r. mowa jest o tym, że podatnik nie może ponosić negatywnych konsekwencji, gdy zastosował się do błędnej interpretacji udzielonej mu przez upoważnioną do tego instytucję skarbową. Mało tego, sędziowie NSA uznali, że podatnik, który przez pomyłkę lub błąd urzędnika uzyskał korzystniejszą dla siebie interpretację, niż to wynika z obowiązujących przepisów podatkowych, nie musi na siebie donosić i zgłaszać wykrytego błędu fiskusowi."