Kobieta to nie walizka... - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-24, 21:26   #211
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Dlatego wolałabym urodzić naturalnie, ale na 100% w prywatnej klinice, w której będę mogła rodzić w pozycji jaką sama wybiorę, z personelem który nie odezwie się do mnie chamsko, ze znieczuleniem i w towarzystwie kogoś bliskiego, kto dodatkowo będzie mógł zadbać o mnie kiedy ja będę zbyt pochłonięta porodem, by to zrobić. Nie mam ochoty cierpieć, rodzić z bólach i wspominać tego później jako jakiejś traumy, choć podejrzewam, że poród tak czy inaczej przyjemny nie będzie bo od "mistycznego" pojmowania ciąży i porodu jestem baaardzo daleka
Tak powinno to normalnie wygladac, nie tylko w prywatnej klinice, ale na kazdej porodwce.

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
Wyrak, ale my piszemy o sytuacji jaka jest w naszym kraju!
W naszym kraju chcą zakazać cc, kiedy legalnie możemy poddac się kazdej operacji plastycznej, która bywa bardziej niebiezpieczna dla zdrowia. Czy to jest fair?
Nie zakazac cc, tylko cc na zadanie (nie chce lapac za slowka, ale bede to uscislal n razy jesli trzeba bedzie). W sytuacji przez Ciebie opisanej to raczej powinny istniec regulacje dotyczace operacji plastycznych. Zreszta, nie kupuje takiego wyjasnienia - "jesli x, co jest niewygodne jest legalne, rownie niezdrowe y powinno tez byc". Moim zdaniem nie i pozwolenie na x nie jest pozwoleniem na y.

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
To, ze lekarze nie będą chcieli wykonywać cc nawet przy wskazaniach, też odkryciem nie jest, bo lekarze nie chcą wykonywać aborcji, jak są do tego wskazania określone prawem. A co w przypadku kiedy cc będzie nie zgodne z sumieniem lekarza?
Kilka lat temu moja ciocia rodziła w jedynym szpitalu odbierającym porody w moim mieście. Pomimo, komplikacji przy porodzie, lekarz cesarki nie zrobił, dziecko zmarło!
Dlaczego by mieli nie chciec? Przeciez to sa dodatkowe pieniadze dla szpitala; nie znam zadnej wiary/systemu etycznego, ktory by mial przeciwskazania w stosunku do cc. Jak dla mnie jest to abstrakcyjny przyklad i porownywanie do aborcji jest jak dla mnie chybione.

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
Swoje zdanie na ten temat skonfrontuj z rzeczywistością w naszym kraju!
Konfrontuje caly czas Ty tez sadzac po temacie jaki zalozylas w "mamach z klasa"?

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
a z tym bolem porównywalnym do amputacji to prawda? Rodzil ktos bez znieczulenia? Zgodzi sie z tym twierdzeniem ?
Hm:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=274613

Cytat:
Rodziłam bez znieczulenia, nie było mi potrzebne. Bóle były do zniesienia, poród miałam szybki (zaznaczę, że był to mój pierwszy poród i trwał ok 3,5h). Miesiąc po porodzie zaczęłam marzyć o kolejnej ciąży Muszę jednak poczekać, aż synuś będzie w miarę samodzielny
Cytat:
Ja rodzilam bez znieczulenia. Nie bylo mi potrzebne, a poza tym w ogole w czasie ciazy nie myslalam, zeby je brac.
Oczywiscie nie u wszystkich jest tak milo, ale naprawde nie wygladaja mi te relacje jakos okropnie (to a propos konfrontowania z rzeczywistoscia).

Dla mnie abstrakcja jest, jak mozna porownac bol z porodu, z bolem amputowanej konczyny, jak wyciagnieto taki wniosek...?

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
A jeśli mam niski próg odczuwania bólu,
To powinnas dostac znieczulenie.

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
łatwo mdleję wpadam w histerię, nie umiem tego znieść? A jeśli mam dużą wadę wzroku i po prostu boję się odklejenia siatkówki? Bo taka możliwość jest zawsze?
Jesli sa przyczyny medyczne ku przeprowadzeniu cc, to lekarz jak najbardziej to moze zrobic.

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
A jeśli spokoju nie daje mi myśl, że po porodzie sn nie będę czułą przyjemności seksualnej tak jak przed nim? [niech nikt mi nie mówi, że to nie jest ważna sprawa- seks jest jedną z podstaw związku i nie widzę powodu by kobieta miała dla dobra niewiadomokogoiczego ryzykować jego utratę]
Nie wiem, prosilbym o wypowiedzenie sie kobiety, ktore rodzily.

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
A jeśli jestem świadoma wszelkich konsekwencji i uważam, że łatwiej będzie mi znieść ból po cesarce, już po porodzie, na spokojnie, kiedy nie będę musiała przeć, wysłuchiwać pokrzykiwań lekarzy i położnych i martwić się o dziecko?
Wydaje mi sie ze "swiadomosc konsekwencji" jest w takim wypadku iluzoryczna. Wiedziec ze moze sie stac to czy tamto, a to przezyc, to to samo?

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
A co w sytuacji, gdy kobieta rodziła pierwsze dziecko przez sn i nie chce tego przeżywać drugi raz, a znów jest w ciąży? Można powiedzieć, że ona wie, czego nie chce. Jej też mamy zabrać prawo wyboru?
Jesli nie lubie borowania, czy stomatolog ma mi wyrwac zab ktory sie nadaje do leczenia, bo nie chce borowania?

