Biżuteryjny wątek plotkowy VII

[M0N1K4]

Napisane przez Sol89

Obojętne mi, mogę zrobić co będzie trza:
1. Marisellu
2. Sol

Już miałam zapłakać, że brak weekendu na pracę, co u mnie znacznie utrudnia życie, ale przypomniałam sobie, że piątek jest wolny, więc się wyrobię

Obojętne mi, mogę zrobić co będzie trza:
1. Marisellu
2. Sol
3. Monika


Miedziaka też mogłabym spróbować, bo wygrzebałam właśnie miedzianą blaszkę siadam do pracy

[staska_stasia]

A ja chyba zrobię indywidualnie, bo serduszek nie potrafię pleść A do mojej bransoletki da się podczepić tylko jednego charmsa :/
Trzymam kciuki za Waszą wspólną akcję i czekam na zdjęcia

[lookrecya]

Napisane przez M0N1K4

Obojętne mi, mogę zrobić co będzie trza

ja podobnie


1. Marisellu
2. Sol
3. Monika
4. lookrecya

[nagaLy]

1. Marisellu
2. Sol
3. Monika
4. lookrecya
5. nagaLy

ja - jak zwykle... nie wiem jeszcze co mi wyjdzie mogę się dostosować...

[czarna kawa]

Mnie też kolor obojętny
1. Marisellu
2. Sol
3. Monika
4. lookrecya
5. nagaLy
6. czarna kawa

Tyle tylko, że potrzebuję przynajmniej pełnej doby na wykonanie, żeby lakier dobrze wysechł (to i tak minimum z minimum)

A, i rzeczywiście lepiej by było zrobić wspólne zdjęcie

[ggagatka]

Obojętne mi, mogę zrobić co będzie trza:
1. Marisellu
2. Sol
3. Monika
4. lookrecya
5. nagaLy
6. czarna kawa
7. ggagatka

[lubomirka]

Napisane przez marisella

Jak Ci szybko pójdzie to jutro mogę odebrać osobiście od Ciebie to przyszłe cacko

Mari jesteś w Wawie jutro skończę albo dziś wieczorem jak trza.

[verha]

A ja już zrobiłam, tylko nie wiem czy się nadaje. Tzn. samo serduszko ma ok. 1,5x1,5cm, ale z koralem i karabińczykiem ma 3,5cm długości. Nie jest za długi jak na charms?

[franio]

Verha, prześliczne serducho Czuję się zainspirowana i chyba się też zaraz zabiorę

Obojętne mi, mogę zrobić co będzie trza:
1. Marisellu
2. Sol
3. Monika
4. lookrecya
5. nagaLy
6. czarna kawa
7. ggagatka
8. franio

[M0N1K4]

Napisane przez verha

A ja już zrobiłam, tylko nie wiem czy się nadaje. Tzn. samo serduszko ma ok. 1,5x1,5cm, ale z koralem i karabińczykiem ma 3,5cm długości. Nie jest za długi jak na charms?

Mój też z tyle będzie miał tyle,że serducho ma około 2 cm
1 serducho gotowe z czerwienią Jeszcze chcę z zielenią zrobić mam miedzianą blaszkę i kawałek drutu i nie wiem ... ale chyba polecę w srebro po prostu zdj jutro zrobię

Tylko adres Mari potrzebuję,żeby jutro nadać!

[verha]

A to dobrze, to zostawię jak jest

I też potrzebuję adres!

[lookrecya]

jak juz sie przyznalas, ze masz to dawaj zdjecia

Mari, a czy jest jakas szansa, zeby Ci to wreczyc w Krakowie?

[skidblandir]

Napisane przez verha

A ja już zrobiłam, tylko nie wiem czy się nadaje. Tzn. samo serduszko ma ok. 1,5x1,5cm, ale z koralem i karabińczykiem ma 3,5cm długości. Nie jest za długi jak na charms?

Mari nie jestem, ale wydaje mi się, żeby jej zamysłem było to, żeby każdy charms miał swoją historię i swój styl. Czyli, że nie ma dobry, nie dobry, tylko każdy się nada
Tak poza tym to Wawa raczej odpada w odbiorze, ale to pewno Mari wszystko powie jak się odmelduje.

