Cynamony i zwyklaki :)

[JoannaW_]

Witam się pięknie
Biżuterią zajmuję się już od jakiegoś, w sumie to dłuższego czasu a na wizaż zaglądam od jakiegoś miesiąca czy dwóch.
Jestem pod wrażeniem piękności, jakie tu zobaczyłam... zwłaszcza projekty dziewczyn wykonane techniką wire wrapping przypadły mi do gustu.
Sama, póki co, robię takie tam zwykłe zwyklaki, żaden szał przy tym, co tu można pooglądać...
Poza tym, jako materiał upodobałam sobie ostatnio cynamon
Cięcie go i robienie dziurek to wyzwanie... ale pachnący efekt wart jest poświęcenia

Będę wdzięczna za uwagi, zaznaczam, że fotografować i obsługiwać program graficzny dopiero się uczę, ale wszelką konstruktywną krytykę zniosę dzielnie

Na początek kilka par kolców różnistych:

[JoannaW_]

Zwyklaków ciąg dalszy:

[JoannaW_]

I cynamonów sztuk kilka:

[JoannaW_]

Ostatnie na dziś

[sunnyskies]

Ojojoj troszkę dużo tego jak na raz DLa mnie złoty cynamonek i niebieski cynamonek

[karykaturka]

a czym się robi dziurki w cynamonie? bo pomysł świetny

[heurek]

Ładna ta Twoja biżu fajne eksperymenty, ciekawe rozwiązania i łączenie barw. Cynamon- ekstra sprawa Nawet fotki na białym tle niezłe, bo wiem jak trudno je uzyskać. Jedyne co mi się nie podoba to układanie kolczyków biglami do przodu- ja osobiście uważam, że to trochę odbiera urok pracom, bo przecież to nie jest najważniejsza część, którą chcesz pokazać, prawda? Ale ogólnie to

[JoannaW_]

sunnyskies - dużo, bo to uzbierane "starocie", nowości zapewne będą dawkowane w mniejszych ilościach

karykaturka - ja przytaszczyłam z warsztatu męża coś na kształt wiertarki ... z bardzo cienkim wiertłem. Spisuje się nieźle, tylko szybko mdleją ręce od trzymania tych małych elementów.

heurek - dzięki
Zdjęcia na białym tle to moja krwawica... nie wszystkie są takie jak bym chciała, ale pracuję nad tym.
A bigle do przodu - słuszna uwaga, szczerze, nie zwróciłam na to uwagi, będę pamiętać następnym razem.

[IwonnaH]

Ładne prace, lubię cynamonki , najbardziej podobają mi się kolczyki z krążkami z masy perłowej w kolorze turkusowym .

[JoannaW_]

Dzięki IwonnaH

[kasia_kati]

bardzo ciekawie tu u Ciebie, ładne bizutki robisz
a jak dla mnie wygrywają cynamonki, bo to bardzo oryginalne

[Yori]

Wrzuty z dwóch pierwszych postów obejrzałam dokładnie i z uwagą, reszty już mi się nie chciało . Widać, że nie są to Twoje pierwsze dzieła - zbyt dobrze dopracowane pod względem kompozycyjnym i zbyt wielka różnorodność użytych elementów; typowa początkująca biżuteryjka ma dużo kolorowych koralików, jeden rodzaj bigli, szpilki/drut i od wielkiego dzwonu kuleczki/przekładki/nakładki.
Tak więc wrażenia pozytywne jak najbardziej.
Te kolczyki są zarąbiste.
I to tyle pochwał.
Teraz ta mniej przyjemna część.
Tutaj mamy ładne kolczyki. To, co mi się rzuciło w oczy to luz, jaki stanowi dość szeroki otwór w nakładkach. Ładnie z tym sobie poradziłaś dociskając loopkami - nie powinny latać, ale ja jestem zwolenniczką maskowania wszelkich dziur. Dałabym nad nakładkę kuleczkę i dopiero zrobiła loopek.
Tutaj za to mamy dziury w dużych kuleczkach. Kolczyk po prawej jest ładnie dociśnięty loopkiem, ale ten po lewej już nie. nadto odnoszę wrażenie jakbyś stosowała tylko jeden rozmiar kuleczek i to spory (3 - 4 mm). Stosowanie kuleczek różnej wielkości dodatkowo urozmaiciłoby pracę, oraz zapobiegloby owym dziurom właśnie. Nie przepadam też za kompozycjami, w których na samym dole kolczyka jest kuleczka zaciskowa, a nad nią koralik, ale to już moje indywidualne odczucia. Jak większość moich uwag z resztą ;].