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
Tu nikt nie optuje za pomysłem cc dla każdej rodzącej. Nam chodzi o zwykłą możliwość wyboru.
Wg wskaznikow WHO, cc odbywa sie w Polsce zbyt czesto. A mi chodzi o zwykly fakt, ze w takim wypadku pacjent nie ma wiedzy i ekspertyzy, zeby podjac wybor.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 21:31   #212
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Hm, z tym nacinaniem krocza... Czy to jest obowiązkowe? Gdzieś tu była mowa o tym, że wykonuje się je zbyt często, że lekarze nie powinni robić tego rutynowo. Czy można powiedzieć, że nie chce się tego nacinania?


Mnie prawdę mówiąc najbardziej niepokoi kwestia seksu po porodzie. Niby czytam dość często, że "wszystko wraca do normy", ale krąży pogłoska, że wcale niekoniecznie musi wrócić i to mnie martwi. Jeden z większych argumentów "za" cc w moim wypadku.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 21:39   #213
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Kobieta to nie walizka...

http://www.rodzicpoludzku.pl/wartowi...wiedziec_id=13



Wyrak trafilam wczesniej na ten watek i kamien spadl mi z serca. Lepiej pytac o takie rzeczy kobiety ktore mialy juz doczynienia z porodem.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 22:03   #214
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Hm, z tym nacinaniem krocza... Czy to jest obowiązkowe? Gdzieś tu była mowa o tym, że wykonuje się je zbyt często, że lekarze nie powinni robić tego rutynowo. Czy można powiedzieć, że nie chce się tego nacinania?


Mnie prawdę mówiąc najbardziej niepokoi kwestia seksu po porodzie. Niby czytam dość często, że "wszystko wraca do normy", ale krąży pogłoska, że wcale niekoniecznie musi wrócić i to mnie martwi. Jeden z większych argumentów "za" cc w moim wypadku.
Obowiazkowe naciecie nie jest, polozna pyta przed czy sie zgadzasz - mozesz sie nie zgodzic ale teraz naciec nie wykonuje sie rutynowo (moze w jakims zacofanych miejscach tak no ale to kwestia kolejny raz wyboru szpitala - w Warszawie nie ma raczej tego problemu) wiec jesli lekarz z polozna chca je zrobic to dlatego ze widza taka koniecznosc. Jesli zalezy Ci na uniknieciu naciecia to radze cwiczyc miesnie Kegla, porozmawiac wczesniej z jakas polozna o uniknieciu naciecia i zdecydowac sie na szpital ktory tego zbyt czesto nie stosuje (rozne szpitale prowadza rozna polityke pod tym wzgledem)

Jesli chodzi o seks po porodzie to dla mnie jest lepszy niz przed Wszystko wrocilo do normy, a wieksza swiadomosc wlasnego ciala dobrze robi na psychike. Przypadki zbytniego rozluznienia pochwy po porodzie sa z tego co wiem tak samo nieliczne jak przypadki rozluznienia przez zbyt duza ilosc stosunkow. Zreszta to ewentualne rozluznienie nie jest az tak wielkie zeby nie czerpac z seksu satysfakcji, w skrajnych przypadkach pomaga wybor odpowiedniej pozycji lub ewentualna operacja plastyczna. a wiec tak jak napisalas - te opinie to raczej pogloski niz prawda...
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 22:14   #215
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Uff, już mi lepiej
Dzięki, dziewczyny

Chociaż przypuszczam, że te problemy jeszcze dłuuugo nie będą mnie dotyczyły
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 22:17   #216
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Uff, już mi lepiej
Dzięki, dziewczyny

Chociaż przypuszczam, że te problemy jeszcze dłuuugo nie będą mnie dotyczyły
Jesli sie boisz to najlepsza metoda na poskromienie strachu jest wiedza Warto sie dowiadywac zawczasu, strone rodzicpoludzku czy ksiazki o tej tematyce mozna czytac na dlugo wczesniej wlasnie zeby podjac potem rozsadna decyzje. Wierz mi - nie znam kobiety ktora w ogole nie odczuwa strachu przed porodem. Ale ten strach ma z reguly wielkie oczy
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 22:21   #217
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Uff, już mi lepiej
Dzięki, dziewczyny

Chociaż przypuszczam, że te problemy jeszcze dłuuugo nie będą mnie dotyczyły
ale wiedzy nigdy za duzo Zreszta mnie tez dlugo nie beda dotyczyc ;>
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-24, 22:47   #218
Teje
Rozeznanie
 
Avatar Teje
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Jeanette - wybacz, ale wedlug mnie akurat strona rodzicpoludzku nie ejst najlepszym zrodlem wiedzy. Cos jakby zbyt stronnicza jest.

Coz, wybacz, ale jestem tylko czlowiekiem i posiadam jeszcze emocje. Obiecuje, ze jak mnie przerobia na androida, ktory emocji nie posiada, natychmiast urodze.. Wedlug Twoich wskazowek.

kurcze, jednego nie rozumiem. W zasadzie od XIX wieku nauka staras ie w kazdy mozliwy sposob pomoc kobietom rodzacym. Mozesz rodzic naturalnie, albo przez cesarke, mozesz miec zniczulenie, mozesz wybierac porod w domu, w wannie, zabawy na pilce, prysznic, dulla Co moze swieczki palic, mozesz miec rodzine z przyleglosciami przy sobie, mozesz nie miec nikogo, masz szkoly rodznia, techniki oddechpwe, mozesz karmic piersia, mozesz korzytsac z niezliczonych mieszanek, mozesz nawet zjesc lozysko po porodzie - tak, tak, dziewczyny juz i to robia, bo tak jest najbardziej naturalnie, zwierzatka tak robia. Co komu pasuje. jezli dziewczyny rodza w domu, co wiecej , sa do tego ostatnio bardzo zachecane, mimo, ze jest to jednak bardziej niebezpieczne, niz porod w szpitalu i lekarze ogolnie owliliby je widziec na porodowce - to dlaczego cesarka na zyczenie ejst zla?
Teje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 23:32   #219
ladyinred85
Rozeznanie
 