Aaa!! Serce kółeczko boskie

[marisella]

Warszawę to ja sama proponowałam, bo planowałam mieć tam dziś luźniejszy wieczór, ale wyszło jak wyszło i siedzę już od popołudnia w domu w nastroju "nie tykać kijem z przedłużką". Także Kasiu, chyba będziesz musiała słać

Adres tak jak pisałam dałam Skidi i do niej się trzeba było po niego zgłaszać, bo ja nie wiedziałam kiedy wrócę do netu Ale już jestem i jak ktoś nadal potrzebuje, to niech pośle mi maila, bo PW mi nie działają, a nie do wszystkich z Was mam maile Tu z kolei nie chcę tak publicznie podawać, bo to nigdy nie wiadomo

Serduszko - dokłądnie tak, jak mówi skidi Każde się nadaje, bo każde jest z sercem I Twoje Verha śliczne jest Myślę tylko, czy nie dobrze by było wszystkie miedziane skomasować w jednej bransie, tej z zielenią? I wtedy zielona by była srebrno-miedziana, a czerwona by była w srebrze... Czy marudzę? Dałoby się w razie czego koralik na zielony wymienić czy Ci mące i w ogóle się szarogęszę? Jak coś to milczę i się nie wtrącam, pięknie będzie i tak, i tak

Po liście natomiast widzę, że się wszyscy chcą dostosowywać Hahaha... To świetnie
Ale jakieś ręce i nogi to musi mieć, więc zaraz tu machnę porządki wstępnie:

Czerwone:
1. Verha (w obecnej pięknej wersji)
2. Monika, bo ogłosiła, że gotowe
3. Marisellu, bo ma plan na czerwone

Zielone:
1. Lubomirka (ze szmaragdem coś chciała)
2. Monika, bo planuje
3. Franio? Bo coś wspominała o miedzi....

Obojętne:
1. Marisellu, bo może dorobić drugie jak coś
2. Sol
4. lookrecya
5. nagaLy
6. czarna kawa
7. ggagatka

I tak w ogóle dziewczyny, jeśli chcecie machnąć coś w innych kolorach, to chyba też ok, jakoś się to wpasuje. Bo lookrecya na przykład chciała z cyrkoniami serce, to to białe chyba, tak? Ale myślę, że do czerwonej bransy da się dołozyć

No tak czy owak, jesli macie już jakiś plan bardziej konkretny, to wpisujcie go na listę w czerwone albo zielone, będzie wiadomo, których charmsów więcej się zapowiada, a których mniej Potem się najwyżej zweryfikuje i przeniesie, to nie jest lista nieruszalna, tylko orientacyjna taka A jak któraś z Was chce machnąć np. dwie sztuki, to też niech się wpisze dwa razy I to chyba tyle w temacie moich rządów autorytarnych

A tak w ogóle, to jaśnie mnie dzięki którejś z Was oświeciło, że w piątek wolne, więc charmsy musiałyby być słane jutro, więc moim zdaniem nic z tego nie będzie... Trzeba zatem ustalić plan B - każda robi fotę i śle do mnie do piątku/soboty przed południem, a foto wszsytkiego razem dokładamy w trakcie, czy po prostu zaczynamy aukcje po weekendzie i trudno, a teraz najwyżej każdy wystawi coś i tyle?

Dziewczyny które mi natomiast wysyłają charmsa chybcikiem tak czy siak - pamiętajcie, żeby koniecznie przed wysyłką zrobić fotkę, na której widać uśmiechniętą bizuteryjkę i jej charmsa, ok? Może być biżuteryjka ciut nieostra, jak ktoś nie lubi się pokazywać, albo nie wiem... owinięta szalikiem ale niech jest widać człowieka (a nie tylko jego dłoń albo coś w ten deseń )

Dobra, spadam do wyrka, jak mi coś jeszcze do głowy przyjdzie to się ozwę z rana

[Sol89]

Mari, to jeszcze tylko Twój mail by się przydał

[marisella]

Możesz kliknąć w mój nick i potem "wyślij email do marisella" albo można pisać od razu na marisella @ gaze eta.pl Albo na jakikolwiek inny znany Wam mój email, bo wszystkie skrzynki sprawdzają mi się tak samo często

[nagaLy]

