2011-08-26, 19:45 | #332 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
sorry za szybką zmianę; ale..powiedzcie, że mnie wzrok myli!! (o cenę mi chodzi!)
http://arsneo.pl/przedmioty/1599270,...ny-unikat.html |
2011-08-26, 19:52 | #333 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
Ja też raz tak się kopnęłam ale mi się upiekło, napisałam do ArsNeo zaraz po przekazaniu pracy do moderacji tj Darek i Gosia zareagowali zmianą ceny na prawidłową - jeszcze przed zmoderowaniem.
__________________
Edytowane przez nagaLy Czas edycji: 2011-08-26 o 19:54 |
|
2011-08-26, 19:54 | #334 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
no właśnie, tak sobie pomyslalam ogladajac pozostale jej bizuty...klops....
|
2011-08-26, 19:58 | #335 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Heh... zajrzyj w "pokaż kolejkę" i zbieraj szczękę z podłogi
__________________
|
2011-08-26, 20:12 | #336 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
deal hunters
|
2011-08-26, 20:28 | #337 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Już na FB o tym pisałyśmy ;] Pomyłka niestety...
|
2011-08-27, 00:09 | #338 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
A mojego na zakrapianej imprezie podpuścili i zeżarł całą paprykę chili a że go zaczęło piec w usta to wpadł do łazienki, wziął pierwszy lepszy kremik z tubki... Rano okazało się, że usta i okolice posmarował grubą warstwą dobrej jakosći (bo nie szło zmyć tak od razu samoopalacza....) Ciekawe kto to przebije hehe
Edytowane przez bizuteriaart Czas edycji: 2011-08-27 o 00:11 |
2011-08-27, 00:22 | #339 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
Mój ojciec spiesząc się z myciem głowy [włosy długie, zapuszczał] - użył szamponu koloryzującego mojej babci. Kolor: ognista czerwień A były szef - zamiast kremu z filtrem do twarzy - użył szamponu do włosów [do dziś zastanawiam się JAK można było się tak pomylić] i zanim do tego doszedł, to cały dzień pracujący nakładałam mu na twarz warstwy Pantenolu w piance, bo myślał, że doznał poparzenia słonecznego. Tymczasem najpewniej szampon wszedł w jakąś reakcję ze skórą i w połączeniu ze słońcem dał silny odczyn alergiczny Edit - za czasów "pracy zagramanicznej" mieszkałam w domku z Węgrami, Czechami i Słowakami. Zatem panowie po polsku ani mru mru, etykiety doczytać nie mogli, z resztą czy w ogóle byna to wpadli? Razu jednego cała rzesza pachniała płynem do higieny intymnej, pozostawionym przeze mnie po kąpieli nieopatrznie w zasięgu ręki i wzroku innych mieszkańców. Tym skutkuje ruszanie "cudzego"
__________________
Edytowane przez nagaLy Czas edycji: 2011-08-27 o 00:32 |
|
2011-08-27, 01:16 | #340 |
Raczkowanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Moja mama jest fanka wszelkich miniaturowych kosmetykow. Wiec zbieram dla niej wszelkie reklamowki - jakies mini balsamy, szampony w malenkich buteleczkach itp. Niestety, moj tata poczul sie ciut zazdrosny, ze on nic nie dostaje, wiec nastepnym razem jak mnie odwiedzil postaralam sie o malutka buteleczke dla niego. Akurat nocowal u mnie, wiec wiadomo poranne mycie itp. i jedziemy do IKEA. Siedzimy w samochodzie i tata zaczyna sie chwalic jakie to fajne mu dalam, posmarowal sobie cala twarz po goleniu, jaka ma miekka skore itp.
Coz, ja dostalam ataku smiechu gdyz dalam mu... szampon. Dopelnieniem tej sytuacji jest fakt, ze natychmiast po dowiedzeniu sie, ze wysmarowal sie szamponem poczul, ze skora go piecze, boli i koniecznie musi to zmyc. Dopoki nie wiedzial to preparat sprawdzal sie rewelacyjnie.