Avatar ladyinred85
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 811
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez Jeanette83 Pokaż wiadomość

Co do strachu - ja sie porodu tez balam, wiadomo, ale mimo ze trwal 17 godzin, ze ostatnia faze przeszlam bez ZZO, ze mialam usuwane recznie lozysko, bylam nacieta i szyta, nie uwazam zebym miala z tego powodu traumatyczne przezycia i chce miec jeszcze dzieci urodzone, o ile sie da, naturalnie.
Nie znam zadnej kobiety ktora uwaza porod za traume, choc oczywiscie nie jest to czysta przyjemnosc. Ja bym to porownala do zdania bardzo trudnego egzaminu - wymaga wielu przygotowan, boimy sie go, jest trudny do przejscia, meczacy i troche trwa, ale po odczuwa sie niesamowita satysfakcje i dume ze sie udalo

Naciecia krocza sie nie czuje, naprawde To niesamowite ale ja "po" zapytalam kiedy wreszcie natna

Co do usuwania lozyska - mi podali szybko znieczulenie (mialam zalozone dojscie z ZZO wiec bylo latwiej) i po prostu stracilam przytomnosc, jak przy narkozie tylko nie musieli mnie dlugo wybudzac. W przypadkach kiedy nie ma dojscia ZZO zalozonego wczesniej podaja inna forme znieczulenia - wiem ze troche boli ale mniej niz porod i trwa dosc krotko.
Ty nie znasz zadnej kobiety, ktora ma traume po porodzie, sama mialas łatwy porod, dostalas znieczulenie, masz zdrowe i pewnie śliczne dziecko. To wspaniale. Ale jak mozna swoje przezycia uogolniac i przenosic na innych? Ja np znam kilka kobiet, ktore swoj porod wspominaja jako koszmar. Porod pełen upokorzen, bez znieczulenia, wywolywany oksytocyna. Znam przypadek, kiedy przez zwlekanie z cesarka dziecko jest niepelnosprawne. Znam tez (bardzo blisko) taki, ze matka zmarla podczas porodu razem z dzieckiem. Mimo to, nie twierdze ze wszyscy maja tragiczne porody. Moja ciotka rodzila 2 godziny, a bol porodowy porownuje do boli miesiaczkowych. Ludzie sa rozni, porody sa rozne, rozne wystepuje komplikacje i ludzi roznie boli!! Jak mozna wszystkich mierzyc jedna miara...
ladyinred85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-24, 23:39   #220
ladyinred85
Rozeznanie
 
Avatar ladyinred85
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 811
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość


Oczywiscie nie u wszystkich jest tak milo, ale naprawde nie wygladaja mi te relacje jakos okropnie (to a propos konfrontowania z rzeczywistoscia).

Dla mnie abstrakcja jest, jak mozna porownac bol z porodu, z bolem amputowanej konczyny, jak wyciagnieto taki wniosek...?
W tym artykule masz np informacje na ten temat. Jest tu rowniez wypowiedz nt dostepnosci znieczulenia.
http://dziecko.onet.pl/11931,5,8,my_...y,artykul.html
ladyinred85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 01:02   #221
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
http://www.rodzicpoludzku.pl/wartowi...wiedziec_id=13

Wyrak trafilam wczesniej na ten watek i kamien spadl mi z serca. Lepiej pytac o takie rzeczy kobiety ktore mialy juz doczynienia z porodem.
Szczerze mowiac, to zaliczylem lekki dysonans poznawczy pomiedzy kobietami piszacymi tu o cc na zyczenie, a relacjami kobiet, ktore rodzily; Ty tez chyba z tego co widzialem?

Cytat:
Napisane przez Teje Pokaż wiadomość
Jeanette - wybacz, ale wedlug mnie akurat strona rodzicpoludzku nie ejst najlepszym zrodlem wiedzy. Cos jakby zbyt stronnicza jest.
Stronnicza w jaki sposob? Bo mozna kazde zrodlo, ktore nie odpowiada, tak potraktowac "nie jest to dobre zrodlo, jest stronnicze".

Cytat:
Napisane przez Teje Pokaż wiadomość
Coz, wybacz, ale jestem tylko czlowiekiem i posiadam jeszcze emocje. Obiecuje, ze jak mnie przerobia na androida, ktory emocji nie posiada, natychmiast urodze.. Wedlug Twoich wskazowek.
Z tego co sie orientuje, to Ty chyba nie chcesz miec dzieci. Co oczywiscie jest Twoim wyborem, tylko nie wiem jak sie to ma do powyzszego?