Moja wieś zabita dechami w życiu mi nie pośle charmsa w 1 dzień, znaczy nie pośle w świat tak, jak do tej pory robiła każda szczecińska.
Nie wiem, jakiś beznadziejnie dziwny ten system mają, że nawet jak nadam zaraz po otwarciu poczty, to i tak ląduje najpierw w szczecińskiej sortowni !!! wieczorem !!! wrrr, grrr i w ogóle. Więc musiałabym wysłać dziś, a zaraz idę spać [dopiero] i gdy wstanę to będę musiała jeszcze dokończyć zamówienie, które męczę od wczoraj bez przerwy [prócz przerwy z powodu kilkugodzinnego padu prądu...].
No, to tyle chciałam - dlatego jestem za wersją "wystawiamy po weekendzie" :P

[Kathinna]

ja myślę, że można wystawić teraz z samymi zdjęciami, a potem dodać tylko zdjęcie całości

[KarmazynowyKamyk]

Czerwone:
1. Verha (w obecnej pięknej wersji)
2. Monika, bo ogłosiła, że gotowe
3. Marisellu, bo ma plan na czerwone
4. Karmazynowy Kamyk jeśli może być z granatem
5. Karmazynowy Kamyk jeśli może być z granatem i mini perełkami 2 mm

Zielone:
1. Lubomirka (ze szmaragdem coś chciała)
2. Monika, bo planuje
3. Franio? Bo coś wspominała o miedzi....

Obojętne:
1. Marisellu, bo może dorobić drugie jak coś
2. Sol
4. lookrecya
5. nagaLy
6. czarna kawa
7. ggagatka

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Mam nadzieję, że granat podchodzi pod czerwone...
Już myślałam, że nic z tego nie będzie, bo w moich składakowych składakach, to potrzebowałam już gotowe serce...
No, ale mi się przypomniało, że kiedyśtam, 3 lata temu zaczęłam robić wrapowane !!! kolczyki, w których jednym z elementów były małe granaty w kształcie serduszek... No więc chałupę przekopałam i znalazłam!!! Raczej z tego kolczyki nie powstaną, bo jak przez 3 lata się nie udało, to się nie uda, ale na charmsa jak najbardziej
Co do zielonego, to niestety mam tylko walące po oczach serca peridot ab, więc chyba nie pasi do koncepcji...

[Kathinna]

ja zrobiłam wczoraj frywolne serce ma jakiś 1cm! Może 1,5 no malutkie w każdym razie, spróbuję jeszcze dziś dwa inne wzorki i sklecę całość

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

aa i moje chyba będzie po prostu z tej srebrzystej nici plus tylko karabińczyk, może być? Czy dodatek k0lorystyczny jest konieczny?

[Bilq]

Mi z kolei nie udało się upleść serduszka... Wychodzi trochę za duże i za mało sztywne więc niestety nie podołam chyba... Mam nadzieję że przynajmniej uda mi się upleść coś od siebie, już nie serduszkowego.

[Kathinna]

zaraz na wątku plecionkowym postaram się coś wkleić, może zrobicie

[M0N1K4]

Oj właśnie Bo ja się dzisiaj kochane na pocztę nie dowlokę... nie ma szans z przyczyn no tych..... jak co miesiąc zwijam się w kłębek pod kocem, faszeruję przeciwbólami i staram się przeżyć
Ale jak najbardziej jutro albo w piątek zrobię zdj Kurcze no...

[lubomirka]

Napisane przez Kathinna

zaraz na wątku plecionkowym postaram się coś wkleić, może zrobicie

A na czym robisz te swoje serce na czółenku?? No ja ze szmaragdem wykańczam właśnie więc jeszcze dziś wieczorem powinno ode mnie wyjść . Tylko poproszę na priv adresik do Mari.