__________________
KUCHNIA-PEŁNA-CUDÓW "Za nieśmiertelnością tęsknią miliony, które nie wiedzą co zrobić ze sobą w deszczowe niedzielne popołudnie." Susan Ertz Moje preferencje wymiankowe |
2011-08-27, 07:35 | #341 | |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
A ja się pochwalę tralalalallalllallllalla Ponieważ od daaaaawna nosiłam się z zamiarem dosprzętowienia a właśnie klientka potwierdziła zamówienie na ponad tysiaka postanowiłam przezornie z miejsca z tych pieniędzy skorzystac (znaczy, wyciągnęłam zapas na czarną godzinę puki co hihihihi) i nie czekac az się rozpłyną w otchłani potrzeb wszelakich i...zakupiłam sobie dwie lampy światła stałego ze statywami, jedną bez statywu, porządne, przestronne, duuuuże biurko pełnym szufladek i zakamarków....krzesło skórzane, zrezygnowawszy z klękosiadu na rzecz krzesła zamiennego z piłką rehabilitacyjną, która odgrzebałam w piwnic W końcu mój namiot bezcieninowy będzie mi służył nie tylko w słoneczne dni w ogródku (taaak, pozazdrościłam nadze warsztatu, ale gdyby nie to dodtkowe zamowienie to bym nie poszalala ) |
|
2011-08-27, 07:46 | #342 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ---------- Cytat:
btw. kurcze, nie wiem jak używać tego przycisku "wielo-cytuj"... edit: o, się połączyły moje dwa posty ;D |
||
2011-08-27, 08:53 | #343 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Graty! I se wygugluj ćwiczenia z tą piłką - mówię Ci, frajda
__________________
|
2011-08-27, 09:42 | #344 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Co jak co, ale płyny do higieny intymnej są na ogół preparatami na tyle łagodnymi, że krzywdy sobie nimi człowiek nie zrobi, czy użyje jako żel pod prysznic, czy jako szampon, czy do mycia twarzy. Zdarzało mi się używać w różnych celach, jak mi skóra fochy stroiła, i żeby nie było - z premedytacją. Na wyjazdy jak mi się nie chce targać tony kosmetyków to zabieram taki płyn i myję się nim cała.
__________________
Martva Natura, czyli na co wykorzystuję zasoby mojej cierpliwości |
2011-08-27, 09:44 | #345 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 259
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Przypomniało mi się jak mój mąż kiedyś położył sobie koszatniczkę na głowie, (taka fajna zabawa) tylko koszatniczka się zestresowała i zjechała nie mogąc się utrzymać, po twarzy, zostawiając kilka pionowych, krwawych kresek po swoich pazurkach. Przez kilka dni nie miał życia, wszyscy pytali, czy to ja go podrapałam.
__________________
|
2011-08-27, 10:06 | #346 | |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
|
|
2011-08-27, 10:16 | #347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Mi notorycznie szczury zjeżdżały tak albo z głowy albo z karku, po plecach. Jeśli siedziałam bez koszulki, to moje plecy wyglądały gorzej, niż po bitwie z kotem.