Przeciez nikt tu nie twierdzi, ze obowiazkiem kobiety jest rodzenie/posiadanie dzieci; tylko raczej, ze jesli facet nie moze sie na taki temat wypowiadac, to rowniez nie powinny kobiety wysterelizowane itd. Moze ja za daleko wybiegam z takim mysleniem, ale nie wiem, czy czasem z takiego rozumowania by nie wyszlo, ze gienkologami moglyby tylko byc kobiety i to koniecznie przed menopauza

Cytat:
Napisane przez Teje Pokaż wiadomość
kurcze, jednego nie rozumiem. W zasadzie od XIX wieku nauka staras ie w kazdy mozliwy sposob pomoc kobietom rodzacym. Mozesz rodzic naturalnie, albo przez cesarke, mozesz miec zniczulenie, mozesz wybierac porod w domu, w wannie, zabawy na pilce, prysznic, dulla Co moze swieczki palic, mozesz miec rodzine z przyleglosciami przy sobie, mozesz nie miec nikogo, masz szkoly rodznia, techniki oddechpwe, mozesz karmic piersia, mozesz korzytsac z niezliczonych mieszanek, mozesz nawet zjesc lozysko po porodzie - tak, tak, dziewczyny juz i to robia, bo tak jest najbardziej naturalnie, zwierzatka tak robia. Co komu pasuje. jezli dziewczyny rodza w domu, co wiecej , sa do tego ostatnio bardzo zachecane, mimo, ze jest to jednak bardziej niebezpieczne, niz porod w szpitalu i lekarze ogolnie owliliby je widziec na porodowce - to dlaczego cesarka na zyczenie ejst zla?
Tu dochodzimy do meritum: dlatego, ze niepotrzebna cesarka to nie tyle pomoc takiej kobiecie, tylko jej potencjalne kaleczenie.

Cytat:
Napisane przez ladyinred85 Pokaż wiadomość
W tym artykule masz np informacje na ten temat. Jest tu rowniez wypowiedz nt dostepnosci znieczulenia.
http://dziecko.onet.pl/11931,5,8,my_...y,artykul.html
Mnie interesuje, jak jakis bol okresla sie jako stopien x, a inny stopien y, jesli kazdy ma inny prog odczuwania bolu i doswiadcza innych rodzajow bolu. Bynajmniej nie polemizuje z tym, ze porod moze byc niezwykle bolesny. Swoja droga w tym temacie widzialem stwierdzenie "bol przy porodzie rowna sie bolowi przy amputacji", tymczasem w artykule jest stwierdzone ze moze do takiego bolu "dochodzic"... ale nie jest wyszczegolniona srednia bolesnosc porodu (bynajmniej nie bagatelizuje tego doswiadczenia, tylko chcialbym naprawde sie dowiedziec, jak to moze wygladac, nie tylko w najgorszym wypadku).

Artykul ten pokazuje ze dostepnosc znieczulenia jest zdecydowanie niewystarczajaca; co zreszta ma wplyw na cesarki na zyczenie zapewne. Z tym ze rozwiazaniem nie powinna byc cesarka na zyczenie, tylko umozliwienie otrzymania owego znieczulenia.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 07:57   #222
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez ladyinred85 Pokaż wiadomość
Ty nie znasz zadnej kobiety, ktora ma traume po porodzie, sama mialas łatwy porod, dostalas znieczulenie, masz zdrowe i pewnie śliczne dziecko. To wspaniale. Ale jak mozna swoje przezycia uogolniac i przenosic na innych? Ja np znam kilka kobiet, ktore swoj porod wspominaja jako koszmar. Porod pełen upokorzen, bez znieczulenia, wywolywany oksytocyna. Znam przypadek, kiedy przez zwlekanie z cesarka dziecko jest niepelnosprawne. Znam tez (bardzo blisko) taki, ze matka zmarla podczas porodu razem z dzieckiem. Mimo to, nie twierdze ze wszyscy maja tragiczne porody. Moja ciotka rodzila 2 godziny, a bol porodowy porownuje do boli miesiaczkowych. Ludzie sa rozni, porody sa rozne, rozne wystepuje komplikacje i ludzi roznie boli!! Jak mozna wszystkich mierzyc jedna miara...
To czy mialam latwy czy trudny porod nie Tobie oceniac. Moj trwal 17 godzin, byly problemy z rozwarciem wiec musialam dostawac srodki farmakologiczne ktore do przyjemnych nie naleza, mialam recznie usuwane lozysko, bylam cieta i szyta, po porodzie przetaczano mi krew bo stracilam jej za duzo w czasie usuwania lozyska - wybacz ale jesli to jest latwy porod to chyba nie wiesz o czym piszesz. A mimo to nie jest to dla mnie zadna trauma. Dodam ze do bardzo silnie psychicznych osob nie naleze, ale gorzej znosilam leczenie nowotworu niz porod (co jakos nie oznacza ze gdybym znow zachorowala nie zdecydowalabym sie na kolejne leczenie).

Co do przypadkow to ja zadam Ci pytanie - znasz kogos kto po cesarce mial krzywo zszyta rane (zdarza sie to dosc czesto ze wzgledu na trudnosc zszywania tego miejsca) tak ze nie dosc ze wyglada to nieestetycznie, to jeszcze po porodzie przez rok odczuwal bol i ciagniecie w tym miejscu? A kogos kto mial zakazenie rany po CC i niestety - wiecej dzieci miec nie moze? Tez nie twierdze ze wszyscy maja tragiczne CC ale jednak takie przypadki tez sie zdarzaja. Poza tym argumentacja przypadkami jest tylko pomocnicza, nie oceniam sytuacji tylko na tej podstawie - sugeruje sie glownie opiniami specjalistow.