[Kathinna]

tak na czółenku

[verha]

A to ja mogę zmienić na zielony jadeit, nie ma sprawy czyli będzie tak:

Czerwone:
1. Monika, bo ogłosiła, że gotowe
2. Marisellu, bo ma plan na czerwone
3. Karmazynowy Kamyk jeśli może być z granatem
4. Karmazynowy Kamyk jeśli może być z granatem i mini perełkami 2 mm

Zielone:
1. Lubomirka (ze szmaragdem coś chciała)
2. Monika, bo planuje
3. Franio? Bo coś wspominała o miedzi....
4.Verha

Obojętne:
1. Marisellu, bo może dorobić drugie jak coś
2. Sol
4. lookrecya
5. nagaLy
6. czarna kawa
7. ggagatka

Ale nie wyślę dzisiaj, bo zapomniałam o swojej focie z charmsem

[orangecountry]

dziewczyny! przepraszam ze zmienię temat.. potrzebuję porady. bo możliwe że miałyście już kiedyś taki problem. ja się spotykam pierwszy raz i jestem zasadniczo w szoku.
co mianowicie:
napisała dzisiaj do mnie klientka że odebrala zaówienie - mianowicie ten pierścionek co w załączniku. i pisze ona: otwiera pudełeczko i kamień leży obok, kwiatek się macha jakby miał odpaść.. na co ja szok. jak to realne...?!
drut gruby ! 1mm. próba 930 [czyli 925 w świetle polskiego prawa] podstawa z młotkowanego 1,5 mm - wypadkowo około 2-2,5 mm ...
delikatnie mówiąc szok jak to się mogło stać?! zwłaszcza że miał ten pierścionek dodatkowe sesje zdjęciowe na modelce - czyli był 'noszony' [więc za luźno osadzone kamienie by wyleciały gdyby miały :P żart.]
niom
wniosek - jestem pewna że to nie jest moja wina - że to wina poczty. w jaki sposób złożyć reklamację na poczcie? nigdy tego nie robiłam - mam potwierdzenie nadania, będę miała zdjęcia strat. co się dalej robi aby odzyskać pieniądze? dodam że to był polecony priorytet a nie z zadeklarowaną wartością.
czy o reklamacje mam sie strarać ja czy klientka?prosze o odpowiedź..

[M0N1K4]

A co do czerwieni - podwiesiłam 2 czerwone Swarki - nie wiem jaki to kolor no czerwony bez żadnych udziwnień
Z zieleni mam np. zielony onyks i zielony chalcedon ( kolory prawie identyczne)...
Wraaaacam pod koc

[loquacee]

Nie widziałam pierścionka, no ale jaki by nie był, to nie chce mi się wierzyć żeby do uszkodzenia mogło dojść za sprawą poczty bez uszkodzenia opakowania, a zwłaszcza pudełeczka... Zapytaj klientkę czy przesyłka nosiła ślady uszkodzenia z zewnątrz i czy pudełko nie było zgniecione... Przy dobrze zabezpieczonym przedmiocie i antypocztowo zapakowanej przesyłce nie chce mi się wierzyć żeby zwykłe rzucanie kopertą uszkodziło pierścionek do tego stopnia...

[orangecountry]

ha. no właśńie zapytałam i rzecz jest dla mnie naprawdę dziwna. bo przesyłak z zewnątrz nie miała żadnych przeslanek że coś moglo być nie tak. zapakowana antypocztowo była - sama pakowałam więc tego nie mogę siostrze zarzucić [czasami ona pakuje i wysyła zamiast mnie ]. pudełeczko mocne od jubilera bo nie miałam w domu na stanie bo się mi na pierścionki skończyły. porządne z grubej tektury powlekane fakturowanym laminatem jeszzce. wyłożone porządną gąbeczką - pierścionek siedizał mega stabilnie - dodatkowo jeszcze wwaliłam sianko ozdobne jakby wypadł. na pierścionku kokardka miękka ze wstążeczki i bileciki - w pudełku było zapakowane na maksimum miękości i wygody. koperta bąbelkowa standard. wszystko super tak jak nie wiem. i ręcznie robiona zakładka do książki gratis:P nawet jakby paczka latała to pierścionek był zapakowany tak antywstrząsowo że nie miał szans się ruszyć i wszystko to dookoła niego przeniosly obciążenia na siebie....
kurka wodna..
napisałam klientce aby składała reklamację na poczcie i wysłałam jej potwierdzenie nadania... i napisalam ze swoją drogą zapewniam naprawę o ile nie jest tak mocno zmasakrowany i będzie się dało coś zrobić...

coś złego się dzieje z pocztą ostatnio. miałam w grudniu tyle nieprzyjemności ze zwrotami bo niedoszło [w rzeczywistości ktoś zapomniał awizować] że aż mi się chce namawiać klientki na kuriera.
zwłaszcza że zniszczyli mi pierścionek [] paszczaki i niechluje....!