Za to nie zapomnę nigdy widoku jakiego doświadczyłam będąc jeszce z exem. Zwierzaki miały problem skórny i trzeba było zmywać preparat wtarty im w skórę 30 minut wcześniej. Ex profilaktycznie wlazł ze szczurem pod prysznic nie zdejmując wcześniej koszulki [krótki rękaw] ani spodni [do kolan]. Z łazienki dobiegały istne wrzaski - szczura i exa. Wyszło potem takie coś, zabiedzone [nie wiem które z nich bardziej], ex w podartej prawie na strzępy koszulce, ze szramami na twarzy, krwawiącymi ramionami, przedramionami, łydkami i trzęsącym się szczurem zawiniętym w ręcznik. Ex oczywiście stał i ociekał na panele
__________________
|
2011-08-27, 10:29 | #348 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
Zapach twarzy miał jedynie inny niż wykle |
|
2011-08-27, 10:35 | #349 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Pillow zazdroszczę takiej profesjonalnej pracowni
A my z moim Teżetem jesteśmy właśnie w trakcie przeprowadzki i ku mej gigantycznej radości będę miała namiastkę pracowni W jednym z dwóch pokojów które będziemy zajmować jest gigantyczne biurko i milion półeczek i szufladek więc nareszcie będę miała swój własny, prywatny kąt, z wiecznym i nieustającym biżuteryjnym burdlem W porównaniu z kawałkiem kuchennego stołu ktory dotąd zajmowałam ja i mój warsztat, to własny kąt do pracy jest istnym luksusem Edit: A jeśli chodzi o kosmetyczne pomyłki to jakoś nic tak spektakularnego nie przychodzi mi do głowy, ale za to przypomniało mi się, jak będąc ok 12-letnim dzieciakiem robiąc kogel-mogel wkręciłam sobie mikser we włosy A tak swoją drogą, to właśnie wróciłam do Krakowa po 1,5 miesiąca pracy... w polu I mam tyle roboty że nie wiem w co ręce wsadzić. Za tydzień ślub na którym będę świadkiem, a w chwili obecnej montuję komplet biżuterii dla panny młodej (wraz z grzebykiem do włosów... ) oczywiście na ostatnią chwilę, nie mam jeszcze sukienki, ale za to mam opaleniznę w paski i spalone ramiona, w piątek egzamin poprawkowy, a pod koniec września obronę magisterki która wciąż jeszcze nie istnieje No i przeprowadzkę w trakcie. Pojęcia nie mam jak to ogarnąć
__________________
Mój wątek na forum Edytowane przez loquacee Czas edycji: 2011-08-27 o 10:39 |
2011-08-27, 14:00 | #350 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
|
2011-08-28, 10:20 | #351 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Za to jak już ogarniesz, to jaka dumna z siebie być powinnaś!
__________________
|
2011-08-28, 10:33 | #352 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
albo co to za ex, że się dał zjeść szczurowi |
|
2011-08-28, 10:44 | #353 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Dasz radę ;] Też napisałam mgr w ekspresowym tempie A że potem jeszcze 2 miech się bujałam z poprawkami, to inna sprawa
|
2011-08-28, 10:58 | #354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Nie zjadły, tylko podrapały Kąpanie kota czy szczura to ten sam efekt
__________________
|
2011-08-28, 11:08 | #355 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
|
2011-08-28, 11:21 | #356 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Jak się weźmie we 2 osoby, to czasem szczura też się uda umyć bez obrażeń na własnym ciele Ale wtedy zwierzątko przeraźliwie płacze i aż serce się kraja.
Ale jak w gazetę, jeśli musisz zmyć np szamponem?
__________________
|
2011-08-28, 11:25 | #357 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
gazę, nie gazetę ;p Gaza ma duuże dziury i jest cieniutka, spokojnie da się namydlac przez nią
Mój kot po kąpieli zawsze się na nas obrażał i do końca dnia z niami nie gadał |
2011-08-28, 11:31 | #358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
To se pogadały No tak, ale u nas trza było porządnie oczyścić skórę [masowando przy myciu] więc i tak odpada... Chyba, że łapki gazą owijałaś
__________________
|
2011-08-28, 22:32 | #359 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Mój kot, jak się go już zmoczy, ma na tyle urażoną godność osobistą, że daje się wymyć bez podstępów, byle jak najszybciej skończyć ten spektakl pełen upokorzeń a potem móc zacząć dwa dni chodzić na bardzo obrażonych łapach
|
2011-08-28, 22:48 | #360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
W życiu nie myłam żadnego z moich kotów Natomiast brałam udział w myciu psa mojego dziadka. Piesek to ogromne bydle- bernardyn Przypinało się jego smycz do takiego uchwytu wystającego ze studzienki szamba i biedak nie miał już gdzie iść, tylko pokornie chylił głowę jak mu woda po całym ciele spływała. Potem, jak już był czysty, ale mokry, i się go odpięło, to szedł powalić się w błoto
|
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.