I jeszcze zapytam - ile z przypadkow o ktorych mowisz mialo miejsce pokolenie temu? Bo wtedy rzeczywiscie, medycyna nie byla tak zaawansowana i w szpitalach traktowano kobiety inaczej (moja mama rodzila mnie na korytarzu bez znieczulenia i o dziwo tez traumy nie ma). Wez pod uwage ze czasy sie zmieniaja i opowiesci naszych babek, ciotek i matek maja sie nijak do obecnej rzeczywistosci.
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 09:04   #223
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Nie obraz sie, ale niemadrze piszesz Niebezpiecznstwo z porodem ??? Z tego co w iem CC stanowi gorsze ryzyko....
Nie chcesz mi powiedzieć, że poród naturalny nie niesie ze sobą żadnych niebezpieczeństw dla matki i dziecka?
Pierwsze, które przychodzą mi do głowy:
-pęknięty odbyt w czasie porodu - zero kontroli nad zwieraczem,
-zero kontroli nad utrzymaniem moczu=leki do końca życia,
-popękane żebra, bo lekarz za mocno się pokładał na rodzącej,
-pęknięta szyjka macicy,
-śmierć i matki i dziecka,
-dziecko zakażone bakteriami matki= 5 tyg. niepewności czy przeżyje, czy będzie normalne,
-dzieci z połamanymi obojczykami,
-dzieci okręcone pępowiną, podduszone,
-'rozepchnięta' pochwa=zero przyjemności seksualnej.
To niektóre z nich. Co do niebezpieczeństw związanych z cc, owszem są. I to poważne. Dlatego lekarze powinni kobietom przedstawiać obie możliwości i zachęcać do wyboru. Zakazywanie jednej z metod to pójście na wielkie skróty, które zemści się na twórcach - zmniejszeniem przyrostu naturalnego.
Cytat:
Napisane przez Jeanette83 Pokaż wiadomość
Na razie nie uslyszalam zadnego naukowego, rozsadnego, rozsadkowego argumentu za CC na zyczenie - czy to swiadczy o dojrzalosci kobiet ktore chca sie na nie zdecydowac, mimo opini miedzynarodowych organizacji i tysiecy lekarzy?
Jest wskazanie do cc na życzenie, o którym już pisałam - paniczny strach kobiety przed porodem sn, potwierdzony przez psychologa. Wtedy kobieta nie może być zmuszona do naturalnego porodu, przyznają to sami lekarze.

Nie chce mi się już dalej uczestniczyć w tej dyspucie, bo każdy ma swoje zdanie i szanuję to. Powiem tylko jedno na koniec - moim zdaniem rząd zamiast zabierać kobietom kolejną możliwość wyboru dotyczącą ich samych, powinien zająć się tworzeniem przepisów regulujących przebywanie rodziców w szpitalach, przy ciężko chorych dzieciach. By nie musieli spać na podłodze, siedzieć na taborecie, czy godzinami stać[!] przy własnym dziecku. To przyniosłoby więcej korzyści zarówno matkom, jak i dzieciom.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 09:24   #224
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Kobieta to nie walizka...

W UK nie ma czegoś takiego jak poród przez cc na życzenie
Dla mnie opcja cc na życzenie jest bez sensowna.
Oczywiście paniczny strach przed bólem itd. może być powodem do zrobienia cc.
Sama miałam cc, z tym,że ze względu na zagrożenie zdrowia i życia mojego i dziecka.
Po cc dochodziłam do siebie bardzo długo i fizycznie i psychicznie.
Obydwa sosoby na poród niosą ze sobą plusy i miunusy tj zagrożenia.
Z tym,że dobry lekarz prowadzący/ położna potrafią zwykle do powikłań i rozwinięcia zagrożen nie dopuścić.
Kieyd się męczyłam porodem naturlanym przez jakieś 12-14 godzin RAZEM z lekarzem zdecydowaliśmy (do tego mój mąż),że będzie cc.
Po cc. lekarz przyszedł i powiedział,że to był bardzo dobry wybór, ponieważ dziecko było duże.


Jest wiele sposobów porodu (niestety rzadko dostępnych w PL)
Tutaj w UK w podstawowym standarcie ejst poród rodzinny, w wodzie, w domu.
Jeśli kogoś stać moze sobie wynająć specjalną trenerkę do rodzenia, stosować techniki relaksacji, hipnozy itd. I nikt nie będzie robił z tego powodu cyrku czy wielkiej afery.
Wypowiedzi specjalistów są jednoznaczne: poród naturalny jest bardziej korzystny dla matki i dziecka.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 11:25   #225
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
Nie chcesz mi powiedzieć, że poród naturalny nie niesie ze sobą żadnych niebezpieczeństw dla matki i dziecka?
Nie napisalam, ze nie niesie to zadnych powiklan. Nie mam pojecie czemu dodajesz sobie jakies nowe mysli do moich wypowiedzi. Jednak cc tez jest ryzykowane wiec po co dodatkowo sie narazac, kiedy naturalny porod jest nadzywczajniejsza rzecza na swiecie? Te powiklania po porodzie sa rzadkoscia, zreszta medycyna poszl aod przodu wystarczy dobrze zorientowac sie jak rodzi w ktorym szpitalu
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:02   #226
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
W UK nie ma czegoś takiego jak poród przez cc na życzenie
Dla mnie opcja cc na życzenie jest bez sensowna.
Oczywiście paniczny strach przed bólem itd. może być powodem do zrobienia cc.
Sama miałam cc, z tym,że ze względu na zagrożenie zdrowia i życia mojego i dziecka.
Po cc dochodziłam do siebie bardzo długo i fizycznie i psychicznie.
Obydwa sosoby na poród niosą ze sobą plusy i miunusy tj zagrożenia.
Z tym,że dobry lekarz prowadzący/ położna potrafią zwykle do powikłań i rozwinięcia zagrożen nie dopuścić.
Kieyd się męczyłam porodem naturlanym przez jakieś 12-14 godzin RAZEM z lekarzem zdecydowaliśmy (do tego mój mąż),że będzie cc.
Po cc. lekarz przyszedł i powiedział,że to był bardzo dobry wybór, ponieważ dziecko było duże.