[lwica83]

Joanno jestem pod wrażeniem Twoich cynamonowych wyczynów są śliczne... pytanie tylko czy jakoś je impregnujesz, żeby się nie pokruszyły?
co do zdjęć to muszę powiedzieć, że no no całkiem całkiem, samej mi się nie udaje uzyskać tak idealnej bieli
hmmm ale przyznam się, że od strony technicznej to się im nie przyglądałam

[kulkam]

Fantastyczne prace z cynamonu. Przyznam, że sama kiedyś próbowałam z nim walczyć, ale poddałam się po 3-cim "plasterku" pękniętym podczas robienia dziurki (igłą). Więc tym bardziej podziwiam

[JoannaW_]

Yori - bardzo dziękuję za miłe słowa, a za konstruktywną krytykę tym bardziej!
Cieszę się, że moje prace nie wyglądają już na bardzo początkujące. Pierwszych kolców, sprzed jakiegoś roku to wolę w ogóle na światło dzienne nie wyjmować. Kawałek linki jubilerskiej, trzy szklane koraliki plus dwa zaciski

Bardzo jestem rada, że znalazłam wizaż i mogę tutaj podszkolić warsztat, bardzo cenne są techniczne uwagi. Przyznam się szczerze, że dopiero po przekopaniu się przez ileś wątków przez ostatni miesiąc zaczęłam... zwracać uwagę na loopiki. Raz wychodziły lepiej, raz gorzej, ale teraz dopiero bardziej świadomie je zakręcam
Np. cynamonowe prace (naszyjniki zwłaszcza) wymagają jeszcze duuuużo ćwiczeń, zanim pod tym względem będą ok.

Kuleczki tej wielkości bardzo lubię, może dlatego występują najczęściej
Za uwagę dotyczącą maskowania dziur, thx!
No a kulka na końcu, to rzeczywiście chyba już od gustu i upodobań zależy nie zawsze tak robię.

lwica83 - nie, do tej pory nie impregnowałam cynamonów. Przy pierwszej próbie cięcia, uzmysłowiłam sobie dopiero, jak bardzo są one twarde. Uznałam, że spróbuję bez pokrywania. Póki co moje osobiste egzemplarze i te, które poszły w świat trzymają się świetnie.

kulkam - igłą to rzeczywiście syzyfowa praca. Ale nie powiem, że nie przechodziłam przez ten etap... Generalnie po zetknięciu się z pierwszymi cynamonowymi laskami, bardzo zniechęcona odłożyłam je na dłuższy czas. Uratował mnie mąż, podsuwając wiertareczkę z kilkumilimetrowym wiertłem

I w ogóle to bardzo, bardzo się cieszę, że te moje wrzuciciki przypadły do gustu. Poziom motywacji wzrasta Niech no tylko sesja się skończy, to z nowym zapałem odgruzuję moje biżuteryjne biureczko... hehehe

[Yaollinka]

Wszystkie cynamonowe są super. Ale musiało pachnieć jak je robiłaś.

[JoannaW_]

O tak, przy cięciu i robieniu dziurek - można się ululać cynamonem
Ale same prace też pachną, nie tak bardzo intensywnie, ale zapach pozostaje. Po dłuższym okresie wystarczy troszkę potrzeć cynamonowe elementy i zapach wraca.

Powiedzcie dziewczyny szczerze, jest sens próbować dostać się z tymi cynamonami do jakichś galerii? Z moimi zwyklakami to się nie łudzę, ale cynamonki są raczej rzadko spotykane i ogólnie oryginalne. W realu mam sporo klientek, którym się to podoba, może jest więc szansa, że mnie ktoś przyjmie?

[JoannaW_]

To mam dla Was jeszcze kilka "staroci", za nowe fotki muszę się dopiero zabrać... opornie mi to zazwyczaj wychodzi, przygotowuję się psychicznie przez tydzień, a potem trzaskam zdjęcia do upadłego, przez dwa dni od rana do wieczora...