Jest wiele sposobów porodu (niestety rzadko dostępnych w PL)
Tutaj w UK w podstawowym standarcie ejst poród rodzinny, w wodzie, w domu.
Jeśli kogoś stać moze sobie wynająć specjalną trenerkę do rodzenia, stosować techniki relaksacji, hipnozy itd. I nikt nie będzie robił z tego powodu cyrku czy wielkiej afery.
Wypowiedzi specjalistów są jednoznaczne: poród naturalny jest bardziej korzystny dla matki i dziecka.
Oj zdziwilabys sie - w Polsce praktycznie w kazdym szpitalu jest mozliwosc porodu rodzinnego, w domu mozna rodzic i jesli nie ma przeciwskazan to lekarze tego nie utrudniaja, a sa nawet firmy ktore w tym pomagaja (choc to oczywiscie zawsze ryzyko kobiety), porody w wodzie sa coraz czestsze a w prywatnych placowkach na porzadku dziennym, przy porodzie mozna miec wlasna polozna (wynajmuje sie ja, jak trenerke, wczesniej mozna sie z nia konsultowac i "cwiczyc"), wiele jest alternatywnych szkol rodzenia, a nawet w tych tradycyjnych, przyszpitalnych uczy sie technik oddychania, relaksacji i odprezania sie Nie jestesmy az tak z tylu

Cathas, fajnie ze wymieniasz powiklania porodu naturalnego, tyle ze:

-pęknięty odbyt w czasie porodu - zdarza sie z reguly jesli nie zostanie dokonane naciecie krocza - przypadki bardzo rzadkie w krajach rozwinietych;

-zero kontroli nad utrzymaniem moczu - z reguły przypadłość tymczasowa, pojawiająca sie juz w ciązy, łączy się ze słabymi mieśniami Kegla; nietrzymanie moczu po porodzie jest często nastepstwem ciązy a nie porodu i z reguły wraca do normy, a jesli nie to nowoczesne leczenie przynosi efekty;

-popękane żebra, bo lekarz za mocno się pokładał na rodzącej - blagam Cie, to chyba opowiesci sprzed 50 lat ;

-pęknięta szyjka macicy - cytuje za "W oczekiwaniu na dziecko", Murkoff H., Eisenberg A., Hathaway S., str. 523:
"Pęknięcie lub rozerwanie sie macicy w czasie trwania ciąży (co zdarza się rzadko) lub porodu (nieco częściej) ... najczęstszą przyczyną jej pęknięcia jest stara blizna w ścianie macicy. Blizna może być następstwem: przebytego cięcia cesarskiego (...), zaopatrzonego uprzednio peknięcia macicy; operacji chirurgicznych na mięśniu macicy (...) lub tez perforacji jej ściany czy urazu (np. rana po dźgnięciu nożem czy kuli) (...) Zdarza sie to bardzo rzadko, szczególnie w pierwszej ciąży, przy braku predysponujacej do tego blizny."

-śmierć i matki i dziecka - znów za "w oczekiwaniu na dziecko", str. 301:
" Dawno minęły czasy, kiedy kobiety ryzykowały życie aby urodzić dziecko. (...) Dzisiaj w Stanach Zjednoczonych (i reszcie świata Zachodu) nie istnieje takie ryzyko. Szczególnie dotyczy to zdrowych kobiet znajdujących sie pod opieką lekarską. (...) Poród jeszcze nigdy nie był tak bezpieczny dla matki i dziecka jka obecnie."

-dziecko zakażone bakteriami matki - w dzisiejszych czasach jedynym w miare częstym zarażeniem z dróg rodnych jest zakażenie bakteriami śluzówki oczu dziecka, któremu sie przeciwdziała podając tuz po porodzie krople do oczu, i które w razie wystąpienia jest szybko leczone; informacji o innych zarażeniach od kobiet które znajdują sie pod opieką lekarza nie znalazlam;
-dzieci z połamanymi obojczykami - nie znalazlam zadnych konkretnych informacji aby w dzisiejszych czasach byl to problem, jesli Ty znasz jakies zrodlo to prosze zebys je podala;

-dzieci okręcone pępowiną, podduszone - zasupłana, splatana czy owinieta wokół szyi pępowina nie jest efektem porodu, tylko wystepuje u plodu w czasie jego zycia plodowego i tak sie rozwija; dziecko moze rownie dobrze sie nia udusic w czasie trwania ciazy; podejrzenie takiej sytuacji (zmniejszenie ruchow plodu, czeste ataki czkawki plodu) sa powodem do przeprowadzenia ciecia cesarskiego;

-'rozepchnięta' pochwa - tak samo czesty przypadek jak przy czestym uprawianiu seksu, a wiec wszystkie powinnysmy sie pod tym wzgledem oszczedzac
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:10   #227
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Jeanette83 pisząc w standarcie miałam na myśli: BEZPŁATNIE.
W UK bezpłatnie rodzi się:
w wodzie,
rodzinnie
w domu
w osobnym rzecz jasna pokoju dla matki i dziecka

Za żadne dostępne środki przeciwbólowe nie ma opłat.


A z tego co wiem w Polsce nadal się w wielu szpitalach za te usługi płaci
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:34   #228
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Jeanette83 pisząc w standarcie miałam na myśli: BEZPŁATNIE.
W UK bezpłatnie rodzi się:
w wodzie,
rodzinnie
w domu
w osobnym rzecz jasna pokoju dla matki i dziecka

Za żadne dostępne środki przeciwbólowe nie ma opłat.


A z tego co wiem w Polsce nadal się w wielu szpitalach za te usługi płaci
W Polsce porod rodzinny, w wodzie (o ile jest mozliwosc w szpitalu), w domu sa bezplatne, w wielu szpitalach jest osobny pokoj dla matki i dziecka za darmo (choc wiem za gdzieniegdzie za osobna sale tzreba zaplacic, choc raczej sie od tego odchodzi), ale rzeczywiscie znieczulenie czesto jest platne...
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:49   #229
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Kobieta to nie walizka...

W głowie mi się nie mieści wiele rzeczy które przeczytałam, ale prawo powinno chronić, a nie zniechęcać... Ja osobiście nie wyobrażam sobie rodzić przez n godzin, po prostu wiem, że nie dałabym rady, jezeli przy zwyklym borownaiu zeba musze mieć znieczulenie, by łzy mi nie leciały z bólu :| (po prostu mam taki niski próg odczuwania bólu)
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 20:08   #230
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Jeanette, przytaczasz tu cytaty książki, której autorami, jak widać po nazwiskach nie są polacy. W Polsce opieka zdrowotna, dostęp do nowoczesnej aparatury jest na znacznie niższym poziomie niż p. w Stanach Zjednoczonych. I logicznie, że w takiej książce piszą, że ryzyko i komplikacje podczas porodu, są minimalne. Ale to ryzyko jest małe w Stanach, natomiast w Polsce jest już ono dużo wieksze. W ogóle u nas jest troche inna (czyt. gorsza) sytuacja w służbie zdrowia. Tego nawet nie warto porównywać
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 20:42   #231
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Czegoś tu nie rozumiem.
Poród naturalny jest tu porównywalny do amputacji kończyny więc dziewczyny które twierdzą ,ze panicznie sie go boją są zdecydowane na cesarkę.

Czy aby tu nie panuje wyobrażenie ze on będzie równy łatwosci wypluciu pestki z czereśni ??

Jako ,ze ostatnio mnie ten temat interesuje to ochoczo podpytuję, nawet dzisiaj tak robiłam
I nagle się okazuje ,ze przy cesarce również wystepuje ból nie do opisania.
Z tą róznicą ,ze trwa on zazwyczaj o wiele dłużej.
Dziewczyna z którą właśnie dzisiaj rozmawiałam twierdziła ,że 3 dni po myślała ,że cyt 'umrze z bólu ' 2 tyg ją bolało bardzo a miesiąc to właściwie do siebie dochodziła.
Tak że niestety ale chyba bedzie tak 'że pożyjemy zobaczymy 'czy ta cesarka to takie wywalczone cudo.Ja raczej wątpię.
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 20:51   #232
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Czegoś tu nie rozumiem.
Poród naturalny jest tu porównywalny do amputacji kończyny więc dziewczyny które twierdzą ,ze panicznie sie go boją są zdecydowane na cesarkę.

Czy aby tu nie panuje wyobrażenie ze to będzie równe wypluciu pestki z czereśni ??

Jako ,ze ostatnio mnie ten temat interesuje to ochoczo podpytuję, nawet dzisiaj tak robiłam
I nagle się okazuje ,ze przy cesarce również wystepuje ból nie do opisania.
Z tą róznicą ,ze trwa on zazwyczaj o wiele dłużej.
Dziewczyna z którą właśnie dzisiaj rozmawiałam twierdziła ,że 3 dni po myślała ,że cyt 'umrze z bólu ' 2 tyg ją bolało bardzo a miesiąc to właściwie do siebie dochodziła.
Tak że niestety ale chyba bedzie tak 'że pożyjemy zobaczymy 'czy ta cesarka to takie wywalczone cudo.Ja raczej wątpię.
dokłądnie tak: cc nie jest żadnym cudem: to jest poważna operacja, po której się dochodzi dość długo.
Doświadczyłam tego na włąsnej skórze.
Poza tym psychicznie mnie to walnęło.
Moje dziecko z mężem czekało w sali obok, gdy mnie zszywano.
Nie mogłam go nawet przez chwilę (w pierwszych minutach jego życia) potrzymać na rękach.
Każdy to przechodzi inaczej. Dla mnie to było trudne i marzę o porodzie naturalnym, bez komplikacji.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 21:00   #233
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Łajka, są dziewczyny które piszą, że boją się bólu i te, które piszą, że boją się porodu (zapewne częściowo z powodu bólu, ale nie tylko, bo jest też stres, wstyd, cała gama emocji, czy może jakaś blokada psychiczna).

W wypadku tych pierwszych, motywujących cesarkę tylko strachem przed bólem czy tam niskim progiem odporności na ból - prawdę mówiąc nie rozumiem, bo chyba lepiej jest wziąć znieczulenie, żeby nie bolało w trakcie porodu i nie cierpieć już później po operacji.
W wypadku tych drugich... Jestem skłonna zrozumieć, że taka kobieta mimo wszystko lepiej (psychicznie) będzie się czuła z cc, niż z porodem. (bo fizycznie, to wiadomo, że różnie być może. Mojej ciotce na przykład po cc babrała się rana na brzuchu, źle się jej to goiło, ropiało, jakieś różne przejścia z tym miała i długo trwało, zanim doszła do siebie.)
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 21:23   #234
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Kobieta to nie walizka...