1. kolczyki cynamonkowe kolejne
2. mój ukochany czarny onyks
3. cynamon i howlit
4. cynamon i fimo

[ak_pinki]

kolczyki z cynamonem reszta

[gabii86]

O stronie technicznej pisać nie będę, bo zrobiły to już inne, bardziej doświadczone ode mnie wizażanki. Ze swojej strony napiszę, że pomysłów Ci nie brakuje, każda praca jest na swój sposób ciekawa, no a cynamonowe-

[Letike]

Bardzo mi się podobają Twoje cynamonowe prace. Ten mleczno cynamonowy świetny

[JoannaW_]

ak_pinki, gabii86 i Letike - dziękuję
I w ogóle się cieszę, że ktoś tu do mnie zagląda

[komurcia]

Pomysły na cynamonowe aranżacje są super, wszystkie mi się podobają i pewnie ładnie pachną:P

[monka1123]

Świetne te cynamonowe - zwłaszcza bransoletki i naszyjniki

[IwonnaH]

No "starocie", też sympatyczne.

[Killa Ree]

cynamonowo i pachnąco
świetny pomysł (pytanie - sama tniesz cynamon i wiercisz?)
może jeszcze wrzucisz do repertuaru gwiazdki anyżowe i goździki? - bardziej by pachniało
jeszcze raz - świetny pomysł i ciekawe kompozycje

[Martva]

Napisane przez JoannaW_

Powiedzcie dziewczyny szczerze, jest sens próbować dostać się z tymi cynamonami do jakichś galerii? Z moimi zwyklakami to się nie łudzę, ale cynamonki są raczej rzadko spotykane i ogólnie oryginalne. W realu mam sporo klientek, którym się to podoba, może jest więc szansa, że mnie ktoś przyjmie?

A to jeszcze tego nie zrobiłaś? Pewnie że jest sens, co masz do stracenia? Jakbym robiła takie fajne pachnące rzeczy, to bym się nie zastanawiała, a perfumy i biżu w jednym to jest fajna rzecz, na pewno znajdą swoje fanki

[JoannaW_]

Killa Ree - dzięki
Tak jak pisałam wyżej, sama tnę i wiercę dziurki. Katorżnicza to robota, ale jakoś daję radę
Anyż jest bleeee, śmierdzi, raczej nie dałabym rady z niego nic zrobić, bo pomieszkujący we mnie mały Człowiek mógłby się zbuntować a skutki byłyby opłakane...
A goździki pachną ładnie, ale zdaje się, że są zbyt nietrwałe. No i wizualnie niezbyt ciekawe moim zdaniem


Martva - no jeszcze nie zrobiłam... a milczenie wizażanek w tym temacie dało mi do myślenia, czy to aby dobry pomysł...
Jak zrobię nowe egzemplarze to może spróbuję wysłać kilka zgłoszeń.
Ale pewnie na początek do jakiś mniejszych galerii.

[JoannaW_]

Moja wczorajsza krwawica:
1. próba wire wrapping, na podstawie tutoriala Moniki. Przekonałam się raz na zawsze, że ta technika jest nie dla mnie... straciłam nerwy, połamałam paznokcie wymęczyłam maksymalnie drucik...
Zacznę po prostu zbierać kasę, żeby coś ładnego owijanego sobie kupić od dziewczyn, którym wychodzi to świetnie sama sobie w życiu nic w tej technice nie zrobię, niestety.
2. bransa "prawie-wiosenna" na poprawę humoru po drutach
3. kolce wiszące z korala i swarków
4 i 5 - komplecik z hemetytu i korala... próba owijanych loopów; nie lubimy się chyba za bardzo... każdy wyszedł mi inny ehhh

Fotki robione na bardzo szybko, żeby tylko wrzucić moje nieszczęsne próby, nie chciało mi się ustawiać apratu i lamp, coby białe tło uzyskać, wybaczcie

[ak_pinki]

z całego wrzuciku najbardziej podoba mi się ostatni naszyjnik słodziutki a co do wrapków to ja też z tego tutka (barzo fajnego z resztą) skożystałam na samym początku efekt był ale sie nie poddaje walcze dalej zeby okiełznać te druciki
ps. paznokci też już nie mam dzięki nim