a moim zdaniem strach przed porodem bierze sie z niedojrzałości zostania jeszcze matką. Po prostu kobieta, w której obudzi sie instynkt nawet wizja porodu nie wystraszy.
To sie wogole jakas paranoiczna wymiana zdan toczy. Kobiety nie potrafia zrozumiec, ze porod jest naturalna sprawa, tak bylo, jest i bedzie. Zadne argumenty nawet nie przemawiają do takich dziewczyn. Czy opinia lekarzy na temat CC wam nie wystarczy? Przeciez oni to robia dla dobra ludzi, a nie ze zlosci, czy zaoszczedznia kasy.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 21:52   #235
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez madzia.a Pokaż wiadomość
Jeanette, przytaczasz tu cytaty książki, której autorami, jak widać po nazwiskach nie są polacy. W Polsce opieka zdrowotna, dostęp do nowoczesnej aparatury jest na znacznie niższym poziomie niż p. w Stanach Zjednoczonych. I logicznie, że w takiej książce piszą, że ryzyko i komplikacje podczas porodu, są minimalne. Ale to ryzyko jest małe w Stanach, natomiast w Polsce jest już ono dużo wieksze. W ogóle u nas jest troche inna (czyt. gorsza) sytuacja w służbie zdrowia. Tego nawet nie warto porównywać
Ksiazka ktorej cytaty przytaczam jest biblia kobiet w ciazy, tak w Stanach jak i w Polsce. Przedmowe do wydania polskiego napisal prof. Zbigniew Słonko, dyrektor Instytutu Ginekologii i Połoznioctwa AM w Poznaniu, ktory rowniez przystosowal zawarte w niej informacje do polskich warunkow. Jest ona tak powszechna wlasnie ze wzgledu na odpowiedniosc do polskich warunkow. Dodatkowo jedynym przypadkiem ktory opisalam, w ktorym mowa jest o USA, jest przypadek smierci noworodka i matki, gdzie zreszta zaznaczone jest jasno ze dotyczy to krajow rozwinietych (czyli rowniez Polski). Ksiazka ma jak najbardziej zastosowanie w analizie warunkow porodow w Polsce, ktorej sytuacja nie jest wcale zla (nie wiem czy zauwazylas ale jestesmy w UE, i spelniamy ich wymagania w tej kwestii).

Jesli chcesz walczyc na argumenty to przytocz zrodla swoich wypowiedzi a nie probuj deprecjonowac moje, bo Ci sie to raczej nie uda
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 21:57   #236
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Jeanette83
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 22:21   #237
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Mnie się wydaje,że jak ktoś jest zwolennikiem cc na życzenie to nic go nie przekona.
Argumenty związane z cc na życzenie zwykle związane są z niewiedzą i źle pojętą wygodą.


Nie wiem czy PL spełnia wymogi unijne, czy ma odpowiedni sprzęt.
Nasłuchałam się opowieści. Poza tym po co kampania Rodzić po ludzku- skoro byłby wysoki standart i kultura rodzenia.


Kobiety opowiadają przerażające historie o położnych i lekarzach wygłaszających przykre komentarze, odmawianie znieczulenia, obciążanie finansowo za znieczulenie itd.

Moim zdaniem tak nie powinno być.

Nie ma to jednak nic wspólnego z kwestią cc na życzenie.


Madaaastrach przed porodem nie jest objawem niedojrzałości do roli matki
To jest strach przed tym co nowe. Jesli nie znasz czegoś a ze słyszenia wiesz,że może być to doznanie ekstremalne (de facto jest) to masz prawo się bać.


Ja się nie bałam. Poród miałam wywoływany (ze wzgl. medycznych).
Czułam ulgę, bo wiedziałam,że jak już urodzę dziecku nie stanie się krzywda (gdyby zostałw bzruszku mogło być różnie), poza tym byłam ogromna, spuchnięta i stęskniona.
Uważam,że Twoje twierdzenie:
Cytat:
a moim zdaniem strach przed porodem bierze sie z niedojrzałości zostania jeszcze matką. Po prostu kobieta, w której obudzi sie instynkt nawet wizja porodu nie wystraszy.
może być krzywdzące.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 22:46   #238
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Kobieta to nie walizka...

luna mozesz miec racje, ale nie rozumiem takiej obrony CC. Sama nie rodzilam i tez sie boje, ale nie histeryzuje i nie marze o CC.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 23:07   #239
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje,że jak ktoś jest zwolennikiem cc na życzenie to nic go nie przekona.
Argumenty związane z cc na życzenie zwykle związane są z niewiedzą i źle pojętą wygodą.

Nie wiem czy PL spełnia wymogi unijne, czy ma odpowiedni sprzęt.
Nasłuchałam się opowieści. Poza tym po co kampania Rodzić po ludzku- skoro byłby wysoki standart i kultura rodzenia.

Kobiety opowiadają przerażające historie o położnych i lekarzach wygłaszających przykre komentarze, odmawianie znieczulenia, obciążanie finansowo za znieczulenie itd.

Moim zdaniem tak nie powinno być.

Nie ma to jednak nic wspólnego z kwestią cc na życzenie.
Zgadzam sie, wrecz sam o tym pisze od 8 stron
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 06:58   #240
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: Kobieta to nie walizka...

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
a moim zdaniem strach przed porodem bierze sie z niedojrzałości zostania jeszcze matką. Po prostu kobieta, w której obudzi sie instynkt nawet wizja porodu nie wystraszy.
.
Kobieta może panicznie bać się porodu, ale może być wspaniałą matką! A może również odważnie przejść przez poród i być wyrodną matką.
Strach przed ogromnym bólem fizycznym absolutnie nie może być wyznacznikiem instynktu macierzyńskiego!
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:31.